Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[Fasoleczk4]

Napisane przez DianaM

A powiedz mi, czy chociaż rozmawialiście o alimentach?

słowo rozmowa tutaj nie pasuje
staram się nie utrzymywać z nim kontaktów odkąd w 6 tygodniu ciąży wyrzucił mnie z domu, spakował rzeczy i wystawił pod sklepem ... na jakiekolwiek próby porozumienia się i dogadania byłam najpierw gnojona, a potem on się wystraszył sądu i chciał żebym wróciła ... a teraz spotkamy się w sądzie

[tery i suzy]

Napisane przez dessertt

Witam wszystkie Mamusie

Od dawna śledzę wasze forum Bardzo przyjemnie podczytywac inne Mamusie Postanowiłam się wreszcie odezwac

Dziś zaczynam 35 TC, co do wagi to niestety poleciała u mnie do góry już o 14kg na co mój gin mi okropne kazania prawi bo uwaza że na całą ciążę to 8 wystarczy Stresuje mnie to strasznie no ale co mogę poradzic.. jedyne co to później będe to zrzuca i tyle...

Na USG w 33TC i 4 dni dowiedzieliśmy się wreszcie że będziemy mieli synka Chłopak już całkiem spory bo go gin ocenił na jakieś 2,5-2,6 kg /ale i ja i mąz też byliśmy dużymi dziecmi (4,65 i 5,2 KG!!) więc się i całkiem sporego maluszka spodziewaliśmy

Ja jeszcze mam sporo rzeczy do kupienia To naprawdę wielka frajda takie zakupy robi Podpowiedzcie jakie materace do łóżeczek wybrałyście? Kokosowo-gryczane, piankowe czy termoplastyczne? Nie mogę się zdecydowac ;/ Będę wdzięczna za opinie

Trzymajcie się cieplutko

Ja kupilam materac ortopedyczny kokosowo gryczany pani w sklepie powiedziala ze podobno jest najlepszy wiec zobaczymy

[malin30]

Za 3 godziny mam wizytę u gina. Trzymajta kciuki...

[Nika1980]

Napisane przez karamari

Trudno to dyskusja, szczególnie na forum internetowe.
Nie znam Twojej sytuacji, ani Twoich sióstr... Nie chcę też się tutaj licytować z moimi doświadczeniami. Uważam, że i tak to, co każdemu się przydarza jest nieporównywalne, ponieważ jedni sobie lepiej radzą, a drudzy gorzej i to, co dla kogoś jest cennym doświadczeniem, które potrafi przekuć w siłę, dla drugiego będzie traumą do końca życia.
Wiem też, jak trudno jest wyzwolić się z pewnych wdrukowanych schematów zachowań, do których przywykliśmy - nawet jeśli uznajemy je za niesłuszne i wcale nie chcemy ich powielać...
Wydaje mi się, że to forum jest po to, by się wspierać w trudnych chwilach, na które powinnyśmy być przygotowane! Żebyśmy nie zwątpiły, że mimo wszystko, przy wsparciu najbliżsyzch uda nam się sensownie wychować nasze dzieci, a może nawet na szczęśliwych ludzi

Ja w to nie wątpię, bardzo staram sięw to wierzyć- w to że jestem silna miłością ludzi, którzy mnie kochają i wspierają.

Ale pewne rzeczy już do mnie nie przemawiają i chyba też zacięłam się w pewnych decyzjach dotyczących mojej rodziny.
Nie wiem czy to ten czas ciąży czy ostatnie wydarzenia, ale coś zmieniło się w mojej głowie i w moim sposobie myślenia.
A może to fakt, że jestem w obcym jednak kraju, odcięta od rodziny i najbliższych sercu przyjaciół ( bo jednak telefon nie zastąpi kontaktu oko w oko) sprawia , że pewne rzeczy nabierają innych kolorów.

A tak na marginesie uważam, że pewne wydarzenia sprawiają , że jesteśmy silniejsi, ale nadal pozostają traumą- jedno nie wyklucza drugiego.
Pewnych demonów nie da się pogonić- jedyne co można zrobić to zaakceptować ich obecność i nauczyć się żyć z nimi.

Napisane przez malin30

Za 3 godziny mam wizytę u gina. Trzymajta kciuki...

kciuki zaciśnięte

FASOLECZKO! bardzo Ci kibicuję! jesteś dzielna i mądra kobietka! dasz radę!


reeeeeeeety jak mi gorąco.....

[Fasoleczk4]

TO MóJ 500 POST

Napisane przez malin30

Za 3 godziny mam wizytę u gina. Trzymajta kciuki...

Trzymam kciuki mocno

Napisane przez Nika1980

Ja w to nie wątpię, bardzo staram sięw to wierzyć- w to że jestem silna miłością ludzi, którzy mnie kochają i wspierają.

Ale pewne rzeczy już do mnie nie przemawiają i chyba też zacięłam się w pewnych decyzjach dotyczących mojej rodziny.
Nie wiem czy to ten czas ciąży czy ostatnie wydarzenia, ale coś zmieniło się w mojej głowie i w moim sposobie myślenia.
A może to fakt, że jestem w obcym jednak kraju, odcięta od rodziny i najbliższych sercu przyjaciół ( bo jednak telefon nie zastąpi kontaktu oko w oko) sprawia , że pewne rzeczy nabierają innych kolorów.

A tak na marginesie uważam, że pewne wydarzenia sprawiają , że jesteśmy silniejsi, ale nadal pozostają traumą- jedno nie wyklucza drugiego.
Pewnych demonów nie da się pogonić- jedyne co można zrobić to zaakceptować ich obecność i nauczyć się żyć z nimi.

kciuki zaciśnięte

FASOLECZKO! bardzo Ci kibicuję! jesteś dzielna i mądra kobietka! dasz radę!


reeeeeeeety jak mi gorąco.....

