powiekszenie piersi!wazne pytania!

[Eska88]

Napisane przez agulek124

Widze, ze ktos tu ZAZDROSCI....patrza c na Twoje zdjecie widac, ze nie masz czym sie pochwalic.

Zdjęcie nieaktualne (sprzed 4 lat)
Nie mam na szczęście czego zazdrościć

[Masza711]

Napisane przez Eska88

Zdjęcie nieaktualne (sprzed 4 lat)
Nie mam na szczęście czego zazdrościć

Hmmm...a masz kochana w domu lusterko? To looknij w nie czasami...

[zuzanka2006]

Esko - coś musi być na rzeczy skoro tu zaglądasz...

A kompleksy hmm - dajesz zdjęcie sprzed 4 lat na forum (jesteś tu od 3 lat...). Może Twój chłopak ogląda się za pięknymi, pełnymi piersiami i swoimi postami próbujesz stłamsić zazdrość, niemoc i rozgoryczenie...

To forum operacji biustu - nie zamierzasz robić - WARA od tematu!!!
Nie chcemy tu zakłamanych dziewczynek plujących żółcią zazdrości.

[horo]

Napisane przez iwonaps

Jak zawoziłam wyniki badań do kliniki to poprosiłam doktora o jeszcze jedną konsultację. Na tej konsultacji ustaliłam, że domówimy jeszcze jeden rodzaj wkładek(miałam zamówione CPG 321 280 a domówiłam jeszcze CPG 323 300) i tuż przed operacją (jak będą już na mnie rysować) zdecyduję, które wybiorę. Wolałabym te większe z wysokim profilem, ale mam wątpliwości co do wyniku końcowego. Podobają mi sie sterczące piersi, ale nie szpiczaste. Chciałabym, żeby wypełniły całą klatkę. Powiedzcie mi czy przy zastosowaniu implantów mogą wyjść takie szpiczaste trójkątne piersi? (bo tego obawiam się najbardziej). Poza tym mam piersi "patrzące" trochę na zewnątrz, a projekcja tych większych to 5,6cm. Czy to nie będzie głupio wyglądało?

LIstopadowa ma tę wysoką projekcję i jej piersi wygladają super. Jeśli ja miałabym doradzić... bierz te drugie

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Eska88

Jak narazie z tego co tu widze i czytam, zdecydowanie najładniejszy biust po operacji ma jak dla mnie molinezja75. Wyglądają naturalnie, bardzo zgrabnie w stosunku do tak sztucznego efektu u niektórych z wizażanek, które też poddały się operacji powiększenia piersi i efekt w tej chwili to dla mnie piłki wsadzone pod skórę, nieapetyczny odlew gipsowy, na tle wystających kości klatki piersiowej.

Jak to dobrze, że ja nie muszę robić takiej operacji, ani nawet chcieć dla własnego lepszego samopoczucia. Zgadzam się z tymi, które mają kompleksy i są pewne, że tylko operacja to zlikwiduje, ale z drugiej strony nie rozumiem tych z Was, które już wyglądają tak okropnie sztucznie a mimo wszystko decydują się na kolejną operację.

Będę bardziej brutalna... nie tylko op biustu jest tobie potrzebna (celowo piszę tobie przez male "t") ... poszukaj dobrego doktorka do twarzy (czy jak ty to sam sobie zwiesz) i psychologa (pomoże w dawaniu sobie rady z zawiścią).
ps. moze pokaż chłopakowi zdjęcia naszych biustów... podejrzewam, ze szybko zmieniłabyś zdanie... a on pewnie zmieniłby dziewczynę

[Masza711]

Napisane przez horo

Będę bardziej brutalna... nie tylko op biustu jest tobie potrzebna (celowo piszę tobie przez male "t") ... poszukaj dobrego doktorka do twarzy (czy jak ty to sam sobie zwiesz) i psychologa (pomoże w dawaniu sobie rady z zawiścią).
ps. moze pokaż chłopakowi zdjęcia naszych biustów... podejrzewam, ze szybko zmieniłabyś zdanie... a on pewnie zmieniłby dziewczynę

O ile ona ma w ogóle chłopaka..

