Kocham Lancome!!!

[ferguusson]

Napisane przez desti

ja przewaznie mam w druga strone... chodze tak dlugo i przegladam, ze potem nic nie kupuje bo zdrowy rozsadek dochodzi do glosu ...

taaa... jak to bylo... wszedzie dobrze jak nas tam nie ma ... ja mimo wszystko tez mam pare miejsc gdzie bym sie przeniosla... poza Bawarie

smacznego ...

a dziekuje, pyszny byl
na lotniskach zwykle kupuje z.. wiekszym rozmachem... w sklepie "normalnym" pewnie zastanawialabym sie dluzej, bo moge wrocic nastepnego dnia.. Ale do tej pory wszystko-poza Prim. bylo trafione...

Ja bym dala wszystki by moc sie przeprowadzic z Monachium znowu..
a ostatnimi czasy.. po krotka fascynacja Emiratami probuje namowic Tżta na Danie.. Szkoda mi tylko zostawić pracę tutaj....

Napisane przez Hawa

Ja na razie uzywalam go tylko 2 razy i mi sie nie rolowal. Za to Hydra Zen, zarowno do twarzy jak i pod oczy rolowal mi sie okropnie. Ten nowy Hydra Zen jest o wiele lepszy, zelowaty i sie nie roluje.
Pisalam juz wczesniej o moich przygodach z Genifique. Wywalil mi sporo malych pryszczy i plamek, wiec szybko mu podziekowalam. Cale szczescie ze to tylko probka byla!

Na Genifique, zachwalane kiedys w Debenh. mialam sie skusic-ale na prezent.. Po przeczytaniu Waszym opinii i recenzji KWC ciesze sie ze Opatrznosc Kosmetyczna czuwa nade mna

Napisane przez sine.ira

Kurczę, ignorowałam ten pierwszy "buch" alkoholowy w nos i uparcie nakładałam to serum na twarz (jakieś dobre 4 dni). Ale że coś za długo jechało mi tym alkoholem, sprytnie postanowiłam zapoznać się ze składem tego cuda...a tam - masakra. Niestety było za późno - skóra zdążyła się już na mnie obrazić i dokazywała w najlepsze przez co najmniej tydzień Tiaaa...aktywacja "genów młodości" (co to w ogóle jest, u licha?). Chyba otumanianie ich alkoholem

Sine.ira... ja z kolei sobie przestalam radzic z wypryskami ktorych nie mialam caly okres dojrzewania.. nawet "przedokresowe" niespodzianki zdarzaly mi sie rzadko.. odkad przeprowadzilam sie tutaj-nie poznaje swojego czola..(w porywach do brody).. Moze u mnie dziala to z mocno opoznionym zaplonem...
Po 8 miesiaca wmawiania sobie ze przejdzie samo, w akcie desperacji kupilam w piatek Effaclar, La Roche Posay i smaruje sie namietnie..
Nie mam pojecia co sie dzieje ze ta cera tutaj...


ale naoftopowałam

[2352]

bardzo sobie cenie tusze tej firmy (u mnie virtuose daje 3x lepszy efekt niz ysl faux cils, a myslalam ze dla moich rzes faux cils to juz maksimum), zamierzam dokupic wiecej kolorowki tej marki. bardzo mnie interesuja (to oczywiste) juicy tubes .

[ferguusson]

Dimiti.. Studiujesz filiologie ang..? Tez studiowalam.. baaaardzo mile wspominam te studia..

[sine.ira]

Napisane przez ferguusson

Na Genifique, zachwalane kiedys w Debenh. mialam sie skusic-ale na prezent.. Po przeczytaniu Waszym opinii i recenzji KWC ciesze sie ze Opatrznosc Kosmetyczna czuwa nade mna

No ja bym się chyba w tyłek ugryzła gdybym kupiła pełnowymiarowe opakownie tego badziewia.

