Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-31, 13:14   #451
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Moze to glupie podejscie, myslenia, moze i nie ktorych smieszy, ale kazdy przeszedl na pewno wiele w swoim zwiazku. Ja z moim M przyzylismy wiele...byly lzy, smiechy, radosci, zale, rozstania, powroty, ale jest cudownie.

Ja bardzo bym chciala, zeby w koncu nadeszla ta wspaniala chwila. Chcialabym wiedziec ze juz zawsze bedziemy razem, ze jemu zalezy na tym tak samo bardzo jak i mnie. 7 lat razem to nie malo, ale nie ma co brac tego na staz. Mam nadzieje, ze kiedys nadejdzie ta chwila, bo ja od kilku dni czuje ogromna potrzebe zmiany, stabilizacji...jakiegos kroku w przod, a tymczasem pozostaje w miejscu...

Moj ukochany mysle ze zna moj rozmiar palca, ostatnio sam stwierdzil, ze ciezko na mnie dostac cos odpowiedniego poniewaz mam bardzo szczuple palce. U niego w rodzinie szykuja sie wesela i wszyscy pytaja kiedy my cos zamierzamy...po mimo tego ze mamy po 21 lat to bafrzo bym chciala sie przynajmniej zareczyc
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-06, 09:39   #452
weronikka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 150
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Jestem ze swoim ponad 4 lata, 2 lata temu planowal mi sie oswiadczyc (dowiedzialam sie kanalami:P) ale akurat kiedy sie na to zdecydowal wyniknęly dosc powaznie problemy w mojej rodzinie i sie wycofal (i slusznie), myslalam ze po prostu odczeka kilka miesiecy az sie wszystko uspokoi, a tu cisza. Wiem ze to glupie bo jak sie dowiedzialam o jego zamiarach troche sie przestraszylam, bo nie bylam na to gotowa, a teraz czekam z niecierpliwoscia. Kobieta zmienna jest :P Ale ja nie naciskam swojego. W srod znajomych byly takie sytuacje ze dziewczyna naciskala w koncu facet ulegl a pozniej sie wycofal, a znam tez takie ze zarecztyny odbyly sie dopiero po 10 latach a teraz sa szczesliwi. Cierpliwosci dziewczyny
weronikka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-06, 12:10   #453
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

kazda cierpliowsc ma swoje granice
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-06, 21:45   #454
CarlaR
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 115
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
kazda cierpliowsc ma swoje granice
święte słowa!!!
__________________


CarlaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-08, 18:05   #455
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Heh szkoda, ze odgórnie nie jest przyjęte, że np po 6 latach wspólnie spędzonych trzeba się zaręczać :P
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-08, 18:20   #456
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
Heh szkoda, ze odgórnie nie jest przyjęte, że np po 6 latach wspólnie spędzonych trzeba się zaręczać :P
Ale by to wtedy było romantyczne!
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-09, 21:51   #457
Rider
Rozeznanie
 
Avatar Rider
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
Ja bardzo bym chciala, zeby w koncu nadeszla ta wspaniala chwila. Chcialabym wiedziec ze juz zawsze bedziemy razem, ze jemu zalezy na tym tak samo bardzo jak i mnie. 7 lat razem to nie malo, ale nie ma co brac tego na staz. Mam nadzieje, ze kiedys nadejdzie ta chwila, bo ja od kilku dni czuje ogromna potrzebe zmiany, stabilizacji...jakiegos kroku w przod, a tymczasem pozostaje w miejscu...

Moj ukochany mysle ze zna moj rozmiar palca, ostatnio sam stwierdzil, ze ciezko na mnie dostac cos odpowiedniego poniewaz mam bardzo szczuple palce. U niego w rodzinie szykuja sie wesela i wszyscy pytaja kiedy my cos zamierzamy...po mimo tego ze mamy po 21 lat to bafrzo bym chciala sie przynajmniej zareczyc
Oj wiem co czujesz. Wy jesteście razem jeszcze dłużej niż ja i mój TŻ, chociaż tak jak Ty mam 21 lat. I z moim TŻ jestem 5. On chciałby brać ślub po studiach, a to jeszcze szmat czasu. Poza tym można się zaręczyć i powoli iść do przodu. Nie trzeba tylko rok być w narzeczeństwie. Brat mojego TŻta jest ze swoją żoną krócej niż my i jak już myślałam, że ich rodzice to zaakceptowali i już ponownie nie jestem tą gorszą, bo nie córką to oni się dziecka spodziewają. I teraz taka różnica: ja, dziewczyna syna, albo ona żona i matka ich pierszego wnuka Jestem ta gorsza A przecież jestem z ich synem dłużej! Tylko ten wiek nas ogranicza!
Dziewczyny tak być powinno, że po 6 latach się trzeba zaręczać i nie patrzeć na wiek!
Rider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-10, 10:14   #458
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

