Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-24, 10:17   #4951
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

ale mamy śliczną pogodę! już pranko wywiesiłam, teraz skracam spodnie które kupiłam w prenatalu w sobotę.

co do chust to właśnie w sobotę poszłam do sklepu prenatal z zamysłem kupienia chusty , już miałam upatrzoną, ale wdałam się w dyskusję z panią sprzedawczynią , która mi wytłumaczyłam różnice między chustami i jako mama dała kilka rad i w końcu nie kupiłam, bo już sama nie wiem którą chcę...
zresztą to akurat nie taka pilna sprawa a czasu jeszcze troszkę jest

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Fasoleczce życzę szybkiego powrotu do porządku z ciśnieniem, tym Mamusiom, które mają gorszy dzień, szybkiego przegnania smutasów, tym, które mają wizytę u gina, samych dobrych wieści, a wszystkim pozostałym po prostu miłego początku tygodnia.

Jestem właśnie po drugim śniadaniu, za oknem słońce, w perspektywie praca tylko do czwartku, bo w piątek mamy wolne za 15 sierpnia
o jak pięknie, czyli masz krószy tydzień

a ja jutro na sr a w czwartek z koleżanką z sr idziemy na kurs karmienia piersią zobaczymy czego nas nauczą hehehe


Malinko co do fotelika to my już dawno tak zdecydowaliśmy, że najpierw "zwykły " fotelik, a taki porządny to kupimy przed wakacjami przyszłego roku i ten już na dłużej będzie małej służył.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:20   #4952
nimitz
Raczkowanie
 
Avatar nimitz
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: St Etienne
Wiadomości: 173
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Właśnie zgapila z mamuś listopadowo-grudniowych. Super dzieciak
http://www.youtube.com/watch?v=Ao4-FvIQ2-g
Wlasnie przeczytalam ze Fasoleczka w szpital, Trzymam kciuki kochana!! napewno wszystko bedzie dobrze!! A z tym pulsem to rzeczywiscie dziwne, mi po tabletkach na nadcisnienie puls skoczyl do gory i mam nawet 140!!!! Ale w szpitalu napewno wszystko zbadaja i bedzie dobrze. Trzymaj sie kochana!!
__________________
6. 10. 2009 ... nas troje
nimitz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:20   #4953
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

hello
ja już po badaniach, krew, mocz pobrane. Wypiłam glukozę i szczerze mówiąc nie wiem skąd takie zamieszanie z nią związane, mi smakowała i tak się spytałam pielęgniarki czy to napewno to bo aż się sama zdziwiłam
miałam USG ale dzidziusia nie widziałam bo ekran jest w szpitalu inaczej ustawiony, że nie dałam rady podejrzeć, ale... grunt że zdrowy mój synek bo nadal sprzęcik jest pomiędzy nogami
no i dziś zaczęłam 34 tydzień a mój szkrabik waży UWAGA 2743 g
tylko jedna rzecz mnie zastanowiła, że według USG wyszło, że zaczęłam 36 tydzień matko
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:30   #4954
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzisiaj idę do sklepu zapytać, co z moim wózkiem, a przy okazji domówię fotelik-nosidełko. Byliśmy w sobotę w sklepie z fotelikami i okazało się, że ten z Bebe confort od 0 do 18 kg nie jest świetnym pomysłem. Zdecydowaliśmy, że do 9 miesiaca życia i tak z dzieckiem nie będziemy dużo jeździć samochodem, natomiast ten większy fotelik kupimy już z atestami ADAC.
My z podobnych względów zdecydowaliśmy się na fotelik Tako. Z takim malutkim bobasem będziemy jeździć do rodziny czy znajomych a to jakieś 10-15 minut jazdy max. Poza tym koleżanka mi poradziła, że zimą wygodniej jest wyciągnąć dziecko z fotelikiem, jest wtedy osłonięte od wiatru czy śniegu niż bawić się z wyciąganiem dziecka z fotelika itp.

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Właśnie zgapila z mamuś listopadowo-grudniowych. Super dzieciak
http://www.youtube.com/watch?v=Ao4-FvIQ2-g
Cwaniaczek

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
hello
ja już po badaniach, krew, mocz pobrane. Wypiłam glukozę i szczerze mówiąc nie wiem skąd takie zamieszanie z nią związane, mi smakowała i tak się spytałam pielęgniarki czy to napewno to bo aż się sama zdziwiłam
miałam USG ale dzidziusia nie widziałam bo ekran jest w szpitalu inaczej ustawiony, że nie dałam rady podejrzeć, ale... grunt że zdrowy mój synek bo nadal sprzęcik jest pomiędzy nogami
no i dziś zaczęłam 34 tydzień a mój szkrabik waży UWAGA 2743 g
tylko jedna rzecz mnie zastanowiła, że według USG wyszło, że zaczęłam 36 tydzień matko
Dla mnie też ta glukoza nie była takim koszmarem jak słyszałam.
Super, że synuś zdrowy i wszystko dobrze
No i całkiem spory ten Twój Maluszek (moja córcia w 34 tc ważyła 2100).
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:39   #4955
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Mnie do terminu 22 dni zostały...
Jeśli brzuszek się obniża to jest nacisk na pęcherz i pewnie dlatego często sikasz. Zresztą podobno przy klocku który często oddajemy też możemy poród podejrzewać bo organizm lubi się zawczasu oczyścić, Co do zatwardzenia to nie wiem, nigdzie nie czytałam o konsystencji stolca przed porodem
Na temat reszty się nie wypowiem bo ja tak nie mam więc nie wiem jak to jest.
no u mnie organizm "oczyszcza" się już od rana ciekawe ciekawe
Witam Kobitki!
wszyscy mi mówią że schudłam na twarzy i na rękach ( a opycham się jak zawsze - dzisiaj zjadłam już 3 bułki i 2 kawałki ciasta) może to prawda że po 35 tygodniu ciaży kobietka chudnie??? jutro przyjeżdża moja teściowa z męża chrześniakiem normalnie " już się ciesze" heh
młody zrobił się znowu bardziej ruchliwy co mnie bardzo cieszy - bo ostatnio to tylko miział mnie a teraz jeszcze nawet kopniaczka sprzeda...
co to ja jeszcze chciałam - aha kiedy składacie łóżeczka? i czy odrazu zakładacie pościel???
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:47   #4956
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
My z podobnych względów zdecydowaliśmy się na fotelik Tako. Z takim malutkim bobasem będziemy jeździć do rodziny czy znajomych a to jakieś 10-15 minut jazdy max. Poza tym koleżanka mi poradziła, że zimą wygodniej jest wyciągnąć dziecko z fotelikiem, jest wtedy osłonięte od wiatru czy śniegu niż bawić się z wyciąganiem dziecka z fotelika itp.


