Michaelowa Nibylandia - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-07, 00:16   #2221
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Na CNN właśnie podają, że m.in. Mariah Carey ma jutro zaśpiewać dla Niego. Pogrzeb prywatny rano o 8-mej PT (Los Angeles), więc u nas ok. 17-tej. Dwie godziny później uroczystości w Staples.
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"

anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:19   #2222
filka
Raczkowanie
 
Avatar filka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
a jak myslisz, po co mu bylo ogrodzone, ogromne ranczo - miesce gdzie moze po prostu isc przed siebie

)
Myślę zapewne tak samo, jak Ty- nie wspomniałam o tym, bo to jest dla mnie oczywiste
__________________
I'm gonna make a change,
for once im my life
It's gonna feel real good,
gonna make a diference
Gonna make it right...

Edytowane przez filka
Czas edycji: 2009-07-07 o 00:21
filka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:21   #2223
Nicole
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 3 010
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez Anethka Pokaż wiadomość
dziękuję
__________________
21.06.2008Szczęśliwa Narzeczona

Nicole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:21   #2224
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
a jak myslisz, po co mu bylo ogrodzone, ogromne ranczo - miesce gdzie moze po prostu isc przed siebie

nie oburzajcie sie tak na rodzine i wspolpracownikow - nie chce ich tez usprawiedliwiac, ale mam nieodparte wrazenie ze na pomoc to tu bylo juz o wiele za pozno, a sam Mike choc jej potrzebowal i chcial, nie pozwalal sobie pomoc


a tak a propos dzieci - po pierwsze, co za roznica czy biologiczne czy nie? grunt, ze kochane
po drugie - jego dzieci to te co zawsze w maskach wychodzily? to przynajmniej jedno ma jasne oczy - nie ma szans, zeby bylo biologicznym dzieckiem Michaela (no chyba ze bzdurna plota o pradziadku Polaku jednak jest prawda swoja droga zauwazcie nasza narodowa sklonnosc do wyszukiwania u wszystkich znanych polskich korzeni )
Zgadzam się

Tak, to te.

Masz absolutną rację. Nie zdziwiłabym się gdyby prawdą było to, że to nie są Jego biologiczne dzieci, bo nie chciał by (być może) odziedziczyły po Nim "bielactwo" .
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:23   #2225
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
a jak myslisz, po co mu bylo ogrodzone, ogromne ranczo - miesce gdzie moze po prostu isc przed siebie

nie oburzajcie sie tak na rodzine i wspolpracownikow - nie chce ich tez usprawiedliwiac, ale mam nieodparte wrazenie ze na pomoc to tu bylo juz o wiele za pozno, a sam Mike choc jej potrzebowal i chcial, nie pozwalal sobie pomoc
Wiadomo, nie było nas tam, nie wiemy jak było. Ale siedząc tu ciężko jest po prostu, wiedząc ilu ludzi Go otaczało mieć świadomość, że nikt może nie tyle nei chciał, co nie potrafił mu pomóc, że żadna taka osoba się w tym tłumie nie znalazła. Wiadomo jak ktoś jest uzależniony to sam wie co dla niego jest najlepsze i ciężko przemówić do rozsądku. Tymbardziej sam sobei nie pomoże. Żal po prostu, że nikt tego nie przerwał w porę.


Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
a tak a propos dzieci - po pierwsze, co za roznica czy biologiczne czy nie? grunt, ze kochane
po drugie - jego dzieci to te co zawsze w maskach wychodzily? to przynajmniej jedno ma jasne oczy - nie ma szans, zeby bylo biologicznym dzieckiem Michaela (no chyba ze bzdurna plota o pradziadku Polaku jednak jest prawda swoja droga zauwazcie nasza narodowa sklonnosc do wyszukiwania u wszystkich znanych polskich korzeni )
Dla mnie żadna różnica. Majk je bardzo kochał, wychowywał je, one były z nim zżyte. Da mnie jasne kto był rodzicem.
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:31   #2226
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez anka1709 Pokaż wiadomość
Fajnie, że to zapodałaś.
W tych wspomnieniach było coś, co mnie najbardziej rozczuliło- Michael przysłuchiwał się opowieści o tym, którą to drogą zwykli jego współpracownicy chadzać do studia nagrań. I powiedział coś w stylu: "bardzo Wam zazdroszczę, ja nie mógłbym przejść spokojnie ani kroku".
On był po prostu zaszczuty.

