Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy. - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-16, 11:00   #271
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

piszecie tu o tym jak Wam ludzie niemiło odmawiają i kręcą - powiedzcie jak my z TZ mamy nie kręcić

sytuacja jest tak głupia, że nawet śmiać już mi się z tego nie chce

Mój tż i jego kumpel z pracy oświadczali się w tym samym czasie, pokazywali pierścionki i obgadywali co i jak - jak tego kolegę poznałam raz, jak odwiedzalam tz w pracy w salonie

no i ten kolega zaczal dosc szybko szykować sie do wesela - najpierw powiedzial mojemu - ze wiesz wtedy i wtedy bierzemy slub, wiec jakby co to sobie zarezerwuj wolny weekend było to powiedziane w ten sposób, że jeszcze nie zaprasza oficjalnie, bo najpierw rodzina a jak co to wtedy nas też zaproszą powiem szczerze jak to usłyszałam to już mi się odechciało albo zależy Ci na koledze i go normalnie liczysz, albo dajesz sobie siana i nawet nie zapraszasz bo to wyglądało tak, że jak ktoś z rodziny zrezygnuje to wtedy nas zaprosi

no ale to bylo parę miesięcy temu

ślub i wesele we wrzesniu

ponad miesiąc temu dzwonil do mojego tz(bo juz nie pracuja razem, zostali przeniesieni do innych placowek, ale w tym samym miescie) i pytal jak ja sie dokladnie nazywam (chyba zeby na zaproszeniu napisac)

no i ten czas tak leci, a kolega jest przekonany ze moj sobie podjedzie do niego do pracy po odbior tego zaproszenia pisze do niego maile, dzwoni i pyta kiedy moj tz w koncu do niego wpadnie bo maja przeciez SPRAWE DO ZALATWIENIA (znaczy zaproszenie)

czy on nie kuma ze tego sie tak nie zalatwia? czy to my mamy jezdzic i prosic: ZAPROS NAS

ostatnio napisal maila: Co z Wami, dajcie znac czy chcecie byc na naszej imprezie wtedy i wtedy

no i z tego maila dowiedzielismy sie chociaz kiedy ten slub jest

jak wczesniej chcialam bardzo pojsc na slub i wesele, to teraz mi sie odechciewa, bo tak sie nie zalatwia sprawy - jest to dziecinne i wręcz żałosne zachowanie

moj tz tez ma dość, koles ma prawie 30 lat a nie potrafi kumpla zaprosic na wlasne wesele jak przystalo

no i dzwoni, i pisze bez przerwy - moj tz proboje mu dac do zrozumienia, ze co mamy mowic ze przyjdziemy skoro nas nikt oficjalnie nie zapraszal

koles chyba nie widzi problemu - ale przeciez to nie jest impreza imieninowa, tylko SLUB

jestem w kropce, moj tz nie umie mu powiedziec w prost, żeby nas zaprosił chociaż oficjalnie to wtedy przyjdziemy

jesli, któraś z was tak robila, badz zamierza - to nie dziwcie sie ze takowy gosc bedzie krecic
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 14:27   #272
beatrycze123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Mnie dwukrotnie zdarzyło się, że ustnie mi powiedziano, kiedy jest ślub i wesele (słowo "wesele" też padło), i żebym pamiętała tę datę, by nie wyjeżdzać nigdzie wtedy itd. Takie "save the date". Po czym oficjalnego zaproszenia nigdy nie dostałam, i nawet na ślub w obu przypadkach nie poszłam (bo nie wiedziałam, gdzie jest). Podobno jedna para spodziewała się mojego przybycia. Ciekawe...
beatrycze123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 14:47   #273
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
piszecie tu o tym jak Wam ludzie niemiło odmawiają i kręcą - powiedzcie jak my z TZ mamy nie kręcić

sytuacja jest tak głupia, że nawet śmiać już mi się z tego nie chce

Mój tż i jego kumpel z pracy oświadczali się w tym samym czasie, pokazywali pierścionki i obgadywali co i jak - jak tego kolegę poznałam raz, jak odwiedzalam tz w pracy w salonie

no i ten kolega zaczal dosc szybko szykować sie do wesela - najpierw powiedzial mojemu - ze wiesz wtedy i wtedy bierzemy slub, wiec jakby co to sobie zarezerwuj wolny weekend było to powiedziane w ten sposób, że jeszcze nie zaprasza oficjalnie, bo najpierw rodzina a jak co to wtedy nas też zaproszą powiem szczerze jak to usłyszałam to już mi się odechciało albo zależy Ci na koledze i go normalnie liczysz, albo dajesz sobie siana i nawet nie zapraszasz bo to wyglądało tak, że jak ktoś z rodziny zrezygnuje to wtedy nas zaprosi

no ale to bylo parę miesięcy temu

ślub i wesele we wrzesniu

ponad miesiąc temu dzwonil do mojego tz(bo juz nie pracuja razem, zostali przeniesieni do innych placowek, ale w tym samym miescie) i pytal jak ja sie dokladnie nazywam (chyba zeby na zaproszeniu napisac)