Cwaniaczek


Dla mnie też ta glukoza nie była takim koszmarem jak słyszałam.
Super, że synuś zdrowy i wszystko dobrze
No i całkiem spory ten Twój Maluszek (moja córcia w 34 tc ważyła 2100).
ano spory chyba z kilogram jeszcze mu przybędzie prawda? jak to jest?
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:51   #4957
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
kiedy składacie łóżeczka? i czy odrazu zakładacie pościel???
Ja czytalam, że miesiąc przed narodzinami już rozłożyć łóżeczko, żeby wywietrzało, a pościel to myslę że jakies 2 tygodnie przed założę, o ile dzidzia mi wczesniej niespodzianki nie zrobi
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 10:52   #4958
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

ja rozłożę łóżeczko albo w tym tygodniu albo w następnym
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:10   #4959
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Ja jak kupię jakoś w połowie września to planuję je złożyć i wstawić w altance na dworze na kilka dni, żeby wywietrzało
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:28   #4960
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

hej

Choć termin mam na październik łóżeczko rozkładam w tym lub w przyszłym tygodniu.
Zdaje sobie sprawę, że to bardzo wcześnie ale to dlatego, że łóżeczko będzie stało na miejscu posłania naszego psa.
Niech się gniewa na łóżko a nie na dziecko

Mi glukoza też smakowała

Irysowa, Ty nasz duszku

Dopiero się obudziłam. Weekend maiłam bardzo aktywny. Wczoraj byliśmy na Festiwalu Smaków w Górznie (w dolinie Wisły między Bydgoszczą a Świeciem)i właśnie jem na śniadanko zakupiony tam naturalny chlebek z pysznym miodem lipowym. W ogóle zaopatrzyłam domową spiżarnie m.in. w słoikowane malin, miody, pasztety, domowe kiełbaski ... mniam
Nawiązaliśmy też kontakt z osobą, która wyplata wiklinę. Chcemy u niej zamówić duży zamykany wiklinowy kosz pod łóżeczko

miłego dnia
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:33   #4961
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
hello
ja już po badaniach, krew, mocz pobrane. Wypiłam glukozę i szczerze mówiąc nie wiem skąd takie zamieszanie z nią związane, mi smakowała i tak się spytałam pielęgniarki czy to napewno to bo aż się sama zdziwiłam
miałam USG ale dzidziusia nie widziałam bo ekran jest w szpitalu inaczej ustawiony, że nie dałam rady podejrzeć, ale... grunt że zdrowy mój synek bo nadal sprzęcik jest pomiędzy nogami
no i dziś zaczęłam 34 tydzień a mój szkrabik waży UWAGA 2743 g
tylko jedna rzecz mnie zastanowiła, że według USG wyszło, że zaczęłam 36 tydzień matko
wow super waga!!!!
ciekawe ile mój Wojtuś waży - w środę zaczynam 37 tc i idę na wizytę do gina ale raczej nie bedzie robił usg

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Ja czytalam, że miesiąc przed narodzinami już rozłożyć łóżeczko, żeby wywietrzało, a pościel to myslę że jakies 2 tygodnie przed założę, o ile dzidzia mi wczesniej niespodzianki nie zrobi
ja mam używane łóżeczko więc wietrzyć się nie musi.. właśnie o tą niespodziankę przedwczesnego porodu mi chodzi i wydaje mi się że te 2 tygodnie akurat stykną
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:33   #4962
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
hello
ja już po badaniach, krew, mocz pobrane. Wypiłam glukozę i szczerze mówiąc nie wiem skąd takie zamieszanie z nią związane, mi smakowała i tak się spytałam pielęgniarki czy to napewno to bo aż się sama zdziwiłam
miałam USG ale dzidziusia nie widziałam bo ekran jest w szpitalu inaczej ustawiony, że nie dałam rady podejrzeć, ale... grunt że zdrowy mój synek bo nadal sprzęcik jest pomiędzy nogami
no i dziś zaczęłam 34 tydzień a mój szkrabik waży UWAGA 2743 g
tylko jedna rzecz mnie zastanowiła, że według USG wyszło, że zaczęłam 36 tydzień matko
o prosze, chłopiec jak się patrzy rośnie!!! najwazniejsze, że zdrowy

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
no u mnie organizm "oczyszcza" się już od rana ciekawe ciekawe
Witam Kobitki!
wszyscy mi mówią że schudłam na twarzy i na rękach ( a opycham się jak zawsze - dzisiaj zjadłam już 3 bułki i 2 kawałki ciasta) może to prawda że po 35 tygodniu ciaży kobietka chudnie??? jutro przyjeżdża moja teściowa z męża chrześniakiem normalnie " już się ciesze" heh
młody zrobił się znowu bardziej ruchliwy co mnie bardzo cieszy - bo ostatnio to tylko miział mnie a teraz jeszcze nawet kopniaczka sprzeda...
co to ja jeszcze chciałam - aha kiedy składacie łóżeczka? i czy odrazu zakładacie pościel???
rety a moja się rozpycha, w nocy spać nie dała i teraz też się rozpycha...

ja mam już dawno łóżeczko rozłożone - kołyska też już stoi, póki co jeszcze nie w naszej sypialni gdzie jej miejsce , w Holandii odradza się pościeli dla takich maluszków, raczje prześcieradełko i spiworek do spania, ewentualnie kocyk z poszewką...
ja przygotuję wszystko do kołyski na ok 2 tyg przed datą porodu , żeby już leżało...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:35   #4963
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
hej

Choć termin mam na październik łóżeczko rozkładam w tym lub w przyszłym tygodniu.
Zdaje sobie sprawę, że to bardzo wcześnie ale to dlatego, że łóżeczko będzie stało na miejscu posłania naszego psa.
Niech się gniewa na łóżko a nie na dziecko

Mi glukoza też smakowała

Irysowa, Ty nasz duszku

Dopiero się obudziłam. Weekend maiłam bardzo aktywny. Wczoraj byliśmy na Festiwalu Smaków w Górznie (w dolinie Wisły między Bydgoszczą a Świeciem)i właśnie jem na śniadanko zakupiony tam naturalny chlebek z pysznym miodem lipowym. W ogóle zaopatrzyłam domową spiżarnie m.in. w słoikowane malin, miody, pasztety, domowe kiełbaski ... mniam
Nawiązaliśmy też kontakt z osobą, która wyplata wiklinę. Chcemy u niej zamówić duży zamykany wiklinowy kosz pod łóżeczko

miłego dnia
łee szkoda że nie wiedziałam a my wczoraj nudziliśmy sie na maxa... a też byśmy sobie zrobili wycieczke
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:44   #4964
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Hej Laseczki Mąż z kawalerskiego wrócił o 4 z dwoma kolegami, tak więc obudziłam się i dołączyłam do imprezowiczów. Siedzieliśmy i gadaliśmy do 7 rano, a potem całą niedzielę przespałam na raty. Za to jaka wyspana jestem dzisiaj Tylko troszkę leniwa, a w planach mam sprzątanie.