Dzięki Nikuś pewnie, że dam radę. Kto jak nie ja???

Zjadłam już kopytka prosto z patelni pychotka!!!
Tylko dzidzia zaczeła mi ugniatać wątrobe i żołądek

[sweetpinky]

wracam właśnie z ulubionego zajęcia...zakupów
nawet nie mam wyrzutów, że tyle kasy poszło przez te 2 dni (ponad 1000 zł)
dziś kupiłam:
materac, 2 pościele (wkleję Wam fotki bo są cudne), prześcieradło z ceratką od spodu, poduszkę, kołderkę, podkład do przewijania, pieluszki New Born (1paczka) i chusteczki mokre (1pudełko)
i dostałam kartę stałego klienta z rabatem 5%
a pościele takie:
http://feretti.pl/pl/rabbitt.html (niebieska)
i taką:
http://www.90n.pl/sklep/product/p/12...czna,blue.html

[Nika1980]

Napisane przez Fasoleczk4

Dzięki Nikuś pewnie, że dam radę. Kto jak nie ja???

Zjadłam już kopytka prosto z patelni pychotka!!!
Tylko dzidzia zaczeła mi ugniatać wątrobe i żołądek

DOKŁADNIE!

wow, kopytka.... mniam mniam....

Pinky, śliczne pościele

[woman31]

Napisane przez sweetpinky

wracam właśnie z ulubionego zajęcia...zakupów
nawet nie mam wyrzutów, że tyle kasy poszło przez te 2 dni (ponad 1000 zł)
dziś kupiłam:
materac, 2 pościele (wkleję Wam fotki bo są cudne), prześcieradło z ceratką od spodu, poduszkę, kołderkę, podkład do przewijania, pieluszki New Born (1paczka) i chusteczki mokre (1pudełko)
i dostałam kartę stałego klienta z rabatem 5%
a pościele takie:
http://feretti.pl/pl/rabbitt.html (niebieska)
i taką:
http://www.90n.pl/sklep/product/p/12...czna,blue.html

wow cudna posciel ja tez kocham zakupy dla maluszka i juz nawet z premedytacja nie zachodze do takich sklepow poniewaz nie umiem sie opanowac maz ostatnio jak sobie podliczyl ile wydalismy juz na syneczka to doznal szoku i za glowe sie zlapal dlatego z kolejnymi zakupami (ale juz takimi wiekszymi i koniecznymi typu wanienka, posciel, elektroniczna niania itp) wsytrzymam sie jeszcze jakies 2 tygodnie az mężulek wyjdzie z tego szoku oczywiscie moj maz nie zaluje pieniedzy na syneczka, a wrecz jak mowie ze cos trzeba (oprocz ciuszkow z ktorymi ostro przesadzilam) to nigdy nie protestuje i zawsze nalega by kupywac te lepsze, drozsze (bo wedlug niego lepsze jakosciowo)- z tym ze jak faktycznie wszystko posumowac to mozna sie zdziwic ile dziecko kosztuje.
a wczoraj jak ja sie rozmarzylam o wczasach w tropikach, i powiedzialam do meza ze skoro w tym roku to nierealne to w przyszlym koniecznie musimy sie gdzies wybrac- na to maz popatrzyl na mnie, zamyslil sie i skomentowa tak: kochanie skoro dziecko tyle kosztuje to obawiam sie ze my juz nigdy nie wyjedziemy na wakacje, nawet na mazury:ha haha:

[Kikunia81]

Napisane przez dessertt

Witam wszystkie Mamusie

Od dawna śledzę wasze forum Bardzo przyjemnie podczytywac inne Mamusie Postanowiłam się wreszcie odezwac

Dziś zaczynam 35 TC, co do wagi to niestety poleciała u mnie do góry już o 14kg na co mój gin mi okropne kazania prawi bo uwaza że na całą ciążę to 8 wystarczy Stresuje mnie to strasznie no ale co mogę poradzic.. jedyne co to później będe to zrzuca i tyle...

Na USG w 33TC i 4 dni dowiedzieliśmy się wreszcie że będziemy mieli synka Chłopak już całkiem spory bo go gin ocenił na jakieś 2,5-2,6 kg /ale i ja i mąz też byliśmy dużymi dziecmi (4,65 i 5,2 KG!!) więc się i całkiem sporego maluszka spodziewaliśmy

Ja jeszcze mam sporo rzeczy do kupienia To naprawdę wielka frajda takie zakupy robi Podpowiedzcie jakie materace do łóżeczek wybrałyście? Kokosowo-gryczane, piankowe czy termoplastyczne? Nie mogę się zdecydowac ;/ Będę wdzięczna za opinie

Trzymajcie się cieplutko

Witamy nową mamusię na naszym wątku i gratulujemy synalka

Ja mam materac kokos-pianka-gryka.

Napisane przez zartownis

Ja wam strasznie zazdroszcze, ze mozecie kupic taka ladna kolorowa posciel, tutaj takiej nie widzialam i pewnie juz nie znajde

Mate tez chce choc tu takie kosztuja bagatela ok 50-60eu

U nas niektóre maty jak tiny love albo fisher price też tyle kosztują


Zrobiłam sobie przepyszny soczek w sokowirówce z arbuza, truskawek, brzoskwiń, nektarynek i gruszek. Niebo w gębie Zajadam sobie śliweczki i popijam soczkiem

[Tequillla]

Fasoleczka gratuluję 500 postu
Może znasz ten link, ale Ci podeślę, a co http://samodzielne-matki.free.ngo.pl...iadczenia.html wg tego co tu piszą status samotnej matki nie zależy od tego, czy ojciec się przyznal czy nie i można brać równolegle alimenty i dodatek dla samotnie wych. dzieci... ale poczytaj sama bo może coś źle rozumiem.
Moje wyniki prób wątrobowych były niejednoznaczne, ale już jest ok. Za to mam alergię. A wcześniej nigdy na nic nie byłam uczulona. Dowiedziałam się, że ta alergia może minąć po ciąży, ale prawdopodobnie ujawni się u dziecka