no i ten czas tak leci, a kolega jest przekonany ze moj sobie podjedzie do niego do pracy po odbior tego zaproszenia pisze do niego maile, dzwoni i pyta kiedy moj tz w koncu do niego wpadnie bo maja przeciez SPRAWE DO ZALATWIENIA (znaczy zaproszenie)

czy on nie kuma ze tego sie tak nie zalatwia? czy to my mamy jezdzic i prosic: ZAPROS NAS

ostatnio napisal maila: Co z Wami, dajcie znac czy chcecie byc na naszej imprezie wtedy i wtedy

no i z tego maila dowiedzielismy sie chociaz kiedy ten slub jest

jak wczesniej chcialam bardzo pojsc na slub i wesele, to teraz mi sie odechciewa, bo tak sie nie zalatwia sprawy - jest to dziecinne i wręcz żałosne zachowanie

moj tz tez ma dość, koles ma prawie 30 lat a nie potrafi kumpla zaprosic na wlasne wesele jak przystalo

no i dzwoni, i pisze bez przerwy - moj tz proboje mu dac do zrozumienia, ze co mamy mowic ze przyjdziemy skoro nas nikt oficjalnie nie zapraszal

koles chyba nie widzi problemu - ale przeciez to nie jest impreza imieninowa, tylko SLUB

jestem w kropce, moj tz nie umie mu powiedziec w prost, żeby nas zaprosił chociaż oficjalnie to wtedy przyjdziemy

jesli, któraś z was tak robila, badz zamierza - to nie dziwcie sie ze takowy gosc bedzie krecic
Tyle, że ten kumpel to po prostu jakis niedorozwinięty. A tu dziewczyny nawet do innych miast jadą, żeby zaproszenie wręczyć. Jeśli koleś się nie zacznie zachowywać, jak powinien, to po prostu bym sobie odpuściła taką impreze.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 15:32   #274
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Tyle, że ten kumpel to po prostu jakis niedorozwinięty. A tu dziewczyny nawet do innych miast jadą, żeby zaproszenie wręczyć. Jeśli koleś się nie zacznie zachowywać, jak powinien, to po prostu bym sobie odpuściła taką impreze.
dokładnie, no i właśnie jakoś tak przykro nam w sumie jest, już mógł pocztą wysłać :/
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 15:46   #275
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
piszecie tu o tym jak Wam ludzie niemiło odmawiają i kręcą - powiedzcie jak my z TZ mamy nie kręcić

sytuacja jest tak głupia, że nawet śmiać już mi się z tego nie chce

Mój tż i jego kumpel z pracy oświadczali się w tym samym czasie, pokazywali pierścionki i obgadywali co i jak - jak tego kolegę poznałam raz, jak odwiedzalam tz w pracy w salonie

no i ten kolega zaczal dosc szybko szykować sie do wesela - najpierw powiedzial mojemu - ze wiesz wtedy i wtedy bierzemy slub, wiec jakby co to sobie zarezerwuj wolny weekend było to powiedziane w ten sposób, że jeszcze nie zaprasza oficjalnie, bo najpierw rodzina a jak co to wtedy nas też zaproszą powiem szczerze jak to usłyszałam to już mi się odechciało albo zależy Ci na koledze i go normalnie liczysz, albo dajesz sobie siana i nawet nie zapraszasz bo to wyglądało tak, że jak ktoś z rodziny zrezygnuje to wtedy nas zaprosi

no ale to bylo parę miesięcy temu

ślub i wesele we wrzesniu

ponad miesiąc temu dzwonil do mojego tz(bo juz nie pracuja razem, zostali przeniesieni do innych placowek, ale w tym samym miescie) i pytal jak ja sie dokladnie nazywam (chyba zeby na zaproszeniu napisac)

no i ten czas tak leci, a kolega jest przekonany ze moj sobie podjedzie do niego do pracy po odbior tego zaproszenia pisze do niego maile, dzwoni i pyta kiedy moj tz w koncu do niego wpadnie bo maja przeciez SPRAWE DO ZALATWIENIA (znaczy zaproszenie)

czy on nie kuma ze tego sie tak nie zalatwia? czy to my mamy jezdzic i prosic: ZAPROS NAS

ostatnio napisal maila: Co z Wami, dajcie znac czy chcecie byc na naszej imprezie wtedy i wtedy

no i z tego maila dowiedzielismy sie chociaz kiedy ten slub jest

jak wczesniej chcialam bardzo pojsc na slub i wesele, to teraz mi sie odechciewa, bo tak sie nie zalatwia sprawy - jest to dziecinne i wręcz żałosne zachowanie

moj tz tez ma dość, koles ma prawie 30 lat a nie potrafi kumpla zaprosic na wlasne wesele jak przystalo

no i dzwoni, i pisze bez przerwy - moj tz proboje mu dac do zrozumienia, ze co mamy mowic ze przyjdziemy skoro nas nikt oficjalnie nie zapraszal

koles chyba nie widzi problemu - ale przeciez to nie jest impreza imieninowa, tylko SLUB