Cytat:
Napisane przez Irysowa Pokaż wiadomość
Witajcie w niedziele
Mam nadziej ze u was oki...
bo ja o 7 rano mam skurcze....ale jakies dziwne one sa.....raz sa raz ich nie am i tak w kolko zaczyna mnie to meczy...
wsumie nie wiem czy to skurcze porodowe czy tylko przeprwadajace...bo przy Mikusiu to wody odeszly i bylo wiadomo a tu zonk.....i takie rzeczy....
Kochana ja już dwa razy miałam takie skurcze, ale same przeszły po jakimś czasie. Za pierwszym razem to ja myślałam, że już się zaczęło, za drugim razem mąż szalał Podczytuję sobie wątek mam lipcowo sierpniowych i wiele z nich tak miało.

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Ja piorę tylko ten materacyk na którym będzie leżała Dzidzia. Pokrowca i innych części nie piorę.
Ja materacyka nie piorę, bo w moim wózku jest taki sztywny i na pewno by się odkształcił. Wyprałam tylko zdejmowaną wyściółkę z gondoli. Wózek mam nowy, więc reszty nie piorę.

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość

Małż mi się pochorował i podąża w stronę światła... A ja w ramach twórczych wynalazków po uprzednim stwierdzeniu, że wykonanie chusty kółkowej to żadna filozofia rozbroiłam torebkę żeby mieć dwa kółka przewlekłam przez nie prześcieradło i nosiłam kota Trochę te kółka za duże, ale do przewleczenia prześcieradła w sam raz Tylko w kota lżejszego muszę zainwestować bo te 5,5 kg to stanowczo za dużo, żeby brzuch uciskać Nie mniej jednak konstrukcja działa
Kochana współczuję Mam nadzieję, że ta nieuleczalna choroba szybko pójdzie precz

Z tą chustą i kotem mnie rozwaliłaś Sama jak Mc Gaywer jesteś
Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Hej !! Znow znalazlam troche czasu wiec podczytam conieco i od razu zadam pare pytan :

1) czy czujecie czasem przy stawaniu albo siadaniu bol w macicy (jajnikach)? Takie klucie jakby czy tylko ja to mam... Niekiedy nie moge szybko usiasc bo cholerenie boli

2) Brzuch mnie boli codzien i slysze takie bulgotanie,dosc glosne i przelewanie, jakbm normalnie miala dostac rozwolnienia i tak od paru dni

3) cale 9 miesiecy wstawalam w nocy do wc siku gora 2 razy a dzis pobilam rekord 6 !! czy to normalne?? Co do oddawania tego drugiego to tez nie mam problemu bo dzis juz 3 razy wyczytalam ze zatwardzenie jest normalne przy koncowce ale to nie jest zatwardzenie wlasnie

Zostalo mi 27 dni a juz sil nie mam.. a brzuszek sie obniza... Ciekawe ile jeszcze
Mi 28 dni zostało i też mi się brzuch obniżył. Kłucie czuję czasami w środku, jakby mały napierał na szyjkę. Chociaż od kilku dni to uczucie ustąpiło i brzuch zamiast coraz bardziej to coraz mniej mi ciąży. Siku też często biegam, a z dwójką chodzę raz dziennie regularnie. Bulgotania nie mam. W ogóle żołądek mi się chyba zmniejszył bo naprawdę niewiele ostatnio jem a głodu nie czuję.
Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość
A ja dzis miałam gosci, wreszcie jakas rozrywka fachowca zmaltertowałam mimo soboty Panowie wczoraj pracowlai 12 h do 19-tnastej i juz mi tynk schnie, bedzie dobrze. Jutro jade zamawiać okna drzwi, Panowie przyjda jeszcze raz w tyg jak wyschnie tynk mają gipsowac, wiec ja juz jutro przezornie kupje farbe żeby TZ jak wroci z trasy mógł juz pomalowac sypialnie zlozyć na nowo szafe i finish
Czyli widać światełko w tunelu z końcem remontu
Cytat:
Napisane przez joannah Pokaż wiadomość
co do ciśnienia to ja mam mierzone na każdej wizycie
jutro jade zrobic posiew, boje sie troche wyniku, bo w pierwszej ciąży miałam paciorkowca i musiałam dostać antybiotyk w czasie porodu, ale mam nadzieje że wszystko bedzie oki
A ja dzisiaj dzwoniłam po wynik i nie mam paciorka:jupi :

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj też zaczęłam mieć lekkie wątpliwości po tym, jak moja własna matka, ciotka i babka orzekły, że mam mały brzuch jak na 9 miesiąc... Nałożyło mi się to z ostatnim badaniem USG, wg którego moja kruszynka mniejsza o tydzień niż wg OM... I złapałam jakąś krzywą jazdę, że może jednak wcale nie rośnie Od czasu tego badania miesiąc temu ginka na wizycie kontrolnej i znajomy lekarz już mnie uspokoili, że wszystko rozwija się prawidłowo... Ale dzisiaj stare niepokoje odżyły i nie wiem, jak zasnę

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:43 ----------

Ja bym chciała napisać coś pozytywnego o tej szczepionce, ale niestety nic nie znalazłam, chociaż wiele na ten temat czytałam
Temat szczepienia jest trudny i łatwo się w nim grzęźnie, a ja nie chcę już wywoływać w nikim rozterek ani burzy w wątku.

Dla zainteresowanych - kalendarz szczepień w UE (pozwala spojrzeć z innej perspektywy):
http://www.euvac.net/graphics/euvac/...on/poland.html
Ja też ciągle mam jakieś schizy z synusiem. Musiałabym mieć chyba co 2 dni usg robione to bym żadnych czarnych myśli nie miała. Co wizytę jest wszystko ok, wyniki też mam wszystkie dobre, a ciągle rodzą mi się jakieś czarne scenariusze w głowie, że się synek chory urodzi, albo coś mu się stanie podczas porodu, albo że mniej się rusza w brzuchu a ja to zbagatelizuję i się niedotleni albo już sama nie wiem co

Co do szczepień ostatnio była wrzawa dyskusja u mam lipcowo sierpniowych i jak się trochę w temat zagłębiłam to się podłamałam. Tyle może być konsekwencji szczepień i wcale nie jest dobrze tak na wszystko szczepić dzieci.