[Foka29]

Napisane przez Fasoleczk4

słowo rozmowa tutaj nie pasuje
staram się nie utrzymywać z nim kontaktów odkąd w 6 tygodniu ciąży wyrzucił mnie z domu, spakował rzeczy i wystawił pod sklepem ... na jakiekolwiek próby porozumienia się i dogadania byłam najpierw gnojona, a potem on się wystraszył sądu i chciał żebym wróciła ... a teraz spotkamy się w sądzie

Bardzo dobrze.
Są ludzie, z którymi (nawet mimo szczerych chęci) porozumiec się nie można. Z tego co kiedyś nam opisywałas wnioskuję, że ojciec Julitki, niestety, do takich ludzi należy.

Napisane przez sweetpinky

wracam właśnie z ulubionego zajęcia...zakupów
nawet nie mam wyrzutów, że tyle kasy poszło przez te 2 dni (ponad 1000 zł)
dziś kupiłam:
materac, 2 pościele (wkleję Wam fotki bo są cudne), prześcieradło z ceratką od spodu, poduszkę, kołderkę, podkład do przewijania, pieluszki New Born (1paczka) i chusteczki mokre (1pudełko)
i dostałam kartę stałego klienta z rabatem 5%
a pościele takie:
http://feretti.pl/pl/rabbitt.html (niebieska)
i taką:
http://www.90n.pl/sklep/product/p/12...czna,blue.html

Pościele booooskie!
My skusiliśmy się na razie na jedną.
Jak mebelki Hipcio... to i pościel:
http://www.meb.com.pl/go/_info/?user_id=1205d&lang=pl

Do tego mamy kocyk - też z Hipciem i 2 śpiworki z zupełnie innej bajki: jeden zielony ze zwierzątkami, a drugi niebieski z pieskiem.

A to duuuża ja
Informacja dla Greenpeace-jestem stworem lądowym i nie trzeba zamawiac dźwigu, żeby mnie do morza wciągnąc!

[belfegoreczka]

Cały czas was nadrabiam i juz myslalam ze nie dotrwam do konca, ale sie udalo

Ja tez musze sie wam pochwalic jaka posciel kupilam dla mojej calineczki , kupilam niebieska z zyrafka i zołta z misiem nr.2 niestety nie mam zdjec i musicie zadowolic sie linkiem
http://www.allegro.pl/item698498450_...aplikacja.html

A łózeczko bede zamawiac to po wizycie 18 u lekarza
http://www.allegro.pl/item646895948_...mat_g_p_k.html

[miss.hot]

Napisane przez Fasoleczk4

ja chce taka liste oczywiscie!!!! a numer juz wyslalam

Będę rozsyłać tak myślę za jakieś 2-3 tygodnie, może jeszcze więcej mamuś poda swoje numery

Napisane przez malin30

Za 3 godziny mam wizytę u gina. Trzymajta kciuki...

Napisane przez sweetpinky

wracam właśnie z ulubionego zajęcia...zakupów
nawet nie mam wyrzutów, że tyle kasy poszło przez te 2 dni (ponad 1000 zł)
dziś kupiłam:
materac, 2 pościele (wkleję Wam fotki bo są cudne), prześcieradło z ceratką od spodu, poduszkę, kołderkę, podkład do przewijania, pieluszki New Born (1paczka) i chusteczki mokre (1pudełko)
i dostałam kartę stałego klienta z rabatem 5%
a pościele takie:
http://feretti.pl/pl/rabbitt.html (niebieska)
i taką:
http://www.90n.pl/sklep/product/p/12...czna,blue.html

Super zakupy

[woman31]

Napisane przez Tequillla

Od wczoraj bylam w szpitalu, bo moje wyniki prób wątrobowych były niejednoznaczne, ale już jest ok. Za to mam alergię. A wcześniej nigdy na nic nie byłam uczulona. Dowiedziałam się, że ta alergia może minąć po ciąży, ale prawdopodobnie ujawni się u dziecka

glowa do gory, bedzie dobrze
a powiedz czym u Ciebie sie objawia ta alergia? masz jakies zmiany skorne, czy katar, czy zaczerwienione oczy, itp?
ja przez ostatnie dni zawsze rano mialam katar a okolo puludnia przechodzilo. no wiec moja znajoma powiedziala ze moze to byc alergia takze musze to sprawdzic. ale i tak obawiam ze moje dziciatko bedzie alergikiem poniewaz moj maz jest alergikiem i jest ponad 50% szans ze i dziecko to odziedziczy

[Fasoleczk4]

Napisane przez Tequillla

Fasoleczka gratuluję 500 postu
Może znasz ten link, ale Ci podeślę, a co http://samodzielne-matki.free.ngo.pl...iadczenia.html wg tego co tu piszą status samotnej matki nie zależy od tego, czy ojciec się przyznal czy nie i można brać równolegle alimenty i dodatek dla samotnie wych. dzieci... ale poczytaj sama bo może coś źle rozumiem.
Od wczoraj bylam w szpitalu, bo moje wyniki prób wątrobowych były niejednoznaczne, ale już jest ok. Za to mam alergię. A wcześniej nigdy na nic nie byłam uczulona. Dowiedziałam się, że ta alergia może minąć po ciąży, ale prawdopodobnie ujawni się u dziecka

Dzięki Skarbie tej strony akurat nie znałam, mimo, że prawie cały internet przeszperałam
To też zależy od Mopsu, zobaczymy jak będzie ... narazie przygotowuję się na wrzesień, na dzidziusia, a potem na walkę w sądzie ... wiem, że nie będzie łatwo, ale dam radę

[woman31]

Napisane przez Foka29

My skusiliśmy się na razie na jedną.
Jak mebelki Hipcio... to i pościel:
http://www.meb.com.pl/go/_info/?user_id=1205d&lang=pl

Do tego mamy kocyk - też z Hipciem i 2 śpiworki z zupełnie innej bajki: jeden zielony ze zwierzątkami, a drugi niebieski z pieskiem.

