Skarb w więzieniu.

[iizabelaa]

Napisane przez LadyMakbet18

A kto tu jest profesjonalistą uzyto słowa kryminał ot, bo jest wygodniejsze i kazdy chyba wie, że chodzi o to, że poprostu koleś siedzi, nie sądzę, żeby to miało znaczenie za nadto pejoratywne. Oczywiscie można mówić o nim Człowiek Siedzący Za Przestępstwo Gospodarcze, ale za długo brzmi

dobre

dla mnie osobiście to po prostu kryminalista

[Wyrak]

Napisane przez LadyMakbet18

Synonimem przestępcy własnie jest kryminalista

http://www.slownik-online.pl/kopalin...ED004447DB.php

Bo kazdy kryminalista jest przestepca.

Natomiast nie kazdy przestepca jest kryminalista.

Zreszta, jak sama nazwaz wskazuje, to sa wyrazy bliskoznaczne, a nie o identycznym znaczeniu - wsrod tych synonimow jest tez zbrodniarz, zbrodniarzem bys np. zlodzieja chyba nie nazwala, co?

Napisane przez lady karen

A to zwracam honor

Tak, jakis wygnieciony i uzywany, to ja dziekuje

Napisane przez iizabelaa

dla mnie osobiście to po prostu kryminalista

Jak to dla Ciebie osobiscie - nawet wbrew znaczeniu tego slowa?

[amistad.k.m.s]

Napisane przez sine.ira

A niby dlaczego wystarczy ? Bo ty tak mówisz ?Pfff...
Przyjmij do wiadomości, że słowo "kryminalista" funkcjonuje też na określenie kogoś kto siedzi/siedział w kryminale - a kryminał to właśnie więzienie lub areszt. Tak przynajmniej też podaje słownik.
A swoją drogą to podobno tzw. poprawność polityczna cię drażni ? I nagle sobie zgodnie ze stanem rzeczy nie można kryminalisty nazywać kryminalistą

Napisane przez Wyrak

Bo kazdy kryminalista jest przestepca.

Natomiast nie kazdy przestepca jest kryminalista.

Zreszta, jak sama nazwaz wskazuje, to sa wyrazy bliskoznaczne, a nie o identycznym znaczeniu - wsrod tych synonimow jest tez zbrodniarz, zbrodniarzem bys np. zlodzieja chyba nie nazwala, co?



Tak, jakis wygnieciony i uzywany, to ja dziekuje



Jak to dla Ciebie osobiscie - nawet wbrew znaczeniu tego slowa?

Zgadzam się z sine.ira. Uważam, że czepiliście się tego słowa jak rzep psiego ogona. Kryminalista to przecież potocznie również osoba przebywająca w kryminale (tu czytaj w więzieniu), więc skąd wbrew znaczeniu? Bo tak?

[lady karen]

Napisane przez Wyrak

Bo kazdy kryminalista jest przestepca.

Natomiast nie kazdy przestepca jest kryminalista.

Zreszta, jak sama nazwaz wskazuje, to sa wyrazy bliskoznaczne, a nie o identycznym znaczeniu - wsrod tych synonimow jest tez zbrodniarz, zbrodniarzem bys np. zlodzieja chyba nie nazwala, co?



Tak, jakis wygnieciony i uzywany, to ja dziekuje



Jak to dla Ciebie osobiscie - nawet wbrew znaczeniu tego slowa?

Nie no jak możesz, poskładałam w kosteczkę a przed oddaniem uprasowałam i nie używałam bo po co

[alloffkowa]

Autorko, bawisz mnie.
Piszesz że bedziesz czekała 4 lata, a ja jestem pewna że Ty za rok nie będziesz o nim pamiętała.
nie wiem ile masz lat ale zachowujesz się jak 14-sto latka która ma klapki na oczach i nie wie co to życie.

[LadyMakbet18]

Napisane przez Wyrak

Bo kazdy kryminalista jest przestepca.

Natomiast nie kazdy przestepca jest kryminalista.

Zreszta, jak sama nazwaz wskazuje, to sa wyrazy bliskoznaczne, a nie o identycznym znaczeniu - wsrod tych synonimow jest tez zbrodniarz, zbrodniarzem bys np. zlodzieja chyba nie nazwala, co?