jestem w kropce, moj tz nie umie mu powiedziec w prost, żeby nas zaprosił chociaż oficjalnie to wtedy przyjdziemy

jesli, któraś z was tak robila, badz zamierza - to nie dziwcie sie ze takowy gosc bedzie krecic
My nie wręczyliśmy tylko jednego zaproszenia ale wyłącznie dlatego, że ślub i wesele miały być przełożone i było za późno aby je wysyłać pocztą i za daleko aby jechać. Dogadaliśmy się telefonicznie i przeprosiliśmy, że nie dajemy zaproszenia, ale powód znają...
I jak "dopraszałam" kilka osób, prosiłam przez telefon, aby "szybko" zamknąć listę gości.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 16:04   #276
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

ptysza janie widzę problemu, wystarczy powiedzieć, ze jeszcze Was nie zaprosił i czekacie na zaproszenie. Swoją drogą jakiś super bliski ten kolega, że tak Wam na zaproszeniu zależy?
Wiesz... co innego jakiś imbecyl za przeproszeniem a co innego, gdy dziewczyny wręczają/wysyłają zaproszenia, a goscie którzy najpierw żarliwie zapowiadają swe przybycie potem od poprostu się nie pojawiają ;/
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 22:45   #277
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
ptysza janie widzę problemu, wystarczy powiedzieć, ze jeszcze Was nie zaprosił i czekacie na zaproszenie. Swoją drogą jakiś super bliski ten kolega, że tak Wam na zaproszeniu zależy?
Czy zależy? Wychodzę z założenia, że skoro ktoś chce nas zaprosić to po prostu trzeba się stawić i tyle, choćby dlatego, żeby młodym było miło, a do tego można się dobrze bawić.

Mój Tż nie raz dawał mu to do zrozumienia, że czekamy na zaproszenie, w odpowiedzi słyszał, żeby przyszedł do niego do pracy to mu da

Zresztą tu nie chodzi o to czy bliski kolega czy daleki, czy mi zależy czy nie, ale o to, że niestety są tacy ludzie którzy nie widzą w takim sposobie zapraszania gości na swój najważniejszy dzień w życiu żadnego problemu.

Dziewczyny piszą na ślubnym, ile to serca wkładają w zaproszenia, jak dla nich to ważne, a tu dostajemy maila czy przyjdziemy. Bliskiego kolegę byś zapraszała normalnie, a dalekiego mailem?
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 13:51   #278
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Tak ad. odmawiania z powodu problemów finansowych. Na moim ślubie nie było ani mojej matki chrzestnej ani ojca chrzestnego. Matka ma problemy zdrowotne i to był powód, a ojciec chrzestny stwierdził że nie ma kasy. Szkoda tylko, że o ślubie wiedział od ponad roku, jak dla nich przyjazd bez koperty jest tak upokarzający, to mając dzieci za granicą mógł im powiedzieć "przyślijcie mi 50zł żebym miał coś do koperty". Zaznaczę, że ojciec chrz. zarzekał się, że bardzo by chciał przyjechać.
Efektem nie było rodziców chrzestnych z mojej strony, ja czułam się dziwnie a mamie było przykro, że mając dwie rodzone siostry żadna się nie pofatygowała.

Wniosek mój z tego jest krótki: tacy goście chadzają na wesela tylko do momentu aż swoje dzieci własne pożenią. Bo wtedy trzeba sobie zasłużyć na frekwencję na ślubie dzieci.. a jak już dzieci pożenione, to co kto im zrobi...
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 20:47   #279
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 826
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Ale ludzie są jacyś z kosmosu, jeśli zapraszam kogoś na wesele, to nie po to żeby dostać kasę, przecież zawsze można wręczyć jakiś upominek jeśli ktoś nie chce przychodzić z gołymi rękami...
Nie wyobrażam sobie mojego wesela bez chrzestnej. Jakby powiedziała że nie ma kasy i że z tego powodu nie przyjdzie to bym ją chyba wyśmiała. W ogóle denerwuje mnie podejście typu "trzeba dać tyle, żeby się przynajmniej zwróciło". Skąd to się u ludzi bierze? Ja się cieszyłam, że nasi goście mogli spędzić z nami ten dzień, a prezenty to tylko taki niewiele znaczący dodatek.
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 22:19   #280
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

też nie rozumiem tego przeświadczenia "bo TRZEBA dać..." gdybym ja teraz organizowała swoje wesele, to nie dla prezentów, ale dla uczczenia ważnej chwili w życiu z rodziną, która powinna być zwarta i wspierać się... no ale jak to się mówi "z rodziną dobrze się wychodzi na zdjęciach"

moja siostra ma ślub i wesele 5 września i wczoraj jej chrzestna napisała łaskawie sms-a, że nie może być. heh.... nie stać nawet zadzwonić.... a pieniędzy im nie brakuje....

kilka osób z rodziny Pana Młodego odmówiło też niedawno, bo nie mają kasy.... no ale pojechali teraz całą rodziną nad morze na 2 tygodnie

normalnie ręce opadają...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

nie przyjdą to ok, ale niech nie wymyślają, że kasy nie mają
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 22:36   #281
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 172
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
"z rodziną dobrze się wychodzi na zdjęciach
A dalej jest: "... tylko nie stawaj z boku bo Cię wytną"

