Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[malin30]

Filiżanka inki z mlekiem, a do tego drożdżówka z makiem, i czuję, jak energia wraca (choć maleństwu jej cały czas nie brakuje )

Wiaderko do kąpania niemowlaka? No nie wiem Dziwnie to wygląda. Mam małą łazienkę, ale raczej zdecyduję się na zwykłą wanienkę. Chciałam tę wyprofilowaną, ale jest raczej spora i nie wiem, gdzie bym ją odstawiała po kąpieli.

[aliisanka]

hej Bąbelki, ja właśnie zjadłam lekki obiadek, bo mąż dziś w domu, i zgłodniał juz i mus był pyszna rybka zapiekana, i kapustka kiszona mmm
zrobiłam tą drożdżówkę, ale powiem Wam szczerze że ani kawałka nie zjadłam bo ochoty nie mam w ogóle na nią a zawsze lubiłam ciepłą z mleczkiem
ale mąż na chwilę rano do pracy jechał, to kolegom pół zawiózł, no i sam zjadł na śniadanie, tak więc nie zmarnuje się
potem idę do sklepu w poszukiwaniu jakiegoś dobrego samoopalacza, ale coś naprawdę z górnej półki bo z samoopalaczami to różnie bywa

[sorejna]

może i wiaderko wygląda dziwnie, ale dla nas to jest jakieś rozwiązanie. Przede wszystkim nie zabiera dużo miejsca. Doszłam do wniosku, że warto je wypróbować, majątku nie kosztuje, a jak się nie sprawdzi to ostatecznie wymieni się na wanienkę (choć nie wiem gdzie mielibyśmy ją trzymać...)

no i martwię się, jak będą później wyglądały kąpiele, bo my mamy tylko prysznic. ale najwyżej wymienimy na głębszy brodzik, to też jest jakieś wyjście bo wanna za żadne skarby się nam nie zmieści, choć ja tak marzę o wannie, eh
no ale trzeba sobie jakoś radzić, no nie

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez aliisanka

potem idę do sklepu w poszukiwaniu jakiegoś dobrego samoopalacza, ale coś naprawdę z górnej półki bo z samoopalaczami to różnie bywa

polecam

la roche-posay
autohelios gl-creme

to nawilżający samoopalacz do twarzy i ciała. do nabycia w aptekach

[Nika1980]

Napisane przez malin30

I na co się w końcu zdecydowaliście?

ciężko powiedzieć... takie coś między wanilią a kremem- uniwersalnie i ciepło, a mocnymi akcentami będą dodatki.

Napisane przez Tequillla

BARDZO słusznie. Dzidziusiom w brzuszkach bardzo służy tłuszcz mleczny, podobnie jest później w trakcie laktacji. CLA z mleka jest ważne dla rozwoju mózgu w tym okresie i wiąże się z utrzymaniem prawidłowej wagi później, w dorosłym życiu. Dlatego dziewczyny wyrzucamy margaryny Nie tak dosłownie, to tylko pasowało mi do rymu, ale masło w ciąży i w czasie karmienia nie jest zbrodnią, a wręcz przeciwnie. Teraz są już magraryny do smarowania o całkiem przyzwoitym składzie więc jak ktoś je lubi to proszę bardzo, ale jesczze kilka lat temu gdy robiłam badania do pracy mgr większość nie nadawała się do spożycia przez matki w ciąży i karmiące. Na szczęście ja wolę masełko. Prawdziwe 82%tł, a nie jakieś mixy...

Muszę przekopać się przez ten gąszcz linków o pieluszkach. Stosowanie pieluch wielorazowych już wydaje mi się rozsądne, ale jak to wszystko przeczytam to pewnie będę expertem

Gąbkom mówię stanowcze NIE. Postanowiłam, że będę próbować z tetrą w wanience, a jeśli to będzie trudne, to kupię taką wkładkę antypoślizgową.

ja pijęmleko półtłuste z extra dodatkiem wapnia...za tłustym jakoś nie przepadam...
co do gąbki to ja tak samo, tetra a być może wkładka...