[horo]

Napisane przez Eska88

Jak narazie z tego co tu widze i czytam, zdecydowanie najładniejszy biust po operacji ma jak dla mnie molinezja75. Wyglądają naturalnie, bardzo zgrabnie w stosunku do tak sztucznego efektu u niektórych z wizażanek, które też poddały się operacji powiększenia piersi i efekt w tej chwili to dla mnie piłki wsadzone pod skórę, nieapetyczny odlew gipsowy, na tle wystających kości klatki piersiowej.

Jak to dobrze, że ja nie muszę robić takiej operacji, ani nawet chcieć dla własnego lepszego samopoczucia. Zgadzam się z tymi, które mają kompleksy i są pewne, że tylko operacja to zlikwiduje, ale z drugiej strony nie rozumiem tych z Was, które już wyglądają tak okropnie sztucznie a mimo wszystko decydują się na kolejną operację.

Będę bardziej brutalna... nie tylko op biustu jest tobie potrzebna (celowo piszę tobie przez male "t") ... poszukaj dobrego doktorka do twarzy (czy jak ty to sam sobie zwiesz) i psychologa (pomoże w dawaniu sobie rady z zawiścią).
ps. moze pokaż chłopakowi zdjęcia naszych biustów... podejrzewam, ze szybko zmieniłabyś zdanie.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Masza711

O ile ona ma w ogóle chłopaka..

Moze i ma ... w końcu "każda potwora znajdzie swego adoratora "

[Masza711]

Napisane przez horo

o 13:43 ----------



Moze i ma ... w końcu "każda potwora znajdzie swego adoratora "

Ale bez przesady...w końcu czy ktoś słyszał by smok wawelski znalazł sobie adoratorkę

[listopadowa80]

Napisane przez Eska88

Jak narazie z tego co tu widze i czytam, zdecydowanie najładniejszy biust po operacji ma jak dla mnie molinezja75. Wyglądają naturalnie, bardzo zgrabnie w stosunku do tak sztucznego efektu u niektórych z wizażanek, które też poddały się operacji powiększenia piersi i efekt w tej chwili to dla mnie piłki wsadzone pod skórę, nieapetyczny odlew gipsowy, na tle wystających kości klatki piersiowej.

Jak to dobrze, że ja nie muszę robić takiej operacji, ani nawet chcieć dla własnego lepszego samopoczucia. Zgadzam się z tymi, które mają kompleksy i są pewne, że tylko operacja to zlikwiduje, ale z drugiej strony nie rozumiem tych z Was, które już wyglądają tak okropnie sztucznie a mimo wszystko decydują się na kolejną operację.

Jeśli nie jesteś zainteresowana powiększeniem piersi - to po co tu zaglądasz i się wypowiadasz (i to w taki sposób) ???
Po co ta bezsensowna krytyka? Z zazdrości czy żeby sobie humor poprawić???

[Masza711]

Wiele kobiet, mężczyzn uwaza ze sztuczne piersi są błeee i ok ale przeciez to nie wątek pt " czy podobają ci sie żelki?" wiec nie kumam po co tu sie wypowiadają osoby które są przeciwne op a żelki napawają je wstretem

[horo]

Napisane przez Masza711

Wiele kobiet, mężczyzn uwaza ze sztuczne piersi są błeee i ok ale przeciez to nie wątek pt " czy podobają ci sie żelki?" wiec nie kumam po co tu sie wypowiadają osoby które są przeciwne op a żelki napawają je wstretem

Hahahahaha.... wstrętem nie wierzę. plaska panienka 21 lat marzy o takim biuscie, ale... kasa, rodzice. A z chłopakiem pewnie nie mieszka, więc ten korzysta i "naciesza" wzrok biustem Dody

A po co tu zajrzala??? Żeby skrytykować właśnie mnie i moj pomysł z drugą operacją. I właśnie takie panienki podpalają do działania. Zdesperowana, której wydaje sie, ze krytyką zniechęci kogokolwiek do powiększania piersi albo namówi na najmniejszy rozmiar ... nie kazda chce mieć takie pryszcze jak ty.

