10 lat roznicy wieku? prosze o rade.

[Forbidden Paradise]

krotko, zwiezle i na temat.
ja mam lat 18 on 28 ;-) czyli 10 lat roznicy, myslicie ze taki zwiazek zadziala, czy ta roznica wiekowa jest zbyt duza.?;D

moze ktoras z Was byla w takim zwiazku z tak wielka roznica wiekowa.?

(chce wiedziec teraz czy to ma sens zanim miedzy nami bedzie cos wiecej niz 'zauroczenie', i pytam Was bo wiekszosc jest starsza i nosi na plecach bagaz zyciowych doswiadczen).

Z gory dziekuje.!

P.S. powiedzl mi ze on sie nie czuje na 27 tylko 22 i rzeczywiscie sie tak zachowuje. ;P

[Aninek]

Napisane przez Forbidden Paradise

krotko, zwiezle i na temat.
ja mam lat 18 on 28 ;-) czyli 10 lat roznicy, myslicie ze taki zwiazek zadziala, czy ta roznica wiekowa jest zbyt duza.?;D

moze ktoras z Was byla w takim zwiazku z tak wielka roznica wiekowa.?

(chce wiedziec teraz czy to ma sens zanim miedzy nami bedzie cos wiecej niz 'zauroczenie', i pytam Was bo wiekszosc jest starsza i nosi na plecach bagaz zyciowych doswiadczen).

Z gory dziekuje.!

P.S. powiedzl mi ze on sie nie czuje na 27 tylko 22 i rzeczywiscie sie tak zachowuje. ;P

Jak dla mnie różnica w rozwoju psychicznym 18latki i 28latka jest trochę za duża,żeby móc stworzyć normalny związek.Co innego,kiedy dziewczyna ma dwadzieścia kilka lat...ale nie 18.Jestem przeciwna.

[guess17]

u Ciebie jest 10 lat.... u mnie w związku jest 7 lat różnicy... i jakoś oby dwoje tego nie odczuwamy... po prostu nie ma to jakiegos wiekszego znaczenia... dopasowalismy sie charakterami, zainteresowaniami.... także ja uważam że wiek w miłości nie ma znaczenia, owszem na poczatku miałam takie same wątpliowości jak TY ale minęły i pewnie juz nie wróca...

ale czego Ty się obawiasz? braku akcetpacji rodziców, znajomych?
czy może nie odpowiada Ci ta różnica a facet Cię zaintersował...?

[Forbidden Paradise]

Napisane przez guess17

u Ciebie jest 10 lat.... u mnie w związku jest 7 lat różnicy... i jakoś oby dwoje tego nie odczuwamy... po prostu nie ma to jakiegos wiekszego znaczenia... dopasowalismy sie charakterami, zainteresowaniami.... także ja uważam że wiek w miłości nie ma znaczenia, owszem na poczatku miałam takie same wątpliowości jak TY ale minęły i pewnie juz nie wróca...

ale czego Ty się obawiasz? braku akcetpacji rodziców, znajomych?
czy może nie odpowiada Ci ta różnica a facet Cię zaintersował...?

hmm....czego ja sie obawiam.? tak naprawde to sama nie wiem, moze walsnie braku akceptacji ze strony rodzicow ale nie jego tylko moich rodzicow.

facet mnie zainteresowal i to bardzo nawet, a ta roznica nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, poprostu chcialam zobaczyc co inni sadza na ten temat, i zapytac o zdanie doswiadczonych dziewczyn ktore Tak jak i Ty maja o wiele starszego od siebie chlopaka.

A w psychice siedzi nam obojgu mniej wiecej to samo, ja bardzo szybko doroslam i kazdy mowi ze zachowuje sie jakbym miala z jakies 21 lat, wiec chyba jest dobrze nie?

[OneLoveOneHeart]

Jeżeli wam to nie przeszkadza, to bądźcie razem i cieszcie się sobą

10 lat to całkiem duża różnica, ale przecież to o niczym nie świadczy ...

[isiaczekk]

ja mam 19 lat i o 7 lat starszego TŻta... jesteśmy ze sobą już ponad 2 lata i na prawdę dobrze nam się układa i żadna ze stron nie odczuwa tej różnicy. Dużo zależy od Waszych charakterów...

