Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[aliisanka]

ja również składam życzenia najserdeczniejsze wczoraj jubilatce, oraz dzisiejszej

wczoraj wieczorem leżąc w łóżku, wydawało mi się że dzidziuś mnie kopnął
ale coś mi się wydaje że to tylko moja bujna wyobraźnia, która tak się tego domaga

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

wiecie co Kochane?
Wy już prawie całe wyprawki macie, a ja nadal w lesie
ale mój mąż na razie nie chce jeszcze kupować, ani myśleć o tym.. z jednej strony Go rozumiem, Jego siostra poroniła w 20 tygodniu może się boi, i jest za wcześnie..

a ja na razie nie naciskam, oglądam Sobie tylko, i listę zrobiłam

[zuzaneczka]

cześć

no tak Raczyce świętują - dziewczyny najlepszego

Napisane przez aliisanka

wczoraj wieczorem leżąc w łóżku, wydawało mi się że dzidziuś mnie kopnął
ale coś mi się wydaje że to tylko moja bujna wyobraźnia, która tak się tego domaga

a co nie czujesz kopania? w którym jesteś tygodniu?
moje maleństwo ostatnio szaleje i to bardzo. Oczywiście jak się zaczaję z aparatem żeby nagrać to przestaje

Zrobiłam wczoraj trochę zakupów na allegro. Z większych rzeczy do kupienia został wózek, łóżeczko i podgrzewacz

Nie mam zupełnie pojęcia jaką pościel kupić. Normalnie w zestawach jest poszwa na kołdrę i poduchę oraz ochraniacz, ale przecież pościeli się i tak nie używa przy noworodku. Nie wiem na co się zdecydować i ceny niektórych zestawów są porażające

[aliisanka]

Napisane przez zuzaneczka

a co nie czujesz kopania? w którym jesteś tygodniu?
moje maleństwo ostatnio szaleje i to bardzo. Oczywiście jak się zaczaję z aparatem żeby nagrać to przestaje

w 20 ja grudniowa mama jestem, ale przywiązana jestem do mam wrześniowo-październikowych

[miss.hot]

Napisane przez woman31

miss.hot Tobie rowiez wszystkiego najlepszego

Napisane przez zartownis

Miss.hot wszystkiego naj

Napisane przez nimitz

Miss. hot spoznione zyczenia urodzinowe !!
Łatwego i szybkiego porodu, żebyście sie mogly cieszyc zdrowymi, slicznymi maleństwami!!!!

Napisane przez aliisanka

ja również składam życzenia najserdeczniejsze wczoraj jubilatce, oraz dzisiejszej

Napisane przez zuzaneczka

no tak Raczyce świętują - dziewczyny najlepszego

Dzięki dziewczyny

Napisane przez aliisanka

wiecie co Kochane?
Wy już prawie całe wyprawki macie, a ja nadal w lesie
ale mój mąż na razie nie chce jeszcze kupować, ani myśleć o tym.. z jednej strony Go rozumiem, Jego siostra poroniła w 20 tygodniu może się boi, i jest za wcześnie..

a ja na razie nie naciskam, oglądam Sobie tylko, i listę zrobiłam

Spokojnie - powoli i Ty będziesz kompletować wyprawkę


Przypominam o przysyłaniu do mnie na PW numerów telefonów
Lista jest w trakcie tworzenia – po ukończeniu lub uzupełnieniu większości podeślę ją tym, które będą chciały

Na razie z 47 mamuś mam 12 numerów

[zuzaneczka]

Napisane przez aliisanka

w 20 ja grudniowa mama jestem, ale przywiązana jestem do mam wrześniowo-październikowych

aha, moje maleństwo chyba było już odczuwane w 20tyg. ale to były takie muśnięcia a nie kopniaki

[Tequillla]

Wszystkiego najlepszego dla naszych jubilatek!
Łatwych porodów, zdrowych i ślicznych, różowych bobasków

Aliisanka masz jeszcze czas na skompletowanie wyprawki, na dobrą sprawę możesz zacząć wtedy, gdy my już będziemy się rozpakowywać... i testować "w praniu" nabyte rzeczy

Mam już wszystkie ciuszki poprane (te używane z ciucholandu i od przyjaciółki prałam w persilu, a potem w proszku bobas z podwójnym płukaniem), wszystko poprasowane i ułożone w szafce rozmiarami 56, 62 i 68. Te najmniejsze mam poukładane typami- koszulki, kaftaniki, body, śpiochy, pajace... Napracowałam się przy tym, ale to taka frajda! Teraz ciagle zaglądam do tej szafki i podziwiam. Dominuje róż... mimo że sama NIC różowego nie kupiłam
Dziś powinna przyjść paczka z allegro z zamówionymi rzeczami dla mnie do szpitala i z pieluszkami, więc popiorę i poprasuję jeszcze pieluchy, kupię kosmetyki dla dzidziusia i torba będzie gotowa. Tylko łóżeczko i pościel mi jeszcze zostanie, ale to planuję kupić w sierpniu. Łóżeczko mam już wybrane- radek ll z szufladą i funkcją kołyski.

