Włosomaniaczki :D - część IV

[tigresska]

Napisane przez Sweet_Jelly

Zaglądam..już zaglądam na wątek evangeline
SORRY...ale nie mam neta w domu teraz. bo przeprowadziłam się w maju do własnego M. Ale....mam zamiar "na dniach" załatwić sobie taki bezprzewodowy z sieci komórkowej.. słyszałam że za 44zł można mieć już całkiem sensowną szybkość ..no oby.. to będę do was zaglądać.

.............
A teraz co do włosisków- naszych kochanych moherków

Wciąż mam fizia na ich punkcie-nic się nie zmieniło. Udało misięodchodować naturalne i znowu je pofarowałam bo mi się chciało I teraz mam "miedzianą czerwień" z garniera na głowie i włoski długości do końca ucha oraz ukośną grzywęcję.
Zapuszczam włosiska do ramion- mam zamiar "móc sobie z nich zrobić kitka" tym bardziej że jestem w ciąży (4 miesiąc się zaczyna) i jak dzidźka się urodzi to nie bede mieć czasu na bajery

Witam i gratuluję serdecznie zarówno własnego M jak i ciąży!

[evangeline]

Napisane przez Sweet_Jelly

Zaglądam..już zaglądam na wątek evangeline

no nareszcie!

Napisane przez Sweet_Jelly

szampon Sylos do farobanych czy jakoś tak (ta nowa seria z DN) ..Delikatny dla włosów, włoski nie są wysuszone, kolor włosów się

chodzi może o markę SYOSS?
ja kupiłam z tej firmy balsam regenerujący i szczerze mówiąc szału nie ma ładnie pachnie i trochę nawilża, to wszystko. wieeelka pojemność, kiedy ja to zmęczę


trzymajcie się ciepło dziewczyny, odezwę się po powrocie

[Sweet_Jelly]

Napisane przez tigresska

Witam i gratuluję serdecznie zarówno własnego M jak i ciąży!

DZIĘKUJĘ!!!

Napisane przez evangeline

no nareszcie!



chodzi może o markę SYOSS?
ja kupiłam z tej firmy balsam regenerujący i szczerze mówiąc szału nie ma ładnie pachnie i trochę nawilża, to wszystko. wieeelka pojemność, kiedy ja to zmęczę


trzymajcie się ciepło dziewczyny, odezwę się po powrocie

O to to...właśnie o tą firmę mi chodzi.
Szamponik ładnie pachnie-czekoladowo, i dobrze myje, bez plątania i wysuszania ale żeby jakiś ekstra był i szczególny to też nie zauważyłam


A dziś jadę z moimi teściami do moich rodziców na obiadek Widziałam że moja mama ma nieużywaną odżyweczkę po farbie Loreal z mango...Może mi da??? No ja już coś wymyślę by dała hahaha

[karla_92]

Napisane przez nicki86

cześć dziewczyny
wieki mnie tu nie było... a czas leci, wloski sobie rosną... teraz one maja wakacje i moja pielegnacja polega na przyzwoitej diecie gdzie dominuja warzywka i owocki, ograniczam się do zwykłego szamponiku i od czasu do czasu kallosek

ha...komary to jak wizytówka, nie dają długo zapomnieć o wakacjach ja sie juz przyzwyczaiłam z racji ze mam je na codzień... off na wycieczki jeździ zawsze w aucie z nami. W dzien jak w dzien ale wieczorne wypady to tez dobry czas na komarze wypady, wiec wtedy jest najwiecej ofiar

oj Wy macie melancholie że już koniec lata itp. a ja na czerwieniącą się jarzębinkę patrzę z nadzieją i marze żeby nadeszła kolorowa jesień dziwna jestem,no cóż tak już mam

Hej Miło Cię widzieć

Ja coprawda nie przepadam za jesienią, bo kojarzy mi sie z początkiem roku szkolnego ale masz racje, żeby nie podchodzić do tego tak pesymistycznie W końcu dopiero początek sierpnia, ile rzeczy można zrobić w ciągu miesiąca, czy nawet 2 i ile miejsc zobaczyc, a Wy tak narzekacie

Napisane przez evangeline

dzień pod znakiem 3 razy P = pranie, prasowanie, pakowanie dobiega końca i powoli jestem gotowa do wyjazdu

wyjazd jutro o 4.30

Wiem, że już za późno, ale życzę (tak telepatycznie) miłego wyjazdu

Napisane przez Sweet_Jelly

Zaglądam..już zaglądam na wątek evangeline
SORRY...ale nie mam neta w domu teraz. bo przeprowadziłam się w maju do własnego M. Ale....mam zamiar "na dniach" załatwić sobie taki bezprzewodowy z sieci komórkowej.. słyszałam że za 44zł można mieć już całkiem sensowną szybkość ..no oby.. to będę do was zaglądać.

