|
|
#2221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Na CNN właśnie podają, że m.in. Mariah Carey ma jutro zaśpiewać dla Niego. Pogrzeb prywatny rano o 8-mej PT (Los Angeles), więc u nas ok. 17-tej. Dwie godziny później uroczystości w Staples.
|
|
|
|
#2222 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
__________________
I'm gonna make a change, for once im my life It's gonna feel real good, gonna make a diference Gonna make it right... Edytowane przez filka Czas edycji: 2009-07-07 o 00:21 |
|
|
|
|
#2223 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 3 010
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
![]() Tak, to te. Masz absolutną rację. Nie zdziwiłabym się gdyby prawdą było to, że to nie są Jego biologiczne dzieci, bo nie chciał by (być może) odziedziczyły po Nim "bielactwo" . |
|
|
|
|
#2225 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#2226 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
albo: Mógłby nam zaśpiewać całą aranżację strunową, każdą część. Steve Porcaro powiedział mi raz, że był świadkiem tego jak MJ wykonywał sekcję strunową w pokoju. Wszystko to było w jego głowie, harmonia, wszystko. Nie tylko idea 8-taktowych powtórzeń. Mógł zaśpiewać całą aranżację i nagrać ją na mini-kasetę, wraz z przystankami i wstawkami. Kiedyś Michael był zły na jednego z producentów ze względu na to, że źle wszystkich traktował (osoby pracujące przy danym projekcie, Louie). Zamiast zrobić mu awanturę czy wyrzucić go z pracy, Michael zawołał go do swojego biura/”kanciapy” i jeden z ochroniarzy rzucił mu ciastem w twarz. Inne działania nie były już potrzebne...
|
|
|
|
|
#2227 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
![]() Cóż za metody wychowawcze
|
|
|
|
|
#2228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
Edytowane przez Anethka Czas edycji: 2009-07-07 o 00:36 |
|
|
|
|
#2229 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
ze świecą takich ludzi szukać na tym dziwnym świecie...a teraz to już idę spać... w rytmie "thrillera"
__________________
w końcu czuję spokój ducha |
|
|
|
|
#2230 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Dobra, uciekam spać.
Mam nadzieję, że nie wyprodukujecie kilku(nastu) stron pod moją nieobecność ![]() Dobranoc Jacksonówki
|
|
|
|
#2231 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
Szkoda, że tak długo zwlekałam z zaręczynami i ślubem ![]() ---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ---------- Cytat:
Dobranoc
__________________
dirrtyKatrina ![]() Moonwalker |
||
|
|
|
#2232 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Też się żegnam...dobranoc
__________________
I'm gonna make a change, for once im my life It's gonna feel real good, gonna make a diference Gonna make it right... |
|
|
|
#2233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
to było jak pracowali nad płytą History
to jak wam się spodobało mam jeszcze coś: Podczas ostatniego weekend nagrań do HIStory przyszedł do mnie I Eddie Deleny I powiedział “przepraszam, ale nie myślcie, że ktokolwiek z nas będzie spał w ten weekend. Jest bardzo dużo do zrobienia i musimy iść do Berniego w poniedziałek rano”. Siedział w studiu przez cały ten czas śpiewając i miksując. W tamtym czasie rozmawiałem z nim kilkukrotnie. Jednej nocy, gdy Michael zbierał się do nagrania ostatnich wokali - rozmawialiśmy o Johnie Lennonie. Opowiedziałem mu historię o tym jak John śpiewał „twist and stout” podczas gdy był chory. Pomimo, że wiele osób myślało, że był krzyczał celowo dla wywołania odpowiedniego efektu, tak naprawdę był to jego siadający głos. Michaelowi bardzo spodobała się ta historia. Potem poszedł i zaśpiewał z głębi serca... Później tej nocy, podczas miksowania, wszyscy opuścili pokój, żeby MJ mógł podgłośnić muzykę. Zdarzało się to często podczas miksowania. Zostałem w pokoju z uszami zatkanymi zatyczkami i dłońmi, na wypadek gdyby czegoś potrzebował. Tej nocy wszystkie światła były zgaszone i zauważyliśmy jakieś niebieskie błyski rozświetlający pokój podczas odtwarzania. Po kilku chwilach mogliśmy zobaczyć, że jeden z głośników wystrzeliwał niebieskie płomienie. MJ podobał się to i nie przestawał podgłośniać... ach ten Majk
