Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX

[iceflower]

Napisane przez sleepy

Skoro dwudniowa to już z założenia fajna

Ano w sumie. Tylko w drugi dzień potwornie spiekłam sobie dekolt i mam nadzieję, że skóra mi jednak nie zejdzie.

Napisane przez sleepy

Oczywiście?

Oczywiście, bo zajęta facetem nie mam czasu na kupowanie. Nie miałam nawet kiedy i gdzie. Ale to dobrze, bo trochę zaoszczędzę i mam nadzieję na małe ciekawe zakupy w Niemczech.

O ile mój wyjazd do Niemiec dojdzie do skutku, bo zaczęliśmy się z TŻ nad nim poważnie zastanawiać, czy nie warto jednak odłożyć większej kwoty na jakiś wypad w bardziej wakacyjnym kierunku.

Napisane przez rzyrafka

Gratulacje

Napisane przez lizzie

Fajny tydzień miałaś Ice, rzeczywiście, dwudniowa impreza już z założenia jest fajna jak pisze sleepy gratuluję rewelacyjnych ocen No i dziękuję za życzenia

Dzięki

Napisane przez lizzie

Mi smackersy masakrycznie wysuszyły kiedyś usta, miałam kilka sztuk i na tym się skończyło. Nivea przerobiłam chyba wszystkie warianty jakie wypuścili, najbardziej podpasowała mi ta zwykła, granatowa choć też nie jest rewelacyjna. Przy ostatniej promocji kupiłam ten YTC jagodowy, jeszcze nie użyłam, zobaczę co to za cudo bo opinie ma bardzo dobre. Dla mnie cudem świata jest Smith's Rosebud Salve, wydajne toto że hoho, nie lepi się, super nawilża i ładnie pachnie. Szkoda że niedostępny w PL, a mi w zapasach zostało już tylko jedno pudełeczko

Mi też smackersy wysuszyły usta, poza tym zapachy były chemiczne i niefajne dla mnie. Puściłam je szybciutko w świat.

Napisane przez kochanie

Ice, gratulacje

Napisane przez Hosenka*

Ice: gratuluje

Dzięki

Napisane przez Hosenka*

Czy moje cienie będą KIEDYKOLWIEK tak wygladać: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=683714718 ?? Wątpię

Ja niedawno zobaczyłam dno w jednym z kolorów w mojej czwórce IsaDora Cappuccino. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek zużyła jakiś cień, a tu proszę do dna się dokopałam.

[Hosenka*]

Napisane przez luskap

Ja też jeszcze nigdy nie zobaczyłam dna w cieniach! Co najwyżej delikatne wgłębienie

Ja zużyłam kilka razy cienie w całości, ale wtedy gdy miałam tylko 1

Nie ma dalej maseczki z Himalayi Chyba zamówię ze strony Nie moge doszukać sie tam kosztów przesyłki (edycja: znalazłam )

[sleepy]

Napisane przez Hosenka*

Piszecie o pomadkach ochronnych - nie kupiłam żadnej chyba od 2 lat czy nawet dłużej

Ja bez smarowideł do ust żyć nie mogę. Nie oblizuję ich nigdy ale zawsze są suche... Ostatnio przy nasileniu się alergii na twarzy moje usta tez ucierpiały, piekły i bardzo się wysuszyły. Za radą dermatologa smaruję je tłustym Dermosanem i wyraźnie odżyły Carmex też jest dobry, tylko na nim dobrze leży pomadka Gosha

[Hosenka*]

Napisane przez sleepy

Ja bez smarowideł do ust żyć nie mogę. Nie oblizuję ich nigdy ale zawsze są suche... Ostatnio przy nasileniu się alergii na twarzy moje usta tez ucierpiały, piekły i bardzo się wysuszyły. Za radą dermatologa smaruję je tłustym Dermosanem i wyraźnie odżyły Carmex też jest dobry, tylko na nim dobrze leży pomadka Gosha

