Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[malin30]

Melduję się i ja.

aliisanko, będzie dobrze!

[woman31]

Witajcie wszystie mamusie na poczatku tygodnia

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

oczywiscie kochana trzymamy kciUki, JESTEM PEWNA ZE WSZYSTKO JEST OK!!! NIE PRZEJMUJ SIE NA ZAPAS!:gl asiu:

[karamari]

Napisane przez Nika1980

oj nie już nie wpadam w panikę- oczywiście, że zdążę
w sobotę już kolejna porcja rzeczy skreślona z listy, pokoik gotowy, wózek czeka, pranie to kwestia jednego dnia, prasowanie zajmie troszkę wiecej hihi.
powolutku, pomalutku i będzie zrobione

Pranie jednego dnia? To chyba zależy od przepustowości suszarki
Ja już trzeci dzień piorę, bo mi się jeden wsad mieści na suszarce... Ciekawe, jak pieluszki będę suszyć Chyba drugą suszarkę dokupimy

Dziewczynki obeznane z wątkiem polecanym, a termometr dla dziecka, który brać? Chciałabym elektroniczny, ale tani - Baby Ono, Baby Nova, Canpol, wszytskie są w tej samej cenie... Czy któreś są lepsze od drugich?

[malin30]

Moje dziecko to chyba wampir energetyczny Ja jestem senna, a ono szaleje.


Przeczytałam na Onecie artykuł o martwych dzieciach na kilka dni przed terminem porodu Po co??!!

[woman31]

ja jeszcze nie zrobilam generalnego prania- nie chce zeby mi sie to kurzylo. mam czas- zrobie to w sierpniu. w tym tygodniu lub w przyszlym planuje zamowic wozek i dokupic reszte wyprawki- no ale zobaczymy jak to bedzie.
ostanio mam ogromnego lenia, nic mi sie nie chce i jest mi bardzo ciezko. wczoraj pojechalismy do galerii po nowa "garderobe" dla meza (bo z niego to taki "modnis") i po 2 godzinach jak wrocilismy to ja nie dalam rady wysiasc z samochodu, a potem jak juz sie ulozylam na kanapie nie mialam sily by isc do toalety przeraza mnie ten brak sily!!!

[Nika1980]

Napisane przez karamari

Pranie jednego dnia? To chyba zależy od przepustowości suszarki
Ja już trzeci dzień piorę, bo mi się jeden wsad mieści na suszarce... Ciekawe, jak pieluszki będę suszyć Chyba drugą suszarkę dokupimy

ja mam dwie plus w ogrodzie trzy dłuuuuuugie sznury wywieszone wysoko.
zresztą teraz w latko szczególnie jak jest wietrznie ( ja mieskzam we Friesland tu jest zawsze wietrznie) to wszystko schnie szybciutko czasem robię dla nas dwa prania w ciągu jednego dnia

zaczyna się rozpogadzać hurra! może do ogródka zaraz pójdę coś pogrzebać w ziemi

[malin30]

Napisane przez karamari

Pranie jednego dnia? To chyba zależy od przepustowości suszarki
Ja już trzeci dzień piorę, bo mi się jeden wsad mieści na suszarce... Ciekawe, jak pieluszki będę suszyć Chyba drugą suszarkę dokupimy

Dziewczynki obeznane z wątkiem polecanym, a termometr dla dziecka, który brać? Chciałabym elektroniczny, ale tani - Baby Ono, Baby Nova, Canpol, wszytskie są w tej samej cenie... Czy któreś są lepsze od drugich?

Ja mam w łazience podwieszaną suszarkę (zimą schnie wszystko przez jedną noc, bo tak ciepły jest kaloryfer), a oprócz tego rozkładaną i też się zastanawiam, czy nie kupić innej albo takiej samej, ale żeby były dwie stojące. W końcu jeszcze nasze ciuchy trzeba prać.

Termometr najlepszy jest ten douszny, ale jakiej firmy, tego jeszcze nie wiem.

[sorejna]

poniedziałkowe dzieńdoberek mamuśki

Napisane przez karamari

Nie znałam, a bardzo nam się z TŻ spodobał Twój nujazzik! Podeślij więcej takich perełek, jak masz w zanadrzu

proszę oto kolejna "perełka", choć już bardziej żywiołowa

http://www.youtube.com/watch?v=y-PXo...eature=related

lub

http://www.youtube.com/watch?v=qGTAU...eature=related

Napisane przez Biedroneczkaolga

witam Mamuśki!!!!!!!!!!!!
Ja już po urlopie co prawda troche deszczowym ale bardzo wyciszającym...

