Co jeść bez nabiału, glutenu, skrobi, fastfoodów, słodyczy tłustych.

[essme]

Potrzebuje tutaj osób (raczej z dużo wiedzą o żywieniu) które pomogły by mi w wyborze pożywienia. W mojej codziennej diecie (to nie żadne tam odchudzanie) nie może się znaleźć nabiał (laktoza), gluten (bye bye zboża, chlebki), produkty z dużą ilością skrobi (ziemniaki) , jajek no i oczywiście zero fastfoodów, słodyczy i tłustych rzeczy. Niestety muszę być na takiej diecie. No i tak myślę: zero chleba, ziemniaków, makaronu, nabiału...mięsa za bardzo też nie jem .
No to co? Zostają mi tylko warzywa?! Wiem, że na pewno mogę jeść jakieś inne rzeczy. Może ryż brązowy albo jakieś tofu? Może jakieś inne produkty co mogę znaleźć w specjalistycznych sklepach. Teraz zwracam się z prośbą do doświadczonych Wizażanek.

Tylko proszę o nie wstawianie komentarzy typu 'na takiej diecie to długo sobie nie pożyjesz'. Niestety to nie ode mnie jest zależne.

[subvom]

Warzywa, owoce, strączkowe, kasza gryczana, kasza jaglana, ryż, mięso, ryby, jajka, orzechy, sezam, ze zbóż: proso, amarantus, siemię lniane, orkisz (zawiera bardziej przyswajalny glutenu, nie wszyscy chorzy na niego reagują). Jak coś jeszcze przyjdzie mi do głowy, to napiszę.

EDIT: No i jeszcze mleko sojowe, tofu.

[essme]

Napisane przez subvom

Warzywa, owoce, strączkowe, kasza gryczana, kasza jaglana, ryż, mięso, ryby, jajka, orzechy, sezam, ze zbóż: proso, amarantus, siemię lniane, orkisz (zawiera bardziej przyswajalny glutenu, nie wszyscy chorzy na niego reagują). Jak coś jeszcze przyjdzie mi do głowy, to napiszę.

EDIT: No i jeszcze mleko sojowe, tofu.

Dzięki. Niestety jajka to nabiał Hmmm... no i takie jedzenie chyba nie zbyt dobre :/ A czy mogłabym jeść np. taki chleb: chleb? - tylko on ma tam chyba dużo skrobi, już sama się gubię... - albo taki pasztecik? Ale to chyba same węglowodany. A czy ryż brązowy nie zawiera dużo węglowodanów? Jeezz. to takie frustrujące..

[201607211724]

moja siostrzenica nie może jeść tzw. słodyczy, owoców, nabiału w żadnej postaci, przetworzonej mąki itp. Jeżeli Ty także nie możesz ze wzgledów zdrowotnych to bardzo współczuję
Jednak jeżeli lekarz nie określił Ci co i jak to na forum za dużo raczej nie pomożemy.
Ryż czy biały czy brązowy to węglowodany,

[essme]

Napisane przez orenda

moja siostrzenica nie może jeść tzw. słodyczy, owoców, nabiału w żadnej postaci, przetworzonej mąki itp. Jeżeli Ty także nie możesz ze wzgledów zdrowotnych to bardzo współczuję
Jednak jeżeli lekarz nie określił Ci co i jak to na forum za dużo raczej nie pomożemy.
Ryż czy biały czy brązowy to węglowodany,

No właśnie nie mogę ze względów zdrowotnych Jestem załamana... Bo mam tak ograniczone jedzenie, że hej. Jeszcze w dodatku nie mam pojęcia o żadnych węglowodanach, skrobiach itp.
Dzięki za info o ryżu

[subvom]

Napisane przez essme

Dzięki. Niestety jajka to nabiał Hmmm... no i takie jedzenie chyba nie zbyt dobre :/ [...]

Aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie zaliczałem jajek do nabiału. Mea culpa, mea culpa, mea magna culpa. Nie zbyt dobre? Kasza jaglana, kasza gryczana, ryby, strączkowe, orzechy... same pyszności.

[essme]

Napisane przez subvom

Aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie zaliczałem jajek do nabiału. Mea culpa, mea culpa, mea magna culpa. Nie zbyt dobre? Kasza jaglana, kasza gryczana, ryby, strączkowe, orzechy... same pyszności.

