Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-19, 09:24   #3871
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja na szczęście nie mam krwotoków z nosa, ale dziąsła krwawią po myciu zębów. Jednak zmieniłam szczoteczkę i jakoś mniej teraz krwawię.

Na Wirtualnej Polsce jest artykuł o znieczuleniu podczas porodu. Jest podana m.in. taka informacja:
Za znieczulenie zewnątrzoponowe trzeba zapłacić od 300 do 600 zł w państwowych szpitalach, w prywatnych cena może być nawet dwa razy wyższa. Bezpłatnie dostanie anestetyk kobieta, której zdrowie nie pozwala na rodzenie w bólu. Robi się je za darmo, kiedy przyszła matka ma wadę serca, astmę oskrzelową, padaczkę, chorobę nerek, cukrzycę, problemy ze wzrokiem, nadciśnienie tętnicze, gdy maluch ułożył się nieprawidłowo, albo poród jest przedwczesny. Natomiast znieczulenia lekarz nie poda, jeśli kobieta ma zaburzenia krzepliwości krwi.
Tak, szczoteczka jest bardzo ważna.
Na początku ciąży razem z krwotokami z nosa, zaczęły mi krwawic dziąsła. Zainwestowałam w szczoteczkę elektryczną i problem z dziąsłami zniknął.

A na wp nic nowego nie piszą. Za ZZO zawsze się płaciło (poza wskazaniami medycznymi) i jeszcze długo będzie płacic - przynajmniej za kadencji pani Kopacz, która wyłożyła już narodowi swoje wybitne mądrości w tym temacie.

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
To może być niezła gra wstępna. Wierzcie mi
Hehehe
Nooo, mam w domu fryzjera-amatora

Edytowane przez Foka29
Czas edycji: 2009-06-19 o 09:25
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:28   #3872
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Lecę do kiosku sprawdzić, czy przyszło już nowe "M jak mama" i po drodze kupię w warzywniaku trochę truskawek. Wreszcie zaczęły się pojawiać słodkie
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:36   #3873
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Lecę do kiosku sprawdzić, czy przyszło już nowe "M jak mama" i po drodze kupię w warzywniaku trochę truskawek. Wreszcie zaczęły się pojawiać słodkie
Przez tą deszczową pogodę moje truskawki są wodniste
Tylko kilka razy były naprawdę słodkie i pyszne, jak słońce świeciło, a dziś znowu się na deszcze zbiera
Czy nie może przyjść normalne lato w końcu ?
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:36   #3874
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 036
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008

Milibili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:46   #3875
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...


Witaj w klubie
Łykam tego tyle, co niejedna emerytka....
Pocieszam się, że koleżanka też tak miała i urodziła prześliczną zdrową córę!
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:51   #3876
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja na szczęście nie mam krwotoków z nosa, ale dziąsła krwawią po myciu zębów. Jednak zmieniłam szczoteczkę i jakoś mniej teraz krwawię.

Na Wirtualnej Polsce jest artykuł o znieczuleniu podczas porodu. Jest podana m.in. taka informacja:
Za znieczulenie zewnątrzoponowe trzeba zapłacić od 300 do 600 zł w państwowych szpitalach, w prywatnych cena może być nawet dwa razy wyższa. Bezpłatnie dostanie anestetyk kobieta, której zdrowie nie pozwala na rodzenie w bólu. Robi się je za darmo, kiedy przyszła matka ma wadę serca, astmę oskrzelową, padaczkę, chorobę nerek, cukrzycę, problemy ze wzrokiem, nadciśnienie tętnicze, gdy maluch ułożył się nieprawidłowo, albo poród jest przedwczesny. Natomiast znieczulenia lekarz nie poda, jeśli kobieta ma zaburzenia krzepliwości krwi.
mi nosek krwawi tylko troszkę od czasu do czasu, ale mam permanentny katar
dziąsła przestały krwawić jak się zastosowałam do zalecień dentysty, ale tewraz problem znów wraca niestety

co do znieczuleń , niestety nadal nie ma takiego które jest całkowicie bezpieczne dla dziecka.

