Michaelowa Nibylandia

[Flames]

Napisane przez lara

Ja Cię rozumiem... zawsze się tak dziwnie czuję, jak ktoś, kto był przez całe moje życie umiera... jasne, że umierają tysiące ludzi i tak naprawdę za tydzień nie będziemy o tym myśleć, bo to nikt dla nas osobiście bliski... ale to takie trochę pozostałości dziecinnego myślenia: zawsze był, więc jak to możliwe...

Zgadzam się... Nigdy nie byłam fanką Jacksona, ale odwalił kawał dobrej roboty jeśli chodzi o muzykę.. I jakby nie było należy mu się szacunek..
Heh nadal pamiętam jak w dzieciństwie chowałam się pod stół, gdy w Mtv puszczali "Thriller"

[Kira87]

Ech...pamiętam jak w podstawówce z wielką ekscytacją oglądałam transmisję z jego koncertu.
Zawsze mnie ściska w dołku, gdy odchodzą sławni, podziwiani...tak jakoś już u mnie jest.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez martini.

Nic nie potwierdzili, bo nie mieli skąd. Typowa nagonka masowa mediów. Dlaczeg Reuters milczy? Dlaczego CNN się wstrzymuje? Dwa najpotężniejsze mechanizmy mediów (zwłaszcza w Stanach).

Może nie na temat, ale zadziwia mnie twoja wiara w cnn Rozumiem reuters, ale cnn? Jak oni to mówią mają informacje z anonimowego źródła, ale dość wiarygodnego.Trochę dystansu do olbrzymich korporacji medialnych i do informacji podawanych przez nich.

[martini.]

Teraz z Nowej Zelandii nadchodzą wieści, że Jeff Golblum zmarł na planie nowego filmu, ale nikt tego nie nadaje, przez historię z MJ. A dwie strony, które zamieściły info padły. Co za dzień, Hollywood się będzie długo zbierać. Chociaż mam nadzieję, że Jeff to tylko jakaś plotka (choć podaje to policja)

Amistad wiem, co mówię i nie ma tu nic do rzeczy fakt, że są wielką stacją itp. Są najbliżej problemu i najczęściej jako jedyni wstrzymują się z oficjalnym stwierdzeniem, do czasu, kiedy nie mają pewności. Nie dają się ponieść szałowi mediów. Teraz np. poczekali aż do momentu kiedy udało im się pozyskać wypowiedź koronera z LA. A przecież już dawno mogli powiedzieć "umarł" i koniec, jak wszyscy inni.

[ewelline]

Nie słuchałam jego muzyki, lubiłam jeden kawałek..a mi smutno sie zrobiło..Wydawał mi się nieśmiertelny, jka by był od zawsze na zawsze...

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

Ciężko uwierzyc!

[katalinka17]

Niestety śmierć potwierzona przez koronera...odszedł Król Popu

[Bezcielesna]

Michael tam gdzie teraz jesteś idź z podniesioną głową...

[DagmaraRose2000]

[*]

[talkshit]

az ciarki po plecach przechodza . ;c
juz nawet na wikipedi jest dzien smierci ;ccccc




[*]

[Amoura]

Odeszla legenda, ikona... Jakos tak dziwnie czytac o jego smierci- czlowiek o takiej slawie wydaje sie byc niesmiertelny....

[zielony kocur]

Nie mogę w to uwierzyć..........ale jak...ale dlaczego???
[*]

Napisane przez martini.

Teraz z Nowej Zelandii nadchodzą wieści, ze Jeff Golblum zmarł na planie nowego filmu, .

SHOCK!!!!!

nie mogę słów wykrztusić......

[Ewusia_marchew]

lubię jego muzykę, ale jako człowiekiem jakoś nigdy się niespecjalnie nim nie interesowałam ... mimo to fakt że odeszła legenda jest naprawdę poruszający...

[martini.]

Napisane przez zielony kocur

SHOCK!!!!!

nie mogę słów wykrztusić......