Wczoraj byłam na Epoce lodowcowej. Całkiem nieźle się bawiłam

[zuzaneczka]

Napisane przez Tequillla

Mam już wszystkie ciuszki poprane (te używane z ciucholandu i od przyjaciółki prałam w persilu, a potem w proszku bobas z podwójnym płukaniem), wszystko poprasowane i ułożone w szafce rozmiarami 56, 62 i 68. Te najmniejsze mam poukładane typami- koszulki, kaftaniki, body, śpiochy, pajace... Napracowałam się przy tym, ale to taka frajda! Teraz ciagle zaglądam do tej szafki i podziwiam.

zamierzam tak samo poukładać ciuszki maleństwa, ale na razie jestem po pierwszym praniu z zwykłym proszku


czy któraś z Was kupowała pościel u tego sprzedawcy?
http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=3975175

jak jakość i wykończenie?

[nnowaa]

Witajcie Mamusie
Jestem w 31 tyg. ciąży i troszke się obawiam o swoje słoneczko.
W piatek byłam u lekarza i stwierdził, że skraca mi sie szyjka macicy (niewydolność szyjki macicy??) i że grozi mi przedwczesny poród!!!!
Mam mieć założony pessar ciążowy!!
Czy któraś z Was tak miała??
Czy mam szanse dotrwać do terminu, albo chociaż do 9 miesiąca???
Proszę o pomoc.

[malin30]

Napisane przez margolcia1006

Dziewczynki mam szybkie pytanko. Którą maść Linomag do smarowania pupy kupujecie?
Z zielonym paskiem czy czerwonym?

To przeczytałam na stronie Linomagu:
Proszę nie stosować Kremu Linomag ponieważ zawiera kwas borny, który w produktach leczniczych jest dopuszczony do stosowania dla dzieci od 11 roku życia. Na pewno nie stanie się nic złego i nie jest to powód do paniki. Stężenie kwasu bornego nie jest na tyle duże, aby mogło być zagrożeniem. Nie mniej jednak lepiej wybrać produkty, które można używać od pierwszych dni życia a więc Linomag Maść (również tuba ale zielona), Linomag krem z tlenkiem cynku lub Linoderm Plus z Pantenolem lub z Alantoiną.
Ja kupię Linoderm, ale jeszcze nie wiem, który, bo jest bezzapachowy, a Linomag raczej nie ma ładnego zapachu

Napisane przez aliisanka

wiecie co Kochane?
Wy już prawie całe wyprawki macie, a ja nadal w lesie
ale mój mąż na razie nie chce jeszcze kupować, ani myśleć o tym.. z jednej strony Go rozumiem, Jego siostra poroniła w 20 tygodniu może się boi, i jest za wcześnie..

a ja na razie nie naciskam, oglądam Sobie tylko, i listę zrobiłam

Spokojnie, ja w tym czasie miałam kupionych tylko kilka ciuszków w lumpeksie. Teraz jestem w 28 tc i nadal nie mam wszystkiego.

Napisane przez nnowaa

Witajcie Mamusie
Jestem w 31 tyg. ciąży i troszke się obawiam o swoje słoneczko.
W piatek byłam u lekarza i stwierdził, że skraca mi sie szyjka macicy (niewydolność szyjki macicy??) i że grozi mi przedwczesny poród!!!!
Mam mieć założony pessar ciążowy!!
Czy któraś z Was tak miała??
Czy mam szanse dotrwać do terminu, albo chociaż do 9 miesiąca???
Proszę o pomoc.

Domyślam się tylko, co to może być i z tego, co czytałam, to raczej pewny sposób na powstrzymanie porodu przedwczesnego. Tylko i tak musisz pamiętać o tym, by jak najkrócej przebywać w pozycji stojącej lub siedzącej.

[karamari]

Miss.Hot - najlepsze spóźnione życzenia urodzinowe!
Oraz Niko zagubiona - z dzisiejszej okazji również wszystkiego najlepszego!:winko :

Dziewczynki, bezproblemowego III trymestru, lekkiego rozwiązania i zdrowych maleństw!

Malinko, fajną żyrafkę wybrałaś
Ja zamówiłam ostry róż i czekoladę - jak dojdą, to będę mogła powiedzieć coś o jakości i kolorach.

