|
|
#121 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Nawet na studiach zaocznych nie wystarczy pojawić się na zajęciach jeden weekend na 2 tyg., trzeba się jeszcze nauczyć, przygotować prace pisemne, zdać egzaminy, napisać licencjat lub magisterkę! Jasne, są tacy co tak zrobili, ale coś musieli zrobić "po łebkach", inaczej nie da rady. Dobrze o tym wiem bo pracowałam i robiłam podyplomówkę, bez dziecka, a czasu mi na sen nie starczało.Poza tym studia zaoczne kosztują, dziecko kosztuje a ciężarna szans na zatrudnienie nie ma, więc osobiście jestem daleka od hura-optymizmu, niestety. I absolutnie nie dziwię się chłopakowi, że chce aborcji choć rozumiem też że autorkę wątku taka sugestia mogła zaboleć.
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams |
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
ok.... pewnie zbiore gromy ale co tam
kompletnie szczerze ogolniajac bardzo bardzo i rozczarowujac cie sadzac po samym tytule postu niestety to kurde nie jest twoj TZ (jesli traktujesz ten skrot powaznie...) prawdy cie WYZWOLI ale najpierw cie WKURZy ok, wiem wiem masz problem, trzeba ci rady itp, ale najpierw uswiadom sobie i zrozum, ze NAJPIERW twoj tzw tz powinien CIEBIE spytac o zdanie chyba a nie walic z traby o aborcji jakby to bylo rozwiazanie "bo on mlody"- a ty nie? przynajmniej bewdziesz wiedziala po tej sytuacji czy ten tz to ten tz a nie jeden z tych TZ-podobnych dasz sobie rade, my kobiety to silne jestesmy
|
|
|
|
#123 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Boze widzisz i nie grzmisz! Dziewczyno, gdyby wiekszosc ludzi myslala jak Ty, to pewnie polowa z Nas bylaby wyskrobana! Ogladalas moze film "Niemy krzyk"? Jesli nie, to polecam. Piszesz bzdury! To, ze masz znajomych, ktorzy nie decyduja sie na dzieci przed 30 to juz Twoja sprawa, ale prosze Cie bardzo zebys nie uogolniala. Moj tata mial 19 lat jak sie urodzilam i co? Mama jest starsza o 2 lata od taty, zaczela studiowac. I co? Jakos pogodzila moje wychowanie ze studiami, ktorych nie skonczyla z "przyslowiowymi trojami". Oczywiscie w wychowaniu mnie pomagali dziadkowie, prababcia. Ale poradzili sobie, a przeciez rownie dobrze mogli sie "pozbyc problemu"! Do autorki watku: nie usuwaj dziecka, kiedys byc moze to malenstwo bedzie sprawiac Ci najwieksza radosc z zycia, bedzie takim motorkiem napedowym. I na pewno je pokochasz calym sercem. Wiem, ze moze nie bedzie trudno, ale poradzisz sobie, wystarczy chciec! Moja kolezanka w wieku 16 lat urodzila dziecko, synka. I powiedziala mi, ze za zadne skarby swiata nie pozbylaby sie swojego synka, ze jest on dla niej najwazniejsza osoba na swiecie.. Wiesz ile par nie moze miec dzieci? I jak te osoby bardzo cierpia? Ty masz ta mozliwosc zostania mama, chcesz to stracic? Nie chcesz uslyszec, jak Twoje dziecko po raz pierwszy powie "mama"? Jak bedzie stawialo pierwsze kroki itp itd. A Twoj TZ byc moze, tak jak pisaly wczesniej wizazanki, po ochlonieciu bedzie miec inne podejscie do sprawy. A jesli nie, to po prostu poslij go do diabla ale czemu to malenstwo jest winne? Czy ono czemus zawinilo? I dlaczego ma byc one pozbawione zycia? Tak po prostu mialo byc, moze Ten tam na gorze ma w tym jakis cel?
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Czytanie ze zrozumieniem. Autorka NIE chce usuwac ciąży. Ojciec dziecka CHCE zeby ona tą ciaze usuneła. |
|
|
|
|
#125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Ojciec dziecka CHCE = istnieje szansa, ze ja przekona
bo ze za mlodzi, ze sobie nie poradza, ze zmarnowane zycie i takie tam bla bla bla
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Nikt nie przewidzi,jak będzie. Czy "tatuś" zaakceptuje to dziecko,pokocha,czy zupełnie się odtenie. Nikt tez nie jest w stanie powiedziec,czy "wszytsko sie ułozy" ,albo jakie konsekwencje moze meic aborcja,bo kazdy moze przezyc to inaczej.