Napisane przez kashin

A wszystko tak kusi, żeby dla tego małego człowieka pałac przygotować. Gdyby nie zwrot podatku na który też liczę, ubezpieczenie TŻta i wspaniałomyślne becikowe to młoda pewnie by w nogach spała

Zmykam. Czas na drugie śniadanie i krocze trzeba wymasować

ponieważ zdecydowaliśmy się na to, że ja zostanę w domku z dzidzią, więc wiedzieliśmy , że "kokosów" nie będzie, ale jakoś powolutku zbieramy wszystko co dla dzidzi potrzebne , będzie dobrze

Napisane przez sorejna

witam w srode

a ja poważnie zastanawiam się nad takim wiaderkiem zamiast wanienki

http://www.nowamatkapolka.pl/go/_inf...id=482&lang=pl

przede wszystkim ze względu na nasze warunki mieszkaniowe tzn. dość małą łazienkę

wiecie co.... parę dni temu mąż w pracy dostał takie wiadro od szefa, przywiózł do domu i mówi, że to do kąpania dziecka, ja go oczywiście wysmiałam i mówię: chyba coś źle usłyszałeś, jak ja mam w tym dzieciaka kąpać? mąz się poddał, bo się nie zna...
a tu proszę....
ja tam chce wanienke....

Napisane przez Tequillla

Nie wiem czy to się sprawdzi, wygląda hmm... dość egzotycznie, ale może nie jest to taki zły pomysł. Na pewno ja wybiorę wanienkę, u mnie się zmieści. Jedna rzecz na tej stronie mnie zaintrygowała: Popołudniowy Zespół Wnerwienia Niemowląt

-----------------
no i pozazrodściłam wam tych wczorajszych sukieneczek...zaszłam do tego sklepu z używanymi ciuszkami, który znalazłam i...no i kupiłam...
niebieska sukieneczka jest super fajna: można ją na dwie strony zakładać, wiem, że koszulka z krótkim rękawkiem się nie przyda ale kosztowała 1 euro.... więcej nie wychodzę na zakupy!

[malin30]

Nikuś, ładne ciuszki

Dzisiaj środa, więc też "skręcę" do lumpiku koło mnie

Zjadłam jeszcze po nektarynce i brzoskwini. Uff, do obiadu starczy

[Shine01]

znowu 14 stron do czytania, zalamka
jutro ide na badanie glukozy 50g aaaaaaaa brrrr... jak to w koncu z tym jest, trzeba samemu kupic czy dadza tam? bo moja gonekolog zawsze mi opowiada o badaniach, ale nie mowila ze mam cos kupowac...?

[aniago25]

Nika sliczne ubranka
A ja sie dzisiaj w końcu zmobilizowałam i zrobiłam listę rzeczy którę kupie na allegro juz mnie tyłek od tego siedzenia boli, czekam tylko na męża i zamawiamy dzisiaj mam tylo jeden dylemat nie wiem jakie butelki zamówić Tommee Tippee czy Lovi

Mnie tak ciągnie do lumpka ale jestem twardziutka i trzymam sie postanowienia że narazie koniec z ubrankami ale zaraz wam pokaże co kupiłam ostatnio

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Nikuś, ładne ciuszki

Dzisiaj środa, więc też "skręcę" do lumpiku koło mnie

Zjadłam jeszcze po nektarynce i brzoskwini. Uff, do obiadu starczy

własnie jem dokładnie to samo

ja mam już chyba aż za dużo ciuszków małych, nadal nic na 62- może to moja intuicja podpowiada , że nie będą potrzebne bo jakoś ciągle nie mogęw tym rozmiarze nic kupić... ale kupię przynajmniej 3 komplety na wszelki wypadek...

[sweetpinky]

Napisane przez miss.hot

Ja dalej ślęczę nad swoją i jakoś opornie mi pisanie idzie
Właśnie pół godziny temu siadłam, otworzyłam plik, trochę poczytałam materiałów, napisałam kilka zdań i stwierdziłam, że zerknę na allegro I tak siedziałam do teraz oglądając rzeczy dla dzidzi

ja mam tak samo z nauką
kurde muszę się zabrać bo jutro 2 egzaminy


Nika ja za to kupuję same na 62 cm, ostatnio każdy mi podpowiada, że raczej 56 będą za małe

[Nika1980]

Napisane przez sweetpinky

Nika ja za to kupuję same na 62 cm, ostatnio każdy mi podpowiada, że raczej 56 będą za małe