To, ze nie kupiłam, nie znaczy, ze nie używam mam ich troszkę

[sleepy]

Napisane przez Hosenka*

To, ze nie kupiłam, nie znaczy, ze nie używam mam ich troszkę

no tak, nie wzięłam pod uwagę Twoich niekończących się zapasów

[zizou]

Napisane przez kochanie

Te dwa z prawej są przepiękne Ale chyba dosyć podobne

niestety tak dlatego jeden zostanie u mojej mamy. tylko jeszcze nie wiem ktory

Napisane przez Hosenka*

Nie ma dalej maseczki z Himalayi Chyba zamówię ze strony Nie moge doszukać sie tam kosztów przesyłki (edycja: znalazłam )

fajne sa wszystkie trzy maseczki H. miodla to dla mnie taki sofcik, myslalam, ze bedzie mocniejsza. za to owocowa jest cudowna scypie jak sie nalozy ale po zmyciu twarz jest mieciutka, gladka, jasna... ach. blotna to tez fajna

Napisane przez sleepy

Carmex też jest dobry, tylko na nim dobrze leży pomadka Gosha

Carmex to ostatnio jedyne smarowidlo, ktore toleruje od wielkiego dzwonu mazne sie szminka czy blyszczykiem...

[Estella]

Ziz nałóż sobie 2 warstwy Cerise Noir, pięknie wygląda

[Hosenka*]

Ziz: ja własnie mam ochotę na miodlę i owocową W sumie to owocową chciałam sobie odpuścić, ale jakbym zamawiała przez neta to by mi się wtedy bardziej opłacało. Byle mnie nic nie więcej nie kusiło

EDYCJA: nie chwaliłam się, że od wczoraj skacze 500 podskoków

[iceflower]

Chyba się przejadę ja jakieś niewielkie zakupy, bo nie mam co ze sobą zrobić. Pierwszy dzień w całości dla mnie od tygodnia, a ja narzekam i się zaczynam nudzić.

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Chyba się przejadę ja jakieś niewielkie zakupy, bo nie mam co ze sobą zrobić. Pierwszy dzień w całości dla mnie od tygodnia, a ja narzekam i się zaczynam nudzić.

Farciara Mnie chyba niedługo już trafi przez to siedzenie w domu Nawet na rower nie moge sie wybrać, bo pogoda nie pewna - chyba zanosi się na burze

[isa666]

Napisane przez iceflower

Chyba się przejadę ja jakieś niewielkie zakupy, bo nie mam co ze sobą zrobić. Pierwszy dzień w całości dla mnie od tygodnia, a ja narzekam i się zaczynam nudzić.

Ja tak będę mieć za tydzień - 20 lipca zaczynam 4 tygodnie urlopu i już mi słabo na samą myśl Będzie mi się nudzić w domu na pewno, ale może mnie to zmobilizuje do pisania pracy licencjackiej.

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Ja tak będę mieć za tydzień - 20 lipca zaczynam 4 tygodnie urlopu i już mi słabo na samą myśl Będzie mi się nudzić w domu na pewno, ale może mnie to zmobilizuje do pisania pracy licencjackiej.

Może Cię odwiedzić

[kochanie]

Napisane przez zizou

niestety tak dlatego jeden zostanie u mojej mamy. tylko jeszcze nie wiem ktory

A nawet na paznokciach są takie podobne? Mooogłabyś, proszę, wkleić je na pazurkach? (nie żebym chciała któryś kupić, tak tylko chcę się poślinić)

Napisane przez Hosenka*

EDYCJA: nie chwaliłam się, że od wczoraj skacze 500 podskoków

Ja mam przez Ciebie wyrzuty sumienia, u mnie skakanka leży i się kurzy, a Ty skaczesz nawet bez skakanki...

[Hosenka*]

Napisane przez kochanie

Ja mam przez Ciebie wyrzuty sumienia, u mnie skakanka leży i się kurzy, a Ty skaczesz nawet bez skakanki...