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
i
moja siostra ma ślub i wesele 5 września i wczoraj jej chrzestna napisała łaskawie sms-a, że nie może być. heh.... nie stać nawet zadzwonić.... a pieniędzy im nie brakuje....

kilka osób z rodziny Pana Młodego odmówiło też niedawno, bo nie mają kasy.... no ale pojechali teraz całą rodziną nad morze na 2 tygodnie

normalnie ręce opadają...

nie przyjdą to ok, ale niech nie wymyślają, że kasy nie mają
Oczywiście że wyjaśnienie jest bzdurne, ale w domyśle brzmi to "Nie mamy kasy NA TO, wolimy wydać na co innego...". Uważam, że to bardzo smutne... Zdecydowanie lepiej żeby po prostu powiedzieli że się nie zjawią, oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem. Ale rozliczanie ich z tego na co mają a na co nie, mija się z celem.
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37

Edytowane przez mysiak
Czas edycji: 2009-08-19 o 22:46
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 08:21   #282
kassate1203
Rozeznanie
 
Avatar kassate1203
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 877
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość


kilka osób z rodziny Pana Młodego odmówiło też niedawno, bo nie mają kasy.... no ale pojechali teraz całą rodziną nad morze na 2 tygodnie

normalnie ręce opadają...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

nie przyjdą to ok, ale niech nie wymyślają, że kasy nie mają
Rozumiem to doskonale bo ja miałam podobnie. Wujek TZ z rodziną nie przyjechał bo jak to twierdzi jest stary i trudno byłoby mu w pociągu wytrzymać 4 godziny jazdy. O dziwo 3 tygodnie po ślubie przyjechał do teściów na wakacje jakoś starość i 4 godziny w pociągu mu teraz nie przeszkadzały . Nie mówiąc żeby nam wtedy chociaż życzenia złożył.
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów



kassate1203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 15:29   #283
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
A dalej jest: "... tylko nie stawaj z boku bo Cię wytną"

tego dalszego ciągu nie znam


Oczywiście że wyjaśnienie jest bzdurne, ale w domyśle brzmi to "Nie mamy kasy NA TO, wolimy wydać na co innego...". Uważam, że to bardzo smutne... Zdecydowanie lepiej żeby po prostu powiedzieli że się nie zjawią, oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem. Ale rozliczanie ich z tego na co mają a na co nie, mija się z celem.
Ja rozumiem, że wolą wyjechać na dwa tygodnie nad morze, ale mogli od razu powiedzieć, że nie przyjdą i kropka.... koniec tematu. a do samego końca zapewniali, że będą. Jakby nie było to jest 5 osób i teraz siostra nie wie czy wypada jeszcze na 3 tygodnie przed kogoś dopraszać, jest trochę za późno. I nie rozliczam ich, nie mogę po prostu zrozumieć, dlaczego nie powiedzieli od razu, że nie przyjdą. Obyłoby się bez nieprzyjemności. Udanych wakacji im życzę.

Rozwala mnie takie zachowanie gości...

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Cytat:
Napisane przez kassate1203 Pokaż wiadomość
Rozumiem to doskonale bo ja miałam podobnie. Wujek TZ z rodziną nie przyjechał bo jak to twierdzi jest stary i trudno byłoby mu w pociągu wytrzymać 4 godziny jazdy. O dziwo 3 tygodnie po ślubie przyjechał do teściów na wakacje jakoś starość i 4 godziny w pociągu mu teraz nie przeszkadzały . Nie mówiąc żeby nam wtedy chociaż życzenia złożył.
brak komentarza z mojej strony, bo tego się nie da opisać, co czuję jak o czymś takim się dowiaduję ...
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 00:20   #284
migdalq
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 26
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
nie przyjdą to ok, ale niech nie wymyślają, że kasy nie mają
Dziewczyny drogie... naprawdę potrafiłybyście powiedzieć Młodej Parze, która zaprasza na ślub, że nie przyjdziecie, bo wolicie jechać na wakacje, bo ich nie lubicie, bo nie chce się wam jechać itp. itd.?
Wiadomo, że się czasem wymyśla kłamstwo... Po co mam komuś sprawiać przykrość?
Osobiście nie zdarzyło mi się skłamać w takiej sytuacji ale jeśli dostałabym zaproszenie od kuzynki, której bardzo nie lubię, to nie sadzę, żebym miała odwagę wyznać jej prawdziwy powód mojej odmowy :/
__________________
Robię to, co lubię... fotografuję
migdalq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 09:32   #285
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez migdalq Pokaż wiadomość
Dziewczyny drogie... naprawdę potrafiłybyście powiedzieć Młodej Parze, która zaprasza na ślub, że nie przyjdziecie, bo wolicie jechać na wakacje, bo ich nie lubicie, bo nie chce się wam jechać itp. itd.?
Wiadomo, że się czasem wymyśla kłamstwo... Po co mam komuś sprawiać przykrość?
Osobiście nie zdarzyło mi się skłamać w takiej sytuacji ale jeśli dostałabym zaproszenie od kuzynki, której bardzo nie lubię, to nie sadzę, żebym miała odwagę wyznać jej prawdziwy powód mojej odmowy :/
Akurat z tymi wakacjami to taki argument, że ja wolałabym już nie mieć rodziny, co to woli na wakacje niż na ślub przyjść.
Ludziom wiele rzeczy sie nie chce: sprzątać, iść do pracy itp., ale względem rodziny ma się jakieś zobowiązania i nie mowię, że ze śpiewem na ustach, ale warto się trochę poswięcić.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 09:46   #286
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez migdalq Pokaż wiadomość
Dziewczyny drogie... naprawdę potrafiłybyście powiedzieć Młodej Parze, która zaprasza na ślub, że nie przyjdziecie, bo wolicie jechać na wakacje, bo ich nie lubicie, bo nie chce się wam jechać itp. itd.?
Wiadomo, że się czasem wymyśla kłamstwo... Po co mam komuś sprawiać przykrość?
Osobiście nie zdarzyło mi się skłamać w takiej sytuacji ale jeśli dostałabym zaproszenie od kuzynki, której bardzo nie lubię, to nie sadzę, żebym miała odwagę wyznać jej prawdziwy powód mojej odmowy :/
Moim zdaniem lepiej nic nie mówić. O wiele łatwiej w takim razie powiedzieć "nie przyjdziemy" i koniec. Nikt nikogo potem nie będzie ścigał "a czemu nie przyszliście".
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 10:40   #287
migdalq
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 26
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