Napisane przez aliisanka

Kochane!
mój gigant, może nie idealnie ujęte zdjęcia, ale zawsze coś
jakoś dziwnie mały wyszedł
jest chyba większy
zdjęcia są z dziś, w tygodniu zamieszczę lepsze ujęcia
dodam że to 21 tydzień

jak ten czas leci ładny brzusio czekamy na więcej

Napisane przez Tysiak7

...
no mam:
to 1 chwila życia Wery:

słodziak - ja kcem już zobaczyć Witusia !

Napisane przez miss.hot

A wcozraj udało mi się wygrać 2 aukcje na allegro - i mam 2 kombinezonki + kurteczkę za 75 zł już z przesyłką licząc Ciemny jest na rozmiar 68, a jasny i kurteczka na 62

chyba też muszę się zaopatrzyć w kombinezonik przed porodem kupie tylko jeden, ale czy w październiku ubiera się dziecko w kombinezon

Napisane przez Nika1980

Witajcie,

a to zdjęcie z zoo- lemurki- małe złodzieje atakowały wózki w poszukiwaniu jedzenia.

PS: Zaczynamy 30 tydzień! a to mieszkanko Lenki!!!!!

jakie bezczelne lemury

kawalerka, jak u mnie

Napisane przez karamari

Wera cudna! Dziewczynki rządzą

co to za objaw dyskryminacji

Napisane przez zartownis

Co do rozmiarow stanikow, to nie wiem jak mozna okreslic jeden rozmiar. To jak z ubraniami jednej firmy kupuje "M" innej "L", a jeszcze innej "S". Ze stanikami mam to samo raz mam miseczke "B" raz "C" i kup tu cos czlowieku bez przymiarki. Zawsze zanim kupie 1 przymierzam 15 szt

Piesek pochodzi z "rozwodu", jego pani poszla w sina dal, a pan zamknal ja (bo to sunia) w kojcu bez wody i jedzenia. I sasiadka tego goscia chodzila i dawala jej jesc i pic, na co po jakims czasie wkurzyl sie wlasciciel i zamknal kojec na klodke. Ta babka nie popuscila i w koncu doszla do porozumienia z matka tego goscia i psa jej wydala, choc ta babka miala juz w planach ukrasc tego psa.
Pies teraz siedzi w malym prywatnym hoteliku i ona placi za nia. Bylismy tam w sobote i chca ja jeszcze wysterylizowac i prawdopodobnie trafi pozniej do nas (tymczasowo), choc mam nadzieje, ze do tego czasu znajda jej domek, bo sunka jest cudna, choc to nie labek i nie jest stara ma 4 lata

staniki to jest jedyna rzecz, której nie lubię i nie umiem kupować,
całe szczęście mam małe cycki i jak nie muszę, to chodzę bez, nawet teraz, choć sutki mi ściemniały i na dodatek stercza na potęgę ale nadal są takie jakie były przed ciążą (no może troszkę bardziej zaokrąglone, pełniejsze)

a piesio przekochany
ciekawa jestem co byłoby z dzieckiem przy rozwodzie ...

wracając do wyprawki, na razie spasowałam z zakupami, pod koniec tyg. wyjeżdżam na wakacje i do kompletowania wyprawki wrócę pod koniec sierpnia, wtedy też zabiorę się za pranie i przygotowywanie tak by do połowy września wszystko gotowe czekało na dzidziusia (termin mam na 16.10)

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Ja mam w łazience podwieszaną suszarkę (zimą schnie wszystko przez jedną noc, bo tak ciepły jest kaloryfer), a oprócz tego rozkładaną i też się zastanawiam, czy nie kupić innej albo takiej samej, ale żeby były dwie stojące. W końcu jeszcze nasze ciuchy trzeba prać.

Termometr najlepszy jest ten douszny, ale jakiej firmy, tego jeszcze nie wiem.

a to dziwne, bo ja mam tu kilka list holenderskich z wyprawką dla dzieci ściągniętych i tutaj wszędzie pisze, żeby nie używać dousznego termometru! ostrzegają wszędzie.
mam mieć zakupiony elektroniczny dobry termometr i ta pani od opieki nad dzidzią będziem ierzyć dziecku temperaturkę w dupce.
a dla własnego użytku być może zakupię również termometr w smoczku.
na pewno nie do uszka. na czoło też się tu odradza

[edytte]

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

Alisanko ja też dołączam się i trzymam za Ciebie kciuki miejmy nadzieję że to nie był atak epilepsji.

[karamari]

Napisane przez malin30

Ja mam w łazience podwieszaną suszarkę (zimą schnie wszystko przez jedną noc, bo tak ciepły jest kaloryfer), a oprócz tego rozkładaną i też się zastanawiam, czy nie kupić innej albo takiej samej, ale żeby były dwie stojące. W końcu jeszcze nasze ciuchy trzeba prać.

Termometr najlepszy jest ten douszny, ale jakiej firmy, tego jeszcze nie wiem.

