Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VI

[Karmenka]

Napisane przez martaj145

witam
można dołączyć?
otóż jestem kolejną oczekującą na egzamin właśnie dzisaij poszłam się zapisac do wordu i termin mam 18 września jeszcze długo dlatego chętnie z wami tu pobędę i może wytrwam do tego egzaminu chociaż już na samą myśl się boję
gratuluje tym co już mają to za sobą i zazdoszcze bardzo

hej, hej

[martus9191]

Hej, mogę prosić o dopisanie do listy? Pierwsze podejście: 07.09.2009

[nati360]

Zaniedbuję wątek (praca), ale niezmiennie trzymam za wszystkich kciuki!!

[alufa]

Matko
dostałam tyle odpowiedzi, że nawet multicytując chyba nie dam rady odpowiedzieć na wszystkie

przede wszystkim dziękuję za mobilizacje

mogę dokupić godziny w innym ośrodku, ale nie wiem czy dam radę ugadać się tak, aby wystawili mi papier szybciej niż wyjeżdzę godziny. w obecnym na pewno nie zrobią z tym problemu.

co do zdawania po kryjomu - to nie jest głupi pomysł. też o tym myślałam. problem leży też w kasie :/ jestem na durnym stażu, przez co praktycznie nie mam kasy i zwykle pożyczam od mamy oni się tak mnie ciągle czepiają, że ja już tyle czasu zdaję i że i tak nie mam na samochód normalnie zero jakiegoś zrozumienia czy wsprarcia. ciągle tylko, że kasę w to ładuję a jakoś mi to nie idzie poza tym moja mama gada w kółko, że tylu szaleńców na drogach, jakby conajmniej na chodnikach było ich mniej

co do opisu : być możę już się przeterminował przemęczona jestem i wściekła na siebie, bo każdego błędu na egzaminie idzie uniknąć, a ja mam chyba jakąś durną barierę psychiczną, że zawsze coś spierdziele. jak odchodzę po oblanym, to już nawet przykro mi nie jest

kupię te durne 5 godzin, pojadę do PORDu, ale jak dadzą mi termin na listopad to chyba oszaleję

[smv]

alufka zaden przeterminowany! zapisz sie kochana...i uda ci sie..
to moze pozycz od kolezanki, Tzta, babci, cioci? po kryjomu, rodzicom nic nie mów...nie ma co jak masz słuchac jak to mozna nie zdac to fakt odechciewa sie...
dasz rade!

[BeaS]

Napisane przez mtynai

mnie tylko denerwują niektorzy kierowcy. Chyba przykleję sobie te zielone listki na samochód.
np. ja nie przekraczam prędkości, jadę tak jak nakazują znaki no i dostosowuję się do warunków na drodze (uważam, że mazurskie drogi są masakryczne - masa ostrych,niewidocznych zakretów- więc nie będę jeździć 100km/h, nie uśmiecha mi się zatrzymac na ktorymś z drzew).. od mojej miejscowości przez 25km jechała za mną audica.. a że ja przepisowo, a na drodze ciagle niewidoczne zakrety i samochody z przeciwka to mnie nie wyprzedzał facet, ale jak później był kawalek prostej to od razu gaz i mnie wyprzedził i jeszcze frajer trąbi -.- a 5km dalej, w tym docelowym mieście.. i tak stał przede mną na światłach.. -.-

A to Ci psikus

Napisane przez czorno01

to jest termin w dabrowie gorniczej,w katowicach bym miala bo sie pytalam 19 grudnia...

Że co?! Grudzień?! Masakra

Napisane przez martaj145

witam
można dołączyć?
otóż jestem kolejną oczekującą na egzamin właśnie dzisaij poszłam się zapisac do wordu i termin mam 18 września jeszcze długo dlatego chętnie z wami tu pobędę i może wytrwam do tego egzaminu chociaż już na samą myśl się boję
gratuluje tym co już mają to za sobą i zazdoszcze bardzo

Hej

Napisane przez martus9191

Hej, mogę prosić o dopisanie do listy? Pierwsze podejście: 07.09.2009

Hej Ale szybko masz termin
A nam to się nie pochwaliłaś

alufa - jak któraś z dziewczyn napisała - idź za ciosem
Następnym razem z pewnością będziesz miała odrobinę więcej szczęścia i zdobędziesz prawko. I tego Ci życzę. A co do pieniędzy to z pewnością się znajdą. Może skoro nie chcesz czuć presji to nie mów kiedy masz egzamin? A mamie coś nawciskaj Także, kochana, poddawaj się, wa[L]cz do końca

