Jacy sa polscu faceci..

[cyanide sun]

Jacy są polscy faceci...?
Polscy faceci są dziwni

[mimochodem]

Polscy mężczyźni są jedyni w swoim rodzaju. Nie sa wymuskanymi facecikami rodem z Anglii, nie maja tyle tłuszczu co Amerykańscy, stosują mniej żelu niz Włosi i są o wiele mniej od nich bezposredni co dla mnie stanowi baaardzo duzy plus (nienawidze bezposrednich mężczyzn, a we Włoszech takich od groma), mają na ogol mocne glowy, sa spontaniczni i wiedza jak sie dobrze bawic (:
Troche juz po Europie pojezdzilam i musze stwierdzic ze polscy mężczyźni zajmuja w moim sercu 1sze miejsce. Oczywiscie odrzucajac te (nie)liczne wyjatki w postaci dresow czy pseudomiesniaków, ale tacy zdarzaja sie w kazdym kraju. Zdecydowanie odrzucaja mnie Niemcy i Austriacy.

[Wyrak]

Napisane przez santos

Z pogrubionym sie zgadzam, to jest powszechne wsrod kobiet w Polsce, jak rowniez genialne stosowanie glodowki w celu schudniecia. Natomiast tych zastepow panow chodzacych na silownie nie widze.

Przedtem pisalas o zalosnych pakerach, teraz ze nie widzisz osob chodzacych na silownie, "what the...?" az chce sie zapytac

Napisane przez santos

Moze to zalezy od kregu itd. Ale ktos tu wspomnial o tym, ze wielu polskich intelektualistow omija silke duzym lukiem "bo to dla pakerow". Ja obserwuje taka mentalnosc, podobnie jak "gejowskie japonki" mamy "pakerska silownie". Widac Wyrak masz inne doswiadczenia...

Zdecydowanie mam inne doswiadczenia. Do tego, staram sie nie przenosic ich na cala populacje

Nie wiem co rozumiesz po pojeciem intelektualista, ale wsrod np. studentow za moich czasow silownia i sport byly popularne. Powiedzmy, ze kilkanascie do kilkudziesieciu % panow cos tam robilo w tym kierunku. Wsrod dziewczyn ten odsetek spadal do promilii. Jak juz pisalem, bez cwiczen o nienagannej sylwete to mozna co najwyzej pomarzyc

Napisane przez santos

Z tym sie zgadzam, ale co to ma do rzeczy? Ja przyznalam, ze w Polsce to w duzej mierze wplyw kultury, Stasiek zdaje sie pisala tez o tym, jak to ubrac sie dobrze=byc gejem. To pokutuje

Odroznijmy dwie rzeczy - podejscie niektorych, ze kazdy ciuch jest pedalski, od lansowania na sile gleboko metroseksualnych ciuchow.

Napisane przez santos

Ogolnie maja niska samoocene. Po 50 latach komunizmu i praniu mozgu ciezko sie spodziewac zeby nie mieli.

Nie wiem, jak sie ksztaltuje samoocena jesli chodzi o wyglad, bo w glowach facetow nie siedze, ale wielu cierpi na przerost formy nad trescia jesl idzie o inteligencje i wiedze.

Jedno z drugim jest sprzeczne.

Napisane przez sine.ira

No właśnie po to wkleiłam linki do tych artykułów żeby pokazać, że to bzdura, że Polki uważają się za chodzące cuda. Jest wręcz przeciwnie.
Nie wiadomo jak jest z facetami (generalnie), bo nikt ich chyba pod tym kątem nie bada, ale pewnie z nimi też nie jest znacznie lepiej pod tym względem (z tym, że oni nie kłapią ciągle dziobem o kompleksach jak kobity). I datego mamy te ciągłe najazdy - jednej płci na drugą i próby leczenia własnych kompleksów i frustracji. Smutne.

W wywiadzie ktory wkleilas, stoi jak wol "Polacy jako narod maja niska samoocene", wiec jest wrecz tak samo...

Jakie ciagle najazdy jednej plci na druga ? Na kobiety ktos tu najezdza? Mozna tak posty Luckyboy'a odebrac, ale czy to wystarczajace do takiego stwierdzenia

Napisane przez Fresa

Płeć nie ma tu nic do rzeczy
Za to niemal regułą jest, że za młodu ludzie o siebie dbają a z wiekiem jakoś ten nawyk zanika, co można zaobserwować na ulicach.
Za młodu to chodzą odstawione laski, a potem to byle jak tlenione włosy, byle co na grzbiecie... tak samo z płcią przeciwną, z wiekiem coraz gorzej: o, teraz jest lato, to co się rzuca w oczy to tradycyjny letni zestaw czyli: koszulka z krótkim rękawem, krótkie spodenki, skarpety i sandały (nigdzie na świecie tak się nie ubierają, to jakiś typowo polski trend w modzie, jak w muzyce disco polo )

Na to to brak slow po prostu

Napisane przez santos

Nie, nie rozumiesz. Tu nie chodzi o to, ze polacy maja nosic japoni, bo inaczej nie sa trendi, tylko uwazanie ze NIGDY ich nie zaloza, nie dlatego, ze im nie pasuja czy niewygodne, tylko dlatego ze to GEJOWSKIE, to nie jest normalne myslenie, ze kazdy w japonkach = gej. Miazdzaca ilosc polakow uwaza, ze dobrze sie ubrac = byc gejem.