Napisane przez ferguusson

Sine.ira... ja z kolei sobie przestalam radzic z wypryskami ktorych nie mialam caly okres dojrzewania.. nawet "przedokresowe" niespodzianki zdarzaly mi sie rzadko.. odkad przeprowadzilam sie tutaj-nie poznaje swojego czola..(w porywach do brody).. Moze u mnie dziala to z mocno opoznionym zaplonem...
Po 8 miesiaca wmawiania sobie ze przejdzie samo, w akcie desperacji kupilam w piatek Effaclar, La Roche Posay i smaruje sie namietnie..
Nie mam pojecia co sie dzieje ze ta cera tutaj...

Może to hormony. Lubią czasem "zaszaleć" niespodziewanie...A włosy też Ci wypadają, odchudzasz się, odstawiłaś antykoncepcję hormonalną może ? Przepraszam za wścibstwo

[ferguusson]

Napisane przez sine.ira

No ja bym się chyba w tyłek ugryzła gdybym kupiła pełnowymiarowe opakownie tego badziewia.


Może to hormony. Lubią czasem "zaszaleć" niespodziewanie...A włosy też Ci wypadają, odchudzasz się, odstawiłaś antykoncepcję hormonalną może ? Przepraszam za wścibstwo

hehe.. nie ma problemu. Tez probuje ustalic co sie dzieje a wszelka pomoc bardzo mile widziana..
-wlosy raczej bez problemow(biore jakis kompleks witaminowy-nie pamietam juz nazwy bo to Tz zajmuje sie lekowymi zakupami)
-odchudzac..... raczej nie... Nie. Zmienilam troche tryb zycia i jedzenia tutaj, bo troche przytylam w pierwszych miesiacach(ale nie jest to ostra dieta, tylko zrezygnowalam z ziemniaczko-i tak są tu niesmaczne, makaronow-w ilosci jakie pochlanialam wczesniej, za to o wiele wiecej warzyw, ryb, owoców..nawet wybieram te organiczne, co by chemii troszke uniknac..)

za cho.le.re nie wiem co sie dzieje..

ah, a hormony od 6 lat(z malymi przerwami) tabletki...

[sine.ira]

Napisane przez ferguusson

hehe.. nie ma problemu. Tez probuje ustalic co sie dzieje a wszelka pomoc bardzo mile widziana..
-wlosy raczej bez problemow(biore jakis kompleks witaminowy-nie pamietam juz nazwy bo to Tz zajmuje sie lekowymi zakupami)
-odchudzac..... raczej nie... Nie. Zmienilam troche tryb zycia i jedzenia tutaj, bo troche przytylam w pierwszych miesiacach(ale nie jest to ostra dieta, tylko zrezygnowalam z ziemniaczko-i tak są tu niesmaczne, makaronow-w ilosci jakie pochlanialam wczesniej, za to o wiele wiecej warzyw, ryb, owoców..nawet wybieram te organiczne, co by chemii troszke uniknac..)

za cho.le.re nie wiem co sie dzieje..

ah, a hormony od 6 lat(z malymi przerwami) tabletki...

No to może właśnie hormony nie są już odpowiednie...pamiętam, że brałam długo Yasmin i było OK. Aż nagle skóra zaczęła mi się przetłuszczać, włosy wypadać...poszłam do gina, zmienił mi pigułki na inne i było lepiej...Po prostu przestały być dla mnie odpowiednie

A może to zmiana "środowiska", woda...albo stres.

Może pójdź do dermatologa ? Ale najpierw odwiedziłabym gina

[desti]

Napisane przez ferguusson

na lotniskach zwykle kupuje z.. wiekszym rozmachem... w sklepie "normalnym" pewnie zastanawialabym sie dluzej, bo moge wrocic nastepnego dnia.. Ale do tej pory wszystko-poza Prim. bylo trafione...

no tak... ja z racji tego, ze czesciej podrozuje autem... to raz na jakis czas mam okazje skorzystania z Duty free... i jakos wtedy nic mi sie nie podoba i stoje jak ten osiolek

ja mam podobne cyrki z cera odkad mieszkam w de ... moje wlosy... co ja sie nameczylam zeby je znowu doprowadzic do jakiegos wygladu... cera pfff... jak u nastolatki, wiecznie jakies niespodzianki... zwariowac mozna na stare lata ...