[MyaDiva]

Napisane przez Eska88

Zdjęcie nieaktualne (sprzed 4 lat)
Nie mam na szczęście czego zazdrościć

: hahaha:
czyżby przez ten czas troszkę przybyło Może jesteś jeszcze taka młodziutka że piersiątka nadal rosną? Zmykaj z tego tematu i poszukaj odpowiedniego dla swojego wieku ,takiego w którym będziesz miała coś mądrego do powiedzenia.

[Masza711]

Napisane przez horo

Hahahahaha.... wstrętem nie wierzę. plaska panienka 21 lat marzy o takim biuscie, ale... kasa, rodzice. A z chłopakiem pewnie nie mieszka, więc ten korzysta i "naciesza" wzrok biustem Dody

Horo i tu sie z Tobą zgodzic nie moge Naprawde są dziewczyny z małym biustem dla których nie jest to problem Sama znam takie Mają kasę, facetów ale żelki są dla niech czyms tak nienaturalnym ze nawet przez mysl im nie przeleci by dac sie pociąć Sa tez faceci ktorym nie podoba sie biust Dody czy Pameli a z Dolly Parton stroją sobie niewybredne zarty
Pamietasz moje zdjecia przed op? Płaska deska ! A mimo to moj facet bardzo, bardzo nie chciał bym zrobiła op I pomimo tego ze teraz kocha Kasie i Basie, czasami z rozrzewnieniem wspomina tamte maleństwa

[listopadowa80]

Horo - ja mam projekcję 6,0

[horo]

Napisane przez Masza711

Horo i tu sie z Tobą zgodzic nie moge Naprawde są dziewczyny z małym biustem dla których nie jest to problem Sama znam takie Mają kasę, facetów ale żelki są dla niech czyms tak nienaturalnym ze nawet przez mysl im nie przeleci by dac sie pociąć Sa tez faceci ktorym nie podoba sie biust Dody czy Pameli a z Dolly Parton stroją sobie niewybredne zarty
Pamietasz moje zdjecia przed op? Płaska deska ! A mimo to moj facet bardzo, bardzo nie chciał bym zrobiła op I pomimo tego ze teraz kocha Kasie i Basie, czasami z rozżewnieniem wspomina tamte maleństwa

No nie wiem, ja od zawsze marzyłam o dużym biuscie... nie znam dziewczyny, ktora jest zadowolona z "maleństw" i moz ewlaśnie dlatego tak to widzę.
A mój facet tez nie chciał op, ale... ciągle slyszę, ze dobrze, ze ją zrobiłam

Ale w życiu nie przeszloby mi przez mysl, zeby krytykować kogokolwiek za chęć poprawy urody i samopoczucia. Chcesz byc plaska? ok... Twoj wybor. Chcesz się poprawić? Ok. Ale szanuj innych i ich decyzje.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez listopadowa80

Horo - ja mam projekcję 6,0

I masz śliczne, duze piersi.
Dlatego probuję namówić iwonę na tę wyższą projekcję i przy okazji większy rozmiar

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

A wlaśnie... MyaDiva,
czy Ty bedziesz robić większe anatomy czy zmieniasz na okrągle? I kiedy ta konsultacja?

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Dziewczyny,
Zuzanka pewnie nerwowo gryzie paznokcie pod drzwiami gabinetu doktorka ... ciekawe co jej zaproponuje... no i kiedy "pod nóż"

[Masza711]

Napisane przez horo

No nie wiem, ja od zawsze marzyłam o dużym biuscie... nie znam dziewczyny, ktora jest zadowolona z "maleństw" i moz ewlaśnie dlatego tak to widzę.
A mój facet tez nie chciał op, ale... ciągle slyszę, ze dobrze, ze ją zrobiłam

Ale w życiu nie przeszloby mi przez mysl, zeby krytykować kogokolwiek za chęć poprawy urody i samopoczucia. Chcesz byc plaska? ok... Twoj wybor. Chcesz się poprawić? Ok. Ale szanuj innych i ich decyzje.