Pinky , ale moje siostry urodziły się małe, mojej siostry synek mały ( mniej niż 50 cm) więc liczę, że będzie ok.
zresztą ja kupiłam te dzisiejsze ciuszki i kilka innych a resztę dostałam i mam już całą wyprawkę dla noworodka. muszę tylko dokupić te 62 cm...ale to mi się wydaje bardzo nierealne , że mi się takie duże dziecko urodzi...
mam jeszcze 3 i pół miesiąca żeby rozmiar 62 skompletować

[kashin]

Napisane przez sorejna

może i wiaderko wygląda dziwnie, ale dla nas to jest jakieś rozwiązanie. Przede wszystkim nie zabiera dużo miejsca. Doszłam do wniosku, że warto je wypróbować, majątku nie kosztuje, a jak się nie sprawdzi to ostatecznie wymieni się na wanienkę (choć nie wiem gdzie mielibyśmy ją trzymać...)

no i martwię się, jak będą później wyglądały kąpiele, bo my mamy tylko prysznic. ale najwyżej wymienimy na głębszy brodzik, to też jest jakieś wyjście bo wanna za żadne skarby się nam nie zmieści, choć ja tak marzę o wannie, eh
no ale trzeba sobie jakoś radzić, no nie

A ja muszę powiedzieć że pierwszy raz toto widzie i na youtubie już z 20 filmów o tym obejrzałam I mi się podoba. Też mamy łazienkę micro (3,4 m2) i prysznic tylko. Wannę mam w marzeniach. Brodzik jest głębszy, ale nie jakoś bardzo. Tyle co stopy wymoczyć i wypumeksować. Tummy Tub wygląda dla mnie zachęcająco i na pewno rozważę jego zakup, kiedy przyjdzie czas na wanienkę.

Nika wyszperałaś cudeńka. Szczególnie podoba mi się ta haftowana sukienusia. Kurcze, zaraz zacznę stroić misia, bo już się nie mogę doczekać aż to wszystko w użytku będzie

Pochłonęłam przed chwilą miskę surówki i dwie kanapki z pastą pomidorowo-bakłażanową, i tak mi teraz sennie, że chyba się zdrzemnę... Ale najpierw jeszcze wciągnę śliwkę. Albo dwie.

[Nika1980]

Napisane przez kashin

A ja muszę powiedzieć że pierwszy raz toto widzie i na youtubie już z 20 filmów o tym obejrzałam I mi się podoba. Też mamy łazienkę micro (3,4 m2) i prysznic tylko. Wannę mam w marzeniach. Brodzik jest głębszy, ale nie jakoś bardzo. Tyle co stopy wymoczyć i wypumeksować. Tummy Tub wygląda dla mnie zachęcająco i na pewno rozważę jego zakup, kiedy przyjdzie czas na wanienkę.

Nika wyszperałaś cudeńka. Szczególnie podoba mi się ta haftowana sukienusia. Kurcze, zaraz zacznę stroić misia, bo już się nie mogę doczekać aż to wszystko w użytku będzie

Pochłonęłam przed chwilą miskę surówki i dwie kanapki z pastą pomidorowo-bakłażanową, i tak mi teraz sennie, że chyba się zdrzemnę... Ale najpierw jeszcze wciągnę śliwkę. Albo dwie.

dziękuję męzowi wysłałam fotki i też mu się podobają ( uuufff)

teraz zmykam pielić ogródek...rety jak ja tego nie lubię ale ktoś to musi robić...

[sweetpinky]

Napisane przez Nika1980

Pinky , ale moje siostry urodziły się małe, mojej siostry synek mały ( mniej niż 50 cm) więc liczę, że będzie ok.
zresztą ja kupiłam te dzisiejsze ciuszki i kilka innych a resztę dostałam i mam już całą wyprawkę dla noworodka. muszę tylko dokupić te 62 cm...ale to mi się wydaje bardzo nierealne , że mi się takie duże dziecko urodzi...
mam jeszcze 3 i pół miesiąca żeby rozmiar 62 skompletować

no własnie a u mnie prawie każdy mniej więcej na 56 cm no nic zobaczymy najwyżej tatuś będzie po sklepach biegał

[aniago25]

A to ja ze ściętymi włosami, sporo skróciłam ale wygodnie mi bardzo

[Shine01]

Napisane przez aniago25

Nika sliczne ubranka
A ja sie dzisiaj w końcu zmobilizowałam i zrobiłam listę rzeczy którę kupie na allegro juz mnie tyłek od tego siedzenia boli, czekam tylko na męża i zamawiamy dzisiaj mam tylo jeden dylemat nie wiem jakie butelki zamówić Tommee Tippee czy Lovi