Tak, jakis wygnieciony i uzywany, to ja dziekuje



Jak to dla Ciebie osobiscie - nawet wbrew znaczeniu tego slowa?

A nazwałabym, ale to raczej skrzywienie pozostałe od ksiązek De Sade'a. Jak już wspomniałam uzywane w tym wątku słowo było typowo ot tak, bo jest pospolite, popularne i nie miało mieć raczej negatywnego wydźwięku. I popadłeś w stereotyp, bo słowo "kryminalista" oficjalnie funkcjonuje w słowniku, nie jest byle kolokwializmem mającym na celu kogoś obrazić, a to, że wydaje sie brzydko brzmieć to juz ma mało do rzeczy, tymbardziej jeśli można wydedukować z wypowiedzi, że nie miało być uzyte jako pejoratyw.

[zagubiona89r]

Po 1 ja nigdzie nie napisałam, że uważam sie za jakiś autorytet.. Ludzie. Przecież to co piszę to czysta logika jest a nie wiedza z kodeksów... Dodałam tylko, że bywam w sądzie na rozprawach i że ciężko dostać coś poza zawiasami lub grzywną. Poza tym apropo niesprawiedliwych wyroków przedstawiłam Wyrakowi fakt, o którym chyba wszyscy wiedzą, że istnieje coś takiego jak instancyjność sądów. I nie wiedziałam za co gość siedzi jednak 4 lata za długi wydały mi się absurdalne, więc autorkę WYPYTAŁAM.

Co do wątku z mojej strony EOT bo ja chyba na jakimś innym świecie żyje. Dla mnie człowiek popełniający przestępstwo to przestępca i kryminalista. Nie chciałabym by mój Tż miał takich kolegów lub moja córka/syn partnera. I ludzie nie dzielą się na tych biednych uciśnionych i tych którym nie udowodniono, a po prostu na uczciwych i nieuczciwych (poza przypadkami gdzie wymiar sprawiedliwości dał plamę... Ci po prostu mieli pecha).

Chcesz autorko to żyj sobie szczęśliwie z tym kolesiem nie moje życie i nie moja sprawa. Co do tych wielkich obrończyń i szablonowego przykładu tolerancji ciekawa jestem jakby się zachowały gdyby to był chłopak ich córki...

Przeczytałam wszystkie wiadomości i stwierdziłam, że albo mój system wartości jest totalnie nienormalny, albo świat zwariował. Ręce opadają...

[mandrake]

Haha!

Właśnie to uwielbiam najbardziej - kiedy ludzie studiujący na pierwszym czy drugim roku (później już nie, bo wylatują ;-)) prawa zdali prawoznawstwo, logikę, historię doktryn, może historię prawa i jeszcze konstytucję wypowiadają się na tematy związane z prawem "no bo przecież ja studiuję prawo!".

U mnie na wydziale też tacy są - przychodzą w garniturkach na wykłady, z piórem za 2000 PLN i neseserkiem, w którym są kanapki i jabłko od mamusi..

Ludzie - miejcie trochę szacunku dla siebie i innych - sama próba wypowiedzenia się w sposób quasi - merytoryczny w kontekście sprawy, o której macie tylko tyle wiadomości ile przedstawiła autorka wątku jest żenujące i niepoważne..

Pozdrawiam!

[zagubiona89r]

Napisane przez mandrake

Haha!

Właśnie to uwielbiam najbardziej - kiedy ludzie studiujący na pierwszym czy drugim roku (później już nie, bo wylatują ;-)) prawa zdali prawoznawstwo, logikę, historię doktryn, może historię prawa i jeszcze konstytucję wypowiadają się na tematy związane z prawem "no bo przecież ja studiuję prawo!".

U mnie na wydziale też tacy są - przychodzą w garniturkach na wykłady, z piórem za 2000 PLN i neseserkiem, w którym są kanapki i jabłko od mamusi..

Ludzie - miejcie trochę szacunku dla siebie i innych - sama próba wypowiedzenia się w sposób quasi - merytoryczny w kontekście sprawy, o której macie tylko tyle wiadomości ile przedstawiła autorka wątku jest żenujące i niepoważne..

Pozdrawiam!

