Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[kashin]

No i zabrałam się za czytanie i mi jajka wykipiały!

Napisane przez aliisanka

a ja czuję że znów dziś czeka mnie pół nocy bez snu
pewnie nie będę mogła usnąć, a już ciepłe mleczko nawet piję...
macie jakieś sposoby na zasnięcie?

Kiedyś miałam - książkę. Ledwo otworzyłam a już mi się oczy kleiły. Teraz, w ciąży, to książkę kończę średnio w 3 nocki, bo zasnąć w ogóle nie mogę. Ale melisa pomaga
Wczoraj się położyłam o 4:00, koło 6 obudzili mnie panowie idący do pracy, wstałam o 9 i jestem rześka jak szczygiełek. Pewnie jak już będzie dziecko u cyca i mnie tak będzie budzić, to już nie będzie tak wesoło

Napisane przez aniago25

Hej mamusie nie dałam rady was jeszcze nadrobic zostały mi 3 strony ale to siąde w weekend bo dzisiaj ostatni dzień mam męża jutro leci płakac mi się chce jak cholera ale jakoś się trzymam
U mnie dzisiaj od 7.00 rano burza i deszcz, nareszcie chłodniej. Spalismy już pierwszą noc w mieszkaniu jest bardzo fajnie jak by nie to 4 pietro to zastanawlibysmy się nad kupnem tego mieszkania. Mam juz w komodzie wszystkie ubranka dla Laury, brakuje mi tylko pieluch a kosmetyki ma mi kupic mama w Niemczech normalnie mogłabym otwierać te szawki z ciuszkami i gapic sie na nie godzinę
Nika piekny wyszedł ten fotel.
Miss.hot ja to muszę się z tobą na ciuchland wybrać
Uciekam do męża bo jutro o tej porze będzie już na lotnisku

Biedroneczkaolga Gratuluję! I talentu i roweru

Napisane przez karamari

Jak ktoś nosi piżamkę
Hahahha, ja też mam już skompletowaną wprawkę kosmetyczną dla dziecka - z tych produktów, które sama używam Waham się odnośnie oliwek i zawartej w nich parafiny - i o tym ciągle szukam teraz informacji na Biochemii, a opinie są sprzeczne. Niektóre mamy z dziećmi z AZS polecają, a ja mam niechęć do olejów mineralnych i wszelkich substancji ropopochodnych... I już sama nie wiem, co myśleć

I zastanawiam się, czy te oleje organiczne, których sama używam, będą bezpieczne dla skóry niemowlęcia

I od kiedy zacząć z filtrem, bo obsesję mam niewąską Jak skończę aktualną Avenkę mineralną, to mam zamiar wypróbować dzieciaczkową Mustelę dla skór nietolerancyjnych

Poza tym, cenię Weledę. Nie stricte dziecięca, ale ma też produkty do pielęgnacji niemowląt. Trochę droższa, ale używają organicznych składników i nie dodają za dużo niepotrzebnych chemikaliów

W Pflegeöl i w Öl-Bad jest parafina? Czy mówisz o innych oliwkach? Sama zastanawiam się czy to czego używam nie będzie malucha uczulać. Bo takiego malca to może uczulać prawie wszystko. No ale jak już się tak zdarzy to się będziemy ratować oliwą z oliwek
Też lubię Weledę, ale jak dla mnie jest za droga. Może jak ochłoniemy trochę po tej całej wyprawce to wrócę do tych mazideł.
A co do filtrów to też mam zgryz, bo jedne mówią żeby od razu smarować, inne że nie i tak w kółko z wszystkim Poradzę się mojej kumpeli, która w filtrach siedzi cały czas. Że też jej się chce

Właśnie mi dwa F16 nad głową przeleciały. Zastanawiam się czy Maleństwo nie będzie płakać jak toto zacznie i jej fruwać.