karolca jasne, masz rację Najlepiej by było powiedzieć coś neutralnego... coś co nie jest kłamstwem ani nie jest obraźliwe Chodziło mi tylko o to, że ja akurat wolałabym usłyszeć jakieś kłamstewko niż prosto w oczy, że np. ktoś woli pojechać na wakacje zamiast przyjść do mnie na ślub :/
(tak jak np. ktoś pisał o swoim chrzestnym, któremu szkoda kasy na takie fanaberie )
A swoją drogą to, ci którym zależy przyjadą, choćby z daleka a ci, którzy olewają wymyślają różne historyjki... Taki slub daje niezły obraz rodziny powiem wam - kto jest życzliwy, kto obrabia tyłek na plecami, kto wymyśla powody, jak się wykręcić z przyjścia na ślub itp. itd...
__________________
Robię to, co lubię... fotografuję

Edytowane przez migdalq
Czas edycji: 2009-08-21 o 10:42
migdalq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 12:04   #288
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

U mnie jedna para - wujek - brat mamy, najpierw potwierdzil, ale potem sie dowiedzial ze bedzie musial wyjechac do pracy za granice - skrocili mu urlop. Ok, nie mam nic przeciwko temu, zwlaszcza ze to od niego nie zalezalo. Ale po co dzowni do moejj mamy i sie zal;i ze nie przyjedzie itp, prosi o moj numer telefonu itp. a potem nie mam w tej sprawie od niego zadnej informacji??
Nawet bym sie nie obrazila jakby nie umial mi tego powioedziec przez telefon, i napisal mi to chociazby na nk.
No i tak mi odmawia, a do slubu tydzien zostalo ale juz go nie uwzględnialam z obliczeniach i placeniach.
Najzalosniejsze z tego wszytski8ego jest to, ze od strony mojej rodziny nie bedzie nikogo, oprocz rodzicow i strosrty. Pomijam ze z rodzina od strony taty nie utrzymujemy kontaktow Moi chrzstni sa małżenstwem i nie sa spokrewnieni z rodzina.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 13:43   #289
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
Czy zależy? Wychodzę z założenia, że skoro ktoś chce nas zaprosić to po prostu trzeba się stawić i tyle, choćby dlatego, żeby młodym było miło, a do tego można się dobrze bawić.

Mój Tż nie raz dawał mu to do zrozumienia, że czekamy na zaproszenie, w odpowiedzi słyszał, żeby przyszedł do niego do pracy to mu da

Zresztą tu nie chodzi o to czy bliski kolega czy daleki, czy mi zależy czy nie, ale o to, że niestety są tacy ludzie którzy nie widzą w takim sposobie zapraszania gości na swój najważniejszy dzień w życiu żadnego problemu.

