|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2041 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hejka mamusie i nasze kochane maleństwa
Ale u nas dzisiaj na d ranem była burza lało przy tym jak z cebra i teraz znowu leje A zdecydowaliśmy się zamówić takie o to nosidełko, poleciłj nam je kuzynka mojego męża. Oto link:http://www.infant.com.pl/active_infant-2.html Cytat:
![]() Cytat:
Bryana rzeczywiście nie można spuścić na chwilę z oczu, a co to będzie jak zacznie raczkować albo chodzić ad. 2 u nas jest tak, że kąpiel jest ok. godziny 19:30, potem ok. 20 butelka i do łóżeczka, tak max 21-21:30 Dawid już śpi, wcześniej czasami sobie pogaworzy trochę albo się pobawi, następnie budzi się między północą a 1 w nocy na butlę i potem około 5 nad ranem na kolejną butlę ad. 3 jak tylko przestałam karmić małego swoim mlekiem to przestały być jędrne, są takie flaczkowate i jakby puste ![]() ps. fajna mata i karuzela Cytat:
ad. 2 normalnie, aż Ci zazdroszczę takich przyjaciół Cytat:
za szczepienie. My idziemy w środę ![]() ad. 2 Cytat:
jeszcze mu podniosłam jego rączki do góry i powiedziałam jupi,a on się tak na mnie dziwnie spojrzał jakby się zastanawiał o co mi chodzi ad. 2 za pozytywne zastawienieCytat:
współczuję Wam tych problemów z kupkami Cytat:
__________________
Edytowane przez malutka_24 Czas edycji: 2009-08-03 o 22:02 |
|||||||
|
|
|
#2042 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Wiadomości: 140
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
dobry wieczór kochane ja tak bez czytania tylko na chwilkę chciałam wam powiedzieć ze dzisiaj mieliśmy ciężki dzień mój synuś szedł pierwszy dzień do przedszkola i tak strasznie płakał za mną
normalnie pani z przedszkola wzięła go siłą a ja się czułam jak by mi ktoś serce wyrwał po 2 godzinach pani dzwoni do nas i mówi żeby przyjść po Kacperka on prawie cały czas płakał i nawet się posiusiał w majtki i w domu tez mu się zdążyło 2 razy i nie wiem jak to będzie jutro normalnie nie mam sumienia go tam zaprowadzać on płakał w przedszkolu a ja jak wracałam do domu i jeszcze przez cały dzień mieliśmy gości najpierw przyszła siostra męża z dziećmi potem teściowie moi i na koniec mój brat ze swoja rodzinka i teraz jeszcze śpi u nas kuzynka mojego męża normalnie nie mam już siły na nic
__________________
my 18.06.2005 Kacperek 10.06.2006 4090g i 56cm Nikolka 28.04.2009 4170g i 53cm |
|
|
|
#2043 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Didi biedny synuś. Dla niego to ogromny stres, że my nawet sobie nie wyobrażamy. A wcześniej byliście z nim, żeby mu pokazać, troszkę z nim tam posiedzieć, aby oswoił się?? Wiem, że teraz bardzo dużo rodziców tak robi, aby nie narażać dzieci na stres związany z pozostawieniem ich w nieznanym miejscu z nieznanymi ludźmi. Chociaż zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają na to czas. Ja Ninę od przyszłego roku chciałabym już puścić do żłobka. Teraz od grudnia, gdy ja wrócę do pracy to mama mi się nią zajmie. A od wrzesnia, gdy będzie już miała 14 miesięcy i będzie sama chodzić, to żłobek. Może nie na cały dzień, tylko na kilka godzin na początek. Wiem, że niektóre z was by powiedziałby na mnie przez to, że jestem wyrodna matka, ale są tego plusy i minusy. Ja akurat dostrzegam więcej plusów. My wszyscy chodziliśmy wcześnie do żłobka, bo rodzice pracowali i nie miał nas kto pilnować i dzięki temu wszyscy szybko zaczeliśmy chodzić, wołać siku, samemu jeść... Druga sprawa, że bedzie bardziej otwarta na rówieśników, a nie wyrosnie mi dzikuska. Na początek chociaż po 3-4 godzinki dziennie ją puszczę, a babcia potem bedzie ją odbierać
|
|
|
|
#2044 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
DIDI ja wlasnie nie rozumiem takeigo wziela na sile i ciesze sie ze u nas jak dziecko idzie do przedszkola to je sie powoli przyzwyczaja po prostu przez 2 lub 4 tyg rodzice sa razem po pare godzin , potem wychodza na pare minut , potem dluzej az dziecko zostaje samo