Napisane przez ferguusson

ale naoftopowałam

ten watek tak ma... sprzyja offtopowaniu hehe... tak co jakis czas...

[sine.ira]

Nie służy wam obczyźniany klimat i już. Wracajcie na Ojczyzny łono, a przejdzie jak ręką odjął

[desti]

Napisane przez sine.ira

Nie służy wam obczyźniany klimat i już. Wracajcie na Ojczyzny łono, a przejdzie jak ręką odjął

taaa... tam sie nabawie wrzodow zoladka i w koncu szlag mnie trafi ale problemy z cera znikna ... nie nie... to juz predzej sie z pryszczem zaprzyjaznie

[ferguusson]

Napisane przez sine.ira

No to może właśnie hormony nie są już odpowiednie...pamiętam, że brałam długo Yasmin i było OK. Aż nagle skóra zaczęła mi się przetłuszczać, włosy wypadać...poszłam do gina, zmienił mi pigułki na inne i było lepiej...Po prostu przestały być dla mnie odpowiednie

A może to zmiana "środowiska", woda...albo stres.

Może pójdź do dermatologa ? Ale najpierw odwiedziłabym gina

Hmm.. tez biore Yasmin..Juz 3 rok..(?).. Podczas ostatniej wizyty ginekolog sama mi zaproponowala zmiane na inne, Yaz, i zapas 6 opakowan czeka w apteczce az zakoncze Yasmin.. Myslisz ze to moze byc powod..? A jakie teraz bierzesz..? (teraz ja wscibska)
Tez zastanawialam sie czy czasem to nie hormony.. ale skoro sluzyly 3 lata bez zarzutu.. to mozliwe ze organizm sie "przyzwyczaja"..?
Pojdejrzewam ze "srodowisko", woda, stres(ojjjj... duzo-taka praca.. ) tez maja znaczacy wplyw.. Wogole Irlandia zle na mnie wplywa..(ale juz nie narzekam Wam tu.. )

Napisane przez desti

no tak... ja z racji tego, ze czesciej podrozuje autem... to raz na jakis czas mam okazje skorzystania z Duty free... i jakos wtedy nic mi sie nie podoba i stoje jak ten osiolek

ja mam podobne cyrki z cera odkad mieszkam w de ... moje wlosy... co ja sie nameczylam zeby je znowu doprowadzic do jakiegos wygladu... cera pfff... jak u nastolatki, wiecznie jakies niespodzianki... zwariowac mozna na stare lata ...

ten watek tak ma... sprzyja offtopowaniu hehe... tak co jakis czas...

To nie stój jak osiołek tylko jak nie masz pomyslu idz na polki z sales i wez cos na poprawe humoru
Ja przed kazdym lotem(czyli czesto) sledze KWC-a i tak wychodze z 2-3 dodatkowymi buteleczkami, puderkami itp..


Ja wlasnie widzialam te offtopy..ekhem.. LANCOME

[desti]

Napisane przez ferguusson

Pojdejrzewam ze "srodowisko", woda, stres(ojjjj... duzo-taka praca.. ) tez maja znaczacy wplyw.. Wogole Irlandia zle na mnie wplywa..(ale juz nie narzekam Wam tu.. )

to Irlandia taka zla do mieszkania jest ?? ... czy Tobie osobscie ten kraj nie podpasowal...

Napisane przez ferguusson

To nie stój jak osiołek tylko jak nie masz pomyslu idz na polki z sales i wez cos na poprawe humoru

ja na poprawde humoru wpadam na strone internetowa Douglasa ... przynajmniej zawsze jest "pod reka" hehe...

Napisane przez ferguusson

Ja wlasnie widzialam te offtopy..ekhem.. LANCOME

dlatego tez powstal osobny watek plotkowy ...

[sine.ira]

Napisane przez ferguusson

Hmm.. tez biore Yasmin..Juz 3 rok..(?).. Podczas ostatniej wizyty ginekolog sama mi zaproponowala zmiane na inne, Yaz, i zapas 6 opakowan czeka w apteczce az zakoncze Yasmin.. Myslisz ze to moze byc powod..? A jakie teraz bierzesz..? (teraz ja wscibska)

Jeanine

Napisane przez ferguusson

Pojdejrzewam ze "srodowisko", woda, stres(ojjjj... duzo-taka praca.. ) tez maja znaczacy wplyw..