Autorka musi sama podjąc decyzję. I coś jeszcze.. Rimbi jesli faktycznie jesteś w ciaży,a ojcem jest ten pan od butelek rozbijanych na głowie,zdrad i piwa to pomysl najpierw o alimentach,jakimkolwiek zabezpieczeniu dla dziecka i siebie.Pogadaj z rodzicami,a o nim zapomnij. I ustabilizuj się trochę emocjonalnie. |
|
|
|
#127 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Dziś mamy się spotkać. On już ochłonął na szcześćie, przyznaje , że się boi jak to będzie, jest załamany, ale wspiera mnie teraz. Mialyście racje, że to był szok i palnął głupotę. Nie ejst szczęśliwy, ale po dzisiejszej rozmwie bede juz wszystko wiedziec. Myślę, że o aborcji już nie wspomni, a jeśli tak to na pewno się temu nie poddam.
|
|
|
|
#128 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
(tym bardziej, że mowa tu o związku bez zobowiązań, co swoim milczeniem potwierdza autorka wątku) Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#129 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 247
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
auorko jesli test pokazał że jestes w ciąży to znaczy ,że jesteś,test może fałszywie pokazać nie lub poprostu nawalić i nie pokazac kreski kntrolnej wtedy wynik jest nieznany,ale jeśli pokazał tak -to znaczy,że tak poniewaz pasek wybarwia sie tylko pod wpływem odpowiedniej ilości hcg obecnej w krwi,moczu praktycznie tylko w przypadku ciązy to pierwsze
drugie-dla ciebie już trochę za pózno na taka informację ale moze będzie to przestrog dla innych-stosunek przerywany to nie metoda antykoncepcyjna,gdyż plemniki wydostają się w małych ilościach z penisa przy silnym podnieceniu jeszcze przed pełną ejakulacją,czyli jeśli "skończy "na zewnątrz" nie oznacza że jak to napisałaś "spermy w tobie nie było, to czy zajdziesz czy nie w ciąze przy takim stosunku to tylko kwestia szczęścia(radziłabym bardziej na biologii uważać) trzecie- o takich rzeczach jak stosunek do aborcji nalezy rozmawiac z partnerem jeszcze przed rozpoczęciem współżycia, a nie oceniać po fakcie lub łudzić się że może to tylko reakcja stresowa, może on tez jest rozczarowany twoją reakcją??Może ocenia cię jako sikse która chce go uwikłac w dziecko, bo on aborcje ocenia inaczej??Ja tu abstrahuję od kwestii prawa ,sama jestem przeciwniczką aborcji ale ludzie,bądzmy realistami.Dziecko mam z męzczyzną który do aborcji ma stosunek bardzo neutralny i z taka swiadomością podjęłam decyzję o rozpoczęciu wspózycia,niejako "na własną odpowiedzialność",kiedy dowiedziałam się o ciaży byłam przerażona bo wydawało mi się,że zostanę z tym sama,niczego nie oczekiwała,on o tym wiedział-przezylam mile zaskoczenie-lepiej takie niż się rozczarować Decyzję musisz podjąć sama,nie jedna w twojej sytuacji sobie poradziła,więc czemu i ty byś miała nie dac rady?jednak nie kieruj się przy wyborze nadzieja ,że jemu sie odwidzi-bo może to nigdy nie nastąpić,skoro piszesz ,że jesteś przeciwniczką aborcji nie daj sie jemu przekonać bo możesz (i najprawdopodobniej tak będzie)nie udźwignąc tego ciężaru...jest to decyzja na całe życie,nieodwracalna bez względu na to co postanowisz
__________________
"...and though I know who I'm not I still don't know who I am but I know I won't keep on playing the victim..." |
|
|
|
#130 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Zrobisz co zechcesz to twój wybór,m warto sie zastanowić na poważnie, sama przez to przechodzilam - pzrez śmiechy i wytykania takze. Da sie to przejść. Widok dziecka wszystko rekompensuje.
To jest twój brzuch, on nie ma prawa ci proponowac aborcji, nakłanianie don jest w Polsce KARALNE!!!! |
|
|
|
#131 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
![]() O to chodziło właśnie? Żeby mu pokazać...?Przecież on z Tobą żadnej przyszłości nie wiązał, sądzisz, że ewentualna ciąża to zmieni?
|
|
|
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Wygląda na to, że tak.