Mnie tak ciągnie do lumpka ale jestem twardziutka i trzymam sie postanowienia że narazie koniec z ubrankami ale zaraz wam pokaże co kupiłam ostatnio

a ja mam tylko skarpetki, jakies duze i rozowe

mi sie podobaja butelki Dr.Brown's(chyba dobrze napisalam)
i smoczki do butelek lovi... i sama nie mam pojecia co kupic
Tippee mam smoczki uspokojacze , podobno butelki nie mieszcza sie w zwykle termoopakowania... a to koniecznie chce z baby-nova, tylko te widzialam z odpinana raczka i z folia w srodku zamiast styropianu... tylko jak narazie nie spotkalam w sklepie niebieskich.

Napisane przez kashin

Nika wyszperałaś cudeńka. Szczególnie podoba mi się ta haftowana sukienusia. Kurcze, zaraz zacznę stroić misia, bo już się nie mogę doczekać aż to wszystko w użytku będzie
.

[aniago25]

Oglądam swoje zdjęcia slubne i tak sobie myśle jaka ja byłam szczupła rok temu uciekam gotować obiad dzisiaj u mnie leczo z młodymi ziemniaczkami.

[Tequillla]

Napisane przez Shine01

znowu 14 stron do czytania, zalamka
jutro ide na badanie glukozy 50g aaaaaaaa brrrr... jak to w koncu z tym jest, trzeba samemu kupic czy dadza tam? bo moja gonekolog zawsze mi opowiada o badaniach, ale nie mowila ze mam cos kupowac...?

Tak, glukozę przynosi się ze sobą. Kupuje się w aptece, są opakowania po 50, 75 lub 100 g. Chyba że w Twoim laboratorium jest inaczej Tak jest u mnie, w dwóch punktach, w których mialam przyjemność oddawać swą mało słodką krew....

Napisane przez kashin

Pochłonęłam przed chwilą miskę surówki i dwie kanapki z pastą pomidorowo-bakłażanową, i tak mi teraz sennie, że chyba się zdrzemnę... Ale najpierw jeszcze wciągnę śliwkę. Albo dwie.

jak ja kocham bakłażany!!! prawie tak jak pomidory!!!
Ja zjadłam przed chwilą kawał ciasta drożdżowego z rabarbarem i kruszonką, jeszcze trochę ciepłe. Nie robię zdjęcia, by nie drażnić niektórych koleżanek

[DDosiek]

nareszcie nadrobiołam 10stron...
wszystkie zakupy ciuszkowe śliczne. aż sama chciałam podjechać do lumpka, bo dzić nowa dostawa. ale trzymam sie mocno krzesła, bo najpierw muszę zrobić rozeznanie w tym co mam i kupić już tylko brakujące rzeczy, a nie 50 pajacyk.

Napisane przez katarzinka

witam mamusie !
ja sobie w kątku przycupne i będę się orientowac w sytuacji , bo zaległości nie dam rady nadrobić niestety
u nas wszsytko dobrze, mam nadzieje, ze i u Was super do przodu wszystko idzie

ufff - egzaminy doktorskie zdane, teraz została mi tylko teoria do opisania i po macierzyńskim się mogę bronić
wiec mój plan związany z doktoratem zrobiony jak do tej pory w 100% a do porodu jeszcze troche zdążę popisać teorii, a chce teraz zrobic jak najwiecej, by potem miec czas dla Maleństwa, a nie poświecać go na energetykę


tęskniłam za Wami , a teraz w domu nie mam neta, w pracy tylko coś mogę skorzystać a to tez nie za dużo, ale mam nadzieje, ze długiej przerwy nie bedzie

witamy po przerwie! gratulujemy egzaminów.

Juz nie pamiętam kto pytał o wózek baracuda. Chyba woman. My kupiliśmy i na razie jeżdzimy nim po salinie i korytarzu i jesteśmy bardzo zadowoleni. wszystko lekko sie składda i zakłada, wcale sie cięko nie podbija, wszystko sie łatwo ściąga do prania. i jest lekki. Jedyną wadą jest to, że przy skrętnych kołach jazda w tył to totolotek. Oś kół jest za stelażem i dlatego w tył nie da się nim kierować. żeby wycofać na zakręcie trzeba go podbić. ale nam to nie przeszkadza.Do przodu jedzie tak jak sobie tego życzę. a zawsze można zablokować skrętne koła.
najlepiej samemu sprawdzić w sklepie. Mnie przekonała m.in.duża gondola, która wizualnie nie jest wielgachna.

