Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[bea83]

Napisane przez miss.hot

Może lepiej jak wszystkie będziemy rodzić w okolicach swojego terminu

Skoro wszystkie postanowily rodzic kolo swojego wyznaczonego terminu to mamy juz medale rozdane :
Nyana (Judyta 20 l) ................. 1.09.2009 Nadia
tery i suzy (Malwina 20 l) ........ 5.09.2009 Alan
kaszin (Agnieszka 29 l)............. 6.06.2009 Matylda

Zobaczymy czy to sie sprawdzi

Napisane przez Nika1980

... witaj Bea, jak się masz!!!! ?

ja nie chcę złotego medalu, dzięki hihihihihi

Ja i moje malenstwo mamy sie bardzo dobrze
A my moze w jednym czasie bedziemy na porodowce, bo termin chyba blisko siebie mamy - mi sie dzisiaj zaczal 31 tydzien i mam na 5 pazdziernika

Napisane przez Fasoleczk4

Pochwalę się zdjęciami z dzisiejszej sesji zdjęciowej wielorybka
Niestety zdjęcia nie są w pełni profesjonalne robił je kolega ... aczkolwiek bardzo mi się podobają

Przesliczne zdjecia Jakby je profesjonalny fotograf robil

Napisane przez beata 76

dziewczynki macie urocze brzuszki a ja myslalam ze ja mam najwiekszy. ale na szczescie nie umiem dodac zdjec,przytylam 11 kg jestem w 29tc w piatek ide do gina zobaczymy co powie,na poczatku powiedzial ze mozna kg miesiecznie troche odbieglam od normy.

Z tego co ja slyszalam od mojej mamy - wieloletniej poloznej - to mozna przytyc okolo 2 kg miesiecznie z tym ze w tych pierwszych miesiacach mniej sie zawsze tyje dlatego w sumie norma to jest okolo 12 kg

Ja jak narazie przytylam okolo 9 kg do 31 tyg. Ciekawe jeszcze ile mi dojdzie

[miss.hot]

Dzień dobry

Obudziłam się już przed 6 i nie mogłam zasnąć już
No ale najwyżej w dzień się zdrzemnę
Dziś u nas zachmurzone i fajne chłodne powietrze - w końcu bo te upały + non stop duszno mnie dobijają

Napisane przez aniago25

Rozmawiałam ze szwagierką która ma termin za 6 tygodni a nie ma nic dla małej dlatego że jej teściowa powiedziała że nic się nie kupuje przed porodem i że ona wszystko kupi jak sie dziecko urodzi bo ona w usg nie wierzy i jeszcze ma nadzieje że bedzie wnuczek, noramalnie jak to usłyszałam byłam w szoku w zyciu nie chciałabym żeby mi tesciowa wyprawke kompletowała, mało tego to powiedziała że nie mogą dać dziecku na imię Iga bo jej sąsiadka ma psa co się zwie Iga, ręce mi opadły jak tego wysłuchałam

Masakra - ale widać szwagierka podatna na wpływy, ja bym się po prostu nie zgodziła i tyle - w końcu to moje dziecko, a nie teściowej czy mamy

Napisane przez aniago25

miss.hot ja sama bede prosiła o skierowanie na te badania lepiej dmuchać na zimne bo dziewczyny też w szpitalu na cholestaze leżały, główka do góry bedzie dobrze

Pewnie, że lepiej zrobić badania i być spokojnym, dlatego cieszę się, że ginka mnie skierowała na nie

[19martusia86]

Napisane przez aniago25

Rozmawiałam ze szwagierką która ma termin za 6 tygodni a nie ma nic dla małej dlatego że jej teściowa powiedziała że nic się nie kupuje przed porodem i że ona wszystko kupi jak sie dziecko urodzi bo ona w usg nie wierzy i jeszcze ma nadzieje że bedzie wnuczek, noramalnie jak to usłyszałam byłam w szoku w zyciu nie chciałabym żeby mi tesciowa wyprawke kompletowała, mało tego to powiedziała że nie mogą dać dziecku na imię Iga bo jej sąsiadka ma psa co się zwie Iga, ręce mi opadły jak tego wysłuchałam

Moja teściowa też by sobie chętnie porządziła-na tyle jednak mnie poznała, że woli nie ryzykować Tylko o wyprawkę nie musiałabym się martwić, bo ona na swoje dzieci nie miała za bardzo ochoty pieniedzy wydawać, więc na cudze tym bardziej by nie wydała.