.............
A teraz co do włosisków- naszych kochanych moherków

Wciąż mam fizia na ich punkcie-nic się nie zmieniło. Udało misięodchodować naturalne i znowu je pofarowałam bo mi się chciało I teraz mam "miedzianą czerwień" z garniera na głowie i włoski długości do końca ucha oraz ukośną grzywęcję.
Zapuszczam włosiska do ramion- mam zamiar "móc sobie z nich zrobić kitka" tym bardziej że jestem w ciąży (4 miesiąc się zaczyna) i jak dzidźka się urodzi to nie bede mieć czasu na bajery


Co obecnie na półkach:
szampon Sylos do farobanych czy jakoś tak (ta nowa seria z DN) ..Delikatny dla włosów, włoski nie są wysuszone, kolor włosów się trzyma....a dotego pachnie czekoladowym budyniem

Odzywka...stara-zachowana od farby loreala z masłem kakaowym..uwielbiam te ich odżywki-mogliby je sprzedawać osobno.

Odzywka w spray'u GLIS KUR do łamliwych- SUUUUPER Uwielbiam ją! NIe obciąża włosów a są po niej takie gladkie i lśniące...i wcale nie przyspiesza przetłuszczania

Odzywka sylos do objętości (odczasu doczasu)
-nieużywana (nie mam czasu ostatnio) kochana nafta kosmetyczna
-------------------II------------------ kochany Wax brązowy!Ale doczeka się kolejeczki ...na jesień!

Używam też odrobikę jedwabiu czasen na końcóweczki


Z włosowych grzechow: suszara i prostownica ..nie bjcie

a do stylizacji- tylko ukochana nivea...pianka nivei, lakier nivei i "żel-krem" nivei! Polecam !!!!

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

aha...mam ten żel z 99% aloe vera ale jakośdowłosów mi nie przypasił. lepszy jest jako krem-żel do buzi lub balsam

I miałam próbę podejścia do szamponów dziecięcych (bambino) ale dostałam po nim łupież (uwierzycie a niby taaaaki łagodny!) . Może nast. razem kupię ten dziecięcy z kaczuchą???

Cześć Gratuluje serdecznie bobasa no i własnego mieszkania

[Mirelkaaa]

Sweet_Jelly dopiero teraz zauwazyłam podpis...
Gratuluje dzidziusia i miszkania

[tigresska]

a ja życzę wszystki miłego popołudnia

[stokrotka_dorotka]

a gdzie można ten sok z goździków dostać
w ziołowych sklepach czy ze zdrową żywnością lepiej szukać

[Porcelainnn]

cześć Dziewczyny

Podczytywałam Was ostatnio, wysmarowałam nawet ogromnego posta na pół strony i tuż przed wysłaniem 'omsknęła' mi się ręka i zamknęłam okno U mnie wakacje, ale takie bardzo specyficzne. Koniec studiów, szukam pracy i powoli myślę o usamodzielnianiu się. Tak w skrócie, bo pewnie zajmie mi trochę czasu zanim wpadnę włosomaniaczkowy rytm pisania :
niedawno wróciłam z Turcji, w której kompletnie się zakochałam, w październiku zostanę mamą chrzestną , mija rok od rozstania się z byłym TŻ, ostatnio widziałam go po raz pierwszy od kilku miesięcy...
Jeśli chodzi o sprawy 'włosowe' to szamponik Nuxe i raz na jakiś czas wygładzający Gliss Kur (ten fioletowy) + odżywka Absolute Repair L'oreala i wosk (staram się używać go co drugie mycie). Po skonczeniu opakowania Waxu planuję regularnie traktować włosy naftą