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
ja mnie dopadnie taki brzuszek że nie będę mogła się golić, to mąż będzie mnie golił a co w końcu to też Jego ciąża
co fakt to fakt

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
Milibili, spokojnie, najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarza i wszystko jest pod kontrolą trzymaj się cieplutko i odpoczywaj!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:12   #3877
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Wpadłam tylko na chwilę pożegnać się na tydzień chociaż i tak ostatnio za często tu nie zaglądam Wyjeżdżamy za kilka minut na wakacje i pierwszy raz nie pakowaliśmy się wcześniej tylko dzisiaj rano na ostatnią chwilę
Mam tylko nadzieję, że ten urlop nie zleci za szybko i wrócimy wypoczęci
Do zobaczenia w lipcu

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
Dużo zdrówka
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:33   #3878
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja właśnie wsuwam frytki i rybkę złowioną przez małża.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------


Ja w pierwszym momencie pomimo ogromnego szczęścia miałam też poczucie winy, że inni starają się latami a mnie tak łatwo poszło. Wierz mi lepiej, że będziesz sama wychowywać maleństwo niż gdyby miało mieszkać pod jednym dachem z człowiekiem niegodnym tego by go nazywać ojcem.
Kocham świeże rybki. Mój TZ gdy byl mały, chodził z ojcem na ryby i niby umie łowić, ale mowi że mu szkoda takiej ryby poranionej haczykiem... i nie chce mi łowić rybek...
Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość

Nika, dziękuję za radę ale herbatka z rumianku jak dotąd niewiele pomogła i żołądeczek nadal pobolewa. Zaraz sobie zaparzę kolejną może ona pomoże ale chyba za często też nie można jej pić. Słyszałam o 3-4 torebkach tygodniowo...
Częste picie rumianku w niczym nie szkodzi, ja sama miałam fazę, że piłam 3-4 razy dziennie. Powinno się robić co 2 tygodnie kilkutygodniowe przerwy, by organizm się nie przyzwyczaił do substancji leczniczych- nie chodzi tu o niebezpieczeństwo uzależnienia ale o możliwy spadek leczniczego działania. Ale jeśli ktoś pije bo lubi, a nie tylko doraźnie jako lekarstwo, to spokojnie można pić codziennie.
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Przez tą deszczową pogodę moje truskawki są wodniste
Tylko kilka razy były naprawdę słodkie i pyszne, jak słońce świeciło, a dziś znowu się na deszcze zbiera
Czy nie może przyjść normalne lato w końcu ?
A ja czasem myślę, że normalne lato dałoby nam popalić. Zauważyłam, że gorąco bardziej mi doskwiera niż przed ciążą, mogłoby mi być ciężko w upały z tym wielkim cielskiem, z popuchniętymi nogami, z ciągłym "brakiem powietrza" , niech lepiej jest tak jak jest..
Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
Biedna! Trzymam kciuki by wszystko bylo ok. Dobrze, że szybko zareagowałaś i lekarz się od razu Tobą zajął.
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:33   #3879
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

precious_81
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:42   #3880
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
A ja czasem myślę, że normalne lato dałoby nam popalić. Zauważyłam, że gorąco bardziej mi doskwiera niż przed ciążą, mogłoby mi być ciężko w upały z tym wielkim cielskiem, z popuchniętymi nogami, z ciągłym "brakiem powietrza" , niech lepiej jest tak jak jest.
Mi jest najbardziej duszno właśnie w taką pogodę kiedy zbiera się na opady - a taką właśnie mamy najczęściej ostatnio - nawet przy otwartych oknach jest mi duszno, tak jak dziś

Precious miłego urlopowania
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:43   #3881
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Buu! I nie ma jeszcze gazetki w kiosku koło mojej pracy...

Milibili, życzę szybkiej poprawy!