Z całą pewnościa jest tak jak piszesz-to sie nazywa: efekt fałszywej powszechności
Ja tez staram sie nie wsadzac nosa w nieswoje sprawy choc przyznaję ze mi czasami brak cierpliwości i wsadzam nosa
Pomimo ze jestem po op, nie podobają mi sie wielkie sztuczne piersi Od razu widac ze to silikon a ja nie kumam po co sie chwalic tym ze jest sie po tuningu Tak jak i nie chciałabym miec efektu piłek Wiem ze sa dziewczyny ktorym sie to podoba i takie sobie robia. Ja byłam przerazona jak mi dr powiedziała ze wsadzi mi okrągłe bo bałam sie ze bede wyglądać jak spod cyrkla Dr mi wytłumaczyła ze jesli okragły zelek jest pokryty "namiotem" z dwoch mesni to nie ma takiej opcji by po op obudzic sie z piłkami
Dlatego kochane żelki i panny który z niewiadomych powodów tu wchodza-żyjmy i dajmy żyć innym

[listopadowa80]

Horo - dziękuję Ci kochana
Teraz też się cieszę z wielkości moich żelek (są dobrane idealnie), choć na początku psioczyłam, że przeogromne.

[horo]

Napisane przez listopadowa80

Horo - dziękuję Ci kochana
Teraz też się cieszę z wielkości moich żelek (są dobrane idealnie), choć na początku psioczyłam, że przeogromne.

Owszem, są duze, ale takie wlasnie mają być ... idealnie pasują do Ciebie.
A powiem Wam szczerze, ze jeśli o mnie chodzi, to tylko moja mam zorientowala się, ze mam zrobiony biust (wcześniej nic nie wiedziała), żadna koleżanka (a widzą mnie w skąpym bikini), więc chyba w rzeczywistosci nie jest aż taki duży i nie wyglada sztucznie jak piłki

[Eska88]

Nie wiedziałam, że powiększenie biustu tak strasznie wpływa na Wasze EGO i aż tak podnosi Wam samoocene. Widocznie tylko ta sztuczność sprawiła, że ktoś Was docenił i dostrzegł w Was "prawidziwą kobietę". Decydując się na operację trzeba było liczyć się na krytykę ze strony innych osób. Sama kiedyś jedna z Was pisała, że w sklepie ze strojami kąpielowymi wyśmiała ją ekspedientka, że przyszła idiotka ze sztucznymi cyckami. Jak widać taki efekt to tak go ludzie będą postrzegać, już tego nie zmienicie. Szukacie w moich wypowiedziach zazdrości, której absolutnie nie ma. W swoim poście napisałam, że jedna wizażanka na prawde po operacji wygląda bardzo dobrze, nie mój problem, że tylko ona. Kilka z pozostałych dla mnie ma sztuczne piłki i wygląda śmiesznie - moja opinia. Mam narzeczonego, któremu pokazałam ten wątek, żeby zobaczył co ludzie ze sobą robią, tak jak i wątek o usuwanych tatuażach itd. Żal mi jedynie Was pod względem takim, że nie trafiłyście na takiego meżczyznę jak ja, tylko na facetów, którzy lubią sztuczne cycki. Ja nie mam się czego wstydzić, jestem zadowolona ze swojego wyglądu i nie mam zamiaru niczego w sobie zmieniać skalpelem.
Oceniłam tylko efekty operacji, i podajecie tu za przykłady Dodę, Pamelę - widocznie postrzegacie się właśnie przez pryzmat takich gwiazd.
Odnosicie sie do mojego faceta, rodziców, mieszkania, pieniędzy i po co? Bo nie umiecie z podniesioną głową przyjać krytyki, że dla kogoś Wasz biust po operacji jest na prawdę obleśny.
Tu nie chodzi o brak szacunku co do Waszych decyzji tylko opinię, którą każdy może wyrazić czy to negatywną czy pozytywną - nie umiecie jej przyjąć to Wasz problem.
To by było na tyle.