Aha, post Heroldin odradzające Estelle obcięcie włosów (będziesz siedzieć i czytać włosowe wątki i smarować pozostałości włosów olejem rycynowym, coś w tymstylu ) i mnie narazie odwiódł od zrobienia sobie modnego boba
Pozdrawiam każdą z osobna Próbowałam ostatnio wejść na nasze prywatne forum, ale... nie pamiętam hasła

[Heroldin]

Napisane przez stokrotka_dorotka

a gdzie można ten sok z goździków dostać

Jeśli pytasz o to, co ja się domyślam, to chodzi o eteryczny olejek goździkowy. A można go upolować w sklepach "ziołowych" i takich z "pachnidłami orientalnymi".

Porcelainnn - przykro mi - nie jesteś au courant ! Tzw. "bob"
już jest passe !

[Porcelainnn]

Napisane przez Heroldin

Jeśli pytasz o to, co ja się domyślam, to chodzi o eteryczny olejek goździkowy. A można go upolować w sklepach "ziołowych" i takich z "pachnidłami orientalnymi".

Porcelainnn - przykro mi - nie jesteś au courant ! Tzw. "bob"
już jest passe !

Kolejny argument przeciw

W Krakowie kolejny dzień 'pięknego lata' :/
co tu tak cichutko?

Emilka, Gosia, żyjecie??

[Finlora]

Hej

Wreszcie wprosiłam się do brata na neta
Przez tą pracę w ogóle nie ma czasu

Napisane przez karla_92

Można się przyzywczaić Z początku też mnie to troche śmieszyło, ale teraz uważam, że te wyrażenia tworzą taki specyficzny urok Dzieki temu książka nie jest właśnie taka typowa.

O nie, nie, ja się raczej nie przyzwyczaję i jak dla mnie to wcale nie dodaje uroku Może jeszcze specyficzny urok tworzą drętwe dialogi?

Gdybym najpierw przeczytała książkę to długo bym się zastanawiała zanim obejrzałabym film bo bałabym się, że będzie tak samo nudny A scenarzyście należą się gratulacje za to, że udało mu się stworzyć taki scenariusz na podstawie takiej książki

Skończyłam czytać Zmierzch - przyznam, że ledwo przebrnęłam, doczytałam do końca tylko dlatego, że chciałam zobaczyć jakie są różnice między książką a filmem. Teraz czytam drugą część, Księżyc w nowiu, i przyznam, że trochę lepiej się ją czyta - pewnie dlatego, że kto inny robił korektę bo czytając Zmierzch miałam wrażenie jakby nikt nie zrobił korekty i po prostu puścił tekst do druku - chociaż i tak można znaleźć różne głupoty i beznadziejne, nikomu niepotrzebne, przypisy

Ale jeśli jeszcze raz przeczytam, że ktoś puścił do kogoś "perskie oko" to zacznę krzyczeć! Przecież tak się nie mówi! Czy naprawdę tłumaczce ciężko było napisać po prostu, że ktoś do kogoś mrugnął albo puścił oko?? Przecież kiedy pierwszy raz na to trafiłam przez moment nie wiedziałam, czy to w ogóle to o czym myślę, bo pierwszy raz spotkałam się z tym określeniem Każdy komu to mówię jest zdziwiony i się śmieje.

Dałam TZ'owi do poczytania i stwierdził (pisał pracę mgr z tłumaczeń), że ta babka bardzo wiele rzeczy tłumaczy słowo w słowo, tworząc kalkę językową, bo np jestem w połowie drugiej części a ani w pierwszej ani w drugiej nie spotkałam się ze zdaniem, że "ktoś coś usłyszał" tylko za każdym razem jest np "moich uszu doszedł dźwięk samochodu", "naszych uszu doszedł krzyk" itd, a to jest dosłowne odzworowanie konstrukcji gramatycznej w angielskim. To nie jest naturalne.