Nie no teraz to się zdenerwowałam... Czy ja się uważam za jakiś autorytet? Czy daje do zrozumienia, że wiem najlepiej?? Jak piszę wyżej to co piszę opieram o logikę i jakieś obserwacje... ale bez tych obserwacji do podobnych wniosków doszło wielu ludzi w tym wątku. Nie z pewnością jestem zadufaną w sobie paniusią z neseserkiem która wyleci po 2 roku. Wiem jaka jestem i że zamiast neseserka i garnituru wole mój plecak i ulubione dżinsy. Cóż... na następny raz jakikolwiek wątek związany jakoś z prawem ominę. A już nie daj boże się wypowiem, że wydaje mi się, że coś może być inaczej bo widziałam czytałam przeżyłam... Ja piernicze chyba pierwszy raz przez wizaż poirytowałam.

[kalthoom]

Mój chłopak kilka lat temu dostał zawiasy za pobicie w sumie przez swoja głupote, bo jacys goście g zaczepili z jak byl z kumplami, i ja sie ciesze ze dostał za to nauczke, bo teraz praktycznie stroni od bujek uspokoil sie, nie mowie ze wczesniej byl pierwszy do takich zachowan bo tak tez nie bylo, tylko dostal nauczke. Ale czy warto czekac na kogos kto dopiero po takim czasie sie do Ciebie odezwal?Przecież za te 4 lata na 90% stwierdzisz ze to zupełnie inny człowiek jakiego poznałaś.Mysle ze dziewczyny maja racje w tym co piszą, żebyś tylko później nie żałowała tego ze te 4 lata to byl stracony czas. Ale życzę powodzenia, bo przecież nie jest powiedziane, że wam się nie uda. Tylko dziwne jest dla mnie to ze odezwal się dopiero po tych trzeech miesiącach.

[Wyrak]

Napisane przez sine.ira

A niby dlaczego wystarczy ? Bo ty tak mówisz ?Pfff...
Przyjmij do wiadomości, że słowo "kryminalista" funkcjonuje też na określenie kogoś kto siedzi/siedział w kryminale - a kryminał to właśnie więzienie lub areszt. Tak przynajmniej też podaje słownik.
A swoją drogą to podobno tzw. poprawność polityczna cię drażni ? I nagle sobie zgodnie ze stanem rzeczy nie można kryminalisty nazywać kryminalistą

A Ty moze zanim wyskoczysz ze swoja arogancja i zarozumialstwem, to przeczytasz tekst do ktorego sie odnosilem, zanim zaczniesz udowadniac wszystkim naokolo, jak sie na wszystkim znasz? LadyMakbet sie spytala, czy ma mowic "czlowiek skazany za przestestwo gospodaracze", to odpowiedzialem ze przestepca wystarczy. Wystarczylo to przeczytac... no ale Ty oczywiscie wszystkich musisz na lewo i prawo pouczac i pokazac jaka jestes przemadrzala no i wyszlo w efekcie zalosnie i zenujaco. Nie musisz odpisywac, nie zamierzam odnosic sie do kolejnych Twoich sucharow.

Napisane przez lady karen

Nie no jak możesz, poskładałam w kosteczkę a przed oddaniem uprasowałam i nie używałam bo po co

No zartuje przeciez, slicznie zlozony, wszystko cacy

Napisane przez LadyMakbet18

A nazwałabym, ale to raczej skrzywienie pozostałe od ksiązek De Sade'a. Jak już wspomniałam uzywane w tym wątku słowo było typowo ot tak, bo jest pospolite, popularne i nie miało mieć raczej negatywnego wydźwięku. I popadłeś w stereotyp, bo słowo "kryminalista" oficjalnie funkcjonuje w słowniku, nie jest byle kolokwializmem mającym na celu kogoś obrazić, a to, że wydaje sie brzydko brzmieć to juz ma mało do rzeczy, tymbardziej jeśli można wydedukować z wypowiedzi, że nie miało być uzyte jako pejoratyw.

A kto mowil, ze nie funkcjonuje, czy ze nie ma go w slowniku? Ja co najwyzej mowilem, ze jest uzywane niezgodnie ze znaczeniem. Naprawde nie ma o co dzielic wlosa na czworo

Napisane przez zagubiona89r

Poza tym apropo niesprawiedliwych wyroków przedstawiłam Wyrakowi fakt, o którym chyba wszyscy wiedzą, że istnieje coś takiego jak instancyjność sądów.

