Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 2

[smejfii]

Napisane przez suszarka

czyli jesteśmy rówieśniczkami .
mnie wzieło od dwóch miesięcy, ale na zasadzie, ach będzie to będzie i fajnie. przy tym spóźniającym się okresie, okazało sie, że jednak bardziej jeszcze chcę. choć cały czas kołaczą mi się po głowie sentencje typu, a może to za wcześniej, a może jeszcze powinnam poczekać, wyszaleć się ( choć nie można powiedzieć, że nie jestem wyszalana za młodości ) , osiągnąć wyższe stanowsiko w pracy, kupić kolejnego psa, zrobić prawo jazdy itp. ale z drugiej strony, możemy sobie pozwolić z lubym na dziecko, i w strefie emocjonalniej i finansowej, więc... więc
tylko czekam aż sfinalizujemy to diabelne mieszkanie, wyremontujemy i do dzieła!


jedno pytanie jeszcze do dziewczyn już w stanie błogosławionym
Czy przed zajściem w ciąże, badałyście się na tokspolazmoze, róźyczkę? Jeśli tak to w razie braku przeciwciał jest szczepienie? Czy powinno się zrobić jakieś inne badanie jeszcze?

Kochana mnie juz instynkt się odezwał 2 lata temu!! ale tylko sie odezwał:d nie mielismy jeszcze mieszkania moj mężuś był niegotowy chociaz o dziwo każde dziecko go uwielbia jak juz pisałam wcześniej 28 marca wyszłam za mąż mamy mieszkanie mąż zmienia prace na lepszą tylko bejbika do szczęścia mi potrzeba

a jak pójde do giina co mam mu powiedziec?
-Panie doktorze po pierwsze od stycznia nie biorę tabletek
po drugie od marca jestem mężatką
a po trzecie od 18 czerwca nie mam okresu??
może byc??

[marlenka0505]

Witam
Świeżo zafasolkowanym (już potwierdzonym) głośne i szczere gratulacje
smejfii mowa jak dla mnie pierwsza klasa jedynie twój stan cywilny może lekarza nie interesować
A ja dziewczynki dziś cała heppy, jadę do mojej córci Cały tydzień bez niej ochhh brakuje mi już tej mądrali. Także zapowiada mi się miły weekend: las, woda, świetne towarzystwo

[kasina87]

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie. Jestem tu nowa. Ale czytam te wpisy od jakiegoś tygodnia bo podejrzewałam ze ze zafasolkowałam. Miałam jutro robić testy ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj i co ..... II Kreski Jutro jeszcze powtórze jak sie potwierdzi to fruu do lekarza. Mam takie pyatnie bo to moja pierwsza ciąza co ja mam teraz robić. Boje sie troszke bo w marcu tez miałam taką sytuacje ale dzidzie szybko straciłam :-( . Kurcze mam teraz tyle myślli w głowie. Ale bardzo bardzo sie ciesze. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

[suszarka]

Napisane przez smejfii

Kochana mnie juz instynkt się odezwał 2 lata temu!! ale tylko sie odezwał:d nie mielismy jeszcze mieszkania moj mężuś był niegotowy chociaz o dziwo każde dziecko go uwielbia jak juz pisałam wcześniej 28 marca wyszłam za mąż mamy mieszkanie mąż zmienia prace na lepszą tylko bejbika do szczęścia mi potrzeba

a jak pójde do giina co mam mu powiedziec?
-Panie doktorze po pierwsze od stycznia nie biorę tabletek
po drugie od marca jestem mężatką
a po trzecie od 18 czerwca nie mam okresu??
może byc??

bez tego po drugie, jest idealnie.

aaa, nie mogę się już doczekać Twoich wyników.

kasina87 gratulacje!

[smejfii]

Napisane przez kasina87

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie. Jestem tu nowa. Ale czytam te wpisy od jakiegoś tygodnia bo podejrzewałam ze ze zafasolkowałam. Miałam jutro robić testy ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj i co ..... II Kreski Jutro jeszcze powtórze jak sie potwierdzi to fruu do lekarza. Mam takie pyatnie bo to moja pierwsza ciąza co ja mam teraz robić. Boje sie troszke bo w marcu tez miałam taką sytuacje ale dzidzie szybko straciłam :-( . Kurcze mam teraz tyle myślli w głowie. Ale bardzo bardzo sie ciesze. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Moje serdeczne gratulacje
też chcę
jak najszybciej do Gina lec

[marlenka0505]

kasina gratulacje i podstawa to wizyta u lekarza

[kasina87]

Napisane przez smejfii

Moje serdeczne gratulacje
też chcę
jak najszybciej do Gina lec

Wiem. Pójde w poniedziałek. Bedzie/ Musi byc OK. Kurcze ale mam taki metlik w głowie. Ja tego wogóle nie planowałam. Ale w sumie taki spontan jest najlepszy Zawsze wychodzi. No cóż ... Chyba trzeba iść do ołtarza A tobie Smejfiii tez sie uda. ZOBACZYSZ. Trzymam kciuki. Rozluźnij sie i ani sie nie obejzysz a II KRECHY , hehehe

[Sensuel]