[listopadowa80]

Napisane przez horo

Owszem, są duze, ale takie wlasnie mają być ... idealnie pasują do Ciebie.
A powiem Wam szczerze, ze jeśli o mnie chodzi, to tylko moja mam zorientowala się, ze mam zrobiony biust (wcześniej nic nie wiedziała), żadna koleżanka (a widzą mnie w skąpym bikini), więc chyba w rzeczywistosci nie jest aż taki duży i nie wyglada sztucznie jak piłki

W moim przypadku też nikt nie zajarzył, że mi cycki urosłyJed ynie teściowa bacznie się przyglądała, ale to było krótko op. a miałam duży obrzęk

[Masza711]

Napisane przez Eska88

Nie wiedziałam, że powiększenie biustu tak strasznie wpływa na Wasze EGO i aż tak podnosi Wam samoocene. Widocznie tylko ta sztuczność sprawiła, że ktoś Was docenił i dostrzegł w Was "prawidziwą kobietę". Decydując się na operację trzeba było liczyć się na krytykę ze strony innych osób. Sama kiedyś jedna z Was pisała, że w sklepie ze strojami kąpielowymi wyśmiała ją ekspedientka, że przyszła idiotka ze sztucznymi cyckami. Jak widać taki efekt to tak go ludzie będą postrzegać, już tego nie zmienicie. Szukacie w moich wypowiedziach zazdrości, której absolutnie nie ma. W swoim poście napisałam, że jedna wizażanka na prawde po operacji wygląda bardzo dobrze, nie mój problem, że tylko ona. Kilka z pozostałych dla mnie ma sztuczne piłki i wygląda śmiesznie - moja opinia. Mam narzeczonego, któremu pokazałam ten wątek, żeby zobaczył co ludzie ze sobą robią, tak jak i wątek o usuwanych tatuażach itd. Żal mi jedynie Was pod względem takim, że nie trafiłyście na takiego meżczyznę jak ja, tylko na facetów, którzy lubią sztuczne cycki. Ja nie mam się czego wstydzić, jestem zadowolona ze swojego wyglądu i nie mam zamiaru niczego w sobie zmieniać skalpelem.
Oceniłam tylko efekty operacji, i podajecie tu za przykłady Dodę, Pamelę - widocznie postrzegacie się właśnie przez pryzmat takich gwiazd.
Odnosicie sie do mojego faceta, rodziców, mieszkania, pieniędzy i po co? Bo nie umiecie z podniesioną głową przyjać krytyki, że dla kogoś Wasz biust po operacji jest na prawdę obleśny.
Tu nie chodzi o brak szacunku co do Waszych decyzji tylko opinię, którą każdy może wyrazić czy to negatywną czy pozytywną - nie umiecie jej przyjąć to Wasz problem.
To by było na tyle.

Pa pa głupolu
Jakbys chciała zrobic cos z tym pokracznym nosem to moge dac Ci namiary na dobrego chirurga Poza tym...na litość Boska kobieto zrób cos z tymi brwiami Wyglądasz jak Breżniew z popalonymi perhydrolem włosami

[horo]