Muszę powiedzieć że dziś pierwszy raz stwierdziłam że w mieszkaniu jest ciepło. Tzn. na tyle ciepło, że może to być wkrótce uciążliwe. Tylko niech mi ktoś powie, gdzie do diaska schowałam pilota od klimy??

Dzisiaj postanowiłam posiedzieć z Wami tylko godzinkę, posprzątać chatę, ugotować obiad (pierogi), popracować troszkę nad pierdółkami i może potem jeszcze do Was wrócić. I pod jakąś groźbą kary muszę się tego planu trzymać, bo w przeciwnym razie nic nie zrobię, a jutro chcę mieć wolne, bo ruszam na polowanie bujaka do Czacza. Trzymajcie kciuki żeby się znalazł...

Zaczynamy dziś 32 tydzień

[Orzeszek.1]

Napisane przez margolcia1006

A co to za cudo?

Kochana, to ESTEE LAUDER Advanced Night Repair
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2418

Coś niesamowitego!!!! Kupiłam go na allegro, o wiele taniej niż w sklepie.

[Biedroneczkaolga]

wow kashin już 32 tc jak ten czas leci... u mnie 29 tc
jeszcze troszkę i będzie wielkie rozpakowanie brzuszków mamuś wrześniowo - październikowych
Posprzątałam tzn odkurzyłam opróżniłam zmywarkę i zrobiłam kurze a teraz padam... ehhh ciagle boli mnie głowa - RAUNKU!!!

[malin30]

Dzień dobry! Dzisiaj kolejny słoneczny dzień.
Właśnie jestem po drugim śniadaniu, brzdąc próbuje się wypchać przez lewy bok (wczoraj, jak się położyłam, to mąż wyraźnie poczuł przesuwanie się dziecka pod skórą)
Po pracy idziemy do moich rodziców na obiad urodzinowy, a wieczorem jedziemy do Ustki na Festiwal Ogni Sztucznych.
Na cały weekend mieliśmy jechać do 3miasta, ale kumpela musi jechać na pogrzeb, no i wyskoczymy tylko na jeden dzień. Nie wiem jeszcze, czy jutro, czy w niedzielę...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Ja ostatnie 3 dni to właściwie leniuchowałam. Nic mi się nie chciało robić i byłam jakaś taka do Nie wiem, czy to przez te upały, czy hormony, czy depresja okołourodzinowa...

A propos, miss.hot proszę o zmianę na liście mojego wieku...

[Fasoleczk4]

U mnie dziś nie ma słoneczka cudownie. Jakiegoś lenia mam nic mi się nie chce, najchętniej bym tylko spała, albo leżała ... jakoś zmusiłam się do posprzatania w szafie, i nawet obrałam kartofelki na obiad, a teraz popijam sobie jogurcik bleeee

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Fasoleczk4

U mnie dziś nie ma słoneczka cudownie. Jakiegoś lenia mam nic mi się nie chce, najchętniej bym tylko spała, albo leżała ... jakoś zmusiłam się do posprzatania w szafie, i nawet obrałam kartofelki na obiad, a teraz popijam sobie jogurcik bleeee

u nas też słoneczko świeci ale przy tym jest wiaterek więc nie jest tak źle

[Fasoleczk4]

Napisane przez Biedroneczkaolga

u nas też słoneczko świeci ale przy tym jest wiaterek więc nie jest tak źle

więc dzisiaj pogoda nas troszeczkę oszczędzi

mam ochote na McDonalda

[miss.hot]

U nas też teraz przyjemnie - świeci słoneczko, ale wiaterek też wieje

Zebrałam materiały do nauki - czas zacząć bój

[sweetpinky]

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Dzisiaj kolejny słoneczny dzień.
Właśnie jestem po drugim śniadaniu, brzdąc próbuje się wypchać przez lewy bok (wczoraj, jak się położyłam, to mąż wyraźnie poczuł przesuwanie się dziecka pod skórą)
Po pracy idziemy do moich rodziców na obiad urodzinowy, a wieczorem jedziemy do Ustki na Festiwal Ogni Sztucznych.
Na cały weekend mieliśmy jechać do 3miasta, ale kumpela musi jechać na pogrzeb, no i wyskoczymy tylko na jeden dzień. Nie wiem jeszcze, czy jutro, czy w niedzielę...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Ja ostatnie 3 dni to właściwie leniuchowałam. Nic mi się nie chciało robić i byłam jakaś taka do Nie wiem, czy to przez te upały, czy hormony, czy depresja okołourodzinowa...