[ladyanx]

Hoho, pół godziny czytałam te kilka stron, dajecie czadu dziewczyny ;D

Strasznie mnie dziwią te wasze odległe terminy egzaminów, to chore jest:X Przecież dużo można zapomnieć przez 4 miesiące, a na pewno mało kogo stać, żeby wykupić tyle godzin, żeby ciągle ćwiczyć. Cóż, genialni i bardzo pomysłowi są Ci, którzy ustalają, w których miastach mogą być ośrodki egzaminacyjne. Powinno to chyba zależeć od infrastruktury etc a nie od ilości mieszkańców >.>

Co do naszych sfrustrowanych Wizażanek po nieudanym podejściu: A może by tak spróbować w innym mieście? Słyszałam o przypadku, gdzie kobieta była tak załamana po niezdanym egzaminie po raz któryś, że się zdecydowała. Wykupiła kilka godzin chyba w Elblągu i udało się Może to kwestia psychiki, że nie się nie udaje? Mój instruktor mi zawsze mówił, że w 99,9% przypadków oblany egzamin nie jest wynikiem tego, że się nie umie

Gratuluję tym, którym się udało i trzymam kciuki za następne^^!

[madzioonia18w]

Napisane przez martaj145

witam
można dołączyć?
otóż jestem kolejną oczekującą na egzamin właśnie dzisaij poszłam się zapisac do wordu i termin mam 18 września jeszcze długo dlatego chętnie z wami tu pobędę i może wytrwam do tego egzaminu chociaż już na samą myśl się boję
gratuluje tym co już mają to za sobą i zazdoszcze bardzo

Hej hej


A gdzie dziś zdające się podziewają

[Karmenka]

Napisane przez madzioonia18w

Hej hej


A gdzie dziś zdające się podziewają

Może od razu zaczęły świętować

[sylabud]

Napisane przez martaj145

witam
można dołączyć?
otóż jestem kolejną oczekującą na egzamin właśnie dzisaij poszłam się zapisac do wordu i termin mam 18 września jeszcze długo dlatego chętnie z wami tu pobędę i może wytrwam do tego egzaminu chociaż już na samą myśl się boję
gratuluje tym co już mają to za sobą i zazdoszcze bardzo

Witam, ja mam egzamin dźień wcześniej ale to już mój trzeci ( oby ostatni). Nie bój się to nic strasznego, najważniejsze się nie stresować a będzie dobrze

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez Karmenka

Może od razu zaczęły świętować

Ja na ich miejscu bym tak zrobiła Nie wobrazam sobie dnia kiedy zdam prawko ( mam nadzieje że kiedyś zdam), bo nie przeżyła bym tego chyba

[smv]

a a jestem sfrustrowana...zeby tego gorzej nie nazwac. wdomu kazdy tlyko mowi wsiadz do auta sobie pojezdzij pocwicz a ja mam blokade. Niesamowity strach.
Jestem przykladem ze zdanie za 2 razem nie oznacza ze sie umie jezdzic.
Dzis jako ze mam taki dól powiem: żałuje, ze zdałam bo teraz czuje presje ze strony rodziców i te ich wkur... gadanie: idz idz....sranie w banie;/

[alufa]

ja mam właśnie taką blokadę. jak tylko wyjadę za bramę to boję się i myślę : no dobra. taki jesteś milutki, więc gdzie tym razem mnie uwalisz? :/

daję lekturę z tygodnika ANGORA

później spróbuję zrobić widoczniejsze zdjęcie

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez dusia1111

ja zdałam za drugim razem 10 sierpniaza pierwszym razem nie zdałam bo juz prawie na konie egzaminu wymusiłam pierwszeństwo bo merc jadący z tyłu nagle przyśpieszył ale mniejsza o to
miałam super instruktora który bardzo dobrze mi tłumaczył wszystko
prawko juz dawno odebrane z 4 dni czekałam tylko i teraz śmigam z moim chłopem który nawet bardzo na mnie nie krzyczy jak mi się biegi pomylą