No też może mieć duży wpływ na skórę.

[dimiti]

Napisane przez ferguusson

Dimiti.. Studiujesz filiologie ang..? Tez studiowalam.. baaaardzo mile wspominam te studia..

hehe ja mile wspominam narazie tylko jedna rzecz...koniec sesji
a Ty po nauczycielskim czy translatoryce? bo ja tu dylemat zyciowy przezywam ciagle

prosze oto watek typowo OfftoPowy!
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post12996286

[ferguusson]

Napisane przez desti

to Irlandia taka zla do mieszkania jest ?? ... czy Tobie osobscie ten kraj nie podpasowal...

ja na poprawde humoru wpadam na strone internetowa Douglasa ... przynajmniej zawsze jest "pod reka" hehe...

dlatego tez powstal osobny watek plotkowy ...

Nie jest AŻ tak źle.. ale w innych krajach bylo mi lepiej.. Nie dziala to na zasadzie "wszedzie dobrze gdzie nas nie ma"...bo do Monachium tesknilam jeszcze bedac tam(pracowalam na studiach, w wakacje).. a Irlandia.. Wlasnie pada. Jutro tez bedzie. A we wtorek, jesli CUDEM nie bedzie padac.. to wiatr zawieje mnie na druga strone ulicy

nie.. to nie jest matter.. Pogoda jest zazwyczaj tym momentem od ktorego zaczyna sie narzekanie na ten kraj. Ale za rzeczywistym niezadowoleniem stoi wiele innych czynnikow.. Ludzie.. sa juz troche nieprzyjazni(czemu sie zreszta wcale nie dziwie..).. Zarobki nie sa juz konkurencyjne w porownianiu do innych europejskich..a koszty utrzymania znacznie wzrosly(przynajmniej w stolicy).. Miasto jest dosc nieciekawe(nigdy nie wybralabym sie tu jako turystka i dziwia mnie te tlumy w centrum codziennie-bo naprawde nie ma co zwiedzac.. a ceny hotelu, lotow wysokie..)
czasem spotykasz mila przyjazna osobe(jak wszedzie) ale szczerze-przestalam sie przyznawac ze jestem z Polski(i wstydze sie tego zaklamania)-po akcencie nie poznaja.. bo zauwazylam jak sie czasem wrogo nastawiali jesli mowilam ze jestem polka..

Ehh.. teraz to dopiero ZOFTopowalam

Napisane przez sine.ira

Jeanine


No też może mieć duży wpływ na skórę.

Moze zmienie tabletki juz od nastepnego cyklu w takim razie.. a te podesle kolezankom w Pl... Dziekuje za rady

Napisane przez dimiti

hehe ja mile wspominam narazie tylko jedna rzecz...koniec sesji
a Ty po nauczycielskim czy translatoryce? bo ja tu dylemat zyciowy przezywam ciagle

prosze oto watek typowo OfftoPowy!
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post12996286

yyy.. to gdzie mam mowi? Tu czy tam?



Koniec sesji.. hehe.. Wszystko zdalas czy zostalo Ci cos na wrzesien..? Gratulacje Czyli zaczely sie wakacje:p?
Jestem po nauczycielskim (nie pracuje w zawodzie) i ten tez Ci polecam. Z prostego powodu-jako nauczyciel zawsze znajdziesz prace-w szkolach roznego typu, prywatnych, publicznych, kursach, korepetycje itp..Moze nie jest to marzeniem kazdego anglisty, ale zawsze to jakies zabezpieczenie. Dzieki studiom na tej specjalizacji bedziesz miala legalna mozliwosc pracowania jako nauczyciel(dziwnie to zdanie mi wyglada.. chyba niezbyt stylistyczne)-i nawet zaraz po obronie znajdziesz prace(jak wiele ludzi z mojego kierunku). Po translatorskim juz nie bedzie tak latwo..Ale jesli to wlasnie Ci sie marzy-mozesz zdobyc dodatkowe kwalifikacje(pracujac rownolegle) i potem probowac szczescia jako tlumacz.. Tak wiec masz obie opcje mozliwe..
Poza tym zajecia na nauczycielskim sa bardzo ciekawe, psychologia, metodyka-naprawde ciekawe i pomocne rzeczy..

