Perfumy metal/goth

[Maja102]

Napisane przez porzeczki

wystarczy zamiast w lewo do Złotych, skręcić w prawo - Do Quality A tam mają spory wybór ciężkich zapachów

..ale Black Cashmere tam nie znajdziesz. Przypuszczam, że Magie Noire też nie. A Armani Prive są w Arkadii. Nie jestem pewna, czy w Quality też.

Dzięki - nawet nie wiedziałam, ze tam jakaś perfumeria jest
Ale ceny jak dla mnie kosmiczne...
To już wolę urwac się kiedyś z pracy, pojechać nieco dalej i poszukać Avignonu, który mi się marzy...hehe
A co do BC - chyba na kwc widziałam wpis, ze ktoś kupił to w douglasie...

[Polly_]

Napisane przez Maja102

Dzięki - nawet nie wiedziałam, ze tam jakaś perfumeria jest
Ale ceny jak dla mnie kosmiczne...
To już wolę urwac się kiedyś z pracy, pojechać nieco dalej i poszukać Avignonu, który mi się marzy...hehe
A co do BC - chyba na kwc widziałam wpis, ze ktoś kupił to w douglasie...

avignon jest jeszcze drozszy bo to 50 ml jest, a bc w douglasie bylo ale dawno temu....

[Maja102]

Napisane przez Polly_

avignon jest jeszcze drozszy bo to 50 ml jest, a bc w douglasie bylo ale dawno temu....

ale CdG po 260 zeta, a np. Lutens czy Etro 335/395 za 50-tkę.
Poza tym od zawsze mam słabość kościelnego kadzidła i tego własnie chcę I prędzej czy później dostanę
Co oczywiście nie znaczy, że do Quality kiedyś nie zajrzę - dzięki za info
(wygląda, ze moje aktualnie wymarzone perfumy, mogę "wymiksować" sama: limitowanka Ange ou Demon z jaśminem/lub z Alienem +odrobina lilii Black Cole'a i Avignonu...hihi...już każdy z osobna może zwalić z nóg)

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Redhaired Witch

Polly

EDIT: a w ogóle drewno w Bois d'encens przypomina mi L'Eau Trois Stwierdziłam, że sobie kupię jak dostanę duże odszkodowanie z PZU (ostatnio się połamałam). A jak dostanę niskie to... też kupię bo co zrobię z marnymi groszami?

Moja filozofia !

Napisane przez Daffodilka

Też się nad nim od dłuższego czasu zastanawiam, ale czy on nie jest zbyt duszący i baaardzo kwiatowy?

Black jest bardzo kwiatowy, ale nie duszący, na mnie to taki bukiet kwiatów z nutą lilii i gardenii , postawiony w chłodnej cmentarnej kaplicy. Po jakimś czasie wychodzą jeszcze nutu opadłych , jesiennych lekko wilgotnych liści

[Vampirria]

Ciezko mi wyobrazic sobie perfumy stricte gotyckie- aczkolwiek srednio widze kobitke w dlugiej sukni, koronkach itp wypsikana np Light blue albo sezonowka EscadyJuz z miesiac czaje sie na BC,tyle sie o nich tutaj naczytalamNa razie mojsza swieta trojca to: Nu YSL, Poison Diora i Crystal noir Versace

[Redhaired Witch]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Moja filozofia !

I zawsze skuteczna

Testowałam dziś Dirt Demeter, liczyłam na ciemną cmentarną ziemię ale jest zbyt kwiatowa. Taka ziemia z doniczki z fiołkiem alpejskim.

Vampirria - muszę przetestować Crystal Noir bo Nu i Poisona bardzo lubię

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Redhaired Witch

I zawsze skuteczna

Testowałam dziś Dirt Demeter, liczyłam na ciemną cmentarną ziemię ale jest zbyt kwiatowa. Taka ziemia z doniczki z fiołkiem alpejskim.

Vampirria - muszę przetestować Crystal Noir bo Nu i Poisona bardzo lubię

Dla mnie ten zapch z nutką kokosa ( gardenia,tuberoza) jest elegancki i kobiecy, zupełnie niematealowy

Natomiast Nocturn Carona, to mroczność , podobnie odbieram klasycznego Poisona.

[Vampirria]

No wlasnei ja nie czuje kokosa tylko rozkoszne pizmo- moze nie jest taki dymny i ciezki ale ma cos w sobieA flakon to male dzielo sztuki.

[Maja102]

Napisane przez Vampirria

No wlasnei ja nie czuje kokosa tylko rozkoszne pizmo- moze nie jest taki dymny i ciezki ale ma cos w sobieA flakon to male dzielo sztuki.

testowałam ostatnio Crystal Noir, ale był strasznie duszny i zalatywał podgniłym kokosem... niestety, nie polubił się z moją skórą...
Wprzeciwieństwoe do mało mrocznego Bright Crystal
Nu nie znam (jeszcze) za to bardzo miło wspominam terstyu Poisona... Ciężki, duszny, przy skórze, a 1-2 cm, od niej czułam dymek (kadzidełko albo ognisko), ale chyba tylko u mnie ma taki dziwny dymkowy ogonek

[Redhaired Witch]

Daffodilko, Polly - pozwólcie, że Was dobiję o ile tu jeszcze zaglądacie Otóż testowałam Bois d'Ombrie - zielska niet, czuję natomiast genialnie oddany aromat śliwkowego kompotu zmieszanego pół na pół z jakimś wykwintnym alkoholem (nie znoszę kompotu na żywo ale w BdO jest zacny), mocno uwędzone śliwki, nieco zadymionego drewna, odrobinkę wetiweru a w bazie sporo kadzidła. Genialne

Doszedł też Aromatics Elixir Nie wiem gdzie te zioła, las i apteka, na mojej skórze capi starą oponą. Zresztą jak większość szyprów...