Napisane przez kasina87

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie. Jestem tu nowa. Ale czytam te wpisy od jakiegoś tygodnia bo podejrzewałam ze ze zafasolkowałam. Miałam jutro robić testy ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj i co ..... II Kreski Jutro jeszcze powtórze jak sie potwierdzi to fruu do lekarza. Mam takie pyatnie bo to moja pierwsza ciąza co ja mam teraz robić. Boje sie troszke bo w marcu tez miałam taką sytuacje ale dzidzie szybko straciłam :-( . Kurcze mam teraz tyle myślli w głowie. Ale bardzo bardzo sie ciesze. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Wyluzuj i nie myśl o złych rzeczach.Ja też 2 razy miałam wczesne poronienia i też teraz ciągle o tym myślałam.Także nie daj się zwariować.A 2 testu nie ma sensu robić,bo z tego co wiem to testy mylą się tylko w jedną stronę .Idź do lekarza i zacznij cieszyć się z uroków ciąży.
Poza tym wielkie gratulacje!!!I witamy na wątku.Jak lekarz potwierdzi to możesz się przenieść na wątek mamusiek marcowo-kwietniowych.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez smejfii

Kochana mnie juz instynkt się odezwał 2 lata temu!! ale tylko sie odezwał:d nie mielismy jeszcze mieszkania moj mężuś był niegotowy chociaz o dziwo każde dziecko go uwielbia jak juz pisałam wcześniej 28 marca wyszłam za mąż mamy mieszkanie mąż zmienia prace na lepszą tylko bejbika do szczęścia mi potrzeba

a jak pójde do giina co mam mu powiedziec?
-Panie doktorze po pierwsze od stycznia nie biorę tabletek
po drugie od marca jestem mężatką
a po trzecie od 18 czerwca nie mam okresu??
może byc??

Kochana,a czy to będzie Twoja pierwsza wizyta w życiu u ginekologa??
Myślę,że Twój stan cywilny nie powinien go interesować.
Powiedz mu,że odstawiłaś tabletki,bo chcecie mieć dziecko i że od 18.06 nie masz okresu.Myślę,że takie informacje powinny mu wystarczyć.Jak cos to podejrzewam,że sam cię zapyta

[smejfii]

Napisane przez Sensuel

Wyluzuj i nie myśl o złych rzeczach.Ja też 2 razy miałam wczesne poronienia i też teraz ciągle o tym myślałam.Także nie daj się zwariować.A 2 testu nie ma sensu robić,bo z tego co wiem to testy mylą się tylko w jedną stronę .Idź do lekarza i zacznij cieszyć się z uroków ciąży.
Poza tym wielkie gratulacje!!!I witamy na wątku.Jak lekarz potwierdzi to możesz się przenieść na wątek mamusiek marcowo-kwietniowych.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------






Kochana,a czy to będzie Twoja pierwsza wizyta w życiu u ginekologa??
Myślę,że Twój stan cywilny nie powinien go interesować.
Powiedz mu,że odstawiłaś tabletki,bo chcecie mieć dziecko i że od 18.06 nie masz okresu.Myślę,że takie informacje powinny mu wystarczyć.Jak cos to podejrzewam,że sam cię zapyta

Nie no nie pierwsza Ginekologa odwiedzam regularnie: )
a napisałam tak hmmm sama nie wiem dlaczego bo wiekszych klopotów z konwersacją nawet z lekarzami to ja nie mam
spoko w razie czego tak jak piszesz napewno sam zada mi wiele pytan
pozdrawiam

[Anusia479]

Napisane przez smejfii

suszarka
Ja własnie też próbuję dac na wsteczny jednak nie bardzo mi to wychodzi bo tu co chwile cos nowego zauważam a na test nie mam kasiory:/
dzisiaj np obudziłam się i czkawka nie dawała mi spokoju nawet po wypiciu litra wody:/
wczoraj popołudniu i wieczorkiem i przedwczoraj lekko jakby mnie mdliło ale nie zwracałam. Oczywiście w nocy dzisiaj naszła mnie chęc na fasolkę po bretońsku i co tam poszłam na zimno wsunęłam pół talerza samej fasolki bo dodatków typu kiełbasa nie lubie dwie noce wczesniej bananami sie zajadałam i ciaskami dzisiaj z kolei zauważyłam jakby od pachy do sutków szły żyły których wcześniej nie było widac a może nie zwróciłam na to nigdy uwagi i z góry piersi tak samo widac bardziej niebieskie linie. od 3 dni ( i to nie z powodu fasolki) non stop chce mi sie p....
Także próbuję podchodzic to detgo z niewielkimi emocjami ale cieżko mi wszystko wyjdzie w poniedziałek sie okaże co i jak.




A dziś już 50 dni od ostatniej@

Kochana no to ja też miałam podobne objawy,więc możesz mieć ogromną nadzieję,jeszcze w dodatku jak Ci sie tak długo @ spóźnia.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez suszarka

czyli jesteśmy rówieśniczkami .
mnie wzieło od dwóch miesięcy, ale na zasadzie, ach będzie to będzie i fajnie. przy tym spóźniającym się okresie, okazało sie, że jednak bardziej jeszcze chcę. choć cały czas kołaczą mi się po głowie sentencje typu, a może to za wcześniej, a może jeszcze powinnam poczekać, wyszaleć się ( choć nie można powiedzieć, że nie jestem wyszalana za młodości ) , osiągnąć wyższe stanowsiko w pracy, kupić kolejnego psa, zrobić prawo jazdy itp. ale z drugiej strony, możemy sobie pozwolić z lubym na dziecko, i w strefie emocjonalniej i finansowej, więc... więc
tylko czekam aż sfinalizujemy to diabelne mieszkanie, wyremontujemy i do dzieła!


jedno pytanie jeszcze do dziewczyn już w stanie błogosławionym
Czy przed zajściem w ciąże, badałyście się na tokspolazmoze, róźyczkę? Jeśli tak to w razie braku przeciwciał jest szczepienie? Czy powinno się zrobić jakieś inne badanie jeszcze?