Jesli masz jakies pytania-smialo

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

tak pobieznie lece-bo produkujecie duuuuzo na drugim watku.. To Ty juz skonczylas studia Dimiti..? Dobrze zrozumialam..?

[desti]

Napisane przez ferguusson

Nie dziala to na zasadzie "wszedzie dobrze gdzie nas nie ma"...bo do Monachium tesknilam jeszcze bedac tam(pracowalam na studiach, w wakacje).. a Irlandia.. Wlasnie pada. Jutro tez bedzie. A we wtorek, jesli CUDEM nie bedzie padac.. to wiatr zawieje mnie na druga strone ulicy

ja wiem... Bawarie jak sie pokocha to na zawsze ... u mnie jest tak duszno, ze najchetniej schowalabym sie do lodowki

EDIT: drugi watek mozesz w czasie wolnym poczytac ... a w ogole to teraz taki ruch sie zrobil... koniec weekendu w wszyscy w domu siedza hehe...

[dimiti]

Napisane przez ferguusson

Koniec sesji.. hehe.. Wszystko zdalas czy zostalo Ci cos na wrzesien..? Gratulacje Czyli zaczely sie wakacje:p?
Jestem po nauczycielskim (nie pracuje w zawodzie) i ten tez Ci polecam. Z prostego powodu-jako nauczyciel zawsze znajdziesz prace-w szkolach roznego typu, prywatnych, publicznych, kursach, korepetycje itp..Moze nie jest to marzeniem kazdego anglisty, ale zawsze to jakies zabezpieczenie. Dzieki studiom na tej specjalizacji bedziesz miala legalna mozliwosc pracowania jako nauczyciel(dziwnie to zdanie mi wyglada.. chyba niezbyt stylistyczne)-i nawet zaraz po obronie znajdziesz prace(jak wiele ludzi z mojego kierunku). Po translatorskim juz nie bedzie tak latwo..Ale jesli to wlasnie Ci sie marzy-mozesz zdobyc dodatkowe kwalifikacje(pracujac rownolegle) i potem probowac szczescia jako tlumacz.. Tak wiec masz obie opcje mozliwe..
Poza tym zajecia na nauczycielskim sa bardzo ciekawe, psychologia, metodyka-naprawde ciekawe i pomocne rzeczy..

Jesli masz jakies pytania-smialo

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

tak pobieznie lece-bo produkujecie duuuuzo na drugim watku.. To Ty juz skonczylas studia Dimiti..? Dobrze zrozumialam..?

eee zostaly mi jeszcze 3 niedobitki ale to dwa bo sie nie uczylam, a jeden bo przeoczylam dodatkowe zadanie i 5punktow poszlo sie lupac a zabraklo mi 0,5punkta do zaliczenia
ale do wrzesnia zdaze odpoczac
dopiero 1 rok skonczylam wiec jeszcze troche mnie czeka
wlasnie ja na angielskim mam tez niemiecki bo niby pozniej mozemy uczyc tez niemieckiego, ale jakos nie bardzo mi sie on podoba
myslalam zeby isc na translatoryce i pozniej zrobic kursy na nauczyciela i sie doksztalcic zeby bylo to i to
tylko mnie nastraszyli, ze na translatoryce jest strasznie, ze nie ma po co isc bo i tak sie nie wytrzyma itd
no tamten watek jest o wszyyyyyystkim nawet o tym dlaczego trawa jest zielona a tutaj moze nas ktos przegonic wiec trzeba uwazac

Napisane przez desti

ja wiem... Bawarie jak sie pokocha to na zawsze ... u mnie jest tak duszno, ze najchetniej schowalabym sie do lodowki

EDIT: drugi watek mozesz w czasie wolnym poczytac ... a w ogole to teraz taki ruch sie zrobil... koniec weekendu w wszyscy w domu siedza hehe...