A to duuuża ja
Informacja dla Greenpeace-jestem stworem lądowym i nie trzeba zamawiac dźwigu, żeby mnie do morza wciągnąc!

cudnaaaaaaaaaa posciel bardzo mi sie podoba
ale z ciebie sliczna i zgrabna mamusia

[Nika1980]

mała daje znów czadu...muszę przyznać, że mam troszkę dość, jestem zmęczona....

Napisane przez woman31

a wczoraj jak ja sie rozmarzylam o wczasach w tropikach, i powiedzialam do meza ze skoro w tym roku to nierealne to w przyszlym koniecznie musimy sie gdzies wybrac- na to maz popatrzyl na mnie, zamyslil sie i skomentowa tak: kochanie skoro dziecko tyle kosztuje to obawiam sie ze my juz nigdy nie wyjedziemy na wakacje, nawet na mazury

hahahahaha dobre!

Napisane przez Tequillla

Fasoleczka gratuluję 500 postu
Może znasz ten link, ale Ci podeślę, a co http://samodzielne-matki.free.ngo.pl...iadczenia.html wg tego co tu piszą status samotnej matki nie zależy od tego, czy ojciec się przyznal czy nie i można brać równolegle alimenty i dodatek dla samotnie wych. dzieci... ale poczytaj sama bo może coś źle rozumiem.
Od wczoraj bylam w szpitalu, bo moje wyniki prób wątrobowych były niejednoznaczne, ale już jest ok. Za to mam alergię. A wcześniej nigdy na nic nie byłam uczulona. Dowiedziałam się, że ta alergia może minąć po ciąży, ale prawdopodobnie ujawni się u dziecka

o kurcze, Tequillko!
może się ujawni a może nie, trzymamy kciuki, żeby jednak nie!

Napisane przez Foka29

A to duuuża ja
Informacja dla Greenpeace-jestem stworem lądowym i nie trzeba zamawiac dźwigu, żeby mnie do morza wciągnąc!

duża i śliczna hihihi

widze, że wy namiętnie pościele kupujecie, a ja jakoś nie, bo maleńka będzie spała w kołysce w naszej sypialni. Mam do kołyski prześcieradełko, kocyki , jedną pościel co się na kocyk zakłada , ale i tak planuje że mała będzie w śpiowrku tylko spała, bo tak jednak bezpieczniej.

[Tequillla]

Napisane przez woman31

glowa do gory, bedzie dobrze
a powiedz czym u Ciebie sie objawia ta alergia? masz jakies zmiany skorne, czy katar, czy zaczerwienione oczy, itp?
ja przez ostatnie dni zawsze rano mialam katar a okolo puludnia przechodzilo. no wiec moja znajoma powiedziala ze moze to byc alergia takze musze to sprawdzic. ale i tak obawiam ze moje dziciatko bedzie alergikiem poniewaz moj maz jest alergikiem i jest ponad 50% szans ze i dziecko to odziedziczy

objawy to swędzenie stóp tak mocne, że w nocy spać nie mogłam. Podejrzewałam chlestazę, ale po kilku dniach pojawila się wysypka, potem również na dłoniach. Nie wiem czy to prawda ale kombinuję, że winowajcą są ogórki, bo najpierw rwałam ogórki w klapkach japonkach, a potem robiłam z nich przetwory, a to jedyna rzecz którą dotykałam tylko dłońmi i stopami
Nie mam kataru, tylko te stopy i dłonie... nocą i rano jest najgorzej, swędzi i piecze tak bardzo, wściec się można

[Fasoleczk4]

Napisane przez Foka29

Bardzo dobrze.
Są ludzie, z którymi (nawet mimo szczerych chęci) porozumiec się nie można. Z tego co kiedyś nam opisywałas wnioskuję, że ojciec Julitki, niestety, do takich ludzi należy.



Pościele booooskie!
My skusiliśmy się na razie na jedną.
Jak mebelki Hipcio... to i pościel:
http://www.meb.com.pl/go/_info/?user_id=1205d&lang=pl

Do tego mamy kocyk - też z Hipciem i 2 śpiworki z zupełnie innej bajki: jeden zielony ze zwierzątkami, a drugi niebieski z pieskiem.

A to duuuża ja
Informacja dla Greenpeace-jestem stworem lądowym i nie trzeba zamawiac dźwigu, żeby mnie do morza wciągnąc!

Śliczna pościel
I piękna z Ciebie mamusia i wcale nie taka ogromna

Napisane przez belfegoreczka

Cały czas was nadrabiam i juz myslalam ze nie dotrwam do konca, ale sie udalo

Ja tez musze sie wam pochwalic jaka posciel kupilam dla mojej calineczki , kupilam niebieska z zyrafka i zołta z misiem nr.2 niestety nie mam zdjec i musicie zadowolic sie linkiem
http://www.allegro.pl/item698498450_...aplikacja.html

A łózeczko bede zamawiac to po wizycie 18 u lekarza
http://www.allegro.pl/item646895948_...mat_g_p_k.html

Ta pościel też mi się bardzo podoba

Ja kupiłam łóżeczko z szufladą + to że robi się z niego potem tapczanik (chociaż zaczynam powoli żałować, że nie kupiłam zwykłego )

[woman31]

Napisane przez Fasoleczk4

Ja kupiłam łóżeczko z szufladą + to że robi się z niego potem tapczanik (chociaż zaczynam powoli żałować, że nie kupiłam zwykłego )

a dlaczego zalujesz????????????????
przeciez takie sa najpraktyczniejsze. jeden wydatek za pare lat masz z glowy. ja rowniez bede miala takie lozeczko, ktore kiedys w przyszlosci bedzie sluzylo jako tapczanik i bardzo sobie chwale taka opcje.