Gratuluję

Napisane przez Mead

Cześć dziewczyny
Zdałam egzamin za pierwszym razem, od tygodnia mam prawko w reku i co? jechałam 2 razy. Dobijają mnie moi rodzice, ciągle m nie krytykują jak jadę (jeżdżę normalnie, nie wariuję), tata za pierwszym razem jechał ze mną ale z piwem w reku, a dzisiaj dostałby zawału, bo jest tak przewrażliwiony, że coś zrobię. Dziewczyny, rozklejam się powoli i odechciewa mi sie jeździć Tak się cieszyłam na to prawko, że zdałam, a tu taki klops Od września miałam jeździć autem do szkoły, a wychodzi na to, że będę mogła jechać autem za jakieś 20 lat

Nie przejmuj się - ja też zaczynałam z tatą u boku i było podobnie jak w Twoim przypadku .
Z czasem uwag było mniej aż znikły .
Ale i tak najlepiej mi się jeździ kiedy jadę sama (niestety własnego samochodu jeszcze nie mam)

Napisane przez czorno01

znam termin podejscia nr 2................27 listopad........

masakra

Napisane przez smv

A ja odebralam swoj plastik, fajny, ladny, ale...nie wsiade do auta. Boje sie po prostu. Nie umiem jezdzic moim i tyle ;(

Przyzwyczaisz się do swojego samochodu - na szczęście masz własny (o ile dobrze kojarzę).
Trochę pojeździsz - i z każdą jazdą będzie coraz lepiej .
Ja też na początku dziwnie się czułam w samochodzie innym niż L-ka

Napisane przez smv

no wlasnie cieszylam sie...ale jakos teraz mnie to nie bawi...juz tata swoje gaga Boze jakie to wkur....ekhm..
mam czas do wtorku nauczyc sie jezdzic autkiem bo od wtorku rok skzolny a pani od angielskiego musi czyms do pracy sie dostac

Dasz radę nauczyć się do wtorku

Napisane przez justysia1304

Na jazdach wychodzi bez problemu ostatnio jezdzilam przez 2 godz i za kazdym razem wychodzilo, a na egz. wcale...

Czyli powodem były nerwy ...
Postaraj się powalczyć ze stresem i uwierz, że w WORDzie też dasz radę przejechać łuk tak ładnie jak na jazdach

Napisane przez martaj145

witam
można dołączyć?
otóż jestem kolejną oczekującą na egzamin właśnie dzisaij poszłam się zapisac do wordu i termin mam 18 września jeszcze długo dlatego chętnie z wami tu pobędę i może wytrwam do tego egzaminu chociaż już na samą myśl się boję
gratuluje tym co już mają to za sobą i zazdoszcze bardzo

witamy

Napisane przez smv

a a jestem sfrustrowana...zeby tego gorzej nie nazwac. wdomu kazdy tlyko mowi wsiadz do auta sobie pojezdzij pocwicz a ja mam blokade. Niesamowity strach.
Jestem przykladem ze zdanie za 2 razem nie oznacza ze sie umie jezdzic.
Dzis jako ze mam taki dól powiem: żałuje, ze zdałam bo teraz czuje presje ze strony rodziców i te ich wkur... gadanie: idz idz....sranie w banie;/

Tylko spokojnie.
Umiesz jeździć, tylko niepotrzebnie się denerwujesz.
Nie wiem, czy próbowałaś sama czy z kimś...
Ja mimo wszystko polecam jazdy samodzielne - w miejscu i o takiej porze kiedy ruch nie będzie bardzo duży.
Na początek krótka, łatwa trasa, potem troszkę dłuższa.
Dasz radę

[alufa]

Napisane przez smv

a a jestem sfrustrowana...zeby tego gorzej nie nazwac. wdomu kazdy tlyko mowi wsiadz do auta sobie pojezdzij pocwicz a ja mam blokade. Niesamowity strach.
Jestem przykladem ze zdanie za 2 razem nie oznacza ze sie umie jezdzic.
Dzis jako ze mam taki dól powiem: żałuje, ze zdałam bo teraz czuje presje ze strony rodziców i te ich wkur... gadanie: idz idz....sranie w banie;/

właśnie smv
jak jesteś niepewna - jeździj z kimś wiadomo, że bez Lki na dachu i instruktora masz obawy...

powoli, powoli, a dojdziesz do wprawy

BTW zamieńmy się rodzicami, bo mi wmawiają inną bajkę

[Karmenka]