A propos, miss.hot proszę o zmianę na liście mojego wieku...

co się nie przyznałaś do urodzin? wszystkiego naj

[Fasoleczk4]

Napisane przez miss.hot

U nas też teraz przyjemnie - świeci słoneczko, ale wiaterek też wieje

Zebrałam materiały do nauki - czas zacząć bój

Życzę dużo weny i motywacji do nauki

Malin wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!!

[Nika1980]

Dziewczyny, wróciłam z miasta...no nie da się żyć....jest taaaak duszno....
pranie które wywiesiłam zanim wyszłam jest SUCHE!
masakra....

ORzeszku przez to Twoje serum poszłam do drogerii i wyszłam z kosmetykami...

kupiłam siostrzeńcowi malutki prezencik, ale nie jestem zadowolona, wogóle nie miałam pojęcia co kupić, bo kurcze mi się wydaje, że on WSZYSTKO ma.. i że cokolwiek kupię to będzie powtórka z rozrywki...eeehh...

Napisane przez aniago25

Nika piekny wyszedł ten fotel.

Uciekam do męża bo jutro o tej porze będzie już na lotnisku

oj Aniu, czas szybko zleci i niedługo będzie we trójkę

Napisane przez Biedroneczkaolga

Witam kochane o poranku
o 8.00 wywalili mnie z łóżka robotnicy od kanalizy... potem z bólem głowy już się nawet nie kładłam, stwierdziłam że psa obbstrzyże ale jakoś mi nie idzie więc czekam na koleżankę która studiuje weterynarie i umnie strzyc bo nie chce zrobić młodej irokeza...
Wogóle wczoraj fajny dzień bo wygraliśmy rower ( jakiś czas temu jak podpisywałam umowę w orange był konkurs "rysunkowy" - musiałam dorysować rowarzyście tło i narysowałam lasy góry i psa biegnącego za rowerzystą... - zwykłym długopisem...) i dzwonią ze mamy rower odebrać ... myśleliśmy ze to żart ale pojechaliśmy i dostaliśmy - rower wart 850 zł wię całkiem całkiem dobry ... teraz mamy 3 i jeden mamy do wydania...

Myślałam że dzisiaj krewetki już nie będzie ale ona ciągle nas prześladuje...

wczoraj skończyłam szkołę rodzenia i pytałam się o te sutki.. i połozna powiedziała że perzed karmieniem i po karmieniu należy sutek przemyć własnym pokarmem.. wtedy niby nie pękają, a jeżeli juz pękły to szybko się goją

wow, ciekawa informacja, dziekujemy
gratulujemy rowerku!!!!

Napisane przez Foka29

Byłam wczoraj w Szkole Rodzenia na pierwszych zajęciach
Zajęcia prowadziła bardzo fajna położna. Ciekawie opowiadała o ciąży, o różnych "przypadkach" z życia wziętych, mówiła jak sobie radzic z dolegliwościami, jakie dolegliwości powinny byc niepokojące a co jest normalne. Cwiczyliśmy też oddychanie przeponą i mięśnie Kegla.

Za tydzień będzie o porodzie

hihihi

Napisane przez kashin

Zaczynamy dziś 32 tydzień

woooooooooooow

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Dzisiaj kolejny słoneczny dzień.