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Ja gotowa już do drogi ...
tylko do sklepu muszę skoczyć po wode i jakieś biszkopty. Noc miałam fatalną, ten puls z wieczora 37 wystraszył i mnie i mamę. Co godzinę wstawałyśmy i mierzyłyśmy ciśnienie. Puls nie spadał już poniżej 40 (ale to i tak za niski - podczepia się już pod bradykardię) i ciśnienie cały czas mi skacze. W nocy kilka razy budziłam się z kołataniem serca. Ja to tam ciul ... ja sobie poradze. Ale doczytałam, że w takich skokach ciśnienia i wahaniach pulsu dziecko może być niedotlenione. Już łapię jakieś schizy, jestem tak przerażona ... jak dojadę do szpiotala, to chyba rzucę się lekarzowi pod nogi i będę błagac, zeby mi zaraz cesarkę zrobił ... tak się boję o tą moją Julitkę!!!!
Błagam trzymajcie kciuki

Miłego dnia Mamusie
Kochana, kciuki zaciśnięte bardzo mocno za Ciebie i Julitkę, żebyście całe i zdrowe niebawem do nas wróciły
Tętno rzeczywiście masakrycznie niskie, ale w szpitalu na pewno troskliwie się Tobą zajmą. Pewnie tak spadło przez leki obniżające ciśnienie.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
hello
ja już po badaniach, krew, mocz pobrane. Wypiłam glukozę i szczerze mówiąc nie wiem skąd takie zamieszanie z nią związane, mi smakowała i tak się spytałam pielęgniarki czy to napewno to bo aż się sama zdziwiłam
miałam USG ale dzidziusia nie widziałam bo ekran jest w szpitalu inaczej ustawiony, że nie dałam rady podejrzeć, ale... grunt że zdrowy mój synek bo nadal sprzęcik jest pomiędzy nogami
no i dziś zaczęłam 34 tydzień a mój szkrabik waży UWAGA 2743 g
tylko jedna rzecz mnie zastanowiła, że według USG wyszło, że zaczęłam 36 tydzień matko
Kurcze rzeczywiście synek duży Mojego lekarz określa na sporego, a 2700 miał w 35 + 1. Lekarz określił, że na 40 tydzień powinien mieć 3600, więc Twój na pewno te 4kg przekroczy

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
no u mnie organizm "oczyszcza" się już od rana ciekawe ciekawe
Witam Kobitki!
wszyscy mi mówią że schudłam na twarzy i na rękach ( a opycham się jak zawsze - dzisiaj zjadłam już 3 bułki i 2 kawałki ciasta) może to prawda że po 35 tygodniu ciaży kobietka chudnie??? jutro przyjeżdża moja teściowa z męża chrześniakiem normalnie " już się ciesze" heh
młody zrobił się znowu bardziej ruchliwy co mnie bardzo cieszy - bo ostatnio to tylko miział mnie a teraz jeszcze nawet kopniaczka sprzeda...
co to ja jeszcze chciałam - aha kiedy składacie łóżeczka? i czy odrazu zakładacie pościel???
Ja łóżeczko już dawno mam skręcone, stoi na swoim miejscu i czeka na lokatora Pościel mam wypraną i wyprasowaną w komodzie. Mąż ubierze łóżeczko jak będziemy z synkiem w szpitalu, żeby pościel była świeżutka. Jak się ubierze wcześniej to się przecież zakurzy.
Nie wiem jak to u mnie wagowo jest, ale od kilku dni brzuszysko nie przeszkadza mi tak bardzo, ze stóp zeszła opuchlizna i też czuję się szczuplejsza. Ciekawe

Nika, porodowy biznes oglądałam. Poleciła mi go Kashin. Muszę przyznać, że wstrząsający. Tak naprawdę może też lekarze aplikują nam i dzieciom niektóre rzeczy a za kilka kilkanaście lat okaże się, że to szkodzi Może tak być z pampersami, butelkami plastikowymi czy szczepieniami...

Żartowniś, wózeczek super Taki sportowy, prosty I kolor też bardzo ładny, poza tym niech tatusiowie raz po raz też mają coś do powiedzenia
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 11:53   #4965
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

dzięki dziewczyny synuś byczek po tatusiu
wogóle od tej glukozy szaleje w brzuchu strasznie
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-24, 12:03   #4966
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Hej dziewczynki

Fasoleczko, powodzenia w szpitalu! Mam nadzieję, że unormowali Ci już puls i ciśnienie

Irysowa, wszystkie Cię widzimy i wirtualnie przytulamy!!!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Właśnie wczoraj obejrzeliśmy na youtube "porodowy biznes" - Karamari czy widziałaś ten film??? Byliśmy po obejrzeniu w szoku, sporo przemyśleń, porażających faktów z historii położnictwa, ale też z ostatnich lat...wszystko dotyczy polityki prentalnej USA, ale wiele rzeczy pokrewnych z Europą...
Byłam naprawdę zdziwiona, bo mój mąz , który o porodzie owszem czyta, raczej unika oglądania porodów, a wczoraj na tym filmie było parę scen i obejrzał bez problemu. Może dzięki czytaniu po prostu rozumie jak to działa i już nie jets to tak przerażające?
Oglądałam na początku II trymestru, jak zaczęłam eksplorację tematu
Niestety, widzę wiele zbieżności z sytuacją w Polsce... Ale i w Stanach jest nurt alternatywny, są młode dziewczyny kstałcące się na położne po konferencjach w Europie, rozwija się instytucja douli, coraz więcej kobiet rodzi w domu itd.

Wizytę kontrolną mam w środę i już drżę. Staram się racjonalizować, że mierzę już 96 cm w brzuchu i przytyłam 11kg i powtarzam sobie słowa lekarza robiącego USG, że wszystko jest w porządku, bo po drobnej mamie - drobna dzidzia i dziewczynki są mniejsze. Ale z drugiej strony opinie osób, które spotykam i te wieczne zdziwienia - że wyglądam na 6 miesiąc, a nie 8, w tym ze strony własnej rodziny, która zna moją urodę i budowę... Wyczerpujące. Meliska i oby do środy

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Kolor wozka bardzo podobny z tego co pamietam, bo nie mieli w slepie i przywioza za ok dwa tyg, mam nadzieje, ze przy okazji beda mogli nam materacyk wymienic

Ps. Widzialyscie moze film "Porod w harmonii z Natura"? Bo chetnie bym obejrzala, ale nie wiem gdzie go zdobyc

Tu jest trailer tego filmu
Dopiero za dwa tygodnie Nam co prawda w sklepie powiedzieli, że dostępne są w ciągu kilku dni, ale może nie powinniśmy już przeciągać z zamówieniem ze względu na gwarancję

Jak macie paragon, to chyba nie powinno być problemu z wymianą materacyka

A całego filmu nie widziałam - też tylko ten trailer, ale mam książkę ciążową tej pani oraz DVD o masażu niemowląt i zamawiałam ze strony jej fundacji - tutaj można zakupić ten film przez internet:
http://www.preetigin.pl/index.php?me...twa&id_men=3#1

Nie wiem tylko, jak z wysyłką za granicę - może warto najpierw ich zapytać?
Jakby nie chcieli, to ja mogę Ci przesłać

Cytat:
Napisane przez nimitz Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!
Ja wlasnie po przeprowadzce, ledwo zyje, a jeszcze kupa roboty przedemna. wczoraj caly dzien sprzatalam mieszkanie z ktorego sie wyprowadzilismy, a dzis czeka mnie szorowanie w nowym Naprawde nie wiem jak ludzie moga tak zyc Nie wiem jak dam rade sie z tym uporac, bo po wczorajszej robocie czuje sie potwornie zmeczona (w ogole czuje sie jakbym miala kaca ), do tego jestem cala opuchnieta i juz sie zaczynam niepokoic czy nie zaszkodze malenstwu w brzuchu, ale kurcze, nikt tego teraz za mnie nie zrobi.... wszedzie pudla i torby .... ech.... nieznosze przeprowadzek !!!
Dzielna dziewczyna
Ja też całą sobotę sprzątałam nasze mieszkanie i myślałam, że ducha wyzionę Także konieczność koniecznością, ale oszczędzaj się, ile możesz Może spróbuj na raty, z przerwami, bo nie ma co się obciążać