Ty mi przedstawilas ten fakt? Masz jeszcze jakies fajne rzeczy, ktore bys mi mogla przedstawic?

[Fresa]

Napisane przez mandrake

Haha!

Właśnie to uwielbiam najbardziej - kiedy ludzie studiujący na pierwszym czy drugim roku (później już nie, bo wylatują ;-)) prawa zdali prawoznawstwo, logikę, historię doktryn, może historię prawa i jeszcze konstytucję wypowiadają się na tematy związane z prawem "no bo przecież ja studiuję prawo!".

U mnie na wydziale też tacy są - przychodzą w garniturkach na wykłady, z piórem za 2000 PLN i neseserkiem, w którym są kanapki i jabłko od mamusi..

Ludzie - miejcie trochę szacunku dla siebie i innych - sama próba wypowiedzenia się w sposób quasi - merytoryczny w kontekście sprawy, o której macie tylko tyle wiadomości ile przedstawiła autorka wątku jest żenujące i niepoważne..

Pozdrawiam!

Dokładnie.
Zresztą nawet doświadczeni prawnicy z wieloletnim stażem zawodowym, udzielają wymijających odpowiedzi w sprawach, których nie prowadzą (dalecy są od ferowania wyroków bez dokładnego zapoznania się ze sprawą)

[LadyMakbet18]

Napisane przez Wyrak

A kto mowil, ze nie funkcjonuje, czy ze nie ma go w slowniku? Ja co najwyzej mowilem, ze jest uzywane niezgodnie ze znaczeniem. Naprawde nie ma o co dzielic wlosa na czworo

Alez ja nie dzielę, poprostu lubie sie powykłócać rankiem, nad poranną kawką W sumie tak nie powiedziałeś, ale skoro funkcjonuje to możemy go używać i nie jest to niezgodne ze znaczeniem, odsyłam do słownika.
Chyba, że drażni Cię maskualny wydźwięk? że powszechne w użyciu jest "kryminalista", a nie "kryminalistka"?

[anetkadg]

A ja autorce wątku polecam inną stronę NaszWyrok.pl czy jakoś tak (przepraszam jeśli to reklama ) ale jest stronka dla kobiet które, czekają i mają mężczyzn osadzonych w zakładach karnych, aresztach śledczych. Jako że interesował mnie ten temat dużo czytałam o zakładach karnych, o tym jak siada tam psychika. Studiowałam resocjalizację, pracowałam w sądzie jako protokolant na kilku wydziałach w ramach stażu. Troszkę udało mi się zaobserwować. Więc tak: w naszym kraju resocjalizacja to bujda, więźniowie poddają sie np programom terapeutycznym ze względu na przywileje jakie mogą za to otrzymać typu dodatkowa paczka, widzenie, telefon do rodziny itp. Zgadzam się z dziewczynami, że na 4 lata w zakładzie nie idzie się za długi. Sąd może skierować do prac publicznych itp. Więc musiał mieć wcześniej jakieś zawiasy i możliwe że odwiesili mu wcześniejszy wyrok i dlatego poszedł siedzieć . Co do tego że przypomniał sobie o tobie po 3 miesiącach to dla mnie jest oczywiste że ma nadzieje na to abyś przychodziła na widzenia (nie wiem jak dokladnie z widzeniami intymnymi w jego zakładzie) , mając kontakt z tobą choćby listowny, będzie karmił cię złudzeniami jak on to cię bardzo kocha itd za to ty przez 4 lata będziesz wiernie czekała, nosiła paczki do więzienia( napewno mu na tym zależy, papierosy, kawa, słodycze to towar wymienny w więzieniu) , chodziła na widzenia. Jest zamknięty więc będzie szukał z tobą kontaktu by mieć namiastke tego co miał na wolności i dostęp do towarów i pieniędzy które ułatwią mu życie za kratami. Nie piszę tego żeby zrobic Ci na złość a troszkę sprowadzić na ziemie! Po 4 latach wyjdzie z tamtąd zupełnie inny czlowiek, nie wiesz jak ludzie się zmieniaja po 4 latach zamknięcia. Poczytaj to forum zobacz że to co piszę ma odzwierciedlenie w rzeczywistości ! Jeśli nie mialas nigdy kontaktu z tematem więzień i z rodzinami których bliscy są osadzeni w zakładach karnych to będzie ci trudno przyznać mi racje i osobom z forum które chcą to samo ci uświadomic co ja. Nikt nie krytykuje cie ale uwierz że jeżeli ukradł firmowe pieniądze to działał z premedytacją , nie dostał za to 4 lat i od razu go wsadzili bo żeby pójść do więzienia (gdzie jest przeludnienie) musiał miec jakiś zawieszony wyrok wcześniej.