[Merh]

mam dokładnie taką samą różnicę wieku w związku jak autorka.
nie odczuwam tego ani w żaden sposób nie jest to dla mnie problemem. a w sumie to nawet się cieszę, bo jakoś nie wyobrażam sobie siebie z moimi rówieśnikami.
wiadomo, jakieś starsze ciotki dziwnie na mnie patrzyły jak się dowiedziały i myślę że czegoś takiego nie da się uniknąć. ale ja się innymi nie przejmuję więc nie robiło to na mnie wrażenia.
moi znajomi czasami się z tego śmieją że taka duża różnica wieku, tak samo jak znajomi TŻ. ale wszystko w sensie pozytywnym

ogólnie uważam, że wiek nie ma znaczenia jeśli dobrze się ze sobą czujecie i dogadujecie.

[wesna]

Znajdziesz już dość obszerny wątek na ten temat, gdzie różnica wieku między partnerami była znacznie większa:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...obiety+starsze

Wydaje mi się, że my Ci tutaj nie doradzimy bo to, czy faktycznie różnica wieku bardzo wpłynie na wasz związek zależy od tego jakie macie charaktery i jaką dojrzałość emocjonalną.

Mówisz, że on zachowuje się jakby miał 22 lata co też nie za dobrze o nim świadczy, bo jeżeli nie zaczął jeszcze "dorastać" to już pewnie nie zacznie. Niektóre typy tak mają . Poza tym, jaką masz pewność, że to jego młodzieńcze zachowanie to nie poza w stosunku do Ciebie? Inna sprawa: ty też nie powinnaś "na siłę" udawać sama przed sobą, że masz więcej niż 18 lat. Aby osiągnąć sukces w takim związku, trzeba zaakceptować nawzajem swoje metryczki .

Na zachęte dodam, że pomiędzy mną i moim chłopakiem jest 9 lat różnicy (obecnie mam 24 lata) i ta różnica jest niewyczuwalna. Ani przez nas wzajemnie, ani przez naszych znajomych.

[sweetish]

Różnica jest duuuuża... ale nie musi oznaczać, że Wam sie nie ułoży. Najważniejsze jest to, co do siebie czujecie, a nie to, ile macie lat... Aczkolwiek no... nie da sie ukryć, że dziewczynom w Twoim wieku tacy faceci (sporo starsi) mogą imponować chociażby tym, że mają już w miarę ustabilizowane życie (praca, samochód, własne mieszkanie etc.) i mogą też mylić te fascynacje z miłością... Nie wiem jak jest w Waszym przypadku..co takiego ci w nim imponuje, co w nim lubisz, czy sie dogadujecie, czy macie wspolne pasje, zainteresowania itd... Jednym slowem... co was laczy... Roznica 10 lat moze byc nie do pokonania... moze tez byc w ogole nieodczuwalna... wszystko zalezy od was... A ludzmi sie nie przejmuj...zawsze znajdzie sie ktos, komu cos sie nie spodoba.... nie ma wiec sensu robic czegokolwiek pod publike... najwazniejsze jest to, co masz w sercu. Tego sie trzymaj

[Fame]

faceci są o kilka lat cofnięci w rozwoju więc jak dla mnei to nie przeszkadza ( bez obrazy dla mężczyzn )

[kasiagora23]

mój mąż jest 10 lat starszy, poznałam go jak miałam 19 lat. Nie odczuwałam i nie odczuwam żadnej przepaści między nami. Ale...facet facetowi nie równy

[gwiazdka23]

Spróbowac zawsze można.Zobaczycie co czas pokaże.Osobiście uważam,że mogą Ci jeszcze zmienic priorytety.Różnie bywa,nie wiem jak dojrzała jesteś emocjonalnie.Może Wam się udac-czego życzę,ale za kilka lat możesz zapragnąc czegoś innego,podczas gdy on już będzie chciał się ustabilizowac,założyc rodzinę,i prowadzic spokojne życie.Ciężko ocenic,chociaż mam kilka znajomych z podobną róznica wieku,jednym się układa innym nie.Mimo wszystko najlepszego

[carpaibex]

Od kiedy miłośc mierzy się w latach ? Skoro się kochacie i akceptujecie, różnica wieku nie sprawi wam problemów.

[dream7]

10 lat to nie jest duza roznica nie patrzcie na lata tylko na to czy sie kochacie

[d0tkaaa]

U mojej siostry jest 13 lat roznicy .. u mojej koleznki z praktyki tez 13 i jakos sie dogaduja i wcale nie widac tego,sa swietnymi parami

[Wyrak]

Forbidden Paradise - 10 lat to spora roznica, szczegolnie w takim wieku (tj. inaczej wg mnie dziala relacja 18-28, niz np. 25-35, 40-50 itd.). Tym niemniej, regul nie ma... wiec jesli czujesz ze to cos powaznego, to z pewnoscia probowac warto.