|
|
|
|
#2234 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Jak Wy to i ja
Chcialam obejrzeć ten film z lektorem, ale w trakcie włączania 3 części został usunięty:/ Jutro czeka nas ciężki dzień..Dobranoc
__________________
dirrtyKatrina ![]() Moonwalker |
|
|
|
#2235 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
|
|
|
|
#2236 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Oj tak jutro ciężki dzień
Tez sie położę już.W ogóle dziś <właściwie już wczoraj> sobie uświadomiłam - za tydzień miał byc 1 koncert. Ehh. przeszło mi nawet przez myśl, że on tam jutro wyjdzie o 19 i zaśpiewa Zbieram się stąd. Spokojnej nocki Majkelki |
|
|
|
#2237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
ech
to by się przydalo z sześciopakiem piwa dla towarzystwa oglądać.. bo inaczej nie da rady. |
|
|
|
#2238 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
ha, a ja sobie przekonwertuje zaraz klipy i wrzuce na telefon
ponawiam pytanie o istnienie studyjnej Dirty Diana? |
|
|
|
#2239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
ushia - ja zawsze słyszałam tylko wersję studyjną, aczkolwiek sama mam w odtwarzaczu taką z wyciszoną zdaje się publicznością, naprawdę prawie jej nie słychać.
wiecie co, czytam wypowiedź Marka Niedźwieckiego...: A pan osobiście należy do fanów Jacko? Cenię to, co robił, jego muzykę, byłem dwa razy na koncercie. Pierwszy raz w 1988 roku po płycie „Bad”. Pojechałem wtedy do Rotterdamu. Koncert odbywał się na stadionie Feyenoordu i był zupełnie niesamowity. Pamiętam, że przed Jacksonem śpiewała będąca wtedy u szczytu popularności Kim Wilde, ale ludzie niespecjalnie zwracali uwagę na jej występ, czekali na Michaela. Jak się zaczął jego występ pięć minut przed 21, to wszyscy wstaliśmy, żeby go przywitać. I potem do końca nikt już nie miał pomysłu, by siadać. Koncert trwał dwie godziny i zakończył się utworem „Man in the Mirror”. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, zresztą Jackson był wtedy w życiowej formie, to był jeszcze młodziak. I naprawdę szalał na tej scenie, widać było, że to jego pasja. Za drugim razem też było tak dobrze? To było cztery lata później po płycie „Dangerous” i właściwie niepotrzebnie wybrałem się na ten występ. W tym sensie, że koncert był prawie taki sam, poza nowymi utworami w repertuarze. Michael tak samo się wzruszał na „She’s out of my Life” i to mi się nie podobało, bo za pierwszym razem naprawdę myślałem, że wzruszenie jest autentyczne, a wtedy zrozumiałem, że to kreacja. Od tamtej pory postanowiłem, że nie będę chodził dwa razy na koncert tego samego wykonawcy. co do pogrubionego - czy to takie dziwne że człowiek się wzrusza na tej samej piosence X razy? |
|
|
|
#2240 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
), kiedy już jako dorosły śpiewał I'll be there bodajże. Myślę, że to już gra aktorska, mająca na celu zwiększenie atrakcyjności koncertu. I nie ma co się oburzać, MJ był człowiekiem wrażliwym i emocjonalnym, ale powtarzanie tych samych ruchów w identycznym momencie za każdym razem wskazuje jednak na to, że to gra aktorska![]() http://www.youtube.com/watch?v=LVYGcAJ53Q0 - fantastyczna piosenka
__________________
|
|
|
|
|
#2241 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Wersja z publicznością to wersja oryginalna, "studyjna" z płyty. Owszem, w sieci można znaleźć wersje z wyciszoną publicznością oraz "instrumental", ale to już przeróbki.