Mautka nosidelko bardzo fajne , gdybym nie miala juz baby björna napewno na te bym sie skusila pakusia mam nadzieje ze karte ktos odda do kasy w sklepie gdzie robilas zdjecia ( zapytaj ) gosikk_s moja mala miala 6w1 pneumo i rotawira jednego dnia i nic jej nie bylo oprocz dwoch ukluc w udka nie ma co przestawiac dla dziecka jeden krotki stres i po wszystkim a dziac sie jak ma to czy po jednej czy po 2 to to samo moze bycCo do laktozy to podajesz dziecku wiecej jesli ciagle zmieniasz piers Moja lekarka kazala mi jak mala ssala duzo to przez pierwsza godzine tylko jednego cyca podawac , jak sie unormowalo to podawalam co 2 godzinki na zmiane a do tego wode z laktoza i mala kupki robila mi piekne i bakole byla jakies takie lzejsze Teraz juz jest wszystko oki czasem mala ma gorsza noc to podaje jej dwa razy ten sam cycus jak trzeba a ona sama daje znac czy juz pusty i chce drugiego ;9 Kuroikaze , Gosikk_s czy bedziecie karmily czy tez nie z wiekiem piersi wiotczeja i opadaja , karmienie na to wpywa owszem ale tak samo wplywa szybkie tycie i chudniecie tak wiec czy tak czy siak kiedys cycki obwisna chyba ze ma sie male Ato wtedy nieeTeraz co u nas Mala ssie namietnie piache i slini sie nieziemsko dykutuje , spiewa ,piszcza i wyciaga raczke po przedmiot jak jej pikazuje i zaciska piastke na nim ale tylko jak jest na pol lezaco na plasko zero reakcji hihhMaxi kochany synek daje siostrze wode przykrywa ja smoka podaje i naprawde mi wydoroslal , az sie lezka kreci jakiego mam duzego synka We czwartek ide na zalozenie spiralki brrrr Mam nadzieje ze we srode zakonczy sie moja fizjoterapia , dzis mam kontrole i decyzje lekarska . Fajnie tak codziennie na godzinke wychodzic ale juz meczy mnie ciagle zalatwianie kogos do dzieci wrrr Dzis mamy wizyte u dentysty z Maximiliankiem -trzymajcie kciuki za pomyslny , bezstresowy przebieg Edytowane przez Kathi75 Czas edycji: 2009-08-04 o 08:01 |
|
|
|
#2045 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hej
Mycha wczoraj całe popołudnie kazał się nosić, przedtem to były wieczory a teraz coraz bardziej wydłuża On tak przeraźliwie wrzeszczy jak go odłożyć do łóżeczka że ja nie wytrzymuję tego psychicznie i za moment znowu go wyciągam. TŻ się na niego złości bo jak go brzuszek boli to nie ma sprawy i nosi ile trzeba ale na fanaberie się denerwuje. A ja nie mam siły trzymać go ciągle na rękach a w nosidle też nie chce siedzieć,nie mogę go do siebie za cholerę dopasować i ciąży mi jak kamień...On z dnia na dzień domaga się więcej i więcej noszenia, przecież my padniemy Cinusiowa, Biedna Ninka, niech jej się w końcu unormują te kupki Malutka, No właśnie, Dawid zgadza się na daszek a Aleks nie chce. No ale bez daszka to ja go na spacer nie wywiozę, będzie musiał się przyzwyczaić Do tej pory fotelika używaliśmy tylko do samochodu ale chciałabym nim trochę pojeździć bo potem już nie będzie okazji. A co do nosidełka to ja kilka dni temu kupiłam drugie, właśnie Infant Active Powiem Ci że na oko nosidło mi się podoba, jest solidnie wykonane, dużo fajniejsze niż niefirmówki u nas w sklepach po 150 zł. Sama jeszcze nie mierzyłam bo TŻ dopasował do siebie i nie chciałam mu na razie ruszać, ja się męczę z tym niby Baby Bjornem ale jest mi niewygodnie i ciężko, nie potrafię go do siebie dopasować Popróbuję jeszcze ale też raczej wypróbuję Infanta, mam nadzieję że będzie wygodniejszy...No i przynajmniej ma kapturek i nie trzeba trzymać małemu główki DIDI, biedny synek Mam nadzieję że szybko przyzwyczai się do przedszkola, może faktycznie niech ktoś z nim zostaje przez jakiś czas? Kathi, mówisz że da się przeżyć wszystkie szczepienia na raz? No w sumie tak by było najwygodniej ale zapytam jeszcze pediatry jak radzi. Pierwsze szczepienia Mycha zniósł bardzo dobrze ale wtedy nie było pneumokoków. Co do karmienia to staram się za często nie zmieniać piersi, podaję drugą dopiero jak czuję że jest nabrzmiała. Mycha nigdy nie wysysa do końca, zawsze po karmieniu sprawdzam i mleko dalej tryska. Wiem oczywiście że piersi z wiekiem wiotczeją ale żal że dziecko to przyspiesza Dawniej myślałam że po prostu nie będę nigdy karmić piersią ale jak przyszło co do czego chcę karmić jak najdłużej. No cóż, stratami będę martwić się później |
|
|
|
#2046 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
ciniusiowa super focie mała już taka duża jest
![]() poliglot mój synek już od dawna ma wyzaczone godz kąpanie jest kąpany o 20 ok 21 już spi i budzi sie ok 5 rano malutka super to nosidełko Ja dzisiaj ide z małym do lekarza bo ma biegunkę nie wiem od czego
|
|
|
|
#2047 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Wiadomości: 140
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
witam