[precious_81]

Mogłam sie spodziewać, że będę miała tyle do nadrobienia, a poszłam tylko odebrać wyniki i zrobić obiadek

Narazie odpowiadam na raty - zostały mi jescze dwie strony do przeczytania, ale to już chyba po obiadku.

Napisane przez sweetpinky

termometr kupiłam firmy BabyOno za 96 zł taki do uszka i czoła
w zestawie to manicure mam pilniczek, obcinacz malutki i nożyczki zaokrąglone firmy Canpol za 11 zł a szczoteczka jest Tommee Tippee za 9.50 zł o taką: http://cgi.ebay.pl/SZCZOTKA-GRZEBYK-...3A1%7C294%3A30

Właśnie widziałam ten sam zestaw do manicure
A z termometrem to dalej nie wiem jaki

Napisane przez 19martusia86

W kwestii pieluch sprawdzałam i :
Rossmann - 49 gr/szt
Pampers - 57 gr/szt (w zależności od sklepu)
Biedronka Dada - 37 gr/szt
Patrzałam jeszcze na duńskie Higieco - 42 gr/szt http://pieluchy.net/index.php
Generalnie Dada z tych tanich pieluch ma najlepszą opinię i jest często do Pampersa porównywana, poza tym jako jedna z nielicznych tanich pieluch nie jest ceratowa więc jest przewiewna. Akurat teraz jest na promocji i zamierzam ją kupić chociaż mam już Pampersy. W razie gdyby dziecku nie odpowiadała to nie są to jakieś ogromne pieniadze więc nie będzie mi szkoda.
Ja kupiłam zestaw do paznokci Canpol (chociaż opinie średnie) z zaokrąglonymi nożyczkami, obcinaczkami zwykłymi i pilniczkiem.
Szczotkę też kupiłam, ale gruchnęłam się i w sumie nawet nie przeczytałam co na niej pisze i okazało się, że wzięłam z twardym włosiem dla starszych dzieci ale najwyżej wykorzystam później albo do wyczesania ciemieniuchy.

No właśnie wydaje mi się, że różnica w cenie niewielka. Ja słyszałam, że te z Biedronki są mniej chłonne i trzeba częściej zmieniać, więc i tak wyjdzie na jedno jakby kupić droższe.
Chyba jednak zostanę przy Pampersach, chusteczki też kupię z tej firmy, bo jakoś tych tańszych się boję na początek dla takiego maluszka. A później zobaczymy.

Napisane przez Kikunia81

o kurcze jeszcze rajstopki muszę kupić, moja lista zamiast się kurczyć dziwnym sposobem się rozszerza.

E tam, ja rajstopek nie kupuję. Wydaje mi się, że takiemu maluszkowi to raczej niewygodnie będzie. NO chyba, że zaszaleję na Boże Narodzenie do jakieś ślicznej sukieneczki

Napisane przez Kikunia81

Żeby zwolnić pracownika jest jeszcze coś takiego jak likwidacja stanowiska pracy-sama kiedyś prowadziłam firmę i w taki sposób musiałam zwolnić pracownika. Poza tym jak pracownik wróci ze zwolnienia można go praktycznie od razu zwolnić, a kiedy przebywa na zwolnieniu to koszty jego utrzymania ponosi ZUS. Dlatego tak naprawdę pracodawca nie ponosi żadnych konsekwencji finansowych..

No właśnie problem w tym, że nie można było zlikwidować stanowiska pracy, bo potrzebny był pracownik do wykonywania tej pracy, a likwidując jej stanowisko pracy nie mogliby nikogo zatrudnić. Poza tym całkowicie zaburzyła pracę innych osób. Zwolniona oczywiście została, ale zanim wróciła z kilku zwolnień trochę to trwało i wszyscy się przez nią męczyli. MOja mama niby jest kierownikiem, ale kwestia zatrudnienia i zwolnienia tak naprawdę należy do dyrekcji i oni uważali, że skoro pani jest pracownikiem to nie mogą utworzyć nowego etatu, żeby zatrudnić kogoś nowego.

Akurat moja mama jest chyba zbyt łagodnym szefem, bo kilka razy się nacięła na pewnych osobach, a później ja tego muszę wysłuchiwać

Napisane przez Kikunia81

Co do męża i wyboru fotelika to go delikatnie nakierowałam

Na pewno

Napisane przez Kikunia81

Z prezentami w postaci ciuszków bywa różnie. Moja siostra kupiła np piękny rampers w H@M z tygryskiem na 2-4 mies. Tylko, że mały będzie miał tyle w grudniu, więc zastosuje go tylko jako bieliznę pod dresik, a szkoda Liczę, że siostra się jeszcze dokształci w potrzebach maluszka

Co do zakupów to ja mam nożyczki zaokrąglone firmy Chicco, szczotkę z naturalnego włosia i też planuję zakup fridy.