albo:

Mógłby nam zaśpiewać całą aranżację strunową, każdą część. Steve Porcaro powiedział mi raz, że był świadkiem tego jak MJ wykonywał sekcję strunową w pokoju. Wszystko to było w jego głowie, harmonia, wszystko. Nie tylko idea 8-taktowych powtórzeń. Mógł zaśpiewać całą aranżację i nagrać ją na mini-kasetę, wraz z przystankami i wstawkami.
Kiedyś Michael był zły na jednego z producentów ze względu na to, że źle wszystkich traktował (osoby pracujące przy danym projekcie, Louie). Zamiast zrobić mu awanturę czy wyrzucić go z pracy, Michael zawołał go do swojego biura/”kanciapy” i jeden z ochroniarzy rzucił mu ciastem w twarz. Inne działania nie były już potrzebne...

KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:33   #2227
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość

Mógłby nam zaśpiewać całą aranżację strunową, każdą część. Steve Porcaro powiedział mi raz, że był świadkiem tego jak MJ wykonywał sekcję strunową w pokoju. Wszystko to było w jego głowie, harmonia, wszystko. Nie tylko idea 8-taktowych powtórzeń. Mógł zaśpiewać całą aranżację i nagrać ją na mini-kasetę, wraz z przystankami i wstawkami.
Kiedyś Michael był zły na jednego z producentów ze względu na to, że źle wszystkich traktował (osoby pracujące przy danym projekcie, Louie). Zamiast zrobić mu awanturę czy wyrzucić go z pracy, Michael zawołał go do swojego biura/”kanciapy” i jeden z ochroniarzy rzucił mu ciastem w twarz. Inne działania nie były już potrzebne...


Cóż za metody wychowawcze
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 00:34   #2228
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość

albo:

Mógłby nam zaśpiewać całą aranżację strunową, każdą część. Steve Porcaro powiedział mi raz, że był świadkiem tego jak MJ wykonywał sekcję strunową w pokoju. Wszystko to było w jego głowie, harmonia, wszystko. Nie tylko idea 8-taktowych powtórzeń. Mógł zaśpiewać całą aranżację i nagrać ją na mini-kasetę, wraz z przystankami i wstawkami.
Kiedyś Michael był zły na jednego z producentów ze względu na to, że źle wszystkich traktował (osoby pracujące przy danym projekcie, Louie). Zamiast zrobić mu awanturę czy wyrzucić go z pracy, Michael zawołał go do swojego biura/”kanciapy” i jeden z ochroniarzy rzucił mu ciastem w twarz. Inne działania nie były już potrzebne...

Niezły jajcarz. Nie wiesz kiedy miało to miejsce?
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK

Edytowane przez Anethka
Czas edycji: 2009-07-07 o 00:36
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:36   #2229
Gloire
Zadomowienie
 
Avatar Gloire
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 219
GG do Gloire
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość

albo:

Mógłby nam zaśpiewać całą aranżację strunową, każdą część. Steve Porcaro powiedział mi raz, że był świadkiem tego jak MJ wykonywał sekcję strunową w pokoju. Wszystko to było w jego głowie, harmonia, wszystko. Nie tylko idea 8-taktowych powtórzeń. Mógł zaśpiewać całą aranżację i nagrać ją na mini-kasetę, wraz z przystankami i wstawkami.
Kiedyś Michael był zły na jednego z producentów ze względu na to, że źle wszystkich traktował (osoby pracujące przy danym projekcie, Louie). Zamiast zrobić mu awanturę czy wyrzucić go z pracy, Michael zawołał go do swojego biura/”kanciapy” i jeden z ochroniarzy rzucił mu ciastem w twarz. Inne działania nie były już potrzebne...