Kochana ja żadnych badań nie robiłam przed ciążą,dopiero jak wczoraj byłam u gin to kazała mi zrobić te badania przed nastepną wizytą czyli pod koniec września

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez kasina87

Witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie. Jestem tu nowa. Ale czytam te wpisy od jakiegoś tygodnia bo podejrzewałam ze ze zafasolkowałam. Miałam jutro robić testy ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj i co ..... II Kreski Jutro jeszcze powtórze jak sie potwierdzi to fruu do lekarza. Mam takie pyatnie bo to moja pierwsza ciąza co ja mam teraz robić. Boje sie troszke bo w marcu tez miałam taką sytuacje ale dzidzie szybko straciłam :-( . Kurcze mam teraz tyle myślli w głowie. Ale bardzo bardzo sie ciesze. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Skoro masz dwie kreski to gratulujebo prawdopodobnie masz fasolkę. Moja gin mi powiedziała,że testy się e tych czasach nie mylą. Skoro są dwie kreski to jest fasolka. A kiedy miałaś ostatnią @?GRATULUJE

[joanna2912]

Napisane przez Pepus

Asieńko Kochana tak si cieszę, ze wreszcie się wszystko wyjasniło. Jak to dobrze, że jest ok i teraz taki wirtualny kwiatek. A pytałaś go może o te bóle?

Dziekuje kochaniutka pytalam go i oczywiscie mowilam mu o wszystkich moich obawach i powiedzial,ze wszystko wedlug niego jest ok a bole maja prawo byc i raczej beda mi towarzyszyly juz do konca bo jak robil usg dopochwowe to stwierdzil,ze mam tylozgjecie macicy,faktycznie wszystko na to wskazuje i widzialam cos tam takiego jak mi tlumaczyl wiec juz moge troszke odpuscic

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez joanna2912

Dziekuje kochaniutka pytalam go i oczywiscie mowilam mu o wszystkich moich obawach i powiedzial,ze wszystko wedlug niego jest ok a bole maja prawo byc i raczej beda mi towarzyszyly juz do konca bo jak robil usg dopochwowe to stwierdzil,ze mam tylozgjecie macicy,faktycznie wszystko na to wskazuje i widzialam cos tam takiego jak mi tlumaczyl wiec juz moge troszke odpuscic

Asiu a dopiero teraz sie dowiedzialas o tylozgieciu? Przy pierwszej ciazy go nie mialas?
Ja tez mam tylozgiecie, dlatego np mam bardzo bolesne @ i tez mi mowiono ze ciaza bedzie dla mnie raczej bolesna... A rozwazaliscie juz tez porod, czy bylas tak uszczesliwiona widokiem ze nie myslalas o niczym innym ?

Grutuluje Ci bardzo i bardzo sie ciesze ze wszyyyystko w porzadku!!!



No a tak poza tym to witam gaduly Caly ranek spedzilam na nadrabianu zaleglosci ( ktore nazbieraly sie od wczoraj :p)

Kasina87, gratuluje, Teraz jak najszybciej umawiaj sie do gina. I dbaj o siebie, nie przemeczaj sie, obchodz sie ze soba jak z jajkiem My tutaj trzymamy mocno kciuki za Ciebie i Twoja fasoleczke!!


No a u mnie 39 dc ... Wczoraj mialam sytuacje ''kryzysowa'', podczas wstawania z sofy, zlapal mnie taki okrutny bol .... jak by mi sie cos wbijalo przez pochwe do samego szczytu macicy .... Taki prad .... Bosh az moj TZ se zmartwil ... Ale nie bylo zadnego krwawienia, teraz oczywiscie brzuch znowu pobolewa na ciotke, ale zobaczymy, moze dzisiaj przyjdzie, jak nie to czekam na wizyte u gina... I sie okaze ....

Pepus, a jak u Ciebie? Moze tez wybierz sie na badanie bety z krwi .... Co prawda do @ masz jeszcze czas, ale moze jednak trzymam kciuki, nawet jesli Ci to smieszy Po prostu wierze w Ciebie

[kasina87]

Napisane przez Anusia479

Kochana no to ja też miałam podobne objawy,więc możesz mieć ogromną nadzieję,jeszcze w dodatku jak Ci sie tak długo @ spóźnia.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------




Kochana ja żadnych badań nie robiłam przed ciążą,dopiero jak wczoraj byłam u gin to kazała mi zrobić te badania przed nastepną wizytą czyli pod koniec września

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------




Skoro masz dwie kreski to gratulujebo prawdopodobnie masz fasolkę. Moja gin mi powiedziała,że testy się e tych czasach nie mylą. Skoro są dwie kreski to jest fasolka. A kiedy miałaś ostatnią @?GRATULUJE

Dziękuje. W poniedziałek do lekarza aby potwierdzić. A miesiaczke ostatnią miałam 5 lipca. Więc teścik szybko wykazał. Kurcze.. Chyba bede mieć dzidzi naprawde.

[Cosmaaaaaaa]

Jeszcze co chcialam napisac, straszne mam rwanie na sledzie ... ryby wedzone i krewetki .... jeny wczoraj TZ musial leciec mi do sklepu po sledzie w smietanie ... Tyle ze u mnie to niekoniecznie musi byc ciazowy objaw bo przed niektorymi @ tez tak dziwnie jadam ...kielbaska zagryzina batonikiem itd ...

[joanna2912]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Asiu a dopiero teraz sie dowiedzialas o tylozgieciu? Przy pierwszej ciazy go nie mialas?
Ja tez mam tylozgiecie, dlatego np mam bardzo bolesne @ i tez mi mowiono ze ciaza bedzie dla mnie raczej bolesna... A rozwazaliscie juz tez porod, czy bylas tak uszczesliwiona widokiem ze nie myslalas o niczym innym ?