Ja ostatnie 3 dni to właściwie leniuchowałam. Nic mi się nie chciało robić i byłam jakaś taka do Nie wiem, czy to przez te upały, czy hormony, czy depresja okołourodzinowa...

A propos, miss.hot proszę o zmianę na liście mojego wieku...

STO LAT STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! :dzi ekuje-kwiatek:

[Fasoleczk4]

Napisane przez Nika1980

Dziewczyny, wróciłam z miasta...no nie da się żyć....jest taaaak duszno....
pranie które wywiesiłam zanim wyszłam jest SUCHE!
masakra....

ORzeszku przez to Twoje serum poszłam do drogerii i wyszłam z kosmetykami...

kupiłam siostrzeńcowi malutki prezencik, ale nie jestem zadowolona, wogóle nie miałam pojęcia co kupić, bo kurcze mi się wydaje, że on WSZYSTKO ma.. i że cokolwiek kupię to będzie powtórka z rozrywki...eeehh...






oj Aniu, czas szybko zleci i niedługo będzie we trójkę



wow, ciekawa informacja, dziekujemy
gratulujemy rowerku!!!!



hihihi



woooooooooooow



STO LAT STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! :dzi ekuje-kwiatek:

Prezent dla siostrzeńca napewno jest dobry, liczy się intencja
Nikuś wysyłam Ci trochę chmurek

[Nika1980]

Napisane przez Fasoleczk4

Prezent dla siostrzeńca napewno jest dobry, liczy się intencja
Nikuś wysyłam Ci trochę chmurek

mam nadzieje, że mu się spodoba to są takie klocki z rysunkami , które pasują do siebie... mam też książeczkę.

chmurki się przydadzą, bo dziś tu jest nie do wytrzymania...

[Fasoleczk4]

Napisane przez Nika1980

mam nadzieje, że mu się spodoba to są takie klocki z rysunkami , które pasują do siebie... mam też książeczkę.

chmurki się przydadzą, bo dziś tu jest nie do wytrzymania...

Spodoba się napewno
Jeju pomózcie mi ... nie mam już pomysłu ... muszę zabezpieczyć przed zwierzetami drzwi od pokoju. Chodzi mi o jakąs bramkę, albo siatkę, tylko taką przez którą zwierzęta będą mogły patrzec i będa widzieć co dzieje się w pokoju ... bo inaczej pies będzie cały czas szczekał, a koty będą non stop drapać ... i wszystkie bramki zabezpieczające są za niskie (1 m albo 1,5) kot to spokojnie przeskoczy Myślałam, zeby zamowic o stolarza taką niestandardową, ale nie wiem czy to ma sens ...

[aliisanka]

Napisane przez kashin

Kiedyś miałam - książkę. Ledwo otworzyłam a już mi się oczy kleiły. Teraz, w ciąży, to książkę kończę średnio w 3 nocki, bo zasnąć w ogóle nie mogę. Ale melisa pomaga
Wczoraj się położyłam o 4:00, koło 6 obudzili mnie panowie idący do pracy, wstałam o 9 i jestem rześka jak szczygiełek. Pewnie jak już będzie dziecko u cyca i mnie tak będzie budzić, to już nie będzie tak wesoło

ja dużo czytam, ale niestety teraz książka na noc nie pomaga

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Fasoleczk4

więc dzisiaj pogoda nas troszeczkę oszczędzi

mam ochote na McDonalda

to pomyśl o tym, jaki on niezdrowy, i że nie wiadomo co oni tam dodają jak my nie widzimy i Ci przejdzie

[Fasoleczk4]

Napisane przez aliisanka

ja dużo czytam, ale niestety teraz książka na noc nie pomaga

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------


to pomyśl o tym, jaki on niezdrowy, i że nie wiadomo co oni tam dodają jak my nie widzimy i Ci przejdzie

Kurcze Skarbie na mnie to nie działa ... póki czegoś nie widzę, to nic mi nie straszne!!! ale zrobiłam sobie kanapeczki z pasztecikiem i ciepła herbatka z cytrynką prawie jak McDonald

[malin30]

Dziękuję Dziewczyny za życzenia (sweetpinky, ja już od dawna napomykałam, że mam dziś urodziny, bo tu kilka Raczków mamy).