Faktycznie szkoda, ale nie dziwię się, że się skusiła, bo ja czasami też bym te letnie śliczności nakupowała, ale wiem, że to nie ma sensu

Napisane przez Nika1980

u mnie jest 8 miesiąc i 10 na plusie. a chciałam jak moja siostra na 10 się zamknąć w całej ciązy no cóż....
mówiąc szczerze wagą się aż tak nie przejmuje, z obżarstwem nie mam co kończyć, bo się nie obżeram... może taki mój urok

A pamiętam jak na początku ciąży nas pouczałaś, że w ciąży nie wolno za dużo przytyć

Napisane przez karamari

No cóż, ja też miałam plan zamknąć się w 10kg
Niestety, w 32tc już miałam +8kg i widzę tendencję zwyżkową
Martwi mnie trochę, że od czasu, gdy się przejęłam miniaturowością mojej dzidzi i zaczęłam jeść więcej, to rosnę nie tylko w brzuchu, ale i po bokach A pani doktor mówiła, że przyrost masy płodu nie zależy od tego, ile je matka...

Ja niby też mam 8 kg na plusie, ale wogóle tego nie czuję. Nie jest mi ciężko, wszystko mogę robić. Zawsze mi się wydawało, że jak tyle przytyję to będę wyglądać jak baryłka, a tymczasem nogi zostały mi takie jak miałam, wcięcie w talii też jeszcze mam (brzuszek rośnie mi do przodu nie na boki). Właściwie urósł mi sporo biust, w biodrach mam 3 cm więcej no i w brzuszku już 95 cm

[joannah]

Napisane przez sweetpinky

Mam 2 pytanie pewnie głupie jak but ale co tam
1. Skąd wiecie co macie zabrać do szpitala, byłyście i się pytałyście czy może Wam gin mówił?
2. Jak zawija się dzieciaczka w rożek to jak mają być ułożone rączki?

Co dzo szpitala to ja wiem co mam zabrać, bo na stronie szpitala w którym będe rodzić jest wszystko napisane

Napisane przez Fasoleczk4

1. nie bylam, nie pytałam nikogo ... w książce i w gazecie M, jak mama jest wyszczegolnione co moze byc potrzebne. Sugeruje się wlasnie tym i intuicją
2. Nie mam pojęcia, ale w rożek to zapakuję dzidziusia tylko jak będę wychodzić ze szpitala

A nie w fotelik samochodowy?? Chyba że masz blisko do domku ze szpitala.

Napisane przez Kikunia81

o kurcze jeszcze rajstopki muszę kupić, moja lista zamiast się kurczyć dziwnym sposobem się rozszerza.

Ja kupiłam rajstopki troche wieksze akurat tak na jesień- zime

Napisane przez Nika1980

w Fionę hahahaha dobre



kochanie nie martw sie, ja na przykład wszystko ciągle upuszczam....tak mnie to denerwuje ,że masakra.....

Ja ostatnio też zbiłam szklanke, jakoś mi wszystko z rąk leci.
A co do Fiony to też mam czasmi takie wrażenie że się w nią zamieniam jak puchna mi stopy.

Napisane przez dessertt

Witam wszystkie Mamusie

Od dawna śledzę wasze forum Bardzo przyjemnie podczytywac inne Mamusie Postanowiłam się wreszcie odezwac

Dziś zaczynam 35 TC, co do wagi to niestety poleciała u mnie do góry już o 14kg na co mój gin mi okropne kazania prawi bo uwaza że na całą ciążę to 8 wystarczy Stresuje mnie to strasznie no ale co mogę poradzic.. jedyne co to później będe to zrzuca i tyle...

Na USG w 33TC i 4 dni dowiedzieliśmy się wreszcie że będziemy mieli synka Chłopak już całkiem spory bo go gin ocenił na jakieś 2,5-2,6 kg /ale i ja i mąz też byliśmy dużymi dziecmi (4,65 i 5,2 KG!!) więc się i całkiem sporego maluszka spodziewaliśmy

Ja jeszcze mam sporo rzeczy do kupienia To naprawdę wielka frajda takie zakupy robi Podpowiedzcie jakie materace do łóżeczek wybrałyście? Kokosowo-gryczane, piankowe czy termoplastyczne? Nie mogę się zdecydowac ;/ Będę wdzięczna za opinie

Trzymajcie się cieplutko

Witaj
Duzy ten twój synek

Napisane przez zartownis

Kopytka marza juz mi sie od dawna, ale nadal nie mam maszynki do miesa

ja wczoraj robiłam leniwe kluski to tak jak kopytka tylko z serem, a dzis gołąbki

a co do materaca to my mamy materacyk kokos-pianka-gryka taki http://www.allegro.pl/item702240670_...60_x_9_cm.html

[Nika1980]

mam pytanie ... czy któraś z was miała w trakcie ciąży powtarzany test na toksoplazmozę...
ja miałam robiony w pierwszych tyg ciąży i nie byłam, ani chora, ani odporna...
i dziś mnie naszło, że lato tyle warzyw się je, owocków, ogródek, grill. oczywiście zawsze wszystko staram się myć porządnie, mąż mięsko zawsze ładnie dopieka, ale wiadomo...
i tak się zmartwiłam, że aż się poryczałam. jakaś panika mnie ogarnęła normalnie...
a tu mi położna pewnie nie da skierowania na powtórne badanie buuuu

[woman31]

Napisane przez Nika1980

mam pytanie ... czy któraś z was miała w trakcie ciąży powtarzany test na toksoplazmozę...
ja miałam robiony w pierwszych tyg ciąży i nie byłam, ani chora, ani odporna...
i dziś mnie naszło, że lato tyle warzyw się je, owocków, ogródek, grill. oczywiście zawsze wszystko staram się myć porządnie, mąż mięsko zawsze ładnie dopieka, ale wiadomo...
i tak się zmartwiłam, że aż się poryczałam. jakaś panika mnie ogarnęła normalnie...
a tu mi położna pewnie nie da skierowania na powtórne badanie buuuu

ojej nie przejmuje sie tak wszystkim ja mialam od poczatku ciazy 3 razy robione to badanie- wlasnie czekam na wynik tego ostatniego. a mozesz mi powiedziec co tak naprawde grozi gdy sie zalapie ta chorobe w ciazy bo przyznam ze nie wiem

[Fasoleczk4]

Napisane przez woman31

a dlaczego zalujesz????????????????
przeciez takie sa najpraktyczniejsze. jeden wydatek za pare lat masz z glowy. ja rowniez bede miala takie lozeczko, ktore kiedys w przyszlosci bedzie sluzylo jako tapczanik i bardzo sobie chwale taka opcje.