__________________
|
|
|
|
#133 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 257
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Wynik jednego testu może być błędny, dlatego powinno się go powtórzyć.
Co do aborcji... moja koleżanka w wieku 19 lat usunęła ciążę. Po zabiegu wydawało sie, ze jest ok, do czasu aż jej młodsza siostra (17 lat) zaszła w ciążę, urodziła śliczną i zdrową córeczkę i świetnie sobie radzą razem z chłopakiem. Teraz ta koleżanka jest w totalnej rozsypce, ma ogromne wyrzuty sumienia. Świadoma swojego czynu musi pogodzić się z faktem, że najprawdopodobniej już nie będzie mogła mieć dzieci... |
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Moja kolezanka usunela ciaze w wieku 17 lat. Teraz ma 22 lata i jest w 7 miesiacu ciazy.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
|
|
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
słuchaj - dla mnie są ludzie i ludzie jedni potrafią zrobić naprawdę wiele ze swoim czasem i wyobraż sobie są szczęsliwi - potrafią mieć dziecko na studiach, mieć pracę i być szczęsliwym ( cóż moja dobra koleżanka 4 i 5 rok studiów dziennych pracowała i miała dziecko i wiesz co - rodzice jej nie pomagali bo i jej i jej męza rodzina mieszkała zdala od uczelni... wyobraź sobie mieli tak świetny układ, że zawsze ktoś z dzieckiem był - i wyobraź sobie udało jej się obrnić na 5... ) to, że Ty tego nie widzisz to nie znaczy że się nie da... jak człowiek sobie siedzi wygodnie z tyłkiem i nic nie ma do roboty poza studiami, zadnych odpowiedzialnosci ani nic.. i dni mu znikaja nie wiadmo gdzie to pewnie bedzie myslal tak jak ty - nie da sie i juz ale sie da. Jak ktos jest leniwy i nie widzi innych opcji to sie nie da... tłumacz tak sobie, ze tyle pracy bla bla... ale powiem ci malutki sekret : nic co jest coś w zyciu warte nie przychodzi latwo ale na pewno te dziewczyny ktorym sie to udalo ( podwazasz ich istnienie ??!?!) maja lepszy start w zyciu niz zabiegane lalunie ktore po studiach nie widza opcji do niczego bo "sie nie da"
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
#137 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 634
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Wszystko się da jakoś pogodzić. Jedna z moich kumpeli zaszła w pierwszą ciąże i urodziła będąc na początku klasy maturalnej. Mature zdała bez problemu, jej chłopak pracuje w innym mieście. Poszła na studia zaoczne i na samym początku 1 semestru urodziła drugiego synka...I z tego co wiem jest szczęśliwa, dużo jej pomagają rodzice. Studiując zaocznie ma czas dla dzieci i spełnianie własnych planów.
W życiu z każdej sytuacji jest baaardzo dużo wyjść, trzeba tylko umieć je zauważyć będzie dobrze![]() |
|
|
|
#138 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
[QUOTE=rimbi;13792043]Jestem trochę zaubiona w tym wszystkim. On raz chciał, raz nie, a mi to nie przeszkadzało. Raz nazywał się moim chłopakiem, innym razem stwierdzał, że lepiej od siebie odpocząć i w końcu znowu sam się zaczynał do mnie odzywać i chciał spotykać.
Teraz...teraz chyba nie czuję do niego tego co na początku. Przykro mi to stwierdzić po takim czasie, ale nie wyobrażam sobie przyszłości z nim.[/QUOTE] Mam nadzieje, ze nie zmienisz zdania. Cytat:
|
|
|
|
|
#139 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 180
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Już nie będę cytowac innych wypowiedzi w stylu "to jeszcze nie bylas u lekarza?!". Kichy skręca jak się to czyta- dziewczyna zrobiła test, wyszedł pozytywny (nie założyła wątku"okres mi się spóźnia 1 dzień i widzę różowe myszki, czy jestem w ciąży?"), zapewne umówiła się do lekarza (na co się czeka 2 tyg. albo i więcej, wiem cos o tym), jej reakcja jest w 100% prawidłowa.Cytat:
Cytat:
Co się dzieje z tym wizażem, same ujadania i syki, w takiej sytuacji potrzeba cierliwości i prawdziwego wsparcia. Cytat:
Co do tego co dalej- jak pisały dziewczyny można dac sobie rade z malym dzieckiem i studiami. Ponoc rodzice udziela wsparcia- to naprawde swietnie. Nikt nie mowi ze będzie łatwo, ale da się przez to przejśc. Edytowane przez katiusha Czas edycji: 2009-08-19 o 12:20 |
||||
|
|
|
#140 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Jesli test wyszedł faktycznie pozytywny i został odczytany w odpowiednim czasie ,to nie moze się mylić "dodatnio" tutaj się mylisz. Tabletki wczesnoporonne tez są dostępne w Polsce. Wiele leków ma takie działanie. |
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 632
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
A tak w ogóle to mam wrażenie że namawiasz autorkę do aborcji Może się mylę ale ja tak to obieram...
