Piesza pielgrzymka do Częstochowy

[Laetitia89]

Napisane przez fiolusiek

okolice sędziszowa

a dokładniej? chociaż w którą strone bo ja też okolice sędziszowa

[maadziulek91]

za tydzień o tej porze będę sie juz pakowac ;D

[agniesikk]

Napisane przez recynka

Nie, jestem z Wałcza, ale nasza grupa jest troche ee dziwna
Poza tym przewodnikiem grupy z Połczyna jest znajomy ksiądz, więc wiesz. Oprócz tego nowi ludzie to będzie ciekawiej

No proszę Ten ksiądz jest z mojej parafii.

Ja już w czwartek wychodzę I bierzemy jednak dwóch pielgrzymów

[aneczka2701]

Napisane przez agniesikk

Ja już w czwartek wychodzę I bierzemy jednak dwóch pielgrzymów

Hohoho to się musisz niedługo pakować ja w sobotę wychodzę, jeszzce musze parę potrzebnych rzeczy zakupić i co najważniejsze zapisać się :P No to super, że jednak dwóch bierzecie I w ogóle powodzenia w 'iściu'

[Malaika85]

ja bym wolala na Giewont

[agniesikk]

Napisane przez Malaika85

ja bym wolala na Giewont

Spoko, to idź A my pójdziemy do Częstochowy.

aneczka2701, dziękuję i wzajemnie Dużo wytrwałości W środę do południa myślę, że się spakuję. Muszę kupić jeszcze zupki chińskie- tylko czy się opłaca? Dostanę na postojach wrzątek?

Muszę dostarczyć księdzu kartę zgłoszeniową i zapłacić 130zł Pójdę jutro na mszę wieczorną, albo coś

[maadziulek91]

u nas w tamtym roku na postojach nie bylo wrzątku.. dostawalismy tylk0 gorąca herbate.. ale czasami wieczorami na noclegach jak ktos był zyczliwy to mielismy dostęp do wrzątku i mozna było sobie zrobić kawe i zalać np zupke chińska ;p

[czarownicagosia]

Ja sie zastanawiam nad pielgrzymka do tutejszej, Amerykanskiej Czestochowy. Bylam kilka lat temu z siostra, to cztery dni, niby malo ale dwa pierwsze to prawdziwy hardcore
W tym roku wybrala bym sie z siostra i jej dzieckiem (2 lata) i nie wiem czy poradzilybysmy sobie

[maadziulek91]

Napisane przez czarownicagosia

Ja sie zastanawiam nad pielgrzymka do tutejszej, Amerykanskiej Czestochowy. Bylam kilka lat temu z siostra, to cztery dni, niby malo ale dwa pierwsze to prawdziwy hardcore
W tym roku wybrala bym sie z siostra i jej dzieckiem (2 lata) i nie wiem czy poradzilybysmy sobie

że co? co to amerykanska czestochowa? i tylko 4 dni? pierwszy raz w ogole o czyms takim slysze ?

[czarownicagosia]

Napisane przez maadziulek91

że co? co to amerykanska czestochowa? i tylko 4 dni? pierwszy raz w ogole o czyms takim slysze ?

Tylko bez paniki
Nie zauwazylas chyba skad pisze - mieszkam w Brooklyn'nie w stanie Nowy Jork a Amerykanska Czestochowa jest w Dolestown w stanie Pennsylvania.

http://www.czestochowa.us/

[aneczka2701]

Napisane przez agniesikk

Muszę kupić jeszcze zupki chińskie- tylko czy się opłaca? Dostanę na postojach wrzątek?

wiesz u nas na postojach to też wrzątku nie było, ja ze sobą prawie nie biorę jedzenia, tylko na pierwszy dzień coś do picia i może do przegryzienia, tak to się nie opłaca tego targać ze sobą. Na postojach ludzie zazwyczaj szykują baaaardzo dużo rzeczy do jedzenia, także nie ma z tym probelmu, u nas także jeżdżą takie pielgrzymkowe sklepiki, gdzie są świeże drożdżówki, różne soczki itp. A na noclegu jak nocujesz u ludzi to oni także zazwyczaj dają obiad, czy kolację, no chyba, że nocleg jest w szkole, albo w jakiejś stodole, wtedy troszkę lipa, ale wtedy można skoczyć do jakiegoś sklepu