Co do lata, to ja upałów nie znoszę ogólnie, ale mogłoby być trochę cieplej, a tak chodzę ciągle w kurtce i w skarpetkach. Skarpetki tylko przyspieszają puchnięcie kostek. Ja chcę pochodzić w sandałach i klapkach na gołe stopy!
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:55   #3882
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Co do lata, to ja upałów nie znoszę ogólnie, ale mogłoby być trochę cieplej, a tak chodzę ciągle w kurtce i w skarpetkach. Skarpetki tylko przyspieszają puchnięcie kostek. Ja chcę pochodzić w sandałach i klapkach na gołe stopy!
O to widzę, że u nas jednak lepiej, bo ja od dawna pomykam w klapkach
Tylko jak kilka dni było deszczowo to był zestaw skarpetki + adidaski
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:57   #3883
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
O to widzę, że u nas jednak lepiej, bo ja od dawna pomykam w klapkach
Tylko jak kilka dni było deszczowo to był zestaw skarpetki + adidaski
Ja mieszkam na zimnej północy. A ludzie wydają tyle kasy, żeby spędzić wakacje nad polskim morzem - zimne wakacje...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:01   #3884
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Nie tylko mnie, jak czytam, lustrzyca dotknęła...
Ja tam w ciemno działam
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:02   #3885
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam na zimnej północy. A ludzie wydają tyle kasy, żeby spędzić wakacje nad polskim morzem - zimne wakacje...
Mnie póki co nie ciągnie w tamtą stronę - wolę południe i góry
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:06   #3886
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
U mnie na szczęście na godziny.
Pacjentki poumawiane co pół godziny, do gabinetu ciężarne wchodzą już zważone i ze zmierzonym ciśnieniem, jak potrzeba ktg, to też jest osobny pokój i zajmuje się tym pielęgniarka, więc raczej nie zdarzają się opóźnienia.
U mnie niestety standardem są opóźnienia, ale to już kwestia tego jaka pacjentka bo są i takie które godzinę potrafią siedzieć. Zastanawiam się co one tam robią ?!

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Dzisiaj piąteczek Będę mogła się jutro wyspać, ale najpierw wieczorkiem wymasuję sobie plecy pod biczami wodnymi w aquaparku

Trzymam za dzisiejsze Wasze podpatrywania maluszków.
Szkoda, że nie mam jakiegoś aquaparku w zasięgu wzroku.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:06   #3887
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Mnie póki co nie ciągnie w tamtą stronę - wolę południe i góry
Ja też wolę góry, ale z drugiej strony fajnie jest mieszkać 18 km od morza, bo lubię spacerki po plaży jesienią i zimą. Niech tylko brzdąc troszkę się wzmocni, to po Nowym Roku zaczniemy jeździć na spacerki do Ustki
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:18   #3888
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
nie zadręczaj się tym, że coś z Tobą nie tak. Dużo leż i wypoczywaj a wszystko będzie dobrze!

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Kocham świeże rybki. Mój TZ gdy byl mały, chodził z ojcem na ryby i niby umie łowić, ale mowi że mu szkoda takiej ryby poranionej haczykiem... i nie chce mi łowić rybek...

Częste picie rumianku w niczym nie szkodzi, ja sama miałam fazę, że piłam 3-4 razy dziennie. Powinno się robić co 2 tygodnie kilkutygodniowe przerwy, by organizm się nie przyzwyczaił do substancji leczniczych- nie chodzi tu o niebezpieczeństwo uzależnienia ale o możliwy spadek leczniczego działania. Ale jeśli ktoś pije bo lubi, a nie tylko doraźnie jako lekarstwo, to spokojnie można pić codziennie.

A ja czasem myślę, że normalne lato dałoby nam popalić. Zauważyłam, że gorąco bardziej mi doskwiera niż przed ciążą, mogłoby mi być ciężko w upały z tym wielkim cielskiem, z popuchniętymi nogami, z ciągłym "brakiem powietrza" , niech lepiej jest tak jak jest..

Biedna! Trzymam kciuki by wszystko bylo ok. Dobrze, że szybko zareagowałaś i lekarz się od razu Tobą zajął.
Mój łowi od niedawna. Najchętniej by wypuszczał. Czasem zostawi mi jedną większą sztukę.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Buu! I nie ma jeszcze gazetki w kiosku koło mojej pracy...