Tysiak, kokietko, pięknie wyglądałyście obie razem z Werą na ślubie!!! To musi być cudowne mieć takiego ślicznego aniołka

Żartowniś, super fotki z USG! Nie dość, że lekarz, to jeszcze fotograf-artysta Trzymam kciuki, by Patrick okazał się jednak podobny do Ciebie

[Tequillla]

Napisane przez nnowaa

Witajcie Mamusie
Jestem w 31 tyg. ciąży i troszke się obawiam o swoje słoneczko.
W piatek byłam u lekarza i stwierdził, że skraca mi sie szyjka macicy (niewydolność szyjki macicy??) i że grozi mi przedwczesny poród!!!!
Mam mieć założony pessar ciążowy!!
Czy któraś z Was tak miała??
Czy mam szanse dotrwać do terminu, albo chociaż do 9 miesiąca???
Proszę o pomoc.

Żadna z nas nie ma pessara... przynajmniej ja nie kojarzę by któraś miała. Mam małe problemy z szyjką, ale na szczęście ona mi się nie skraca, jest tylko zbyt miękka i zbyt łatwo się rozwiera ale lekarz mówi, że wytrzymam do września. Z tego co czytałam w necie dziewczyny z pessarami często rodzą w terminie, więc bądź dobrej myśli!

[Nika1980]

Dzień dobry!!!!!!!!!!!!!!

trochę mi zajęło przeczytanie Was

Kikuniu gratuluję zakupu autka i niech się pięknie spisuje i długo złuży Tobie i Twojej rodzince!!
Biedroneczko!!!! super wieści! synek super duży zdrowy chłopczyk! pięknie!!!!!!!!!!
Aliisanko- bardzo mi przykro, że czeka cię CC , ale rozumiem, że tak musi być dla dobra Twojego i maluszka...a ten pierwszy kopniaczke...może to nie wyobraźnie...może to BYŁ kopniaczek?
Tysiak, piekną masz córeńkę, ale widać po kim

Miss Hot!!! Wsiego najlepsiejszego!!!!!!!!!!

Napisane przez malin30

A to dzisiaj?!

(tylko niech się pojawi, bo coś nas nie lubi ostatnio...)

Napisane przez woman31

Nika no to w takim razie wszystkiego najlepszego

Napisane przez nimitz

hej Kobieki!

Ale sobie dzis pospalam!! pogoda sie zmienila i od razu lepiej, troche chmurek troche sloneczka i nie ma byc cieplej niz 22 stopnie!! to mi sie podoba!

Miss. hot spoznione zyczenia urodzinowe !!
Nika 100 lat !!

Łatwego i szybkiego porodu, żebyście sie mogly cieszyc zdrowymi, slicznymi maleństwami!!!!

Napisane przez zuzaneczka

cześć

no tak Raczyce świętują - dziewczyny najlepszego

Napisane przez Tequillla

Wszystkiego najlepszego dla naszych jubilatek!
Łatwych porodów, zdrowych i ślicznych, różowych bobasków

jestem jestem bardzo dziękuję za wszystkie życzenia

jak to mówią:
Age is a Matter of Mind......if you don't mind, it doesn't matter.


I don't mind

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez karamari

Miss.Hot - najlepsze spóźnione życzenia urodzinowe!
Oraz Niko zagubiona - z dzisiejszej okazji również wszystkiego najlepszego!:winko :

HALO ja nie jestem zagubiona!! TU jestem

[miss.hot]

Napisane przez Tequillla

Żadna z nas nie ma pessara... przynajmniej ja nie kojarzę by któraś miała. Mam małe problemy z szyjką, ale na szczęście ona mi się nie skraca, jest tylko zbyt miękka i zbyt łatwo się rozwiera ale lekarz mówi, że wytrzymam do września. Z tego co czytałam w necie dziewczyny z pessarami często rodzą w terminie, więc bądź dobrej myśli!

Dokładnie tak jak pisze Tequilla - pessar zdejmują przeważnie około tygodnia przed planowanym terminem porodu, a czasem zdarza się, że dzidzia wcale się nie szykuje na świat i często poród jest po terminie
Czytałam trochę na necie o skracaniu się szyjki, bo sama nie wiem jak jest z moją - mam nadzieję, że nowa ginka dziś mnie oświeci

[malin30]

Nika, byłaś zagubiona, bo błądziłaś po Wizażu, ale tu nie pisałaś...
Pisz, jak minął weekend?

[ja88]

Jestem wściekła!! Nie wiem co sie stało.. może coś przycisnęlam albo nie wiem co, bo od piątku nie moge do Was nic napisac (na laptopie)... nie ma żadnych widocznych uśmieszków, avatarów, ani napisów "cytuj" i nawet tez "odpowiedz" dziś przesiadłam sie na kompa i tu jest wszystko ok, ale wole z laptopa pisac, bo tak to moge sobie lezec, a w pozycji siedzącej szybko mie bolą plery czy którejs z Was też sie takie coś zdarzylo i wie jak to naprawić?? Będe bardzo wdzięczna
Tyle zeczy chcialam napisac i praktycznie wszystko pozapominalam