Napisane przez Eska88

Nie wiedziałam, że powiększenie biustu tak strasznie wpływa na Wasze EGO i aż tak podnosi Wam samoocene. Widocznie tylko ta sztuczność sprawiła, że ktoś Was docenił i dostrzegł w Was "prawidziwą kobietę". Decydując się na operację trzeba było liczyć się na krytykę ze strony innych osób. Sama kiedyś jedna z Was pisała, że w sklepie ze strojami kąpielowymi wyśmiała ją ekspedientka, że przyszła idiotka ze sztucznymi cyckami. Jak widać taki efekt to tak go ludzie będą postrzegać, już tego nie zmienicie. Szukacie w moich wypowiedziach zazdrości, której absolutnie nie ma. W swoim poście napisałam, że jedna wizażanka na prawde po operacji wygląda bardzo dobrze, nie mój problem, że tylko ona. Kilka z pozostałych dla mnie ma sztuczne piłki i wygląda śmiesznie - moja opinia. Mam narzeczonego, któremu pokazałam ten wątek, żeby zobaczył co ludzie ze sobą robią, tak jak i wątek o usuwanych tatuażach itd. Żal mi jedynie Was pod względem takim, że nie trafiłyście na takiego meżczyznę jak ja, tylko na facetów, którzy lubią sztuczne cycki. Ja nie mam się czego wstydzić, jestem zadowolona ze swojego wyglądu i nie mam zamiaru niczego w sobie zmieniać skalpelem.
Oceniłam tylko efekty operacji, i podajecie tu za przykłady Dodę, Pamelę - widocznie postrzegacie się właśnie przez pryzmat takich gwiazd.
Odnosicie sie do mojego faceta, rodziców, mieszkania, pieniędzy i po co? Bo nie umiecie z podniesioną głową przyjać krytyki, że dla kogoś Wasz biust po operacji jest na prawdę obleśny.
Tu nie chodzi o brak szacunku co do Waszych decyzji tylko opinię, którą każdy może wyrazić czy to negatywną czy pozytywną - nie umiecie jej przyjąć to Wasz problem.
To by było na tyle.

"naprawdę" piszemy razem...
zajmij się lekturą słowników, bo najwidoczniej to nie jest akurat lektura dla ciebie... przeglądanie wątków na wizażu celem krytyki.
A narzeczonego gratuluję szczerze musi być wyjątkowo wyrozumiały mając u boku kogoś tak złośliwego, zawistnego i zazdrosnego (odnosnie urody juz wspomnialam wcześniej) ... bo tylko to przez ciebie przemawia
No, chyba, ze jest niewidomy i gluchy ... wtedy jeszcze bardziej bym mu współczuła

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Masza,
usta też do poprawki, ale... slabo widać, bo nos je zasłania

Ten facet poważnie musi być ślepy

[Eska88]

Nie wiedziałam, że jesteście bardziej puste niż Wasze piersi

[listopadowa80]

Napisane przez Eska88

Nie wiedziałam, że powiększenie biustu tak strasznie wpływa na Wasze EGO i aż tak podnosi Wam samoocene. Widocznie tylko ta sztuczność sprawiła, że ktoś Was docenił i dostrzegł w Was "prawidziwą kobietę". Decydując się na operację trzeba było liczyć się na krytykę ze strony innych osób. Sama kiedyś jedna z Was pisała, że w sklepie ze strojami kąpielowymi wyśmiała ją ekspedientka, że przyszła idiotka ze sztucznymi cyckami. Jak widać taki efekt to tak go ludzie będą postrzegać, już tego nie zmienicie. Szukacie w moich wypowiedziach zazdrości, której absolutnie nie ma. W swoim poście napisałam, że jedna wizażanka na prawde po operacji wygląda bardzo dobrze, nie mój problem, że tylko ona. Kilka z pozostałych dla mnie ma sztuczne piłki i wygląda śmiesznie - moja opinia. Mam narzeczonego, któremu pokazałam ten wątek, żeby zobaczył co ludzie ze sobą robią, tak jak i wątek o usuwanych tatuażach itd. Żal mi jedynie Was pod względem takim, że nie trafiłyście na takiego meżczyznę jak ja, tylko na facetów, którzy lubią sztuczne cycki. Ja nie mam się czego wstydzić, jestem zadowolona ze swojego wyglądu i nie mam zamiaru niczego w sobie zmieniać skalpelem.
Oceniłam tylko efekty operacji, i podajecie tu za przykłady Dodę, Pamelę - widocznie postrzegacie się właśnie przez pryzmat takich gwiazd.
Odnosicie sie do mojego faceta, rodziców, mieszkania, pieniędzy i po co? Bo nie umiecie z podniesioną głową przyjać krytyki, że dla kogoś Wasz biust po operacji jest na prawdę obleśny.
Tu nie chodzi o brak szacunku co do Waszych decyzji tylko opinię, którą każdy może wyrazić czy to negatywną czy pozytywną - nie umiecie jej przyjąć to Wasz problem.
To by było na tyle.