Milibili, życzę szybkiej poprawy!

Co do lata, to ja upałów nie znoszę ogólnie, ale mogłoby być trochę cieplej, a tak chodzę ciągle w kurtce i w skarpetkach. Skarpetki tylko przyspieszają puchnięcie kostek. Ja chcę pochodzić w sandałach i klapkach na gołe stopy!
Ja pomimo pogody średniej śmigam w klapkach bo mi najwygodniej. Nie przepadam za upałami, ale wolałabym, żeby było ciupkę cieplej.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:23   #3889
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja pomimo pogody średniej śmigam w klapkach bo mi najwygodniej. Nie przepadam za upałami, ale wolałabym, żeby było ciupkę cieplej.
Bo u Ciebie, jak jest nawet "średnia" pogoda, to i tak jest cieplej niż u mnie. Jak wychodzę do pracy o 7, to jest tak w okolicy 10/11 stopni i w ciągu dnia, jeśli nie wyjdzie słońce, nie wzrasta dużo, a poza tym wieje wiatr, który wzmaga uczucie zimna. Wystarczy, że przez ciążę biegam częściej do toalety. Jakbym miała to robić jeszcze częściej z powodu pęcherza, to dziękuję
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:26   #3890
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

dobrze, że już piątek- powinnam się cieszyć, ale znów mnie depresja dopada.
sprzątam waniliowy pokoik po malowaniu, muszę czymś myśli zająć.
właśnie zaczęło padać.

mi całe szczęście nic nie puchnie i wogóle jakiś większych kłopotów nie mam.
dokuczały mi bóle podbrzusza przez ostatnie dni, ale jestem pewna, że to wynik stresu.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:40   #3891
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Ja bym wolała żeby było troszkę cieplej ja w tym roku jeszcze nie miałam na nogach klapek , jestem niskociśnieniowcem i prawie zawsze mam zimne stopy a jak jest tak pochmurno to czuję się jak by ktoś po mnie walcem przejechał więc wole ciepło
Milibili trzymam kciuki za ciebie i maleństwo.
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:45   #3892
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,487...y_dziecka.html


Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Ja bym wolała żeby było troszkę cieplej ja w tym roku jeszcze nie miałam na nogach klapek , jestem niskociśnieniowcem i prawie zawsze mam zimne stopy a jak jest tak pochmurno to czuję się jak by ktoś po mnie walcem przejechał więc wole ciepło
Mi też nogi marzną, ale jak tylko trochę słońce wychodzi, to od razu przerzucam się na klapki - szczególnie jak jeżdżę samochodem - nie dałabym rady teraz w "zabudowanych" butach
__________________





Edytowane przez miss.hot
Czas edycji: 2009-06-19 o 11:48
miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:05   #3893
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cześć dziewczynki w piątek, piątek - tygodnia koniec i początek

Aniago, Foczko i Fasolko - powodzenia na wizytach!
To zabawne, jak się na początku człowiek stresuje każdym badaniem w ciąży, a najbardziej chyba przed połówkowym USG (o ile ktoś nie robi co miesiąc, wtedy chyba napięcie jest mniejsze?)... A po połowie to już luz-blues

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
karamari to ja cię źle zrozumiałam, albo pomieszałam historie ... proszę o wybaczenie
wszystko przez to że ja tak z doskoku - z Lenki pokoju z pędzlem do komputera poczytać was
Easy!
A to Ty sama ten pokoik śmigasz? Bo ja mam kilka sprzętów w domu do przemalowania (np. akrylową farbą do drewna) - nesting instinct - i mąż by mnie zabił chyba, gdyby zobaczył, że się chemii nawdychałam (a ja owszem, takie aromaty bardzo lubię ). No a stołu jadalnego przecież przed nim nie schowam, żeby nie zauważył...
Może Wy w tej Holandii macie jakieś ekologiczne farby bezpieczne dla ciężarnych