Napisane przez Kikunia81

To ja jakaś dziwna jestem Ostatnio mam jakieś rozdwojenie jaźni, nie chcę już być w ciąży, mam dosyć, że z ledwością sięgam stopy, żeby posmarować je kremem na opuchlizny, mam dosyć schylania się i podjeżdżającej treści żołądka do gardła i wielu innych ciążowych niedogodności. Mam dosyć tego, że taka gruba jestem, nie czuję się dobrze w swojej skórze. Z kolei czas do porodu biegnie mi tak szybko, że zaczyna mnie to przerażać, że mały za chwile będzie z nami i wszystko się zmieni, całe moje życie i wydaje mi się że jeszcze tego nie chcę, że się boję zmian i tego czy sobie poradzę. Dziwne to takie... ani nie chcę być w ciąży ani nie chcę już małego na świecie.


Mój mąż profilaktycznie również przyjął dawkę feminatalu

Ci faceci są rozbrajający
Jesteś normalna-ja też jak mam dni w których zgaga męczy mnie nieustannie i ciężko mi ruszyć ręką albo nogą to liczę czas kiedy wreszcie pozbędę się tego balastu jakim jest brzuch. Z drugiej strony jakoś lepiej się czuję, że młody jeszcze tam siedzi bo wiadomo, że jak już będzie to wszystko się zmieni w naszym życiu o 180 stopni.

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez miss.hot

Obudziłam się już przed 6 i nie mogłam zasnąć już
No ale najwyżej w dzień się zdrzemnę
Dziś u nas zachmurzone i fajne chłodne powietrze - w końcu bo te upały + non stop duszno mnie dobijają

Ja też się cieszę, że pogoda gorsza
Ja akurat wstałam wcześniej, bo małż ma dzisiaj urodzinki. Wskoczyłam tu na szybko, bo poleciał kupić coś na śniadanko, więc mam chwilę czasu. Nadrobię Was po południu jak go wyślę do pracy (nie dostał urlopu )

[Tequillla]

A ja nie śpię od 5. Wcześniej też co chwila się budziłam, bo mnie strasznie swędzą stopy W dodatku dziś pojawiła się na nich drobniuteńka wysypka. Choroby wątroby nie powiodują wysypki tylko zażółcenie Mam nadzieję, że to oznacza alergię, a nie cholestazę- czym się martwiłam. Przy cholestazie musiałabym leżeć w szpitalu aż do rozwiązania. No nic, dziś o 10 będę miałą wyniki prób wątrobowych i się dowiem.
Nigdy nie miałam na nic alergii Skąd to się wzięło...

Przetestowałam rano oliatum na swoich stopach. Łagodzi swędzenie naprawdę skutecznie. Myślę, że może być przydatne przy problemach skórnych, ale czy kąpać w tym na codzień? Położna mówiła, że w szpitalu kąpią noworodki w balneum ale raczej się nie zdecyduję... Będę go mieć na wszelki wypadek a do normalnego mycia- jeśli dzidziuś będzie miał zdrową skórę, kupię coś innego, jakiś płyn do mycia bo zwykłe mydło z zasadowym ph też do mnie nie przemawia.

[Fasoleczk4]

Napisane przez DDosiek

Ja kupiłąm początkowo Johnsona do kąpieli, ale na SR położna powiedziała, że najlepszy jest Oilatum. Kupiłam więc jedna butelkę. Zobaczymy. Jeśli różnicy nie będzie, to zdecyduję się na tańsze płyny.

Ja mam zakupione oilatum i johnson ... co będę używać zobaczymy w praniu, znaczy się w myciu

Napisane przez 19martusia86

Proszę bardzo-wersja z psem

Ślicznie ... oj chciałabym wziąść swojego pieseczka na rączki

Napisane przez bea83

Skoro wszystkie postanowily rodzic kolo swojego wyznaczonego terminu to mamy juz medale rozdane :
Nyana (Judyta 20 l) ................. 1.09.2009 Nadia
tery i suzy (Malwina 20 l) ........ 5.09.2009 Alan
kaszin (Agnieszka 29 l)............. 6.06.2009 Matylda

Zobaczymy czy to sie sprawdzi



Ja i moje malenstwo mamy sie bardzo dobrze
A my moze w jednym czasie bedziemy na porodowce, bo termin chyba blisko siebie mamy - mi sie dzisiaj zaczal 31 tydzien i mam na 5 pazdziernika



Przesliczne zdjecia Jakby je profesjonalny fotograf robil



Z tego co ja slyszalam od mojej mamy - wieloletniej poloznej - to mozna przytyc okolo 2 kg miesiecznie z tym ze w tych pierwszych miesiacach mniej sie zawsze tyje dlatego w sumie norma to jest okolo 12 kg

Ja jak narazie przytylam okolo 9 kg do 31 tyg. Ciekawe jeszcze ile mi dojdzie

Dzięki bea

Co do tyciam, to ja przytyłam już .... 15 kg a jeszcze półtora miesiąca, prawie dwa załamka po prostu, ale wcale nie widać po mnie żebym tyle ważyła 77 kilo chyba woda w organiźmie mocno mi się zatrzymała ... tak tak pocieszaj się

Moja córcia może na początku września się pakować ...