[maadziulek91]

Napisane przez czarownicagosia

Tylko bez paniki
Nie zauwazylas chyba skad pisze - mieszkam w Brooklyn'nie w stanie Nowy Jork a Amerykanska Czestochowa jest w Dolestown w stanie Pennsylvania.

http://www.czestochowa.us/

heh , racja, nie popatrzyłam skąd piszesz xD
wybierz sie wybierz na pewno fajne przezycie

[czarownicagosia]

Napisane przez maadziulek91

heh , racja, nie popatrzyłam skąd piszesz xD
wybierz sie wybierz na pewno fajne przezycie

Ze fajne przezycie to wiem Bylam z Przemyska Pielgrzymka dwa razy w Czestochowie (11 dni) i tutaj raz (4 dni). Nie martwie sie o to czy dojde tylko o to jak poradzimy sobie z dwulatkiem Mam coraz wieksza ochote zeby zmierzyc sie z tym zadaniem

[agniesikk]

Napisane przez aneczka2701

wiesz u nas na postojach to też wrzątku nie było, ja ze sobą prawie nie biorę jedzenia, tylko na pierwszy dzień coś do picia i może do przegryzienia, tak to się nie opłaca tego targać ze sobą. Na postojach ludzie zazwyczaj szykują baaaardzo dużo rzeczy do jedzenia, także nie ma z tym probelmu, u nas także jeżdżą takie pielgrzymkowe sklepiki, gdzie są świeże drożdżówki, różne soczki itp. A na noclegu jak nocujesz u ludzi to oni także zazwyczaj dają obiad, czy kolację, no chyba, że nocleg jest w szkole, albo w jakiejś stodole, wtedy troszkę lipa, ale wtedy można skoczyć do jakiegoś sklepu

Hm, kurczę, powiadasz? Bo ja pierwszy raz idę, także jestem zielona.
My zrobimy normalnie kolację naszym pielgrzymom, ale podejrzewam, że nie każdy kto przygarnia osoby na nocleg daje też jedzenie Z puszek nic nie chcę brać, bo konserwy nienawidzę. Kupiłam takie małe dżemy, najwyżej będę kupować pieczywo i na postojach smarować.
A postoje zawsze są tam, gdzie dają jedzenie? Czy czasem pielgrzymka odpoczywa np. na jakiejś łące czy w lesie i wtedy trzeba mieć własny prowiant? Co wtedy jecie?

[aneczka2701]

Napisane przez agniesikk

Hm, kurczę, powiadasz? Bo ja pierwszy raz idę, także jestem zielona.
My zrobimy normalnie kolację naszym pielgrzymom, ale podejrzewam, że nie każdy kto przygarnia osoby na nocleg daje też jedzenie Z puszek nic nie chcę brać, bo konserwy nienawidzę. Kupiłam takie małe dżemy, najwyżej będę kupować pieczywo i na postojach smarować.
A postoje zawsze są tam, gdzie dają jedzenie? Czy czasem pielgrzymka odpoczywa np. na jakiejś łące czy w lesie i wtedy trzeba mieć własny prowiant? Co wtedy jecie?

Nie wiem jak jest u was, mogę tylko mówić jak jest u mnie Tak więc postojów w ciągu dnia jest sporo, więc na pewno na każdym nie będzie Ci się chciało jeść, a w ciągu dnia jest jeden taki dłuższy postój i on jest właśnie zawsze przeznaczony na taki 'obiad' właśnie tam ludzie dają sporo jedzenia. Często ten dłuższy postój jest w miejscu, gdzie również jest msza, także bywa tak, że najpierw msza, a potem szamanko Zorientuj się czy na waszej pielgrzymce jest taki sklepik, w którym można kupić jedzenie, jak tak, to ja naprawdę nie radzę zabierać za dużo ze sobą.

[recynka]

Napisane przez agniesikk

No proszę Ten ksiądz jest z mojej parafii.