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Mam koleżankę ... od trzech lat mężatka ... od czterech lat starają się o dziecko. Poddają się leczeniom ...
a ja? a ja jeden sylwester . Jeden stosunek i w brzuszku rośnie moje dzieciątko ...
Od czego to zależy? Od pecha? Czy od szczęścia? Od łaski Boga? Czemu oni nie mogą mieć dziecka, mimo, że tak strasznie się kochaja? A ja czym zasłużyłam, na to szczęście, jakim jest to maleństwo pod moim sercem??? Tym, ze teraz sama będę je wychowywać ...
To los, wszystko to jest tylko los ...
Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Tysiak wiem, jaka to niezręczna sytuacja. Tu się cieszysz ze swojego szczęscia, a z drugiej strony smuci Cie czyjeś nieszczeście.
Ta moja koleżanka mężatka, co się stara od 4 lat o dzidziusia, zachowuje się nadzwyczajnie spokojnie przy mnie. Owszem mówi, że chciałaby dzidziusia, ale podchodzi do mojego brzucha, dotyka go, robi mu zdjęcia. Pyta jak się czuje, czy niczego mi nie brakuje itd.
Hahaha, my też się śmiejemy, że to jeden Sylwester Chociaż tak naprawdę to trudno precyzyjnie stwierdzić, ponieważ oboje mieliśmy 2 tygodnie przerwy świątecznej i przez cały ten okres byliśmy bardzo intensywnie blisko Może taka ignorancja dziwnie wygląda dla osób 'starających się', biegłych w przebiegu cyklu i tropiących dni płodne... Ale my raczej przestaliśmy się starać, żeby nie zrobić dziecka A w Sylwestra się poznaliśmy, więc to taki sentyment

Fasoleczko, taka karma i pięknie, że ją akceptujesz Najważniejsza jesteś teraz Ty i Twój maluszek

Fajnie, że masz koleżankę, która w taki sposób to przyjmuje

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Nika, dziękuję za radę ale herbatka z rumianku jak dotąd niewiele pomogła i żołądeczek nadal pobolewa. Zaraz sobie zaparzę kolejną może ona pomoże ale chyba za często też nie można jej pić. Słyszałam o 3-4 torebkach tygodniowo...
Ja też piję rumianek od początku ciąży - najwięcej piłam w I trymestrze, gdy pomagał mi na mdłości. Teraz rzadziej, bo mam tyle innych ziół - właśnie raczę się malinką Nie sądzę, żeby obowiązywały jakieś ograniczenia, oprócz może tych przerw dla nieosłabiania działania...

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
To może być niezła gra wstępna. Wierzcie mi
Aj, Malin! Ależ mi synapsy zawirowały

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
Milibili, zdróweczka! Najważniejsze, że jesteś pod opieką. Na pewno wszystko będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
A ja czasem myślę, że normalne lato dałoby nam popalić. Zauważyłam, że gorąco bardziej mi doskwiera niż przed ciążą, mogłoby mi być ciężko w upały z tym wielkim cielskiem, z popuchniętymi nogami, z ciągłym "brakiem powietrza" , niech lepiej jest tak jak jest..
Bardzo się z Tobą zgadzam Te kilka upalniejszych dni, które zdarzyly się w tym roku, było dla mnie dosyć męczące - zwłaszcza w mieście
Przy moim obniżonym w ciąży ciśnieniu kiepsko na mnie jednak wpływają te zmiany pogody, przechodzące fronty atmosferyczne i skaczące ciśnienie... Jak jestem gdzieś poza domem to ratuję się kawę, chociaż za nią nie przepadam, ale mam wrażenie, że pozwala mi przetrwać bez omdlewania (może to efekt placebo ). Głosuję za stabilną, umiarkowaną pogodą letnią w okolicy 20 stopni, może być lekkie słoneczko

Precious_81, miłego urlopu!
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:11   #3894
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
A ja czasem myślę, że normalne lato dałoby nam popalić. Zauważyłam, że gorąco bardziej mi doskwiera niż przed ciążą, mogłoby mi być ciężko w upały z tym wielkim cielskiem, z popuchniętymi nogami, z ciągłym "brakiem powietrza" , niech lepiej jest tak jak jest..
Ja też wolę, żeby było chłodno, jakoś w ciąży zmieniła mi się odczuwalność temperatury, pewnie przez to cielsko. Wczoraj jak stałam na przystanku to pot leciał mi po plecach i twarzy, pomimo że byłam w krótkim rękawku, a inni ludzie w długich rękawach.