To mi wygląda na jakąś plotkę, może w natłoku informacji, ktoś coś rzucił i młyn ruszył. Nie ma doniesień nigdzie w poważnych źródłach, więc uznaję to za nieprawdę. Jeżeli jednak ktoś to potwierdzi, mocno się zdziwię.

Póki co, idę spać. Teraz już i tak więcej się nie okaże. Z resztą, zanim cokolwiek się okaże prawdziwego w związku z MJ, będą miliony spekulacji i przypuszczeń. Będą miały media pożywkę.

[CzarnyElf]

Napisane przez Jeanne90

Nieeeee!

Uwielbiałam go.

Szkoda, że nie zdążył pożegnać się z fanami swoją ostatnią trasą koncertową.

Był to nie tylko wspaniały artysta, ale też wielki człowiek. Nie wierzę w oskarżenia, że molestował dzieci. On je kochał. Poza tym swoją postawą pokazywał, że chce zrobić coś dobrego dla świata. Zniósł mnóstwo ciosów, ludzie chcieli odrzeć go z ostatków godności, choroby go wyniszczały, a on się nie poddawał.

Trudno mi w to uwierzyć.

Chyba pójdę trochę pochlipać na ramieniu TŻta.

Takie same mam odczucia.Smutne......Nieb o tez placze-caly dzien leje...

[Wyrak]

Napisane przez martini.

Nic nie potwierdzili, bo nie mieli skąd. Typowa nagonka masowa mediów. Dlaczeg Reuters milczy? Dlaczego CNN się wstrzymuje? Dwa najpotężniejsze mechanizmy mediów (zwłaszcza w Stanach).

Nie mogą nic potwierdzić, bo nie wyszło oficjalne oświadczenie ani szpitala, ani rzeczników rodziny. Powołują się na to, że rodzina jest w szpitalu i płacze. Też mi świadectwo śmierci.

Napisane przez martini.

Amistad wiem, co mówię i nie ma tu nic do rzeczy fakt, że są wielką stacją itp. Są najbliżej problemu i najczęściej jako jedyni wstrzymują się z oficjalnym stwierdzeniem, do czasu, kiedy nie mają pewności. Nie dają się ponieść szałowi mediów. Teraz np. poczekali aż do momentu kiedy udało im się pozyskać wypowiedź koronera z LA. A przecież już dawno mogli powiedzieć "umarł" i koniec, jak wszyscy inni.

Zadziwia mnie Twoja wiara w CNN tak szczerze, ale mniejsza juz o to.

Napisane przez CzarnyElf

Takie same mam odczucia.Smutne......Niebo tez placze-caly dzien leje...

Bez przesadyzmu U mnie sie niebo caly dzien usmiechalo...

Piosenkarz wielki, legenda popu... co nie zmienia faktu, ze sie strasznie rozmienil na drobne w ciagu ostatnich lat. Przyznam, ze mnie to zaskoczylo, ale nie zszokowalo - w koncu taka ingerencja w swoje cialo, jaka on uprawial na dobre nie mogla wyjsc Zmarl niewatpliwie jeden z najwiekszych gwiazdorow muzyki wszechczasow.

[enii]

A pamietacie sprawe z Patriciem Swayze? W gazetach naglówki ze nie zyje itd, a pozniej co sie okazalo ze ktos chciał na tym zarobic
Co do Michaela- jesli to prawda , no cóz takie zycie- kazdego z nas to czeka

Nistety to prawda- wlasnie ogladam powtorki CNN

Dla mnie - Król Popu - w koncu wychowalam sie na jego piosenkach [*]

edit - dla niedowiarków
http://edition.cnn.com/2009/SHOWBIZ/...ml#cnnSTCVideo

[Pariii]