A co do kaszy - to przypadkiem nie zawierają one duuużo węglowodanów? Czy może to są jakieś inne, 'lepsze' węglowodany niż w makaronach? Co do skrobi to nie mogę jeść takiej w ziemniakach (czyli ziemniaczanej) i takiej co jest we wszystkich zbożach. Super! Czyli nic mi już nie zostaje do jedzenia

[subvom]

Tak, kasze i ryż to głównie węglowodany złożone. Ale nie ma coś się ich tak panicznie bać, to kompletnie co innego niż batonik i czekolada.

Pozostało Ci jeszcze sporo dobrych rzeczy do jedzenia, wystarczy uruchomić trochę wyobraźnię, poszukać kilku przepisów, poeksperymentować w kuchni i mogą z tego wyjść przepyszne potrawy. Naprawdę. Proponuję Ci udać się do dietetyka, może on będzie w stanie doradzić coś więcej.

Bo wiesz, brzmisz trochę, jakbyś wcześniej jadła tylko ziemniaki, makarony i mleko...

EDIT: Co się tyczy jajek, masz nietolerancję laktozy, tak? Jajka jej nie zawierają.

[Wyrak]

Napisane przez essme

Potrzebuje tutaj osób (raczej z dużo wiedzą o żywieniu) które pomogły by mi w wyborze pożywienia. W mojej codziennej diecie (to nie żadne tam odchudzanie) nie może się znaleźć nabiał (laktoza), gluten (bye bye zboża, chlebki), produkty z dużą ilością skrobi (ziemniaki) no i oczywiście zero fastfoodów, słodyczy i tłustych rzeczy. Niestety muszę być na takiej diecie. No i tak myślę: zero chleba, ziemniaków, makaronu, nabiału...mięsa za bardzo też nie jem .
No to co? Zostają mi tylko warzywa?! Wiem, że na pewno mogę jeść jakieś inne rzeczy. Może ryż brązowy albo jakieś tofu? Może jakieś inne produkty co mogę znaleźć w specjalistycznych sklepach. Teraz zwracam się z prośbą do doświadczonych Wizażanek.

Tylko proszę o nie wstawianie komentarzy typu 'na takiej diecie to długo sobie nie pożyjesz'. Niestety to nie ode mnie jest zależne.

To zacznij jesc mieso. Jajka mozesz jesc, laktozy nie zawieraja.

[201607211724]

ale naprawde wydaje mi się, że to właśnie lekarz który stwierdził, że nie mozesz jesć pewnej grupy produktów wskazał Ci te które możesz, a wręcz powinnaś żeby nie pogorszyć stanu zdrowia

czy to kwestia uczulenia, celiakia czy coś z trzustką może?

[essme]

W większości to nietolerancja (gluten, laktoza). Reszta produktów po prostu mi szkodzi. Czyli jajka mogę sobie jeść

EDIT: niestety..jajek nie mogę jeść :/. Trudno.

[subvom]

Dlaczego? Jakaś reakcja alergiczna czy coś?

[Ejli]

A czemu nie możesz jajek? Źle reagujesz na nie? Bo wiesz, nabiał to wcale nie równa się laktoza. Fermentowane mleko też szkodzi? Jeśli chodzi o pieczywo, to wcale nie musisz go zupełnie wyrzucać z jadłospisu. Na szczęście istnieją produkty bezglutenowe (chociaż, niestety, są droższe i trudno dostępne). Przykro mi, wiem że taka diagnoza brzmi jak wyrok, ale głowa do góry. Pędź do dobrego dietetyka, rozmowa z nim powinna Cię trochę uspokoić.

[essme]

No właśnie źle reaguję na jajka.
Mleka fermentowanego nie mogę - wszystkie jogurty, kefiry... mają za dużo bakterii i nie są korzystne dla moich jelit - powodują zbyt duże ruchy jelitowe i mam wrażenie jakby mi wibrowały/burczały. Ztąd w większości moja dieta (ibs). Myślałam właśnie o pieczywie bezglutenowym (są takie jeszcze bez dodatku mleka i jajek). Tylko boję się o tę mąkę/skrobię kukurydzianą . No ale cóż trzeba będzie jutro spróbować. Co do dostępności - to ostatnio sieciówki wprowadziły dużo produktów bezglutenowych (Real, Carrefour) także myślę, że nie będzie z tym problemu.
Dzisiaj przez cały dzień mam wielkiego doła - przez cały czas wertuje internet w poszukiwaniu 'czegoś jadalnego'. Po prostu załamka. Ale muszę zacząć myśleć pozytywnie.