Karamari gratuluje córeńki
Miss.hot wszystkiego najlepciejszego
Nika Tobie rowniez życze wszystkiego co najlepsze

[karamari]

Napisane przez malin30

To przeczytałam na stronie Linomagu:
Proszę nie stosować Kremu Linomag ponieważ zawiera kwas borny, który w produktach leczniczych jest dopuszczony do stosowania dla dzieci od 11 roku życia. Na pewno nie stanie się nic złego i nie jest to powód do paniki. Stężenie kwasu bornego nie jest na tyle duże, aby mogło być zagrożeniem. Nie mniej jednak lepiej wybrać produkty, które można używać od pierwszych dni życia a więc Linomag Maść (również tuba ale zielona), Linomag krem z tlenkiem cynku lub Linoderm Plus z Pantenolem lub z Alantoiną.
Ja kupię Linoderm, ale jeszcze nie wiem, który, bo jest bezzapachowy, a Linomag raczej nie ma ładnego zapachu

Potwierdzam, że u noworodków nie powinno się stosować kosmetyków z kwasem bornym, a w tym czerwonego Linomagu oraz popularnego Tormentiolu. Czytałam kilka wątków na gazetowym forum o kosmetykach dziecięcych, w których ekspert Ewa Kamińska wypowiadała się, że nawet farmaceuci i lekarze nie mają świadomości, jaki wpływ może mieć kwas borny na skórę noworodka i często przepisują maści z tym składnikiem... I ufaj tu pediatrze

Ja kupię zielony Linomag, bo o ten kosmetyk lub Alantan prosiła położna, bo ponoć nie lubią Sudocremu (trudno się zmywa).
Czy potem będę w ogóle stosować Linomag to się okaże, bo mam zamiar używać jak najmniej chemii. A Sudocrem i tak zostawiam w pogotowiu na ostrzejsze przypadki.
Zamiast Tormentiolu bezpieczny jest Tormazol - odpowiednik bez kwasu bornego.

Podobno fajna jest też Ziaja z 10% d-panthenolu - widziałaś ją może, Malinko? U nas jakaś marna jest dostępność kosmetyków tej firmy, a tak mi pasują ich proste składy i niskie ceny...
Bardzo mi się podobają Twoje zakupy ziajowe, a zwłaszcza ten żel sopocki - próbowałaś go już?

[zartownis]

Napisane przez karamari

Żartowniś, super fotki z USG! Nie dość, że lekarz, to jeszcze fotograf-artysta Trzymam kciuki, by Patrick okazał się jednak podobny do Ciebie

Dziekuje musi byc do mamusi podobny do tatusia niekoniecznie, dobrze, ze moj TZ nie wszystko po polsku rozumie, bo by mi dopiero dal takie rzeczy pisac

Dziewczynki ZOSTALAM CIOCIA!!!
Mojemu bratu wczoraj sie syn urodzil , szczegolow jeszcze nie znam, ale pewnie jeszcze dzis sie dowiem

[malin30]

Napisane przez ja88

Jestem wściekła!! Nie wiem co sie stało.. może coś przycisnęlam albo nie wiem co, bo od piątku nie moge do Was nic napisac (na laptopie)... nie ma żadnych widocznych uśmieszków, avatarów, ani napisów "cytuj" i nawet tez "odpowiedz" dziś przesiadłam sie na kompa i tu jest wszystko ok, ale wole z laptopa pisac, bo tak to moge sobie lezec, a w pozycji siedzącej szybko mie bolą plery czy którejs z Was też sie takie coś zdarzylo i wie jak to naprawić?? Będe bardzo wdzięczna
Tyle zeczy chcialam napisac i praktycznie wszystko pozapominalam

Coś wcisnęłaś, co zablokowało stronę, ale co dokładnie, to nie wiem, mój mąż się na tym zna, ale nie mam go teraz "pod ręką" U niego na laptopie też to jest zablokowane i ciężko mi pisać wtedy coś na forum.

Napisane przez karamari

Podobno fajna jest też Ziaja z 10% d-panthenolu - widziałaś ją może, Malinko? U nas jakaś marna jest dostępność kosmetyków tej firmy, a tak mi pasują ich proste składy i niskie ceny...
Bardzo mi się podobają Twoje zakupy ziajowe, a zwłaszcza ten żel sopocki - próbowałaś go już?

Qrcze, nie wiem, który to krem A ten płyn micelarny stosuję od roku. Pilingu pomarańczowego jeszcze nie użyłam, bo kończę tubkę innego.

[ja88]

Napisane przez malin30

Coś wcisnęłaś, co zablokowało stronę, ale co dokładnie, to nie wiem, mój mąż się na tym zna, ale nie mam go teraz "pod ręką" U niego na laptopie też to jest zablokowane i ciężko mi pisać wtedy coś na forum.

Qrcze, nie wiem, który to krem A ten płyn micelarny stosuję od roku. Pilingu pomarańczowego jeszcze nie użyłam, bo kończę tubkę innego.