Akurat większość naszych partnerów była przeciwna op. Kłania się nauka czytania ze zrozumieniem

[Masza711]

Napisane przez horo

"Masza,
usta też do poprawki, ale... slabo widać, bo nos je zasłania

Ten facet poważnie musi być ślepy

Te dwie kreseczki świadczą o zawistnym charakterze panny
A facet...jak dla mnie panna zmysla Nie wierze zeby którys ja chciał No chyba ze taki sam pasztet jak i ona

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez Eska88

Nie wiedziałam, że jesteście bardziej puste niż Wasze piersi

Wypraszam sobie ! Moje sa mega wypchane

[horo]

Napisane przez Eska88

Nie wiedziałam, że jesteście bardziej puste niż Wasze piersi

No widzisz.... ty nawet piersi nie masz pełnych A my... owszem

[listopadowa80]

Napisane przez Eska88

Nie wiedziałam, że jesteście bardziej puste niż Wasze piersi

Zapewniam, że moje piersi wcale nie są puste - skóra, tkanka podskórna, tkanka gruczołowa i włóknista, mięśnie i jeszcze implant cohesive3

[MyaDiva]

Napisane przez Masza711

Wiele kobiet, mężczyzn uwaza ze sztuczne piersi są błeee i ok ale przeciez to nie wątek pt " czy podobają ci sie żelki?" wiec nie kumam po co tu sie wypowiadają osoby które są przeciwne op a żelki napawają je wstretem

Tak uważają kobiety i mężczyzni którzy nie mają w tym temacie żadnej wiedzy. Sztuczne piersi widzą przez pryzmat rozkładówek i filmów porno.
I nie ma co liczyć , że takie osoby zrozumieja problemy z jakimi my sie borykamy. Dla nich sztuczne cycki-dla nas żelki i dziewczynki. Oni nie są w stanie połączyc swojego wypaczonego wyobrażenia z najnormalniejszymi, miłymi dziewczynami które maja dzieci, męża, pracę i codzienne zwykłe problemy.
Wiem, że takie fora jak to mogą pokazać , iż sztuczne cycki mogą byc panienkami, i że udzielające się tu dziewczyny są zwykłymi dziewczynami . I niejedna z nas zobaczyła właśnie tu jak prosta jest droga do spełnienia swoich marzeń, i bez wstydu przed samą sobą( że chce sztuczne cycki) mogła je zrealizować

[2sweet]

im wiecej reakcji na zlosliwosci tym bardziej "kolezanka" sie jara odpisywaniem i kolejnymi docinkami
proponuje ja po prostu OLAC CIEPLYM MOCZEM i nie reagowac,chyba nie ma nic bardziej przykrego niz tatalna ignoracja... tak wiec zero przejecia, niech se laska pisze do sciany i zyje tym swoim marzeniem ze jest idealna dla swojego chlopaka, najpiekniejsza na swiecie i w ogole..

a gdybys chciala mi cos odpisac mendo zlosliwa - ja nie jestem po operacji i szanuje to ze kazdy ma prawo miec swoje zdanie.. ale to nie jest forum i watek pod tytulem "potrzebuje twojej opini o wspanaiala bogini" tylko porady dla tych co sie przymierzaja do zabiegu... i za cholere nie wiem za kogo ty sie uwazasz?? znikaj szczeniaro

[Masza711]

Drogie panie, pozwolę sobie zarządzić ostracyzm w stosunku do niejakiej Eski 88

[MyaDiva]

Horo-konsultacja w Gdyni juz w przyszłym tygodniu, najpierw skonsultuje mnie dr Skwiercz potem Masza i Listopadowa , a z moim dr umówiona jestem na połowe wrzesnia. Ja marze o ślicznych anatomkach- bo ja zawsze miałam anatomki-hi,hi tyle że własne. I większe są mi potrzebne. No i oczywiście poprawić chcę wszystkie, powstałe ich mankamenty.