[woman31]

Witam dzisiaj troszke lepiej spalam, ale oczywiscie nie obylo sie bez wstawania o 3 w nocy

Napisane przez Fasoleczk4

Co do tyciam, to ja przytyłam już .... 15 kg a jeszcze półtora miesiąca, prawie dwa załamka po prostu, ale wcale nie widać po mnie żebym tyle ważyła 77 kilo chyba woda w organiźmie mocno mi się zatrzymała ... tak tak pocieszaj się

Moja córcia może na początku września się pakować ...

ja do tej pory przytylam 8kg i znajomi mowia ze poszlo mi tylko w brzuszek ale ja sie czuje jak slonica i czuje jakbym przytyla 100kg, wiekszosc czynnosci sprawia mi trudnosc, ogolnie z moja forma jest nie bardzo (no i jets mi z tym zle).
a co do kilogramow to moja przyajciolka przytyla w pierwszej ciazy 25kg i w niespelna pol roku to zrzuciala- bez zadnego wysilku- wystarczylo ze opiekowala sie mala w drugiej ciazy prztyla tylko 15kg, no i do tej pory zostalo jej 2kg do zrzucenia (mala ma niecale 2 latka).

[aliisanka]

Napisane przez Kikunia81

Martusia, Fasoleczka, brzunie piękne
Karamari Ty chudzinko, w ogóle nie wyglądasz jakbyś w ciąży była, nie dziwię się że masz tyle energii
Allisanka, chociaż masz termin na grudzień to brzuszek już nieźle urósł

no mówiłam że mam giganta

[aniago25]

hej mamusie i ja dzisiaj obudziłam sie o 6.00 duszno w domu otworzyłam balkon i jeszcze troszkę zasnełam, na dworze chłodo i fajnie
Za godzine mam być u dentysty a mam dzisiaj jakieś ruchy spowolnione, a jeszcze mam się kąpać. Dzisiaj przyjeżdża do mnie na kilka dni moja chrześnica 7 letnia tak więc będzie wesoło, ok uciekam bo sie nie wyrobie, miłego dnia zyczę.

[woman31]

Napisane przez aliisanka

no mówiłam że mam giganta

zaden tam gigant, poprostu slicznie zaokraglony ciazowy brzuszek

[aliisanka]

oj tak Woman, wyjątkowo mocno zaokrąglony brzuszek mam

Kochane, chyba mi się śniło, że urodziłam i chyba to była dziewczynka
więc jednak wychodzi na to że będzie dziewuszka

[zartownis]

Napisane przez 19martusia86

No wiesz, a jakby się takiemu Yorasowi fryzura zepsuła-to co wtedy?
Bardzo mi szkoda psiaków takich paniuś-nie oszukujmy się, ale zazwyczaj dla takiej osoby mały piesek to taki fajny gadżet pasujący do torebki tudzież butów. Myślę, że z tego względu panuje kiepska opinia o psach małych ras, że rozpieszczone, nie lubią dzieci, wybrzydzają itd.
Moja suńka kocha dzieci (jak jakieś widzi to chce świra dostać byle by się z dzieckiem przywitać), ma możliwość wyhasania się w trawie (m.in. dlatego obciachana jest-bo jak wracała z powrotem nie byłam do końca przekonana czy to mój pies czy może jakiś krzak ), nad jeziorkiem swobodnie gania kaczki itd. i mam nadzieję, że jest psiurkiem szczęśliwym

Nasze tez chodza jak chca , ostatnio sie nawet w blocie "kapaly", pudel kiedys byl bialy, ale juz futro ma tak przebarwione, ze masakra. Najbardziej brudne spacerki sa w weekend i w kazdy sa kapane, niestety na niego juz zaden szampon nie pomaga. Dlatego tez go scinam, bo inaczej nie yobrazam sobie jego, a futro ma dosc dlugasne.ostatnio mysle czy go na czarno nie przefarbowac.

Napisane przez 19martusia86

Mój ostatnio powiedział, że nie wyobraża sobie mnie w wersji bez brzusznej I tu zaczyna się moje gdybanie-upodobał sobie życie bez seksu? woli grube kobiety? hm? o co kaman? I czemu nagle o drugim dziecku zaczął wspominać?
A co do smutku, to na razie o tym nie myślę, chociaż na pewno będzie mi brakować brzuchola tak jak i tego specyficznego kontaktu z młodym jaki mam teraz.