Dziewczyny piszą na ślubnym, ile to serca wkładają w zaproszenia, jak dla nich to ważne, a tu dostajemy maila czy przyjdziemy. Bliskiego kolegę byś zapraszała normalnie, a dalekiego mailem?
Wiesz, nie zapraszam wszystkich kolegów lub tych, którym się wydaje, że nimi są. Znajomy, a przyjaciele czy bliscy nam koledzy to co innego. Koleżanka z pracy 10 pokoi za mną, z którą mam kontakt na cześć i dowidzenia i "znamy się" tylko z godzin w pracy też jest koleżanką, ale nie taką, której polecę wręczać zaproszenie
A skoro jemu się nie chce ruszyć zada, to Twój Tż wg mnie nie jest aż tak mile widziany na ślubie, mimo słownych zapewnień Ja to tak odbieram.
Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
też nie rozumiem tego przeświadczenia "bo TRZEBA dać..." gdybym ja teraz organizowała swoje wesele, to nie dla prezentów, ale dla uczczenia ważnej chwili w życiu z rodziną, która powinna być zwarta i wspierać się... no ale jak to się mówi "z rodziną dobrze się wychodzi na zdjęciach"
[..... ]
Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
A dalej jest: "... tylko nie stawaj z boku bo Cię wytną"
[.....]
tak, tak najlepiej na środku, by nie mogli wyciąć
Cytat:
Napisane przez migdalq Pokaż wiadomość
Dziewczyny drogie... naprawdę potrafiłybyście powiedzieć Młodej Parze, która zaprasza na ślub, że nie przyjdziecie, bo wolicie jechać na wakacje, bo ich nie lubicie, bo nie chce się wam jechać itp. itd.?
Wiadomo, że się czasem wymyśla kłamstwo... Po co mam komuś sprawiać przykrość?
Osobiście nie zdarzyło mi się skłamać w takiej sytuacji ale jeśli dostałabym zaproszenie od kuzynki, której bardzo nie lubię, to nie sadzę, żebym miała odwagę wyznać jej prawdziwy powód mojej odmowy :/
Jest różnica skłamać w miarę "sensownie", niż podane przykłady: jestem za stary na 4 godizny podróży,a le już 3 tygodnie później aż takis tary to nie jestem ;/
I szczerze powiedziawszy nie trzeba się tłumaczyć, wystarczy powiedzieć "My nie przyjdziemy, życzymy Wam wszystkiego najlepszego", niż kłamać, kręcić, bo co jak co, ale mi osobiscie bardziej by było przykro, jak gdyby mnie ktoś głupio okłamał, niż jakby mi powiedział najgorszą chociażby prawdę

Jak to mówią: "śluby i wesela weryfikują znajomości"... nawet rodzinne
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2009-08-21 o 13:45
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 14:20   #290
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Wiesz, nie zapraszam wszystkich kolegów lub tych, którym się wydaje, że nimi są. Znajomy, a przyjaciele czy bliscy nam koledzy to co innego. Koleżanka z pracy 10 pokoi za mną, z którą mam kontakt na cześć i dowidzenia i "znamy się" tylko z godzin w pracy też jest koleżanką, ale nie taką, której polecę wręczać zaproszenie
A skoro jemu się nie chce ruszyć zada, to Twój Tż wg mnie nie jest aż tak mile widziany na ślubie, mimo słownych zapewnień Ja to tak odbieram.
tyle, że się okazuje, że nie tylko nam tak DAJE to zaproszenie
teraz chodzi i mówi innym, że będziemy u niego na weselu na 80% nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło

Ostatnio znowu wydzwaniał, powiedział, że mamy czas max do 1 września, żeby potwierdzić na 100% przybycie, mój tż mówi mu, ale Tomku, wiesz my cały czas czekamy na oficjalne zaproszenie, to odpowiedział, że przecież mówił, że czeka na niego w pracy, i żeby podjechał

ja nie wiem czy on chce nas w sumie zapraszać czy nie, tu chodzi o to, że koleś NIE KUMA W CZYM PROBLEM

swoją drogą już wymyśliłam wymówkę - będę miała poprawki na uczelni w ten weekend

wiem, że to żałosne, ale nie mam innego pomysłu
myślę, że może im wyślemy jakąś kartkę z życzeniami i tyle
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 15:40   #291
kassate1203
Rozeznanie
 
Avatar kassate1203
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 877
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość

Jak to mówią: "śluby i wesela weryfikują znajomości"... nawet rodzinne
O tak zgadzam się w 100% Ale z doświadczenia wiem, że najbardziej niezawodni są znajomi, oni przyjdą bez jakiegoś "ale" w przeciwieństwie do rodziny.Nie chcesz nie przychodź- wesele się bez ciebie odbędzie, tylko nie wymyślaj mi bajek jak dla dziecka.

Mnie najbardziej może nie tyle denerwowały głupie wymówki co fakt, że mieli miesiąc czasu na potwierdzenie swojej obecności a gdy jest już np. 2 dni do ślubu oni dopiero mówią że ich nie będzie. Jeżeli od początku sie na to wesele nie wybierali to mogli dać znać od razu, zaprosiłabym kogoś ze znajomych i w ogóle przygotowywałabym się od razu na mniejszą liczbę gości.
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów



kassate1203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 20:46   #292
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 689
GG do LadySith
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
Najzalosniejsze z tego wszytski8ego jest to, ze od strony mojej rodziny nie bedzie nikogo, oprocz rodzicow i strosrty. Pomijam ze z rodzina od strony taty nie utrzymujemy kontaktow Moi chrzstni sa małżenstwem i nie sa spokrewnieni z rodzina.
mam tak samo, z mojej rodziny będą tylko rodzice i siostra [świadkowa]. jeśli dziadek się będzie dobrze czuł, to też się zjawi z wujkiem, jeśli nie, to oboje odpadają. mój chrzestny niedawno zmarł, a z rodziną ojca kontakt jest zerwany [więc chrzestna też nie była uwzględniana w liście gości]
__________________

LadySith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 23:31   #293
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Moim zdaniem lepiej nic nie mówić. O wiele łatwiej w takim razie powiedzieć "nie przyjdziemy" i koniec. Nikt nikogo potem nie będzie ścigał "a czemu nie przyszliście".
Też tak myślę....