Ja już w czwartek wychodzę I bierzemy jednak dwóch pielgrzymów

ahah sama nie mogę uwierzyć, że na forum spotkałam kogoś z kim będę w jednej grupie szła do Częstochowy, super Ja zacznę z Wami iść dopiero od Skrzatusza a jak będziecie wchodzić do Wałcza, to przejdziecie obok mojego domu, to będę Was wypatrywać, jesteś może w grupie śpiewającej czy coś ? wtedy bym Cię tam wyhaczyła może

[agniesikk]

Napisane przez recynka

ahah sama nie mogę uwierzyć, że na forum spotkałam kogoś z kim będę w jednej grupie szła do Częstochowy, super Ja zacznę z Wami iść dopiero od Skrzatusza a jak będziecie wchodzić do Wałcza, to przejdziecie obok mojego domu, to będę Was wypatrywać, jesteś może w grupie śpiewającej czy coś ? wtedy bym Cię tam wyhaczyła może

Nie jestem w grupie śpiewającej Ale mam białą czapkę z daszkiem, może akurat będę jedyna z nakryciem głowy w tym kolorze

aneczka2701, wydaje mi się, że u nas nie będzie takiego sklepiku...

[Blk]

a może któraś wybiera się na pieszą pielgrzymkę z Wiślicy do Częstochowy?

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez sylllvia89

czy nikt tu juz nie pisze?

ja ide pierwszy raz z wislicy? moze jest jakas kobietka wyruszajaca z tego miejsca? ide pierwszy raz, czeka mnie 8dni pielgrzymowania juz sie nie moge doczekac

ja nad tym bardzo intensywnie myślę trzeeeeci czy czwarty raz bym szła :p

[recynka]

Napisane przez agniesikk

Nie jestem w grupie śpiewającej Ale mam białą czapkę z daszkiem, może akurat będę jedyna z nakryciem głowy w tym kolorze

ok, będę wypatrywać białej czapki no i jeszcze mi tylko powiedz czy jesteś blond, czy brunetka, to będzie łatwiej

a tak w ogóle jesteś rozeznana co do ludzi, ktorzy tam idą ;> dużo młodziezy jest, czy raczej przewaga starszych Pań i Panów ?

[agniesikk]

Napisane przez recynka

ok, będę wypatrywać białej czapki no i jeszcze mi tylko powiedz czy jesteś blond, czy brunetka, to będzie łatwiej

a tak w ogóle jesteś rozeznana co do ludzi, ktorzy tam idą ;> dużo młodziezy jest, czy raczej przewaga starszych Pań i Panów ?

Jasny brąz Jestem niska (160cm)

Wiesz co, nie mam pojęcia, na spotkaniu organizacyjnym było tylko 2 młodych chłopaków, 1 dziewczyna i 1 kobieta. Z Połczyna wychodzi ponoć ok.40 osób, ale z tego co mówiła koleżanka to raczej mało młodzieży szło w zeszłym roku. Więcej idzie np. z Koszalina.
W ogóle Koszalin i Kołobrzeg mają u nas nocleg, jest ich jakieś 120 osób. Ciekawe czy będzie w Połczynie punkt medyczny A jak będzie to gdzie. Może na plebanii hehe

[Belize]

Idz.. nawet jesli myslisz o czyms takim jak chudnięcie to w trakcie pielgrzymki nie bedziesz o tym myslala. Byłam, wiem co mowie.. Sama tez nie myslalam o zadnych głebszych przezyciach gdy wybierałam sie , decyzje podjełam dzien wczesniej o godzinie grubo wieczornej i to za namowami mojego księdza ale w trakcie to juz była magia . To co działo sie w serduszku było najwazniejsze. Bardzo warto cos takiego przezyc chodziaz raz w swoim zyciu nawet jesli nie jest sie bardzo wierzącym.

[agniesikk]

Kurczę tak czytam, to chyba jeszcze wezmę miseczkę... I dokupię chusteczek nawilżanych.

[aneczka2701]

Napisane przez agniesikk

Kurczę tak czytam, to chyba jeszcze wezmę miseczkę... I dokupię chusteczek nawilżanych.

No ja też zabieram taki chusteczki, przydają się

[agniesikk]

Napisane przez aneczka2701

No ja też zabieram taki chusteczki, przydają się

Też kupiłam, ale to mało. Ale jak czytam, że nieraz ciężko znaleźć łazienkę, to wolę zabrać na zapas. Na pewno się nie nie przydadzą.