[srubka]

Napisane przez Forbidden Paradise

krotko, zwiezle i na temat.
ja mam lat 18 on 28 ;-) czyli 10 lat roznicy, myslicie ze taki zwiazek zadziala, czy ta roznica wiekowa jest zbyt duza.?;D

moze ktoras z Was byla w takim zwiazku z tak wielka roznica wiekowa.?

(chce wiedziec teraz czy to ma sens zanim miedzy nami bedzie cos wiecej niz 'zauroczenie', i pytam Was bo wiekszosc jest starsza i nosi na plecach bagaz zyciowych doswiadczen).

Z gory dziekuje.!

P.S. powiedzl mi ze on sie nie czuje na 27 tylko 22 i rzeczywiscie sie tak zachowuje. ;P

10 lat to nie jest jeszcze tak duzo. Jednakze wszystko zalezy wlasnie od tego jak on sie czuje wiekowo, jaki jest, bo to ze ktos ma 30 lat nie oznacza, ze bedzie wiekowo madrzejszy niz osoba ktora ma np. 22 lata. Jednakze jak tylko czujecie, ze cos jest wiecej niz tylko zauroczenie, to czemu nie jestem za

Napisane przez Wyrak

Forbidden Paradise - 10 lat to spora roznica, szczegolnie w takim wieku (tj. inaczej wg mnie dziala relacja 18-28, niz np. 25-35, 40-50 itd.). Tym niemniej, regul nie ma... wiec jesli czujesz ze to cos powaznego, to z pewnoscia probowac warto.

polac mu dobrze prawi

[Milian]

Hm, w podobnym związku na pewno nie jestem, bo różnica u nas to aż 18 lat, za to mam tyle lat co Ty. Obecnie jestem szczęśliwa, bo nam się układa. Nie mogę Ci tego odradzić, zresztą to by była śmieszność, myślę, że powinnaś sama przemyśleć sprawę i porozmawiać o swoich wątpliwościach z potencjalnym Tż-tem, forum może bardzo namieszać Ci w głowie. Byle byś później nie żałowała, że np. nie spróbowałaś, przecież nie jest powiedziane, że zaraz ślub będziesz brała.

[alloffkowa]

Ja mam 17 lat, i TŻ który ma 24 lata , też spora różnica..
dłuuugo nie wiedzieliśmy czy to ma sens.. ale postanowiliśmy spróbować...
nie jesteśmy długo razem - 5 miesięcy.. ale wiem że nasza decyzja była słuszna.. bo daje mi szczęście jakiego nie dał żaden inny.. a że jesteś w podobnym wielu bo napisze Ci co z mojego doświadczenia wywnioskowałam:
Mój TŻ jest o wiele bardziej wyrozumiały niż gówniarze w naszym wieku.
Doskonale mnie rozumie..
Nie chce zmieniać.,
Nie zmienia zdania 1000 razy na minutę..
Długo bym mogła wymieniać..
ale przede wszystkim moja rodzina go zaakceptowała...

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

oczywiście nie mówię że wszyscy chłopcy w wielu młodzieńczym są beee , poprostu oni później dojrzewają..
więc jak kogoś uraziłam to przepraaaaszam;*

[martyna_martyna]

JA mam 21 moj maz 30 , 9 lat roznicy, to nie ma zadnego znaczenia

[TOMORROW]

Napisane przez Fame

faceci są o kilka lat cofnięci w rozwoju

trudno się nie zgodzić

ja znam 2 pary, które dzieli taka różnica wieku i które poznały się, gdy dziewczyna miała naście lat- i wszystko w porządku jest

[winogrono]

Między nami jest równo 20 lat różnicy i na szczęście wszytko działa jak w szwajcarskim zegarku.

[XxSweetGirl15xX]

Możecie spróbować..może się uda Wam)

Różnica rzeczywiście spora ale jeśli się naprawde kochacie to nic temu nie przeszkodzi.

[wrzosoweniebo]

u mnie to nie zadziałało... ja miałam 18 mój eks 27 ja byłam dzieckiem nastawionym na ciągłe zabawy a on myślał już poważniej o życiu, założenie rodziny itp ale to nie oznacza ze u ciebie nie wyjdzie bo są trzydziestolatkowie zachowujący się jak dzieciaczki

[Aivilo]

Droga autorko, ja mam 20 lat, Mój ma 34 i jakoś nam to nie przeszkadza Nie jesteśmy ze sobą zbyt długo, jak na razie dopiero docieramy się, poznajemy, ale ja czuję, że to coś wielkiego i widzę, że z jego strony jest tak samo
A gdyby wcześniej ktoś mi kiedyś powiedział, że pokocham faceta 14 lat starszego to bym go wyśmiała

Tak wiec różnicą wieku się nie przejmuj - nie ona jest ważna, zwłaszcza, że jesteś już pełnoletnia. Najważniejsze jest to, czy się dogadujecie, czy dobrze wam ze sobą, czy czujecie coś do siebie - jak w każdym związku.