Napisane przez sylabud

Ja na ich miejscu bym tak zrobiła Nie wobrazam sobie dnia kiedy zdam prawko ( mam nadzieje że kiedyś zdam), bo nie przeżyła bym tego chyba

No ja też jak zdam to od razu będę musiała uczcić.
Bo jak inaczej

Napisane przez smv

a a jestem sfrustrowana...zeby tego gorzej nie nazwac. wdomu kazdy tlyko mowi wsiadz do auta sobie pojezdzij pocwicz a ja mam blokade. Niesamowity strach.
Jestem przykladem ze zdanie za 2 razem nie oznacza ze sie umie jezdzic.
Dzis jako ze mam taki dól powiem: żałuje, ze zdałam bo teraz czuje presje ze strony rodziców i te ich wkur... gadanie: idz idz....sranie w banie;/

Ale nie przejmuje się w ogóle tym co Ci rodzice mówią. Niech mówią a Ty rób po swojemu. I po trochu próbuj i się przestawisz na jazdę bez instruktora.
Nie możesz na jakiejś mało uczęszczanej drodze pojeździć ?

Napisane przez alufa

ja mam właśnie taką blokadę. jak tylko wyjadę za bramę to boję się i myślę : no dobra. taki jesteś milutki, więc gdzie tym razem mnie uwalisz? :/

daję lekturę z tygodnika ANGORA

później spróbuję zrobić widoczniejsze zdjęcie

Dzięki za artykuł, poczytam

[Blk]

Napisane przez alufa

daję lekturę z tygodnika ANGORA

Samica Kubica, co za tytuł

[moee]

Dziewczyny aby przemoc strach przed samodzielna jazda najlepiej sie rzucic na gleboka wode od razu i samemu

Ja tak zrobilam , a pozniej i teraz jazda to jest pikus Odebralam pawo jazdy , na drugi dzien wsiadlam do samochodu w godzinach szczytu w najwieksze korki w warszawie(po 17) i co? mimo ze sie spocilam jak mysz, serce mi walilo to dalam rade Na drugi dzien wyjechalam sobie w poludnie i ruch mi sie wydawal bajkowy , strach calkiwicie przelamalam

[alufa]

Napisane przez Blk

Samica Kubica, co za tytuł

bo to artykuł z NIE a tam chyba używają takiego dziwnego języka

cholera nie mogę lepiej uchwycić jutro może zeskanuję u koleżanki

[Sag etwas]

Napisane przez Blk

ale to musiała za każdym razem zapominać o kierunkach, bo przecież przy każdym manewrze są dwie próby - ja na szczęście przy drugich sobie przypominałam, że kierunek muszę włączyć

No wlasnie chodzi o to, ze zapomniala raz przy skrecaniu a raz chyba jak z bramy wyjezdzala czy jakos tak.. w kazdym badz razie 2 razy zapomniala w roznych sytuacjach i koniec.

Napisane przez czorno01

niestety nie udalo sie poleglam na luku,cofajac zahaczylam lewym lusterkiem o pacholek...wogole ten luk byl jakis dziwny,inny od tego co sie uczylam moj pan egzaminator uwalal wszystkich na placu wiec wiadomo mialam do pokazania klakson i przeciwmglowe tylnie wiec latwe to bylo ale sie nie przejmuje w koncu to moj pierwszy raz

Aj tez poleglam na 1 na łuku cofajac :P nie ma co ;d za 2 zdasz

Napisane przez czorno01

znam termin podejscia nr 2................27 listopad........

Ja pierdziele szok !!!!

Napisane przez martaj145

witam
można dołączyć?
otóż jestem kolejną oczekującą na egzamin właśnie dzisaij poszłam się zapisac do wordu i termin mam 18 września jeszcze długo dlatego chętnie z wami tu pobędę i może wytrwam do tego egzaminu chociaż już na samą myśl się boję
gratuluje tym co już mają to za sobą i zazdoszcze bardzo

Witamy witamy


A co do tego programu o tej jezdzie przepisowej i nieprzepisowej to ogladalam fragment :P masakra jaka roznica i w ogole w sumie no nie opyla sie:P choc ja mam tendencje do przekraczania predkosci

[madzia9018]

Oj oj właśnie popatrzyłam na pierwsza stronke wątku i się przeraziłam termin mojego egzaminu zbliża się nieubłaganie

Wczoraj załatwiłam sobie 4 dodatkowe godzinki bo juz nie jezdziłam prawie miesiąc.....