[Maja102]

a ja wczoraj testowałam w Douglasie (złote tarasy) Sege Noire - hm... piekny, kadzidlany i trwały
Zabawne, ze Lutensy postawili na męskiej części - jakoś nie wyobrażam sdobie faceta pachnącego np. jaśminem A La Nuit (sama bym to kupiła, gdyby nie cena)

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Daffodilko, Polly - pozwólcie, że Was dobiję o ile tu jeszcze zaglądacie Otóż testowałam Bois d'Ombrie - zielska niet, czuję natomiast genialnie oddany aromat śliwkowego kompotu zmieszanego pół na pół z jakimś wykwintnym alkoholem (nie znoszę kompotu na żywo ale w BdO jest zacny), mocno uwędzone śliwki, nieco zadymionego drewna, odrobinkę wetiweru a w bazie sporo kadzidła. Genialne

Doszedł też Aromatics Elixir Nie wiem gdzie te zioła, las i apteka, na mojej skórze capi starą oponą. Zresztą jak większość szyprów...

dlaczego ja tak nie mam?
chyba muszę jeszcze raz przetestować...tylko się trochę boję

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

dlaczego ja tak nie mam?
chyba muszę jeszcze raz przetestować...tylko się trochę boję

Nie ma letko... Pociesz się, że na mnie Wenge pachnie kffiatkami. Nawet TŻ potwierdził "jakieś lilie". No ładne te lilie, takie cmentarne (ciekawsza wersja Black KC) ale ja bym jednak wolała jakieś fascynujące kadzidło
A znowuż L'eau Trois pachniał szkolną drewnianą ławką, czułam się jak Pinokio A może tak miało być...?

PS próbki doszły? Bo na mnie już coś czeka na poczcie i dzisiaj się do nich dorwę.

[Daffodilka]

Napisane przez Redhaired Witch

Daffodilko, Polly - pozwólcie, że Was dobiję o ile tu jeszcze zaglądacie Otóż testowałam Bois d'Ombrie - zielska niet, czuję natomiast genialnie oddany aromat śliwkowego kompotu zmieszanego pół na pół z jakimś wykwintnym alkoholem (nie znoszę kompotu na żywo ale w BdO jest zacny), mocno uwędzone śliwki, nieco zadymionego drewna, odrobinkę wetiweru a w bazie sporo kadzidła. Genialne

Doszedł też Aromatics Elixir Nie wiem gdzie te zioła, las i apteka, na mojej skórze capi starą oponą. Zresztą jak większość szyprów...

Zaglądamy, zaglądamy i jeśli tak na Tobie wybrzmiewa BdO to koniecznie powinnaś przetestować Turquoise Durbano. Dla mnie to jeszcze paskudniejsze, bo mocno już zatęchłe zielsko, ale na Twojej skórze może okazać zniewalająco piękne. Miałam już dwa podejścia do tego "cuda" i za drugim razem zielsko zamieniło się w wyrzucony na brzeg morza kawał zbutwiałego, przeżartego solą drewna, w odrażającej plątaninie glonów, które czasy swojej świetności (czytaj świeżości) dawno mają już za sobą... A sądziłam, że nic gorszego niż Jade u Durbano mnie już nie spotka

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie ma letko... Pociesz się, że na mnie Wenge pachnie kffiatkami. Nawet TŻ potwierdził "jakieś lilie". No ładne te lilie, takie cmentarne (ciekawsza wersja Black KC) ale ja bym jednak wolała jakieś fascynujące kadzidło
A znowuż L'eau Trois pachniał szkolną drewnianą ławką, czułam się jak Pinokio A może tak miało być...?

PS próbki doszły? Bo na mnie już coś czeka na poczcie i dzisiaj się do nich dorwę.

wenge kwiatkami!
L'eau trois faktycznie pachnie ławką tyle że kościelną
Próbaski chyba czekają na mnie na poczcie-dziś się po nie wybieram

[Redhaired Witch]

Daffodilko - kiedyś przetestuję ale póki co jakoś mnie jego nuty nie ruszyły. A Jade masz chyba pół flaszki? No to będzie męka...

Polly - pamiętaj, koniecznie daj znać jak odbierzesz Fumidusa

[Daffodilka]

Napisane przez Redhaired Witch

Daffodilko - kiedyś przetestuję ale póki co jakoś mnie jego nuty nie ruszyły. A Jade masz chyba pół flaszki? No to będzie męka...