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
co to ja jeszcze chciałam - aha kiedy składacie łóżeczka? i czy odrazu zakładacie pościel???
Mój mąż niestety od razu złożył, jak tylko przywiózł ze sklepu, chociaż było to w połowie lipca... Według mnie stanowczo za wcześnie, ale taki niespokojny duch

Za to komoda, którą złożył w tym samym dniu, do tej pory pachnie 'nowością' - farbą i chemią Nie wiem, kiedy się wywietrzy, a chciałabym już poukładać w niej ciuszki... Ale w tym aromacie to kompletnie nie ma sensu

Od czasu gdy przyszedł, wietrzę też materacyk i mam nadzieję, że się nie zakurzy I nie rozwinie roztoczy... W końcu jest antyalergiczny

Pościeli natomiast nie zakładam, chociaż czeka uprana i wyprasowana. Wydaje mi się, że zwyczajnie się zabrudzi - mieszkamy w centrum, cały czas mamy pootwierane okna i bardzo się kurzy. Naciągnąć prześcieradełko i owinąć dziecko w otulaczyk - to trwa chwilkę
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 12:08   #4967
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Hej Laseczki Mąż z kawalerskiego wrócił o 4 z dwoma kolegami, tak więc obudziłam się i dołączyłam do imprezowiczów. Siedzieliśmy i gadaliśmy do 7 rano, a potem całą niedzielę przespałam na raty. Za to jaka wyspana jestem dzisiaj Tylko troszkę leniwa, a w planach mam sprzątanie.


Nika, porodowy biznes oglądałam. Poleciła mi go Kashin. Muszę przyznać, że wstrząsający. Tak naprawdę może też lekarze aplikują nam i dzieciom niektóre rzeczy a za kilka kilkanaście lat okaże się, że to szkodzi Może tak być z pampersami, butelkami plastikowymi czy szczepieniami...
z pampersami to już wiadomo częściowo przecież. z niektórymi szczepieniami też....
dokładnie taką samą myśl miałam jak Ty, że za kilka lat się okaże co jeszcze jest szkodliwe...wstrząsnęło mną też to, co powiedziano o oksytocynie podawanej kobietom przy porodzie. przecież w szpitalach to jest norma...
wogóle całe to błędne koło , które pokazano tak dokładnie było przerażające..
choć były też piękne momenty w filmie i dużo pocieszających rzeczy jednak generalnie jest szokujący.

właśnie dzwonił mój kochany mąż pytać jak się czuję.

nadal kaszlę niestety i dzwoniłam do lekarza to mnie dopiero na piątek umówili...eeh trudno

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki


Oglądałam na początku II trymestru, jak zaczęłam eksplorację tematu
Niestety, widzę wiele zbieżności z sytuacją w Polsce... Ale i w Stanach jest nurt alternatywny, są młode dziewczyny kstałcące się na położne po konferencjach w Europie, rozwija się instytucja douli, coraz więcej kobiet rodzi w domu itd.

Wizytę kontrolną mam w środę i już drżę. Staram się racjonalizować, że mierzę już 96 cm w brzuchu i przytyłam 11kg i powtarzam sobie słowa lekarza robiącego USG, że wszystko jest w porządku, bo po drobnej mamie - drobna dzidzia i dziewczynki są mniejsze. Ale z drugiej strony opinie osób, które spotykam i te wieczne zdziwienia - że wyglądam na 6 miesiąc, a nie 8, w tym ze strony własnej rodziny, która zna moją urodę i budowę... Wyczerpujące. Meliska i oby do środy
mi się też kilka rzeczy wydawało zbieżnych z sytuacją w Polsce...

Kurcze , może to ten III trymestr i stąd te strachy, ja niedawno przeszłam atak paniki dotyczący toxo , teraz się już uspokoiłam , pewnie do czasu aż wymyślę, jakieś kolejne zagrożenie nad którym będę drżeć.
na pewno jest dobrze, skoro lekarz powiedział, że jest dobrze, ale picie meliski nie zaszkodzi
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 12:22   #4968
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Mi 28 dni zostało i też mi się brzuch obniżył. Kłucie czuję czasami w środku, jakby mały napierał na szyjkę. Chociaż od kilku dni to uczucie ustąpiło i brzuch zamiast coraz bardziej to coraz mniej mi ciąży. Siku też często biegam, a z dwójką chodzę raz dziennie regularnie. Bulgotania nie mam. W ogóle żołądek mi się chyba zmniejszył bo naprawdę niewiele ostatnio jem a głodu nie czuję.

A ja dzisiaj dzwoniłam po wynik i nie mam paciorka:jupi :

Ja też ciągle mam jakieś schizy z synusiem. Musiałabym mieć chyba co 2 dni usg robione to bym żadnych czarnych myśli nie miała. Co wizytę jest wszystko ok, wyniki też mam wszystkie dobre, a ciągle rodzą mi się jakieś czarne scenariusze w głowie, że się synek chory urodzi, albo coś mu się stanie podczas porodu, albo że mniej się rusza w brzuchu a ja to zbagatelizuję i się niedotleni albo już sama nie wiem co

Co do szczepień ostatnio była wrzawa dyskusja u mam lipcowo sierpniowych i jak się trochę w temat zagłębiłam to się podłamałam. Tyle może być konsekwencji szczepień i wcale nie jest dobrze tak na wszystko szczepić dzieci.

Nie wiem jak to u mnie wagowo jest, ale od kilku dni brzuszysko nie przeszkadza mi tak bardzo, ze stóp zeszła opuchlizna i też czuję się szczuplejsza. Ciekawe

Nika, porodowy biznes oglądałam. Poleciła mi go Kashin. Muszę przyznać, że wstrząsający. Tak naprawdę może też lekarze aplikują nam i dzieciom niektóre rzeczy a za kilka kilkanaście lat okaże się, że to szkodzi Może tak być z pampersami, butelkami plastikowymi czy szczepieniami...
Gratuluję braku paciorka

Ja idę jutro oddać fluidy do badania przed środową wizytą i mam takie jazdy, że okaże się, że mam cukier ponad normę, zero żelaza i w ogóle białko w moczu A poza tym, oczywiście za małe niedorozwinięte dziecko

A w związku z tym, że planuję nieodpowiedzialnie poród w domu, to może się nagle okaże, że jednak wszyscy mają rację, tylko nie ja, i będę pierwszym przypadkiem w Polsce od 20 lat śmiertelności noworodka domowego.

Ogólnie kontakty z ludźmi mi nie służą, oprócz mojego męża (ciekawe, jak długo ).