[My life be like]

Napisane przez agniesikk

Spoko, to idź A my pójdziemy do Częstochowy.

okrutne

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja może się w przyszłym roku wybiorę, w tym roku "zaspałam" i pielgrzymka z mojego miasta idzie już ósmy dzień (mają do przejścia coś koło 300km)...


Dla tych, którzy nie wiedzą, co wziąć ze sobą:

Wybierając się na pielgrzymkę zabieramy dwa bagaże:
- pierwszy - podręczny, na każdy dzień (np. mały plecak),
- drugi - przewożony samochodem z jednego noclegu na następny (np. duży plecak, torbę turystyczną).

Bagaż podręczny zawiera:
- dokumenty osobiste, legitymację, pieniądze,
- śpiewnik pielgrzymkowy, różaniec, modlitewnik,
- prowiant na dany dzień,
- kubek (najlepiej metalowy), łyżkę,
- w zależności od pogody - sweter i płaszcz przeciwdeszczowy lub kapelusz przeciwsłoneczny.

W bagażu, który oddajemy na samochód zabieramy:
- kilka zmian bielizny osobistej (nieelastycznej),
- wygodne obuwie na zmianę (sandały lub adidasy),
- skarpety wełniane ,
- śpiwór ,
- latarkę,
- przybory toaletowe,
- prowiant (trwałe produkty spożywcze),
- 2 bandaże elastyczne, plaster, zasypkę, oxycort, spirytus salicylowy,
- leki, które systematycznie przyjmujemy.

UWAGA: Radzimy nie zabierać cennych rzeczy!

Bagaż:
- do bagażu należy włożyć kartkę z nazwiskiem i adresem dla ułatwienia identyfikacji w przypadku zagubienia bagażu.
- nie wolno łączyć bagaży,
- namiot jest osobnym bagażem,
- nie wolno umieszczać w bagażu niezabezpieczonych ostrych i szklanych przedmiotów,
- uchwyty przy torbie turystycznej należy związać, a kieszenie pozapinać,
- śpiwór powinien być podpisany,

Za wszelkie szkody, wynikające z niestosowania się do powyższych rad, odpowiedzialność ponosi właściciel bagażu.

Porady lekarza

Przed wyruszeniem na Pieszą Pielgrzymkę zadbaj o dobre przygotowanie swojego organizmu.
Pamiętaj, że przed tobą długa droga (ok. 300 km) w różnych warunkach atmosferycznych.
Pamiętaj, że codziennie będziesz około 10 godzin na nogach - i to dosłownie.

Jak się przygotować?
Zaopatrz się w wygodne obuwie przynajmniej miesiąc wcześniej i chodź w nim codzienne. Buty muszą być nieco większe niż normalnie, tak aby pomieściły stopę ubraną w dwie skarpety: cienką i grubą - najlepiej wełnianą.
Pamiętaj, że w czasie marszu twoje nogi nabrzmiewają i zbyt ciasny but stanie się "narzędziem tortur".
Zabierz ze sobą kilka par skarpet cienkich i dwie pary skarpet grubych (wełniane, bawełniane, frotte itp.), przetestuj je w ciągu miesiąca przed pielgrzymką. Zwróć uwagę czy skarpety nie ściągają się albo czy szew nie uwiera.
Miesiąc przed pielgrzymką zrezygnuj z samochodu, tramwaju, autobusu - maszeruj codziennie minimum jedną godzinę.
Zadbaj o stopy: na dwa tygodnie przed wyruszeniem w drogę mocz stopy co drugi dzień w ciepłej wodzie z solą i natłuszczaj dobrym kremem do stóp, na tydzień przed pielgrzymką obetnij paznokcie na krótko.
Kobiety, które chodzą w butach na wysokich obcasach winny miesiąc wcześniej zrezygnować z nich, aby mięśnie łydek miały czas przystosować się do pracy w zmienionych warunkach.
W drodze...
Twój ubiór winien być dostosowany do warunków pogodowych, ale wiedz, że nawet w czasie największych upałów lepiej iść w luźnej, lekkiej, przewiewnej bluzce lub koszuli z długimi rękawami, bo wtedy unikniesz przykrych i bolesnych poparzeń. Chroń również swoje nogi - szczególnie jeżeli jesteś uczulony(a) na opary asfaltu. Niejeden pątnik żałował później swojego zbyt lekkiego stroju.
Idąc w kolumnie pielgrzymkowej "nie przywiązuj się" do jednego miejsca w czwórce – jezdnia jest pochyła i ta okoliczność powoduje, że nogi pracują nierówno. Zmiana miejsc w czwórce zapobiega przykrym następstwom (ostre bóle w stawach biodrowych, kolanowych bądź skokowych).
Na postojach unikaj gwałtownego ochładzania nóg - ulga chwilowa, a zapalenie pochewek bądź ścięgien wielce prawdopodobne.
Jako bagaż podręczny radzę zabrać mały, lekki plecak na szerokich, elastycznych, nieocierających szelkach. Torby noszone w rękach i chlebaki przewieszone przez ramię mogą być przyczyną przykrych dolegliwości w okolicy stawu biodrowego.
Zabierz z domu dwa bandaże elastyczne o szerokości 5 i 10 (12) cm i życzę ci, aby oba wróciły z tobą do domu w stanie nienaruszonym.
Jeśli używasz lekarstwa, nie zapomnij ich zabrać i regularnie zażywać.
Na każdym postoju, w drodze a także na noclegu pielgrzymkowa służba zdrowia służy ci radą i pomocą.