Chyba zartujesz. Byles kiedys w UK??!!! Tam to dopiero kroluja legginsy. Polki wymiekaja he he he

E tam, zycie to nie male szufladki, do ktorych mozna wszystko ladnie powkladac i pasuje.

Dla przykladu, mam znajomego - chlop pewnie bylby w grupie zalosnych pakerow dla Ciebie, bo lysy, duzy, silownia itd. Co nie zmienia faktu, ze jest inteligentny itd., po prostu ma taka pasje i tyle. Aha, japonki nosi Tyle zycie Wiem, ze to tylko jeden przyklad, ale je by mozna mnozyc i mnozyc...

Napisane przez pieluchomajtek

czy tutaj nie ma odpowiedzi skad sie biora nasze problemy z gustem, ubiorem, wasami na przedzie i piwnym brzuszkiem??
Bo, do cholery, ludzie majacy mozliwosc poznawania swiatowych trendow, ogladania ludzi z zachodu NA CODZIEN chocby w telewizji, ubierania sie OD MALGO w ladne, gustowne rzeczy, wiedzacy cos o dobrym zywienie, ruchu (i majacy mozliwosc OD ZAWSZE kupic cos zdorwego w sklepie a nie ogladac na polkach samego octu) nie majacy do wyboru tylko sweterka a'la Kononowicz i zielongo, komunijnego garniturku maja nie wiecej niz 15 lat ( o ile nie mniej).
skad np. moj tata (piwny brzuszek, was na przedzie) ma wiedziec cos o dorym zywieniu, silowni, niemodnych wasach skoro go tego za mlodu nie nauczono? Tzn. gra w pilke z kolegami, jezdzi z mam na rowerze, ale warzyw, owocow nie jada bo nie jest nauczony.
My na serio dopiero od niedawna zaczynamy zmieniac podglady, mentalnosc. coraz czesciej widzi sie chlopakow ubranych w kolorowe rzeczy, faceci (w moim wieku. 25 lat. 1/5 zycia w PRL a pamietajmy, ze wraz ze zmiana ustroju nie nastapila od razu zmiana warunkow zycia) dopiero sie ucza bycia trendy. Wazne ze dbaja o siebie (jak potrafia), sa czysci i schludni. Nie wymagajmy cudow.
Takze radze Wam, zachlysniete Europa dziewczyny, wziac te aspekty pod uwage.

Bardzo madrze zauwazone Dodam od siebie: raz, ze ludzie po prostu nie wiedza, a dwa, ze niektorzy po prostu moga miec cienko ze srodkami na robienie z siebie Adonisow i Afrodyt.

[WhiteCherry]

Napisane przez Kiti

no własnie jacy są polscy faceci?ja już sama nie wiem.O klubowiczach nie słyszłam nigdy pochlebnych opinii.Zazwyczaj nie chodze do klubów,ale dzisiaj się przełamałam i poszłam do jednego ze zwykłych klubów w centrum krakowa,w którym bawi się młodzież-w przewadze studenci.Poznałam tam dwóch chłopaków,z którymi porozmawiałm chwilę.Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać-w sumie porządni faceci,ale tak to jest jak się kogoś ocenia po pozorach.Ten,który po jakimś czasie nie omieszkał mi powiedzieć,ze bardzo się mu podobam(na co nalezy oczywiście patrzeć z przymróżeniem oka)-oczywiście komplementy wyuczone zapewne na pamięć,nie miał skrupułów ,żeby całować się przy okazji z inną "dziewczyną,która jednak nie jest jego dziewczyną,a sama to zinicjowała"(dodam,że dziewczyna na pozór porządna,studiująca dwa kierunki ,z zcego jedne uchodzacy za wymagający,na pierwszy rzut oka-troszke szraa myszka).To tylko przykład mający obrazować podejście tych panów do spraw damsko męskich.Swoją drogą kobiety nie są lepsze,bo byłam świadkiem,ze wrecz same się pchały do łóżka.No ,ale skoro dają to panowie chętnie z tego korzystają.Wiem,ze po tym jak zachowują się klubowicze(oni rządzą się swoimi regułami klubowymi)nie powinnam oceniac wszystkich facetów,ale przyznam ,ze ręce opadają.Jak tu nie myśleć,że takich jest większość,zwłaszca ,że często się słyszy ,że facet chce tylko jednego.Ja tam jednak wiary w naszych panów nie trace i myślę,ze porzadnych jest mniejszość ,ale są


ale powiedzcie czy nie jest to żenujące?(czy moze ja jestem starszej daty,ale jeśli tak to nie zamierzam się zminiać:P)kiedyś trudno mi było sobie wyobrazić ,ze tak moze być naprawde dopóki sama tego nie zobaczyłam-i poszłam do przeciętnego klubu,który można pwoiedzieć ,ze jest "na poziomie" brrrr

z ciekawości - jaki klub ?
o facetach bywających w klubach mogłabym się również rozpisać. Co prawda zdarzają się 'normalni', którzy wolą pogadać, nie dotykają mnie i po prostu przyszli ze znajomymi się rozerwać. Ale ci, którzy dosłownie każdą chcieliby na parkiecie obmacać, zarzucić niemoralną propozycję z nadzieją 'a nuż się uda' .. uh, brak słów

a, i żeby nie było! często gęsto w klubach bywają obcokrajowcy - Włosi, Hiszpanie, Anglicy zwłaszcza. Oni również zarzucają przeróżnymi propozycjami, a co! w stylu 'mam pokój w hotelu niedaleko, masz ochotę?'.