Napisane przez tery i suzy

Hej mamusie. My wczoraj wrocilismy z polski. W piatek odbyl sie nasz slub, bylo wspaniale, tak jak sobie to wyobrazalam A na przysiedze to tak sie wzruszylam ze az sie poplakalam i mowic nie moglam Ohh... Jestem taka szczesliwa ze wszystko sie udalo tak jak zaplanowalismy Z sukienka nie bylo tak zle jak myslalam w calosci ze wszystkimi dodatkami wygladala bardzo ladnie. Bylam tez w srode u lekarza i nasluchwal Maluszka i powiedzial ze jest bardzo glosny
Co do ubranek to my juz wszystkie skapletowalismy teraz czekamz na lozeczko, przewijak i wozek mam nadzieje ze nie dlugo juz beda Pozdrawiam.

gratulujemy!
Wszystkiego najlepsiejszego na nowej drodze zycia. No i czekamy na fotki.

Napisane przez kashin

Dobra dziewczęta, koniec tego dobrego, już kilka godzin tu siedzę a do książki nawet nie zajrzałam. Ba, nawet się do niej nie zbliżyłam! Sło0ńce u nas wyszło, to idę sobie na balkonie posiedzieć.

Załączam na koniec kilka fotek - to mój debiut więc może być różnie. W każdym razie miało być kilka fotek ciuszków, które wczoraj w lumpie wyszperałam no i ja 2 w 1 - 185 cm szalejących hormonów Póki co jeszcze nie w obwodzie.

Słonecznego miłego dnia!

ślicznie wyglądasz!

Napisane przez III78

Co do pieluszek, to chyba najbezpieczniej kupić i takie i takie. i wtedy każda mama sie przekona, po kilkakrotnym korzystaniu z obu, które sa lepsze, zarówno dla maluszka i dla mamy, czy pupa jest odparzona, ma alergie, czy trzeba dziecku często zmieniać ubranka. Ja własnie tak zrobię, bo dużo jest argumentów za pieluszkami tetrowymi i dużo za jednorazowymi

i tu sdie podpisuję rencami i nogami. najlepiej jak się sprawdzi samemu. bo założenia moga być różne, a rzeczywistość pokaże nam swoje.

Napisane przez aliisanka

któraś się skusi?

no i teraz mi ślinka leci. a gdzie ja tu znajde taką drożżówę??? a sama lepiej żebym się nie brała za pieczenie. Mój małż ma dzisiaj urodziny, ale lepiej będzie jak kupię ciacho niż podam mu zakalec własnej roboty...

Napisane przez aniago25

Nika sliczne ubranka
A ja sie dzisiaj w końcu zmobilizowałam i zrobiłam listę rzeczy którę kupie na allegro juz mnie tyłek od tego siedzenia boli, czekam tylko na męża i zamawiamy dzisiaj mam tylo jeden dylemat nie wiem jakie butelki zamówić Tommee Tippee czy Lovi

Mnie tak ciągnie do lumpka ale jestem twardziutka i trzymam sie postanowienia że narazie koniec z ubrankami ale zaraz wam pokaże co kupiłam ostatnio

ja jestem za butelkami lovi ze smoczkiem dynamicznym. już jedną taką mam.

jej, jeszcze tylko w sobotę ostatni występ, we wtorek zakończenie sezonu i wolne!!!!
w niedzielę wróciliśmy z kolejnymi pucharami z konkursu. wiem, że nie wyp[ada się chwalić, ale co tam
uciekam w końcu się ubrać, bo jak usiadłam o 9.00 przy komputerze to dopiero Was nadrobiłam i odpowiedziałąm.

Fasolko, poszukaj bezpłatnych rad ekspertów. Na pewno coś da się zrobić.