No właśnie chyba musialam cos wcisnąc, tylko nie kojarze, zeby tak bylo...
co ja teraz zrobie?? jestem zalamana ja to mam problemy heh

[karamari]

Napisane przez Nika1980

HALO ja nie jestem zagubiona!! TU jestem

No nie wiem, ptaki szczebiotały w wątku, że gdzieś zniknęłaś - już się zmartwiłam

Napisane przez ja88

[SIZE=3]Karamari gratuluje córeńki

Dziękuję!!!

Byliśmy w sobotę na spotkaniu z położną! Cudowna, ciepła i wzbudzająca zaufanie kobieta Strasznie się cieszę, bo ja z tych intuicyjnych w kontakcie i humorzastych - czasami ktoś mi nie pasuje bez racjonalnego uzasadnienia A jak mawia moja ginka prowadząca - do porodu najważniejsza jest dobra położna
Minus jest taki, że chyba nie będę rodzić w domu Mój TŻ strasznie się boi, że w razie krwotoku albo niedotlenienia maluszka nie zdążymy szybko dojechać do szpitala - w sprzyjających warunkach mamy kilka minut, ale w korku...
Plusem jest natomiast totalna cywilizowaność oddziału - bardzo kameralny, żadnego golenia, lewatywowania, przypinania do KTG. Można chodzić, iść pod prysznic, rodzić wertykalnie, są worki sako i piłki i krzesełko porodowe. Nic nie robią bez konsultacji z położnicą, a w razie zabiegu w miarę możliwości od razu dają dzieciątko mamie do piersi.
Oczywiście, nie tracę nadziei, że TŻ opanuje swoje lęki i urodzimy jednak w domu

[nnowaa]

Dzięki dziewczyny!
Właśnie gin zalecił mi leżenie. Wstawać tylko do ubikacji i posiłku.
We środe mam jechać na założenie pessara, a jutro mam termin USG 4D.
Leże, ale ja raczej z natury jestem ruchliwa i takie leżenie to dla mnie jak za karę. Ale wiem, że musze się poświęcić.
Już sama niewiem czy szykować wyprawkę.Kupiłam już kilka rzeczy... i tak mnie myśl naszła że możeto za karę.
Na wszelki wypadek przetrzymam te rzeczy u siostry jak przyjdzie paczka.
To moje pierwsze dziecko i nie jestem we wszystkim tak obeznana jak Wy, więc chciałabym spytać czy płeć stwierdzona na USG 4D jest pewna w 100 %?

Przepraszam jeśli moje pytania są zbyt banalne i jeśli wprosiłam się na Wasz wątek

[karamari]

Napisane przez zartownis

Dziekuje musi byc do mamusi podobny do tatusia niekoniecznie, dobrze, ze moj TZ nie wszystko po polsku rozumie, bo by mi dopiero dal takie rzeczy pisac

Przecież i tak jest w łazience?

Napisane przez zartownis

Dziewczynki ZOSTALAM CIOCIA!!!
Mojemu bratu wczoraj sie syn urodzil , szczegolow jeszcze nie znam, ale pewnie jeszcze dzis sie dowiem

Gratulacje!!!
I prosimy o szczegóły

Napisane przez malin30

Qrcze, nie wiem, który to krem A ten płyn micelarny stosuję od roku. Pilingu pomarańczowego jeszcze nie użyłam, bo kończę tubkę innego.

Myślałam o żelu pod prysznic z algami:
http://www.ziaja.com.pl/offer/pl/kos...i_pod_prysznic
Sama bym taki chciała na lato

A dla dzieci z panthenolem ponoć taki super jest ten:
http://www.ziaja.com.pl/offer/pl/kos...__d_panthenolu
Ale nigdzie go nie widziałam, mimo, że szukałam w Rossmannach, SuperPharmie, supermarketach itd.

[ja88]

Napisane przez nnowaa

Dzięki dziewczyny!
Właśnie gin zalecił mi leżenie. Wstawać tylko do ubikacji i posiłku.
We środe mam jechać na założenie pessara, a jutro mam termin USG 4D.
Leże, ale ja raczej z natury jestem ruchliwa i takie leżenie to dla mnie jak za karę. Ale wiem, że musze się poświęcić.
Już sama niewiem czy szykować wyprawkę.Kupiłam już kilka rzeczy... i tak mnie myśl naszła że możeto za karę.
Na wszelki wypadek przetrzymam te rzeczy u siostry jak przyjdzie paczka.
To moje pierwsze dziecko i nie jestem we wszystkim tak obeznana jak Wy, więc chciałabym spytać czy płeć stwierdzona na USG 4D jest pewna w 100 %?