[Margot May]

Bardzo madrze zauwazone Dodam od siebie: raz, ze ludzie po prostu nie wiedza, a dwa, ze niektorzy po prostu moga miec cienko ze srodkami na robienie z siebie Adonisow i Afrodyt.

Ale tu nie chodzi o kupowanie torby od Dolce i Gabbany, koszuli od Vistuli, w ogóle jakichś butów za 1000 złotych, perfum od Diora, ale o to, by ubrać się w coś np. kolorowego i dopasowanego. Niech już będzie nawet koszula z Tesco, tylko dlaczego nie może ona być niebieska albo czerwona i dopasowana, nieodstająca od ciała? Czemu obuwie muszą zawsze stanowić adidasy a nie japonki, które wcale majątku nie kosztują. Ubrać się z klasą nie znaczy zrobić zakupy pod okiem Jacykowa.

[santos]

Napisane przez Wyrak

Jedno z drugim jest sprzeczne.
.

Nie, nie jest. Wlasnie nadrabiaja kompleksy albo agresja i ksenofobia w stylu obrzucania innych narodowosci epitatami (popier**** Szkop, Czarnuch itede) albo rozdmuchuja kazde swoje "osiagniecie" do niebotycznych rozmiarow.

[Wyrak]

Napisane przez santos

Nie, nie jest. Wlasnie nadrabiaja kompleksy albo agresja i ksenofobia w stylu obrzucania innych narodowosci epitatami (popier**** Szkop, Czarnuch itede) albo rozdmuchuja kazde swoje "osiagniecie" do niebotycznych rozmiarow.

A co powiedziec o niektorych opiniach w tym watku, jacy Ci polscy mezczyzni sa be, wszyscy i juz? Wyglada wlasnie jak takie beznadziejne leczenie kompleksow

[pieluchomajtek]

Napisane przez Margot May

Ale tu nie chodzi o kupowanie torby od Dolce i Gabbany, koszuli od Vistuli, w ogóle jakichś butów za 1000 złotych, perfum od Diora, ale o to, by ubrać się w coś np. kolorowego i dopasowanego. Niech już będzie nawet koszula z Tesco, tylko dlaczego nie może ona być niebieska albo czerwona i dopasowana, nieodstająca od ciała? Czemu obuwie muszą zawsze stanowić adidasy a nie japonki, które wcale majątku nie kosztują. Ubrać się z klasą nie znaczy zrobić zakupy pod okiem Jacykowa.

nie wiem czy czytalas moja wypowiedz na temat przyczyn takiego stanu rzeczy.
Faceci nie sa po prostu nauczeni chodzic w takich rzeczach, nie wiedza czy to modne, ladne czy jakie. Mamy inna, zapyziala przez lata zamknietcyh granic, mentalnosc.
A w ogole nie wiem co Wy sie tych japonek uczepilyscie. moim zdaniem noszenie przez facetow japonek jest oblesne.

[Luckyboy]

Prawda jest taka, że zarówno wśród facetów jak i kobiet w PL trafiają się "wyjątkowe" egzemplarze - buraki w dresach, bikejki, "metro - zabiedzeni" jak i "pomarańczowe panienki".
Patrząc w przekroju ogólnym - jesteśmy (piszę jako mężczyzna Polak) - przeciętni - zarówno pod względem urody jak i stylu.
Mamy jako nacja masę kompleksów i zaniedbań, które po części wynikają z historii ( o czym była już tu mowa) a po części z naszej tradycji.
Mamy tez problem z akceptacją kogokolwiek kto wygląda choć trochę niestandardowo.
W UK nigdy nie byłem (i w tamte rejony się nie wybieram - za zimno i za dużo Polaków - wolę południe) ale znajomy opowiedział mi fajną historie -facet dość "niestandardowo" wygląda - jeśli idzie ulicą w Irlandii to jeśli ktokolwiek zaczyna mu się przyglądać to z 99% pewnością może zapytać - "co się tak gapisz??" - i trafia że to Polak....

Jestem za tym, żeby każdy układał sobie życie z kim chce - jeśli ktoś ma odrazę do Polaków / Polek - niech szuka partnera gdzie indziej.

Ale też śmieszny jest trend który reprezentują niektóre Panie (nie tylko na forum) do lansowania się poprzez "mam chłopaka zza granicy".

Powtórzę się - wśród Polskich Kobiet trafiają się naprawdę piękne i inteligentne dziewczyny.
Ale tak jak wszędzie - to żadne el dorado pod tym względem.
To po prostu mit.

Tak samo wśród Polaków.

Więc polecam, zanim zaczniemy krytykować kogoś innego, spojrzeć najpierw na siebie.

Pozdrawiam

PS Ktoś poruszył tu wątek, że faceci w PL grymaszą, muszą mieć "najładniejszą" itp. Zastanówcie się dziewczyny jakich wy kryteriów używacie przy znalezieniu partnera (szczególnie te w wieku 18 - ok 22-23).
Ale to już offtop.

PS 2 Piszecie o klubach - ale z czego wynika zachowanie facetów - stare, ludowe, wiejskie przysłowie - "jak suka nie da to pies nie weźmie".... Do seksu (przynajmniej z tego co mi się wydaje) potrzeba przynajmniej 2 osobników różnych płci (nie mówimy o homoseksualistach) więc wybaczcie dziewczyny....

