Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[gabryssiaa]

Napisane przez hotgirl

gabryssiaa, pierwszy raz słyszę o nr drutów nie wiedziałam że są jakieś nr, rodzaje itp. kurde zapytam swojej orto

guga003, pewnie każda jest ciekawa efektów końcowych co do wyciągów dostane je zapewne dopiero jak dół mi się wyprostuje czyli przy kolejnej wizycie 4 listopada

a co do kolczyka w języku tak mam a co?

tak. 18 jest chyba najgrubsza . Ja mam chyba 16/16 albo 17/25 czy cos takiego ale nie wiem co to znaczy. Są też rodzaje.. kwadratowe te takie a ten na poczatku to byl chyba okrągły

[sincarne]

Napisane przez Małgosia791

Dziewczyny, wczoraj założyłam aparat stały na górę i dół. Dziś natomiast mam ogromnego doła-wydaje mi się, że aparat strasznie mnie zeszpecił, ale nie to jest najgorsze-okropnie bolą mnie wszystkie zęby i to tak,że zaraz zwariuję. Nie ma mowy o gryzieniu, nawet miękkich rzeczy. Błagam napiszcie, że ten ból kiedyś przejdzie. Siedzę i ryczę-na co mi to było, tym bardziej, że mam już 29 lat A tak nie mogłam się doczekać aparatu, teraz trochę żałuję.Jak ja przeżyję te 2 lata...

eej nos do góry! wszystko minie, daje ci jakiś tydzień-dwa na taki nastrój jeszcze ja mam 27 lat więc się nie stresuj, że niewiadomo jaką staruchą tu jesteś tez się czułam brzydka, pierwszy weekend przesiedziałam pod kocem, ale z każdym dniem było lepiej. pomagają pozytywne reakcje znajomych no i widok efektów boleć też bolało, no może nie tak hardcorowo, ale przez pierwsze 2 tygodnie mamlałam gerberki i inne miękkie serki. jak dla mnie ten ból na początku był najsilniejszy, przy kolejnych podkręceniach już tak źle nie było (max 2-3 dni gerberków).
perspektywa 2 lat kijowa, każda z nas podejrzewam sporo by dała żeby to skrócić, ale co tam, damy radę i ty też dasz, nie rycz

Napisane przez domiluk

ale wiesz co tak jak już pisałam tutaj wcześniej- ten wątek pomaga, żałuję że znalazłam go tak późno zobaczysz będzie łatwiej przez to przetrwać bo w końcu siedzimy w tym wszystkim razem

hehe masz rację ale pomijając aspekt wsparciowy, jak dla mnie najlepsze jest to, że wszystkiego się dowiedzieć można i nie czekać, aż łaskawie orto cos wyburczy myślę, że jakby nas posklejać do kupy to ze 3 profesjonalnych ortodontów by wyszło

Napisane przez redrose89

Ale to jest stanowczo za mało Widziałaś zdjęcia moich zębów?

na pewno widziałam, tylko tyle tych fot tu jest, że ja już nie kojarzę które czyje

[gabryssiaa]

Napisane przez domiluk

Oj Kochana ja miałam to samo mam 30 lat i aparat byłam jedyną pacjentką u mojej orto, która popłakała się na swój widok
tak sobie myślę że jak dziewczyny są młode to inaczej do tego podchodzą a ja sobie tak mówiłam że ostatnie lata świetności spędzę z metalem na zębach
ale wiesz co tak jak już pisałam tutaj wcześniej- ten wątek pomaga, żałuję że znalazłam go tak późno zobaczysz będzie łatwiej przez to przetrwać bo w końcu siedzimy w tym wszystkim razem
trzymaj się!!!
a ból minie

ja nie mam 30 lat, lecz mam 14 więc trochę dla was nie będą pocieszające moje słowa, ale spróbuję.. A więc ja też popłakałam się po tym jak założyła mi aparat. Gdy tylko go poczułam w buzi to miałam świeczki w oczach a jak wyszłam od orto to już w ogóle. beczałam w samochodzie. To było okropne uczucie.. COŚ w buzi i jeszcze ciągnie. Ale potem mi przeszło, przyzwycziłam się i wolę go teraz mieć na zębach niż żeby widziano moje krzywulce, które już po 3 miesiącach się wyprostowały. Więc głowa do góry a ból przejdzie i jeszcze będziesz HAPPY! na prawdę, uwierz. Ja też byłam strasznie zrozpaczona a na dodatek mam ten bardziej odstające zamki- bez gumek aparat