[Fasoleczk4]

Napisane przez Tequillla

Tak, glukozę przynosi się ze sobą. Kupuje się w aptece, są opakowania po 50, 75 lub 100 g. Chyba że w Twoim laboratorium jest inaczej Tak jest u mnie, w dwóch punktach, w których mialam przyjemność oddawać swą mało słodką krew....

jak ja kocham bakłażany!!! prawie tak jak pomidory!!!
Ja zjadłam przed chwilą kawał ciasta drożdżowego z rabarbarem i kruszonką, jeszcze trochę ciepłe. Nie robię zdjęcia, by nie drażnić niektórych koleżanek

ja nie kupywałam glukozy, dosalam juz rozrobiona w laboratorium

U babci pierożki ciamu ciamu i ledwo się ruszam. Jak wracałam to mnie burza złapała i gdyby nie brzuch to bym uciekała a tak to tylko ciągnełam psa za sobą i krzyczałam szybciej szbciej bo pada ... mam nadzieje ze nikt mnie nie widział jak w deszcz toczyłam się w bluzce na ramiączkach

[Tequillla]

Napisane przez Fasoleczk4

ja nie kupywałam glukozy, dosalam juz rozrobiona w laboratorium

U babci pierożki ciamu ciamu i ledwo się ruszam. Jak wracałam to mnie burza złapała i gdyby nie brzuch to bym uciekała a tak to tylko ciągnełam psa za sobą i krzyczałam szybciej szbciej bo pada ... mam nadzieje ze nikt mnie nie widział jak w deszcz toczyłam się w bluzce na ramiączkach

Czyli wniosek z tego taki, że trzeba dopytać w punkcie pobrań
z czym były pierożki?

[ja88]

Witam was w tak piękny dzionek

Byłam dziś na USG połówkowym (z tego co pamiętam, ktoraś z was też miala miec dzisiaj ) i jestem bardzo szczęśliwa, jak też pozytywnie "przerażona" Moja dzidzia prawidłowo się rozwija, ale co mnie zastanowiło... waga mojej KLUSECZKI może sie myle, ale wydaje mi sie ze na początku 23 tygodnia, malenstwa mają okolo 400-450 g.. myle sie?? A mój dzidziuś ma 580 g co o takiej wadze sądzicie?? Gienek stwierdzil, ze jest większe jak na ten tydzien i przy porodzie może być większe (niż zazwyczaj) , ale niekoniecznie.. co do płci, to oczywiście nózkami się pozakrywalo i nie bardzo bylo widac, ale pod koniec conieco zauwazyl, ale powiedzial ze nie chce mowic, bo następnym razem moze powiedziec co innego.. Powiedzial tyle: nie będe mowil, ale nic nie odstawalo, na 70% dziewucha czyli jak narazie moje przeczucie nie zawodzi.. chyba że gdzieś sie podwinął sprzęcik aaaa i termin mam na 13 października, tak jak na pierwszej wizycie mi wyliczyl od ostatniej miesiączki, czyli bez zmian (16 października to ja sobie wyliczyłam termin, poniewaz cykl mialam 31-dniowy, a nie 28)

Zaczynam was nadrabiac.. ale to już jest masakra jak Wy pędzicie

[Fasoleczk4]

Pierożki były z serkiem, kartofelkami ... a potem także z serkiem i kaszką

A teraz oto ja i moje zwierzątka
DSC00231.jpg

DSC00232.jpg

DSC00230.jpg

DSC00235.jpg

anglia3.jpg

DSC00044.jpg

DSC00090.jpg

[Shine01]

to mam leciec do szpitala teraz zeby sie dowiedziec czy mam glukoze przyniesc?, no zalamka.. inna sprawa ze ja za badania place, wiec mogli by juz dac ta glukoze <sciana> raz widzialam jak babka leciala do lazienki z pojemnikiem na mocz.. chyba tez jej dali...

[Orzeszek.1]

Pisałyście coś o gąbkach do wanienki - faktycznie nie są one wcale takie praktyczne jakby mogło się wydawać, mi też odradzano zakup, przy Gabi obyło się bez żadnego wkładu, na początku kąpaliśmy ją razem z TZ, on ją trzymał a ja myłam, potem już doszłam do wprawy i sama ją kąpałam )

ja88 teraz Twoje dzidzi jest większe, ale nie znaczy to, że urodzisz duże dziecko - dzieci rozwijają się w różnym tępie, teraz maleństwo przybrało więcej ciałka, a potem może przybierać na wadze wolniej, więc spookooojnie - może nie urodzisz kolosa ))

U nas kolejny postęp wychowawczy, a mianowicie - Gabi w końcu sama zaczęła robić do sedesu, ufffff...NARESZCIE!!!!
Ubranka już posegregowane i przygotowane do prania - tylko że mojego proszku do prania nie mogę nigdzie znaleźć (DZIDZIUŚ).