nie wierzę...
obudziłam się rano, włączyłam radio ledwo co, bo byłam bardzo zaspana a tutaj piosenka Michaela. słucham sobie... skończyła się i kolejna. znowu. aż się zdziwiłam, bo od kiedy w radiu leci pare piosenek jednego wykonawcy.. i to tak z rana.. a potem mówią : " Michael Jackson ist tot". zerwałam się z łożka i sama do siebie powiedziałam "co ?!"
odrazu włączyłam kompa i zajrzałam do internetu...
aż brak mi słów. ostatnio tylko dowiaduję się o czyjeś śmierci
potrafiłam i nadał będę umiała, usiąść i słuchać jego piosenek w nieskończoność. nie znudziła mi się żadna jego piosenka, jak inne, których już nie mogę słuchać po tygodniu.
Jackson nie dla jedenej osoby był mistrzem, nie tylko dla mnie. myślę, że jest teraz zadowolony, gdy patrzy na nas z góry i widzi, ile osób go kochało, ile go podziwialo, a co najważniejsze dla muzyka, szanowało jego muzykę.[*] ;(

[iza251]

JESTEM W OGROMNYM SZOKU.
Brak słów.

Farrah Fawcett

[mamba]

Nie wierzę nie wierzę nie wierzę.
Wychowałam się na jego muzyce. Jak byłam w podstawówce był dla mnie absolutnym Królem, później miałam innych idoli, ale on zawsze zajmował w moim sercu specjalne miejsce.

Nie wierzę

[tamonita]

[*]

Jego "Whatever Happened" i "Billie Jean" do końca moich dni będzie mi się kojarzyło z najpiękniejszymi chwilami mojego życia...

[evangeline]

dowiedziałam się 10 minut temu... nie do uwierzenia

[kolmanka]

Napisane przez Ewusia_marchew

lubię jego muzykę, ale jako człowiekiem jakoś nigdy się niespecjalnie nim nie interesowałam ... mimo to fakt że odeszła legenda jest naprawdę poruszający...

wiem , ze to będzie okrutne co powiem ale zaryzukuje. Owszem doceniam dorobek artystyczny Michela i bardzo lubie jego piosenki, są energiczne , można się przy nich dobrze bawić. Ale śmierć artysty nieszczególnie mną wstrząsnęła. Michel sprawiał wrażenie chorego psychicznie. Te operacje twarzy niezliczone, wystawianie niemowlaka za balkon, posądzanie go o molestowanie eee Czasami wyglądał przerażająco. Trzeba umiec zejsc ze sceny niepokonanym a on dał sie pokonac i to dawno.Także podziwiam jego muzykę ale osobowości raczej nie. Nie chce wywołać fali krytyki tym postem ,nie napisałam tego złośliwie. Rozumiem że dla wielu z Was jest on legedną popu

[sabbatha]

Nie będzie już drugiego króla. Niestety. To samo będzie z Madonną - jakby umarła nie będzie drugiej królowej.

[Chii1986]

Napisane przez kolmanka

wiem , ze to będzie okrutne co powiem ale zaryzukuje. Owszem doceniam dorobek artystyczny Michela i bardzo lubie jego piosenki, są energiczne , można się przy nich dobrze bawić. Ale śmierć artysty nieszczególnie mną wstrząsnęła. Michel sprawiał wrażenie chorego psychicznie. Te operacje twarzy niezliczone, wystawianie niemowlaka za balkon, posądzanie go o molestowanie eee Czasami wyglądał przerażająco. Trzeba umiec zejsc ze sceny niepokonanym a on dał sie pokonac i to dawno.Także podziwiam jego muzykę ale osobowości raczej nie. Nie chce wywołać fali krytyki tym postem ,nie napisałam tego złośliwie. Rozumiem że dla wielu z Was jest on legedną popu

myślę podobnie. Ja ogólnie nie lubi tego zbiorowego palenia wirtualnych zniczy gdy umrze znany muzyk, siatkarka itp. Dla mnie śmierć jest naturalna nawet jeśli zaskakuje, a gdy ktoś umrze w skutek wypadku to jest smutno gdy ten ktoś był dla nas kimś ważnym np. sportowiec był ważny dla kibica ale jeśli znam tą osobę tylko z gazet i nie interesuję się nią jakoś to dla mnie to śmierć jak każda inna.
Nie lubię tego wspólnego użalania się i solidaryzowania, umieszczania na gg zniczy...dla mnie to takie "na pokaz", nie chcę urazić tych, którzy naprawdę się tym przejmują bo każdy inaczej to odczuwa ale dla mnie śmierć jest na tyle intymna,że wolę o tym porozmyślać niż zapalać znicze na forum.