No to odsłoniłam moją hipochondryczną, neurotyczną kartę

On a merrier note, potwierdzam, że apetyt cudownie się zmniejsza w 9 miesiącu Ogólnie już nie muszę tyle jeść, a co więcej, nadal nie mogę, bo nie mam tyle miejsca... Czy brzuch mi się obniża nie potrafię ocenić - wydaje mi się raczej, że codziennie mam większy jakby do góry i między żebrami...
Poza tym, nie muszę już wcale jeść normalnie, tylko dołączam do grupy słodyczaków Mogłabym żywić się owocami i lodami - jak przed ciążą

Niestety, zgadzam się, że to co dzisiaj jest ostatnim odkryciem cywilizacji, jutro okaże się trucizną... Tak jak pampersy, plastikowe butelki i szczepienia Niestety, decyzja o nieszczepieniu jest trudna i złożona - mimo kolejnego tygodnia studiów sama nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 12:25   #4969
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

tak wogóle wiecie, że mój maluszek na każdym USG jest zwrócony główką w dół? gdybym rodziła normalnie bym miała jeden problem mniej
no i wyniki z dzisiejszych badań będę znała pod koniec tygodnia, bo część jest jutro po południu ale część później i żeby dwa razy nie łazić do szpitala będę wiedziała pod koniec tego tygodnia. No cóż poczekam na info co z tą glukozą
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-24, 12:31   #4970
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Gratuluję braku paciorka

Ja idę jutro oddać fluidy do badania przed środową wizytą i mam takie jazdy, że okaże się, że mam cukier ponad normę, zero żelaza i w ogóle białko w moczu A poza tym, oczywiście za małe niedorozwinięte dziecko

A w związku z tym, że planuję nieodpowiedzialnie poród w domu, to może się nagle okaże, że jednak wszyscy mają rację, tylko nie ja, i będę pierwszym przypadkiem w Polsce od 20 lat śmiertelności noworodka domowego.

Ogólnie kontakty z ludźmi mi nie służą, oprócz mojego męża (ciekawe, jak długo ).

No to odsłoniłam moją hipochondryczną, neurotyczną kartę

On a merrier note, potwierdzam, że apetyt cudownie się zmniejsza w 9 miesiącu Ogólnie już nie muszę tyle jeść, a co więcej, nadal nie mogę, bo nie mam tyle miejsca... Czy brzuch mi się obniża nie potrafię ocenić - wydaje mi się raczej, że codziennie mam większy jakby do góry i między żebrami...
Poza tym, nie muszę już wcale jeść normalnie, tylko dołączam do grupy słodyczaków Mogłabym żywić się owocami i lodami - jak przed ciążą

Niestety, zgadzam się, że to co dzisiaj jest ostatnim odkryciem cywilizacji, jutro okaże się trucizną... Tak jak pampersy, plastikowe butelki i szczepienia Niestety, decyzja o nieszczepieniu jest trudna i złożona - mimo kolejnego tygodnia studiów sama nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
Karamari ja myślę kochanie , że po prostu dopadają cię wszelkie normalne przedporodowe lęki.
ja jestem sama emocjonalnym kołtunkiem i też ostatnio źle znoszę tłumaczenie się ludziom z różnych moich decyzji.
Ale dla kontrastu zauważyłam, że bardzo fajnie rozmawia mi się z koleżankami z sr...a to są Holenderki - do tej pory uważałam je za chłodne i emocjonalnie niezaangazowane, ale może w tej części Holandii kobiety są inne, jednak mówi się, że najżyczliwsi Holendrzy mieszkają we Friesland...

co do szczepień, ja jednak będę podążać za swoją położną.

a co do mojego męża....
muszę wam powiedzieć co mi się dziś śniło...
śniło mi sie, że mój mąż nie był moim mężem i że musiał choć nie chciał ożenić się z jakąś inną kobietą która była w ciązy ( zaawansowanej) - i był taaak smutny, a ja jeszcze bardziej bo z jakiegoś powodu przygotowywałam dla nich łóżko i serce mi pękało, że on tam będzie się z nią kochał a nie ze mną! ( a sen śnił mi się po dość namiętnym wieczorze...)
rezultat był taki, że rano mąż powiedział mi, iż obudziłam sięw nocy, całowałam go i mówiłam, że jest mój ..................
no... i kto mi to wytłumaczy.....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 12:41   #4971
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

hym...i po co się tak stresować ???
z natury jestem panikara i łatwo mi wkręcić jak i sama sobie wkręcam różne rzeczy, ale w kwestii ciąży staram się jak mogę, by myśleć pozytywnie, nie czytać wszystkiego o wszystkim i być dobrej myśli.
Obiecałam sobie to, po tym jak wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem - wcześniej wszystko było ok. nie miałam żadnych niepokojących objawów, zaczęłam czytać i wyczytałam, że to też nie dobrze, potem doszłam do pustych jajeczek, poronieniach i tak na drugi dzień zaczęłam plamić ...

Tematu szczepień jeszcze nie przerabiałam, ale w paranoje popadać nie będę i szczepić na wszystko co się da też nie zamierzam.
Sama, choć mam taką możliwość nie szczepiłam się np. na grypę, a i tak chorubsko omijało mnie szerokim łukiem.

Edytowane przez sorejna
Czas edycji: 2009-08-24 o 12:43
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 12:42   #4972
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Zrobiłam zakupy na obiadek - dzisiaj zapiekanka z makaronu i warzywek

Przy okazji oczywiście "nadziałam" się na promocję w Carrefourze:
Pampersy Mega paka są po 75 zł, ale najmniejszy rozmiar akurat u mnie to była 3. Zastanawiam się czy jest sens kupować skoro przydadzą się za jakieś 5-6 m-cy, ale mąż stwierdził, że to się nie popsuje a 75 zł za 150 szt. to bardzo tanio więc po pracy podjedzie i kupi
Poza tym kosmetyki z Hippa są w promocji - kupiłam żel do mycia ciała i włosków (z pompką) z 20-kilku zł na 11 zł. Był też płyn do mycia ciała chyba też po 11 zł z 16, krem na odparzenia i krem pielęgnacyjny, ale już nie pamięam dokłądnie po ile, chyba po 6 zł.

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
co to ja jeszcze chciałam - aha kiedy składacie łóżeczka? i czy odrazu zakładacie pościel???
My składaliśmy tydzień temu, czyli miesiąc przed terminem. Na począku było czuć takim drewnem, farbami, ale praktycznie już teraz nic nie czuć, także dosyć szybko się wywietrzyło.
Materacyka jeszcze nie wyciągnęłam z worka, bo wydaje mi się, że sie zakurzy. Wyciągnę za jakieś 2 tygodnie. Pościel dopiero będę prała w tym tygodniu, ale nie będę jej ubierać tylko schowam do szafki. Wyciągniemy ją jak wrócimy ze szpitala.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
ano spory chyba z kilogram jeszcze mu przybędzie prawda? jak to jest?
Mój lekarz liczył właśnie ostatnio przyrost tygodniami, ale nie pamiętam ile powinno to być. W każdym razie skoro ostatnio ważyła 2100 to wyszło mu, że orientacyjnie powinna ważyć jakieś 3200-3400.