kochany ten Michael ze świecą takich ludzi szukać na tym dziwnym świecie...
a teraz to już idę spać... w rytmie "thrillera"
__________________
w końcu czuję spokój ducha
Gloire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:42   #2230
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Dobra, uciekam spać.
Mam nadzieję, że nie wyprodukujecie kilku(nastu) stron pod moją nieobecność

Dobranoc Jacksonówki
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:42   #2231
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość

albo:

Mógłby nam zaśpiewać całą aranżację strunową, każdą część. Steve Porcaro powiedział mi raz, że był świadkiem tego jak MJ wykonywał sekcję strunową w pokoju. Wszystko to było w jego głowie, harmonia, wszystko. Nie tylko idea 8-taktowych powtórzeń. Mógł zaśpiewać całą aranżację i nagrać ją na mini-kasetę, wraz z przystankami i wstawkami.
Kiedyś Michael był zły na jednego z producentów ze względu na to, że źle wszystkich traktował (osoby pracujące przy danym projekcie, Louie). Zamiast zrobić mu awanturę czy wyrzucić go z pracy, Michael zawołał go do swojego biura/”kanciapy” i jeden z ochroniarzy rzucił mu ciastem w twarz. Inne działania nie były już potrzebne...

Świetny człowiek... mój typ
Szkoda, że tak długo zwlekałam z zaręczynami i ślubem

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Anethka Pokaż wiadomość
Dobra, uciekam spać.
Mam nadzieję, że nie wyprodukujecie kilku(nastu) stron pod moją nieobecność

Dobranoc Jacksonówki
Bój się bój Dobranoc
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 00:47   #2232
filka
Raczkowanie
 
Avatar filka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Też się żegnam...dobranoc
__________________
I'm gonna make a change,
for once im my life
It's gonna feel real good,
gonna make a diference
Gonna make it right...
filka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:48   #2233
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez Anethka Pokaż wiadomość
Niezły jajcarz. Nie wiesz kiedy miało to miejsce?
to było jak pracowali nad płytą History

to jak wam się spodobało mam jeszcze coś:

Podczas ostatniego weekend nagrań do HIStory przyszedł do mnie I Eddie Deleny I powiedział “przepraszam, ale nie myślcie, że ktokolwiek z nas będzie spał w ten weekend. Jest bardzo dużo do zrobienia i musimy iść do Berniego w poniedziałek rano”. Siedział w studiu przez cały ten czas śpiewając i miksując. W tamtym czasie rozmawiałem z nim kilkukrotnie. Jednej nocy, gdy Michael zbierał się do nagrania ostatnich wokali - rozmawialiśmy o Johnie Lennonie. Opowiedziałem mu historię o tym jak John śpiewał „twist and stout” podczas gdy był chory. Pomimo, że wiele osób myślało, że był krzyczał celowo dla wywołania odpowiedniego efektu, tak naprawdę był to jego siadający głos. Michaelowi bardzo spodobała się ta historia. Potem poszedł i zaśpiewał z głębi serca...

Później tej nocy, podczas miksowania, wszyscy opuścili pokój, żeby MJ mógł podgłośnić muzykę. Zdarzało się to często podczas miksowania. Zostałem w pokoju z uszami zatkanymi zatyczkami i dłońmi, na wypadek gdyby czegoś potrzebował. Tej nocy wszystkie światła były zgaszone i zauważyliśmy jakieś niebieskie błyski rozświetlający pokój podczas odtwarzania. Po kilku chwilach mogliśmy zobaczyć, że jeden z głośników wystrzeliwał niebieskie płomienie. MJ podobał się to i nie przestawał podgłośniać...

ach ten Majk
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:49   #2234
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Jak Wy to i ja Chcialam obejrzeć ten film z lektorem, ale w trakcie włączania 3 części został usunięty:/ Jutro czeka nas ciężki dzień..
Dobranoc
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:53   #2235
jvlka900
Zakorzenienie
 