Ha
Najtrudniej zacząć, a potem już się jakos człowiek pilnuje

Do południa skaczę (obecnie 500 ) i po południu 100-200 - zależy na ile mam siłę Dziś juz 10-ty dzień

[iceflower]

Jednak nie idę na zakupy, jadę do TŻ. Może jego wyciągnę na chwilę do sklepu jak się uda. Tylko wtedy nie poszaleję za bardzo, ale to dobrze, będę się rozglądać tylko za rzeczami potrzebnymi.

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Może Cię odwiedzić

Zapraszam Tylko u mnie na wsi nie ma co robić, jedynie do Krakowa na zakupy można jechać dla rozrywki
Nie no, muszę sobie jakoś zaplanować ten czasu urlopowy żeby go dobrze wykorzystać. Muszę wypocząć dobrze po ciężkiej pracy i nabrać sił na kolejne miesiące.

Jeszcze 2 godziny pracy i biegnę do CCC poszukać jakichś ładnych sandałków na obcasie

[luskap]

Napisane przez Hosenka*

Ja zużyłam kilka razy cienie w całości, ale wtedy gdy miałam tylko 1

Nie ma dalej maseczki z Himalayi Chyba zamówię ze strony Nie moge doszukać sie tam kosztów przesyłki (edycja: znalazłam )

A no tak, przypomniałaś mi o tym jednym miedzianym, który zużyłam przez kilka lat jak miałam tylko jego.
Kusicie tymi maseczkami, może kupię kiedyś owocową i błotną jeszcze, ale może jak zużyję jakieś z tych co mam- a mam razem 14 licząc z 15-mililitrowymi dwoma Galenicami.

Napisane przez zizou

fajne sa wszystkie trzy maseczki H. miodla to dla mnie taki sofcik, myslalam, ze bedzie mocniejsza. za to owocowa jest cudowna scypie jak sie nalozy ale po zmyciu twarz jest mieciutka, gladka, jasna... ach. blotna to tez fajna

kusisz kusisz :P Mnie miodla szczypała za pierwszym razem a później już nie. Mam Marokańską różę z avonu i ta czasem szczypie mocniej, nie lubię tego

Napisane przez iceflower

Chyba się przejadę ja jakieś niewielkie zakupy, bo nie mam co ze sobą zrobić. Pierwszy dzień w całości dla mnie od tygodnia, a ja narzekam i się zaczynam nudzić.

Ja też mam dziś wolne,szczerze mówiąc to nie wiem też co ze sobą zrobić. Tak bardzo chciałabym gdzieś już pracować byłam u babć, trochę pojadłam placków. Miałam ochotę trochę popracować na działce, ale burza się zerwała. Teraz znowu grzmi strasznie kapryśna ta pogoda. jutro od 5 rano zbieramy ekipę i robimy fundamenty- oczywiście jeśli nie będzie lało.
Miałam ochotę pojeździć na rowerze, ale zaraz będzie lało. Może chociaż namówię brata, żeby mi go napompował a ja sobie go wymyję i wyszykuję.

Napisane przez Hosenka*

Farciara Mnie chyba niedługo już trafi przez to siedzenie w domu Nawet na rower nie moge sie wybrać, bo pogoda nie pewna - chyba zanosi się na burze

Mnie tak samo. Chyba wysprzątam całe mieszkanie.
Poza tym zaraz będę składać zamówienie z Avonu i UWAGA! Dla siebie nie wezmę NIC

Napisane przez Hosenka*

Ha
Najtrudniej zacząć, a potem już się jakos człowiek pilnuje

Do południa skaczę (obecnie 500 ) i po południu 100-200 - zależy na ile mam siłę Dziś juz 10-ty dzień

Podziwiam, ja też kupiłam skakankę i raz skakałam parę razy i się spuchałam
A taki mam teraz cellulitis
Chyba się dziś wyrolniczę, żeby mi to wszystko jakoś schodziło .