Cytat:
__________________
Edytowane przez anka1709 Czas edycji: 2009-07-07 o 02:18 |
|
|
|
|
#2242 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Dziewczyny, co do zdolności Michaela do wybaczania i jego wiary w ludzi... kurczę, jak sobie pomyślę, ile on musiał przejść, jak ludzie obrzucali go błotem, oskarżali o najgorsze, chcieli pogrążyć, a on dalej pomagał dzieciom, nie poddał się... Zbiera mi się na płacz, jak przypominam sobie ten wywiad, kiedy opowiadał, co wyrabiali z nim policjanci kiedy miał być przesłuchiwany w sprawie o molestowanie... Mówił o tym, jak sprawiali mu ból z takim spokojem, ale żalem - było widać w jego oczach zawód, że ludzie są zdolni do takich rzeczy. Albo jak opowiadał, że zamknęli go w śmierdzącej łazience, po kilkunastu minutach zapytali, jak się czuje, a on "Jest dobrze, jest ok"... Ile ten człowiek musiał mieć w sobie siły, godności, uporu w niesieniu dobra pomimo całego zła, którego doświadczył. Przepraszam za takie łzawe wynurzenia, ale jest cicho, wszyscy w domu śpią, a ja siedzę i słucham jego piosenek... I tak mi się zebrało na rozmyślania...
Szkoda mi tego człowieka, zaznał tak mało dobrego, jedynie dzieci dawały mu ogromną radość, a nawet i to chcieli mu odebrać... Tacy ludzie nie rodzą się codziennie, a my ich nie potrafimy docenić. Dopiero gdy ich zabraknie, widzimy, jaka pustka nastaje, kiedy ich nie ma...
__________________
Edytowane przez Jeanne90 Czas edycji: 2009-07-07 o 02:20 |
|
|
|
#2243 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
powiem Ci, ze ja dzisiaj przesluchalam cala dyskografie (w pracy, sprzatalam stajnie tanczac i spiewajac
) i szybciutko zrobilam sobie liste odtwarzania glownie z pierwszych 3-4 plytpozniejsze sa tak przesiakniete rozpacza ze nie dalam rady wole zapamietac go jak jeszcze byl szczesliwy a przynajmniej radosny |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Ech, znów mam przed oczami linijki tekstu z Jego autobiografii... Ten ból widać między wierszami. Już w "Moonwalku" wspominał o chorobie skóry- ale ludzie nie chcieli przyjąć informacji o chorym Jacksonie, woleli widzieć walniętego Jacksona.
Jak sam powiedział na gali MTV: "Jeśli dorastasz na oczach całego świata, jesteś automatycznie inny". On inny był- wulkan energii na scenie i wrażliwy chłopiec, zagubiony w życiu prywatnym. Łatwiej było Go przedstawiać jako świra, bo według ludzi ktoś, kto ma tyle kasy MUSI być szczęśliwy. A że za kasę nie kupi się patentu na stracone dzieciństwo? Who cares? Michael nie dostał w życiu jednego- pochwały ze strony ojca za to, że osiągnął więcej, niż Joseph kiedykolwiek ośmielił się zamarzyć. Tymczasem Joseph w wywiadzie dzień po śmierci syna zamiast o Nim, opowiadał o swojej nowej wytwórni płytowej. Edit: czas na mnie, bo jutro będę kompletnym wrakiem. Idę przytulić misia i zanucić: "If this town is just an apple then let me take a bite... if they say 'why', 'why', tell them that is human nature... http://www.youtube.com/watch?v=6BlKDXmdiUQ
__________________
Edytowane przez anka1709 Czas edycji: 2009-07-07 o 02:40 |
|
|
|
#2245 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Witam Was