U nas nie da się zamontować podwieszanej, więc chyba pozostaje dokupić drugą stojącą

Douszny? Dobry losie, i jak ja mam tego szukać
A już mam takie parcie na zakończenie kompletowania wyprawki...

A wanienkę czemu kupiłaś Onda Evolution? Bardzo mi się podoba (zwłaszcza różowa), ale nie jestem pewna, czy to jest wygodne i praktyczne, szczególnie dla większego dziecka.

Napisane przez sorejna

proszę oto kolejna "perełka", choć już bardziej żywiołowa

http://www.youtube.com/watch?v=y-PXo...eature=related

lub

http://www.youtube.com/watch?v=qGTAU...eature=related

co to za objaw dyskryminacji

To była prowokacja - zastanawiałam się, kto zareaguje

Dzięki za Koop - też lubimy, szczególnie jak remiksują Astrud Gilberto

[miss.hot]

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

Kochana trzymaj się
Musi być dobrze

[sorejna]

Napisane przez zartownis

Sliczny brzuszek
Mam pytanko od trzech (nie wiem, bo dla mnie to wiecznosc) dni maly cos slabiej kopie i jakby rzadziej. Czy w takim przypadku powinnam skontaktowac sie z ginem? Bo juz zaczynam sie martwic. Niby o 4 00 troche pokopal,ale jakby slabiej niz ostatnio, teraz tez kopie, ale sama nie wiem, moze jakos inaczej lezy i stad taka roznicaehhh juz bym chciala, zeby ta ciaza minela, bo za bardzo sie martwie

proszę nie schizować
najprawdopodobniej rzeczywiście zmienił miejsce jak u mnie Wiciu zmienił położenie kopał jakby słabiej, teraz znowu się przekręcił i fale mi robi, że hoho

ogólna zasada mówi, że powinnaś wyczuć ok 6 ruchów na godzinę po obiedzie w czasie odpoczynku - liczy się nawet najmniejsze poruszenie. Poza tym możesz zaobserwować dłuższe okresy ciszy, a to dlatego, że dzidzia przystosowuje się do trybu życia noworodka - ucina sobie dłuższe drzemki i ma dłuższe okresy aktywności

ale jeśli się martwisz, że odczuwasz mniejszą liczbę ruchu płodu do jakiej przywykłaś - powiadom lekarza

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

Napisane przez malin30

Moje dziecko to chyba wampir energetyczny Ja jestem senna, a ono szaleje.


Przeczytałam na Onecie artykuł o martwych dzieciach na kilka dni przed terminem porodu Po co??!!

kolejna mądrala
a tyle razy było pisane, by takich rzeczy nie czytać

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez karamari

Dzięki za Koop - też lubimy, szczególnie jak remiksują Astrud Gilberto

proszę bardzo
to the herbaliser też pewnie znacie

jak możesz podaj i Ty mi jakieś propozycje, bo właśnie szukam coś przyjemnego na podróż wakacyjną

[Tysiak7]

Napisane przez sorejna

co to za objaw dyskryminacji

Sorejna glowa do gory nie możemy dyskryminowac chłopców, w koncu dla naszych dziewczynek to kazdy jest potencjalnym "kawalerem do wziecia" a dla mnie zięciem

[DDosiek]

Napisane przez Tysiak7

ja nikogo bron boże nie namawiam na 2 szt, przezorny zawsze ubezpieczony ale porod to nie amputacja, ani "świniobicie" Tez sie spotkalam z podejsciem ludzi że krew brzyga tu i tam z tego powodu mąz kumpeli bał sie przy niej byc przy porodzie a to nie tak
Z miesiączkami radzimy sobie od lat i nie chodzimy ufajdane w krwi a to trochę podobne Polożne mają to na codzień, wiedzą jak sie nami zająć, przewinac itd, nie jest tak źle No sama nie wiem to 3 naprawde brzmi rozsądnie ale jak ja sobie poradzialam za pierwszym razem to i teraz dam rade... znowu na sknere wychodzę

nie chce mi sie szukac fotek z porodu ale nawet jak malą kładli mi na brzuchu to dziecko nie jest "ubzdryngolone" krwia a taką biała powłoczką jak pudrem
...
no mam:
to 1 chwila życia Wery:

Jakie słodkei maleństwo. Jak sama urodzę, to sie chyba rozryczę.

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki - kolejny tydzień - u mnie 33


Niko, śliczny brzusio! I dzięki za informacje! Jednak u Was to lepiej zorganizowane.
W Polsce rodziców dziecka urodzonego w domu traktuje się niemal jak przestępców i te procedury są niejako utrudnione. Nic to, przebijam się



Jak to, bodziaki odpadają? To w co ja moją córkę przez te pierwsze 8 dni będę ubierać, nim jej kikut odpadnie Chyba muszę dokupić kaftaników

Wera cudna! Dziewczynki rządzą


Właśnie - jakie kupujecie wanienki?
I dlaczego Onda Evolution jest najlepsza?
Czy w niej wygodnie się myje dziecko?