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Podobno w ciąży zatkany nos i krwotoki to normalne,
a ja mam wręcz odwrotnie Jestem alergikiem i krótsza jest lista rzeczy, na które nie jestem uczulona, niż tych na które jestem W ciąży odstawiłam leki antyhistaminowe, bez których wcześniej nie mogłam normalnie funkcjonować, a mimo to bezustanny katar zniknął Mam nadzieję, że po ciąży już mi tak zostanie

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Dzisiaj piąteczek Będę mogła się jutro wyspać, ale najpierw wieczorkiem wymasuję sobie plecy pod biczami wodnymi w aquaparku
jakbym się mieściła w swój kostium też bym się przejechała na basen... ech
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:14   #3895
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 008
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dzieńdoberek Laseczki

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
?????????? coś ty ?? pierwsze słyszę! ja pijęjedną dwie herbatki rumiankowe dziennie! pychotka i jaka zdrowa! a czemu nie można pić za częśto ? nie słsyzałam o żadnych negatywnych stronach picia rumianku

"Rumianek jest wysoce antyseptyczny, działający przeciwko bakteriom, między innymi dobry środek na pleśniawki (Candida albicans). Herbatka rumiankowa pomaga w obniżeniu gorączki i może być podawana w czasie grypy, przeziębienia, bólu gardła i kaszlu. Antyseptyczne olejki, znajdujące się w rumianku, łagodzą zapalenia pecherza moczowego. Rumianek pomaga w łagodzeniu mdłości w czasie ciąży, relaksuje spazmy macicy, łagodzi bóle miesiączkowe, redukuje objawy menopauzy, przynosi ulgę w czasie: zapalenia sutka, przedmiesiączkowego bólu głowy, migreny. Rumianek pomaga w przywracaniu miesiączki po długotrwałych stanch napięcia nerwowego. Herbatka z rumianku może być pita w czasie porodu, aby zrelaksować napięcie i zmniejszyć bóle skurczowe macicy. Jako ogólny środek przeciwbólowy, rumianek może być stosowany na bóle głowy, migreny, bóle zęba, bóle ucha, bóle mięśni podczas grypy, nerwobóle, bóle reumatyczne. Ostatnie badania dowiodły, że rumianek działa jako naturalny lek przeciwhistaminowy. Dlatego może być stosowany przy astmie, gorączce siennej, egzemie. Użyty zewnętrznie jest wspaniałym antyseptycznym lekiem na gojenie się ran, wrzodów, owrzodzeń, oparzeń. Parowe inhalacje pomagają łagodzić astmę, goraczkę sienną, katar, zapalenie zatok. Rumianek w postaci kremu rumiankowego jest używany na bolące sutki, w infekcjach dróg płciowych. Nasiadówki rumiankowe łagodzą hemoroidy i zapalenia pęcherza moczowego. Herbatka rumiankowa służy również do przemywania oczu, jest polecana przy takich skórnych chorobach jak egzema i grzybica."

Na tej stronie rumianek jest podany jako zioło pomocne w ciąży
http://dziecko.onet.pl/1030,6,ziola_...,artykuln.html

Na szybko znalazłam coś takiego:
"Rumianek jest wręcz zalecany, bo napar z niego działa antyseptycznie i wzmacniająco na układ pokarmowy. Warto go pić dwa-trzy razy w tygodniu."