[Gloire]

Napisane przez pieluchomajtek

nie wiem czy czytalas moja wypowiedz na temat przyczyn takiego stanu rzeczy.
Faceci nie sa po prostu nauczeni chodzic w takich rzeczach, nie wiedza czy to modne, ladne czy jakie. Mamy inna, zapyziala przez lata zamknietcyh granic, mentalnosc.
A w ogole nie wiem co Wy sie tych japonek uczepilyscie. moim zdaniem noszenie przez facetow japonek jest oblesne.

otóż to!

[makeupnotwar]

Napisane przez pieluchomajtek

nie wiem czy czytalas moja wypowiedz na temat przyczyn takiego stanu rzeczy.
Faceci nie sa po prostu nauczeni chodzic w takich rzeczach, nie wiedza czy to modne, ladne czy jakie. Mamy inna, zapyziala przez lata zamknietcyh granic, mentalnosc.
A w ogole nie wiem co Wy sie tych japonek uczepilyscie. moim zdaniem noszenie przez facetow japonek jest oblesne.

ja tam wolę japonki niż sandały, bo znaleźć coś innego niż nieśmiertelne brązowe, skórzane zabudowane paskudy wcale nie jest tak łatwo http://www.sklep.wojas.pl/images/pro...s/715594_1.jpg nawet jeśli to wojas, to mówię temu nie nienienie

wypowiem się, bo ostatnio temat jest mi bliski. to znaczy, Mój ewoluował na studiach od wrzucę na grzbiet co mi mama przygotuje do w miarę świadomego modowo/stylowo pana inż. ciuchy - dopasowane koszulki, koszule czy 501 kupuje sam, zabierając mnie na zakupy w kategorii modowa wyrocznia kupiłam mu ostatnio full gej espadryle z h&m - imho świetne, ładne, można nosić w te upały bez skarpetek, ładnie się komponują z casualowymi koszulkami polo i spodenkami do kolan w kancik. Tżtowi też się podobały... do pewnego momentu.

jak skomentowała je matka tż kiedy przyjechaliśmy?
co to za idiotyzm, kołomyje, okropne, paskudztwo. nie będziesz chyba tego nosił?

jej zdaniem fryzury dłuższe niż 3-4cm są już zarośnięciem, węższe spodnie czy czarny trencz są pedalskie, a w kapitalnym szarym płaszczu który kiedyś znaleźliśmy na ciuchach Tż wygląda jak jakiś żydek, bleble fuj bezguście

i kiedy taka osoba jeszcze ma decydujący głos, bo finansuje zakupy ubrań, ciężko jest coś przeforsować sama mam tolerancyjną mamę, która wspierała mnie w czasach metal/gotyk/tandeta w stylowej ewolucji, hehe. miałam w lo tony takich kolegów, a teraz, na studiach ewidentnie widać kto nie wyrósł z bzdurnych opinii powtarzanych przez mamusie, czy jest odporny na to, co widać na ulicy i myśli że męskie są za szerokie t-shirty i wielgachne koszule. czy po prostu ubrania w ogóle go nie interesują. na egzaminy mój znajomy przychodzi ubrany trochę na szmatach trochę w sieciówkach, ale po prostu genialnie (zawsze go komplementuję za genialne krawaty i blazery ), a drugi przychodzi we flaneli wciśniętej w marchewy i nie widzi w tym nic zdrożnego. za to koleżanki z roku widzą, i ciągle odmawiają wyjścia z nim gdziekolwiek

[shockwaves]

Napisane przez makeupnotwar

jej zdaniem fryzury dłuższe niż 3-4cm są już zarośnięciem, węższe spodnie czy czarny trencz są pedalskie

W sumie to jej się nie dziwię, bo sama uważam, że dłuższe włosy i czarny trencz są zarezerwowane dla gejów, a węższe spodnie dla gejów i emo. Mój facet takich rzeczy nie nosi,a mimo to się fajnie ubiera. IMHO można się fajnie ubrać i nie wyglądać jak gej, więc skoro można nie wyglądać jak gej, to po co wyglądać jak gej? Nie pociągają mnie geje.

[Deede]

Wiecie co, tak to czytam i w jakąś dziwną stronę lecicie. Facet może wyglądać nienagannie ad. ciuchów, stylu etc., a jednocześnie być wzorcowym burakiem i chamem. Dla mnie facet powinien mieć klasę, a to od czego innego zależy. Nawiasem - nie lubię facetów za bardzo wystylizowanych, metro etc. Pomijając to, że kojarzy się to z gejami, to dla mnie jest takie jakieś.. sztuczne, a tego nie lubię ani u kobiet, ani u facetów. Mieć swój styl - ok. Dbać o siebie - oczywiście. Może źle trafiałam, ale co nie spotkam takiego super wystylizowanego faceta, nad którym można piać z zachwytu, jaki on pachnący, modny, trendi, srendi, to po dłuższej rozmowie okazuje się, że tam w środku to i pusto, i nudno, i bez stylu, i bez klasy. Ewentualnie powtarza wszytskie banały i bzdury, jakie wyczyta w trendi magazynach.

[santos]

Napisane przez shockwaves

W sumie to jej się nie dziwię, bo sama uważam, że dłuższe włosy i czarny trencz są zarezerwowane dla gejów, a węższe spodnie dla gejów i emo. Mój facet takich rzeczy nie nosi,a mimo to się fajnie ubiera. IMHO można się fajnie ubrać i nie wyglądać jak gej, więc skoro można nie wyglądać jak gej, to po co wyglądać jak gej? Nie pociągają mnie geje.