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez sincarne

eej nos do góry! wszystko minie, daje ci jakiś tydzień-dwa na taki nastrój jeszcze ja mam 27 lat więc się nie stresuj, że niewiadomo jaką staruchą tu jesteś tez się czułam brzydka, pierwszy weekend przesiedziałam pod kocem, ale z każdym dniem było lepiej. pomagają pozytywne reakcje znajomych no i widok efektów boleć też bolało, no może nie tak hardcorowo, ale przez pierwsze 2 tygodnie mamlałam gerberki i inne miękkie serki. jak dla mnie ten ból na początku był najsilniejszy, przy kolejnych podkręceniach już tak źle nie było (max 2-3 dni gerberków).
perspektywa 2 lat kijowa, każda z nas podejrzewam sporo by dała żeby to skrócić, ale co tam, damy radę i ty też dasz, nie rycz

jakie gerbeki? ja jadłam od razu kanapeczki bez skórek pokrojone na kosteczki a po zmianie druta jadłam też wszystko ale nie odgryzałam. Bez przesaaady

[guga003]

Napisane przez Morfina

heeh zdjęcie porównawcze z różnych etapów rozszerzania szczęki
ku przestrodze tych, którzy maja rozpocząć noszenie HYRAXA zartuje oczywiście

zwiększyły się także szpary miedzy jedynką a trójką i trójką a czwórką
Prosze sie nie smiać hehe :brzy dal:

Napisane przez hotgirl

guga003, ja język przekuwałam 7 lat temu - bez znieczulenia i nie pamiętam aby mnie bolało.

Teraz sama zajmuje się Body Piercingiem i robię wszystkie przekłucia ze znieczuleniem, przy przekłuciu języka stosuję się Lidocaine taką jaką stosują stomatolodzy, i powiem że mało kto mówi że coś boli ja osobiście nie pamiętam aby mnie bolało a więc sama osobiście uważam że ból na temat przekłucia języka to jednak jakiś zabobon samo przekłucie jest mało bolesne - ale po odejściu znieczulenia i w trakcie gojenia pierwsze 3 dni mogą być nieprzyjemne;p

Morfina, nie ma się z czego smiac dla mnie się podobają szczerby między zębami sama bym chciała mieć taką na stałe tylko nie taką na 0.5 cm ale taka na 1-2mm dla mnie wygląda to super

Dobrze wiedzieć. Ale jak się człowiek ugryzie w język to boli jak cholera i może to stąd wyobrażenia o wielkim bólu.
A co do szpary po hyraxie, to u Morfiny sytuacja jest szczególna, gdyż Ona nie ma dwójek. Przy pełnym garniturze zębów to będzie wyglądało zupełnie inaczej.

[Morfina]

Napisane przez guga003

Dobrze wiedzieć. Ale jak się człowiek ugryzie w język to boli jak cholera i może to stąd wyobrażenia o wielkim bólu.
A co do szpary po hyraxie, to u Morfiny sytuacja jest szczególna, gdyż Ona nie ma dwójek. Przy pełnym garniturze zębów to będzie wyglądało zupełnie inaczej.

nom nie mam dwójek u innych pewnie ta szpara jest mniejsza....

A kochane powiedzcie szczerze, bo ja sie strasznie wstydze iść na studia w tym roku zaczynam i jak poznam nowych ludzi... zapamietaja tylko moją szpare między zębami wstydzę się strasznie....

[sincarne]

Napisane przez gabryssiaa

jakie gerbeki? ja jadłam od razu kanapeczki bez skórek pokrojone na kosteczki a po zmianie druta jadłam też wszystko ale nie odgryzałam. Bez przesaaady

ha cwaniara mała! nie no, nie dało się niestety nic gryźć a i z myciem były problemy. łykałam jak gęś

Napisane przez Morfina

A kochane powiedzcie szczerze, bo ja sie strasznie wstydze iść na studia w tym roku zaczynam i jak poznam nowych ludzi... zapamietaja tylko moją szpare między zębami wstydzę się strasznie....