Fasoleczk4, taka zwykła bramka wystarczy dla psa (sprawdzone u mojej znajomej, która ma wilczura). Przed kotem nie ma sensu się zmykać. Ja w każdym razie takiego zamiaru nie mam. Mój kocur to takie strachajło, że wątpię, by zainteresował się wrzeszczącym "czymś"

[Fasoleczk4]

Napisane przez malin30

Dziękuję Dziewczyny za życzenia (sweetpinky, ja już od dawna napomykałam, że mam dziś urodziny, bo tu kilka Raczków mamy).

Fasoleczk4, taka zwykła bramka wystarczy dla psa (sprawdzone u mojej znajomej, która ma wilczura). Przed kotem nie ma sensu się zmykać. Ja w każdym razie takiego zamiaru nie mam. Mój kocur to takie strachajło, że wątpię, by zainteresował się wrzeszczącym "czymś"

Wiesz ... gdybym miała jednego kota to nie byłoby problemu. Ale ja mam 3 koty, które się strasznie lenią mają dosyć długą sierść i barankową cały czas jest jej w pokoju pełno, a dodatkowo one w zabawie są nieostrożne i skaczą wszędzie i po wszystkim, drapiąc wszystko i każdego ... nie raz ja dostaję po nogach. One nie wychodzą wcale na dwór, więc 24 h na dobe są w domu i są wszędzie. Dlatego potrzebują bramki też przed kotami ...

[miss.hot]

Malinko wszystkiego co najlepsze Ci życzę i spełnienia marzeń najskrytszych

Idę dalej

[malin30]

Napisane przez Fasoleczk4

Wiesz ... gdybym miała jednego kota to nie byłoby problemu. Ale ja mam 3 koty, które się strasznie lenią mają dosyć długą sierść i barankową cały czas jest jej w pokoju pełno, a dodatkowo one w zabawie są nieostrożne i skaczą wszędzie i po wszystkim, drapiąc wszystko i każdego ... nie raz ja dostaję po nogach. One nie wychodzą wcale na dwór, więc 24 h na dobe są w domu i są wszędzie. Dlatego potrzebują bramki też przed kotami ...

Nasi znajomi, którzy w maju zostali rodzicami, mają dwa koty, też niewychodzące z domu. Nic dziecku nie robią, a łażą wszędzie (i lubią spać im na głowie).

[Fasoleczk4]

Napisane przez malin30

Nasi znajomi, którzy w maju zostali rodzicami, mają dwa koty, też niewychodzące z domu. Nic dziecku nie robią, a łażą wszędzie (i lubią spać im na głowie).

A co z fruwającą sierścią??? Ja ostatnio znalazłam kłaki mojego kocura (w wiezy, tu gdzie sie płyte wkłada)
Chyba nie zrezygnuje jednak z bramki ... 3 koty to za duzo

[Nika1980]

Fasoleczko a nie możesz już od dziś zacząć koty uczyć, że do twojego pokoju nie ma wstępu. wiadomo , że z kotem cięzej idzie tresura, ale one głupie nie są i jak je będziesz konsekwentnie wyganiać i odstraszać, to się nauczą i zwykła bramka wystarczy...a jak nie to faktycznie może zamów taką wyższą bramkę u stolarza....

ja też mam kota i on lubi spać tam gdzie nie powinien i się leni...w dodatku mamy kłopot z konsekwencją, żeby go wyganiać z sypialni , ale do małej pokoju nie ma wstępu. od sierpnia zaczniemy zamykać drzwi na górę i wogóle do części sypialnej nie będzie miał wstępu.nie ma wyjścia.