Avatar jvlka900
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 686
GG do jvlka900
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
Jak Wy to i ja Chcialam obejrzeć ten film z lektorem, ale w trakcie włączania 3 części został usunięty:/ Jutro czeka nas ciężki dzień..
Dobranoc
bardzo ciezki


dobranoc
jvlka900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:55   #2236
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Oj tak jutro ciężki dzień Tez sie położę już.
W ogóle dziś <właściwie już wczoraj> sobie uświadomiłam - za tydzień miał byc 1 koncert. Ehh.
przeszło mi nawet przez myśl, że on tam jutro wyjdzie o 19 i zaśpiewa niestety...
Zbieram się stąd. Spokojnej nocki Majkelki
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 00:57   #2237
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Michaelowa Nibylandia

ech
to by się przydalo z sześciopakiem piwa dla towarzystwa oglądać.. bo inaczej nie da rady.
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 01:02   #2238
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Michaelowa Nibylandia

ha, a ja sobie przekonwertuje zaraz klipy i wrzuce na telefon

ponawiam pytanie o istnienie studyjnej Dirty Diana?
ushia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 01:13   #2239
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Michaelowa Nibylandia

ushia - ja zawsze słyszałam tylko wersję studyjną, aczkolwiek sama mam w odtwarzaczu taką z wyciszoną zdaje się publicznością, naprawdę prawie jej nie słychać.

wiecie co, czytam wypowiedź Marka Niedźwieckiego...:
A pan osobiście należy do fanów Jacko?

Cenię to, co robił, jego muzykę, byłem dwa razy na koncercie. Pierwszy raz w 1988 roku po płycie „Bad”. Pojechałem wtedy do Rotterdamu. Koncert odbywał się na stadionie Feyenoordu i był zupełnie niesamowity. Pamiętam, że przed Jacksonem śpiewała będąca wtedy u szczytu popularności Kim Wilde, ale ludzie niespecjalnie zwracali uwagę na jej występ, czekali na Michaela. Jak się zaczął jego występ pięć minut przed 21, to wszyscy wstaliśmy, żeby go przywitać. I potem do końca nikt już nie miał pomysłu, by siadać. Koncert trwał dwie godziny i zakończył się utworem „Man in the Mirror”. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, zresztą Jackson był wtedy w życiowej formie, to był jeszcze młodziak. I naprawdę szalał na tej scenie, widać było, że to jego pasja.

Za drugim razem też było tak dobrze?

To było cztery lata później po płycie „Dangerous” i właściwie niepotrzebnie wybrałem się na ten występ. W tym sensie, że koncert był prawie taki sam, poza nowymi utworami w repertuarze. Michael tak samo się wzruszał na „She’s out of my Life” i to mi się nie podobało, bo za pierwszym razem naprawdę myślałem, że wzruszenie jest autentyczne, a wtedy zrozumiałem, że to kreacja. Od tamtej pory postanowiłem, że nie będę chodził dwa razy na koncert tego samego wykonawcy.

co do pogrubionego - czy to takie dziwne że człowiek się wzrusza na tej samej piosence X razy?
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 02:08   #2240
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
(...)
To było cztery lata później po płycie „Dangerous” i właściwie niepotrzebnie wybrałem się na ten występ. W tym sensie, że koncert był prawie taki sam, poza nowymi utworami w repertuarze. Michael tak samo się wzruszał na „She’s out of my Life” i to mi się nie podobało, bo za pierwszym razem naprawdę myślałem, że wzruszenie jest autentyczne, a wtedy zrozumiałem, że to kreacja. Od tamtej pory postanowiłem, że nie będę chodził dwa razy na koncert tego samego wykonawcy.

co do pogrubionego - czy to takie dziwne że człowiek się wzrusza na tej samej piosence X razy?
Wiesz co, ja myślę, że MJ grał na scenie i nie jest to nic dziwnego Tak samo, jak za każdym razem płakał (płakał?), kiedy już jako dorosły śpiewał I'll be there bodajże. Myślę, że to już gra aktorska, mająca na celu zwiększenie atrakcyjności koncertu. I nie ma co się oburzać, MJ był człowiekiem wrażliwym i emocjonalnym, ale powtarzanie tych samych ruchów w identycznym momencie za każdym razem wskazuje jednak na to, że to gra aktorska

http://www.youtube.com/watch?v=LVYGcAJ53Q0 - fantastyczna piosenka
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 02:14   #2241
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
ponawiam pytanie o istnienie studyjnej Dirty Diana?
Wersja z publicznością to wersja oryginalna, "studyjna" z płyty. Owszem, w sieci można znaleźć wersje z wyciszoną publicznością oraz "instrumental", ale to już przeróbki.


Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Utwór na miarę "Dirty Diany", w sumie do dzisiaj się dziwię, że nie powtórzył jej sukcesu- doszedł do miejsca nr 2 w GB, w Stanach nie został wydany jako singiel.
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"


Edytowane przez anka1709
Czas edycji: 2009-07-07 o 02:18
anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 02:18   #2242
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Dziewczyny, co do zdolności Michaela do wybaczania i jego wiary w ludzi... kurczę, jak sobie pomyślę, ile on musiał przejść, jak ludzie obrzucali go błotem, oskarżali o najgorsze, chcieli pogrążyć, a on dalej pomagał dzieciom, nie poddał się... Zbiera mi się na płacz, jak przypominam sobie ten wywiad, kiedy opowiadał, co wyrabiali z nim policjanci kiedy miał być przesłuchiwany w sprawie o molestowanie... Mówił o tym, jak sprawiali mu ból z takim spokojem, ale żalem - było widać w jego oczach zawód, że ludzie są zdolni do takich rzeczy. Albo jak opowiadał, że zamknęli go w śmierdzącej łazience, po kilkunastu minutach zapytali, jak się czuje, a on "Jest dobrze, jest ok"... Ile ten człowiek musiał mieć w sobie siły, godności, uporu w niesieniu dobra pomimo całego zła, którego doświadczył. Przepraszam za takie łzawe wynurzenia, ale jest cicho, wszyscy w domu śpią, a ja siedzę i słucham jego piosenek... I tak mi się zebrało na rozmyślania...
Szkoda mi tego człowieka, zaznał tak mało dobrego, jedynie dzieci dawały mu ogromną radość, a nawet i to chcieli mu odebrać...
Tacy ludzie nie rodzą się codziennie, a my ich nie potrafimy docenić. Dopiero gdy ich zabraknie, widzimy, jaka pustka nastaje, kiedy ich nie ma...
__________________

Edytowane przez Jeanne90
Czas edycji: 2009-07-07 o 02:20
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 02:26   #2243
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Michaelowa Nibylandia

powiem Ci, ze ja dzisiaj przesluchalam cala dyskografie (w pracy, sprzatalam stajnie tanczac i spiewajac ) i szybciutko zrobilam sobie liste odtwarzania glownie z pierwszych 3-4 plyt
pozniejsze sa tak przesiakniete rozpacza ze nie dalam rady
wole zapamietac go jak jeszcze byl szczesliwy
a przynajmniej radosny
ushia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 02:33   #2244
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Ech, znów mam przed oczami linijki tekstu z Jego autobiografii... Ten ból widać między wierszami. Już w "Moonwalku" wspominał o chorobie skóry- ale ludzie nie chcieli przyjąć informacji o chorym Jacksonie, woleli widzieć walniętego Jacksona.
Jak sam powiedział na gali MTV: "Jeśli dorastasz na oczach całego świata, jesteś automatycznie inny". On inny był- wulkan energii na scenie i wrażliwy chłopiec, zagubiony w życiu prywatnym.
Łatwiej było Go przedstawiać jako świra, bo według ludzi ktoś, kto ma tyle kasy MUSI być szczęśliwy. A że za kasę nie kupi się patentu na stracone dzieciństwo? Who cares?

Michael nie dostał w życiu jednego- pochwały ze strony ojca za to, że osiągnął więcej, niż Joseph kiedykolwiek ośmielił się zamarzyć.
Tymczasem Joseph w wywiadzie dzień po śmierci syna zamiast o Nim, opowiadał o swojej nowej wytwórni płytowej.