A tak na marginesie pytanie do dziewczyn które dokupowały dodatkowe godziny, ile płaciłyście za taka godzinkę jazdy doszkalającej? Bo mnie troszke zszokowało jak sprawdzałam ceny na necie wszędzie 45-50 zł za godz!!! W sumie ja juz tez musze zapłacic te 45 zl za godz bo taniej nie znalazlam

[plywok]

i kolejny raz dupa.
i to przez moja głupotę.
ale relacja bedzie pozniej albo jutro.
teraz musze wyjsc na miasto i zalać mojego pecha

[motylek1007]

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

[alufa]

Napisane przez plywok

i kolejny raz dupa.
i to przez moja głupotę.
ale relacja bedzie pozniej albo jutro.
teraz musze wyjsc na miasto i zalać mojego pecha

widząc, które masz podejście DOSKONALE Cię rozumiem. ja byłam wczoraj tak zła, że nawet pić mi się nie chciało.

Napisane przez motylek1007

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

a Tobie cóż się przytrafiło?

nie no. co za depresyjny wątek

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez plywok

i kolejny raz dupa.
i to przez moja głupotę.
ale relacja bedzie pozniej albo jutro.
teraz musze wyjsc na miasto i zalać mojego pecha

bardzo mi przykro
co się stało??
ustaliłaś kolejny termin??

Napisane przez motylek1007

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

przykro mi że Ci sie nie powiodło
co poszło nie tak??

[BeaS]

Napisane przez plywok

i kolejny raz dupa.

Napisane przez motylek1007

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

O jejku, dziewczyny. Tak strasznie mi przykro


---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez madzia9018

A tak na marginesie pytanie do dziewczyn które dokupowały dodatkowe godziny, ile płaciłyście za taka godzinkę jazdy doszkalającej? Bo mnie troszke zszokowało jak sprawdzałam ceny na necie wszędzie 45-50 zł za godz!!! W sumie ja juz tez musze zapłacic te 45 zl za godz bo taniej nie znalazlam

U mnie jest 40 zł/h.
woj. lubelskie/mazowieckie. Jestem z lubelskiego, zdaję w mazowieckim (bo najbliżej )

[sideritis]

Napisane przez plywok

i kolejny raz dupa.
i to przez moja głupotę.
ale relacja bedzie pozniej albo jutro.
teraz musze wyjsc na miasto i zalać mojego pecha

Napisane przez motylek1007

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

ojej strasznie mi przykro, dziewczyny. naprawdę. Powiedzcie, co się stało?

[Karmenka]

Napisane przez plywok

i kolejny raz dupa.
i to przez moja głupotę.
ale relacja bedzie pozniej albo jutro.
teraz musze wyjsc na miasto i zalać mojego pecha

Napisane przez motylek1007

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

Przykro mi dziewczyny

Szkoda, że nie zdałyście

Co nie poszło ?

Napisane przez BeaS

U mnie jest 40 zł/h.
woj. lubelskie/mazowieckie. Jestem z lubelskiego, zdaję w mazowieckim (bo najbliżej )

U mnie też tyle

[czorno01]

cos pechowy dzien dzisiaj chyba faktycznie we wtorki sie nie zdaje

[lolitaj]

w lubelskim sa osk gdzie za h płaci sie 35 zł takze spokojnie mozna taniej znalesc ja tak zrobiłam i bylam zadowolona

[madzioonia18w]

Napisane przez madzia9018

A tak na marginesie pytanie do dziewczyn które dokupowały dodatkowe godziny, ile płaciłyście za taka godzinkę jazdy doszkalającej? Bo mnie troszke zszokowało jak sprawdzałam ceny na necie wszędzie 45-50 zł za godz!!! W sumie ja juz tez musze zapłacic te 45 zl za godz bo taniej nie znalazlam

U mnie kosztują 35-40zł/h. Ale to w Lublinie.

Napisane przez plywok

i kolejny raz dupa.
i to przez moja głupotę.
ale relacja bedzie pozniej albo jutro.
teraz musze wyjsc na miasto i zalać mojego pecha

Napisane przez motylek1007

wpiszcie mnie na 16 wrzesień

Biedne dziewczynki, co wam się nie udało?