Mi brzuszka brakowac nie bedzie, juz mam dosc, a tu jeszcze ponad dwa miesiace

Napisane przez karamari

Ale też się mocno zastanawiam nad oddawaniem dziecia teściom - wiem, że wszystko zrobią na odwrót i na przekór Tylko trudno chyba będzie oddawać dziecię li tylko mojej Mamusi, a rodzicom męża nie Ja bym się na jego miejscu nie zgodziła

ja sie nie zastanawiam, bo nie mam tesciow, mam tu tylko moja ciotke, ale TZ nie chce do niej oddawac malego, bo mowi, ze jest czarownica. Ale jakby co to juz wole do niej dac malego, niz do siostry TZ-a ktora prawie wcale nie widuje

Napisane przez karamari

Mnie Mama też mówiła, że zaraz po porodzie brakowało jej mnie w brzuszku, że czuła się pusta... I teraz powoli zaczynam rozumieć, o czym mówiła! Można się zżyć z takim brzucholem przez 9 miesięcy

poczekamy, zobaczymy..., moze sie przeterminujesz i jeszcze bedziesz prosic, zeby ktos malutka wyciagnal

Napisane przez Kikunia81

To ja jakaś dziwna jestem Ostatnio mam jakieś rozdwojenie jaźni, nie chcę już być w ciąży, mam dosyć, że z ledwością sięgam stopy, żeby posmarować je kremem na opuchlizny, mam dosyć schylania się i podjeżdżającej treści żołądka do gardła i wielu innych ciążowych niedogodności. Mam dosyć tego, że taka gruba jestem, nie czuję się dobrze w swojej skórze. Z kolei czas do porodu biegnie mi tak szybko, że zaczyna mnie to przerażać, że mały za chwile będzie z nami i wszystko się zmieni, całe moje życie i wydaje mi się że jeszcze tego nie chcę, że się boję zmian i tego czy sobie poradzę. Dziwne to takie... ani nie chcę być w ciąży ani nie chcę już małego na świecie.

Czuje dokladnie to samo, tylko tyle, ze obydwoje z TZ-em bardzo juz chcemy, zeby maly wyskoczyl, wczoraj znowu sie pytal czy maly moglby sie juz urodzic, on sobie chyba nie wyobraza co to bedzie po porodzie

dzis ja mialam kiepska noc, spac mi sie odechcialo i dopiero jak TZ pojechal udalo mi sie przysnac. Ale mam fajnie juz sobie po polsku z tym gosciem pogadalam

ide dalej czytac

Ps mialam dopisac, ze bardzo ladne brzuszki macie, moj brzuchol sie obudzil i znowu zyje wlasnym zyciem

[katarzinka]

cześć

wpadam się przywitać i idę nadrobic wczorajszy dzien

i oczywiście zostawiam pytanko

czy nosidełko/chustę kupujecie nim się maluszki narodzą, czy dopiero po konsultacji z lekarzem ??
bo w sumie to kosztowna impreza, a ze względu na komunikację miejską i tak się bede musiala w takie cos zaopatrzyć

[Nika1980]

Witajcie!!!
wracam od położnej.
wszystko dobrze , ciśnienie 117/90 najwyższe w całym moim dotychczasowym życiu,
badanie krwi na żelazo 7,5 - nie znam się ale położna mówi, że bardzo dobrze,
maleńka obrócona główką w dół!!!! położna pomacała i mówi, że leży jak trzeba, ale jeszcze może się obrócić. ale może już tak zostanie....


Fasoleczko, Martusiu, Aliisanka, Karamari- śliczne jesteście mamusie !!!!

Napisane przez 19martusia86

Mój ostatnio powiedział, że nie wyobraża sobie mnie w wersji bez brzusznej I tu zaczyna się moje gdybanie-upodobał sobie życie bez seksu? woli grube kobiety? hm? o co kaman? I czemu nagle o drugim dziecku zaczął wspominać?
A co do smutku, to na razie o tym nie myślę, chociaż na pewno będzie mi brakować brzuchola tak jak i tego specyficznego kontaktu z młodym jaki mam teraz.

może też go dopadł nesting syndrome, tylko męska wersja??

Napisane przez karamari

Niestety, też mam ten niefart z męczeniem się Wszystko, co kiedyć przychodziło mi łatwo, teraz wydaje się wielkim wysiłkiem... Muszę co 20 kroków puszczać męża rękę, bo nie utrzymuję jego tempa... W basenie pływam jak te panie w makijażu, które nie chcą zamoczyć misternej fryzury Po jedzeniu muszę chwilę poleżakować A aktywność to od rana do obiadu, a potem to już może spacerek albo książeczkę poczytać, w necie posiedzieć...