[kiciakasia]

produkty niskoskrobiowe:botwina, buraki, seler naciowy i korzeniowy, szparagi, kapusta zwykła, czerwona, włoska i pekińska, cebula, szczypior, rzodkwie i rzodkiewki, pory, szpinak, pomidory, sałaty, kalarepka, kabaczki i inne dyniowate, papryka, kalafior, brokuły, ogórki, rzepa, fasolki szparagowe, świeży groszek, pietruszka, marchew, chrzan, brukiew, kiełki lucerny i wodorosty,orzechy,oleje,r yby,mieso,miod,winogrona, brzoskwinie,w ogole wiekszosc owocow/oprocz bananow i moreli/,kielki
sprawdz kukurydze,wtedy dojda produkty bezglutenowe

[Cathas]

A może zamiast się męczyć i denerwować, idź do dietetyka? Przedstaw mu sytuację i zobacz, co Ci zaproponuje?

[marcelka1212]

może spróbuj sie doradzić jakiegoś dietetyka. Wiem że na www.ochoroba.pl są darmowe porady specjalistów, moze sprobuj tam zapytać

[kiciakasia]

poki co mozesz poczytac
http://docs.google.com/gview?a=v&q=c...we&hl=pl&gl=pl

[Jisoua]

ja na śniadanie najczęściej jem warzywa, np. pomidorki z cebulą, ale bez śmietany, czasem do tego jakiś owoc. na obiad kawałek mięsa + fasolka szparagowa lub surówka albo jakieś gotowane warzywa czasem kasza z warzywami. na kolację często nie mam czasu z taką dietą da się żyć. w ciągu dnia owoce i woda. całkiem lubię takie jedzonko

[subvom]

Napisane przez Jisoua

ja na śniadanie najczęściej jem warzywa, np. pomidorki z cebulą, ale bez śmietany, czasem do tego jakiś owoc. na obiad kawałek mięsa + fasolka szparagowa lub surówka albo jakieś gotowane warzywa czasem kasza z warzywami. na kolację często nie mam czasu z taką dietą da się żyć. [...]

Tylko niezbyt długo chyba, co? Nie uważasz, że pomidor na śniadanie, kawałek mięsa na obiad i nic na kolację to trochę za mało?

[essme]

To chyba trochę za mało dla mnie
Dziś byłam w sklepie i przyniosłam z niego... 4 produkty - z czego po głębszych oględzinach tylko 1 się nadawał - chleb bezglutenowy, bez soji, jajek i mleka, niskobiałkowy - w sumie nie taki zły. Nawet mi smakował. Na kolacyjkę będzie chyba kromka tego 'chleba' i pomidor No cóż chyba będę musiała pojeździć po mieście i poszukać jakiś dobrze zaopatrzonych sklepów.

[Ivi 1988]

hmm lisc salaty na talerzyku wyglada bardzo apetycznie

[Jisoua]

Subvom, jem dużo owoców i piję wodę ;P

[subvom]

Owoce i woda (sic!) nie mogą być podstawą żywienia. Jabłko to nie danie główne tylko dodatek.

[dontknow]

zacznij jeść mięso, przełam się poszukaj jakiś dobrych przepisów w google na pierś z kurczaka albo mięso wieprzowe.. ew. szynki
pieczywo bezglutenowe jest. można jeszcze samemu robić- polecam ten chlebek, jest pyszny uwielbiam go i strasznie szybko się go robi: http://cakemania.blox.pl/2008/08/Irish-soda-bread.html tylko że ja formuję z tego bułeczki
dużo warzyw, orzechy, jajka, ryby.. ojezusie, tego jest mnóstwo. co do węgli: ryż brązowy i parboiled, kasza gryczana i jęczmienna (Chociaż gryczanej nie polecam, jest obrzydliwa XD), są makarony żytnie/razowe/owsiane/graham- sama takie kupuję w Intermarche i Piotrze i Pawle. płatki owsiane! - jadłaś kiedyś owsiankę na śniadanie? ;>
yy.. co jeszcze?^ muszę się zastanowić, zaraz przewrócę lodówkę to ci powiem :P

[essme]