Ale na pewno nie dzień dobry ![]() Jak samopoczucie? Ja już wie, że będzie ciężko i to bardzo. Wczoraj, kładąc się spać miałam całkiem radosny nastrój, mniej więcej do rytmu Black or white. Ale jak tylko rano się obudziałam-jestem tak rozbita, że nawet nie potrafię wyrazić jak Dlatego rezerwuję sobie cały dzień (i noc) na Majkela i na Was. Włączyłam CNN, jak tylko wstałam. Były, m.in, wypowiedzi fanów. Jeden z nich powiedział, że życie bez Majka nie ma dla niego właściwie sensu. I chociaż wie, że Majk tylko śpi, to on by zrobił wszytsko, żeby się tylko obudził Inne były w podobnym tonie.Kurcze, zastanawiam się, jak jeden człowiek może wywoływać tyle emocji (piszę w tej chwili o pozytywnych) u tak wielu ludzi. Przecież to jest fenomelnalne. Jestem pewna, że gdyby wsyztsko podliczyć, to tylko mała garstka ludzi na świcie nie będzie uczestniczyłą w jego pożegnaniu (nie ważne czy na miejscu czy przed TV) Była też Debbie, wychądząca skądś w otoczeniu dziennikarzy. Jeden z nich zaczął do niej wołać piskliwym głosem 'Czy będzięsz dzisiaj na pogrzebie' (lub coś w tym stylu). Jak Debbie się odwróciła, jak huknęła na niego 'Zostaw mnie'. Miała największą ochotę mu przyłożyć. Co prawda nie trawię tej pani, ale akurat w tym wypadku bym jej tylko przyklasnęła
__________________
I'm gonna make a change, for once im my life It's gonna feel real good, gonna make a diference Gonna make it right... Edytowane przez filka Czas edycji: 2009-07-07 o 08:11 |
|
|
|
#2246 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 740
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
Dzien dobry Jaksonówki życze wam dziś duuużo siły
|
|
|
|
|
#2247 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
Próbowałam wczuć się w to, jak bym postąpiła na miejscu Majka. I już wiem, że raczej nie potrafiłabym wybaczyć, mieć dalej takiej wiary w ludzi, pomagać. Jak on to robił, że potrafił dalej kochać ludzi? Mógł się zaszyć w swoim Neverlandzie, z daleka od całej wrzawy- może po pewnym czasie daliby mu spokój. A on dalej spotykał się z ludźmi, śpiewał, pomagał im...no jak to jest możliwe, że niby taki słaby człowiek miał w sobie taką siłę? To nie Majk był bad. Tylko cała reszta...
__________________
I'm gonna make a change, for once im my life It's gonna feel real good, gonna make a diference Gonna make it right... Edytowane przez filka Czas edycji: 2009-07-07 o 08:16 |
|
|
|
|
#2248 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
heloł,
ja jak obiecałam, dzis pogrzebu ogladac nie bede.. uslyszalam w radio jak mowili jak to bedzie wygladac, to wiem, ze nie zniose tej atmosfery ciszy, zaloby i placzu... poswiece ten czas na zabawe z synem... niech Miki zazna w koncu spokoju, nalezy mu sie.. Chce go pamietac zywego, usmiechnietego... i mimo, ze smierc to poczatek, to tu na Ziemi namacalny dowód konca.. takze mowie Nie, dziekuje..
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#2249 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
Wydaje mi się, że Majk ucieszyłby się najbardziej z ceremoni w Neverland. Wszyscy obowiązkowo musieliby przebrać się za postacie z bajek Disney'a i zaliczyć jazdę na karuzelach. Byłaby wielka walka na jedzenie, pistolety wodne. Dużo dzieci i dużo śpiewa....tak wiem, rozpedziłam się
__________________
I'm gonna make a change, for once im my life It's gonna feel real good, gonna make a diference Gonna make it right... Edytowane przez filka Czas edycji: 2009-07-07 o 08:35 |
|
|
|
|
#2250 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=sfThEk5ejOM wersja Mariah |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.





)
swoja droga zauwazcie nasza narodowa sklonnosc do wyszukiwania u wszystkich znanych polskich korzeni 





ze świecą takich ludzi szukać na tym dziwnym świecie...



), kiedy już jako dorosły śpiewał I'll be there bodajże. Myślę, że to już gra aktorska, mająca na celu zwiększenie atrakcyjności koncertu. I nie ma co się oburzać, MJ był człowiekiem wrażliwym i emocjonalnym, ale powtarzanie tych samych ruchów w identycznym momencie za każdym razem wskazuje jednak na to, że to gra aktorska