CIezko jest nam czekac na ta wspaniala chwile, tym bardziej ze to my zazwyczaj szybciej jestesmy gotowe na krok w przod...ale pomyslcie jaki to dla nich stres....

tak czy inaczej ja jestem spragniona zareczyn
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-11, 22:13   #459
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

No i złapałam doła. Kolejna znajoma nosi pierścionek zaręczynowy, kolejna wychodzi za mąż, kolejna przeżyła tą niesamowitą chwilę, a ja? ...dupa
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-12, 22:27   #460
Rider
Rozeznanie
 
Avatar Rider
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
No i złapałam doła. Kolejna znajoma nosi pierścionek zaręczynowy, kolejna wychodzi za mąż, kolejna przeżyła tą niesamowitą chwilę, a ja? ...dupa
Co za okropny dzień. Współczuje. Znajoma jest w Twoim wieku?
Rider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-12, 22:43   #461
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 084
GG do vretka
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Rider Pokaż wiadomość
Co za okropny dzień. Współczuje. Znajoma jest w Twoim wieku?
No rzeczywiście, nic tylko się powiesić

A tak zupełnie na poważnie. Opinia innych osób oraz ich stan cywilny naprawdę ma dla was aż tak wielkie znaczenie, że doła z tego powodu łapiecie?
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-13, 10:53   #462
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Ona jest w moim wieku.

Tu nie chodzi o zazdrosc kolezanka ze nosza pierscionek. Ale po tylu latach chcialabym w koncu uslyszec ta deklaracje. Jednak nic innego mi nie pozostalo jak czekac...cierpliwie...
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-17, 10:24   #463
Brazylijka
Zakorzenienie
 
Avatar Brazylijka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 095
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cześć dziewczyny
Od pewnego czasu przeglądam Wasz wątek i wydaje mi się że mój "problem" (o ile można go nazwać problemem) jest zupełnie odwrotny od waszych kłopotów. Otóż mój TŻ (z którym jestem 3 lata) cały czas mi mówił że chce mi się oświadczyć, żebym mu pokazała pierścionki jakie mi się podobają itp... a ja na razie tego nie chcę! Mam 21 lat, on 22 i szczerze mówiąc nie spieszy mi się do zaręczyn, mimo że bardzo go kocham i wiem że to mężczyzna mojego życia. A nie spieszy mi się z tego względu że jak na razie nie mamy żadnych szans na wspólne życie- oboje studiujemy a co za tym idzie nie mamy kasy, każde z nas mieszka ze swoimi rodzicami, nie jesteśmy w stanie zaoszczędzić nawet 1zł miesięcznie (ja dostaję 100zł/m-c, on zarabia 600zł dorywczo, ale płaci za benzyne, abonament na nasze telefony i wiadomo zwykłe wydatki i NIC z tego nie zostaje) Nie chcę odpowiadać na pytania znajomych "kiedy ślub" że jeszcze nie wiem, albo że za 10 lat... z jednej strony mnie to martwi, bo chciałabym żebyśmy się już usamodzielnili, ale jak na razie się nie da- on będzie jeszcze studiował 2 lata, ja 4. Czasem jak słyszę że któraś z koleżanek się zaręczyła czy wzięła ślub, to minimalnie jej zazdroszczę, ale jak sobie przypomnę że oni przecież byli biedni i co teraz zrobią to mi jej żal. Ahh jak pieniądze są w życiu ważne... niestety gdyby nie one to byśmy byli dawno po ślubie i z gromadką dzieci
Brazylijka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-29, 19:33   #464
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 302
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Mi też spieszno do zaręczyn , nie zależy mi na drogim pierścionku tylko na fakcie iż to już jest jakieś zobowiązanie . Jeszcze niedawno mój TŻ bardzo tego chciał rozmawialiśmy o tym długi czas i w ogóle już były jakieś plany . Lecz niedawno usłyszałam , że on nie jest na to gotowy ;/ Myślę sobie 'kurde co jest? ' I nie mogę go zrozumieć , obecnie temat "zaręczyny " jest tematem tabu . Dodam , że mój TŻ ma 26 lat i od początku mówił , że szuka stałego związku, że chce założyć rodzinę i w ogóle a teraz słyszę 'nie jestem gotowy ' ???!!!
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-05, 12:50   #465
Judyta~
Raczkowanie
 