kochana, to normalne, teraz cała energia idzie do brzuszka

Napisane przez karamari

Mnie tak samo
I dokładnie ten sam argument do mnie przemawia - mnie matka mierzyła temperaturę w pupie i jakoś zdrowo mnie wychowała... I to rtęciowym termometrem! Teraz tylko muszę znaleźć jakiś dobry termometr elektroniczny do tego celu
Oczywiście, nadal przeraża mnie wizja wpychania twardych ciał obcych w odbyt mojej wynoszonej kruszynki... Ale może tylko pierwsyz raz jest trudny

Napisane przez woman31

slicznie!!!!!!

dziewczyny pobolewa mnie dzisiaj brzuch jak na okres!!!!nie jest ten bol silny no ale dokuczliwy- to skurcze??? i co one moga oznaczac???

ja też tak czasem mam, mówiłam dziś o tym położnej , powiedziałą , że to normalne o ile nie ma krwawień i o ile to nie trwa bardzo długo i nie przychodzi regularnie.

Napisane przez miss.hot

Ciekawe co u Kashin
Szkoda, że nie mamy do niej kontaktu

Coś Aniago nie pisała dawno

też o niej mysle..... mam nadzieję, że maleńka rośnie jak na drożdżach i nadrabia wszystko...

Napisane przez karamari

Przekopałam allegro w poszukiwaniu termometru elektronicznego i powiem Wam, że albo jest tanie badziewie, które jak się spodziewam nieprecyzyjnie mierzy - albo drożyzna do ucha. I bądź tu czlowieku mądry

u nas też są tanie i drogie. ja mam póki co w domu dla siebie bardzo tani termometr a mimo to jest super, dzidzi kupię droższy , wybór jest spory

Napisane przez bea83

Ja i moje malenstwo mamy sie bardzo dobrze
A my moze w jednym czasie bedziemy na porodowce, bo termin chyba blisko siebie mamy - mi sie dzisiaj zaczal 31 tydzien i mam na 5 pazdziernika

no ty na porodówce, a ja mam nadzieję w domku


głupi wizaż pozjadał moje posty!

a gadałyście o chorych facetach, że tak marudzą. a mój nie marudzi wogóle. rzadko choruje , a jak już choruje to raczej zaciska zęby i tyle. nie mogę na niego narzekać !



co do mierzenia w uszku , piszecie, że nie da rady go głęboko włożyć bo ma taką końcówkę - i tutaj jest to kolejny argument przeciwko takiemu termometrowi, połozna nam mówiła, że wtedy zmierzona jest temperatura skóry a nie ciała.



Założyłyśmy z dziewczynami ze szkoły rodzenia puff club na hyves wczoraj były bardzo fajne zajęcia, usmiałyśmy się. na kolejne zajęcia przychodzimy z mężami

[katarzinka]

cześć

Napisane przez malin30

A ja czuję się ogólnie mało ciążowo. Tylko brzuszek czasem mi to przypomina Ostatnio na SR większość dziewczyn (mniej więcej te same terminy porodu) ledwo się ruszała, po kilku schodkach wchodziły sapiąc, wstawać pomagali im partnerzy, a nogi miały jak balony. Nawet mój mąż zwrócił na to uwagę. No bo ja śmigam, po schodach to najwyżej na moje 4 piętro dostanę lekkiej zadyszki, nogi mi od czasu do czasu puchną lekko w kostkach. Mam nadzieję, że będzie tak do końca i że po porodzie również szybko wrócę do formy.

ja też fizycznie czuje się dobrze, fakt, że zdarza mi sie zadyszka i nie jest to forma pani instruktor, ale czuje sie dobrze

Napisane przez malin30

Póki co to mnie denerwuje to, że jak wracam z pracy, to mam już mało energii, żeby coś zrobić w domu, a tyle jest jeszcze do wysprzątania, natomiast w weekendy albo jest za gorąco, albo ciągle gdzieś wybywamy i nawet nie wiem, kiedy kończy się niedziela Przydałoby się kilka dni wolnego, tylko że w pracy też mnie terminy gonią

a ja jak wracam z pracy musze obowiązkow drzemke zaliczyć tak około 1 godzine bo inaczej nie daje rady

Napisane przez Fasoleczk4

Pochwalę się zdjęciami z dzisiejszej sesji zdjęciowej wielorybka

Załącznik 2416246

Załącznik 2416247

Załącznik 2416248

Załącznik 2416249

Załącznik 2416251

Załącznik 2416252

Załącznik 2416255

Załącznik 2416257

Załącznik 2416258

Załącznik 2416260

Niestety zdjęcia nie są w pełni profesjonalne robił je kolega ... aczkolwiek bardzo mi się podobają

super zdjęcia

Napisane przez Fasoleczk4

Ja mam zakupione oilatum i johnson ... co będę używać zobaczymy w praniu, znaczy się w myciu



Co do tyciam, to ja przytyłam już .... 15 kg a jeszcze półtora miesiąca, prawie dwa załamka po prostu, ale wcale nie widać po mnie żebym tyle ważyła 77 kilo chyba woda w organiźmie mocno mi się zatrzymała ... tak tak pocieszaj się