moja droga. ja skończyłam studia 3 lata temu i uwierz mi - nie pamiętam imion, nazwisk, twarzy 70% ludzi z roku a co dopiero ich zębów ok, pierwsze wrażenie ważna sprawa, będziesz musiała czarować urokiem osobistym a nie uśmiechem ale przecież już na 2 roku będzie pięknie, a na 3 to już w ogóle nie wstydź się, nie ma czego

[gabryssiaa]

ja to miałam horror przy myciu zębów na początku
heh myłam tak powoli i 15 minut na dodatek odczuwałam jakby aparat się uwydatnił
ja też połykałam jak gęś! te mikro kanapeczki jezykiem o podniebienie i do gardła
nawet bobu nie mogłam ugryźć, ale po zmianie drutu jak najbardziej wszystko w porządku, może pierwsze dwa dni troszeczke

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez Morfina

heeh zdjęcie porównawcze z różnych etapów rozszerzania szczęki
ku przestrodze tych, którzy maja rozpocząć noszenie HYRAXA zartuje oczywiście

zwiększyły się także szpary miedzy jedynką a trójką i trójką a czwórką
Prosze sie nie smiać hehe :brzy dal:

Rzeczywiście spora ta szpara. W ogóle mam wrażenie, że na górze masz mało zębów. No, ale jak orto zacznie układać ząbki to się wszystko ładnie zejdzie

Na zdjęciu nie widać, żeby górna szczęka była dużo mniejsza (na początku) od dolnej...

[sQuaara]

ej hej laseczki! tak jak mnie tu 100lat nie bylo bo nie mam w ogole dolegliwosci itp itd z aparatem tak teraz potrzebuje pomocy..
zauwazylam od 2-3 dni ze mam coraz mniej odstepu od zamka na zebie a dziasla. a dzsiiaj ze w zasadzie jest dziaslo i od razu zameczek;/ kurde opadaja mi dziasla i krwawia;O
czy da sie temu zaradzic? jak nie to trudno poczekam do wizyty za 2tygodnie ale jak tak to byloby fajnie bo inaczej to moje prostowanie okaze sie bez sensu skoro zebow mi nie widac


z gory dziekuije;D

[201610241259]

squarra, ja mam podobnie i też nie wiem o co chodzi.

[kasia_no87]

Napisane przez Lensky

squarra, ja mam podobnie i też nie wiem o co chodzi.

A ja mam znowu pytanie

Czy jest ktos tutaj ze slaska co leczy sie moze w Jastrzebiu/Rybniku ??

[Morfina]

Napisane przez sincarne

ha cwaniara mała! nie no, nie dało się niestety nic gryźć a i z myciem były problemy. łykałam jak gęś



moja droga. ja skończyłam studia 3 lata temu i uwierz mi - nie pamiętam imion, nazwisk, twarzy 70% ludzi z roku a co dopiero ich zębów ok, pierwsze wrażenie ważna sprawa, będziesz musiała czarować urokiem osobistym a nie uśmiechem ale przecież już na 2 roku będzie pięknie, a na 3 to już w ogóle nie wstydź się, nie ma czego

tylko mi wlasnie chodzi o to pierwsze wrażenie kurcze.. naprawdę sie wstdzę potwornie

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14205168]Rzeczywiście spora ta szpara. W ogóle mam wrażenie, że na górze masz mało zębów. No, ale jak orto zacznie układać ząbki to się wszystko ładnie zejdzie

Na zdjęciu nie widać, żeby górna szczęka była dużo mniejsza (na początku) od dolnej...[/QUOTE]

Nie mam 2 dwójek bo nie miałam zawiązków, pozostale ząbki wszystkie mam
A górna szczęka byla od dolnej napraawdę mniejsza. Teraz już sie powiekszyła

[Szynszyla81]

Ja dzisiaj miałam 11-naste przekręcenie...narazie jest ok...tzn. nie ma szpary...chociaż dzisiaj jakoś tak dziwnie się czuję....cała szczęka napięta....

I właściwie mogę już powiedzieć że się przyzwyczaiłam....jem wszystko..no może poza orzechami...
Tak więc wszystkim nowym aparatkom życzę przede wszystkim wytrwałości na początku....bo później jest lepiej...
Prawda?