Dalej nie szukałam, bo widzę, że Tequillla wszystko ładnie wyjaśniła, za co


Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Częste picie rumianku w niczym nie szkodzi, ja sama miałam fazę, że piłam 3-4 razy dziennie. Powinno się robić co 2 tygodnie kilkutygodniowe przerwy, by organizm się nie przyzwyczaił do substancji leczniczych- nie chodzi tu o niebezpieczeństwo uzależnienia ale o możliwy spadek leczniczego działania. Ale jeśli ktoś pije bo lubi, a nie tylko doraźnie jako lekarstwo, to spokojnie można pić codziennie.
Dziś się troszkę pomartwiłam, bo zawsze rano czułam Maleństwo, a dziś nie Rozum mi podpowiada, żeby się nie martwić, i że wszystko jest ok, ale strach nadal jest. Ciągle dotykam brzucha z nadzieją, że zaraz je poczuje...ciężko mi nad tym zapanować...

Ale sukces jest, do tej pory nie zabolał mnie żołądek ale za to po nocy siniaki na nogach mi powyskakiwały i nie wiem od czego

Poza tym w nocy o 1 gotowałam sobie kasze, a dziś o 8 tak na szybko (bo mnie naszło) zrobiłam sobie...kapustkę modrą. Zaraz potem zasnęłam i za dwie i pół godziny obudziłam się głodna więc spałaszowałam czekoladowe płatki z mlekiem i już wiem, że dziś dzień żarłoka mam

no to miłego
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:26   #3896
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość

Mój łowi od niedawna. Najchętniej by wypuszczał. Czasem zostawi mi jedną większą sztukę.
I tym się właśnie człowiek różni od zwierząt, że zabija dla przyjemności, a nie dla pożywienia W przyrodzie drapieżnik zabija ofiarę, bo chce się najeść, a nie pobawić. Nie rozumiem co może być przyjemnego w wędkarstwie albo polowaniach Jeżeli się zjada złowione ryby - ok, ale odławiać je tylko po to, żeby poranione wyrzucać z powrotem do wody, dla mnie to sadyzm.

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Easy!
A to Ty sama ten pokoik śmigasz? Bo ja mam kilka sprzętów w domu do przemalowania (np. akrylową farbą do drewna) - nesting instinct - i mąż by mnie zabił chyba, gdyby zobaczył, że się chemii nawdychałam (a ja owszem, takie aromaty bardzo lubię ). No a stołu jadalnego przecież przed nim nie schowam, żeby nie zauważył...
Może Wy w tej Holandii macie jakieś ekologiczne farby bezpieczne dla ciężarnych



Głosuję za stabilną, umiarkowaną pogodą letnią w okolicy 20 stopni, może być lekkie słoneczko
Też uwielbiałam wcześniej smrodek farb albo stacji benzynowych, a teraz robi mi się od razu niedobrze. Wczoraj miałam tą nieprzyjemność pójść do fryzjera na farbowanko i myślałam, że tego nie przeżyję.

Co do pogody, też właśnie taką zamawiam, może być nawet 18 st

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość

Dziś się troszkę pomartwiłam, bo zawsze rano czułam Maleństwo, a dziś nie Rozum mi podpowiada, żeby się nie martwić, i że wszystko jest ok, ale strach nadal jest. Ciągle dotykam brzucha z nadzieją, że zaraz je poczuje...ciężko mi nad tym zapanować...
Włącz mu może głośno muzykę, na mojego synka to działa
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:28   #3897
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 008
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Ja też wolę, żeby było chłodno, jakoś w ciąży zmieniła mi się odczuwalność temperatury, pewnie przez to cielsko. Wczoraj jak stałam na przystanku to pot leciał mi po plecach i twarzy, pomimo że byłam w krótkim rękawku, a inni ludzie w długich rękawach.
To ja chyba jakaś inna jestem, bo uwielbiam słoneczko, ciepło, upały co prawda dużo takich dni w tym roku nie było, więc nie wiem jak je zniosę w czasie ciąży, ale chciałabym aby w końcu przyszło to upragnione lato.