Avatar Judyta~
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

ja jestem za szczerą rozmową - "niepokoi mnie, że już tyle i tyle czasu jesteśmy ze sobą, a z twojej strony nie słyszę żadnych deklaracji. zastanów się czy związek ze mną aby na pewno w 100% ci odpowiada, skoro boisz się następnego kroku". dla mnie to nie w porządku chodzić z dziewczyną 4, 5, 6 lat bez zobowiązań. do związku, seksu, często wspólnego mieszkania taki facet jest gotowy, tylko do zaręczyn nie? mi to pachnie wygodą i egoizmem. dlaczego kobieta ma czekać cierpliwie latami, aż on łaskawie się oświadczy - po 5 latach facet powinien wiedzieć czy chce z kobietą być czy nie, czy chce, żeby była jego życiową partnerką czy nie.
Judyta~ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 18:37   #466
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 657
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

witam
ja ostatnio tż powiedziałam,że mam dosyć tego zwodzenia ,że "po wypłacie"kupię pierścionek i się oświadczy i tak już to rwa z 8 mcy...już mi niedobrze jak to słyszę,dlatego powiedziałam,żeby sobie odpuścił i mi powiedział-czy chce ślubu czy nie-bo jeśli nie to spoko-tylko niech ja o tym też wiem,a nie jak jakaś głupia gęś mam być traktowana...
a tak w ogóle to jemu zależało od początku bardziej na ślubie,dzieciach,itd...
jesteśmy ze sobą nieco ponad 2 lata,tż ma 30 lat,a ja ponad 26...no i powoli zaczynam myśleć o powiększaniu rodziny-ale to po ślubie-taki warunek jest z mojej strony...
tak więc teraz już nie czekam,mam w nosie zaręczyny i ślub
choć czasem nachodzą mnie myśli,że może coś ze mną jest nie tak,skoro ona ciągle tak to odkłada...no,ale nie mam zamiaru zatruwać sobie myśłi bo jeszcze w to uwierzę
__________________


Edytowane przez dygotka8
Czas edycji: 2009-09-13 o 18:42
dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-19, 15:57   #467
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Ja nie dawno zaczęłam temat zaręczyn, ale jak się okazało był to zupełny niewypał. Mój TŻ wiedział o czym mówię,a mimo wszystko zbywał mnie. Pytałam Go, czy jest mnie pewien, czy na pewno mnie kocha i chce spędzić ze mną resztę życia, czy to tylko takie bycie ze sobą bo jest fajnie. Usłyszałam wtedy, że gdyby mnie nie kochał to by ze mną nie był. Tak więc tą kwestię mamy załatwioną, aczkolwiek ciągle myślę o następnym kroku. Parę dni temu minęło nam 7 lat razem i co? Byliśmy na wakacjach za granicą, a on chyba przez ten odpoczynek zapomniał o naszej rocznicy (( Dziewczyny, ja wiem,ze każda ma inny sposób postrzegania kwestii zaręczyn, ale po takim czasie bycia razem chyba następny krok w przód o ile jest się pewnym drugiej połówki nie powinien być aż tak straszny i odwlekany? Najgorsze że my tak czekamy na ta chwilę....
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-20, 07:54   #468
Rider
Rozeznanie
 