I chodzisz z linijka zeby sprawdzic, czy facet jest gejem? Swoja droga przydatne myslenie, nie trzeba sie wysilac zeby kogos poznac tylko: ma dluzsze wlosy i trencz = gej. Jak tak czytam, to sie nie dziwie juz teraz, ze polscy faceci nosza jedynie sandaly+skarpetki ,niesmiertelne krotkie bezow bojowki i nudne T-Shirty. Bo wszystko jest albo gejowskie albo sztywniackie. Nosisz japonki, trencz itd= jestes gej, nosisz koszule=jestes sztywniak (gdy ostatnio z TZ kupowalismy koszule Vistuli pani pytala: "jaki jest garnitur?" bo oczywiscie koszula to tylko dla biznesmena do garniaka, na co dzien nikt nie nosi), chodzisz na silownie = jestes paker, prawdziwy yntelektualysta nie skala sie hantlami, chodzisz do opery = tez pewnie gej, albo pozer. Ale przeciez panowie sami musza te stereotypy powielac. Nie wiem, siedzicie na piwie mowicie "Ej Stasio, czemu masz takie gejowskie wlosy?" albo "hahaha ale gejowskie buty! moja laska takie nosi!":md leje:

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Deede

Wiecie co, tak to czytam i w jakąś dziwną stronę lecicie. Facet może wyglądać nienagannie ad. ciuchów, stylu etc., a jednocześnie być wzorcowym burakiem i chamem. Dla mnie facet powinien mieć klasę, a to od czego innego zależy. Nawiasem - nie lubię facetów za bardzo wystylizowanych, metro etc. Pomijając to, że kojarzy się to z gejami, to dla mnie jest takie jakieś.. sztuczne, a tego nie lubię ani u kobiet, ani u facetów. Mieć swój styl - ok. Dbać o siebie - oczywiście. Może źle trafiałam, ale co nie spotkam takiego super wystylizowanego faceta, nad którym można piać z zachwytu, jaki on pachnący, modny, trendi, srendi, to po dłuższej rozmowie okazuje się, że tam w środku to i pusto, i nudno, i bez stylu, i bez klasy. Ewentualnie powtarza wszytskie banały i bzdury, jakie wyczyta w trendi magazynach.

Zgadzam sie, ale kto tu mowi o metro i przestylizowanych panach w rozowej koszuli z cyrkoniowymi spinkami i wlosach w utlenione plamy? Miedzy takim panem a panem w skarpetach do sandalow, bojowkach t-shircie, albo gniecionej koszuli i wytartych jeansach sa jeszcze jakies sensowne opcje, prawda?

[sine.ira]

Napisane przez santos

Nie, nie jest. Wlasnie nadrabiaja kompleksy albo agresja i ksenofobia w stylu obrzucania innych narodowosci epitatami (popier**** Szkop, Czarnuch itede) albo rozdmuchuja kazde swoje "osiagniecie" do niebotycznych rozmiarow.

A ile narzekania na kobiety...że spasłe, "rozjechane", puszczalskie dziwki idące z każdym za kasę, że to po 25 roku życia to już stare, zapuszczone raszple (podobno każda już z grzybicą - serio gdzieś coś takiego wyczytałam ), źle ubrane, że puste i głupie no i że powinno się je krótko trzymać - najlepiej przy garach. Internet aż puchnie od mizoginów i tego typu "opinii". A w internecie to przecież ciągle ci sami rodacy, których mija się na ulicy, z tym że na ulicach chodzą opłotkami, a tylko w internecie ujawniają się jako anonimowe bonza. A że w tym wąteczku mamy grzecznych chłopców (w sensie - nie rzucajacych epitetami) to ekstremalny wyjątek. Wizaż, jak wiadomo, uchodzi za wyjątkowo "uczesany". Wyjątkowo - podkreślam.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez santos

Nie wiem, siedzicie na piwie mowicie "Ej Stasio, czemu masz takie gejowskie wlosy?" albo "hahaha ale gejowskie buty! moja laska takie nosi!":md leje:[COLOR="Silver"]

Ty wiesz ile razy byłam świadkiem wygłaszania takich mądrości ? Setki
Zresztą...słowo "pedał" uchodzi w Polsce za największą obelgę. Dlatego faceci tak walczą żeby za takiego broń boże nie uchodzić...

[Deede]

Napisane przez santos

I chodzisz z linijka zeby sprawdzic, czy facet jest gejem? Swoja droga przydatne myslenie, nie trzeba sie wysilac zeby kogos poznac tylko: ma dluzsze wlosy i trencz = gej. Jak tak czytam, to sie nie dziwie juz teraz, ze polscy faceci nosza jedynie sandaly+skarpetki ,niesmiertelne krotkie bezow bojowki i nudne T-Shirty. Bo wszystko jest albo gejowskie albo sztywniackie. Nosisz japonki, trencz itd= jestes gej, nosisz koszule=jestes sztywniak (gdy ostatnio z TZ kupowalismy koszule Vistuli pani pytala: "jaki jest garnitur?" bo oczywiscie koszula to tylko dla biznesmena do garniaka, na co dzien nikt nie nosi), chodzisz na silownie = jestes paker, prawdziwy yntelektualysta nie skala sie hantlami, chodzisz do opery = tez pewnie gej, albo pozer. Ale przeciez panowie sami musza te stereotypy powielac. Nie wiem, siedzicie na piwie mowicie "Ej Stasio, czemu masz takie gejowskie wlosy?" albo "hahaha ale gejowskie buty! moja laska takie nosi!":md leje:

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------


Zgadzam sie, ale kto tu mowi o metro i przestylizowanych panach w rozowej koszuli z cyrkoniowymi spinkami i wlosach w utlenione plamy? Miedzy takim panem a panem w skarpetach do sandalow, bojowkach t-shircie, albo gniecionej koszuli i wytartych jeansach sa jeszcze jakies sensowne opcje, prawda?