My już wcześniej chodziliśmy z nim od maja na parę godzin aby się przyzwyczaić i powiem wam ze jak byliśmy pierwszego dnia w maju to mu się bardzo podobało nawet uwagi na nas nie zwracał wczoraj tez byłam z nim tam 30 min ale on nawet nie chciał wejść do swojej grupy dzisiaj znowu płakał ale jak będzie dłużej płakać to oni zadzwonią żebym przyszła po niego on narazie chodzi od 9 do 11 godz tak aby się przezwyczaic a potem będzie chodził już na 4 godz ![]() Superzabula- super synuś wyglądał na chrzcie i wogole to on jest taki uroczy Cieniusiowa- ślicznie razem z Ninulka wyglądacie Poiglot- świetna mata tez mam podobna jeszcze po synku tyle ze okrągłą malutka- nosidełko jest boskie Kathi- fajnie ze synuś ci tak wydoroślał , trzymam kciuki za pomyślny przebieg wizyty A mam jeszcze pytanko do was czy wasze dzieciaczki jak leżą na plecach dźwigają główkę do góry tak jak by chciały usiąść bo moja mała to non stop tak robi nawet nie mogę jej z oka spuścić ostatnio jak leżała w kołysce to chwyciła mi się jedna raczka za szczebelki z kołyski i próbowała się dźwignąć i nawet jej to wychodziło moja teściowa była w szoku jak zobaczyła co ona wyprawia staram sie ja klasc tak troszke wyzej tak zeby mogla wszystko widziec ale jej to nie wystarcza i dalej się siłuje i próbuje usiąść .Dobra uciekam bo zaraz mykam po mojego kochanego syneczka
__________________
my 18.06.2005 Kacperek 10.06.2006 4090g i 56cm Nikolka 28.04.2009 4170g i 53cm Edytowane przez DIDI84 Czas edycji: 2009-08-04 o 10:06 |
|
|
|
#2048 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Kathi : bylam przy kasie i pytalam goscia czy nie widzial nikt karty, wkoncu jestem tam dosc czesto i gosc mnie zna z widzenia... ale nie
nie widzial zadnej karty, nikt mu nie przyniosl no trudno .... ja sie zalatwilam na amen Juz tam pal licho mnie... ale zeby mi sie Kuba nie pochorowal przed wyjazdem bo wtedy nici z wyjazdu!!! czuje jakby mi ktos wyszorowal gardlo papierem sciernym, siostra mowi ze mowie jakbym miala zaraz buchnac placzem spalam dzis na kanapie w salonie, zeby Kuby nie zarazic jak bede w nocy kaszlec... wyslalam dzisiaj TZ zeby mi kupil nianie elektroniczna bo nawet jakies obnizki sa... a tak myslalam ze w PL sie bardzo przyda... bede mogla sobie wyjsc na ogrod spokojnie jak Kuba bedzie spal.... Boszenko, Heksiu : strasznie Was przepraszam ale w zaistnialej sytuacji ja sie z Wami spotkac nie moge a bardzo bym chciala, tak sie cieszylam na nasze spotkanie .... ale same rozumiecie.... lepiej sie teraz nie zblizac do Waszych kochanych dzieciatek!! Boszenko, do kiedy Ty jestes w IE??? moze po moim przyjezdzie by sie udalo?? nawet jakbym miala na lotnisko jechac za Wami zeby zobaczyc i ucalowac Blanusie bylo by fajnie No nic, ide wieszac pranie, zrobic papu mojemu glodomorkowi.... dzis dzien bez dziecka moja siostra ma dyzur calodzienny... ja nie chce na niego psikac
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
#2049 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Poiglot wiem wiem zartuje
Brayan tylko tak tam wygladal fajna ta mata ![]() Kathi jasne ze wiek tez robi swoje, w koncu piersi w zasadzie trzyma tylko skora, ale karmienie piersia to przyspiesza. Synek niesamowity swietnie sie zachowuje nic tylko zazdroscic, Gabi juz siega po zabawki? Ladnie trzymam kciuki za dentyste (tez sie musze wybrac... ) i za kontrole Malutka ja mam to nosidelko ogolnie fajne, porzadnie wykonane, ale nie umiem go ustawic jak wkladam malego to nie jest prosto tylko troche leci mi na lewo i nie wiem czemu...a na tej stronie jest za 99 zl, ja kupowalam za 49 na allegro hihi mama sie cieszy z sukcesow a maly nie wie z czego ona tak ja jak podnosze Natanowi rece do gory to otwieraa buzie komicznie to wyglada ![]() Cinusiowa sliczne zdjecia i jak kupa? poszla? Powiem Ci tylko ze polozna jak wsadzala Natanowi termometr to podobno dosc duzo (maz mowil bo ja nie widzialam) a jak wsadzala mu rurke to tez sporo az sie zdziwilam, Natan plakal przy tym strasznie, ale slyszalam ze pierw szly baczki a pozniej to co mu tam zalegalo... hm nie wiem czemu nie pomoglo mam nadzieje ze szybko sie skoncza te problemy. Pijesz wode koperkowa, prawda? pomogla? u nas bardzo. ale wiem ze mozesz tez ja dziecku podac... moze jak nic nie dziala to sprobuj. (o ile juz nie probowalas) Gosikk nie wiem jak mozna oduczyc dziecko noszenia sie... a moze kladz go troche wyzej, tzn na takiej gorce? czesto tak kladlam Natana jak sie zloscil, nie chcial lezec a ja nie mialam sily nosic, robilam mu gorke z poduszki albo koldry i kladlam. chwile lezal ![]() Didi biedny synek chyba lepiej nic na sile... im bardziej na sile tym bardziej bedzie sie tego bal... tak mi sie wydaje... trzymam kciuki zeby mu sie spodobalo Blondynka mam nadzieje ze to nic powaznego Pakusia dziwne ze czesto tak jest ze zaczyna sie choroba zawsze wtedy kiedy cos sie planuje (ja tak mialam przd slubem...) mam nadzieje ze szybko wydobrzejesz i ze maly sie nie zarazi. Nie przemeczaj sie ![]() Bedziemy chrzcic Natana 30 sierpnia. az sie boje...