[ennkaa]

dimiti, przysięgam,ze Cię nie śledzę
dziewczyny mam pytanko. Wypatrzyłam fajne zestawy tuszyków lancome. Hypnose+ khol+bi-facil i virtuose+khol+micel. Doradzicie ,który fajniejszy? Miałam hypnose (a w zasadzie to nadal mam) i bardzo mi pasował, ale pewnie znacie to...mam chęć spróbować coś innego. Z drugiej strony nie chcę wtopić. No i te pozostałe produkty. Czytałam KWC ale interesują mnie opinie osób, które używały w niedużym odstępie czasowym hypnose i virtuose i by mi je porównała.

[dimiti]

Napisane przez ennkaa

dimiti, przysięgam,ze Cię nie śledzę
dziewczyny mam pytanko. Wypatrzyłam fajne zestawy tuszyków lancome. Hypnose+ khol+bi-facil i virtuose+khol+micel. Doradzicie ,który fajniejszy? Miałam hypnose (a w zasadzie to nadal mam) i bardzo mi pasował, ale pewnie znacie to...mam chęć spróbować coś innego. Z drugiej strony nie chcę wtopić. No i te pozostałe produkty. Czytałam KWC ale interesują mnie opinie osób, które używały w niedużym odstępie czasowym hypnose i virtuose i by mi je porównała.

heh virtuose wiem, ze podkreca rzesy i daje dosc naturalny efekt
ja tam bym pewnie brala hypnose
wydaje mi sie ze moniczka222(albo jeszcze jedna2?) uzywa virtuose i pewnie uzywala hypnose wiec ona bedzie wiedziala co i jak

[desti]

znalazlam takie malenstwo i zastanawiam sie czy nie kliknac... ale nie znam tego koloru... miala moze ktoras ??

[dimiti]

Napisane przez desti

znalazlam takie malenstwo i zastanawiam sie czy nie kliknac... ale nie znam tego koloru... miala moze ktoras ??

arizona peach
mam
ciekawy kolorek
to taki roz pomieszany z brzoskwinia wlasnie i z ciutka bezu, na ustach wychodzi ciekawie, nie rozjasnia raczej ogolnie wyglada na dosc ciemny, ale na ustach wychodzi bardzo ladnie

[phdwao]

Napisane przez desti

znalazlam takie malenstwo i zastanawiam sie czy nie kliknac... ale nie znam tego koloru... miala moze ktoras ??

śliczny jest

[dimiti]

Napisane przez phdwao

śliczny jest

aaaaa a ja juz wiem dlaczego desti wkleila tutaj ta fotke! BO JA JEJ WCZORAJ NAPISALAM ZE JEST NEIDOBRA KUSICIELKA! ciagle mnie czyms kusi i sie nie mylilam! znowu fotke wkleila

[ferguusson]

Napisane przez dimiti

eee zostaly mi jeszcze 3 niedobitki ale to dwa bo sie nie uczylam, a jeden bo przeoczylam dodatkowe zadanie i 5punktow poszlo sie lupac a zabraklo mi 0,5punkta do zaliczenia
ale do wrzesnia zdaze odpoczac
dopiero 1 rok skonczylam wiec jeszcze troche mnie czeka
wlasnie ja na angielskim mam tez niemiecki bo niby pozniej mozemy uczyc tez niemieckiego, ale jakos nie bardzo mi sie on podoba
myslalam zeby isc na translatoryce i pozniej zrobic kursy na nauczyciela i sie doksztalcic zeby bylo to i to
tylko mnie nastraszyli, ze na translatoryce jest strasznie, ze nie ma po co isc bo i tak sie nie wytrzyma itd
no tamten watek jest o wszyyyyyystkim nawet o tym dlaczego trawa jest zielona a tutaj moze nas ktos przegonic wiec trzeba uwazac