A nie, to spoko, tylko przeleciałam te wypowiedzi i jakoś takie wrażenie na mnie odniosły. co do opcji pośrednich to jak najbardziej Ale do bojówek i t-shirtów nic nie mam, absolutnie

[santos]

Napisane przez sine.ira

Ty wiesz ile razy byłam świadkiem wygłaszania takich mądrości ? Setki
Zresztą...słowo "pedał" uchodzi w Polsce za największą obelgę. Dlatego faceci tak walczą żeby za takiego broń boże nie uchodzić...

No to masakra. W sumie sie potwierdza to, co mowil moj kolega Anglik, chociaz on ani metro nie jest ani, moim zdaniem na geja nie wyglada. Ale spodnie od sportowego garniaka i jedwabna koszula to juz "gejowskie" w tym kraju...... Tak naskoczylam na tych panow, a oni nie dosc, ze przez innych katowani takimi komentarzami, to widze, ze panie nie lepsze. Tu japonki obrzydliwe i oblesne, tu zaraz trencz gejowski. Brawo brawo....

A dodam, ze nie chodzi o to, ze kazdy musi nosic japonki. Jednym pasuja, innym nie, jedni sie czuja inni nie. Ale zeby ich nei nosic BO GEJOWSKIE? Litosci. Zapewne ten bezksztaltny styl + skarpety naciagniete po kolana sa cool i seksi i juz prawie wszyscy moga sie tak nosci ....

[shockwaves]

Napisane przez santos

I chodzisz z linijka zeby sprawdzic, czy facet jest gejem?

Nie chodzi o orientację seksualną. Dla mnie facet w wąskich spodniach jest aseksualny (nie rozumiem, po co oni sobie ściskają jaja), podobnie niedobrze mi się robi na widok trenczyków czy długich fryzurek. Taki mam gust, że nie toleruję u faceta wyglądu geja czy też metro. Uwierz, można się fajnie ubrać bez konieczności zwężania spodni czy podkradania dziewczynie trenczu. Nie tylko to jest trendi.

[Deede]

Napisane przez santos

No to masakra. W sumie sie potwierdza to, co mowil moj kolega Anglik, chociaz on ani metro nie jest ani, moim zdaniem na geja nie wyglada. Ale spodnie od sportowego garniaka i jedwabna koszula to juz "gejowskie" w tym kraju...... Tak naskoczylam na tych panow, a oni nie dosc, ze przez innych katowani takimi komentarzami, to widze, ze panie nie lepsze. Tu japonki obrzydliwe i oblesne, tu zaraz trencz gejowski. Brawo brawo....

A dodam, ze nie chodzi o to, ze kazdy musi nosic japonki. Jednym pasuja, innym nie, jedni sie czuja inni nie. Ale zeby ich nei nosic BO GEJOWSKIE? Litosci. Zapewne ten bezksztaltny styl + skarpety naciagniete po kolana sa cool i seksi i juz prawie wszyscy moga sie tak nosci ....

Gdybym była facetem, to nie wiem, jakie kompleksy bym musiała mieć, żebym uważała, iż założenie np. japonek sprawi, iż zaczną podejrzewać mnie o "gejostwo"..? Poziom męskości (w sensie czucia się mężczyzną) jest chyba marniutki u niektórych panów.

[sine.ira]

Napisane przez Deede

Gdybym była facetem, to nie wiem, jakie kompleksy bym musiała mieć, żebym uważała, iż założenie np. japonek sprawi, iż zaczną podejrzewać mnie o "gejostwo"..? Poziom męskości (w sensie czucia się mężczyzną) jest chyba marniutki u niektórych panów.

Wiesz chodzi o to, że to takie niemęskie Więc dla wielu od razu gejowskie.
Ja się bardzo często spotykam z takimi opiniami wygłaszanymi i przez samych facetów i przez kobiety (w babskim wydaniu to takie jak powyżej - np. trencz jest gejowski czy tam dla gejów zarezerwowany albo w tym stylu). Zaskakująco często Jak i z tym wiecznym narzekaniem obu płci na siebie na wzajem. Serio, kobity ciągle marudzą, że faceci zaniedbani (i mi się zdarza pomarudzić, przyznaję - zwłaszcza po i w trakcie podróży zatłoczonym autobusem letnią porą), a fececi, że babki nie tylko, że zaniedbane to jeszcze łase na kasę (to wersja light wygłaszana otwarcie w realu, wersja hard - w moim wcześniejszym poście o mizoginach w internecie) O matko...ten kraj jest nasz i wasz <hehehe>

[santos]

Napisane przez shockwaves

Nie chodzi o orientację seksualną. Dla mnie facet w wąskich spodniach jest aseksualny (nie rozumiem, po co oni sobie ściskają jaja), podobnie niedobrze mi się robi na widok trenczyków czy długich fryzurek. Taki mam gust, że nie toleruję u faceta wyglądu geja czy też metro. Uwierz, można się fajnie ubrać bez konieczności zwężania spodni czy podkradania dziewczynie trenczu. Nie tylko to jest trendi.