Napisane przez iceflower

Jednak nie idę na zakupy, jadę do TŻ. Może jego wyciągnę na chwilę do sklepu jak się uda. Tylko wtedy nie poszaleję za bardzo, ale to dobrze, będę się rozglądać tylko za rzeczami potrzebnymi.

Ja też chyba muszę chodzić na zakupy albo z TŻ albo z bratem- wtedy nie kupię nic kosmetycznego, albo tylko potrzebną rzecz, bo by mnie zaraz zjechali

Napisane przez isa666

Nie no, muszę sobie jakoś zaplanować ten czasu urlopowy żeby go dobrze wykorzystać. Muszę wypocząć dobrze po ciężkiej pracy i nabrać sił na kolejne miesiące.

Jeszcze 2 godziny pracy i biegnę do CCC poszukać jakichś ładnych sandałków na obcasie

Wypocznij Isa, zbierz siły do pisania pracy. Może coś ruszysz, jak już zaczniesz to już będzie z górki Ja mam od przyszłego roku seminarium magisterskie i sobie obiecuję, że nie mogę się za to wziąć w ostatniej chwili, tylko systematycznie coś tam zbierać i pisać powoli. ale w praniu to nie wychodzi. Zresztą ja zawsze mam planów, pełno list napisanych( uwielbiam robić listy wszystkiego) a zazwyczaj gorzej z realizacją. No ale kocham mieć tak wszystko uporządkowane

[isa666]

Lucynko wiem, że właśnie najtrudniej zacząć a potem to już leci

Byłam w CCC, kupiłam beżowe sandałki na wysokim obcasie(wlaściwie to taki gruby, klockowaty obcas, ale wygodny) A pomyśleć, że miałam kupić na płaskim albo na maleńkiej szpileczce a jak zwykle wzięłam jedne z najwyższych

[rzyrafka]

Napisane przez lizzie

Mi smackersy masakrycznie wysuszyły kiedyś usta, miałam kilka sztuk i na tym się skończyło. Nivea przerobiłam chyba wszystkie warianty jakie wypuścili, najbardziej podpasowała mi ta zwykła, granatowa choć też nie jest rewelacyjna. Przy ostatniej promocji kupiłam ten YTC jagodowy, jeszcze nie użyłam, zobaczę co to za cudo bo opinie ma bardzo dobre. Dla mnie cudem świata jest Smith's Rosebud Salve, wydajne toto że hoho, nie lepi się, super nawilża i ładnie pachnie. Szkoda że niedostępny w PL, a mi w zapasach zostało już tylko jedno pudełeczko

Ja smackersy najbardziej lubię te, co kiedyś Hosenka mi kilka przywiozła z UK, to była jakaś zimowa edycja i były najlepsze ze wszystkich jakie miałam, ale już ich nawet na all nie ma
z Nivea pamiętam że dobra była dla nei tylko Velvet Rose a teraz mam Dragon Fruit.
A z YTC właśnei też mnie kusił jakis z "berry" w nazwie

Ale o jakiej promocji teraz piszecie chciałam wiedzieć jeszcze

Napisane przez Hosenka*

Czy moje cienie będą KIEDYKOLWIEK tak wygladać: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=683714718 ?? Wątpię

BTW: zawsze zastanawia mnie jaki jest sens licytacji i opcji "Kup teraz" jeżeli różnica jest niewielka np. tak jak tu - 1 zł Może mnie ktoś oświecić?

Moich kilka tak własnei wygląda

No bo chodzi o to , że jak komuś zależy na sprzedaży to szybciej sprzeda (teoretycznie) jeśli cena na KT będzie niewiele wyższa od ceny wywoławczej w licytacji- chyba

Napisane przez zizou

Carmex to ostatnio jedyne smarowidlo, ktore toleruje od wielkiego dzwonu mazne sie szminka czy blyszczykiem...