Grutuluje Ci bardzo i bardzo sie ciesze ze wszyyyystko w porzadku!!!



No a tak poza tym to witam gaduly Caly ranek spedzilam na nadrabianu zaleglosci ( ktore nazbieraly sie od wczoraj :p)

Kasina87, gratuluje, Teraz jak najszybciej umawiaj sie do gina. I dbaj o siebie, nie przemeczaj sie, obchodz sie ze soba jak z jajkiem My tutaj trzymamy mocno kciuki za Ciebie i Twoja fasoleczke!!


No a u mnie 39 dc ... Wczoraj mialam sytuacje ''kryzysowa'', podczas wstawania z sofy, zlapal mnie taki okrutny bol .... jak by mi sie cos wbijalo przez pochwe do samego szczytu macicy .... Taki prad .... Bosh az moj TZ se zmartwil ... Ale nie bylo zadnego krwawienia, teraz oczywiscie brzuch znowu pobolewa na ciotke, ale zobaczymy, moze dzisiaj przyjdzie, jak nie to czekam na wizyte u gina... I sie okaze ....

Pepus, a jak u Ciebie? Moze tez wybierz sie na badanie bety z krwi .... Co prawda do @ masz jeszcze czas, ale moze jednak trzymam kciuki, nawet jesli Ci to smieszy Po prostu wierze w Ciebie

Wlasnie bylam w strasznym szoku wiesz bo nigdy wczesniej o tym nie slyszalam od zadnego lekarza,tez zawsze milam bardzo bolesne @,przy przytulaniu tez mnie czesto bolalo a o porodach to juz nie wspomne ,ze myslalam,ze umre
ten wlasnie lekarz powiedzial,ze tylozgiecie ma to do siebie,ze normalny porod raczej odpada a mnie meczyli po 3 dni,podawali kroplowki na wywolanie,masowali szyjke a na koniec nacieli i wypchneli a powinni zrobic cc ale w polsce nie patrza na dobro pacjentki mam takie odczucie

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez kasina87

Dziękuje. W poniedziałek do lekarza aby potwierdzić. A miesiaczke ostatnią miałam 5 lipca. Więc teścik szybko wykazał. Kurcze.. Chyba bede mieć dzidzi naprawde.

Cieszymy sie razem z Toba Teraz tylko trzymamy kciuki zeby wszystko bylo w porzadku
A jakie mialas cykle? 28dniowe, regularne? Bo jesli tak rzeczywiscie szybko Ci pokazalo ... po kilku dniach od spodziewanej @ ...
Kurcze a my z Pepuska czeamyi czekamy :p ja juz mam 39 dzien cyklu i zadne testy nic mi nie pokazuja .... juz mi brakuje pomyslow co moze to byc innego pocz ciazy ... A do gina dopiero za tydzien :/

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez joanna2912

Wlasnie bylam w strasznym szoku wiesz bo nigdy wczesniej o tym nie slyszalam od zadnego lekarza,tez zawsze milam bardzo bolesne @,przy przytulaniu tez mnie czesto bolalo a o porodach to juz nie wspomne ,ze myslalam,ze umre
ten wlasnie lekarz powiedzial,ze tylozgiecie ma to do siebie,ze normalny porod raczej odpada a mnie meczyli po 3 dni,podawali kroplowki na wywolanie,masowali szyjke a na koniec nacieli i wypchneli a powinni zrobic cc ale w polsce nie patrza na dobro pacjentki mam takie odczucie

Wlasnie dlatego spytalam o to, bo moja kolezanka (inna:p ma juz 5letniego synusia-huliganka:p) tez ma tylozgiecie i ja tez lekarze meczyli... kilkanascie godzin rodzila, tzn probowala rodzic naturalnie i w koncu zlitowali sie i zrobili jej cesarke ... Ja juz od dawna jestem na to nastawiona Chociaz wiem ze lekarze niechetnie robia cesarskie, zwlaszcza przy pierwszym porodzie, bo przy drugim moga byc problemy... Wtedy wiadomo, rozcina sie nie tylko otrzewna ale i macice ... No ale trudno. Ja chce miec chociaz jedno malenstwo Jak z drugim cos sie nie uda (tfu tfuuuuuu!!!!!!) to adoptujemy ...
No a ja sie dowiedzialam o moim tylozgieciu podczas zwyklego badania ginekologicznego ... Chyba z pol roku temu dopiero ... Wczesniej ginka nic nie zauwazyla, albo po prostu macice mialam raczej prawidlowo polozona ...
W ogole dobrze jednak wiedziec cos z anatomii :p zajecia na uczelni mi sie na cos przydaja Mimo ze studiuje kosmetologie to mialam anatomie obowiazkowa ... Ale duzo sie dowiedzialam i mialam fajnego wykladowce ktory byl ... doktorem ginekologii, wiec kazda laseczka ode mnie jak cos jej nie pasilo to leciala sie zapytac... a ze niby znajoma czy siostra tak maja i co moze byc:p Poszlabym do niego, ale sie wstydze bo czeka mnie jeszcze jeden egzamin z anatomii u niego i nie chce zeby potem nie daj boze jakos dziwnie na mnie patrzyl czy cos:p

[kasina87]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Cieszymy sie razem z Toba Teraz tylko trzymamy kciuki zeby wszystko bylo w porzadku
A jakie mialas cykle? 28dniowe, regularne? Bo jesli tak rzeczywiscie szybko Ci pokazalo ... po kilku dniach od spodziewanej @ ...
Kurcze a my z Pepuska czeamyi czekamy :p ja juz mam 39 dzien cyklu i zadne testy nic mi nie pokazuja .... juz mi brakuje pomyslow co moze to byc innego pocz ciazy ... A do gina dopiero za tydzien :/