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez Shine01

to mam leciec do szpitala teraz zeby sie dowiedziec czy mam glukoze przyniesc?, no zalamka.. inna sprawa ze ja za badania place, wiec mogli by juz dac ta glukoze <sciana> raz widzialam jak babka leciala do lazienki z pojemnikiem na mocz.. chyba tez jej dali...

Niestety tak w niektórych placówkach jest. Ja robiłam to badanie u swoich rodziców w mieście i też musiałam wcześniej zaopatrzeć się w glukozę, w wawce dostałabym glukozę w laboratorium. Oczywiście wszystko prywatnie.

Fasoleczk4 niezły masz zwierzyniec w domu ))))

[Shine01]

Napisane przez ja88

Witam was w tak piękny dzionek

Byłam dziś na USG połówkowym (z tego co pamiętam, ktoraś z was też miala miec dzisiaj ) i jestem bardzo szczęśliwa, jak też pozytywnie "przerażona" Moja dzidzia prawidłowo się rozwija, ale co mnie zastanowiło... waga mojej KLUSECZKI może sie myle, ale wydaje mi sie ze na początku 23 tygodnia, malenstwa mają okolo 400-450 g.. myle sie?? A mój dzidziuś ma 580 g co o takiej wadze sądzicie?? Gienek stwierdzil, ze jest większe jak na ten tydzien i przy porodzie może być większe (niż zazwyczaj) , ale niekoniecznie.. co do płci, to oczywiście nózkami się pozakrywalo i nie bardzo bylo widac, ale pod koniec conieco zauwazyl, ale powiedzial ze nie chce mowic, bo następnym razem moze powiedziec co innego.. Powiedzial tyle: nie będe mowil, ale nic nie odstawalo, na 70% dziewucha czyli jak narazie moje przeczucie nie zawodzi.. chyba że gdzieś sie podwinął sprzęcik aaaa i termin mam na 13 października, tak jak na pierwszej wizycie mi wyliczyl od ostatniej miesiączki, czyli bez zmian (16 października to ja sobie wyliczyłam termin, poniewaz cykl mialam 31-dniowy, a nie 28)

Zaczynam was nadrabiac.. ale to już jest masakra jak Wy pędzicie

no to lecimy razem ja tez 13pazdziernik, tydzien temu moj chlopak na USG wazyl 470g tez chyba sporo, ale nie tyle co Twoja

[sorejna]

Im więcej czytam na temat tych wiaderek, tym bardziej jestem przekonana, że będzie to słuszna decyzja.
Porozmawiam dziś ze swoim, co on o tym myśli, ale czuję, że przyzna mi rację. Zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce

Napisane przez Fasoleczk4

A teraz oto ja i moje zwierzątka

Pańcia i zwierzaczki słodziutkie, szczególnie psinka, która widocznie preferuje ten sam sposób opalania co moja

Dziewczyny, coś mnie ostatnio żołądek pobolewa, nie zmieniłam przez ostatnie dni sposobu żywienia, więc nie wiem czemu Nie jest to zbyt uciążliwy ból, ale jednak boli. Może to dzidzia go uciska, bo mam wrażenie jakby zmieniła miejsce...

aha, dla niektórych z Was może to być obrzydlistwo, ale u mnie dziś na obiad flaczki

[Fasoleczk4]

Napisane przez sorejna

Im więcej czytam na temat tych wiaderek, tym bardziej jestem przekonana, że będzie to słuszna decyzja.
Porozmawiam dziś ze swoim, co on o tym myśli, ale czuję, że przyzna mi rację. Zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce



Pańcia i zwierzaczki słodziutkie, szczególnie psinka, która widocznie preferuje ten sam sposób opalania co moja

Dziewczyny, coś mnie ostatnio żołądek pobolewa, nie zmieniłam przez ostatnie dni sposobu żywienia, więc nie wiem czemu Nie jest to zbyt uciążliwy ból, ale jednak boli. Może to dzidzia go uciska, bo mam wrażenie jakby zmieniła miejsce...

aha, dla niektórych z Was może to być obrzydlistwo, ale u mnie dziś na obiad flaczki

Smacznego

[karamari]

Ha! Ja też się strasznie nakręciłam na to wiaderko do kąpieli, jak je zobaczyłam i przeczytałam opinie ekspertów od producenta A potem mi przeszło...
Wygodne dla myjącego na pewno... A czy dla dziecka naprawdę? Uważam, że nasza rola polega na ułatwieniu dziecku przejścia ze świata wewnątrz matki do zewnętrznego i akomodację do nowych warunków, a nie zupełnie naśladowanie środowiska łonowego.
Swoją drogą, wiadro za stówkę to dla mnie mistrzostwo marketingu Zwłaszcza, że długo nie posłuży.
No i wróciłam do wanienki - myć będę na komodzie obok łóżeczka, więc parametry łazienki nie mają dla mnie znaczenia.