Na podstawie serwisu „Pielgrzymki Polskie”

[agniesikk]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja może się w przyszłym roku wybiorę, w tym roku "zaspałam" i pielgrzymka z mojego miasta idzie już ósmy dzień (mają do przejścia coś koło 300km)...


Dla tych, którzy nie wiedzą, co wziąć ze sobą:

Wybierając się na pielgrzymkę zabieramy dwa bagaże:
- pierwszy - podręczny, na każdy dzień (np. mały plecak),
- drugi - przewożony samochodem z jednego noclegu na następny (np. duży plecak, torbę turystyczną).

Bagaż podręczny zawiera:
- dokumenty osobiste, legitymację, pieniądze,
- śpiewnik pielgrzymkowy, różaniec, modlitewnik,
- prowiant na dany dzień,
- kubek (najlepiej metalowy), łyżkę,
- w zależności od pogody - sweter i płaszcz przeciwdeszczowy lub kapelusz przeciwsłoneczny.

W bagażu, który oddajemy na samochód zabieramy:
- kilka zmian bielizny osobistej (nieelastycznej),
- wygodne obuwie na zmianę (sandały lub adidasy),
- skarpety wełniane ,
- śpiwór ,
- latarkę,
- przybory toaletowe,
- prowiant (trwałe produkty spożywcze),
- 2 bandaże elastyczne, plaster, zasypkę, oxycort, spirytus salicylowy,
- leki, które systematycznie przyjmujemy.

UWAGA: Radzimy nie zabierać cennych rzeczy!

Bagaż:
- do bagażu należy włożyć kartkę z nazwiskiem i adresem dla ułatwienia identyfikacji w przypadku zagubienia bagażu.
- nie wolno łączyć bagaży,
- namiot jest osobnym bagażem,
- nie wolno umieszczać w bagażu niezabezpieczonych ostrych i szklanych przedmiotów,
- uchwyty przy torbie turystycznej należy związać, a kieszenie pozapinać,
- śpiwór powinien być podpisany,

Za wszelkie szkody, wynikające z niestosowania się do powyższych rad, odpowiedzialność ponosi właściciel bagażu.

Porady lekarza

Przed wyruszeniem na Pieszą Pielgrzymkę zadbaj o dobre przygotowanie swojego organizmu.
Pamiętaj, że przed tobą długa droga (ok. 300 km) w różnych warunkach atmosferycznych.
Pamiętaj, że codziennie będziesz około 10 godzin na nogach - i to dosłownie.