Moja córcia może na początku września się pakować ...

ja sie juz wagą w ogóle nie przejmuje, bo cwicze, pływam, spacerki, dużo chodzę, zdrowo sie odzywiam a przy ostatniej wizycie było + 12kg - no i co - staram się myslec gdybym sie nie pilnowała, byłoby gorzej i już

Napisane przez Nika1980

Witajcie!!!
wracam od położnej.
wszystko dobrze , ciśnienie 117/90 najwyższe w całym moim dotychczasowym życiu,
badanie krwi na żelazo 7,5 - nie znam się ale położna mówi, że bardzo dobrze,
maleńka obrócona główką w dół!!!! położna pomacała i mówi, że leży jak trzeba, ale jeszcze może się obrócić. ale może już tak zostanie....




Założyłyśmy z dziewczynami ze szkoły rodzenia puff club na hyves wczoraj były bardzo fajne zajęcia, usmiałyśmy się. na kolejne zajęcia przychodzimy z mężami

fajnie, ze wszsytko dobrze


a nam zostało równiutkie 7 tygodni - 49 dni

[Fasoleczk4]

Mi zostało 51 dni

[sweetpinky]

hej
dziś pobiłam wszelkie rekordy wstawania na siku odbiło mojemu pęcherzowi
i nie wyspałam się.
Zrobiłam listę co mam jeszcze do kupienia i wyszło mi 40 pozycji i dziś jedziemy kupić połowę...bankruten śmiechen normalnie


Co do oddychania, ja też odczułam, że od jakiegoś czasu mam problemy, nie mogę nabrać więcej powietrza. A także maluszek ugniata mi już żołądek i nie mogę jeść tylko jak wróbel więc staram się jeść mniej ale częściej.

[belfegoreczka]

Witam.

Musiałam nadrobić wczorajszy dzień tak szybko piszecie że nie dawałam rady czytać.
Wczoraj maiłam koszmarny dzień - prawie cały przespałam, byłam jakaś osłabiona i nie do życia i co najgorsze to czuję się tak coraz częściej, jeszcze do tego męczy mnie kaszel i martwię się że trzęsę tym moim maleństwem

Zmierzyłam sobie obwód mojego brzuszka na wysokości pępka i ma 94 cm a od początku przytyłam 10kg, nie wiem czy to mało czy dużo? Jeszcze do końca września zostało dwa miesiące więc na pewno jeszcze nadrobię

Proszę Boga żeby nie zacząć rodzić wcześniej - bo mam zagrożenie przedwczesnym porodem, chciałabym skończyć cały ósmy miesiąc, termin mam na 30września, w czwartek zaczyna się 33 tydz.

[Fasoleczk4]

Napisane przez sweetpinky

hej
dziś pobiłam wszelkie rekordy wstawania na siku odbiło mojemu pęcherzowi
i nie wyspałam się.
Zrobiłam listę co mam jeszcze do kupienia i wyszło mi 40 pozycji i dziś jedziemy kupić połowę...bankruten śmiechen normalnie


Co do oddychania, ja też odczułam, że od jakiegoś czasu mam problemy, nie mogę nabrać więcej powietrza. A także maluszek ugniata mi już żołądek i nie mogę jeść tylko jak wróbel więc staram się jeść mniej ale częściej.

Ja też muszę kupić jeszcze pare rzeczy ... ale jakoś niwe mam weny, żeby zrobić liste ... nawet nie wiem ile jakich ciuszków mam ... może dzisiaj poukładam je w szafie, policzę i od razu zrobię zdjęcia

[Kikunia81]

Napisane przez Nika1980

co do mierzenia w uszku , piszecie, że nie da rady go głęboko włożyć bo ma taką końcówkę - i tutaj jest to kolejny argument przeciwko takiemu termometrowi, połozna nam mówiła, że wtedy zmierzona jest temperatura skóry a nie ciała.

W szpitalu, w którym będę rodzić, mierzy się dzieciom 2 razy dziennie temperaturę pod paszką, czyli też temperaturę skóry, a jest to szpital uniwersytetu medycznego, więc nie wydaje mi się, żeby używali tu przestarzałych metod.