łoooooooo matko...dziś 3 lipca! to ja tak jakby zaczynam 7 miesiąc ................. aż mi dech zaparło w piersi...ale leci ten czas....

[malin30]

Napisane przez Fasoleczk4

A co z fruwającą sierścią??? Ja ostatnio znalazłam kłaki mojego kocura (w wiezy, tu gdzie sie płyte wkłada)
Chyba nie zrezygnuje jednak z bramki ... 3 koty to za duzo

A niech se lata Po prostu będę częściej sprzątać, ale nie mam zamiaru pozbawiać dziecka kontaktu z takim alergenem, jak sierść kocia (mam nadzieję, że dziecko wda się we mnie i nie będzie miało tendencji do alergii).

Mojego męża natomiast, jak był malutki w wózeczku, pilnował duży wilczur. Nikomu nie pozwalał dojść do wózka

PS. Łóżeczko dziecka będzie stało w naszej sypialni, a że kot śpi z nami w nogach, to automatycznie wszyscy będziemy spać w jednym pokoju

[Fasoleczk4]

Napisane przez Nika1980

Fasoleczko a nie możesz już od dziś zacząć koty uczyć, że do twojego pokoju nie ma wstępu. wiadomo , że z kotem cięzej idzie tresura, ale one głupie nie są i jak je będziesz konsekwentnie wyganiać i odstraszać, to się nauczą i zwykła bramka wystarczy...a jak nie to faktycznie może zamów taką wyższą bramkę u stolarza....

ja też mam kota i on lubi spać tam gdzie nie powinien i się leni...w dodatku mamy kłopot z konsekwencją, żeby go wyganiać z sypialni , ale do małej pokoju nie ma wstępu. od sierpnia zaczniemy zamykać drzwi na górę i wogóle do części sypialnej nie będzie miał wstępu.nie ma wyjścia.

Nikuś myslałam o tym, ale ja drzwi zamknac nie moge, bo jak tylko są zamknietge, moja sunia wpada w szał ... zaczyna szczekać i próbuje wywazyc drzwi, ona musi widzieć co dzieje się w pokoju, nawet przez siatkę ... A co do kotów, to nie mogę cały czas ich pilnować i wyganiać z pokoju. Nawet jak mucha wpada do domu to są wszędzie czyt. wanna, pralka, szafki nawet te zamkniętę firanki, najwyższe szafki ... takie wspaniałe koteczki
Chyba zamówię tą bramkę u stolarza ... a jak już będzie założona to na podłogę położe nowy dywan i patworkę załoze na łóżko ... i nie będzie kłaczorów wszędzie a wtedy pochwalę się zakupami i ubrankami dla dzidzi

[aliisanka]

chwaliłam Wam się że dziś robię placuszki ziemniaczane?
marzę o nich od wczoraj..jedyne co mi stało na drodze to to że był już wieczór, i tak ciężkie danie na kolację, to masakra, ale dzis moja zachcianka się spełni ...
jadłam dziś malinki już, ale jeszcze nie są takie słodziutkie jak powinny

[Fasoleczk4]

Napisane przez malin30

A niech se lata Po prostu będę częściej sprzątać, ale nie mam zamiaru pozbawiać dziecka kontaktu z takim alergenem, jak sierść kocia (mam nadzieję, że dziecko wda się we mnie i nie będzie miało tendencji do alergii).

Mojego męża natomiast, jak był malutki w wózeczku, pilnował duży wilczur. Nikomu nie pozwalał dojść do wózka

PS. Łóżeczko dziecka będzie stało w naszej sypialni, a że kot śpi z nami w nogach, to automatycznie wszyscy będziemy spać w jednym pokoju

Nie pozbawie dziecka całkiem kontaktu ze zwierzętami ... przeciez nie będzie cały czas w jednym pokoju, jeszcze jest kuchnia, salon itd, ale nie chcę żeby wszystko fruwało, i żeby 3 koty plątały mi się między nogami, jak będę biegła do łożeczka i płaczacego niemowlaka