Jak się przygotować?
Zaopatrz się w wygodne obuwie przynajmniej miesiąc wcześniej i chodź w nim codzienne. Buty muszą być nieco większe niż normalnie, tak aby pomieściły stopę ubraną w dwie skarpety: cienką i grubą - najlepiej wełnianą.
Pamiętaj, że w czasie marszu twoje nogi nabrzmiewają i zbyt ciasny but stanie się "narzędziem tortur".
Zabierz ze sobą kilka par skarpet cienkich i dwie pary skarpet grubych (wełniane, bawełniane, frotte itp.), przetestuj je w ciągu miesiąca przed pielgrzymką. Zwróć uwagę czy skarpety nie ściągają się albo czy szew nie uwiera.
Miesiąc przed pielgrzymką zrezygnuj z samochodu, tramwaju, autobusu - maszeruj codziennie minimum jedną godzinę.
Zadbaj o stopy: na dwa tygodnie przed wyruszeniem w drogę mocz stopy co drugi dzień w ciepłej wodzie z solą i natłuszczaj dobrym kremem do stóp, na tydzień przed pielgrzymką obetnij paznokcie na krótko.
Kobiety, które chodzą w butach na wysokich obcasach winny miesiąc wcześniej zrezygnować z nich, aby mięśnie łydek miały czas przystosować się do pracy w zmienionych warunkach.
W drodze...
Twój ubiór winien być dostosowany do warunków pogodowych, ale wiedz, że nawet w czasie największych upałów lepiej iść w luźnej, lekkiej, przewiewnej bluzce lub koszuli z długimi rękawami, bo wtedy unikniesz przykrych i bolesnych poparzeń. Chroń również swoje nogi - szczególnie jeżeli jesteś uczulony(a) na opary asfaltu. Niejeden pątnik żałował później swojego zbyt lekkiego stroju.
Idąc w kolumnie pielgrzymkowej "nie przywiązuj się" do jednego miejsca w czwórce – jezdnia jest pochyła i ta okoliczność powoduje, że nogi pracują nierówno. Zmiana miejsc w czwórce zapobiega przykrym następstwom (ostre bóle w stawach biodrowych, kolanowych bądź skokowych).
Na postojach unikaj gwałtownego ochładzania nóg - ulga chwilowa, a zapalenie pochewek bądź ścięgien wielce prawdopodobne.
Jako bagaż podręczny radzę zabrać mały, lekki plecak na szerokich, elastycznych, nieocierających szelkach. Torby noszone w rękach i chlebaki przewieszone przez ramię mogą być przyczyną przykrych dolegliwości w okolicy stawu biodrowego.
Zabierz z domu dwa bandaże elastyczne o szerokości 5 i 10 (12) cm i życzę ci, aby oba wróciły z tobą do domu w stanie nienaruszonym.
Jeśli używasz lekarstwa, nie zapomnij ich zabrać i regularnie zażywać.
Na każdym postoju, w drodze a także na noclegu pielgrzymkowa służba zdrowia służy ci radą i pomocą.

Na podstawie serwisu „Pielgrzymki Polskie”

To skąd jesteś, że Twoja pielgrzymka tak wcześnie wyszła? Z Koszalina (6km w linii prostej do morza) wyszła wczoraj...

[bowszystkotoiluzjajest]

To skąd jesteś, że Twoja pielgrzymka tak wcześnie wyszła?

Z Bydgoszczy Pielgrzymka wyruszyła 21 lipca, na Jasnej Górze będą po 10-ciu dniach, czyli 31 lipca.

[agniesikk]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Z Bydgoszczy Pielgrzymka wyruszyła 21 lipca, na Jasnej Górze będą po 10-ciu dniach, czyli 31 lipca.

AHAAA! Bo my będziemy tam 13 lipca i myślałam, że z Twojego miasta też

[recynka]

Napisane przez agniesikk

Jasny brąz Jestem niska (160cm)

Wiesz co, nie mam pojęcia, na spotkaniu organizacyjnym było tylko 2 młodych chłopaków, 1 dziewczyna i 1 kobieta. Z Połczyna wychodzi ponoć ok.40 osób, ale z tego co mówiła koleżanka to raczej mało młodzieży szło w zeszłym roku. Więcej idzie np. z Koszalina.
W ogóle Koszalin i Kołobrzeg mają u nas nocleg, jest ich jakieś 120 osób. Ciekawe czy będzie w Połczynie punkt medyczny A jak będzie to gdzie. Może na plebanii hehe

Aha Mam nadzieje, że nawet z tą garstką młodzieży będzie fajnie
A z Koszalina strasznie dużo ludzi :O mhmm.. w takiej grupie to musi być ciekawie
hahaa, punkt medyczny na plebani może być, ale kto będzie robił za pielęgniarkę ...