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Ja materacyka nie piorę, bo w moim wózku jest taki sztywny i na pewno by się odkształcił. Wyprałam tylko zdejmowaną wyściółkę z gondoli. Wózek mam nowy, więc reszty nie piorę.

A ja dzisiaj dzwoniłam po wynik i nie mam paciorka:jupi :
W moim wózku nie jest jakiś bardzo sztywny, ale nie pomyślałam, że może się odkształcić Właściwie to on jest bezzapachowy, więc może też sobie odpuszczę jego pranie

Gratuluję dobrego wyniku

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Wizytę kontrolną mam w środę i już drżę. Staram się racjonalizować, że mierzę już 96 cm w brzuchu i przytyłam 11kg i powtarzam sobie słowa lekarza robiącego USG, że wszystko jest w porządku, bo po drobnej mamie - drobna dzidzia i dziewczynki są mniejsze. Ale z drugiej strony opinie osób, które spotykam i te wieczne zdziwienia - że wyglądam na 6 miesiąc, a nie 8, w tym ze strony własnej rodziny, która zna moją urodę i budowę... Wyczerpujące. Meliska i oby do środy
To mamy podobne wymiary - ja w zeszłym tygodniu (36 tc) miałam właśnie 96 cm w pasie i 10 kg na plusie (przed ciążą ważyłam 54 kg). Muszę się zważyć w tym tygodniu, ale po dwóch weselach mogę przeżyć szok więc to odwlekam
Znajomi w sumie już się przyzwyczaili, że nie wyglądam jak bamburyłka, ale jak byliśmy teraz na weselach to wszyscy byli w szoku i co chwilę słyszałam "niemożliwe że to 9 m-c". W sumie to już teraz się tym nie przejmuję, bo wiem, że wszystko jest dobrze - wyniki mam dobre, usg w porządku, dzidzia rośnie. Ale jak byłam w 5-6 m-cu i co chwilę słyszałam, że nie mam brzuszka itd. to mnie stresowało.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 12:55   #4973
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
hym...i po co się tak stresować ???
z natury jestem panikara i łatwo mi wkręcić jak i sama sobie wkręcam różne rzeczy, ale w kwestii ciąży staram się jak mogę, by myśleć pozytywnie, nie czytać wszystkiego o wszystkim i być dobrej myśli.
Obiecałam sobie to, po tym jak wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem - wcześniej wszystko było ok. nie miałam żadnych niepokojących objawów, zaczęłam czytać i wyczytałam, że to też nie dobrze, potem doszłam do pustych jajeczek, poronieniach i tak na drugi dzień zaczęłam plamić ...

Tematu szczepień jeszcze nie przerabiałam, ale w paranoje popadać nie będę i szczepić na wszystko co się da też nie zamierzam.
Sama, choć mam taką możliwość nie szczepiłam się np. na grypę, a i tak chorubsko omijało mnie szerokim łukiem.
niestety czasem jest tak, że bez czytania nagle przychodzi lęk. u mnie tak było z toxo. po tylu miesiącach nie czytania i nie myslenia na ten temat po prostu mnie wzięło. troszkę mi zajęło czasu uspokojenie sie. ale się udało
myślę, że lęk o zdrowie dziecka jest zupełnie naturalny. trzeba oczywiście starać się myśleć pozytywnie

co do grypy też się nigdy nie szczepiłam i ( odpukać) nie chorowałam
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-24, 13:05   #4974
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Ja tak na szybko: łóżeczka jeszcze nie kupiliśmy, ale myślę, że w przyszłym tygodniu to już na pewno zamówię na Allegro. Oczywiście będzie od razu skręcone i postawione na swoim miejscu w naszej sypialni. Ponieważ w domu się kurzy i jest kot, prześcieradło będzie nałożone w ostatniej chwili Więcej z pościeli (oprócz kocyka) nie przewiduję póki co.

Szczepienia - w ostatnim numerze "M jak mama" jest duży artykuł na ten temat. Lepiej jest szczepić szczepionkami obowiązkowymi niż wcale. Co do szczepień zalecanych trzeba konsultować z lekarzem, bo nie wszystkie są faktycznie potrzebne. No i lepsze są (i bezpieczniejsze) te zintegrowane - 5 w 1 lub 6 w 1. My się na takie zintegrowane raczej zdecydujemy.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Przy okazji oczywiście "nadziałam" się na promocję w Carrefourze:
Pampersy Mega paka są po 75 zł, ale najmniejszy rozmiar akurat u mnie to była 3. Zastanawiam się czy jest sens kupować skoro przydadzą się za jakieś 5-6 m-cy, ale mąż stwierdził, że to się nie popsuje a 75 zł za 150 szt. to bardzo tanio więc po pracy podjedzie i kupi
Odradzam. Rozumiem, że promocja kusi, ale oprócz tego, że dziecko może szybko z takich pampersów wyrosnąć, to może się okazać, że uczulają. Lepiej na początku przetestować kilka marek w minimalnych paczkach.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 13:07   #4975
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Witajcie mamusie!
Dziękuję wszystkim za kciuki!!!! I przepraszam, że nie nadrobię Waszych wypowiedzi, ale laptopa mam bez myszki a nie umiem jeszcze ręcznie manewrować Zaraz Was poczytam, tylko najpierw zdam realcję:

Trafiłam na tą samą salę i nawet na to samo łóżko co w lutym. Towarzystwo na sali do nie obrażając nikogo - nikt sie nie odzywa, jedna wielka cisza jak zaczynam jakis temat to go nawet nie podejmuja ... drzwi od sali caly czas zamykaja, telewizora nie włączaja ... no tragedia ... cisza grobowa, ale przezyje mam Was co prawda muszę się niezle kitrac z laptopem, ale mysle ze do jutra opanuje sztuke kamuflarzu.
Lekarz przyszedł i poszedł, podpisałam zgode na badania i wsio narazie. Czekam do jutra, bo dzisiaj nie mam co liczyc, ze sie mna zajmą ... Zaraz uciekam do poloznej zeby zmierzyla mi cisnienie, bo nie wiem czy mam leki brac.
Ach w porze obiadu podlaczyli mnie pod ktg i dostalam papu poltgorej godziny pozniej co w moim przypadku bylo trudne
Ale poratowalam sie domowymi kanapkami ... na ktg wyszlo, ze mam jakies skurcze .... zobaczymy co z tego wyjdzie. Dopiero teraz zdalam sobie sprawe, ze byc moze za dwa tygodnie Julitka bedzie ze mna szoook

Ups położna ...
ehh nie chcecie widziec jej miny
Dobra ide was poczytac ... u mnie narazie ok.