Podobają mi się takie zwykłe z mothercare, z lekko profilowanym dnem...
I nie wiem, co wybrać - doradźcie

Chcesz rodzić w Polsce w domu? i jak Ci sie udało przekonać położna do tego pomysłu? U nas nawet nie można wybrac innej pozycji do parcia jak ttylko półleżącą...

Napisane przez zartownis

Sliczny brzuszek

Sliczna

Zaczynam sie rozplywac z goraca, lece wziac prysznic
Mam pytanko od trzech (nie wiem, bo dla mnie to wiecznosc) dni maly cos slabiej kopie i jakby rzadziej. Czy w takim przypadku powinnam skontaktowac sie z ginem? Bo juz zaczynam sie martwic. Niby o 4 00 troche pokopal,ale jakby slabiej niz ostatnio, teraz tez kopie, ale sama nie wiem, moze jakos inaczej lezy i stad taka roznicaehhh juz bym chciala, zeby ta ciaza minela, bo za bardzo sie martwie

Gorąco? u mnie na razie 18 stopni.
Pewnie ma juz mało miejsca i nie ma jak szaleć. Moja córa też mniej sie rusza niż parę tygodni temu. Ale lekarz mówił, że to normalne na tym etapie ciąży. Teraz będzie sie przesuwać a nie kopać, bo nie ma gdzie nóg wyprostować. Najważniejsze, że w ogóle się rusza. Notuj sobie ruchy i pokaż to lekarzowi, jak się tak martwisz.

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dobrze, że byłaś na łóżku.

Napisane przez Tysiak7

o tym slyszalam ale to jest od tamtego roku, jak rodziłam Were nie bylo takich ograniczeń, choc mnie i tak wody odeszły akurat w dyżur Najmana
Moj wizyty bierze 100 zl, przy Werze czyli prawie 3 lata temu bral 70
Po wszystkim dostal szampana ia polożne bombonierki, choć wiem nieformalnie ze znajome "po" nosily mu wtedy po 500zl

Za co??? Za opiekę, która i tak im się należała? ja nie opłacam położnej ani lekarza. Choć słyszałąm, że pacjentki naszego ordynatora jak juz są po terminie i leżą na obserwacji, to przedłuża i odkłada w czasie wywołanie porodu, czekając na łapówkę. Kiedyś do niego chodziłam, potem przeszłam do innego lekarza.
Jakoś zakładam, że i tak sie mną zajmą w miarę konieczności. A płacić za to dodatkowo nie zamierzam. Aż się wzburzyłam.

[sorejna]

Napisane przez DDosiek

Za co??? Za opiekę, która i tak im się należała? ja nie opłacam położnej ani lekarza. Choć słyszałąm, że pacjentki naszego ordynatora jak juz są po terminie i leżą na obserwacji, to przedłuża i odkłada w czasie wywołanie porodu, czekając na łapówkę. Kiedyś do niego chodziłam, potem przeszłam do innego lekarza.
Jakoś zakładam, że i tak sie mną zajmą w miarę konieczności. A płacić za to dodatkowo nie zamierzam. Aż się wzburzyłam.

no niestety, u mnie też wszystkie koleżanki, które rodziły miały "opłaconą" własną podręczną położną
500 zł. to minimum i znam takie co nawet 1000 zł dawały

ja od początku sobie powiedziałam, że opłacać nikogo nie będę - to jest ich zas...ny obowiązek przy mnie będzie mój, to już dopilnuje, żeby robiły to co do nich należy
poza tym w szpitalu, w którym chce rodzić powoli odchodzi się od takich praktyk

[Tysiak7]

Napisane przez DDosiek

Za co??? Za opiekę, która i tak im się należała? ja nie opłacam położnej ani lekarza. Choć słyszałąm, że pacjentki naszego ordynatora jak juz są po terminie i leżą na obserwacji, to przedłuża i odkłada w czasie wywołanie porodu, czekając na łapówkę. Kiedyś do niego chodziłam, potem przeszłam do innego lekarza.
Jakoś zakładam, że i tak sie mną zajmą w miarę konieczności. A płacić za to dodatkowo nie zamierzam. Aż się wzburzyłam.