Z kolei na moim termometrze jest taka informacja:
Jak dziaΠa ThermoScan?
Termometr Braun ThermoScan mierzy ciepΠo (promieniowanie
podczerwone) emitowane przez bΠon´ b´benkowà i otaczajàce jà
tkanki.
Aby uniknàç ró˝nic w pomiarze temperatury, czujnik osiàga temperatur
´ zbli˝onà do temperatury ludzkiego ciaΠa. Umieszczony w uchu
termometr kontroluje promieniowanie podczerwone. Po dokonaniu
pomiaru wΠaÊciwy wynik zostaje wyÊwietlony.
Dlaczego mierzymy temperatur´ w uchu?
Celem termometrii jest pomiar temperatury wewn´trznej ciaΠa,
która jest temperaturà wa˝nych ˝yciowo organów wewn´trznych
czΠowieka. Temperatura mierzona w uchu dokΠadnie odzwierciedla
temperatur´ wewn´trznà ciaΠa, poniewa˝ ucho jest wspólnie unaczynione
z oÊrodkiem regulacji temperatury w mózgu, tj. podwzgórzem.
W wyniku tego, zmiany temperatury wewnàtrz ciaΠa mo˝na wczeÊniej
i dokΠadniej stwierdziç przy bΠonie b´benkowej ni˝ w innych
miejscach.
• Pomiary wykonywane pod pachà odzwierciedlajà temperatur´
skóry i dlatego nie mogà byç wiarygodnym wskaênikiem temperatury
wewn´trznej ciaΠa.
• WartoÊci temperatury mierzone w jamie ustnej zmieniajà si´ pod
wpΠywem jedzenia, picia i oddychania.
Zmiany temperatury mierzonej w odbytnicy sà opóênione w
stosunku do dynamiki temperatury wewn´trznej, a ponadto istnieje
ryzyko zaka˝enia.

Nie chciało mi się już poprawiać na polskie znaki, ale myślę że łatwo się domyślić o jakie znaki chodzi.

Mój mąż niestety z temperaturą został dzisiaj w domu. Biegam z herbatkami i słucham jęków.

[woman31]

wow wlasnie przyszedl wozek i fotelik- poprostu boski
kupilismy wozek espiro gtx- fioletowy. juz pisalam wczesniej ze jak bylismy w sklepie to sprzedawca bardzo go polecal- mowil ze schodza jak swierze buleczki. zdecydowalismy sie na niego bo spelnial wszystkie nasze wymagania tj. lekki, pompowane kola, duza gondole, wersje spacerowa mozna ustawic przodem lub tylem do jazdy, pakowny kosz na zakupy, torba na eksesoria, no i w kolorze fioletu (to taki moj ciazowy kaprys hihihiih).
jak wrocilismy do sklepu po 2 tygodniach zeby zamowic ten wozek okazalo sie ze nie ma i nie wiedza kiedy w ogole bedzie mozna go zamowic poniewaz tak rozeszly sie te wozki ze producent nie wyrobil sie z produkacja no wiec ja jeden jedyny taki sam znalazlam na allegro i szybko go kupialam z czego sie batrdzo ciesze. kurcze ze tez nie moge go wam pokazac musze zmusic meza zeby w koncu zmobilizowal sie i kupil nowy aparat!!!obiecal ze przed porodem to zrobi

[belfegoreczka]

Ja jeszcze w ogóle nie mam termometru, ani nawet pojęcia jaki mam kupić, a te ceny mnie przerażają


woman31 - czy to ten wózek http://www.90n.pl/sklep/product/p/1390/espiro,gtx.html?

[miss.hot]

Napisane przez sweetpinky

Co do oddychania, ja też odczułam, że od jakiegoś czasu mam problemy, nie mogę nabrać więcej powietrza. A także maluszek ugniata mi już żołądek i nie mogę jeść tylko jak wróbel więc staram się jeść mniej ale częściej.

Ja to już od 2 miesięcy tak mam - nie mogę jeść na raz dużo tylko po trochu
Ale może to i lepiej niż napchać się, że ciężko człowiekowi chodzić

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Fasoleczk4

Ja też muszę kupić jeszcze pare rzeczy ... ale jakoś niwe mam weny, żeby zrobić liste ... nawet nie wiem ile jakich ciuszków mam ... może dzisiaj poukładam je w szafie, policzę i od razu zrobię zdjęcia

Ja ciuszków już chyba nie będę kupowała, najwyżej jak coś będzie potrzebne to się dokupi na bieżąco
Z listy brakuje mi najwięcej rzeczy higieniczno-kosmetycznych - ale to po trochu uzupełnię
No i łóżeczko - to gdzieś za miesiąc, wózek + fotelik w połowie lub pod koniec września

[aliisanka]

Napisane przez Nika1980

Witajcie!!!
wracam od położnej.
wszystko dobrze , ciśnienie 117/90 najwyższe w całym moim dotychczasowym życiu,

Nikuś, skąd u Ciebie takie ciśnienie przecież Ty jesteś niskociśnieniowcem

[woman31]

Napisane przez belfegoreczka

Ja jeszcze w ogóle nie mam termometru, ani nawet pojęcia jaki mam kupić, a te ceny mnie przerażają


woman31 - czy to ten wózek http://www.90n.pl/sklep/product/p/1390/espiro,gtx.html?

tak to dokladnie ten w rzeczywistosci wyglada ladniej niz na zdjeciach- ja wczesniej na necie widzialam ten wozek i on mnie nie urzekl- dopiero w sklepie sie do niego przekonalam

[malin30]

Dzień dobry! Nadgoniłam Wasze posty, zjadłam wreszcie śniadanie, ale i tak czuję się jak przejechana przez czołg. Nie lubię funkcjonować bez śniadania. Cud, że nie przypłaciłam tego wymiotami. A za 5 godzin dowiem się, czy dopadła mnie cukrzyca ciążowa...