Avatar Rider
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

7 lat! Ja jestem ze swoim pełne 5 i to jest dużo, a 7... I mówisz, że o rocznicy zapomniał
Nie wiem co Wy o tym sądzicie, ale moje zdanie jest takie. Są pary, które są ze sobą od 16 roku życia. Ok, mija 7 lat, oboje studiują i nie mogą teraz brać ślubu, bo z czego będą żyli. Ok. Ale zaręczyć się można! Taka deklaracja! Nie trzeba już teraz ślubu planować. Tylko poprostu, być jakby bliżej... Może to się nie tyczy tak bardz forumowiczki, ale tak mnie naszło.
Rider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-20, 13:04   #469
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
Ja nie dawno zaczęłam temat zaręczyn, ale jak się okazało był to zupełny niewypał. Mój TŻ wiedział o czym mówię,a mimo wszystko zbywał mnie. Pytałam Go, czy jest mnie pewien, czy na pewno mnie kocha i chce spędzić ze mną resztę życia, czy to tylko takie bycie ze sobą bo jest fajnie. Usłyszałam wtedy, że gdyby mnie nie kochał to by ze mną nie był. Tak więc tą kwestię mamy załatwioną, aczkolwiek ciągle myślę o następnym kroku. Parę dni temu minęło nam 7 lat razem i co? Byliśmy na wakacjach za granicą, a on chyba przez ten odpoczynek zapomniał o naszej rocznicy (( Dziewczyny, ja wiem,ze każda ma inny sposób postrzegania kwestii zaręczyn, ale po takim czasie bycia razem chyba następny krok w przód o ile jest się pewnym drugiej połówki nie powinien być aż tak straszny i odwlekany? Najgorsze że my tak czekamy na ta chwilę....
to ja Ci powiem, że mój się określił po niecałych siedmiu latach razem. też o tym rozmawialiśmy trochę i on sam stwierdził, że w pewnym momencie facet musi się określić, podjąć decyzję i przestać się wiecznie bujać... tak mniej więcej to określił, a jakiś czas później się zaręczyliśmy. choć zawsze twierdził, że mnie kocha (nigdy nie miałam wątpliwości, czy traktuje mnie poważnie), to teraz przyznaje, że coś się jednak zmieniło. choćby przed zaręczynami traktował mnie nie wiem jak "na serio" - teraz jest jeszcze "poważniej". punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. z mojej perspektywy niewiele się zmieniło, on twierdzi że z jego strony już dużo.
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 09:18   #470
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Ja stwierdzilam,ze nie bede wiecej zaczynac tego tematu. Oboje mamy po 21 lat, minelo nam 7 lat razem i co z tego? Stoimi w tym samym punkcie...mielismy wiele trudnych chwil, rozstawalimy sie,ale suma sumarum nie mozemy zyc bez siebie i oboje juz sie o tym przekonalismy. Jednak dla mnie nadszedl ten czas,kiedy potrzebuje jakiejs deklaracji,takiego powiedzmy zapewnienia z drugiej strony. Nie mam watpliwosci,ze on mnie kocha,nie chce juz teraz brac slubu,ale przeciez zareczyny to norlalna kolej rzeczy.

Nie wiem, widocznie moj facet jeszcze do tego nie dojrzal. Za kilka dni zamieszkamy razem bo zaczyna sie szkola,wiec oboje wyjezdzamy. Bedziemy zdani tylko na siebie...moze to cos zmieni,chociaz nie napalam sie.

Gratuluje wszystkim zareczonym, tym ktore w koncu doczekaly sie od swojego faceta powaznych deklaracji, doroslych decyzji...
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 09:25   #471
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
Ja stwierdzilam,ze nie bede wiecej zaczynac tego tematu. Oboje mamy po 21 lat, minelo nam 7 lat razem i co z tego? Stoimi w tym samym punkcie...mielismy wiele trudnych chwil, rozstawalimy sie,ale suma sumarum nie mozemy zyc bez siebie i oboje juz sie o tym przekonalismy. Jednak dla mnie nadszedl ten czas,kiedy potrzebuje jakiejs deklaracji,takiego powiedzmy zapewnienia z drugiej strony. Nie mam watpliwosci,ze on mnie kocha,nie chce juz teraz brac slubu,ale przeciez zareczyny to norlalna kolej rzeczy.

Nie wiem, widocznie moj facet jeszcze do tego nie dojrzal. Za kilka dni zamieszkamy razem bo zaczyna sie szkola,wiec oboje wyjezdzamy. Bedziemy zdani tylko na siebie...moze to cos zmieni,chociaz nie napalam sie.

Gratuluje wszystkim zareczonym, tym ktore w koncu doczekaly sie od swojego faceta powaznych deklaracji, doroslych decyzji...
hm... jak napisałaś, że macie po 21 lat jakoś tak mnie tknęło "ale młodzi"! nie żebym ja była dużo starsza ale mój tż dobiega sobie do trzydziestki... z jednej strony macie jeszcze duuużo czasu na poważne deklaracje, z drugiej strony rozumiem jakąś Twoją potrzebę tego "zapewnienia". tylko chyba nie bardzo da się coś z tym zrobić...
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 11:55   #472
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
kazda cierpliowsc ma swoje granice
Godnośc to juz wam sie chyba dawno wyczerpała :-/ smutne.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 16:33   #473
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
Gratuluje wszystkim zareczonym, tym ktore w koncu doczekaly sie od swojego faceta powaznych deklaracji, doroslych decyzji...