tez sie zastanawiam, z drugiej strony to totalna bzdura. Nawet jakbym chciala dać lapówke to przed żeby sie ze mna zajął, ale po wszystkim, jak ja sie nameczyalm, nastekalam itd to ja taka kwote wole wydac na dziecko. Oczywiscie mój ginek tego nie wymagal i nie proponowal ,ale wiem od dziewczyn z sali ktore rodzily ze takie metody praktykowaly. Mnie osobiscie to wkurza, narzekaja ludzie na łapówkarstwo a sami ucza lekarzy dziadostwa Uważam ze jak daje za wizyte 100 zl prywatnie to zajmuje sie mna fachowo bo sam przebieg ciazy jet najważniejszy, a rodze w państwowy szpitalu i to sa godziny, wiadmo naistotniejsze ale po to ta instytucja tam jest i po to mi zabieraja składki. Ja pisalam w ramach wdziecznosći dostal szampana, nie koniaka chyba polożne ktore były przy porodzie bombonierki, ale nawet jakby miała cos komus dawac to zdecydowanie nalezalo by sie polożnym, to one wioda prym przy porodzie i to one sie najwięcje nami zajmują Wielki szacuneczek dla nich

[Nika1980]

Napisane przez karamari

U nas nie da się zamontować podwieszanej, więc chyba pozostaje dokupić drugą stojącą

Douszny? Dobry losie, i jak ja mam tego szukać
A już mam takie parcie na zakończenie kompletowania wyprawki...

nam pani z kraamzorgu ( tej opieki poporodowej ) powiedziała, że przy dousznym można dziecku coś uszkodzić w uszku przez przypadek i że jest niebezpieczny , a poza tym nie miarodajny , gdyż z kolei jak się włoży za płytko to zmierzy temperaturę skóry a nie ciała. stąd zaleca się mierzenie w dupce, bo można uzyskać miarodajny wynik.
jest to szczególnie ważne po porodzie, bo w życiu płodowym temperaturkę za dzidzię utrzymuje nasze ciało, stąd po porodzie noworodek ma czasem problemy z utrzymaniem odpowiedniej temperatury ciała.
pani , która będzie się mną opiekowała po porodzie będzie mierzyć temp dziecku codziennie, żeby zobaczyć jak sobie ono z tym radzi i mnie nauczy to robić odpowiednio.
w tej kwestii na pewno posłucham holenderskiej metody i nie będę dziecku nic do uszka pchać.


a jak czytam o tych łapówkach porodowych masakra!

[sweetpinky]

Hej
i tak jak myślałam, nie wybawiłam się na weselu
zatańczyłam tylko jeden pierwszy taniec.
Ciągnął mnie brzuch i twardniał co chwilę.
Nie wiem jak Wy ale mnie też martwiła za głośna muzyka, mój gin kazał tego unikać. A jak tańczyłam i znalazłam się pod głośnikiem to czułam mocne wibracje w brzuszku. Stwierdziłam, że nie będę męczyć synka jak mi uszy pękały.

Dziś zaczęłam 30 tydzień teraz to już z górki, odliczanie do zera


Malin ja na wyjeździe obejrzałam odcinek Ostrego Dyżuru gdzie dzidziuś owinął się pępowiną i zmarł a mama musiała urodzić go i tak do tej pory o tym myślę

Allisanko trzymam kciukaski

Nika piękny domek Lenki jak zawsze, a lemurek boski kocham zwierzaki

[Nika1980]

Napisane przez sweetpinky

Hej
i tak jak myślałam, nie wybawiłam się na weselu
zatańczyłam tylko jeden pierwszy taniec.
Ciągnął mnie brzuch i twardniał co chwilę.
Nie wiem jak Wy ale mnie też martwiła za głośna muzyka, mój gin kazał tego unikać. A jak tańczyłam i znalazłam się pod głośnikiem to czułam mocne wibracje w brzuszku. Stwierdziłam, że nie będę męczyć synka jak mi uszy pękały.

Dziś zaczęłam 30 tydzień teraz to już z górki, odliczanie do zera

Nika piękny domek Lenki jak zawsze, a lemurek boski kocham zwierzaki

Pinky, odpoczywaj dużo, unikaj stresów i nie oglądaj ostrego dyżuru

Domek Lenki piekny, tylko chyba już ciasny hihihi

A skoro lubisz zwierzaczki to masz jeszcze dwa na pocieszkę

[19martusia86]

Napisane przez Tysiak7

tez sie zastanawiam, z drugiej strony to totalna bzdura. Nawet jakbym chciala dać lapówke to przed żeby sie ze mna zajął, ale po wszystkim, jak ja sie nameczyalm, nastekalam itd to ja taka kwote wole wydac na dziecko. Oczywiscie mój ginek tego nie wymagal i nie proponowal ,ale wiem od dziewczyn z sali ktore rodzily ze takie metody praktykowaly. Mnie osobiscie to wkurza, narzekaja ludzie na łapówkarstwo a sami ucza lekarzy dziadostwa Uważam ze jak daje za wizyte 100 zl prywatnie to zajmuje sie mna fachowo bo sam przebieg ciazy jet najważniejszy, a rodze w państwowy szpitalu i to sa godziny, wiadmo naistotniejsze ale po to ta instytucja tam jest i po to mi zabieraja składki. Ja pisalam w ramach wdziecznosći dostal szampana, nie koniaka chyba polożne ktore były przy porodzie bombonierki, ale nawet jakby miała cos komus dawac to zdecydowanie nalezalo by sie polożnym, to one wioda prym przy porodzie i to one sie najwięcje nami zajmują Wielki szacuneczek dla nich