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------





Wlasnie dlatego spytalam o to, bo moja kolezanka (inna:p ma juz 5letniego synusia-huliganka:p) tez ma tylozgiecie i ja tez lekarze meczyli... kilkanascie godzin rodzila, tzn probowala rodzic naturalnie i w koncu zlitowali sie i zrobili jej cesarke ... Ja juz od dawna jestem na to nastawiona Chociaz wiem ze lekarze niechetnie robia cesarskie, zwlaszcza przy pierwszym porodzie, bo przy drugim moga byc problemy... Wtedy wiadomo, rozcina sie nie tylko otrzewna ale i macice ... No ale trudno. Ja chce miec chociaz jedno malenstwo Jak z drugim cos sie nie uda (tfu tfuuuuuu!!!!!!) to adoptujemy ...
No a ja sie dowiedzialam o moim tylozgieciu podczas zwyklego badania ginekologicznego ... Chyba z pol roku temu dopiero ... Wczesniej ginka nic nie zauwazyla, albo po prostu macice mialam raczej prawidlowo polozona ...
W ogole dobrze jednak wiedziec cos z anatomii :p zajecia na uczelni mi sie na cos przydaja Mimo ze studiuje kosmetologie to mialam anatomie obowiazkowa ... Ale duzo sie dowiedzialam i mialam fajnego wykladowce ktory byl ... doktorem ginekologii, wiec kazda laseczka ode mnie jak cos jej nie pasilo to leciala sie zapytac... a ze niby znajoma czy siostra tak maja i co moze byc:p Poszlabym do niego, ale sie wstydze bo czeka mnie jeszcze jeden egzamin z anatomii u niego i nie chce zeby potem nie daj boze jakos dziwnie na mnie patrzyl czy cos:p

Cosmaaaaaaa . Ja miałam od kiedy odstawiłam tabletki (jakieś 8 miesięcy temu) nieregularne. Raz 21 innym razem 28 dni. Tak coś podejżewałam ze jestem bo mam takie duży cycuchy ze masakra. A rozmiarem pochwalić sie nie moge bo mam ledo B. Tzn Miałam. Troszke mnie mdli, mam zaparcia, i co 10 minut mi sie odbija. Najgorzej to w pracy. Hehehehe. Ale jakoś tak oczka mi sie cały czas świecą. Jak patzre w lusto to wygladam niby tak samo a inaczej. Mam nadzieje ze to bedzie Leonek. A Tobie i innym starajacym sie też sie uda. Najlepiej wogóle o tym zapomniec ze chcesz mieć. Moja siotsra sie starała o dzidzi prawie rok. Nic nie wychodziło. POtem odpuściła z testami, i wmawianiem sobie. Wyjechali na wakacje, bawili sie, pili, imprezowali. Pełen relaks i co..... po wakacjach II Kreski. Tobie tez tego zycze z całego serca.

[smejfii]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Cieszymy sie razem z Toba Teraz tylko trzymamy kciuki zeby wszystko bylo w porzadku
A jakie mialas cykle? 28dniowe, regularne? Bo jesli tak rzeczywiscie szybko Ci pokazalo ... po kilku dniach od spodziewanej @ ...
Kurcze a my z Pepuska czeamyi czekamy :p ja juz mam 39 dzien cyklu i zadne testy nic mi nie pokazuja .... juz mi brakuje pomyslow co moze to byc innego pocz ciazy ... A do gina dopiero za tydzien :/



---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------





Wlasnie dlatego spytalam o to, bo moja kolezanka (inna:p ma juz 5letniego synusia-huliganka:p) tez ma tylozgiecie i ja tez lekarze meczyli... kilkanascie godzin rodzila, tzn probowala rodzic naturalnie i w koncu zlitowali sie i zrobili jej cesarke ... Ja juz od dawna jestem na to nastawiona Chociaz wiem ze lekarze niechetnie robia cesarskie, zwlaszcza przy pierwszym porodzie, bo przy drugim moga byc problemy... Wtedy wiadomo, rozcina sie nie tylko otrzewna ale i macice ... No ale trudno. Ja chce miec chociaz jedno malenstwo Jak z drugim cos sie nie uda (tfu tfuuuuuu!!!!!!) to adoptujemy ...
No a ja sie dowiedzialam o moim tylozgieciu podczas zwyklego badania ginekologicznego ... Chyba z pol roku temu dopiero ... Wczesniej ginka nic nie zauwazyla, albo po prostu macice mialam raczej prawidlowo polozona ...
W ogole dobrze jednak wiedziec cos z anatomii :p zajecia na uczelni mi sie na cos przydaja Mimo ze studiuje kosmetologie to mialam anatomie obowiazkowa ... Ale duzo sie dowiedzialam i mialam fajnego wykladowce ktory byl ... doktorem ginekologii, wiec kazda laseczka ode mnie jak cos jej nie pasilo to leciala sie zapytac... a ze niby znajoma czy siostra tak maja i co moze byc:p Poszlabym do niego, ale sie wstydze bo czeka mnie jeszcze jeden egzamin z anatomii u niego i nie chce zeby potem nie daj boze jakos dziwnie na mnie patrzyl czy cos:p

no ja mam dzisiaj yyy 50 dzien cyklu:/ i też jeden test mialam negatywny hmmm sama nie wiem co do może byc jeśli nie ciąża no ale w poniedziałek się dowiem

moja kumpela miała tyłozgięcie macicy i lekarz jej powiedzial że w ogule będzie miala trudno zajśc w ciąże a okazało sie że w przeciągu między facetami nie może stac bo zaraz zaciążona chodzi
Pawełka urodziła 5 listopada a rok później 30 października urodziła michalka oczywiście przez cc a co gorsza na lateks uczulona tabletki źle reaguje mówi że już nie pamięta co to jest @ jak słoń dwa lata w ciązy chodzila