Lepiej powiedzieć po prostu "nie przyjdziemy" i złożyć życzenia i by było ok.

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Dziś dowiedziałam się, że na ślub i wesele siostry nie przyjdzie nasza matka... i teraz już wiem, po doświadczeniach z tym ślubem, że ja nie będę żadnego wesela robić... niech mnie pocałują... wolę wyjechać gdzieś w piękne miejsce, a nie prosić się ludzi, żeby łaskawie zaszczycili swoją obecnością, żeby się najeść za darmo ehh.. z tego tylko kłopoty i przykrości
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 00:08   #294
kasienkakg
Zadomowienie
 
Avatar kasienkakg
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 351
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kassate1203 Pokaż wiadomość
O tak zgadzam się w 100% Ale z doświadczenia wiem, że najbardziej niezawodni są znajomi, oni przyjdą bez jakiegoś "ale" w przeciwieństwie do rodziny.
U mnie bylo zupelnie inaczej:
-bardzo daleka rodzina, znajomi zza granicy lub najbardziej odleglych zakatkow Polski przyjada i pamietali o potwierdzeniu mimo ze niektorych lata nie widzialam
-najblizsza rodzina,z mojego miasta w 90%nie pamietala o potwierdzeniiu i niektorzy maja dziwne wymowki,ze nie raz sie przez nich poryczalam. Kurcze widzieli jak dorastalam. Brali udzial w moim wychowaniu. Kazde swieta spedzalismy razem. A oni nie chca uslyszec nawet jak mowie w kosciele przysiege
-znajomi przyjda i sie ciesza. Zawiodla mnie najlepsza przyjaciolka, wymowka najsmutniejsza jaka moglaby byc-idzie na inne wesele jako os.tow. o ktorym dowiedziala sie pol roku pozniej niz moje i nikogo poza osoby,z ktora idzie nie bedzie znac. Oczywiscie nie poinformowala mnie o tym.

Generalnie im ktos mi blizszy tym bardziej mnie zawiodl
kasienkakg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 00:23   #295
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
Dziś dowiedziałam się, że na ślub i wesele siostry nie przyjdzie nasza matka... i teraz już wiem, po doświadczeniach z tym ślubem, że ja nie będę żadnego wesela robić... niech mnie pocałują... wolę wyjechać gdzieś w piękne miejsce, a nie prosić się ludzi, żeby łaskawie zaszczycili swoją obecnością, żeby się najeść za darmo ehh.. z tego tylko kłopoty i przykrości
OMG a dlaczego matka nie przyjdzie na ślub Twojej siostry! W głowie mi się to nie mieści...

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
U mnie bylo zupelnie inaczej:
-bardzo daleka rodzina, znajomi zza granicy lub najbardziej odleglych zakatkow Polski przyjada i pamietali o potwierdzeniu mimo ze niektorych lata nie widzialam
-najblizsza rodzina,z mojego miasta w 90%nie pamietala o potwierdzeniiu i niektorzy maja dziwne wymowki,ze nie raz sie przez nich poryczalam. Kurcze widzieli jak dorastalam. Brali udzial w moim wychowaniu. Kazde swieta spedzalismy razem. A oni nie chca uslyszec nawet jak mowie w kosciele przysiege
-znajomi przyjda i sie ciesza. Zawiodla mnie najlepsza przyjaciolka, wymowka najsmutniejsza jaka moglaby byc-idzie na inne wesele jako os.tow. o ktorym dowiedziala sie pol roku pozniej niz moje i nikogo poza osoby,z ktora idzie nie bedzie znac. Oczywiscie nie poinformowala mnie o tym.

Generalnie im ktos mi blizszy tym bardziej mnie zawiodl
U nas było bardzo podobnie zawiedliśmy się na osobach, po których nigdy byśmy się nie spodziewali, że zawiedziemy...

Poza tym na wesele nie przyjechało 9 osób, które potwierdziły przybycie na naszą imprezę - nikt nie zadzwonił, nie powiedział przykro nam jednak nie będzie nas.
A niektórzy wzięli ze sobą dzieci, wcale nie małe - chociaż prosiliśmy bez dzieci więc pustych miejsc nie było. Ale ciekawe gdzie by je sobie posadzili, gdyby wszyscy dotarli

Edytowane przez kocurazab
Czas edycji: 2009-08-24 o 00:25
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 09:58   #296
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość
OMG a dlaczego matka nie przyjdzie na ślub Twojej siostry! W głowie mi się to nie mieści...