Masz dopiero 21 lat, Twój chłopak też i widocznie nie masz w życiu poważniejszych problemów i wyzwań, skoro takim czymś się zadręczasz. 21letni chłopak to jeszcze często dzieciuch, zmuś go do oświadczyn, tylko potem sie nie zdziw, jak Ci jakiś numer wywinie.
A wiesz, jak zamieszkacie razem, to może się tak rozleniwi, że jeszcze przez kilka następnych lat się oświadczać nie będzie...

Ja nie rozumiem, młode dziewczyny, 21 lat, zamiast zająć się studiami, pracą, zabawą, poznawaniem ludzi, takimi pięknymi pierwszymi latami dorosłego życia, to siedzą i kombinują, kiedy im się niedojrzali zwykle faceci poznani jeszcze w gimnazjum oświadczą.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 18:39   #474
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

_vixen_- ko mpletnie nie rozumiem co ty mozesz wiedziec o mnie. Jakie znaczenie ma to,kiedy poznalam mojego faceta?Nawet gdybym go znala od przedszkola to co z tego?Jestesmy razem i to jest najwazniejsze! Czuje potrzebe jakiegos kroku do przodu,ale nie uzalezniam od tego swojej przyszlosci i mojego byc albo nie byc. Wedlug mnie to,ze zamieszkamy razem wcale nie oznacza tego,ze on sie rozleniwi i niczego dla nas nie zrobi. UWazam ze to nas bardziej zblizy.

CO do mojego wieku i tego co robie-moze cie zaskocze ale studiuje,teraz zaczynam ostatni rok ku twojemu zaskoczeniu. Pozniej ide na kolejny kierunek wiec nie wiem dlaczego prawisz moraly.

Moze ty nie potrzebujesz zadnych deklaracji, ja jestem na ten krok gotowa i mam nadzieje, ze moj facet powoli tez. Bo do starosci z zalozeniem rodziny w imie kariery czy nowych znajomych czyli bujnej mlodosci nie chce czekac!!! takie jest moje zdanie
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 21:20   #475
zlosliwiec
Przyjaciel Wizaz.pl
 
Avatar zlosliwiec
 
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 11 491
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Godnośc to juz wam sie chyba dawno wyczerpała :-/ smutne.
Paula, nie wiem jak mam to rozumieć, bo jeśli wprost... to znasz tą minę
zlosliwiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 22:06   #476
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
_vixen_- ko mpletnie nie rozumiem co ty mozesz wiedziec o mnie. Jakie znaczenie ma to,kiedy poznalam mojego faceta?Nawet gdybym go znala od przedszkola to co z tego?Jestesmy razem i to jest najwazniejsze! Czuje potrzebe jakiegos kroku do przodu,ale nie uzalezniam od tego swojej przyszlosci i mojego byc albo nie byc. Wedlug mnie to,ze zamieszkamy razem wcale nie oznacza tego,ze on sie rozleniwi i niczego dla nas nie zrobi. UWazam ze to nas bardziej zblizy.

CO do mojego wieku i tego co robie-moze cie zaskocze ale studiuje,teraz zaczynam ostatni rok ku twojemu zaskoczeniu. Pozniej ide na kolejny kierunek wiec nie wiem dlaczego prawisz moraly.

Moze ty nie potrzebujesz zadnych deklaracji, ja jestem na ten krok gotowa i mam nadzieje, ze moj facet powoli tez. Bo do starosci z zalozeniem rodziny w imie kariery czy nowych znajomych czyli bujnej mlodosci nie chce czekac!!! takie jest moje zdanie
chodzi nam o to ze ja uwazam za żalosne i smutne czekanie i wymuszanie oswiadczyn ,slubu na chlopaku.
nie uwazasz ze takie wymuszone oswiadczyny nie sa prawdziwe ?z serca z potrzeby ale z presji ?

dlaczego nie zapytasz go wprost o deklaracje ? jestscie razem lata,byc moze sypiacie ze sobą a ty nie mozesz go o to zapytac ?

uwazasz ze majac rodzine nie mozna miec znajomych?fajnej mlodosci ?czyli co rodzina to co klatka ?gary ,dzieci i facet zmuszony do slubu.