Kasina87
mnie też nonstop sie odbija czuję taką gulę w przełyku jakby od kilku dni
a przy tym nienajlepiej się z tym czuje tzn nie wymiotuje ale nie czuje sie komfortowo delikatne mdlości jakby

[suszarka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Cieszymy sie razem z Toba Teraz tylko trzymamy kciuki zeby wszystko bylo w porzadku
A jakie mialas cykle? 28dniowe, regularne? Bo jesli tak rzeczywiscie szybko Ci pokazalo ... po kilku dniach od spodziewanej @ ...
Kurcze a my z Pepuska czeamyi czekamy :p ja juz mam 39 dzien cyklu i zadne testy nic mi nie pokazuja .... juz mi brakuje pomyslow co moze to byc innego pocz ciazy ... A do gina dopiero za tydzien :/

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------





Wlasnie dlatego spytalam o to, bo moja kolezanka (inna:p ma juz 5letniego synusia-huliganka:p) tez ma tylozgiecie i ja tez lekarze meczyli... kilkanascie godzin rodzila, tzn probowala rodzic naturalnie i w koncu zlitowali sie i zrobili jej cesarke ... Ja juz od dawna jestem na to nastawiona Chociaz wiem ze lekarze niechetnie robia cesarskie, zwlaszcza przy pierwszym porodzie, bo przy drugim moga byc problemy... Wtedy wiadomo, rozcina sie nie tylko otrzewna ale i macice ... No ale trudno. Ja chce miec chociaz jedno malenstwo Jak z drugim cos sie nie uda (tfu tfuuuuuu!!!!!!) to adoptujemy ...
No a ja sie dowiedzialam o moim tylozgieciu podczas zwyklego badania ginekologicznego ... Chyba z pol roku temu dopiero ... Wczesniej ginka nic nie zauwazyla, albo po prostu macice mialam raczej prawidlowo polozona ...
W ogole dobrze jednak wiedziec cos z anatomii :p zajecia na uczelni mi sie na cos przydaja Mimo ze studiuje kosmetologie to mialam anatomie obowiazkowa ... Ale duzo sie dowiedzialam i mialam fajnego wykladowce ktory byl ... doktorem ginekologii, wiec kazda laseczka ode mnie jak cos jej nie pasilo to leciala sie zapytac... a ze niby znajoma czy siostra tak maja i co moze byc:p Poszlabym do niego, ale sie wstydze bo czeka mnie jeszcze jeden egzamin z anatomii u niego i nie chce zeby potem nie daj boze jakos dziwnie na mnie patrzyl czy cos:p

witam w klubie. a ile testów już zrobiłaś ?

[kasina87]

Napisane przez smejfii

no ja mam dzisiaj yyy 50 dzien cyklu:/ i też jeden test mialam negatywny hmmm sama nie wiem co do może byc jeśli nie ciąża no ale w poniedziałek się dowiem

moja kumpela miała tyłozgięcie macicy i lekarz jej powiedzial że w ogule będzie miala trudno zajśc w ciąże a okazało sie że w przeciągu między facetami nie może stac bo zaraz zaciążona chodzi
Pawełka urodziła 5 listopada a rok później 30 października urodziła michalka oczywiście przez cc a co gorsza na lateks uczulona tabletki źle reaguje mówi że już nie pamięta co to jest @ jak słoń dwa lata w ciązy chodzila

Kasina87
mnie też nonstop sie odbija czuję taką gulę w przełyku jakby od kilku dni
a przy tym nienajlepiej się z tym czuje tzn nie wymiotuje ale nie czuje sie komfortowo delikatne mdlości jakby

A Ty ile już nie masz @ ??? No masz racje z tym odbijaniem to masakra jakaś jest. A te cycuchy.. Pamela wysiada i po co wydawac na operacje .. heheh . Dzidzia wystarczy

[smejfii]

Napisane przez kasina87

A Ty ile już nie masz @ ??? No masz racje z tym odbijaniem to masakra jakaś jest. A te cycuchy.. Pamela wysiada i po co wydawac na operacje .. heheh . Dzidzia wystarczy

kochana ja nie mam od 18 czerwca @

[Sensuel]

Hello Asieńka

No to superancko,że wszystko OK.Nie masz się co martwić.Oby maleńka rosła silna i zdrowa.
W razie czego to cc cię czeka i tyle.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez kasina87

Cosmaaaaaaa . Ja miałam od kiedy odstawiłam tabletki (jakieś 8 miesięcy temu) nieregularne. Raz 21 innym razem 28 dni. Tak coś podejżewałam ze jestem bo mam takie duży cycuchy ze masakra. A rozmiarem pochwalić sie nie moge bo mam ledo B. Tzn Miałam. Troszke mnie mdli, mam zaparcia, i co 10 minut mi sie odbija. Najgorzej to w pracy. Hehehehe. Ale jakoś tak oczka mi sie cały czas świecą. Jak patzre w lusto to wygladam niby tak samo a inaczej. Mam nadzieje ze to bedzie Leonek. A Tobie i innym starajacym sie też sie uda. Najlepiej wogóle o tym zapomniec ze chcesz mieć. Moja siotsra sie starała o dzidzi prawie rok. Nic nie wychodziło. POtem odpuściła z testami, i wmawianiem sobie. Wyjechali na wakacje, bawili sie, pili, imprezowali. Pełen relaks i co..... po wakacjach II Kreski. Tobie tez tego zycze z całego serca.