Ale on jets brzydki

Napisane przez luskap

Poza tym zaraz będę składać zamówienie z Avonu i UWAGA! Dla siebie nie wezmę NIC

A ja zgrzeszyłam w Avonie- kupiłam lawendowy krem do stóp (ale w sumei uspraqiedliwiam to bo mam tylko mięatowo-herbaciany tez avonu a on ni enawilza tak jak tera zpotrzebuje ), Peeling do ciała planet spa z masłem shea- mam nadzieję, ze ot ten sa co wycofany kiedyś no i szampon oczyszczający- ten co kiedyś się zachwycałyście nim No i jeszcze w Rossmannie 2 żeliki Palmolive


Ale sobei porządnie poćwiczyłam i jeszcze na rowerze byłam, i dopisałam się na środy na Power step tak jak kiedyś chodziłam
No i popijam to aqua slim, stwierdzam, że z Nałęczowianką Delikatnei Gazowaną smakuje najlepiej

Zmykam się alkoholizować z kolegami

[sleepy]

Napisane przez rzyrafka

Ale on jets brzydki

i śmierdzi

ale działa.

Zmykam się alkoholizować z kolegami

idealny scenariusz na piątkowy wieczór, ja go jutro zrealizuję

[rzyrafka]

Napisane przez sleepy

i śmierdzi

ale działa.


idealny scenariusz na piątkowy wieczór, ja go jutro zrealizuję

dzielnie mi zastępuja TŻ, który pojechał na ryby (bo to jego dwaj bliscy koledzy, z czego jeden to mój duchowy brat), a z nim to się jutro spotkam, zapowiada się wieczór full romantic
Jak nie wydam dziś wszystkiego na piwo to kupię jutro moje ulubione winko

[Estella]

U mnie na wykończeniu olej babssu do ciała i krem do stóp Neutrogena a mocznikiem - jest totalnie beznadziejny. Nie wiem co oni zrobili z tym mocznikiem, ale wcale nie działa jak mocznik! Momentalnie mam suche stopy i mimo dokładania kolejnej warstwy kremu nic się nie zmienia, na szczęście jest dość niewydajny.
A z cieni dwa Chanelki robią się dziwnie płaskie a Mary Kay będzie miał niedługo chyba dziurę, bo ma już spore wgłębienie, niestety po bokach wciąż go dużo. Tak samo mój najukochańszy Naked Lunch z MACa, ale jego narazie oszczędzam


Yes to Carrots - kup dwa, trzeci za 1zł promocja obowiązuje chyba od 1 sierpnia.

[rzyrafka]

A, to jeszcze daleko do tej promocji, ale kusi żeby tak osbie sprawić 3 balsamiki do ust np

O, w Czechach już nowe lakiery na które czekam- Rimmelki i Coloramki
http://www.rossmann.cz/img/letaky/223.jpg

[Estella]

Te balsamy chyba mają fajne zapachy, też mam na nie ochotę
Kończy mi się jeszcze antycellulit

[Hosenka*]

Napisane przez Estella

Kończy mi się jeszcze antycellulit

Mi tez

[MagJa]

Napisane przez isa666

Zepsuły mi się słuchawki do mp4 Co za szajs. I znów mam konieczny wydatek

Polecam takie http://www.allegro.pl/item679347195_...i_she9500.html Mam je z 1,5 roku chyba i nic im się nie dzieje, a jakość dźwięku b. fajna

Napisane przez zizou

myslalam, ze ona mocniejsza. a ona ciut delikatniejsza niz paczula. jesli apczula Cie nie skrzywdzila to miodla tego nie zrobi. dzis bede testowac maseczke blotna

wszystkie kosmetyki Himalaya [ktore mam] maja sliczne zapachy a jak tonik sciagajacy pieknie pachnie [i jaki on delikatny, spodziewalam sie killera wypalajacego dziury w skorze a tu takie delikatne cudo ].