My pytaliśmy lekarza o to czy jeśli będzie przy porodzie oczekuje jakiejś gratyfikacji finansowej. Powiedział, że absolutnie nie i jeżeli ktoś ma ochotę wyrazić wdzięczność to może mu kwiatki przynieść byle nie alkohol bo nie ma z nim co robić . Ale z tego co nam wiadomo to zdarza się, że kobiety dają... Ja generalnie jestem spokojna o poród na PCK z prostego względu: wiem, że Ziębiński jest dobrym lekarzem i jeśli będzie miał dyżur to na pewno mi pomoże, z drugiej strony małż zna Adamczewskiego niby kiepski gin, ale jakby nie patrzeć dyrektor szpitala, więc taka znajomość też się przyda, gdyby coś się działo.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

Wszystko będzie dobrze!!!

[Kikunia81]

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki - kolejny tydzień - u mnie 33

Kika, ja od 3 dni piorę i doprać nie mogę, a tu jeszcze prasowanie
Też się cały czas zastanaiam, co z czym i kiedy, ale to chyba wyjdzie w praktyce i najwyżej będę dokupować...

Właśnie - jakie kupujecie wanienki?
I dlaczego Onda Evolution jest najlepsza?
Czy w niej wygodnie się myje dziecko?

Ja też dzisiaj 33 tydzień zaczynam ło matko jak ten czas goni...

Muszę się wziąć za to pranko i prasowanko, bo na końcu mąż będzie przy desce stał

Ja kupiłam Onde, ale nie wiem czy jest najlepsza. Po prostu bardzo boję się kąpieli i pomyślałam, że tak będzie bezpieczniej, jak ułożę małego w takiej profilowanej wanience. Na Allegro widziałam, że są dość popularne, dużo ludzi je kupuje, więc coś w tym musi być

Napisane przez zartownis

Piesek pochodzi z "rozwodu", jego pani poszla w sina dal, a pan zamknal ja (bo to sunia) w kojcu bez wody i jedzenia. I sasiadka tego goscia chodzila i dawala jej jesc i pic, na co po jakims czasie wkurzyl sie wlasciciel i zamknal kojec na klodke. Ta babka nie popuscila i w koncu doszla do porozumienia z matka tego goscia i psa jej wydala, choc ta babka miala juz w planach ukrasc tego psa.
Pies teraz siedzi w malym prywatnym hoteliku i ona placi za nia. Bylismy tam w sobote i chca ja jeszcze wysterylizowac i prawdopodobnie trafi pozniej do nas (tymczasowo), choc mam nadzieje, ze do tego czasu znajda jej domek, bo sunka jest cudna, choc to nie labek i nie jest stara ma 4 lata

Co za historia, nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy tak traktują zwierzęta. No po prostu nie mogę. Wkurza mnie też polskie prawo, które niestety nie ma żadnych narzędzi, którymi mogłoby odstraszać od takich zachowań.

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

Całe szczęście, że byłaś na łóżku. Trzymam kciuki za usg

Napisane przez woman31

ostanio mam ogromnego lenia, nic mi sie nie chce i jest mi bardzo ciezko. wczoraj pojechalismy do galerii po nowa "garderobe" dla meza (bo z niego to taki "modnis") i po 2 godzinach jak wrocilismy to ja nie dalam rady wysiasc z samochodu, a potem jak juz sie ulozylam na kanapie nie mialam sily by isc do toalety przeraza mnie ten brak sily!!!

Kochana, też mam takie dni... nie wiem od czego to zależy. Czasami tryskam energią i mogę zrobić mnóstwo rzeczy i ani mi brzuch nie twardnieje ani nogi nie puchną, a czasami nic nie zrobię przez cały dzień i tak jestem zmęczona.

Napisane przez Nika1980

a to dziwne, bo ja mam tu kilka list holenderskich z wyprawką dla dzieci ściągniętych i tutaj wszędzie pisze, żeby nie używać dousznego termometru! ostrzegają wszędzie.
mam mieć zakupiony elektroniczny dobry termometr i ta pani od opieki nad dzidzią będziem ierzyć dziecku temperaturkę w dupce.
a dla własnego użytku być może zakupię również termometr w smoczku.
na pewno nie do uszka. na czoło też się tu odradza

A dlaczego odradzają?
Ja specjalnie kupiłam brauna douszny i jest napisane w instrukcji, że można używać dla niemowląt. Nawet zabawka była w komplecie.
O taki mam:
http://allegro.pl/item694726135_term...ki_gratis.html