[elinka20]

Napisane przez Małgosia791

Dziewczyny, wczoraj założyłam aparat stały na górę i dół. Dziś natomiast mam ogromnego doła-wydaje mi się, że aparat strasznie mnie zeszpecił, ale nie to jest najgorsze-okropnie bolą mnie wszystkie zęby i to tak,że zaraz zwariuję. Nie ma mowy o gryzieniu, nawet miękkich rzeczy. Błagam napiszcie, że ten ból kiedyś przejdzie. Siedzę i ryczę-na co mi to było, tym bardziej, że mam już 29 lat A tak nie mogłam się doczekać aparatu, teraz trochę żałuję.Jak ja przeżyję te 2 lata...
Dopisuję się niniejszym do grona aparatek:
Małgosia791-->góra porcelana+metal-->dół, metal-->oba łuki założone 11.09.2009-->Koszalin
Jutro postaram się wrzucić fotki.

Kochana jesteśmy z Tobą dasz radę wszystko przezwyciężyć, a my ci w tym pomożemy. Zapewne po założeniu aparatu wargi ci odstają i wydaje ci się że to cię szpeci, ale to minie jak tylko zaczną ząbki się przesuwać. Jeżeli chodzi o ból to z czasem będzie słabszy, a później w ogóle zniknie. Mogę ci polecić lek przeciwbólowy (jest dostępny na receptę Nimesil, dostałam go od swojej orto.) Ja po założeniu aparatu nie jadłam normalnie przez prawie miesiąc, gdzieś tak przez 2-3tyg. jadłam jogurty i miksowałam sobie zupy. Co do wieku to nigdy nie jest za późno na "poprawienie" swego uśmiechu. Wystarczy że zaczniesz zauważać efekty leczenia i nie będziesz żałować założenia aparatu.
Idę namierzyć obcierający mnie zamek

P.S sprawa do innych brał ktoś z was Ketonal??

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez Szynszyla81

Ja dzisiaj miałam 11-naste przekręcenie...narazie jest ok...tzn. nie ma szpary...chociaż dzisiaj jakoś tak dziwnie się czuję....cała szczęka napięta....

I właściwie mogę już powiedzieć że się przyzwyczaiłam....jem wszystko..no może poza orzechami...
Tak więc wszystkim nowym aparatkom życzę przede wszystkim wytrwałości na początku....bo później jest lepiej...
Prawda?

No jasne że prawda

[~Gonia~]

Napisane przez Szynszyla81

Tak więc wszystkim nowym aparatkom życzę przede wszystkim wytrwałości na początku....bo później jest lepiej...
Prawda?

Prawda

Napisane przez elinka20

Kochana jesteśmy z Tobą dasz radę wszystko przezwyciężyć, a my ci w tym pomożemy. Zapewne po założeniu aparatu wargi ci odstają i wydaje ci się że to cię szpeci, ale to minie jak tylko zaczną ząbki się przesuwać. Jeżeli chodzi o ból to z czasem będzie słabszy, a później w ogóle zniknie. Mogę ci polecić lek przeciwbólowy (jest dostępny na receptę Nimesil, dostałam go od swojej orto. możesz jeszcze brać Ketonal) Ja po założeniu aparatu nie jadłam normalnie przez prawie miesiąc, gdzieś tak przez 2-3tyg. jadłam jogurty i miksowałam sobie zupy. Co do wieku to nigdy nie jest za późno na "poprawienie" swego uśmiechu. Wystarczy że zaczniesz zauważać efekty leczenia i nie będziesz żałować założenia aparatu.
Idę namierzyć obcierający mnie zamek

P.S sprawa do innych brał ktoś z was Ketonal??

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



No jasne że prawda

ketonal jest bardzo silnym lekiem przeciwbólowym i strasznie siada na wątrobę, więc jeżeli tylko ból nie jest jakoś masakrycznie nie do wytrzymania to zdecydowanie odradzałabym stosowanie tego leku

[rudo-zielona]

Napisane przez ~Gonia~

Prawda

ketonal jest bardzo silnym lekiem przeciwbólowym i strasznie siada na wątrobę, więc jeżeli tylko ból nie jest jakoś masakrycznie nie do wytrzymania to zdecydowanie odradzałabym stosowanie tego leku

Ja również odradzam wszelkiej maści piguły, może lepiej pokombinować z lodami? Pomagają na bóle aparatowe, są smaczne, mają same plusy..