Oj, kusisz, kusisz. Teraz będę dumać czy zamawiać lotosa i paczulę czy Himalayę
A propos, chyba sobie zapodam paczulę na paszczę. Trza ją w końcu wymęczyć.

Napisane przez zizou

w koncu dostalam lakiery SH zdjecie dobrze oddaje kolory

Fajnie razem wyglądają Zanim się zaczniesz pozbywać dubli proszę o porównanie Cerise Noir do Addicted to Red, który akurat mam.

Napisane przez Estella

Ziz nałóż sobie 2 warstwy Cerise Noir, pięknie wygląda

2 Ci wystarczają? Bo mojego AtR muszę kłaść 3, żeby ładnie wyglądał. I to mnie wkurza Nie lubię się tak bawić

Podobnie mam z Viperą i Bell i też mnie wkurzają. Wg mnie porządny lakier to powinien idealnie kryć po 2 warstwach, jak OPI. W sumie one to nawet i po 1 kryją super, ale dla wydobycia głębi zawszę kładę 2 warstwy.

A propos Bell, czy to normalne że pędzelek mam osobno i zakrętkę osobno? Bo tak mam w Crocusie. Próbowałam ten pędzelek wcisnąć w zakrętkę, ale za nic nie chce się trzymać. Muszę kupić Kropelkę i go do tego zmusić, bo tak nie idzie malować. Znaczy idzie, dałam radę, ale nigdy wiecej. W ogóle to trochę mnie ten kolor rozczarował - ładny, ale myślałam, że będzie bardziej fioletowy, bardziej krokusowy a on w niektórych momentach wygląda na bordo

Napisane przez Estella

U mnie na wykończeniu olej babssu do ciała i krem do stóp Neutrogena a mocznikiem - jest totalnie beznadziejny. Nie wiem co oni zrobili z tym mocznikiem, ale wcale nie działa jak mocznik! Momentalnie mam suche stopy i mimo dokładania kolejnej warstwy kremu nic się nie zmienia, na szczęście jest dość niewydajny.

A ja już nie wiem czym moje stopy smarować. Całą zimę wyglądały dobrze, smarowałam je profesjonalną Bielendą. Odkąd zrobiło się ciepło, zaczęła mi skóra schodzić? pękać? - sama nie wiem co - i ani ta Bielenda ani Oriflame do pięt ani ostatnio kupina pianka Scholla nie dają rady. Tyle dobrze, że pianką można smarnąć stopy i z rana, bo wchłania się ekspresowo. O ile wstanę tą minutę wcześniej, bo z moim zamiłowaniem do spania często o to ciężko

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Polecam takie http://www.allegro.pl/item679347195_...i_she9500.html Mam je z 1,5 roku chyba i nic im się nie dzieje, a jakość dźwięku b. fajna

potwierdzam, kupowała "przy mnie"

Napisane przez MagJa

Oj, kusisz, kusisz. Teraz będę dumać czy zamawiać lotosa i paczulę czy Himalayę
A propos, chyba sobie zapodam paczulę na paszczę. Trza ją w końcu wymęczyć.

Himalaykę, ja już naprawdę na dniach składam to zamówienie

Napisane przez MagJa

A propos Bell, czy to normalne że pędzelek mam osobno i zakrętkę osobno? Bo tak mam w Crocusie.

ale to chyab eveline jest

Napisane przez MagJa

A ja już nie wiem czym moje stopy smarować. Całą zimę wyglądały dobrze, smarowałam je profesjonalną Bielendą. Odkąd zrobiło się ciepło, zaczęła mi skóra schodzić? pękać? - sama nie wiem co - i ani ta Bielenda ani Oriflame do pięt ani ostatnio kupina pianka Scholla nie dają rady. Tyle dobrze, że pianką można smarnąć stopy i z rana, bo wchłania się ekspresowo. O ile wstanę tą minutę wcześniej, bo z moim zamiłowaniem do spania często o to ciężko

Musisz stópki powycierać na piaszczystej plaży Mi też schodzą ostatnio ale nie chce mi się isch ścierać pumeksem ani tarką więc tylko tyle co po myciu twardym ręcznikiem je masuję. No ale jeszcze całe nie zeszły...