Albo jeszcze jedno, najlepsze na koniec Bella bierze prysznic, relaksuje się i nagle zdanie "Trzeba wreszcie skończyć ablucje" Ja wiem, że słowo "ablucje" oznaczają mycie się ale co za ciołek przepuścił to przez korektę??
W wikipedii znalazłam taką definicję tego słowa:
Ablucja (łac. ablutio – obmycie) – w kościele rzymskokatolickim rzeczywiste lub symboliczne obmycie rytualne ciała lub jego części (najczęściej rąk), przedmiotów kultowych lub narzędzi ofiarniczych. Ablucji dokonuje się zwykle za pomocą wody, rzadziej wina lub piasku, ewentualnie mleka (u indian południowoamerykańskich).
Normalnie brak mi słów

Dobra, koniec tego wywnętrzania się, rozpisałam się strasznie - na koniec powiem tylko, że cieszę się, ze nie kupiłam jednak tych książek w twardej oprawie

No to jeszcze napiszę jak w pracy - skoro już tu jestem
Ciężko, coraz więcej się uczę, potrafię już odpowiedzieć klientom na pytania o pożyczkę itd ale nadal robię takie głupie błędy, że czuję się potem jak idiotka No i opieprz za to, że robię coś źle średnio raz dziennie to standard
Poza tym cały czas zastanawiam się czy ja się do tego w ogóle nadaję, za każdym razem jak dostaję za coś opieprz myślę sobie jaka ze mnie debilka, że do niczego się nie nadaję i że pewnie żałują, że mnie zatrudnili i muszą mnie trzymać bo wysłanie kolejnej osoby na szkolenie za dużo będzie ich kosztowało...

Aha, strasznie zazdroszczę Wam wakacji i urlopów - pracuję dopiero miesiąc a już mam dosyć i tęsknię za wolnym czasem

[Narek]

Wieki mnie tu chyba nie było
Aga, przepraszam za poślizg, miałam niezaplanowane zajechanie do wujka

[Finlora]

Napisane przez Narek

Wieki mnie tu chyba nie było
Aga, przepraszam za poślizg, miałam niezaplanowane zajechanie do wujka

Hej Jak widzisz nie próżnowałam i rozpisałam się troszeczkę

[Narek]

Napisane przez Finlora

Hej Jak widzisz nie próżnowałam i rozpisałam się troszeczkę

Taaa, widzę, że podzieliłaś się wrażeniami o "perskim oku"

[Finlora]

Napisane przez Narek

Taaa, widzę, że podzieliłaś się wrażeniami o "perskim oku"

No nie mogłam tego w sobie dusić
A o ablucjach czytałaś?

Napisałam też długiegi maila do MZK w moim mieście bo strasznie mnie wkurzyli zmianą trasy mojego autobusu - jedynego, który kursuje na moją ulicę, tak, że teraz w wiele miejsc nie dojadę i będę musiała na piechotę drałować
Zaraz wysyłam ten list do radia

[Narek]

Napisane przez Finlora

No nie mogłam tego w sobie dusić
A o ablucjach czytałaś?

Tak i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie warto czytać tych książek

Napisane przez Finlora

Napisałam też długiegi maila do MZK w moim mieście bo strasznie mnie wkurzyli zmianą trasy mojego autobusu - jedynego, który kursuje na moją ulicę, tak, że teraz w wiele miejsc nie dojadę i będę musiała na piechotę drałować
Zaraz wysyłam ten list do radia

I dobrze, nie zostawiaj tak tego, trzeba nagłośnić sprawę

[Finlora]

Napisane przez Narek

Tak i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie warto czytać tych książek

To niedokładnie tak, po prostu tłumaczka jest beznadziejna, przynajmniej tak sądzę. Sama książka nie jest zła, zresztą już Ci mówiłam, że drugą część czyta się znacznie lepiej niż pierwszą bo ktoś inny robił korektę Aż żałuję, że nie znam angielskiego na tyle, zeby przeczytac to w oryginale

Napisane przez Narek

I dobrze, nie zostawiaj tak tego, trzeba nagłośnić sprawę

Znając życie skasują tego maila bez czytania A nawet jak przeczytają to się pośmieją z głupiej baby i tyle.
Śmiałam się wczoraj z TZ'a bo w pracy wydrukowałam sobie nowy rozkład i aż miałam ochotę przeklinać, stwierdziłam, że piszę maila a TZ tak do mnie "Ale wiesz, zaczynanie listu od słów "ty stary skur..." nie jest chyba dobrym pomysłem"

Aha, obejrzałam sobie Twoje pocztówki - fajne!
Gdybym miała net to pewnie sama bym się w to zaczęła bawić