[domiluk]

Ja jadam wszystko Ketonal, Nimesil - jestem lekomanką ale nie jadam z powodu aparatu bo ten akurat nie boli mnie aż tak żeby brać, ja biorę wszystko z powodu migren

[elinka20]

Napisane przez ~Gonia~

ketonal jest bardzo silnym lekiem przeciwbólowym i strasznie siada na wątrobę, więc jeżeli tylko ból nie jest jakoś masakrycznie nie do wytrzymania to zdecydowanie odradzałabym stosowanie tego leku

Napisane przez rudo-zielona

Ja również odradzam wszelkiej maści piguły, może lepiej pokombinować z lodami? Pomagają na bóle aparatowe, są smaczne, mają same plusy..

Bo właśnie po jego wypiciu strasznie źle się poczułam rozbolał mnie brzuch i wymiotowałam. Powiedziałam o tym zdarzeniu orto. wiec ona wypisała mi ten Nimesil

[domiluk]

Napisane przez elinka20

Bo właśnie po jego wypiciu strasznie źle się poczułam rozbolał mnie brzuch i wymiotowałam. Powiedziałam o tym zdarzeniu orto. wiec ona wypisała mi ten Nimesil

ja nie mam z tym problemu bo jak pisałam ja przyjmuję wszystko, ale też nie polecam- bo podejrzewam że moje wnętrzności są w masakrycznym stanie

[sincarne]

Napisane przez domiluk

Ja jadam wszystko Ketonal, Nimesil - jestem lekomanką ale nie jadam z powodu aparatu bo ten akurat nie boli mnie aż tak żeby brać, ja biorę wszystko z powodu migren

ha, to witam w klubie. znaczy ja chyba migren nie mam, bo żadnego światłowstrętu itd. ale co jakiś czas jak mnie ból glowy chwyci to 3 dni trzyma i nic nie pomaga
tak, tak, offtop, wiem, już mnie nie ma..

[88Ekaterina88]

Napisane przez Morfina

heeh zdjęcie porównawcze z różnych etapów rozszerzania szczęki
ku przestrodze tych, którzy maja rozpocząć noszenie HYRAXA zartuje oczywiście

zwiększyły się także szpary miedzy jedynką a trójką i trójką a czwórką
Prosze sie nie smiać hehe :brzy dal:

ale szparsko

ale to dobrze

[Navien]

Napisane przez Morfina

ja też wyliczałam... ale @ tak sie przesunęła, że szok a ja już w sumie sie nmastawiłam na to wyrywanie.... ciesz się kochana, że to już ostatnia ósemka jaką mialas wyrwać gratuluje wytrwalosci i mam nadzieję, że ten dyskomfort po zabiegu będzie się szybko zmniejszał

ach, nie dziękuję, żeby nie zapeszać mam nadzieję, że wyleczę się w miarę szybko, bo dopiero pierwsza doba mija, więc nie jest zbyt rewelacyjnie.
I ogromnie się cieszę, że to już ostatnia ósemka!

Tobie również życzę powodzenia z tymi paskudnymi potworkami ósemkowymi

[cozaczka]

Napisane przez Morfina

nom nie mam dwójek u innych pewnie ta szpara jest mniejsza....

A kochane powiedzcie szczerze, bo ja sie strasznie wstydze iść na studia w tym roku zaczynam i jak poznam nowych ludzi... zapamietaja tylko moją szpare między zębami wstydzę się strasznie....

Oj ja Cię rozumiem, że się wstydzisz. Ja jeszcze nie mam szpary, a jak mam gadać z ludźmi, którzy mnie jeszcze nie słyszeli w aparacie to się masakrycznie boje. Ogólnie odkąd mam hyrax to jakaś spokojniejsza jestem i taka cicha w towarzystwie ( a zwykle to ja przez cały czas gadam i się śmieje). Mam nadzieję, że to przejdzie bo teraz jakaś taka ogólnie smutna i ponura sie zrobiłam. Ja myślę, że właśnie fajnie, że poznasz ludzi jak będziesz miała aparat, a jak go zdejmiesz to będzie takie łaaał. ^ ^ W sumie to myślę, że my na te swoje wszystkie szparki, nie szparki o wiele bardziej zwracamy uwagę niż nasi znajomi. ) I tym pozytywnym akcentem zakończę swoją wypowiedź.

|jeszcze jedyne 115 dni do zdjęcia mojego hyrax'a|

[Morfina]

Napisane przez Navien

ach, nie dziękuję, żeby nie zapeszać mam nadzieję, że wyleczę się w miarę szybko, bo dopiero pierwsza doba mija, więc nie jest zbyt rewelacyjnie.
I ogromnie się cieszę, że to już ostatnia ósemka!