Przepraszam jeśli moje pytania są zbyt banalne i jeśli wprosiłam się na Wasz wątek

Ja myślalam, ze plec rozpoznana na 4D jest wiarygodna, a wczoraj spotkalam znajomą z 3miesięcznym synkiem, która powiedziala, ze leżala z kobitą, która miala robione usg 3D/4D i że na 100% bedzie miec córe, a gdy urodzila, to okazalo sie jednak, że ma synka, a wszystkie ciuszki co miala, to rózowe i tak tez go ubrala na wyjscie

[precious_81]

Widzę, że imprezujemy urodzinowo
Miss.hot i Nika wszystkiego najlepszego

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Dzisiaj ja pierwsza melduję się na wątku, ale gdzie reszta się podziewa? Skończyły się
problemy ze spaniem?

Ja od rana wzięłam się za porządki wszystko układam, przekładam, chyba włączył mi się ten słynny syndrom

Napisane przez nimitz

Ale sobie dzis pospalam!! pogoda sie zmienila i od razu lepiej, troche chmurek troche sloneczka i nie ma byc cieplej niz 22 stopnie!! to mi sie podoba!

Mi też taka pogoda odpowiada

Napisane przez aliisanka

wiecie co Kochane?
Wy już prawie całe wyprawki macie, a ja nadal w lesie
ale mój mąż na razie nie chce jeszcze kupować, ani myśleć o tym.. z jednej strony Go rozumiem, Jego siostra poroniła w 20 tygodniu może się boi, i jest za wcześnie..

a ja na razie nie naciskam, oglądam Sobie tylko, i listę zrobiłam

Aliisanko jeszcze masz sporo czasu a my tuż tuż na tym etapie co Ty też jeszcze nic nie miałam, a tak naprawdę dopiero teraz zaczynamy konkretne zakupy.

Napisane przez zuzaneczka

Nie mam zupełnie pojęcia jaką pościel kupić. Normalnie w zestawach jest poszwa na kołdrę i poduchę oraz ochraniacz, ale przecież pościeli się i tak nie używa przy noworodku. Nie wiem na co się zdecydować i ceny niektórych zestawów są porażające

Jeśli będziesz miała śpiworek do spania to faktycznie pościel nei jest Ci narazie potrzebne. Ja mam zamiar na początku włożyć do poszewki kocyk a później kołderkę, bo śpiworka nie kupuję.

Napisane przez miss.hot

Przypominam o przysyłaniu do mnie na PW numerów telefonów
Lista jest w trakcie tworzenia – po ukończeniu lub uzupełnieniu większości podeślę ją tym, które będą chciały

Na razie z 47 mamuś mam 12 numerów

Dobrze że przypomniałaś, bo jak padła propozycja to miałam wysłać i oczywiście zapomniałam JUż wysyłam

Napisane przez zartownis

Dziewczynki ZOSTALAM CIOCIA!!!
Mojemu bratu wczoraj sie syn urodzil , szczegolow jeszcze nie znam, ale pewnie jeszcze dzis sie dowiem

Gratulacje Ciociu

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Nika, byłaś zagubiona, bo błądziłaś po Wizażu, ale tu nie pisałaś...
Pisz, jak minął weekend?

wyjazdowo minął mi weekend

Napisane przez ja88

Jestem wściekła!! Nie wiem co sie stało.. może coś przycisnęlam albo nie wiem co, bo od piątku nie moge do Was nic napisac (na laptopie)... nie ma żadnych widocznych uśmieszków, avatarów, ani napisów "cytuj" i nawet tez "odpowiedz" dziś przesiadłam sie na kompa i tu jest wszystko ok, ale wole z laptopa pisac, bo tak to moge sobie lezec, a w pozycji siedzącej szybko mie bolą plery czy którejs z Was też sie takie coś zdarzylo i wie jak to naprawić?? Będe bardzo wdzięczna
Tyle zeczy chcialam napisac i praktycznie wszystko pozapominalam

Karamari gratuluje córeńki
Miss.hot wszystkiego najlepciejszego
Nika Tobie rowniez życze wszystkiego co najlepsze

złośliwość przedmiotów martwych- choć ja osobiście zaliczam komputer do najzłośliwszych
dziękuje

Napisane przez karamari

No nie wiem, ptaki szczebiotały w wątku, że gdzieś zniknęłaś - już się zmartwiłam


Byliśmy w sobotę na spotkaniu z położną! Cudowna, ciepła i wzbudzająca zaufanie kobieta Strasznie się cieszę, bo ja z tych intuicyjnych w kontakcie i humorzastych - czasami ktoś mi nie pasuje bez racjonalnego uzasadnienia A jak mawia moja ginka prowadząca - do porodu najważniejsza jest dobra położna
Minus jest taki, że chyba nie będę rodzić w domu Mój TŻ strasznie się boi, że w razie krwotoku albo niedotlenienia maluszka nie zdążymy szybko dojechać do szpitala - w sprzyjających warunkach mamy kilka minut, ale w korku...
Plusem jest natomiast totalna cywilizowaność oddziału - bardzo kameralny, żadnego golenia, lewatywowania, przypinania do KTG. Można chodzić, iść pod prysznic, rodzić wertykalnie, są worki sako i piłki i krzesełko porodowe. Nic nie robią bez konsultacji z położnicą, a w razie zabiegu w miarę możliwości od razu dają dzieciątko mamie do piersi.
Oczywiście, nie tracę nadziei, że TŻ opanuje swoje lęki i urodzimy jednak w domu

ja nie zniknęłam- cały czas tu byłam

tak, dobra połozna najważniejsza super, że tak ci się trafiło. a oddział brzmi super.