Nie każdego można nazwać kryminalistą. Są osoby które świadomie wyrządzają krzywdę, są też takie które spowodowały wypadek ze skutkiem śmiertelnym a nieumyślnie ! i nie pod wpływem alkoholu i takie osoby także odbywają kary pozbawienia wolności jednak to odrębny temat. Tu jednak chlopak świadomie dzialal na szkodę innych osób więc dla mnie to jest kryminalista bo podejrzewam tak jak niektóre z Was że to nie jego pierwsze przestępstwo. Ja napewno nie wiązałabym przyszłości z taką osobą. Pozdrawiam i życzę trafnej decyzji!

Ps. Dla tych co sądza że dziewczyna za rok zakocha się w innym... Może chlopak będzie pisał piękne listy , może jest zdolny slowami zmanipulowac nią tak żę dziewczyna będzie na każde jego kichnięcie bo są tacy ludzie niestety . Będzie przeświadczona że to co do niego czuje to miłość i poczeka na niego 4 lata , podejrzewam że jednak szybko dostanie kubeł zimnej wody na glowę po tych 4 latach. Slowa to tylko słowa. Może pięknie pisać, znam chłopaka który pisał piękne listy a jego "kumple z celi" przepisywali to samo i wysyłali do swoich kobiet. Powinny sie liczyć czyny , bo można pięknie pisać a nie będzie miało to odniesienia do rzeczywistości. I nie mów że to co piszę to niemożliwe bo to więzienie a tam nie są wakacje mimo że mają teraz dużo lepiej niż kiedyś bo i biblioteka i tv nawet konsole mogą dostać i grać jednak na to trzeba zasłużyć i właśnie taka jest resocjalizacja ! Napisze więzień piękną rozprawkę jaki będzie dobry po wyjściu na wolność by dostać tv do sali i już jest zresocjalizowany A po wyjściu większość ponownie popełnia ponownie przestępstwo.

[sine.ira]

Napisane przez Wyrak

to przeczytasz tekst do ktorego sie odnosilem.

Być może jesteś już tak starym sucharem, że nie pamiętasz, że wcześniej podważyłeś też definicje, które podałam za słownikiem w jednym ze swoich postów - odniosłeś się do niego a definicje uznałeś za nieprecyzyjne. To ci tłumaczę jak Abel krowie na rowie, że słowo "kryminalista" funkcjonuje w mowie potocznej jako osoba, która siedzi w kryminale. Dletego nie trzeba mówić osoba siedząca za przestępstwo gospodarcze a śmiało i zgodnie z prawdą można też używać określenia kryminalista. A że tobie coś nie pasuje, to masz problem.
I na koniec: szczyty arogancji to zawsze i wszędzie prezentujesz właśnie ty, co już niejednokrotnie zostało ci nawet w tym wątku wytknięte. Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem jak można być aż tak zapamiętałym arogantem. Nudny jesteś, powtarzasz się i przestań w końcu narzucać wszytskim absolutnie wszystko, nawet to jak będą określać kryminalistę. No po prostu ŻENUŁA

[Muesli]

Napisane przez sine.ira

Być może jesteś już tak starym sucharem, że nie pamiętasz, że wcześniej podważyłeś też definicje, które podałam za słownikiem w jednym ze swoich postów - odniosłeś się do niego.
Szczyty arogancji to zawsze i wszędzie prezentujesz właśnie ty, co już niejednokrotnie zostało ci nawet w tym wątku wytknięte. Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem jak można być aż tak zapamiętałym arogantem. Nudny jesteś, powtarzasz się i przestań w końcu narzucać wszytskim absolutnie wszystko, nawet to jak będą określać kryminalistę. No po prostu ŻENUŁA

Absolutnie zgadzam się z tym mądrym postem!