Napisane przez dontknow

zacznij jeść mięso, przełam się poszukaj jakiś dobrych przepisów w google na pierś z kurczaka albo mięso wieprzowe.. ew. szynki
pieczywo bezglutenowe jest. można jeszcze samemu robić- polecam ten chlebek, jest pyszny uwielbiam go i strasznie szybko się go robi: http://cakemania.blox.pl/2008/08/Irish-soda-bread.html tylko że ja formuję z tego bułeczki
dużo warzyw, orzechy, jajka, ryby.. ojezusie, tego jest mnóstwo. co do węgli: ryż brązowy i parboiled, kasza gryczana i jęczmienna (Chociaż gryczanej nie polecam, jest obrzydliwa XD), są makarony żytnie/razowe/owsiane/graham- sama takie kupuję w Intermarche i Piotrze i Pawle. płatki owsiane! - jadłaś kiedyś owsiankę na śniadanie? ;>
yy.. co jeszcze?^ muszę się zastanowić, zaraz przewrócę lodówkę to ci powiem :P

Fajny przepis jednak nie dla mnie: po pierwsze płatki owsiane zawierają gluten (białko zbożowe) - tak samo kasza jęczmienna. Po drugie w przepisie trzeba dodać mleko albo jogurt a ja nie jadam nabiału

[phantasmagoria]

Cześć Essme,

jestem w podobnej sytuacji, mam nawet jeszcze więcej ograniczeń jeśli chodzi o jadłospis, właśnie ze względu na nietolerancje pokarmowe, ale po dłuższym czasie na diecie jestem bardzo zadowolona z tego że mój stan zdrowia się poprawił.
Podzielę się kilkoma z moich pomysłów na to zeby nie umrzeć z głodu i monotonii.

Jem kaszę jaglaną na śniadanie (tak jak kiedyś owsiankę) z owocami i deserkami Gerber.
Różne mieszanki warzyw na patelnię, gdy nie mam czasu na coś fantazyjnego.
Dużo, dużo ryb (jako dodatek do sałatek, z grilla, gotowane, smażone bez panierki, jest wiele możliwości)
Dużo orzechów, jako dodatki i przekąski, zamiast chipsów - suszone buraczki i jabłka do chrupania.
Polecam zaglądnąć do sklepu ze zdrową żywnością, jest tam dużo smacznych 'dozwolonych' produktów', np. chrupki gryczane, pasztety sojowe i z ciecierzycy.

Bardzo smaczna jest też kasza quinoa, doskonały zamiennik dla kuskus (która zawiera gluten).

Mąkę pszenną można w niektórych wypadkach zastąpić mąką z amarantusa, kukurydzianą czy gryczaną.
Jeśli chodzi o nietolerancję na jajka kurze to spróbuj jajek przepiórczych, często osoby które uczulone sa na te pierwsze, mogą je jeść. Mi np. nie szkodzą, a smakują jak kurze i doskonale nadają się do jajecznicy, naleśników itp.

Mam nadzieję, że trochę pomogłam.
Powodzenia w stosowaniu diety, nie musi być ona męką a korzyści zdrowotne mogą być naprawdę zaskakujące.

[tydyrydy]

Napisane przez essme

Dzięki. Niestety jajka to nabiał Hmmm... no i takie jedzenie chyba nie zbyt dobre :/ A czy mogłabym jeść np. taki chleb: chleb? - tylko on ma tam chyba dużo skrobi, już sama się gubię... - albo taki pasztecik? Ale to chyba same węglowodany. A czy ryż brązowy nie zawiera dużo węglowodanów? Jeezz. to takie frustrujące..

Moi drodzy, jajka to nie nabiał! Żółtko+białko to jajko, ale to co nazywamy białkiem to wcale nie nabiał!
Wiem, bo też mam podobną dietę (ze względów zdrowotnych), co autorka pierwszego postu.
Pzdr

[readthelabel]

Mimo wszystko część diet zdrowotnych wyklucza jajka. Jajka bywają silnym alergenem.

Ale co racja to racja, nabiał to nie jest

[hania811]

Mięso+ ryby+ warzywa + owoce +kasze bezglutenowe=najzdrowsza dieta świata
Nie ma się co łamać tylko gotować.
Z tymi jajkami tylko kicha- one jednak dużo ułatwiają. Może spróbuj przepiórczych- jak już ktoś radził.
Co do kasz, ryżu- to węglowodany ale złożone- zdrowe w diecie potrzebne tak samo jak wszystko inne- także polecam kasze i mąkę gryczaną, kaszę jaglaną, amarantus. Wszystko bezglutenowe.
Poza tym są mąki z kokosa, słonecznika, dyni, migdałów.

Chleb można upiec z mąki gryczanej+ wody+ drożdży. Pachnie i smakuje jak normalny chleb.


Zamiast mleka używaj mleka kokosowego.