[karamari]

Napisane przez nnowaa

To moje pierwsze dziecko i nie jestem we wszystkim tak obeznana jak Wy, więc chciałabym spytać czy płeć stwierdzona na USG 4D jest pewna w 100 %?

Napisane przez ja88

Ja myślalam, ze plec rozpoznana na 4D jest wiarygodna, a wczoraj spotkalam znajomą z 3miesięcznym synkiem, która powiedziala, ze leżala z kobitą, która miala robione usg 3D/4D i że na 100% bedzie miec córe, a gdy urodzila, to okazalo sie jednak, że ma synka, a wszystkie ciuszki co miala, to rózowe i tak tez go ubrala na wyjscie

To też moja i wielu dziewczyn I ciąża, więc nie masz się co krępować u nas w wątku
Nie wiem, jak prawdopodobieństwo się układa procentowo, ale ja też słyszałam historie o tym, jak to płeć stwierdzona na USG odmieniała się po porodzie, więc 100% raczej odpada

Napisane przez Nika1980

tak, dobra połozna najważniejsza super, że tak ci się trafiło. a oddział brzmi super.

Oddział naprawdę mnie zaskoczył, właściwie wszystko było inaczej niż się spodziewałam - bo nastawiałam się na najgorsze... Natomiast to zawsze szpital, na ścianach są kafle, jest jasno, na porodówce są 2 miejsca odgrodzone parawanem - to nie moja bezpieczna norka

[Nika1980]

Napisane przez karamari

To też moja i wielu dziewczyn I ciąża, więc nie masz się co krępować u nas w wątku
Nie wiem, jak prawdopodobieństwo się układa procentowo, ale ja też słyszałam historie o tym, jak to płeć stwierdzona na USG odmieniała się po porodzie, więc 100% raczej odpada



Oddział naprawdę mnie zaskoczył, właściwie wszystko było inaczej niż się spodziewałam - bo nastawiałam się na najgorsze... Natomiast to zawsze szpital, na ścianach są kafle, jest jasno, na porodówce są 2 miejsca odgrodzone parawanem - to nie moja bezpieczna norka

rozumiem, ja mam podobnie, chciałabym przygaszone światło, intymną atmosfere, świadomość tego, że wokół nie spacerują obcy ludzie, że mogę iść pod własny prysznic i do własnego kibelka...
my póki co będziemy próbować w domu o ile pod koniec ciąży położna nadal będzie mówiła , że jest ok. obiecała mi, że w każdej chwili jeśli poczuję, że jednak chcę do szpitala to mnie przewiozą i nie będą dyskutowac.
na mojej szkole rodzenia 95% dziewczyn rodzi pierwszy raz , wszystkie rodzą w domu- znaczy chcą rodzić w domu, to oczywiście zależy od zdrówka.
zobaczymy...

zmykam buźka!!!!

[ja88]

Napisane przez Tequillla

Wszystkiego najlepszego dla naszych jubilatek!
Łatwych porodów, zdrowych i ślicznych, różowych bobasków

Aliisanka masz jeszcze czas na skompletowanie wyprawki, na dobrą sprawę możesz zacząć wtedy, gdy my już będziemy się rozpakowywać... i testować "w praniu" nabyte rzeczy

Mam już wszystkie ciuszki poprane (te używane z ciucholandu i od przyjaciółki prałam w persilu, a potem w proszku bobas z podwójnym płukaniem), wszystko poprasowane i ułożone w szafce rozmiarami 56, 62 i 68. Te najmniejsze mam poukładane typami- koszulki, kaftaniki, body, śpiochy, pajace... Napracowałam się przy tym, ale to taka frajda! Teraz ciagle zaglądam do tej szafki i podziwiam. Dominuje róż... mimo że sama NIC różowego nie kupiłam
Dziś powinna przyjść paczka z allegro z zamówionymi rzeczami dla mnie do szpitala i z pieluszkami, więc popiorę i poprasuję jeszcze pieluchy, kupię kosmetyki dla dzidziusia i torba będzie gotowa. Tylko łóżeczko i pościel mi jeszcze zostanie, ale to planuję kupić w sierpniu. Łóżeczko mam już wybrane- radek ll z szufladą i funkcją kołyski.