[lily92920]

Ja bym sie nie chwaliła, ze mam faceta w więzieniu. A z reszta, nie wyobrażam sobie zycia ze zbirem i ciągłym strachem, ze ktoregoś dnia mnie zabije. Moze i teraz siedzi za długi, ale jak ktoś wczesniej mądrze powiedział, wi więzieniu siada psychika, wiec kto tam wie, co z niego sie zrobi za te 4 lata...

[Muesli]

Napisane przez lily92920

Ja bym sie nie chwaliła, ze mam faceta w więzieniu. A z reszta, nie wyobrażam sobie zycia ze zbire i ciągłym strachem, ze ktoregoś dnia mnie zabije.

Ok, gdyby ten "zbir" siedział za pobicie/zabójstwo to też bym się pewnie bała...

[Fresa]

Napisane przez sine.ira

Być może jesteś już tak starym sucharem

Masz jakąś dziwną manię obrażania każdego, kto ma inne zdanie niż Ty
(najpierw jakieś nieudolnie zawoalowane przytyki do mojej inteligencji, tak o komentarz odnośnie ziewania mi chodzi, teraz to... a i w innych wątkach da się to zauważyć, wyluzuj trochę, to tylko internet )
I nie, nikogo nie bronię, mówię tylko co widzę.

Napisane przez sine.ira

Teoretycznie lepsze dotlenienie powinno poprawiać jakość pracy mózgownicy, a jednak nie zawsze jest to zauważalne. A właściwie nigdy.

A wracając do tematu wątku.
Nawiązując do przykładu podanego przez Paulę: zastanawiam się czym się różni ta osoba przez nią opisana od chłopaka autorki wątku? to, że nie został/a skazany/a nie znaczy jeszcze, że nie jest oszustem (hm, prawie milion złotych...). Czy takiej osobie można zaufać???

[sine.ira]

Nie wciskaj się między wódkę a zakąskę jak to masz w zwyczaju i co się daje zauważyć w innych wątkach. Zrób i taki wyjątek w tym wątku
Kolega sobie być może psychicznie poradzi. Zresztą słowo suchar zaczęrpnęłam z jego katalogu słów. To rodzaj hołdu
Właśnie, to tylko internet. Zatem zrelaksuj się i nie podsycaj konfliktu

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

A co do ziewania to było tak:

Napisane przez Savathus

Kto wie, są forumowicze naprawdę uzależnieni od tej emotki... I nie będę pokazywać palcem kogo mam na myśli

Nie pokazała Ciebie, więc i mnie o Ciebie nie chodziło. Dziwne zatem, że się poczułaś wywołana. Tym bardziej, że moim zdaniem twoja ulubiona emota to:
Na to Lady Makbet:

Napisane przez LadyMakbet18

Ah, no bo jak sie komus robi głupio i nie ma co powiedzieć to woli ziewnąć.

Dalej nie mówi, że chodzi o Ciebie, bo cytuje posta Savathusa (powyżej).

A potem była moja część o dotlenianiu mózgownicy. Zresztą ziewanie naprawdę podobno dotlenia i pobudza mózg.

Chciałaś się poczuć obrażona to się poczułaś. Twój problem. Ja ciebie na myśli nie miałam.
Zresztą nijak nie wynika to z posta, który prztoczyłaś na rzekomy dowód.

[paula78]

Napisane przez Fresa

A wracając do tematu wątku.
Nawiązując do przykładu podanego przez Paulę: zastanawiam się czym się różni ta osoba przez nią opisana od chłopaka autorki wątku? to, że nie został/a skazany/a nie znaczy jeszcze, że nie jest oszustem (hm, prawie milion złotych...). Czy takiej osobie można zaufać???

widac chlopaka autorki zlapali na gorącym lub mieli tyle dowodów,uciekal?ukrywał sie ?moze miał juz cos wczesniej w papierach ?