Napisane przez sorejna

no niestety, u mnie też wszystkie koleżanki, które rodziły miały "opłaconą" własną podręczną położną
500 zł. to minimum i znam takie co nawet 1000 zł dawały

ja od początku sobie powiedziałam, że opłacać nikogo nie będę - to jest ich zas...ny obowiązek przy mnie będzie mój, to już dopilnuje, żeby robiły to co do nich należy
poza tym w szpitalu, w którym chce rodzić powoli odchodzi się od takich praktyk

Ja opłacam położną, bo wiem, że w szpitalu, w którym będę rodzić dużo to daje. Traktuję to w ten sposób, że jakbym poszła do państwowego dentysty i chciałabym białą plombę to też musiałabym dopłacić.
Wiadomo, że obecność męża pomaga, ale myślę że raczej psychicznie niż fizycznie. Mąż nie poda mi znieczulenia, jeżeli będę go potrzebować i nie będzie miał praktycznie na nic wpływu. Myślicie, że jakiś awanturujący się mąż robi jakieś wrażenie na personelu szpitala? Jeżeli już to tylko negatywne.

[karamari]

Napisane przez sorejna

jak możesz podaj i Ty mi jakieś propozycje, bo właśnie szukam coś przyjemnego na podróż wakacyjną

Zero 7
http://www.youtube.com/watch?v=pdhti...eature=related

Thievery Corporation
http://www.youtube.com/watch?v=MFAq-OG2NhY

St. Germain
http://www.youtube.com/watch?v=44-Sh...eature=related

Same jakieś smutasy, w taki słoneczny dzień?

Emiliana Torrini
http://www.youtube.com/watch?v=MyuL1z2tejs

Nie, dzisiaj nie mam ręki do przyjemnych piosenek

Napisane przez DDosiek

Chcesz rodzić w Polsce w domu? i jak Ci sie udało przekonać położna do tego pomysłu? U nas nawet nie można wybrac innej pozycji do parcia jak ttylko półleżącą...

Znalazłam taką położną, która oprócz pracy w szpitalu praktykuje także porody domowe
A co do pozycji - zawsze możesz próbować być pierwsza, która inaczej urodzi

[Kikunia81]

Napisane przez Nika1980

nam pani z kraamzorgu ( tej opieki poporodowej ) powiedziała, że przy dousznym można dziecku coś uszkodzić w uszku przez przypadek i że jest niebezpieczny , a poza tym nie miarodajny , gdyż z kolei jak się włoży za płytko to zmierzy temperaturę skóry a nie ciała. stąd zaleca się mierzenie w dupce, bo można uzyskać miarodajny wynik.
jest to szczególnie ważne po porodzie, bo w życiu płodowym temperaturkę za dzidzię utrzymuje nasze ciało, stąd po porodzie noworodek ma czasem problemy z utrzymaniem odpowiedniej temperatury ciała.
pani , która będzie się mną opiekowała po porodzie będzie mierzyć temp dziecku codziennie, żeby zobaczyć jak sobie ono z tym radzi i mnie nauczy to robić odpowiednio.
w tej kwestii na pewno posłucham holenderskiej metody i nie będę dziecku nic do uszka pchać.


a jak czytam o tych łapówkach porodowych masakra!

Lemurki piękne
To może nie wszystkie termometry, bo mojego nawet nie da się głęboko wsadzić dorosłemu, a co dopiero dziecku i dobrze mierzy temperaturę, bo sprawdzaliśmy z rtęciowym.
Kiedyś mieliśmy jakieś tańsze termometry, ale niestety pokazywały temperaturę jak chciały, dlatego stwierdziliśmy, że przy dziecku nie ma co ryzykować i bawić się w zgadywankę.

Napisane przez sweetpinky

Malin ja na wyjeździe obejrzałam odcinek Ostrego Dyżuru gdzie dzidziuś owinął się pępowiną i zmarł a mama musiała urodzić go i tak do tej pory o tym myślę

Ja kilka miesięcy temu oglądałam odcinek Chirurgów, gdzie przyjechała kobieta w zaawansowanej ciąży, bo przewróciła się pod prysznicem i nie czuła ruchów dziecka. Okazało się, że jest martwe i musiała urodzić je siłami natury. Wtedy ledwo co brzuszek miałam, ale tak mną to wstrząsnęło, że pamiętam to jak dziś

[sweetpinky]

Napisane przez Nika1980

Pinky, odpoczywaj dużo, unikaj stresów i nie oglądaj ostrego dyżuru

Domek Lenki piekny, tylko chyba już ciasny hihihi

A skoro lubisz zwierzaczki to masz jeszcze dwa na pocieszkę

odpoczywam
boskie fotki, ale bym wytarmosiła
aż z tego wszystkiego pojadę do rodziców wytarmosić psa i pójdę do kuzynki do kotów oooo!!!