Mieszkacie razem ?moze to bylby dobry kolejny krok .
czy oswiadczyny tak wiele zmieniaja?dla ciebie to oznacza prawo do planowania slubu ?

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Paula, nie wiem jak mam to rozumieć, bo jeśli wprost... to znasz tą minę
Nie wiem co oznacza taka mina u szefowstwa ale wiem ,że komentarz "góry" na mój wpis moze oznaczac albo ostrzeżenie albo ban
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 09:13   #477
laborek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 619
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Witajcie!
Widzę,że powstają tu jakieś niedomówienia
Tak już jest, że dla niektórych dziewczyn przychodzi taki czas który mówi "jestem już gotowa". I to nic złego każdy człowiek, każda kobieta ma indywidualne potrzeby i za to nie powinno się nikogo "gorszyć" Ktoś ma potrzebę w wieku wcześniejszym usłyszenia deklaracji, a ktoś w wieku późniejszym, tak już jest
Ja jestem z tych wcześniejszych, tylko u nas jest tak, że jesteśmy z innych miast i dzieli nas odległość... Otóż też bardzo chciałam zaręczyn i odkąd mój TZ zaczął coś wspominać o zaręczynach też go zaczęłam troche "męczyć". Później obawiałam się, że będą to wymuszone i nie koniecznie z jego inicjatywy (choć temat zawsze on podejmował). Ale obawy zniknęły gdy to się wydarzyło Otuż mój kochany bardziej się cieszył ode mnie (choć zawsze myślałam, że dla chłopaka to nie jest znowu takim szczęściem). No a później to już siętylko chwalił co i jak.
Ja również mam 21 lat i studiuje, ale mój TZ jest starszy o pare lat i sam wcześniej mówił, że oświadczy się jeśli będzie pewien, że bedzie w stanie utrzymać rodzine. Oczywiście ja po studiach ide do pracy, czyli tuż po ślubie, a on wydarzy się zadwa lata (niestety tyletrzeba czekać na sale weselną).
Wiadomo, że to jest jedna z najważniejszych decyzji w życiu i nie liczy się wiek, a dojrzałość, bo wiadomo z miłości się nie da utrzymać
Tak więc więcej zrozumienia a mniej wrogości
Pozdrowienia dla wszystkich wizazyczek
laborek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 14:09   #478
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Dokładnie-dojrzałości! Ja tę dojrzałość już osiągnęłam,dlatego tak się niecierpliwię.Ale nie oznacza to,że będę wymuszać na moim facecie deklaracji. Otóż będę czekać na to,aż on stanie się gotowy do tego kroku. DLatego kompletnie nie potrafię zrozumieć tego,jak kilka osób udzielających mówi,że wymuszamy to na swoich parnerach. Ja niczego nie wymuszam. Podjęłam raz temat,więcej w najbliższym czasie nie zamierzam tego robić. DLatego nawet gdyby mi się dziś oświadczył to nie uważam,że byłyby to wymuszane deklaracje!
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-26, 10:31   #479
Yui
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Mårdaklev -Sweden
Wiadomości: 50
GG do Yui
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jescze mam czekać :((

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
ale jesteście ze sobą krótko... mówisz, że z pieniędzmi kiepsko... macie na ślub, mieszkanie, utrzymanie?
ja jestem z chłopakiem ponad 3,5 roku i wcale mi się do ślubu nie spieszy...
On pracuje, ja nie, wiec nie mielibysmy gdzie mieszkac ani za co sie utrzymac to co to za robota?
hmmm... krótko???? moim zdaniem 2lata to długo, nie jestem zwolenniczką długiego 'chodzenia ze sobą'... ale to moje zdanie

Saga86 może on nie jest jeszcze gotowy???? zmusić Go nie możesz więc pozostaje tylko czekanie....
Yui jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-27, 18:02   #480
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez forumkowiczka Pokaż wiadomość
Dokładnie-dojrzałości! Ja tę dojrzałość już osiągnęłam
tiaaa.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Yui Pokaż wiadomość
hmmm... krótko???? moim zdaniem 2lata to długo, nie jestem zwolenniczką długiego 'chodzenia ze sobą'... ale to moje zdanie
spojrzal w twoj profil i tam znalazlam wytlumczenie tego stwierdzenia.
jak na 18 lat życia w tym jakies 8 swiadomego w miare zycia to faktycznie 2 lata to bardzo dlugo.

mlodosc piekna rzecz .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.