|
|
|
|
|
#142 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Potem poszlam na studia (państwowa uczelnia) - wykladowcy też nic nie wiedzieli o dziecku, a studia były dla mnie może nie błahostką, lecz nie miałam wiekszych przejść. Pomagali mi rodzice, na ojca dziecka nie mogłam liczyć. Do tego wszystkiego od 3 roku zaczęłam pracować... Uwierzcie mi - to się da wszystko pogodzić, bez jakichś strasznych szpagatów emocjonalnych i mentalnych. Nie wolno jedynie się nad sobą użalać ani popadać w depresję. To wszystko mnie wzmocnilo, dziś mam wspaniałego faceta i jak się oglądnę wstecz, to jesetm dumna z siebie, że mi się udało. Żee to się tak potoczylo. I nie uważam swojego życia za męczarnię. Co cię nie zabije, to.... |
|
|
|
|
#143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Ta, nawet syrop może wywołać poronienie, bo jest zabroniony dla kobiet w ciąży ze względu na skład, co nie oznacza, że jest to typowy środek wczesnoporonny.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
#144 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 180
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
|
|
|
|
#145 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
poza tym chodziło mi nie o teorytyczne dzialanie wczesnoporonne,a o typowe tabletki wczesnoporonne,albo leki ,ktore maja sklad bardzo zblizony do takich tabletek, Cytat:
nie zrozumialysmy sie, chodzilo mi o to,ze sa dostepne ,a nie pisałam,ze dostępne legalnie |
||
|
|
|
#146 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Dostępne są w polskich aptekach 2 leki, które powodują skurcze macicy. Są używane nie tylko na inne schorzenia, ale również zalecane pzrez ginekologów gdy np. ciąża jest przenoszona i chcą wywołac skurcze macicy. Zatem - sa to takze tabletki poronne. Wczesno i późno.
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
dokladnie o to mi chodzilo
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 115
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Nie wiem czy ktoś już o tym wspomniał.... Akurat teraz nie mam czasu by przeczytac cały wątek ale czy to nie Ty jesteś ta dziewczyną, która waliła tego biednego( tak, właśnie tak) faceta butelką po głowie? To był ten związek bez zobowiązan?
|
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Emi ,tak to chyba ten pan od walenia butelką po głowie.
|
|
|
|
#150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: TŻ chce, abym usunela dziecko... :(:(:(
Cytat:
Fresa i ja juz wpominałysmy o tym wczesniej, ale Autorka pozostawiła to bez komentarza.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.




Nawet na studiach zaocznych nie wystarczy pojawić się na zajęciach jeden weekend na 2 tyg., trzeba się jeszcze nauczyć, przygotować prace pisemne, zdać egzaminy, napisać licencjat lub magisterkę! Jasne, są tacy co tak zrobili, ale coś musieli zrobić "po łebkach", inaczej nie da rady. Dobrze o tym wiem bo pracowałam i robiłam podyplomówkę, bez dziecka, a czasu mi na sen nie starczało.
. Strasznie to dziwne bo wg. zasad polskiej gramatyki tak się pisze o Bogu.
bo ze za mlodzi, ze sobie nie poradza, ze zmarnowane zycie i takie tam bla bla bla





. Tak właściwie, mozna by zacząc sie spierać, ktora decyzja ma bliżej dojrzałości; dyskusyjne, prawda. Nielegalność zabiegu to druga rzecz, ale tu akurat autorka wie, że nie usunie, więc tego problemu nie ma.

A tak w ogóle to mam wrażenie że namawiasz autorkę do aborcji
Może się mylę ale ja tak to obieram...