No tak, spontany sa najlepsze i najowocniejsze Jednak u mnie jest taka sytuacja ze specjalnie sie nie staramy, tylko ja mam schize, ze cos tam jednak z tej prezerwatywy wycieklo i mam nadzieje ze mam racje chociaz .... hm testy neg.

Napisane przez smejfii

no ja mam dzisiaj yyy 50 dzien cyklu:/ i też jeden test mialam negatywny hmmm sama nie wiem co do może byc jeśli nie ciąża no ale w poniedziałek się dowiem

moja kumpela miała tyłozgięcie macicy i lekarz jej powiedzial że w ogule będzie miala trudno zajśc w ciąże a okazało sie że w przeciągu między facetami nie może stac bo zaraz zaciążona chodzi
Pawełka urodziła 5 listopada a rok później 30 października urodziła michalka oczywiście przez cc a co gorsza na lateks uczulona tabletki źle reaguje mówi że już nie pamięta co to jest @ jak słoń dwa lata w ciązy chodzila

Kasina87
mnie też nonstop sie odbija czuję taką gulę w przełyku jakby od kilku dni
a przy tym nienajlepiej się z tym czuje tzn nie wymiotuje ale nie czuje sie komfortowo delikatne mdlości jakby

Przy tylozgieciu nie ma zbytnio problemow z zajsciem w ciaze. Za to moga pojawic sie problemy z donoszeniem i wlasnie przy porodzie - ciezko i bolesnie jest dlatego powinno sie rodzic ''po cesarsku''
I jesli chodzi o moje objawy to mam brak @, jem jak szalona (od jakis trzech dni- tak to apetytu nie mialam na nic :/), latalam do kibelka czesciej niz ustawa przewiduje(teraz jest to skonczylo....), bole glowy, sennosc i takie zmeczenie, wrazenie ze 'cos mi cieknie' a w realu suchutko ... placzliwa bylam, z reszta to nadal mam ... wystarczy ze TZ zazartuje glupio (a on lubi sie ze mna droczyc) i ja juz rycze ...
Poza tym wczoraj to myslalam ze nie wiem co zrobie ... Bylismy na zakupach i TZ zobaczyl moje ulubione winko- teraz tylko jest na nie sezon ... i pakuje juz do koszyka, a ja do niego ze nie, bo co jak jestem jednak w ciazy, to nie powinnam pic ... A on sie na mnie tak popatrzyl jakby chcial mnie zabic ... Jakbym powiedziala ze zachcialo mi sie dziecka, przebilam gumeczke i on nie ma nic do gadania ... A w gruncie rzeczy u nas jest tak ze chcemy poczekac az studia skoncze, ale jesli bysmy wpadli to bedziemy sie cieszyc ... Nie wiem o co mu chodzi ... W koncu ciagle powatrza ze chce miec dziecko, ze nie moze sie doczekac konca moich studiow itd... Wydaje mi sie ze ten moj burak cukrowy po prostu boi sie ... Bo ma taka prace ze poswieca jej cale doby... Pracuje tez duzo w domu i mysle ze po prostu boi sie ze jak teraz, kiedy ma naprawde stresowy i pracowity okres, cos by mu nie wyszlo, przez np nieprzespane noce przez dzidzie albo ze tak by sie zakochal w dziecku ze by przestal w ogole pracowac i tylko sie nim zajomwal a zyc musimy za cos

Napisane przez suszarka

witam w klubie. a ile testów już zrobiłaś ?

Hm od 18 roku zycia to apteki niezle na mnie zarobily :d Srednio raz na miesiac czy dwa wlaczalam alarm i latalam po testy :p Moj TZ juz sie przyzwyczail do tego :p W tym cyklu zrobilam 2. Jeden 27 lipca chyba a drugi w ten poniedzialek ... Jeszcze przyjaciolka siedziala ze mna i trzymala kciuki, bo ona juz chce chrzestna zostac Niestety nie wyszlo ... Tzn test nie wyszedl, ja nadal upieram sie ze mimo wszystko jestem w ciazy, tyle ze utajonej :p
Nie mam pojecia czy cos takiego w ogole istnieje

[kasina87]

Napisane przez smejfii

kochana ja nie mam od 18 czerwca @

Smejffii ; a teścik robiłaś?

[suszarka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

No tak, spontany sa najlepsze i najowocniejsze Jednak u mnie jest taka sytuacja ze specjalnie sie nie staramy, tylko ja mam schize, ze cos tam jednak z tej prezerwatywy wycieklo i mam nadzieje ze mam racje chociaz .... hm testy neg.



Przy tylozgieciu nie ma zbytnio problemow z zajsciem w ciaze. Za to moga pojawic sie problemy z donoszeniem i wlasnie przy porodzie - ciezko i bolesnie jest dlatego powinno sie rodzic ''po cesarsku''
I jesli chodzi o moje objawy to mam brak @, jem jak szalona (od jakis trzech dni- tak to apetytu nie mialam na nic :/), latalam do kibelka czesciej niz ustawa przewiduje(teraz jest to skonczylo....), bole glowy, sennosc i takie zmeczenie, wrazenie ze 'cos mi cieknie' a w realu suchutko ... placzliwa bylam, z reszta to nadal mam ... wystarczy ze TZ zazartuje glupio (a on lubi sie ze mna droczyc) i ja juz rycze ...
Poza tym wczoraj to myslalam ze nie wiem co zrobie ... Bylismy na zakupach i TZ zobaczyl moje ulubione winko- teraz tylko jest na nie sezon ... i pakuje juz do koszyka, a ja do niego ze nie, bo co jak jestem jednak w ciazy, to nie powinnam pic ... A on sie na mnie tak popatrzyl jakby chcial mnie zabic ... Jakbym powiedziala ze zachcialo mi sie dziecka, przebilam gumeczke i on nie ma nic do gadania ... A w gruncie rzeczy u nas jest tak ze chcemy poczekac az studia skoncze, ale jesli bysmy wpadli to bedziemy sie cieszyc ... Nie wiem o co mu chodzi ... W koncu ciagle powatrza ze chce miec dziecko, ze nie moze sie doczekac konca moich studiow itd... Wydaje mi sie ze ten moj burak cukrowy po prostu boi sie ... Bo ma taka prace ze poswieca jej cale doby... Pracuje tez duzo w domu i mysle ze po prostu boi sie ze jak teraz, kiedy ma naprawde stresowy i pracowity okres, cos by mu nie wyszlo, przez np nieprzespane noce przez dzidzie albo ze tak by sie zakochal w dziecku ze by przestal w ogole pracowac i tylko sie nim zajomwal a zyc musimy za cos