mój bohater raz ze sam zostal oszukany to pozniej splacal nie swoj dług.prawnik poradzil wytoczyc proces cywilny ale to raz ze kosztuje dwa trwa ,trzy szanse na odzyskanie pieniedzy nie bylo i nadal nie ma -oszust oficjalnie nie ma nic na siebie-owszem mógłby siedziec ale mojemu bohaterowi nie zalezy na wiezieniu bo co to zmieni a ostatnie nie chce miec z nim nic współlnego ,widziec go czy przebywac z nim w 1 pomieszczeniu.
przełknął gorzką pigułkę podana przez najbliższa rodzinę i zyje dalej.

zycie dowiodło ,ze mozna mojemu bohaterowi ufac w kwestii finansowej uczciwosci (zyciowej zreszta też) na milion %

[Fresa]

Napisane przez paula78

widac chlopaka autorki zlapali na gorącym lub mieli tyle dowodów,uciekal?ukrywał sie ?moze miał juz cos wczesniej w papierach ?

mój bohater raz ze sam zostal oszukany to pozniej splacal nie swoj dług.prawnik poradzil wytoczyc proces cywilny ale to raz ze kosztuje dwa trwa ,trzy szanse na odzyskanie pieniedzy nie bylo i nadal nie ma -oszust oficjalnie nie ma nic na siebie-owszem mógłby siedziec ale mojemu bohaterowi nie zalezy na wiezieniu bo co to zmieni a ostatnie nie chce miec z nim nic współlnego ,widziec go czy przebywac z nim w 1 pomieszczeniu.
przełknął gorzką pigułkę podana przez najbliższa rodzinę i zyje dalej.

zycie dowiodło ,ze mozna mojemu bohaterowi ufac w kwestii finansowej uczciwosci (zyciowej zreszta też) na milion %

Paula.
O to właśnie chodzi, że MY nie wiemy, jak to było w przypadku chłopaka autorki wątku.

[Eva ID]

Proponuję skończyć z OT i zamknąć temat, autorka wątku miała prawo jak każda wizażanka założyć wątek na temat jej problemu, nie dziwię się jej jednak, że przestała się wypowiadać po przeczytaniu tylu ataków na jej partnera.

Odniosłam wrażenie, że nazywanie tutaj ludzi kryminalistami jest nacechowane dość sporą dawką agresji.... wygląda na to, że to nie tylko osoby osadzone mają problem z asertywnością.

[paula78]

Napisane przez Eva ID

Proponuję skończyć z OT i zamknąć temat, autorka wątku miała prawo jak każda wizażanka założyć wątek na temat jej problemu, nie dziwię się jej jednak, że przestała się wypowiadać po przeczytaniu tylu ataków na jej partnera.

pytanie jaki problem ma autorka wątku ?żaden chciała opisać swoja piękna historie w której ja nie widzę krztyny piękna ,no chyba ze naiwność jest piękną ,młodzieńczą cechą.

Trudno oczekiwac od innych ludzi ,często bardziej dojrzałych pogłaskania po główce i kibicowania w ew. marnowaniu sobie życia na czekanie na "skarba".

[sine.ira]

Napisane przez Eva ID

Odniosłam wrażenie, że nazywanie tutaj ludzi kryminalistami jest nacechowane dość sporą dawką agresji

To jest nazywanie spraw po imieniu. Ale oczywiście masz prawo do swoich odczuć i wrażeń.

[201803290936]

Napisane przez Eva ID

(...)
Odniosłam wrażenie, że nazywanie tutaj ludzi kryminalistami jest nacechowane dość sporą dawką agresji.... wygląda na to, że to nie tylko osoby osadzone mają problem z asertywnością.

Tak, a w innym wątku nazywanie - z dużą dawką agresji - Świadków Jehowy "sektą" (i inne określenia) uznałaś za jak najbardziej OK i broniłaś tego (piszę to jako ateistka, która nie sympatyzuje z tym związkiem wyznaniowym). Czyli ŚJ stoją niżej nawet od osób skazanych za różne przestępstwa? Ciekawe masz kryteria oceny ludzi...