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------



U nas było bardzo podobnie zawiedliśmy się na osobach, po których nigdy byśmy się nie spodziewali, że zawiedziemy...

Poza tym na wesele nie przyjechało 9 osób, które potwierdziły przybycie na naszą imprezę - nikt nie zadzwonił, nie powiedział przykro nam jednak nie będzie nas.
A niektórzy wzięli ze sobą dzieci, wcale nie małe - chociaż prosiliśmy bez dzieci więc pustych miejsc nie było. Ale ciekawe gdzie by je sobie posadzili, gdyby wszyscy dotarli
Hehe, w toalecie by je sobie mogli posadzić
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 10:57   #297
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
tyle, że się okazuje, że nie tylko nam tak DAJE to zaproszenie
teraz chodzi i mówi innym, że będziemy u niego na weselu na 80% nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło

Ostatnio znowu wydzwaniał, powiedział, że mamy czas max do 1 września, żeby potwierdzić na 100% przybycie, mój tż mówi mu, ale Tomku, wiesz my cały czas czekamy na oficjalne zaproszenie, to odpowiedział, że przecież mówił, że czeka na niego w pracy, i żeby podjechał

ja nie wiem czy on chce nas w sumie zapraszać czy nie, tu chodzi o to, że koleś NIE KUMA W CZYM PROBLEM

swoją drogą już wymyśliłam wymówkę - będę miała poprawki na uczelni w ten weekend

wiem, że to żałosne, ale nie mam innego pomysłu
myślę, że może im wyślemy jakąś kartkę z życzeniami i tyle
No ale ja nie wiem czemu Tż nie powie, że nigdzie po pracach jeździć nie bedzie i to On ma przybyć do Was i to On ma przybyć z zaproszeniem, a nie Wy się po nie zgłaszać.
My byśmy tak zrobili,z asugerowali delikatnie, a jakbys ie gość upierał "że zaprasza ale sobie po zaproszenie przyjedźcie", to byśmy mu powiedzieli, ze to on ma z zaproszeniem przyjechać, a jak nie to niech wyśle pocztą, bo inaczej to nas nie będzie i tyle ;/
Cytat:
Napisane przez kassate1203 Pokaż wiadomość
O tak zgadzam się w 100% Ale z doświadczenia wiem, że najbardziej niezawodni są znajomi, oni przyjdą bez jakiegoś "ale" w przeciwieństwie do rodziny.Nie chcesz nie przychodź- wesele się bez ciebie odbędzie, tylko nie wymyślaj mi bajek jak dla dziecka.

Mnie najbardziej może nie tyle denerwowały głupie wymówki co fakt, że mieli miesiąc czasu na potwierdzenie swojej obecności a gdy jest już np. 2 dni do ślubu oni dopiero mówią że ich nie będzie. Jeżeli od początku sie na to wesele nie wybierali to mogli dać znać od razu, zaprosiłabym kogoś ze znajomych i w ogóle przygotowywałabym się od razu na mniejszą liczbę gości.
to jest właśnie przykre to kłamanie i jak juz ktoś potwierdził albo wręcz zapewniał gorąco, ze na bank będzie, a potem pusto przy stole. Czy ludzie to już wyobraźni nie mają? Przecież wiadomo, ze za każdego i takz apłacić trzeba
Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Hehe, w toalecie by je sobie mogli posadzić
albo na kolanach ;/ ludzie to czasem za przoproszeniem idioci i wogóle co za czelność nie zapytać a brać ze sobą "dzieci" ;/
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2009-08-24 o 11:12
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 00:51   #298
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Hehe, w toalecie by je sobie mogli posadzić
W sumie to byłoby jakieś rozwiązanie, zwłaszcza że były 3 kabiny dla kobiet i 3 dla facetów, więc na bank by się pomieścili
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-25, 12:34   #299
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość
W sumie to byłoby jakieś rozwiązanie, zwłaszcza że były 3 kabiny dla kobiet i 3 dla facetów, więc na bank by się pomieścili
Widzisz, zawsze jest jakieś wyjście A ludzka bezczelność zawsze będzie mnie zdumiewać.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-27, 10:09   #300
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

[QUOTE=kocurazab;13872867]OMG a dlaczego matka nie przyjdzie na ślub Twojej siostry! W głowie mi się to nie mieści...

właściwie nigdy nie miałyśmy z nią fajnych relacji, a moja siostra ciągle się z nią kłóciła, zdarzyło się między nami wiele... no i teraz nasza matka strzeliła focha (czyt. obraziła się), że siostra nie zaprosiła całej rodziny z jej strony... jakby miała wystarczająco dużo pieniędzy, to by zaprosiła, ale manna z nieba nie spływa. Jeśli matka chciała, żeby byli wszyscy zaproszeni, to mogła siostrę dofinansować. Siostra zaprosiła swoją chrzestną (siostrę mamy) z mężem i babcię, ale oni napisali łaskawie SMS, że nie będą. Ehhh... moim zdaniem matka ma obowiązek być na takim wydarzeniu swojego dziecka.
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-17 23:11:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.