do wrzesnia jeszcze daleeeko.. nie mysl o tym
A nie lubisz niemieckiego..? Ja tez nie lubilam-podobnie jak Ty przez nauczyciela z Lo, i mimo 4 lat nauki umialam powiedziec dwa zdania gdy pojechalam tam do pracy... (wstyd..!) A 3 miesiace tam- i pokochalam ten jezyk.. Wiec sama widzisz ze nastawienie mozna zmienic.. (ogladaj sobie filmy albo chociaz kreskowki po niemiecku i oderwiesz sie od tej uczelnianej rutyny, moze to Cie przekona
A jesli jest mozliwy inny fakultet-sprobuj moze jakis inny europejski jezyk..?

Co do ostatniego pogrubionego fragmentu to... co za bzdura! Cale studia starsze grupy straszyly nas ze pierwszy rok to nic, na drugim napewno nie damy rady. Na drugim slyszelismy to samo o trzecim. Do egzaminu koncowego to wogole powinnismy nie przestepowac a gdyby mogli to czekali by przy wejsciu na egzamin wstepny by tu rozpoczac zniechecanie.. jezu... tak na marginesie pierwszy rok uwazam ze byl najciezszy a pozniej o wiele latwiej...

Troche systematycznosci, praca poza programem.. odrobina zaangazowania(jak na KAZDYCH studiach) i dasz sobie rade. gdyby ten program byl rzeczywiscie nie do przejscia to albo bylby zmieniony albo nikt by sie na niego nie wybieral. Wiec zrob sobie albo translatoryke (a potem nauczycielski) albo na odwrot.. zalezy co Cie bardziej interesuje. Ja polecam nauczycielski (zwl. ze bedziesz miala -wg mnie -szybciej szanse na znalezienie pracy)

Postudiowalabym sobie jeszcze anglistyke tak btw.. Fonetyke.. Gramatyke opisowa...

To moj ostatni OT na tym watku bije sie w piers i obiecuje

Napisane przez desti

znalazlam takie malenstwo i zastanawiam sie czy nie kliknac... ale nie znam tego koloru... miala moze ktoras ??

Desti, ja sie nim tylko maznelam na lotnisku, ale jest dla mnie zbyt rozowy.. Nazywa sie Arizona Peach czy jakos tak.. jak dla mnie: tak nienaturalnie sie odcinal na twarzy.. ale ja jestem tez dosc blada-wiec jesli masz ciemniejsza karnacje.. moze... moze sie skus..

[dimiti]

Napisane przez ferguusson

do wrzesnia jeszcze daleeeko.. nie mysl o tym
A nie lubisz niemieckiego..? Ja tez nie lubilam-podobnie jak Ty przez nauczyciela z Lo, i mimo 4 lat nauki umialam powiedziec dwa zdania gdy pojechalam tam do pracy... (wstyd..!) A 3 miesiace tam- i pokochalam ten jezyk.. Wiec sama widzisz ze nastawienie mozna zmienic.. (ogladaj sobie filmy albo chociaz kreskowki po niemiecku i oderwiesz sie od tej uczelnianej rutyny, moze to Cie przekona
A jesli jest mozliwy inny fakultet-sprobuj moze jakis inny europejski jezyk..?

Co do ostatniego pogrubionego fragmentu to... co za bzdura! Cale studia starsze grupy straszyly nas ze pierwszy rok to nic, na drugim napewno nie damy rady. Na drugim slyszelismy to samo o trzecim. Do egzaminu koncowego to wogole powinnismy nie przestepowac a gdyby mogli to czekali by przy wejsciu na egzamin wstepny by tu rozpoczac zniechecanie.. jezu... tak na marginesie pierwszy rok uwazam ze byl najciezszy a pozniej o wiele latwiej...

Troche systematycznosci, praca poza programem.. odrobina zaangazowania(jak na KAZDYCH studiach) i dasz sobie rade. gdyby ten program byl rzeczywiscie nie do przejscia to albo bylby zmieniony albo nikt by sie na niego nie wybieral. Wiec zrob sobie albo translatoryke (a potem nauczycielski) albo na odwrot.. zalezy co Cie bardziej interesuje. Ja polecam nauczycielski (zwl. ze bedziesz miala -wg mnie -szybciej szanse na znalezienie pracy)

Postudiowalabym sobie jeszcze anglistyke tak btw.. Fonetyke.. Gramatyke opisowa...