[monika2806]

W ogóle to jaki sens ma ten wątek??Autorko co tym chciałaś osoiągnąć??pochwalić się,że masz faceta w pace a może zobaczyc opinie innych... nie wyjaśniłaś jakie zadanie ma spełniać ten wątek

[Wyrak]

Napisane przez LadyMakbet18

Alez ja nie dzielę, poprostu lubie sie powykłócać rankiem, nad poranną kawką W sumie tak nie powiedziałeś, ale skoro funkcjonuje to możemy go używać i nie jest to niezgodne ze znaczeniem, odsyłam do słownika.
Chyba, że drażni Cię maskualny wydźwięk? że powszechne w użyciu jest "kryminalista", a nie "kryminalistka"?

Tak, strasznie mnie drazni meski wydzwiek - skad w ogole taki pomysl? Tak nawiasem mowiac, to slownik PWN podaje forme tez forme zenska - kryminalistka.

Definicja ze slownika PWN jest jasna - kryminalista, to czlowiek skazany za przestepstwo kryminalne. Co do synonimow podawanych przez Kopalinskiego juz sie odnosilem; w zaden sposob nie sa ze soba sprzeczne - to ze b jest w zbiorze a i kazde b jest a, nie znaczy, ze c ktore tez jest w zbiorze a, rowna sie b. Prosciej nie wytlumacze. Jesli masz ochote, to mozemy kontynuowac ta dyskusje, choc wg mnie nie ma o czym.

Napisane przez sine.ira

Być może jesteś już tak starym sucharem, że nie pamiętasz, że wcześniej podważyłeś też definicje, które podałam za słownikiem w jednym ze swoich postów - odniosłeś się do niego a definicje uznałeś za nieprecyzyjne.

Mania przesladowcza? Syndrom oblezonej twierdzy? Czy po prostu czytanie bez zrozumienia? Sama podajesz definicje, ktora przeczy temu co mowisz, a ja uzywajac Twojej definicji potwierdzam, ze nie masz racji, a Ty masz mrzonki, ze ja to podwazam? Brnij dalej Bo do bledu przeciez sie nie przyznasz ?

Napisane przez sine.ira

To ci tłumaczę jak Abel krowie na rowie, że słowo "kryminalista" funkcjonuje w mowie potocznej jako osoba, która siedzi w kryminale. Dletego nie trzeba mówić osoba siedząca za przestępstwo gospodarcze a śmiało i zgodnie z prawdą można też używać określenia kryminalista. A że tobie coś nie pasuje, to masz problem.

Panujesz kobieto nad tym co piszesz? Bo z przytoczonych przez Ciebie slownikowych definicji wynika, co nastepuje:

kryminalista -«osoba oskarżona i skazana przez sąd za przestępstwo kryminalne»
więzień kryminalny - «więzień, który popełnił kradzież, morderstwo lub inne przestępstwo pospolite»

Wytlumacz jeszcze sobie jak krowie na rowie, bo z tym jest problem

Napisane przez sine.ira

I na koniec: szczyty arogancji to zawsze i wszędzie prezentujesz właśnie ty, co już niejednokrotnie zostało ci nawet w tym wątku wytknięte. Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem jak można być aż tak zapamiętałym arogantem. Nudny jesteś, powtarzasz się i przestań w końcu narzucać wszytskim absolutnie wszystko, nawet to jak będą określać kryminalistę. No po prostu ŻENUŁA

Wlasnie widac - nie rozumiesz definicji ktore przytaczasz, wydaje Ci sie, blednie oczywisci, ze ja z nimi polemizuje i jezdziesz dalej pouczajac, arogancko ustawiajac wszystkich na lewo i prawo - jak chocby tekst do Fresy, zeby sie nie mieszala, jakby forum nie bylo otwarte i kazdy mogl sobie odpowiadac na co chce. Trwaj sobie w tym dalej, niech Ci sie wydaje, ze jestes nieomylna i wszechwiedzaca, pokompromituj sie jeszcze troche.

PS. Jesli kogos interesuje definicja tego slowa to:
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kryminalista

[Lexie]

Zamykam wątek, bo będzie z niego tylko pyskówka. Punktów nie rozdaję bo w moim odczuciu jedna i druga strona pojechała po równo, tak na przyszłość to albo sobie ignory dajcie bo widać że się nie znosicie, albo rozstrzygajcie takie rzeczy na privie - wszystko jedno, byle się nie żreć na forum.