Kikunia niestety w takiej sytuacji w jakiej jesteśmy to zrozumiałe

[sorejna]

Napisane przez Kikunia81

Ja opłacam położną, bo wiem, że w szpitalu, w którym będę rodzić dużo to daje. Traktuję to w ten sposób, że jakbym poszła do państwowego dentysty i chciałabym białą plombę to też musiałabym dopłacić.
Wiadomo, że obecność męża pomaga, ale myślę że raczej psychicznie niż fizycznie. Mąż nie poda mi znieczulenia, jeżeli będę go potrzebować i nie będzie miał praktycznie na nic wpływu. Myślicie, że jakiś awanturujący się mąż robi jakieś wrażenie na personelu szpitala? Jeżeli już to tylko negatywne.

nikt tu nie napisał o awanturującym się mężu. mój jest na tyle dobrze wychowany i elokwentny, że to wystarczy by bez problemu wyegzekwować od personelu (szczególnie płci pięknej) to na czym mu (nam) zależy - wiem to z doświadczenia i pod tym względem jestem spokojna - uwierz mi facet ma wpływ na to jak Ciebie będą traktować

Napisane przez karamari

Zero 7
http://www.youtube.com/watch?v=pdhti...eature=related

Thievery Corporation
http://www.youtube.com/watch?v=MFAq-OG2NhY

St. Germain
http://www.youtube.com/watch?v=44-Sh...eature=related

Same jakieś smutasy, w taki słoneczny dzień?

Emiliana Torrini
http://www.youtube.com/watch?v=MyuL1z2tejs

Nie, dzisiaj nie mam ręki do przyjemnych piosenek

zaraz luknę thx

[Kikunia81]

Napisane przez sorejna

nikt tu nie napisał o awanturującym się mężu. mój jest na tyle dobrze wychowany i elokwentny, że to wystarczy by bez problemu wyegzekwować od personelu (szczególnie płci pięknej) to na czym mu (nam) zależy - wiem to z doświadczenia i pod tym względem jestem spokojna - uwierz mi facet ma wpływ na to jak Ciebie będą traktować

W takim razie widocznie zależy to od szpitala...W moim niestety nie ma.

[Fasoleczk4]

Napisane przez aliisanka

dziewczyny błagam o kciuki!
ok 9.45 miałam atak epilepsji albo straciłam przytomność, sama nie wiem bo jestem sama, ocknełam się na łóżku na szczęście bo wtedy na notebooku coś pisałam, notebooku był na podłodze..
Na 13 już zapisałam się na usg, od razu połówkowe..
Błagamy o kciuki żeby wszystko było w porządku!!!

trzymam kciuki!!!
musi byc dobrze !!!!!!

ja nadal bez klawiatury ............

[malin30]

Napisane przez Nika1980

a to dziwne, bo ja mam tu kilka list holenderskich z wyprawką dla dzieci ściągniętych i tutaj wszędzie pisze, żeby nie używać dousznego termometru! ostrzegają wszędzie.
mam mieć zakupiony elektroniczny dobry termometr i ta pani od opieki nad dzidzią będziem ierzyć dziecku temperaturkę w dupce.
a dla własnego użytku być może zakupię również termometr w smoczku.
na pewno nie do uszka. na czoło też się tu odradza

Czytałam o tym ostatnio w gazetce dla mam, że rtęciowe są zakazane, przyklejane na czoło czy tylko do zbliżenia do czółka są niemiarodajne, a ten douszny szybko pokazuje wynik. Niestety trochę taki termometr kosztuje, ale jak mam znaleźć dobry zwykły elektroniczny termometr? Mam w domu trzy i są do Tylko rtęciowy, który sobie wkładam pod pachę, jest idealny.

Napisane przez karamari

A wanienkę czemu kupiłaś Onda Evolution? Bardzo mi się podoba (zwłaszcza różowa), ale nie jestem pewna, czy to jest wygodne i praktyczne, szczególnie dla większego dziecka.

Tę wanienkę widziałam gdzieś na Wizażu na samym początku ciąży. Pomyślałam, że to fajne rozwiązanie. Po jakimś czasie odeszłam od tego pomysłu ze względu na cenę wanienki razem ze stelażem bądź stojakiem. Na szczęście jest Allegro i udało mi się znaleźć dobrą ofertę używanej wanienki, dlatego zdecydowaliśmy się na jej kupno.



PS. O opiece w szpitalu nie będę się wypowiadać, bo nie jestem "miarodajna"

[miss.hot]

Aniago dziś wychodzi ze szpitala

A ja mam dziś dzień lenia, nic mi się nie chce i ta snuję się z kąta w kąt
Właśnie jestem po drzemce i chyba pójdę na dwór poleżeć i poczytać