__________________
N. ♥ Edytowane przez kuroikaze Czas edycji: 2009-08-04 o 10:27 Powód: dopisek |
|
|
|
#2050 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dizewczyny tak czytam ze wasze dzieci zasyiaja o 20-21 i zazdroszcze
jawczoraj wykapalam mojego przed 19...nakarmilam i co?i tak usnal o 23.. chyba mu sie ta godzina podoba niefajniee ![]() dziewczyny pryzkrywacie do snu czyms swoje malenstwa..? ja zakladam abody na krotki tylko pajacyk na ramiaczka i tak spi bez przykrycia poniewaz zawsze sie ''wykopuje''i nie lubi byc przykryty musze kupic sleeping bags bo z kolderka narazie nie da rady ;/ Didi wspolczuje ![]() biedny chlopiec ale powiem ci ze ja jak pomysle ze moj pojdzie do przeczkola to juz mam duzego stresa.. Didi mam do ciebie pytanie jak twoje malenstwo mialo szczepienie ta w lewa reke to gdzie? ja mialam wlasnie na greenfordzie w tej klinice.. powiedz mi jak ta raczka wyglada u twojego skarbka? u mojego pokazal sie teraz taki siny sladzik.. nic sie ztego nie saczy ale jest taka plamka pakusia wspolczuje chorobska pij duzo cieplych herbatek i kuruj sie.. na gardlo pomaga ugotowane mleko z miodem czosnkiem i maslem taki Kubek cieply wypij przed snem i zobaczysz ze poczujesz sie lepiej ![]() gosik wspolczuje przyuzywczailas go do noszenia i sie domaga moze poloz go pogrzechocz .. kurde naprawde wspolczuje ja bym chyba niewytrzymala wymeczy cie twoje malenstwo przeciez Kathi masz madrego synka )) rosnie ochroniarz malej Gabrysi
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#2051 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dzień dobry
![]() My po długim weekendzie i jakaś taka troszkę zdołowana jestem... Tak było super tylko we trójeczke Ale mi się marzy miliard w lotka i słodkie nic nie robienie do końca życia. Przynajmniej moglibyśmy się sobą nacieszyć...ehh ![]() Dziewczyny mam problem z wagą małej... Otóż dziecko mi się wyciąga w oczach... Jest coraz dłuższa i coraz szczuplejsza... Tzn. z małego tłuścioszka zrobiła mi się długa tyczka i się martwię Wiecie może coś na temat zagęszczania mleka kaszką? Bo czytałam, że można wprowadzić do diety dziecka jeden taki posiłek jeśli ma problemy z przybieraniem na wadze.Tak w ogóle to od kiedy podaję się kaszkę? Co mam zrobić? ![]() Pakusiu rozumiem kochana, wracaj szybko do zdrówka Ta irlandzka pogoda jest taka zdradliwa... Raz słońce, raz deszcz, a za chwile jeszcze taki wiatr jakby chciało głowę urwać Moja Blanka też coś ostatnio pokasłuje... :/A my jesteśmy do końca sierpnia w IE, ale coś ostatnio różne myśli nam chodzą po głowie i może w październiku tu wrócimy... na dłużej... ![]() Didi to silna ta Twoja córunia Moja natomiast bardziej niż to siadania spieszy się do wstawania! Czasem wręcz próbuje się 'odbijać' na stópkach, jak ktoś ją trzyma to też tak kombinuje, żeby stawać na stopkach.Kurcze, ciężka sprawa z tym przedszkolem... :/ Biedny Kacperek Gosik nie wiem co Ci doradzić z tym noszeniem... Myślałam, że Aleksowi się znudzi i da rodzicom troszkę odpocząć. Współczuję kochana... tym bardziej, że synek pewnie już swoje waży... :/ Kathi napisz koniecznie jak tam po tej kontroli lekarskiej ![]() Malutka ja mam takie samo nosidełko. Identycznie wygląda, tylko nazywa się Baby Neo, ale to na 100% to samo. I jest całkiem fajne. Tzn. TŻ używa, bo ja to już tyle siły nie mam. Heksa Asiu gdzie jesteś? Jeśli nadal masz czas i ochotę to ja jestem za spotkankiem
__________________
|
|
|
|
#2052 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Poiglot ja tylko przykrywam jak sie przebudze w nocy i stwierdze ze moze mu byc zimno. Choc i tak sie rozkopuje. a spi w samym body na krotki rekaw. mam spiworek, ale nie spi w nim narazie jak bedzie chlodniej to wlasnie chyba bede uzywac bo tez sie rozkopuje
Boszenko a Blanka przybiera na wadze? bo wydaje mi sie ze jak przybiera to to nic niepokojacego. teraz rosnie tylko wzdluz a nie wszerz. takie moje zdanie a miliard tez mi sie marzy... i wlasnie nacieszenie sie nasza trojeczka... bo tak to nie ma szans tak szybko tez czas plynie ![]() Natan jak lezy na plecach i jak go przytrzymam za raczki to usiluje se podnosic i siadac i naprawde jestem w szoku bo niezle mu to idzie, glowy jeszcze porzadnie nie trzyma a juz chce siadac
__________________
N. ♥ Edytowane przez kuroikaze Czas edycji: 2009-08-04 o 10:39 |
|
|
|
#2053 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Kuba tez juz troszke pokasluje, ale mam na kupkane w glowie... zeby tak biegac na taki wiatr
a tak sie cieszylam i mowilam do siostry ze juz ponad rok chora nie bylam a wczesniej to bylam taki chorowitek ze szok... no trudno... musze sie jak najszybciej wykurowac...Klaudia: dziekuje, napewno skorzystam z podpowiedzi...