Hm od 18 roku zycia to apteki niezle na mnie zarobily :d Srednio raz na miesiac czy dwa wlaczalam alarm i latalam po testy :p Moj TZ juz sie przyzwyczail do tego :p W tym cyklu zrobilam 2. Jeden 27 lipca chyba a drugi w ten poniedzialek ... Jeszcze przyjaciolka siedziala ze mna i trzymala kciuki, bo ona juz chce chrzestna zostac Niestety nie wyszlo ... Tzn test nie wyszedl, ja nadal upieram sie ze mimo wszystko jestem w ciazy, tyle ze utajonej :p
Nie mam pojecia czy cos takiego w ogole istnieje

urojona istnieje napewno

mnie zaczeły boleć piersi, wiec suma summarum pewnie niebawem dostanę okresu.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez suszarka

urojona istnieje napewno

mnie zaczeły boleć piersi, wiec suma summarum pewnie niebawem dostanę okresu.

No ja wlasnie z cycami nic nie mam tak male jak byla- tak i sa... ALe pocieszam sie ze przyjaciolce urosly dopiero jak maly byl juz na swiecei i zaczela karmic teraz ma balony dopiero

Nie mialam na mysli urojonej ... Tylko ze wlasni fasoline mam a objawow jako takich nie :p
chociaz dzisiaj np pierwsze co po obudzeniu to zawedrowalam do lodowki, mimo ze nigdy nie jem nic rano ... zawsze rano mnie mdlilo na mysl o jedzeniu, ale to byly pozostalosci po moich glodowych dietach ... a dzisiaj szok normalnie

[Sensuel]

Cosmaaaa.....ja pierwsze swe kroki po przebudzenieu odkąd zafasolkowałam to kieruję w stronę WC zrobić siusiu.A dopiero potem do lodówki.W między czasie kilka razy słabo mi się zrobi z głodu,ale jakoś daję radę

[suszarka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

No ja wlasnie z cycami nic nie mam tak male jak byla- tak i sa... ALe pocieszam sie ze przyjaciolce urosly dopiero jak maly byl juz na swiecei i zaczela karmic teraz ma balony dopiero

Nie mialam na mysli urojonej ... Tylko ze wlasni fasoline mam a objawow jako takich nie :p
chociaz dzisiaj np pierwsze co po obudzeniu to zawedrowalam do lodowki, mimo ze nigdy nie jem nic rano ... zawsze rano mnie mdlilo na mysl o jedzeniu, ale to byly pozostalosci po moich glodowych dietach ... a dzisiaj szok normalnie

to ja źle zrozumiałam. przepraszam i gratuluję !

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Sensuel

Cosmaaaa.....ja pierwsze swe kroki po przebudzenieu odkąd zafasolkowałam to kieruję w stronę WC zrobić siusiu.A dopiero potem do lodówki.W między czasie kilka razy słabo mi się zrobi z głodu,ale jakoś daję radę

Hehe Ja wlasnie, hm nie wiem moze przez te podroze nauczylam sie przetrzymywac siusiu ... A tak jak jakis tydzien temu calymi dniami do 10 minut latalam tak teraz nie mam tego problemu ... Raczej z druga sprawa taolatowa latam kilka razy dziennie ...
Jeszcze co zauwazylam to czesto mi sie w glowie kreci, ale nie zeby sloabo mi sie jakos robilo, ale takie zawirowania mam ...

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez suszarka

to ja źle zrozumiałam. przepraszam i gratuluję !

Nie, nie nie ... nie jestem w ciazy... tzn nie mam tego potwierdzonego :p tak wyjasnilam moje pojecie ciazy utajonej :p

[smejfii]

Napisane przez kasina87

Smejffii ; a teścik robiłaś?

robiłam 2 tyg temu niecałe kupiłam najtanszy jaki byl i wyszedl negatywny


właśnie raczę się ananasem tzn raczyłam bo caly zniknął
wcześniej konkretna bułka i talerz fasolki po bretońsku
no i te zylki na cycuchach, odbijanie lekkie mdlości, częste siusiu, czuje że mam podbrzusze ( lekki ból), migreny, czkawka, jak sie przytulalismy wczoraj z mężem to tak jakby ciaśniej tam jest bo przecież nie urósł jemu, przez ten czas co @ mi sie spóźnia zuzyłam 2 op podpasek bo caly czas miałam wrażenie że @ dostanę, włosy mi wypadaja, wzdęcia i wstyd sie przyznac gazy, temeratura podwyższona do ok 37,4, i w ogóle na łeb dostaję żołądek też mnie bolał dwa dni:/. dobrze że niedługo juz poniedziałek bo na teścik nie mam kasy na razie a w poniedziałek do lekarza jadę