Milibili wszystko będzie dobrze

Trzymam kciuki za dziewczyny co dziś badania mają

Ja we wtorek mam połówkowe- już się nerwuje

Dziś zaczynam 23 tydzień
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:36   #3898
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
To ja chyba jakaś inna jestem, bo uwielbiam słoneczko, ciepło, upały co prawda dużo takich dni w tym roku nie było, więc nie wiem jak je zniosę w czasie ciąży, ale chciałabym aby w końcu przyszło to upragnione lato.


Dziś zaczynam 23 tydzień
Widzę, że masz termin miesiąc później ode mnie, więc myślę, że za miesiąc będziesz narzekać tak samo jak ja teraz
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 12:48   #3899
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki w piątek, piątek - tygodnia koniec i początek

Easy!
A to Ty sama ten pokoik śmigasz? Bo ja mam kilka sprzętów w domu do przemalowania (np. akrylową farbą do drewna) - nesting instinct - i mąż by mnie zabił chyba, gdyby zobaczył, że się chemii nawdychałam (a ja owszem, takie aromaty bardzo lubię ). No a stołu jadalnego przecież przed nim nie schowam, żeby nie zauważył...
Może Wy w tej Holandii macie jakieś ekologiczne farby bezpieczne dla ciężarnych

Ja też piję rumianek od początku ciąży - najwięcej piłam w I trymestrze, gdy pomagał mi na mdłości. Teraz rzadziej, bo mam tyle innych ziół - właśnie raczę się malinką Nie sądzę, żeby obowiązywały jakieś ograniczenia, oprócz może tych przerw dla nieosłabiania działania...
tak, prawie cały sama pomalowałam, oprócz partii wysoko, bo dla mnie to za ciężko, mąż wieczorem śmignął.
farba jest na bazie wody, nie toksyczna, nie pachnąca i tak, sprawdziłam, ciężarna może sama nią malować przeczytałam o tym w mojej holenderskiej książce ciążowej, mężowi pokazałam i pozwolił malować, bo ja bardzo lubię.
szczególnie, że cięzki mam teraz okres w życiu, taka praca mnie odstresowuje.
mój mąż też mi nie pozwala chemią się bawić - kupiliśmy np płyn na chwasty, nie wiem czy mogę go używać czy nie, ale mąż zabronił i sam w weekend mi popsika głupie chwasty..

no właśnie - rumianek najlepszy!

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Dzieńdoberek Laseczki


Na szybko znalazłam coś takiego:
"Rumianek jest wręcz zalecany, bo napar z niego działa antyseptycznie i wzmacniająco na układ pokarmowy. Warto go pić dwa-trzy razy w tygodniu."

Dalej nie szukałam, bo widzę, że Tequillla wszystko ładnie wyjaśniła, za co
dokładnie dlatego była zdziwiona kiedy napisałaś , że można tylko 3-4 torebki na tydzień, bo jak dla mnie rumianek to wspaniałe ziółko
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 13:05   #3900
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 402
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!

U mnie średnie wieści...

Wylądowałam przedwczoraj u lekarza (meczyły mnie ostatnio bole podbrzusza) , po opisaniu mojego samopoczucia i zbadaniu usłyszałam "niestety musimy znowu włączyć leki i proszę koniecznie leżeć" Pewnie pamiętacie 3 tygodnie temu odstawilam dopiero leki... Mam dosyć, chyba cos ze mna jest nie tak, ze nie moge swojemu dziecku zapewnic spokojnych 9 miesiecy. Najgorsze, że do konca nie wiem co się dzieję... Bylam tak podlamana tym co mowi ze wylączylo mi się logiczne myślenie i niedopytalam co konkretnie jest nie tak...Dodala jeszcze ze gdyby cokoliwiek zaczelo sie dziac mam natychmiast jechać do lekarza. ale pocieszam sie ze gdyby było cos bardzo nie tak to trafiłabym od razu do szpitala... Mam nadzieję, że z maleństwu to nie zaszkodzi...
bądź dzielna, i leż grzecznie będzie dobrze

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

ja od lipca już chyba zapiszę się na aquaaerobic dla kobiet w ciąży
zobaczymy jak będzie
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.