Wczoraj byłam na Epoce lodowcowej. Całkiem nieźle się bawiłam

Ja tez wczoraj z TZ posortowalismy ciuszki itp. do szafki, z tym że niepoprane jeszcze.. (jak bedziemy prac, to własnie rozmiarami, zeby sie znow nie pomieszaly ) rozm.56 cm w jedno miejsce, 62cm, obok, 68cm też razem, czapeczki do czapeczek+ opaseczki , skarpeteczki do skarpeteczek (ileż ja ich mam.. masakra!! nawet nie wiedzialam, ze aż tyle ). Wczoraj bylismy z Tz w Tesco i kupilismy Milence kurteczke (rózową)!! Jak ja zobaczylam i złapalam, to juz jej nie puscilam Moj Bartus nie chętnie sie zgodzil, ale tak prasilam, ze musial sie wkoncu zgodzic

[precious_81]

W związku z moimi dzisiejszymi porządkami znalazłam na allegro worki
http://allegro.pl/item685599028_work...owo_10szt.html
Macie może takie? Przydają się czy to taki bajer?

Napisane przez karamari

Byliśmy w sobotę na spotkaniu z położną! Cudowna, ciepła i wzbudzająca zaufanie kobieta Strasznie się cieszę, bo ja z tych intuicyjnych w kontakcie i humorzastych - czasami ktoś mi nie pasuje bez racjonalnego uzasadnienia A jak mawia moja ginka prowadząca - do porodu najważniejsza jest dobra położna
Minus jest taki, że chyba nie będę rodzić w domu Mój TŻ strasznie się boi, że w razie krwotoku albo niedotlenienia maluszka nie zdążymy szybko dojechać do szpitala - w sprzyjających warunkach mamy kilka minut, ale w korku...
Plusem jest natomiast totalna cywilizowaność oddziału - bardzo kameralny, żadnego golenia, lewatywowania, przypinania do KTG. Można chodzić, iść pod prysznic, rodzić wertykalnie, są worki sako i piłki i krzesełko porodowe. Nic nie robią bez konsultacji z położnicą, a w razie zabiegu w miarę możliwości od razu dają dzieciątko mamie do piersi.
Oczywiście, nie tracę nadziei, że TŻ opanuje swoje lęki i urodzimy jednak w domu

Super, że jesteś zadowolona. Jeśli ostatecznie będziesz rodziła w szpitalu to przynajmniej z dobrym nastawieniem

Napisane przez nnowaa

Dzięki dziewczyny!
Właśnie gin zalecił mi leżenie. Wstawać tylko do ubikacji i posiłku.
We środe mam jechać na założenie pessara, a jutro mam termin USG 4D.
Leże, ale ja raczej z natury jestem ruchliwa i takie leżenie to dla mnie jak za karę. Ale wiem, że musze się poświęcić.
Już sama niewiem czy szykować wyprawkę.Kupiłam już kilka rzeczy... i tak mnie myśl naszła że możeto za karę.
Na wszelki wypadek przetrzymam te rzeczy u siostry jak przyjdzie paczka.
To moje pierwsze dziecko i nie jestem we wszystkim tak obeznana jak Wy, więc chciałabym spytać czy płeć stwierdzona na USG 4D jest pewna w 100 %?

Przepraszam jeśli moje pytania są zbyt banalne i jeśli wprosiłam się na Wasz wątek

Na pewno nie jest to za żadną karę, czasami kobietom zdarzają się różne dolegliwości w ciąży i nie ma to żadnego związku z kupowaniem rzeczy dla dziecka.
Odpoczywaj a na pewno wszystko będzie dobrze. Jak trudno Ci się leży w łóżku to musisz częściej przesiadywać na naszym wątku i na pewno czas Ci milej minie

Co do płci to pewnie zależy od tego jak dziecko się ustawi - jeśli się będzie zakrywało to nawet usg 4d nie pomoże. Mi pierwszy raz płeć lekarz stwierdził na zwykłym usg, potem na 4D się potwierdziło i już przy każdej kolejnej wizycie na 2D nic się nie zmieniało, więc mam nadzieję, że tak zostanie

[Orzeszek.1]

Witam Was po łyyyykendzie Właśnie zbieram się żeby zadzwonić do szpitala w którym mam rodzić i dowiedzieć się czy przypadkiem nie planują na wrzesień żadnych remontów, a przy okazji zapytać cóż jeszcze muszę zabrać do szpitala - przecież przez te 3 lata (kiedy ostatni raz tam rodziłam) mogło się wiele w tym szpitalu zmienić )

Acha STO LAT I DUŻO ZDRÓWKA dla obchodzących URODZINY bądź IMIENINKI

Co do Linomagu to ja zawsze kupowałam dla malej biało-zieloną, a to jest MAŚĆ nie krem.