Wiadomo, będzie ciężko. To mimo wszystko już dorosły facet, po studiach, pewnie pracuje - a ty jesteś jeszcze w szkole średniej, dopiero pójdziesz na studia (jesli planujesz) - wiec to oczywiste, że możesz czasem nie rozumieć jego problemów, on być może będzie lekcewazył twoje, w jego oczach być może błahe problemy. Ty musisz być wyrozumiała dla niego, on dla ciebie, i musicie się starać.
Ale jeśli czujesz, że to właśnie Ten, to nie odpuszczaj

trzymam kciuki żeby się udało!

[eyo]

Napisane przez Forbidden Paradise

krotko, zwiezle i na temat.
ja mam lat 18 on 28 ;-) czyli 10 lat roznicy, myslicie ze taki zwiazek zadziala, czy ta roznica wiekowa jest zbyt duza.?;D

moze ktoras z Was byla w takim zwiazku z tak wielka roznica wiekowa.?

(chce wiedziec teraz czy to ma sens zanim miedzy nami bedzie cos wiecej niz 'zauroczenie', i pytam Was bo wiekszosc jest starsza i nosi na plecach bagaz zyciowych doswiadczen).

Z gory dziekuje.!

P.S. powiedzl mi ze on sie nie czuje na 27 tylko 22 i rzeczywiscie sie tak zachowuje. ;P

to dobrze wróży.....

[Kitka:)]

wszystko zależy od was, od Ciebie i od niego.... ja mam TŻ który jest 12 lat starszy, zaczęliśmy być ze sobą 3 lata temu, wtedy byłam jeszcze nastolatka... jak na razie wszystko się nam dobrze układa, oczywiście bywaja zgrzyty , ale one chyba są w każdym związku... na początku też bałam się tego związku, szczególnie reakcji znajomych, rodziny...z czasem wszystko się ułożyło, obecnie nie odczuwamy róznicy wieku , jego znajomi akceptują mnie i odwrotnie... wydaje mi się , że powodzenie związku (lub nie ) nie zależy od wieku partnerów (ja np. nie potrafiłabym byc z kimś w moim wieku), tylko od ich nastawienia itp..

[guess17]

Napisane przez Forbidden Paradise

hmm....czego ja sie obawiam.? tak naprawde to sama nie wiem, moze walsnie braku akceptacji ze strony rodzicow ale nie jego tylko moich rodzicow.

facet mnie zainteresowal i to bardzo nawet, a ta roznica nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, poprostu chcialam zobaczyc co inni sadza na ten temat, i zapytac o zdanie doswiadczonych dziewczyn ktore Tak jak i Ty maja o wiele starszego od siebie chlopaka.

A w psychice siedzi nam obojgu mniej wiecej to samo, ja bardzo szybko doroslam i kazdy mowi ze zachowuje sie jakbym miala z jakies 21 lat, wiec chyba jest dobrze nie?

musisz sama zdecydować czy chcesz spróbowac... ja spróbowałam i nie żałuje... a co do rodziców.. moi też byli przeciwni ale jak poznali Tż zmienili zdanie... (chociaz mama czasem swoje mysli) ale jest dobrze, a ja bronie swojego stanowiska...

[Angel28]

Skad ja to znam Kochana ja mam starszego od siebie o 9lat faceta ja mam 19 a on 28 i jestesmy szcezsliwa para od 5latek

[Malinezja]

Napisane przez Angel28

Skad ja to znam Kochana ja mam starszego od siebie o 9lat faceta ja mam 19 a on 28 i jestesmy szcezsliwa para od 5latek

Wow czyli Ty mialas 14 lat a on 23 jak sie poznaliscie?
Niezle.


Ja wlasnie poznaje pewnego osobnika ktory mnie coraz bardziej pociąga, imponuje, zainteresowanie jest obustronne a pomiędzy 9 lat różnicy i wlasnie tez zastanawia mnie np jakby zareagowali rodzice na taki zwiazek?
Ja mam 22 a on 31.. a rodzice 48