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
#2054 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
dziewczyny biore sie za siebie
![]() od wczoraj dbam o piersi tzn robie prysznice zimno cieple i specjalne cwiczenia do tego od dzis jeszcze robie cwiczenia na pupe...mam tak chuda i plaska ze mam juz kompleksy wiec postanowilam ujedrnic sie mam nadzieje ze pomoze wlasniezrobiolam cwiczenia i cala sie trzese z wysilku.. osttani raz cwiczylam z ponad rok temu wiec nic dziwnego
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#2055 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 477
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Czesć dziewczyny
Przepraszam, że tak wpadam do Was i zadaje tylko pytania Nie krzyczcie ![]() Do mamus które miały CC. Jak długo krwawiłyście po cięciu? Bo ja krwawiłam ok 2,5 tygodnia potem juz bardzo skąpo. Na kilka dni przestałam krwawić, teraz jest 6 tyg. i 3 dni po zabiegu i znów leci troszke krwi. Czy to może już @? A może jeszcze sie macica oczyszcza? Powinnam sie wybrac do lekarza?
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^ Jakub 20 czerwca 2009 r. Blanka 15 września 2011 r. |
|
|
|
#2056 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Czesc dziewczynki
![]() Musze oficjalnie powiedziec ze problem kolek u Filipka sie zakonczyl ![]() Jednak chyba to prawda ze dzieci maja kolki do 3 m-ca, chociaz roznie to bywa. A poza tym jest coraz fajniejszy, nie marudzi juz tak jak ostatnio, wiecej sie bawi, traca zabaweczki raczkami, nawet mu sie udalo zalaczyc dzis pozytywke, wystarczy ja lekko dotknac wiec pewnie stalo sie to niechcacy, ale my z tz oczywiscie bardzo ucieszeni ![]() A na zdjeciu niunia jak teraz smacznie spi ![]() poiglot jesli chodzi o piersi to moje tez sa takie obwisle teraz i malo jedrne na pewno mozna cos z tym zrobic ale mysle ze zwykle kosmetyki nie pomoga...pewnie masaze ktore kosztuja majatek czy jakies specjalne maseczki u kosmetyczki cos by daly...mnie niestety nie stac na to..ale rozne cwiczenia sie robi na ujedrnienie biustu tylko ze mi sie nie chce tak sie wystraszylam ze teraz tego pilnuje i jak go klade spac w lozeczku to tak go okrywam zeby sie niczym nie mogl nakryc niechcacyFilip jest kapany ok 21 o 21:30 ma ostatni posilek i tak zasypia po nim przewaznie, mysle ze juz mu sie uregulowal ten tryb i potem przesypia 6,7 lub 8 godzin wiec ok 4,5 lub 6 rano sie budzi na nast. jedzonko gosik oj oby Aleksowi sie wkoncu z tym brzuszkiem unormowalo bidulkowi ![]() bo np ja kiedys na spacerze nasluchalam sie roznych rzeczy i pozniej mowilam mamie i tztowi ze Filip na pewno tez to ma...gloweczka moze byc splaszczona wiele dzieci to dotyka, ale dziecko ma jeszcze taka glowke sklonna do deformacji. Wszystko bedzie dobrze 140 zl za komplecik to troche duzo ale to jest swieto dla dziecka i jak masz kase to nie zaluj maluszkowi, a byc moze ubierzesz go w to kiedys jeszcze, jesli oczywiscie nie wyrosnie Moj Filip tez uwielbia raczki, bardzo lubi sie wtulac no i uwielbia noszenie na rekach, wiesz dzieciaczki jak leza maja niezbyt ciekawa perspektywe na swiat, tez bym sie nudzila, rosna wiec swiat je coraz bardziej ciekawi![]() malutka bardzo fajne nosidelko ![]() Didi wspolczuje sytuacji z przedszkolem ![]() kuroikaze moj tez probuje siadac jak go podciagam za raczki jeszcze mu glowka leci choc czasem trzyma sztywno gloweczke![]() boszenko jesli Blancia przybiera na wadze mysle ze nie powinnas sie martwic. Moze idz do lekarza jak masz obawy? ![]()
__________________
FILIPEK SZYMONEK Edytowane przez Aguśkaa83 Czas edycji: 2009-08-04 o 15:47 |
|
|
|
#2057 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
|
|
|
|
|
#2058 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cześć dziewczyny
Zaglądam i czytam, ale ostatnio kiepsko u mnie z czasem na pisanie. Nie wiem, czy to skok rozwojowy, czy ta pogoda, ale junior chce cały czas być na rączkach. ![]() Na szczęście w nocy jako tako śpi i budzi się tylko na cysia. Co do naszych zdjęć z chrzcin, to wszystkie były robione aparatem dziadka i jeszcze nie mam ich u siebie. Pisałyście o ubrankach – my też zdecydowaliśmy się na biały, bawełniany strój. Kupiliśmy Hubertowi komplet (na metce pisało „strój marynarski” ): białe spodnie, kaftanik, na to mała kamizeleczka i czapeczka z daszkiem. Dokupiłam jeszcze skarpetki i buciki. Prezentował się przesłodko (napisała, co wiedziała![]() )Hubert odkrył niedawno, że ma ręce Patrzy na nie, jakby nie wierzył, że są jego i chyba się zastanawia, po co mu one. Czasem je trzyma razem i wygląda, jakby „Zdrowaśki” odmawiał.![]() I o piersiach pisałyście – ehh, szkoda w ogóle gadać. Zawsze miałam małe B i było mi mało. Teraz mam D, ale co z tego, skoro wyglądają jak klapnięte uszy Misia Uszatka ![]() Malutka- gratuluję pierwszych obrotów Dawidka Aguśka – dziękuję Ci za opinie nt. leżaczka i gratuluję ostatecznego zwycięstwa nad kolkami. A Filip jaki zdolny – my też tak cieszymy się z każdego najmniejszego osiągnięcia (nawet jeśli coś uda się Hubertowi tylko przez przypadek ). Poiglot – no to trzymam kciuki za Twój „program naprawczy” , chociaż ja i tak uważam, że jesteś