Piękne dziewczyny się nam dzisiaj objawiają w wątku - Ania ślubna i ciążowa i Fasoleczka z wielkim brzucholem! Super masz zwierzaki

[margolcia1006]

Napisane przez aliisanka

hej Bąbelki, ja właśnie zjadłam lekki obiadek, bo mąż dziś w domu, i zgłodniał juz i mus był pyszna rybka zapiekana, i kapustka kiszona mmm
zrobiłam tą drożdżówkę, ale powiem Wam szczerze że ani kawałka nie zjadłam bo ochoty nie mam w ogóle na nią a zawsze lubiłam ciepłą z mleczkiem
ale mąż na chwilę rano do pracy jechał, to kolegom pół zawiózł, no i sam zjadł na śniadanie, tak więc nie zmarnuje się
potem idę do sklepu w poszukiwaniu jakiegoś dobrego samoopalacza, ale coś naprawdę z górnej półki bo z samoopalaczami to różnie bywa

Jeśli uda Ci się kupić Allisanko taki który na skórze nie śmierdzi to daj znać

Napisane przez sorejna

może i wiaderko wygląda dziwnie, ale dla nas to jest jakieś rozwiązanie. Przede wszystkim nie zabiera dużo miejsca. Doszłam do wniosku, że warto je wypróbować, majątku nie kosztuje, a jak się nie sprawdzi to ostatecznie wymieni się na wanienkę (choć nie wiem gdzie mielibyśmy ją trzymać...)

no i martwię się, jak będą później wyglądały kąpiele, bo my mamy tylko prysznic. ale najwyżej wymienimy na głębszy brodzik, to też jest jakieś wyjście bo wanna za żadne skarby się nam nie zmieści, choć ja tak marzę o wannie, eh
no ale trzeba sobie jakoś radzić, no nie

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



polecam

la roche-posay
autohelios gl-creme

to nawilżający samoopalacz do twarzy i ciała. do nabycia w aptekach

a jak z zapachem po aplikacji na skórze?

Napisane przez aniago25

Nika sliczne ubranka
A ja sie dzisiaj w końcu zmobilizowałam i zrobiłam listę rzeczy którę kupie na allegro juz mnie tyłek od tego siedzenia boli, czekam tylko na męża i zamawiamy dzisiaj mam tylo jeden dylemat nie wiem jakie butelki zamówić Tommee Tippee czy Lovi

Mnie tak ciągnie do lumpka ale jestem twardziutka i trzymam sie postanowienia że narazie koniec z ubrankami ale zaraz wam pokaże co kupiłam ostatnio

A co myślicie o butelkach aventu?

Napisane przez Tequillla

Tak, glukozę przynosi się ze sobą. Kupuje się w aptece, są opakowania po 50, 75 lub 100 g. Chyba że w Twoim laboratorium jest inaczej Tak jest u mnie, w dwóch punktach, w których mialam przyjemność oddawać swą mało słodką krew....

jak ja kocham bakłażany!!! prawie tak jak pomidory!!!
Ja zjadłam przed chwilą kawał ciasta drożdżowego z rabarbarem i kruszonką, jeszcze trochę ciepłe. Nie robię zdjęcia, by nie drażnić niektórych koleżanek

Napisane przez Fasoleczk4

Pierożki były z serkiem, kartofelkami ... a potem także z serkiem i kaszką

A teraz oto ja i moje zwierzątka
]

O rety ale śliczne koty!!!!!!!!!!!!!!!

Nika, Aniago - śliczne ubranka

[aniago25]

Fasoleczka ale masz sliczny brzusio piękne masz zwierzaczki szkoda że jestem uczulona na koty bo je lubie bardzo.
margolcia butelki Aventu też są dobre, też nad nimi się zastanawiam.