[aliisanka]

zastanawia mnie jedno co strona, to inna waga tego samego wózka
na jednej stronie pisze że ten wózek espiro gtx waży 10,5 kg a na innej pisze że waży 8,5 kg, jaka jest prawda?

[belfegoreczka]

Napisane przez woman31

tak to dokladnie ten w rzeczywistosci wyglada ladniej niz na zdjeciach- ja wczesniej na necie widzialam ten wozek i on mnie nie urzekl- dopiero w sklepie sie do niego przekonalam

No, całkiem fajny ten wózeczek, niestety nie miałam okazji go zobaczyć na żywo :/ i teraz mam dylemat czy x-lander ax czy ten?
Mogłabyś wymierzyć jaka duża jest gondolka w środku?

Jakoś znowu zaczynam się źle czuć

[woman31]

Napisane przez aliisanka

zastanawia mnie jedno co strona, to inna waga tego samego wózka
na jednej stronie pisze że ten wózek espiro gtx waży 10,5 kg a na innej pisze że waży 8,5 kg, jaka jest prawda?

powaznie??? a nawet nie zwrocilam uwagi. wydaje mi sie ze blizej do 10 niz do 8kg. jezeli chodzi o ciezkosc to chcialam zeby byl w miare lekki ale nie bylo to najwazniejsze kryteroum wyboru bo bedziemy mieszkac w domku jednorodzinnym i nie bedzie trzeba wnosic nigdzie wozka.

[Nika1980]

Napisane przez sweetpinky

Co do oddychania, ja też odczułam, że od jakiegoś czasu mam problemy, nie mogę nabrać więcej powietrza. A także maluszek ugniata mi już żołądek i nie mogę jeść tylko jak wróbel więc staram się jeść mniej ale częściej.

ja tak całą ciąże jadam, mało ale za to non stop hahahaha

Napisane przez Kikunia81

W szpitalu, w którym będę rodzić, mierzy się dzieciom 2 razy dziennie temperaturę pod paszką, czyli też temperaturę skóry, a jest to szpital uniwersytetu medycznego, więc nie wydaje mi się, żeby używali tu przestarzałych metod.

kochana, ja się nie kłócę, jak lekarz każe tak trzeba robic, jedynie dzielę się doświadczeniami holenderskiej opieki prenatalnej i postnatalnej.

przejrzałam swego czasu również polskie strony z informacjami na temat mierzenia temperatury ciała noworodkom i na wielu pisało, że miarodajny wynik osiąga sie przez mierzenie w pupci, pod paszką ( tyle , że małemu dziecku trudno pod paszką zmierzyć) i w ustach.

mnie położna przekonała i tyle.

a co do przestarzałych metod, niektóre stare metody są lepsze niż nowoczesne wynalazki.

Napisane przez aliisanka

Nikuś, skąd u Ciebie takie ciśnienie przecież Ty jesteś niskociśnieniowcem

właśnie nie wiem....zwykle mam 90/60 a tu takie ciśnienie. może ciąża tak wpływa.

[woman31]

Napisane przez belfegoreczka

No, całkiem fajny ten wózeczek, niestety nie miałam okazji go zobaczyć na żywo :/ i teraz mam dylemat czy x-lander ax czy ten?
Mogłabyś wymierzyć jaka duża jest gondolka w środku?

Jakoś znowu zaczynam się źle czuć

wedlug opisu gondola ma wymiary: 80 cm / 35 cm i wedlug moich pomiarow faktycznie tyle ma.zmierzylam rowniez tylko ten wklad co jest w srodku- (ten jakby materacyk) i on ma 74x33. no ale wiadomo troche centymetrow zabiera ten wklad materialowy ktory jest jakby "napompowany".

ja tez napalilam sie na x-landera i przyznam ze pojechalismy do sklepu aby go juz zamowic. ale jak sprzedawca dowiedzial ze dziecko bedzie rodzone jesienia to go definitywnie odradzil- twierdzil ze gondola jest za mala dla dzieci jesienno- zimowych.
no i po tym jak mu powiedzialam jakie mamy wymagania- to doradzil nam wlasnie ten wozek. i nie zaluje