Ja też chwale takie rozwiązanie, ale coraz bardziej mam wrazenie, ze to łożeczko mimo iż tylko 20 cm większe to jest jakies takie niewymiarowe?ogromne?wiel gaśne?i zgubię dzieciątko w nim a tak szcvzerze to już mi coś na mózg pada od tych upałów

Napisane przez joannah

Co dzo szpitala to ja wiem co mam zabrać, bo na stronie szpitala w którym będe rodzić jest wszystko napisane
A nie w fotelik samochodowy?? Chyba że masz blisko do domku ze szpitala.
Ja kupiłam rajstopki troche wieksze akurat tak na jesień- zime
Ja ostatnio też zbiłam szklanke, jakoś mi wszystko z rąk leci.
A co do Fiony to też mam czasmi takie wrażenie że się w nią zamieniam jak puchna mi stopy.
Witaj
Duzy ten twój synek
ja wczoraj robiłam leniwe kluski to tak jak kopytka tylko z serem, a dzis gołąbki
a co do materaca to my mamy materacyk kokos-pianka-gryka taki http://www.allegro.pl/item702240670_...60_x_9_cm.html

Racja przecież mamk fotelik samochodowy ... jak ja głupia wsadze dzieciątko w rozku do fotelika?????? do szpitala mam 5 minut drogi samochodem bez korków na drodze, ale i tak dzieciuszka w foteliku zabiore do domciu!!! wiec po co mi rozek ??

Napisane przez Nika1980

mam pytanie ... czy któraś z was miała w trakcie ciąży powtarzany test na toksoplazmozę...
ja miałam robiony w pierwszych tyg ciąży i nie byłam, ani chora, ani odporna...
i dziś mnie naszło, że lato tyle warzyw się je, owocków, ogródek, grill. oczywiście zawsze wszystko staram się myć porządnie, mąż mięsko zawsze ładnie dopieka, ale wiadomo...
i tak się zmartwiłam, że aż się poryczałam. jakaś panika mnie ogarnęła normalnie...
a tu mi położna pewnie nie da skierowania na powtórne badanie buuuu

Jak panika, to panika pełną parą ??
Nika spokojnie! Ja miałam robione raz to badanie na początku ciąży. I nie byłam ani chora, ani odporna, ale lekarzs powiedział, że jeśli będę myła owoce i warzywa, nie dotykała się do kocich kupek to się nie zarażę ... więc myję owocki, warzywka, z kotkami się bawię, ale kuwety osobiście nie sprzątam ... a jak chciałam zrobić kolejne badanie, to lekarz powiedział, że byłoby zbędne ...

[katarzinka]

Napisane przez malin30

Za 3 godziny mam wizytę u gina. Trzymajta kciuki...

zaciśnięte

Napisane przez Fasoleczk4

TO MóJ 500 POST

Trzymam kciuki mocno



Dzięki Nikuś pewnie, że dam radę. Kto jak nie ja???

Zjadłam już kopytka prosto z patelni pychotka!!!
Tylko dzidzia zaczeła mi ugniatać wątrobe i żołądek

gratulacje z okazji 500tki

Napisane przez Nika1980

mam pytanie ... czy któraś z was miała w trakcie ciąży powtarzany test na toksoplazmozę...
ja miałam robiony w pierwszych tyg ciąży i nie byłam, ani chora, ani odporna...
i dziś mnie naszło, że lato tyle warzyw się je, owocków, ogródek, grill. oczywiście zawsze wszystko staram się myć porządnie, mąż mięsko zawsze ładnie dopieka, ale wiadomo...
i tak się zmartwiłam, że aż się poryczałam. jakaś panika mnie ogarnęła normalnie...
a tu mi położna pewnie nie da skierowania na powtórne badanie buuuu

Nika spokojnie, ja tez nie mialam powtarzanego tego badania

[woman31]

Napisane przez katarzinka

Nika spokojnie, ja tez nie mialam powtarzanego tego badania

jak widac ilu jest lekarzy tyle praktyk. ja pamietam ze jakis czas temu wszystkie mialyscie badanie na glukoze w okreslonym terminie, a ja w zupenie innym terminie- i tez panikowalam. pamietam tez ze wiekszosc dziewczyn miala jakies badanie (juz nie pamietam na co), a ja zupelnie nie. no ale jak widac moj lekarz nadrobil to badaniem na toxoplazmoze

[katarzinka]

Napisane przez woman31

jak widac ilu jest lekarzy tyle praktyk. ja pamietam ze jakis czas temu wszystkie mialyscie badanie na glukoze w okreslonym terminie, a ja w zupenie innym terminie- i tez panikowalam. pamietam tez ze wiekszosc dziewczyn miala jakies badanie (juz nie pamietam na co), a ja zupelnie nie. no ale jak widac moj lekarz nadrobil to badaniem na toxoplazmoze

pewnie tak - najważniejsze to mieć do niego zaufanie i juz i nie panikować, choć wiem, ze czasem sie nie da

[precious_81]

Oglądałam dzisiaj ten program o porodach i całe szczęście nie jest on jakiś straszny - chociaz mój mąż nie był chętny do oglądania

Napisane przez Foka29

Zeżarłam 2 kg arbuza na jedno posiedzenie.
Usmarowałam się przy tym straszliwie, odkręcam kran... a tu wody nie ma. Siedzę sobie taka obklejona i lepka...