Jejku, po dwóch piwach czułam się trzeźwa i rześka jak skowronek, ale wraz z każym łykiem trzeciego było coraz gorzej, a już jestem po kilku rozmowach z rodzicami

Byle do jutra A właściwie do dziś

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Aha, stópki ścieram jeszcze pilingiem antycellulitem pomaranczowym Joanny ale to nic nie daje, juz lepszy ręcznik

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Chociaż jak już się zmuszę do siedzenia minutkę na skraju wanny to i tak najlepszy jest żłuszczający scrub Avonu, ten podstawowy

[Vibeska]

Tata mnie obudził z rana a miałam plany dłużej pospać
Ale piję kawkę, poczytam coś i wskakuję do lóżka dalej

MagJu Miło Cię widzieć
Co do stópto ja już od dawna ścieram peelingiem z Dax'a, ten w okrągłym słoiczku, który natłuszcza. Żaden inny tak mi nie wygładził stóp, nawet ten peeling z ZiajiPro może sie schować jest do bani.
Co do kremów to ja polecam Avon, kosmetyki stopowe im się akurat udały Ja mam krem zmiękczający - on jest tłuścoh, tylko na noc sie nadaje i skarpety trzeba założyć żeby nie potłuścić pościeli.
Teraz używam dwa kremy z Rossmana, jeden balsam nawilżający a drugi taki lekki limonkowy chyba, świetne są

Muszę pochwalić balsam ujędrniający Nivea Q10, super wygładza skórę bez tego okropnego uczucia chłodu jaki daje Eveline. Chyba zostane dłużej przy nim.

Ale piękne słoneczko świeci

[Estella]

Napisane przez MagJa

2 Ci wystarczają? Bo mojego AtR muszę kłaść 3, żeby ładnie wyglądał. I to mnie wkurza Nie lubię się tak bawić

Nawet jedna starcza, ale trzeba równomiernie pokryć płytkę; przy dwóch osiągamy ładny nasycony kolor.

Napisane przez MagJa

A ja już nie wiem czym moje stopy smarować. Całą zimę wyglądały dobrze, smarowałam je profesjonalną Bielendą. Odkąd zrobiło się ciepło, zaczęła mi skóra schodzić? pękać? - sama nie wiem co - i ani ta Bielenda ani Oriflame do pięt ani ostatnio kupina pianka Scholla nie dają rady. Tyle dobrze, że pianką można smarnąć stopy i z rana, bo wchłania się ekspresowo. O ile wstanę tą minutę wcześniej, bo z moim zamiłowaniem do spania często o to ciężko

Może Oxeril Oceanica? Tylko jest bardzo tłsuty; niezły krem ma też La Roche Posay; Avon miał super peeling diamentowy, ale nie wiem czy nadal jest dostępny.
Ta pianka Scholla jest fajna, tylko bardzo szybko mi się popsuł ten aplikator i musiałam ją wyrzucić
Może idz na porządny pedicure? potem łatwiej dbać o stopy i podtrzymywać efekty.

[Hosenka*]

Napisane przez Vibeska

Co do kremów to ja polecam Avon, kosmetyki stopowe im się akurat udały Ja mam krem zmiękczający - on jest tłuścoh, tylko na noc sie nadaje i skarpety trzeba założyć żeby nie potłuścić pościeli.

Tez go używam - nakładam malutką ilość bo inaczej sie lepi strasznie. W którąś ciepłą noc nie mogłam spac, bo stopy kleiły mi sie do siebie i do pościeli

Ale trzeba mu przyznać, że działa Używam codziennie i nie mam już problemów z twardą skórą jaką przewaznie miałam od chodzenia boso czy w klapkach.

W K11 wezmę sobie serum nawilżające z wit. E