Zaraz zaraz, to ze ci sie nie podobaja waskie spodnie i nie rozumiesz, jak mozna sobie "sciskac jaja" (pewnie, ze nie rozumiesz, bo ich nie masz ) nie znaczy jeszcze, z ktos, kto nie ubiera sie zgodnie z twoim gustem jest gejem. Mnie tez sie nie podobaja niektore trendy, ale nie pisze, ze ktos jest gejem (jakby w ogole to byla obelga). A przynajmniej ubiera sie tak, jak lubi, a nie tak, jak 90% facetow, ktorzy boja sie wychylic ponad gnieciona koszule i wycierane spodnie.

[visionAM]

Dobra dziewczyny, ja się na temat wyglądu nie będę wypowiadać, bo wg mnie nie to jest najważniejsze u człowieka. Każdy się ubiera tak jak chce i w to w co chce, jak dla mnie wystarczy żeby chłopak był ubrany schludnie i żeby był zadbany. Nie toleruje stylu metro, ale tez nie kręci mnie jakoś szczególnie chodzenie na codzień w spodniach na kant i jedwabnych koszulach. Nie mam nic do tego, że ktoś wybiera się na swój ślub w garniturze, japonki także wg mnie są dopuszczalne, jeśli facet ma zadbane stopy. Wszystko jest dla ludzi, każda z nas też na pewno ubiera się jak jej się podoba i niekoniecznie modnie czy stylowo tylko pewnie przede wszsytkim wygodnie. Nie wymagajmy od facetów niwiadomo czego, w Polsce dopiero zaczyna się rewolucja w świecie mody i dopiero od kilku lat ludzie zaczynają ubierać się inaczej, modniej, w lepsze ciuchy. Nie każdemu to wychodzi - trudno.

Załączę wam zdjęcie znanego piłkarza i powiem tylko jedno - aż taka dbałość o siebie mi nie odpowiada u faceta, takim mówię stanowczo nie

Poza tym powiem jeszcze raz - nie ważne jakiej narodowości, niech ma po prostu poukładane pod sufitem i tyle.

[sine.ira]

Napisane przez visionAM

Załączę wam zdjęcie znanego piłkarza i powiem tylko jedno - aż taka dbałość o siebie mi nie odpowiada u faceta, takim mówię stanowczo nie

Poza tym powiem jeszcze raz - nie ważne jakiej narodowości, niech ma po prostu poukładane pod sufitem i tyle.

A gdyby ten ze zdjęcia miał poukładane pod sufitem ?

[visionAM]

Napisane przez sine.ira

A gdyby ten ze zdjęcia miał poukładane pod sufitem ?

hmm... to chyba jednak źle bym się przy nim czuła, mimo wszystko...
własnie tutaj wpadła w swoje własne sidła - więc sprecyzuję, że opróćz tego żeby miał poukładane, musi mi się podobać
A styl Christiano Ronaldo stanowczo na nie

[shockwaves]

Napisane przez santos

Zaraz zaraz, to ze ci sie nie podobaja waskie spodnie i nie rozumiesz, jak mozna sobie "sciskac jaja" (pewnie, ze nie rozumiesz, bo ich nie masz ) nie znaczy jeszcze, z ktos, kto nie ubiera sie zgodnie z twoim gustem jest gejem. Mnie tez sie nie podobaja niektore trendy, ale nie pisze, ze ktos jest gejem (jakby w ogole to byla obelga). A przynajmniej ubiera sie tak, jak lubi, a nie tak, jak 90% facetow, ktorzy boja sie wychylic ponad gnieciona koszule i wycierane spodnie.

Santos, po raz kolejny, bo chyba nie rozumiesz : być gejem a wyglądać jak gej to różnica. Mnie się facet wyglądający jak gej nie spodoba nigdy, więc swojego w takie ciuchy na pewno nie ubiorę.

Napisane przez visionAM

Załączę wam zdjęcie znanego piłkarza i powiem tylko jedno - aż taka dbałość o siebie mi nie odpowiada u faceta, takim mówię stanowczo nie

Cristiano jest okropny, obcisłe różowe koszulki, solarka, tona żelu i obcisłe atłasowe szorty- tak wg was wygląda facet? Gdyby był homoseksualny, nie dziwiłoby mnie to, ale on jest hetero, a nie wygląda.

****
Ah i nie twierdzę, że bycie ubranym jak gej jest złe. Jeśli facet gej się tak ubierze, to spoko - jemu to pasuje.
Żeby nie było, że czepiam się facetów : nie podoba mi się jak kobieta ubiera się męsko, we flanelowe koszule, toporne męskie buty, no make-up i krótkie włosy. Jeśli jest lesbijką czy trans i czuje potrzebę ubrania się w ten sposób-ok, ale kobieta hetero w takich ciuchach mi się nie podoba.

[senkasandry]

a ja mysle ze oni sa po prostu leniwi nie chce im sie zagadac do dziewczyny bo przyzwyczaili sie ze to dziewczyny sie narzucaja. w koncu same sobie na to zapracowalysmy :|

[Little miau miau]

Denerwuje mnie gadanie Wyraka bo wbił sie na babskie forum, temat z założenia będzie traktowany stereotypowo bo nie znamy kazdego polaka osobiscie i podawanie przykładów "a ja znam innego polaka wiec sorry dziewczyny nie macie racji" mija się troszkę z celem.