[tigresska]

No nie wierzę w to co widzę! Narek, Aga... ŻYJECIE!

stęskniłam się już strasznie za ruchem na tym wątku - nie chcę zapeszać ale cieszę się że znowu odzywa się więcej osób

[Narek]

Napisane przez Finlora

Znając życie skasują tego maila bez czytania A nawet jak przeczytają to się pośmieją z głupiej baby i tyle.
Śmiałam się wczoraj z TZ'a bo w pracy wydrukowałam sobie nowy rozkład i aż miałam ochotę przeklinać, stwierdziłam, że piszę maila a TZ tak do mnie "Ale wiesz, zaczynanie listu od słów "ty stary skur..." nie jest chyba dobrym pomysłem"

Aha, obejrzałam sobie Twoje pocztówki - fajne!
Gdybym miała net to pewnie sama bym się w to zaczęła bawić

TŻ->
Może jednak wezmą sobie do serca Twoją skargę? Dobrze by było

Napisane przez tigresska

No nie wierzę w to co widzę! Narek, Aga... ŻYJECIE!

stęskniłam się już strasznie za ruchem na tym wątku - nie chcę zapeszać ale cieszę się że znowu odzywa się więcej osób

Narek żyje, cały czas po Fryzjerskim się kręci

[Mirelkaaa]

Narek Aga Porcelainn
Trzeba kolejna cześc założyc, trzeba do moderatorki napisac
w ogóle jakis cud dobrnełysmy do konca 4 części

[Heroldin]

Napisane przez Mirelkaaa

Narek Aga Porcelainn
Trzeba kolejna cześc założyc, trzeba do moderatorki napisac
w ogóle jakis cud dobrnełysmy do konca 4 części

Jaki tam : "cud" ... Starzejemy się po prostu ! To znaczy : te starzejemy się ,to
był taki eufenizm w moim wydaniu {mogę wytłumaczyć dlaczego : eufenizm} !!!

Mam na zbyciu dla bardzo bladolicych, lubiących ten kolor skóry : puder w kremie idealnie kryjący, nie podrażniający - firmy Mary Kay. Szkoda mi do śmieci wyrzucić, bo mimo mieszania z "400" - dla mnie za jasny.

[tigresska]

Napisane przez Narek

Narek żyje, cały czas po Fryzjerskim się kręci

jak na włosomaniaczkę przystało

Napisane przez Mirelkaaa

Trzeba kolejna cześc założyc, trzeba do moderatorki napisac
w ogóle jakis cud dobrnełysmy do konca 4 części

cuda się zdarzają!

[Mirelkaaa]

ok napisałam do moda o nową część

[tigresska]

chyba zostaniemy jednakna niej same... Jak to mowia - nie chwal dnia przed zachodem słońca...

[virtual_reality]

Halo halo, co tam laseczki?

[tigresska]

Napisane przez virtual_reality

Halo halo, co tam laseczki?

Virtual! Daaawno Cię tu nie było! Co u Ciebie słychac?

[virtual_reality]

Napisane przez tigresska

Virtual! Daaawno Cię tu nie było! Co u Ciebie słychac?

A zyje sobie spokojnie
Obciełam włoski! pierwszy raz od podstawówki, ale wiecej tego błędu nie popełnie

[tigresska]

Napisane przez virtual_reality

A zyje sobie spokojnie
Obciełam włoski! pierwszy raz od podstawówki, ale wiecej tego błędu nie popełnie

Oooo! A jaką masz teraz długość?

[virtual_reality]

Napisane przez tigresska

Oooo! A jaką masz teraz długość?

Do ramion, a mialam prawie do pasa
A co tam u Was? Widze ze watek sie kreci, zaraz nas zamkną zapewne

[tigresska]

Napisane przez virtual_reality

Do ramion, a mialam prawie do pasa
A co tam u Was? Widze ze watek sie kreci, zaraz nas zamkną zapewne

nieźle poszalałaś odrosną szybciutko

a wątek niestety trochę kuleje, wiele dziewczyn ze "starego" składu już tu nie zagląda a przynajmniej nie udziela się niestety... a szkoda, bardzo ciekawa jestem co u nich słychać. Stęskniłam się... no ale może w V części...

lada moment nas tu zamkną...