super laską Chciałam sobie pohulać na hula-hopie, ale normalnie nie umiem tym kręcić – tak jakbym cała po ciąży skostniała![]() Pakusiu – kuruj się słonko Gosik – widzę, że u nas ten sam problem na topie – leżenie jest be. U nas trwa to tak od kilku dni i też jest tak, że kiedy Huberta położę, to zaczyna tak strasznie płakać, jakbym mu jakąś krzywdę wyrządziła. Uspokaja się dopiero na rękach, kiedy zwiedzamy mieszkanie. Nie mam pojęcia, co jest. Tłumaczę to sobie skokiem rozwojowym, pogodą, bólem brzuszka…Eh, mam nadzieję, że to tylko jakiś etap, coś, co niedługo minie. Czy w Waszym wypadku nie sprawdza się nawet leżaczek?Boszenko – nie znam się na tym, ale może po prostu Blaneczka będzie szczupła i tyle. Ważne, że przybiera, że ma apetyt i ładnie je. Widocznie potrzebuje jedzonka, żeby rosnąć wzdłuż a nie wszerz Co do tego wygranego miliarda… Mnie by starczyły skromne 3 miliony zł – spełniałbym wtedy marzenia swoje i swoich bliskich, a do pracy chodziłabym wtedy ot tak, dla przyjemności![]() Didi – współczuję przeżyć Kuroikaze – no to rzeczywiście Twój Natanek jest bardzo silny. Hubert jeszcze nie próbuje siadać A co do chrzcin – ja też się stresowałam. Ale wszystkie dzieci ładnie spały w kościele, jakby wiedziały, o co chodzi Także powodzenia – będziemy trzymać 30 sierpnia kciukasy mocno zaciśnięte.![]() Kathi – trzymam kciuki za wizytę u dentysty ![]() Cinusiowa - pięknie z Ninulką wyglądacie - tzn miał taką małą białą plamkę w buzi na policzku (zauważyłam ją, kiedy płakał), kupiłam aphtin, wypędzlowałam mu buźkę i czekam, co będzie dalej.Normalnie niemożliwe... Hubert nadal śpi. No to ja |
|
|
|
#2059 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
Myślałam, że padnę ze śmiechu taki był to komiczny widok2. 3. Z pleśniawkami nadal walczymy. Rozmawiałam z położną i kazała mi ciągle robić to tetrą z moczem Ninusi, a po zabiegu jeszcze posmarować buźkę Aphtinem. poza tym przed każdym jedzebniem mam smarowac brodawkę aphtinem i często wyparzać smoczki. Dziwne tylko jedno... ona tych kłuć w piersiach nie wiąże z pleśniawkami, tylko z napływającym pokarmem. A mi się nie wydaje... Z moich obserwacji wynika co innego ![]() Cytat:
Dlatego teraz już nie mam zamiaru jej faszerować lekami. Wodę koperkową podawałam Nince, ale teraz lekarka nie kazała mi jej niczym dopajać dlatego wyłącznie ja ją piję, a ona ciągnie z moich piersi razem z pokarmem![]() 2. A czego tu się bać. Diabełka przynajmniej wypędzicie Cytat:
Ale razem z głową nogi jej maszerują w górę i kończy się przeturlaniem na boczek hehe
|
|||
|
|
|
#2060 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
czuje sie strasznie
nie dosc ze meczy mnie kaszel, katar i bol gardla to jeszcze brakuje mi dziecka ![]() mam zakaz zblizania sie do niego, zeby go nie zarazic... i umieram z tesknoty za Kuba... a Kuba jak na zlosc dzisiaj niedobry i moja siostra sie meczy teraz sama widzi ci to znaczy miec male dziecko.... tylko ze trudno sie bawi "cudze" dziecko... kiedy placze i grymasi :/zal mi jej... ale do wyjazdu 6 dni i nie chce zeby Kuba zachorowal, bo tak bardzo marze o spotkaniu z rodzinka... ![]() ale tz zrobil mi dzis niespodzianke i zamowil mi bilet do polski na koniec listopada pojade sama z Kuba ... pobede troszke z mama i przyjaciolkami juz sie nie mog doczekac
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
#2061 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Wiadomości: 140
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
dziękuje wam kochane
powiem wam ze dzisiaj byłam mile zaskoczona przez mojego synka bo przychodzę po niego do przedszkola a on nie chce iść do domu bo chce się jeszcze bawić pani powiedziała ze płakał trochę ale potem się już uspokoił i się rozglądał a potem już się bawił wiec jest już jakiś postęp ale myślę ze narazie i tak będzie płakał jak będę go zaprowadzać ale z czasem będzie już lepiej cieszy mnie to ze już mu się tam spodobało bo cala noc się tak stresowałam ze nie mogłam spać ![]() Agusia- ale słodziutko Filipek sobie śpi, śliczny chłopczyk Poiglot- u nas w Niemczech szczepi się tylko w nóżki Pakusia - kochane to kuruj się i szybciutko wracaj do zdrówka wklejam parę fotek z dzisiejszego dnia
__________________
my 18.06.2005 Kacperek 10.06.2006 4090g i 56cm Nikolka 28.04.2009 4170g i 53cm Edytowane przez DIDI84 Czas edycji: 2010-02-15 o 09:18 |
|
|
|
#2062 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
DIDI84 super że już sie nie boi zostać bez mamy
pakusia86 zdrowiej Kochana cinusiowa bo to prawda.. mówiłam Ci że ja też tak mam.. ![]() Illbana piersi jak uszy misia uszatka.. ale niestety prawdziwe.. moje po synku były w miare znosne (chociaż ołówek pod nimi siedział) a teraz to sie boje pomyslec.. poiglot91 zebys wytrwała w tych postanowieniach. ja robie brzuszki od miesiąca, smaruje sie balsamikiem...i juz czuje sie jakbym była "lżejsza" i "piękniejsza" ![]() Aguśkaa83 kolki zniknęły ![]() boszenka69 ja kaszke dałam Matiemu jak miał 3 miesiace i 2 tygodnie (mam zapisane w pamiętniku )..tą z "bobo vity" od 4 miesiąca są różne smaki.. mój uwielbiał "mleczno-ryżową z bananami" i dawałam mu ją jako "obiad" w środku dnia tylko że robiłam mu taką żadszą i pił ją z butelki ( było tego ok. 150-200ml)Kathi75 za małego mężczyznę spiralke? nie boisz sie? ja kurcze sie zastanawiałam ale zraziły mnie negatywne opinie..![]() Gabi mały "śliniaczek" mówisz.. moja zuzka tak namiętnie ssie kciuka że slina leci jej po całym policzku.. ![]() malutka_24 bardzo fajne to nosidło Cytat:
dzisiaj mój "pierwszy raz".. ..zobaczymy..juz dawno miał być.. ale albo TZ był zmęczony..albo ja się bałam.. ..eh..zmykam..mó j małżonek czeka..
__________________
Fajnie jest być ważnym, ale ważniejsze jest być fajnym... Edytowane przez Fionka21 Czas edycji: 2009-08-04 o 21:07 |
|
|
|
|
#2063 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Fionka21, ale to kłucie wyczytałam może być od złego przystawiania dziecka do piersi... Zmieniłam pozycje, zaczęłam karmić z "fasolką" (tą poduszką), abym mogła karmić siedząc prosto, oparta i... nie kłuje...
![]() DIDI84 gratulacje dla Kacperka Takie pocieszne dziewczątko, a brat cudnie się nią opiekujepakusia86 Dacie radę
|
|
|
|
#2064 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dziękuję wszystkim za komentarze nt. nosidełka
![]() Didi dla Kacperka to pewnie ważne wydarzenie pójście do przedszkola, dlatego pewnie tęskni i się stresuje, ale doczytałam, że dzisiaj już jest lepiej. A jak Nikolka bardzo ładnie trzyma już główkę ![]() Ciniusiowa ja tam nie uważam, żebyś była wyrodną matką, sama jak tylko Dawid podrośnie wysyłam go do przedszkola, właśnie dla kontaktu z rówieśnikami. Dawid jak wypadnie mu smoczek to kręci główką na prawo i lewo jak oszalały i też wtedy się obraca na boczek Kathi Maxiowi należą się że tak ładnie spisuje się w roli starszego brata. Trzymam za dentystę synka i koniec Twojej fizjoterapiiGossik Zauważyłam, że jak jest z nami mąż to Dawid lepiej się u niego na rękach czuje, lepiej je, szybciej zasypia i w ogóle bardziej wtedy woli być u niego niż u mnie. A ile teraz waży Aleks? Ja się dowiem jutro co z wagą Dawida, ale 5 kg powinien już mieć.Blondynkapoznan Pakusia Kuroikaze trzymam za chrzciny NatanaPoiglot jeżeli chodzi o przykrywanie to zależy od pogody, bo jak jest bardzo ciepło to w dzień i w nocy jest przykryty tylko pieluszką tetrową, a jak jest chłodniej to w nocy śpi smacznie pod kołderką. Trzymam za ćwiczeniaBoszenka oj mi też się marzy wygrana w totka, ale mnie wystarczy skromne pół miliona Agusia gratuluję zakończenia kolek ![]() Illbana czekamy na fotki z chrzcin, Dawidowi też udaje się złożyć rączki jak do pacierza, a jak czasami nimi obraca ![]() Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2065 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Witam Kochane Dziewczynki i całuję Wasze słodkie Skarbki
Melduję się, że żyje, mam się nawet nieźle, ale moja psychika zaczyna lekko szwankować - dziecko potrafi jednak wymęczyć okropnie, nie spodziewałam się, że az tak bardzo ![]() Nisiunia stała się ostatnio nieznośna, płacze strasznie, az mam wrażenie że przez ten płacz się zaraz udusi a jak ją biorę na ręce to przechodzi jej jak ręka odjął, ale tylko kiedy noszą ją w pozycji pionowej a przecież nie da się jej ciągle nosić, zwłaszcza że jak jestem z nią na dworzu to w wózku też nie chce leżeć, aż mam stres, żeby wychodzic z nią na spacery, bo zawsze kończy się to płaczem a raczej histerią, a przecież nie da się i nieść dziecka na rękach i prowadzić wózka Już nie wiem co robić...I do tego w dzień prawie nie śpi... A jak wieczorem już zaśnie to mam tylko siłę, żeby przeczytać co u Was i jestem na bieząco, ale energii, żeby odpisac już brak ![]() A na TŻ-ta niestety w kwestii pomocy przy małej nie moge za bardzo liczyć i to chyba boli najabrdziej
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
#2066 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Witam
![]() Ostatnio napisałam Wam takiego długiego posta, ale go wcieło i się wkuurzyłam i nie wchodziłam kilka dni na wizaz. Włąśnie zmuszam się do pisania pracy licencjackiej.... U nas nawet nawet... Mały nadal ma problemy z kupą. Od 2 dni podaję mu BioGaia, ale narazie efektów brak. Pediatra kazała pomagać rurką i stwierdziła że dopóki mały nie zacznie jeśc czegoś innego niż moje mleko to może tak mieć. kazali mi go dpoajać, nawet do 200 ml na dobę. Koprem włoskim (herbatką), rumiankiem, wodą lub glukozą. Więc dopajam tego mojego dziecia. Muszę się przyznac - mój synek jest rozpuszczony Nie lubi leżeć... Oj nie. Śmieję się że go plecy bolą i dlatego musi na rączkach być.Zabieram się za coś jeszcze, bo zaraz młody obódzi się na pierwsze karmienie, po którym to i ja bym chciała spać. Buziaki dla wszystkich ---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ---------- Cytat:
![]() U mnie tż się sprawdza w roli ojca. Nie mogę narzekać. |
|
|
|
|
#2067 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Małgosiu mamy ten sam problem - kupki, ale mi nie kazali dziecka dopajać
Przeciwnie, ciagle mi lekarka wbija do głowy, że jak podaję jej cycusia, to jej najpierw leci "piciu", a potem właściwe mleko i, że jak będę dopajać, to może mi zacząć mniej jeść Czasem tylko, ale to bardzo rzadko daję jej rumianku jak brzusio boli A kolek nie macie??