Posiedzenie to CIę dopiero czeka - na kibelku przynajmniej na mnie działa baaaardzo moczopędnie arbuz

Napisane przez Fasoleczk4

A co do wagi, to ja tylko przed lusterkiem panikuję i to nie ze względu jak się rozroasłam, bo wagi u mnie tak strasznie nie widać ... tylko przecież ciąża to taki piękny stan, mówi się, że najpiękniejszy w życiu kobiety, a tak strasznie zniszczył moje ciało ... cale pośladki mam w rozstępach, całe uda, łydki i piersi tylko brzuch jeszcze ocalał. A przecież jakoś strasznie i nie wiadomo w jakim tępie nie urosłam do wielkości słonia jestem załamana bo wyglądam jakby mnie ktoś przeorał .....
I jak ja w takim stanie mam znaleść kiedyś TZ????

pewnie trochę przesadzasz i nie jest tak źle jak mówisz

Napisane przez malin30

Za 3 godziny mam wizytę u gina. Trzymajta kciuki...

Zaciśnięte

Napisane przez sweetpinky

wracam właśnie z ulubionego zajęcia...zakupów
nawet nie mam wyrzutów, że tyle kasy poszło przez te 2 dni (ponad 1000 zł)
dziś kupiłam:
materac, 2 pościele (wkleję Wam fotki bo są cudne), prześcieradło z ceratką od spodu, poduszkę, kołderkę, podkład do przewijania, pieluszki New Born (1paczka) i chusteczki mokre (1pudełko)
i dostałam kartę stałego klienta z rabatem 5%
a pościele takie:
http://feretti.pl/pl/rabbitt.html (niebieska)
i taką:
http://www.90n.pl/sklep/product/p/12...czna,blue.html

Ale szalejesz, chyba w tym tygodniu chcesz wykupić całą listę wyprawkową

Napisane przez Tequillla

Od wczoraj bylam w szpitalu, bo moje wyniki prób wątrobowych były niejednoznaczne, ale już jest ok. Za to mam alergię. A wcześniej nigdy na nic nie byłam uczulona. Dowiedziałam się, że ta alergia może minąć po ciąży, ale prawdopodobnie ujawni się u dziecka

Dużo zdrówka

Napisane przez Foka29

A to duuuża ja
Informacja dla Greenpeace-jestem stworem lądowym i nie trzeba zamawiac dźwigu, żeby mnie do morza wciągnąc!

Jak dla mnie wcale nie duża - taka w sam raz

Napisane przez Nika1980

mam pytanie ... czy któraś z was miała w trakcie ciąży powtarzany test na toksoplazmozę...
ja miałam robiony w pierwszych tyg ciąży i nie byłam, ani chora, ani odporna...
i dziś mnie naszło, że lato tyle warzyw się je, owocków, ogródek, grill. oczywiście zawsze wszystko staram się myć porządnie, mąż mięsko zawsze ładnie dopieka, ale wiadomo...
i tak się zmartwiłam, że aż się poryczałam. jakaś panika mnie ogarnęła normalnie...
a tu mi położna pewnie nie da skierowania na powtórne badanie buuuu

Ja w czasie ciąży mam zrobić trzy razy badanie na tokso - co 3 miesiące.

[Foka29]

Napisane przez woman31

cudnaaaaaaaaaa posciel bardzo mi sie podoba
ale z ciebie sliczna i zgrabna mamusia

Pościel jest o tyle ciekawa, że ten hipcio ma pluszową mięciusią mordkę
Jeżeli synek odziedziczy nasze nawyki to ta pluszowa mordka pewnie wiecznie będzie trzymana w buzi. My oboje w dzieciństwie namiętnie "ciukaliśmy" pościele, kołnierzyki itp.
Więc się teraz zastanawiamy jak szybko hipcio wylinieje

Napisane przez Nika1980

(...)
duża i śliczna hihihi
(...)

Napisane przez Fasoleczk4

Śliczna pościel
I piękna z Ciebie mamusia i wcale nie taka ogromna
(...)

Napisane przez Nika1980

mam pytanie ... czy któraś z was miała w trakcie ciąży powtarzany test na toksoplazmozę...
ja miałam robiony w pierwszych tyg ciąży i nie byłam, ani chora, ani odporna...
i dziś mnie naszło, że lato tyle warzyw się je, owocków, ogródek, grill. oczywiście zawsze wszystko staram się myć porządnie, mąż mięsko zawsze ładnie dopieka, ale wiadomo...
i tak się zmartwiłam, że aż się poryczałam. jakaś panika mnie ogarnęła normalnie...
a tu mi położna pewnie nie da skierowania na powtórne badanie buuuu

Noooo nie łam się...
Tokso chyba nie tak łatwo złapac
W dzieciństwie wiele lat tarmoszenia za futro wszelkich zwierzaków, jedzenia niemytych warzyw i owoców, dodatkowo wielka fanka tatara i surowych wędlin fermentowanych... i NIC

Miałam badania tuż przed ciąża - sama sobie zleciłam, a potem jakoś koło 12 tc - zlecone przez lekarza.
Później, jak kiedyś zapytałam lekarza o tokso to machnął ręką i powiedział, że mało prawdopodobne jest, ze się teraz zarażę skoro stosuję "prewencję', a nawet gdyby to dziecku już nic nie grozi (to było chyba koło 25tc).

Napisane przez precious_81

(...)Posiedzenie to CIę dopiero czeka - na kibelku przynajmniej na mnie działa baaaardzo moczopędnie arbuz

Jakie to ma znaczenie wobec ciągłego poszukiwania kibelka na kilka kropelek?
Moje życie układa się wokół wizyt w toalecie i rozmyślania co by tu zjeśc... stałam się przyziemna do bólu