[donay]

thriller no more.......[*]


cenie go za to co stworzył ikona światowej muzyki!

[Klarissa]

Napisane przez Wyrak

Piosenkarz wielki, legenda popu... co nie zmienia faktu, ze sie strasznie rozmienil na drobne w ciagu ostatnich lat. Przyznam, ze mnie to zaskoczylo, ale nie zszokowalo - w koncu taka ingerencja w swoje cialo, jaka on uprawial na dobre nie mogla wyjsc Zmarl niewatpliwie jeden z najwiekszych gwiazdorow muzyki wszechczasow.

Właściwie to zgadzam się z twoją wypowiedzą oprócz ostatniego zdania gdzie wydaje mi się, że miejsce MJ jest trochę przesadzone bo było dziesiątki lepszych muzyków w ciągu ostatnich lat. Niemniej jednak nie można mu odmówić talentu i wielką gwiazdą był z pewnością.

Wielką fanką nie byłam nigdy, ale miał parę kawałków, które bardzo mi się podobały/i podobają (głównie z płyty BAD i Thriller) no i przede wszystkim miło kojarzy mi się z czasami dzieciństwa kiedy to MJ wszędzie było pełno. Szkoda chłopa, bo młody był, ale po trosze sam sobie winien. Mógł być czarnym facetem przeżywającym swoje życie od początku do końca, ale wolał być biały i zakończyć nieco za połową, cóż był to jego wybór.

[Tusio]

Napisane przez sabbatha

Nie będzie już drugiego króla. Niestety. To samo będzie z Madonną - jakby umarła nie będzie drugiej królowej.

a wiesz, ze o tym samym pomyslalam...

nie bylam fanka jacksona, ale lubilam go czasem posluchac. to trzeba mu przyznac-ze wniosl wiele dobrego do muzyki pop. wiadomosc o jego smierci wydaje mi sie taka...dziwna i niewiarygodna. nie byl przeciez stary...ale musicie przyznac, ze nie byl on w najlepszej formie,co pewnie tez sie przyczynilo do jego wczesnej smierci.

[Cathas]

Napisane przez kolmanka

wiem , ze to będzie okrutne co powiem ale zaryzukuje. Owszem doceniam dorobek artystyczny Michela i bardzo lubie jego piosenki, są energiczne , można się przy nich dobrze bawić. Ale śmierć artysty nieszczególnie mną wstrząsnęła. Michel sprawiał wrażenie chorego psychicznie. Te operacje twarzy niezliczone, wystawianie niemowlaka za balkon, posądzanie go o molestowanie eee Czasami wyglądał przerażająco. Trzeba umiec zejsc ze sceny niepokonanym a on dał sie pokonac i to dawno.Także podziwiam jego muzykę ale osobowości raczej nie. Nie chce wywołać fali krytyki tym postem ,nie napisałam tego złośliwie. Rozumiem że dla wielu z Was jest on legedną popu

Zgadzam się. Nie rozumiem trochę tej masowej histerii z racji jego śmierci. Wielkie piosenki przestał on produkować lata temu. Ostatnio jedynie procesował się o to, by nie siedzieć za molestowanie chłopców
Poza tym, to brutalne, ale uważam, że to najlepszy moment na jego śmierć. Odchodzi jednak jako legenda. Nie zdążył ośmieszyć się tym 'powrotem' z playbacku, który zapewne wyglądałby jak 'powrót' Britney na MTV Awards kilka lat temu.

[Clarissa:)]

Właśnie kolega(największy fan jakiego dane mi było spotkać)mnie poinformował. Jak nietrudno się domyślić jest bardzo, bardzo zdołowany.
Ja jestem w szoku.. Czego jak czego ale właśnie śmierci MJ tak szybko się nie spodziewałam.

Chociaż nie gustuję w jego muzyce, to doceniam to, co zrobił. Był wielkim artystą.[*]

[lilijkowa]

Szok...