To moj ostatni OT na tym watku bije sie w piers i obiecuje




Desti, ja sie nim tylko maznelam na lotnisku, ale jest dla mnie zbyt rozowy.. Nazywa sie Arizona Peach czy jakos tak.. jak dla mnie: tak nienaturalnie sie odcinal na twarzy.. ale ja jestem tez dosc blada-wiec jesli masz ciemniejsza karnacje.. moze... moze sie skus..

hehe ja dopiero bede miala gramatyke opisowa a u nas najwiecej osob ze starszych rocznikow ma z tym problemy no wlasnie myslalam nad praca w przyszlosci i chcialam isc gdzies do jakiejs wiekszej firmy w krakowie jako tlumacz, albo tam gdzie moja siostra pracuje i zrobic sobie kurs pedagogiczny na nauczyciela i pozniej jakby mi sie odwidzialo to do szkoly bo jak pierw zrobie nauczyciela to na tlumacza musze znowu 3 lata siedziec i sie uczyc, a ja leniuszek a musze decyzje podjac w miare szybko
niemieckiego sie uczylam wczesniej niz angielskiego i lubialam bardzo, ale wlasnie przez nauczycieli sie zmienilo moje podejscie do niego chociaz moze faktycznie jakbym wyjechala do niemiec to bym bardzo polubila
heh z tym straszeniem wlasnie jak sie czlowiek naslucha to sie wogole zastanawia co on robi na tych studiach mam nadzieje, ze bedzie tak jak piszesz ze juz bedzie latwiej
tez koncze offtopa bo nas zatluka!

[dimiti]

zdjecia pogladowe
arizon peach w roznych odslonach i ogolna kolekcja feverkow

[phdwao]

Napisane przez dimiti

aaaaa a ja juz wiem dlaczego desti wkleila tutaj ta fotke! BO JA JEJ WCZORAJ NAPISALAM ZE JEST NEIDOBRA KUSICIELKA! ciagle mnie czyms kusi i sie nie mylilam! znowu fotke wkleila

Napisane przez dimiti

zdjecia pogladowe
arizon peach w roznych odslonach i ogolna kolekcja feverkow

a TY nie lepsza

super kolekcja ja bym mam ochotę na jakiś fuksjowy, ale taki półtransparentny

[dimiti]

Napisane przez phdwao

a TY nie lepsza

super kolekcja ja bym mam ochotę na jakiś fuksjowy, ale taki półtransparentny

hehe, ale ja nie kusze tylko pomagam w dokonaniu trafnego wyboru

[ferguusson]

Napisane przez dimiti

zdjecia pogladowe
arizon peach w roznych odslonach i ogolna kolekcja feverkow

jaka kolekcja

[dimiti]

Napisane przez ferguusson

jaka kolekcja

no dosc musialam ja zbierac ale co moje to moje

[desti]

Napisane przez dimiti

aaaaa a ja juz wiem dlaczego desti wkleila tutaj ta fotke! BO JA JEJ WCZORAJ NAPISALAM ZE JEST NEIDOBRA KUSICIELKA! ciagle mnie czyms kusi i sie nie mylilam! znowu fotke wkleila

och jak mozesz mnie o cos takiego posadzac ... ja niewinna

Napisane przez dimiti

zdjecia pogladowe
arizon peach w roznych odslonach i ogolna kolekcja feverkow

idz sobie Ty niedobra ... i ja tu kusze cooo ??? ... ale za zdjatko feverka dziekuje ... tak tez myslalam, ze bedziesz miala ... hmmm... sliczny jest...


ferguusson mi do tej pory rozne roze mi pasowaly ... dlatego ten mi w oko wpadl


a w ogole to mam stres bo oczywiscie musze strasznie uwazac bo na roznych innych ebayach przewaznie amerykanskim nie chca wysylac do Niemiec ... swinie kosmate