Nie mam Jade To znaczy mam, ale nędzną resztkę niewielkiej odlewki - prawie całą już rozdałam

[Redhaired Witch]

Napisane przez Daffodilka

Nie mam Jade To znaczy mam, ale nędzną resztkę niewielkiej odlewki - prawie całą już rozdałam

Racja, pokręciło mi się z legendarnym Amethyste

[piroksena]

Przybywam prosto z zamczyska w Bolkowie (był ktoś może w tym roku??) i donoszę, że najczęściej na Castle Party dało się wyczuć... Angel. Niby okej ale spodziewałabym się większej niszy

Ja sama postawiłam na Boudoir Westwood, spasowały jak ulał do kreacji

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Daffodilko - kiedyś przetestuję ale póki co jakoś mnie jego nuty nie ruszyły. A Jade masz chyba pół flaszki? No to będzie męka...

Polly - pamiętaj, koniecznie daj znać jak odbierzesz Fumidusa

a oto jak odbieram Fumidusa:

-poczatek dziwny- ziołowo-ziemno-alkoholowy
-potem czuję whisky + dosłownie odrobina wytrawnego dymku
-następnie zapach przeistacza sie w zapach swieżo zdartej kory-takiej jeszcze soczystej i wilgotnej
- i dochodzimy do bazy, w której czuję vetiwerowe zielsko+delikatne nuty whisky

podsumowując- dymu prawie wcale nie czuję, no moze przez moment , a zapach odbieram raczej jako bardziej wilgotny niz suchy i dymny

przetestowałam tez cGD2 man i dymu tez nie uświadczysz w nim-tzn ja nie uświadczyłam, oraz offtopowo Ambre Soie ,która mi sie ogólnie podoba, ale ambry w niej nie czuję za grosz, czuję za to koper włoski- czuję go długo i wyraźnie

[Redhaired Witch]

Kurcze, Polly, Ty to jesteś wybredny nos No ale jaka oszczędność.

Pocieszę Cię, że w Man 2 też nie bardzo czuję dym a jeśli już to mocno "rozwodniony" i ze sporą ilością mydła. Natomiast dym z Fum. ulatnia się bardzo szybko i zostaje tylko popiół, popiół, wetiwer w popiele. Śliczności

Piroksena - może to taka stylizacja na niby Anioły Śmierci?

A ja właśnie testuję (ponownie) Jaisalmer i nie mogę pojąć po kiego grzyba łączyć kadzidło z pastą do butów?

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Kurcze, Polly, Ty to jesteś wybredny nos No ale jaka oszczędność.

będę go jeszcze testowac , ale w sumie patrząc na nuty to sie dużo z prawdą nie rozminęłam

A ja właśnie testuję (ponownie) Jaisalmer i nie mogę pojąć po kiego grzyba łączyć kadzidło z pastą do butów?

jesli chodzi Ci o czystą pastę do butów to mogę podrzucić ze 2 nazwy do testowania

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

będę go jeszcze testowac , ale w sumie patrząc na nuty to sie dużo z prawdą nie rozminęłam

Ano, właściwie te cudactwa, które ja czuję mają się nijak do nut. Chyba powinnam przypomnieć sobie zapach whisky, może jutro zrobię degustację... olfaktoryczną rzecz jasna

Napisane przez Polly_

jesli chodzi Ci o czystą pastę do butów to mogę podrzucić ze 2 nazwy do testowania

Ależ nie trzeba... sama znajdę, nie pozbawiaj mnie tej przyjemności Bo nie ma to jak zapach czarnej pasty do prawdziwie mhrocznych glanów!

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

przetestowałam tez cGD2 man i dymu tez nie uświadczysz w nim-tzn ja nie uświadczyłam...

U mnie podobnie - zero dymnych skojarzeń. Nawet mnie to trochę zaskoczyło, bo w nutach i kadzidło i biały dym...

[kanirak]

Ja w Bolkowie Gucia zapodałam

[Vampirria]

A mnie cos ostatnio wzielo na Eden Cacharela...Nie wiem czy sa gotyckie czy nie, ale diablotrujace

[Malaika85]

mama kupila sobie wczoraj CERRUTI IMAGE - strasznie mnie kręcą w nosie, nie wiem, kojarza mi sie jakim kosciolem, z drewnem troche, ale jakas kwaskowosc w nich tez jest, takie torche jakby unisex, hmmm
od razu mi sie skojarzyly z gothic

[Maja102]

Napisane przez Vampirria

A mnie cos ostatnio wzielo na Eden Cacharela...Nie wiem czy sa gotyckie czy nie, ale diablotrujace

Oj tak - Eden to istna dzicz

[Polly_]

ogłaszam niniejszym że Coze Perfumerie Generale jest zapachem i metal i goth i dla każdej innej czarownicy jest bosssski, słodko-ziołowo-leśno- dymno- marychowy

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez Polly_

ogłaszam niniejszym że Coze Perfumerie Generale jest zapachem i metal i goth i dla każdej innej czarownicy jest bosssski, słodko-ziołowo-leśno- dymno- marychowy

...dla czarownicy z bagien, coś a'la Habanita?