|
|
|
|
#2068 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
dziewczyny co do obwislych piersi czytalam dzis ze kobieta ktora wczesniej odstawia dziecko od piersi bedzie miala bardziej zwiodczale.. i mniej jedrne..poniewaz piersi nasze sa przygotowane na dosc dluga laktacje i zatrzymujac ja..skora sie zaabrdzo rozciaga i ma problem z powrotem do poprzedniego wygladu
dziwne to wszystko ![]() ![]() ![]() Illbana Dziekuje za mile slowa ale to nie prawda niestetywspolczuje tych boli rzeczywiscie nieciekawie.. a maluszki musza miec czasem te gorsze dni tak jak i ich mamusie ![]() Pakusia tz zrobil ci swietna niespodzianke ))zasluzyl sobie na lasagne hehe wracaj do zdrowka ![]() superzzabula przykro mi,moze czas pogadac powaznie z tztem? i powiedziec coci niepasuje i czego od niego oczekujesz? powinno pomoc wkoncu to nie tylko twoje dziecko sama sobie nie zrobilas..ze tak juz brzydko powiem 3maj sie kochanamalutka wspolczuje szczepien..brrr didi pomylilam cie znowu z doris przepraszam;* ale jestem zawsze mi sie mylicie ![]()
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#2069 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Malutka dzięki za troskę
![]() zob czy mu przejdzie
|
|
|
|
#2070 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Kochane dzieki za kciukaski ale zamiast u dentysty wyladowalismy u pediatry bo Maxi wymiotowal
Bylismy wczoraj u lekarki obadala i stwierdzila ze to wirus i tu uwaga od przegrzania , na szczescie nei zaraza i jest krotkotrwaly do 3 dni Dostalismy czopki i do domku .Biedny Max spal mi os 16 do 20 ciagiem Dzis juz jest wszystko dobrz tzn oslabiony jest ale nie wymiotuje i nabiera apetytu talko musze mu perswadowac ze ma diete i nie wolno mu wszystkiego ![]() Ja wredna matka wykozystalam fakt ze maly wymiotowal jak wypil kaszke z butli ( moj syn pil kasze zawsze rano z butelki i smoka ) i powiedzialam mu ze to od tego wymiotowal Tak wiec pkowalismy butle do reklamowki , wiesilismy na klamce od drzi i dzis wrozka przyniosla w zamian za butelki Maxiowi dwa autka , slodkosci , szczoteczke grajaca do zabkow i trzyminutnik hihi Radosci bylo co niemiara |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.



lało przy tym jak z cebra i teraz znowu leje 



za szczepienie. My idziemy w środę



nie ma co przestawiac dla dziecka jeden krotki stres i po wszystkim a dziac sie jak ma to czy po jednej czy po 2 to to samo moze byc
dykutuje , spiewa ,piszcza i wyciaga raczke po przedmiot jak jej pikazuje i zaciska piastke na nim
On tak przeraźliwie wrzeszczy jak go odłożyć do łóżeczka że ja nie wytrzymuję tego psychicznie i za moment znowu go wyciągam. TŻ się na niego złości bo jak go brzuszek boli to nie ma sprawy i nosi ile trzeba ale na fanaberie się denerwuje. A ja nie mam siły trzymać go ciągle na rękach
Dawniej myślałam że po prostu nie będę nigdy karmić piersią ale jak przyszło co do czego chcę karmić jak najdłużej. No cóż, stratami będę martwić się później 



Brayan tylko tak tam wygladal 
Moja Blanka też coś ostatnio pokasłuje... :/


Dlatego teraz już nie mam zamiaru jej faszerować lekami. Wodę koperkową podawałam Nince, ale teraz lekarka nie kazała mi jej niczym dopajać dlatego wyłącznie ja ją piję, a ona ciągnie z moich piersi razem z pokarmem
..zobaczymy..juz dawno miał być.. ale albo TZ był zmęczony..albo ja się bałam..
że tak ładnie spisuje się w roli starszego brata. Trzymam 