Edit: czas na mnie, bo jutro będę kompletnym wrakiem. Idę przytulić misia i zanucić: "If this town is just an apple then let me take a bite... if they say 'why', 'why', tell them that is human nature...

http://www.youtube.com/watch?v=6BlKDXmdiUQ
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"


Edytowane przez anka1709
Czas edycji: 2009-07-07 o 02:40
anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 08:00   #2245
filka
Raczkowanie
 
Avatar filka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Witam Was
Ale na pewno nie dzień dobry
Jak samopoczucie? Ja już wie, że będzie ciężko i to bardzo. Wczoraj, kładąc się spać miałam całkiem radosny nastrój, mniej więcej do rytmu Black or white.
Ale jak tylko rano się obudziałam-jestem tak rozbita, że nawet nie potrafię wyrazić jak
Dlatego rezerwuję sobie cały dzień (i noc) na Majkela i na Was.
Włączyłam CNN, jak tylko wstałam. Były, m.in, wypowiedzi fanów. Jeden z nich powiedział, że życie bez Majka nie ma dla niego właściwie sensu. I chociaż wie, że Majk tylko śpi, to on by zrobił wszytsko, żeby się tylko obudziłInne były w podobnym tonie.
Kurcze, zastanawiam się, jak jeden człowiek może wywoływać tyle emocji (piszę w tej chwili o pozytywnych) u tak wielu ludzi. Przecież to jest fenomelnalne. Jestem pewna, że gdyby wsyztsko podliczyć, to tylko mała garstka ludzi na świcie nie będzie uczestniczyłą w jego pożegnaniu (nie ważne czy na miejscu czy przed TV)
Była też Debbie, wychądząca skądś w otoczeniu dziennikarzy. Jeden z nich zaczął do niej wołać piskliwym głosem 'Czy będzięsz dzisiaj na pogrzebie' (lub coś w tym stylu). Jak Debbie się odwróciła, jak huknęła na niego 'Zostaw mnie'. Miała największą ochotę mu przyłożyć. Co prawda nie trawię tej pani, ale akurat w tym wypadku bym jej tylko przyklasnęła
__________________
I'm gonna make a change,
for once im my life
It's gonna feel real good,
gonna make a diference
Gonna make it right...

Edytowane przez filka
Czas edycji: 2009-07-07 o 08:11
filka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 08:04   #2246
donay
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 740
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez kamuha Pokaż wiadomość
Jejku, zaczełam sobie nucić mym fantastycznym głosem "Leave me alone". Zaraz przyjdzie i mnie zbije za ta muzyczną profanację
co Ty Majk?? jeszcze przyjdzie i nauczy Cie poprawnie :P



Dzien dobry Jaksonówki życze wam dziś duuużo siły
__________________
"to jest moje niebo, nie chce mieć innego"


Like A Rainbow
Fading In The Twinkling Of An Eye
Gone Too Soon
donay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 08:10   #2247
filka
Raczkowanie
 
Avatar filka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez anka1709 Pokaż wiadomość
Ech, znów mam przed oczami linijki tekstu z Jego autobiografii... Ten ból widać między wierszami. Już w "Moonwalku" wspominał o chorobie skóry- ale ludzie nie chcieli przyjąć informacji o chorym Jacksonie, woleli widzieć walniętego Jacksona.
Jak sam powiedział na gali MTV: "Jeśli dorastasz na oczach całego świata, jesteś automatycznie inny". On inny był- wulkan energii na scenie i wrażliwy chłopiec, zagubiony w życiu prywatnym.
Łatwiej było Go przedstawiać jako świra, bo według ludzi ktoś, kto ma tyle kasy MUSI być szczęśliwy. A że za kasę nie kupi się patentu na stracone dzieciństwo? Who cares?