Poza tym, że "nie można myslec stereotypowo" wszyscy wiemy ale jak się posiedzy trochę poza granicami PL naprawde WIDAC pewne rzeczy! Czyli jest to jakis usredniony ogólnik ale rzuca sie w oczy.

I ja celowo nie pisałam o męskim-polskim charakterze bo nie wiem czy Polcy są z natury jacyś tam. Może najprędzej konserwatywni? Lubią miec poukładane. A że niektórym dopiero teraz się układa ze względu na ekonomię....ok!

Za to wyglad widac od razu i to jest coś co mozna komentowac. Nie znamy tylu osob ile widujemy chocby w środkach komunikacji miejskiej - wiec wnioski własne można miec.

I coś co mi się w Polakach podoba (mimo wąsa, mimo reklamówki w męskiej dłoni!!! mimo skarpet przetartych itp) to jest fakt, że nie dają się zwariowac. U nas jeszcze nie ma 50 latków w odblaskowych szortach ( z drugiej strony są tacy w slipach w panterke na plazy - widzialam taki okaz wczoraj). Nasi panowie nie robia z siebie posmiewiska, najwyżej są mocno "oldskulowi" i ci predzej poumierają niż się zmienią.

A jesli chodzi o nawyki - to ja sobie wypraszam. To, że ktoś się wychowywał w komuniźmie o niczym jeszcze nie przesądza. Mój ojciec po 50tce wie jak zdrowo jesc, wie o cwiczeniach, zgolił wąsa i nie nosi skarpet do sandałów. Mamy internet, gazety dla mężczyzn poza ty panowie w tym wieku posiadają dorosłe dzieci - które moga powiedziec co i jak. Tak czy nie? Tylko trzeba chciec. Byc młodym w głowie!

To, że od dziecka nie mamy wpojonych wzorców co jest modne, co jest fajne i co klasyczne - może byc naszym plusem. Możemy dzięki temu miec właśny gust. Niestety czesto jeszcze "zakłądamy na siebie ubrania" a nie "ubieramy się". I po facetach to w PL widac.

[Dociakowa]

Napisane przez gosiek678

Oto wypowiedz Karolichy na jednym z wątków >>

A propos Polskich facetow. Powiedzialabym na podstawie wlasnych doswiadczen ze to wlasnie wielu z nich usiluje zaciagnac kobiety jak najszybciej do lozka . Sa ponadto zepsuci. Maja wygorowane oczekiwania i szukaja " modelek" niewiele sami soba reprezentujac. [Latwiej mi bylo ulozyc sobie zycie z czlowiekiem od ktorego dzielila mnie tak ogromna odleglosc niz z kims z mojego wlasnego kraju.]

Zgadzam się z nim w Pełni !

Co sądzicie o polskich facetach?

A mnie tam wszyscy, których poznałam nie ciągnęli do łóżka...i nie za wszelką cenę na pierwszej/drugiej randce.. nie zależało im tylko na tym.. Widocznie trafiałam na jakichś dojrzałych..

" zepsuci. Maja wygorowane oczekiwania i szukaja " modelek" niewiele sami soba reprezentujac."

No niee z tym to się na pewno nie zgodzę!!
W swoim życiu spotkałam kilku zepsutych mężczyzn i kilku takich co to się tylko za "ładnymi tyłeczkami" oglądają.. ale zdecydowanie nie była to większość, a nawet nie połowa........

"Latwiej mi bylo ulozyc sobie zycie z czlowiekiem od ktorego dzielila mnie tak ogromna odleglosc niz z kims z mojego wlasnego kraju.]
"

no właśnie- dzielila was odległosć- a nie to że on był/nie był Polakiem


W swoim życiu spotkałam mężczyzn zaradnych, samodzielnych, rodzinnych, ciepłych,towarzyskich, przystojnych i tych mniej przystojnych.. dbających o siebie i tych co to z wodą i modą byli na bakier... Polacy są bardzo różni

[sine.ira]

Napisane przez shockwaves

Cristiano jest okropny, obcisłe różowe koszulki, solarka, tona żelu i obcisłe atłasowe szorty- tak wg was wygląda facet? Gdyby był homoseksualny, nie dziwiłoby mnie to, ale on jest hetero, a nie wygląda.

Ah i nie twierdzę, że bycie ubranym jak gej jest złe. Jeśli facet gej się tak ubierze, to spoko - jemu to pasuje.

Mój boże...kobieto...

Widzisz, nie wygląda (twoim zdaniem), a jest. Zastanów się teraz ilu heteroseksualnych facetów włączyłaś do grona homo kierując się właściwymi tobie stereotypami i schematami co do wyglądu/ubioru.

Myślałam, że po akcji student politechniki - cool bo ynteligentny, humanista - bleee bo tępak bez ambicji, niczym mnie już nie zaskoczysz a tu niespodzianka

[visionAM]

No tak, bo po prostu taki facet, który ubrany jest jak gej i jest gejem to dla shocwaves ok. Ale czy taki koleś ma na czole napisane "jestem homo" ? Nie.
I tutaj wypowiedź traci sens - tak samo jak faworyzowanie studentów uczelni technicznych :P