Ps. Na obiad byly zimne ziemniaczki i kapucha
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 13:12   #4976
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Witajcie mamusie!
Dziękuję wszystkim za kciuki!!!! I przepraszam, że nie nadrobię Waszych wypowiedzi, ale laptopa mam bez myszki a nie umiem jeszcze ręcznie manewrować Zaraz Was poczytam, tylko najpierw zdam realcję:

Trafiłam na tą samą salę i nawet na to samo łóżko co w lutym. Towarzystwo na sali do nie obrażając nikogo - nikt sie nie odzywa, jedna wielka cisza jak zaczynam jakis temat to go nawet nie podejmuja ... drzwi od sali caly czas zamykaja, telewizora nie włączaja ... no tragedia ... cisza grobowa, ale przezyje mam Was co prawda muszę się niezle kitrac z laptopem, ale mysle ze do jutra opanuje sztuke kamuflarzu.
Lekarz przyszedł i poszedł, podpisałam zgode na badania i wsio narazie. Czekam do jutra, bo dzisiaj nie mam co liczyc, ze sie mna zajmą ... Zaraz uciekam do poloznej zeby zmierzyla mi cisnienie, bo nie wiem czy mam leki brac.
Ach w porze obiadu podlaczyli mnie pod ktg i dostalam papu poltgorej godziny pozniej co w moim przypadku bylo trudne
Ale poratowalam sie domowymi kanapkami ... na ktg wyszlo, ze mam jakies skurcze .... zobaczymy co z tego wyjdzie. Dopiero teraz zdalam sobie sprawe, ze byc moze za dwa tygodnie Julitka bedzie ze mna szoook

Ups położna ...
ehh nie chcecie widziec jej miny
Dobra ide was poczytac ... u mnie narazie ok.

Ps. Na obiad byly zimne ziemniaczki i kapucha
Fasoleczko, z ciebie twarda sztuka , dasz radę!!!!!!!
faktycznie macie tam "klimacik nieziemski" w takim razie ale masz rację, masz nas , więc zaglądaj do nas często i gęsto!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 13:37   #4977
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Zrobiłam zakupy na obiadek - dzisiaj zapiekanka z makaronu i warzywek

Przy okazji oczywiście "nadziałam" się na promocję w Carrefourze:
Pampersy Mega paka są po 75 zł, ale najmniejszy rozmiar akurat u mnie to była 3. Zastanawiam się czy jest sens kupować skoro przydadzą się za jakieś 5-6 m-cy, ale mąż stwierdził, że to się nie popsuje a 75 zł za 150 szt. to bardzo tanio więc po pracy podjedzie i kupi
Poza tym kosmetyki z Hippa są w promocji - kupiłam żel do mycia ciała i włosków (z pompką) z 20-kilku zł na 11 zł. Był też płyn do mycia ciała chyba też po 11 zł z 16, krem na odparzenia i krem pielęgnacyjny, ale już nie pamięam dokłądnie po ile, chyba po 6 zł.
Z tymi kosmatkami Hippa, to rzeczywiście dobrze trafiłaś
Ja w realu za ten żel zapłaciłam 19,99 a za oliwkę 11,99. Ten zestaw kosmetyków w zupełności miał mi wystarczć, tzn. chciałam się ograniczyć do minimum i kupić tylko ten żel, potem stwierdziłam, że może i oliwka się przyda, a tera zastanawiam się nad kremem pielęgnacyjnym (przede wszystkim na wyjścia)

Co do pieluszek z promocji, ja ograniczyłam się do tych najmniejszych, bo wychodzę z założenia, że jeszcze na niejedną promocję zdążę się załapać, tym bardziej, że ja nie mam gdzie za bardzo tego składować
Dlatego póki co zaopatrzyłam się pampersy new baby 1(43 szt.) i 2 (94 szt.)

Fasoleczk4
, za każdym razem leżąc w szpitalu na podtrzymaniu trafiłam na fajne laseczki (miałam pokoje dwuosobowe) z laptopa mało korzystałam, a buzie nam się nie zamykały. Z jedną do dziś mam kontakt

a dlaczego Ty kryjesz się z kompem
tylko nie kładź go na brzuchu !!!
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 13:48   #4978
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Odradzam. Rozumiem, że promocja kusi, ale oprócz tego, że dziecko może szybko z takich pampersów wyrosnąć, to może się okazać, że uczulają. Lepiej na początku przetestować kilka marek w minimalnych paczkach.
W sumie nastawiłam się od samego początku na Pampersy bo wszystkie moje koleżanki używały i były zadowolone. Najwyżej jak mojej Córci nie podpasują to oddam koleżance, która rodzi po mnie
Mam czas, żeby się zastanowić do 16 jak mąż będzie wracał z pracy

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Witajcie mamusie!
Dziękuję wszystkim za kciuki!!!! I przepraszam, że nie nadrobię Waszych wypowiedzi, ale laptopa mam bez myszki a nie umiem jeszcze ręcznie manewrować Zaraz Was poczytam, tylko najpierw zdam realcję:

Trafiłam na tą samą salę i nawet na to samo łóżko co w lutym. Towarzystwo na sali do nie obrażając nikogo - nikt sie nie odzywa, jedna wielka cisza jak zaczynam jakis temat to go nawet nie podejmuja ... drzwi od sali caly czas zamykaja, telewizora nie włączaja ... no tragedia ... cisza grobowa, ale przezyje mam Was co prawda muszę się niezle kitrac z laptopem, ale mysle ze do jutra opanuje sztuke kamuflarzu.
Lekarz przyszedł i poszedł, podpisałam zgode na badania i wsio narazie. Czekam do jutra, bo dzisiaj nie mam co liczyc, ze sie mna zajmą ... Zaraz uciekam do poloznej zeby zmierzyla mi cisnienie, bo nie wiem czy mam leki brac.
Ach w porze obiadu podlaczyli mnie pod ktg i dostalam papu poltgorej godziny pozniej co w moim przypadku bylo trudne
Ale poratowalam sie domowymi kanapkami ... na ktg wyszlo, ze mam jakies skurcze .... zobaczymy co z tego wyjdzie. Dopiero teraz zdalam sobie sprawe, ze byc moze za dwa tygodnie Julitka bedzie ze mna szoook

Ups położna ...
ehh nie chcecie widziec jej miny
Dobra ide was poczytac ... u mnie narazie ok.

Ps. Na obiad byly zimne ziemniaczki i kapucha
Może towarzystwo się jeszcze rozkręci przy Tobie
O jedzonko pewnie mama się zatroszczy, więc też nie masz się czym przejmować
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 13:57   #4979
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Fasoleczka to dopiero pierwszy dzień i jeszcze będzie wesoło podejrzewam na sali Póki co trzymajcie się
Ehhh zazdroszczę, że już niedługo będziesz miała Julitkę przy sobie ...
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-24, 14:08   #4980
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

dziewczyny mam parę pytań:
- czy od razu po porodzie trzeba zapisać się do pediatry, skąd mam wiedzieć kiedy iść, jakie zrobić badania dzidziusiowi itd
- żeby iść na macierzyński tzreba tylko zanieść akt urodzenia dziecka do pracy? muszę się ja stawić czy mąż może?
- kiedy muszę zgłosić urodzenie do urzędu?
- jak to jest z wychowawczym wogóle nie jest płatny czy częściowo?
- jak to jest z becikowym, gdzie się zgłosić z czym i wogóle?
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.