[malin30]

Napisane przez Fasoleczk4

Nie pozbawie dziecka całkiem kontaktu ze zwierzętami ... przeciez nie będzie cały czas w jednym pokoju, jeszcze jest kuchnia, salon itd, ale nie chcę żeby wszystko fruwało, i żeby 3 koty plątały mi się między nogami, jak będę biegła do łożeczka i płaczacego niemowlaka

Zrobisz, jak uważasz. Ja tylko tłumaczyłam, jakie ja mam do tego podejście i co zmierzam zrobić. Już i tak wykłócałam się z moją mamą, która nie wyobraża sobie tego połączenia małe dziecko i kot w jednym mieszkaniu. Jakby zapomniała, że pierwszy rok mieszkała ze mną na "czarnym" Śląsku i nic mi nie było

[Fasoleczk4]

Napisane przez malin30

Zrobisz, jak uważasz. Ja tylko tłumaczyłam, jakie ja mam do tego podejście i co zmierzam zrobić. Już i tak wykłócałam się z moją mamą, która nie wyobraża sobie tego połączenia małe dziecko i kot w jednym mieszkaniu. Jakby zapomniała, że pierwszy rok mieszkała ze mną na "czarnym" Śląsku i nic mi nie było

zobaczymy jak to bedzie.
wiele tez zalezy od charakteru kota ... moja kotka nie nawidzi ludzi, jak ktos chce ja poglaskac to od razu kotka z pazurami wali.
musze obiad zrobic

[Nika1980]

Napisane przez Fasoleczk4

Nikuś myslałam o tym, ale ja drzwi zamknac nie moge, bo jak tylko są zamknietge, moja sunia wpada w szał ... zaczyna szczekać i próbuje wywazyc drzwi, ona musi widzieć co dzieje się w pokoju, nawet przez siatkę ... A co do kotów, to nie mogę cały czas ich pilnować i wyganiać z pokoju. Nawet jak mucha wpada do domu to są wszędzie czyt. wanna, pralka, szafki nawet te zamkniętę firanki, najwyższe szafki ... takie wspaniałe koteczki
Chyba zamówię tą bramkę u stolarza ... a jak już będzie założona to na podłogę położe nowy dywan i patworkę załoze na łóżko ... i nie będzie kłaczorów wszędzie a wtedy pochwalę się zakupami i ubrankami dla dzidzi

no to zamów tą bramkę. może to i dobry pomysł.

ja to chyba zwariuję bo mój szczęściarz tak się leni, że po jednej nocy w naszej sypialni to muszę co rano odkurzać bo kłaki fruwają wszędzie....nie cierpię tego. kot ma do swojej dyspozycji trzy kosze do spania w różnych miejscach w domu ( fakt czasem z nich korzysta) a najczęściej śpi na naszym wyrku, na dywanie w sypialni, na fotelu...
jedyne miesjce na którym nie sypia bo od początku był uczony , że nie wolno to sofa.

zmykam sprzątać...

[margolcia1006]

Napisane przez kashin

Zaczynamy dziś 32 tydzień

Rety Kashin Ty chyba pierwsza z nas będziesz się rozpakowywać i to już nie długo

Napisane przez Orzeszek.1

Kochana, to ESTEE LAUDER Advanced Night Repair
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2418

Coś niesamowitego!!!! Kupiłam go na allegro, o wiele taniej niż w sklepie.

Orzeszku u kogo na allegro zamawiałaś ten specyfik? Przyznam że cena jest kosmiczna ale skoro to takie cudo to chyba się zdecyduję. A co tam!

Malin wszystkiego najlepszego!

Nika ja też mam zawsze problem z kupnem prezentu dla swoich siostrzenic. Teraz dzieci niestety wszystkiego mają pod dostatkiem i na prawdę trzeba się mocno natrudzić żeby kupić coś niepowtarzalnego