Michael nie dostał w życiu jednego- pochwały ze strony ojca za to, że osiągnął więcej, niż Joseph kiedykolwiek ośmielił się zamarzyć.
Tymczasem Joseph w wywiadzie dzień po śmierci syna zamiast o Nim, opowiadał o swojej nowej wytwórni płytowej.
Wizerunek 'świra' będzie się lepiej sprzedawał, będzie bardziej rozchwytywany, niż wizerunek zwykłego człowieka. Lepiej więc było prześcigać się w wymyślaniu jakiś sensacyjnych historii, i to właśnie chyba polegało na takim wyścigu. Nikt 'mądry' nawet nie pomyślał, ze chodzi o żywą istotę, której można zrujnować życie. Wybielanie skóry jest bardziej ekscytujące niż choroba. Ciągłe oskarżanie niż nagłaśnianie wyroku o uniewinnieniu, albo słów tego chłopca, który publicznie przeprosił Majkela za oskarżenia.
Próbowałam wczuć się w to, jak bym postąpiła na miejscu Majka. I już wiem, że raczej nie potrafiłabym wybaczyć, mieć dalej takiej wiary w ludzi, pomagać. Jak on to robił, że potrafił dalej kochać ludzi? Mógł się zaszyć w swoim Neverlandzie, z daleka od całej wrzawy- może po pewnym czasie daliby mu spokój. A on dalej spotykał się z ludźmi, śpiewał, pomagał im...no jak to jest możliwe, że niby taki słaby człowiek miał w sobie taką siłę?
To nie Majk był bad. Tylko cała reszta...
__________________
I'm gonna make a change,
for once im my life
It's gonna feel real good,
gonna make a diference
Gonna make it right...

Edytowane przez filka
Czas edycji: 2009-07-07 o 08:16
filka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 08:13   #2248
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Michaelowa Nibylandia

heloł,

ja jak obiecałam, dzis pogrzebu ogladac nie bede.. uslyszalam w radio jak mowili jak to bedzie wygladac, to wiem, ze nie zniose tej atmosfery ciszy, zaloby i placzu... poswiece ten czas na zabawe z synem... niech Miki zazna w koncu spokoju, nalezy mu sie..

Chce go pamietac zywego, usmiechnietego... i mimo, ze smierc to poczatek, to tu na Ziemi namacalny dowód konca.. takze mowie Nie, dziekuje..
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 08:20   #2249
filka
Raczkowanie
 
Avatar filka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 219
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
heloł,

ja jak obiecałam, dzis pogrzebu ogladac nie bede.. uslyszalam w radio jak mowili jak to bedzie wygladac, to wiem, ze nie zniose tej atmosfery ciszy, zaloby i placzu... poswiece ten czas na zabawe z synem... niech Miki zazna w koncu spokoju, nalezy mu sie..

Chce go pamietac zywego, usmiechnietego... i mimo, ze smierc to poczatek, to tu na Ziemi namacalny dowód konca.. takze mowie Nie, dziekuje..
Ja zobaczę, jak to będzie wyglądać. Jeżeli bardzo płaczliwie, to wracam pokornie do Was

Wydaje mi się, że Majk ucieszyłby się najbardziej z ceremoni w Neverland. Wszyscy obowiązkowo musieliby przebrać się za postacie z bajek Disney'a i zaliczyć jazdę na karuzelach. Byłaby wielka walka na jedzenie, pistolety wodne. Dużo dzieci i dużo śpiewa....tak wiem, rozpedziłam się
__________________
I'm gonna make a change,
for once im my life
It's gonna feel real good,
gonna make a diference
Gonna make it right...

Edytowane przez filka
Czas edycji: 2009-07-07 o 08:35
filka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-07, 08:44   #2250
theoneandonly
Wtajemniczenie
 
Avatar theoneandonly
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
Dot.: Michaelowa Nibylandia

Cytat:
Napisane przez anka1709 Pokaż wiadomość
Na CNN właśnie podają, że m.in. Mariah Carey ma jutro zaśpiewać dla Niego. Pogrzeb prywatny rano o 8-mej PT (Los Angeles), więc u nas ok. 17-tej. Dwie godziny później uroczystości w Staples.
Mariah Carey ma zaśpiewać 'I'll be there' w geście hołdu dla Michaela
http://www.youtube.com/watch?v=sfThEk5ejOM wersja Mariah
theoneandonly jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.