Tobie również życzę powodzenia z tymi paskudnymi potworkami ósemkowymi

dziekuję w czwartek bedzie juz u mnie po wszystkim

Napisane przez cozaczka

Oj ja Cię rozumiem, że się wstydzisz. Ja jeszcze nie mam szpary, a jak mam gadać z ludźmi, którzy mnie jeszcze nie słyszeli w aparacie to się masakrycznie boje. Ogólnie odkąd mam hyrax to jakaś spokojniejsza jestem i taka cicha w towarzystwie ( a zwykle to ja przez cały czas gadam i się śmieje). Mam nadzieję, że to przejdzie bo teraz jakaś taka ogólnie smutna i ponura sie zrobiłam. Ja myślę, że właśnie fajnie, że poznasz ludzi jak będziesz miała aparat, a jak go zdejmiesz to będzie takie łaaał. ^ ^ W sumie to myślę, że my na te swoje wszystkie szparki, nie szparki o wiele bardziej zwracamy uwagę niż nasi znajomi. ) I tym pozytywnym akcentem zakończę swoją wypowiedź.

|jeszcze jedyne 115 dni do zdjęcia mojego hyrax'a|

ja też mnie mówię, bo w aparacie troszke seplenie, a przez ta szpare to jeszcze bardziej... bo wiadomo artykulacja inna i w ogóle... dykcja straszna
mam nadzieje, ze kiedys bedzie to "łaaał"

Napisane przez hotgirl

guga003, ja język przekuwałam 7 lat temu - bez znieczulenia i nie pamiętam aby mnie bolało.

Teraz sama zajmuje się Body Piercingiem i robię wszystkie przekłucia ze znieczuleniem, przy przekłuciu języka stosuję się Lidocaine taką jaką stosują stomatolodzy, i powiem że mało kto mówi że coś boli ja osobiście nie pamiętam aby mnie bolało a więc sama osobiście uważam że ból na temat przekłucia języka to jednak jakiś zabobon samo przekłucie jest mało bolesne - ale po odejściu znieczulenia i w trakcie gojenia pierwsze 3 dni mogą być nieprzyjemne;p

Morfina, nie ma się z czego smiac dla mnie się podobają szczerby między zębami sama bym chciała mieć taką na stałe tylko nie taką na 0.5 cm ale taka na 1-2mm dla mnie wygląda to super

mi sie podoba szpara u T.Karolaka ale u mnie to

[hotgirl]

Morfina , no mi też u Karolaka podoba się ta szpara a on ma naprawdę ją sporą (tzn ostanio czytałam gdzieś że już jej nie ma), mój narzeczony tesz ma taką szparę między jedynkami siostra moja też taką ma wogóle dużo moich znajomych ma takie szczerby między zębami, ja z chęcia bym taką chciała - ciekawe czy moja orto by się na to zgodziła żeby mi taką szpare zostawić:P

a co do twojej to ta z 1 fotki jest w sam raz no ale ta ostatnia to już gigantyczna, ale co do reakcji ludzi na studiach itd nie masz co się przejmować - teraz ludzie zrobili się bardziej tolerancyjni i wyrozumiali

gabryssiaa, dobrze że zapytałaś o te nr drutów aż z ciekawości zapytam swoją orto jak to jest i po co

guga003, wiele osób przekłucie języka porównuje do zastrzyku bo jedyne co czujesz to to ukłucie - no a reszta bólu tak jak mówiłam po przekłuciu jak znieczulenie odejdzie i język napuchnie;p ale każdy reaguje inaczej tak jak z aparatami - mnie znajomi straszyli że to taki wielki ból itd, jeść się nie da i wogóle, przy aparacie na górze nie odczuwałam żadnego bólu lekki nacisk przez pierwsze 5 dni jadłam co chciałam mc donalda, orzeszki, batony itd. a przy dole powiem że po wczorajszym założeniu bolało mnie niesamowicie, naciskały zęby na zęby takie dziwne uczucie a dzisiaj już jest lepiej a więc co człowiek to inny ból

nie które rzeczy trzeba przeżyć na własnej skórze;p

[~Gonia~]

Napisane przez hotgirl

no mi też u Karolaka podoba się ta szpara a on ma naprawdę ją sporą (tzn ostanio czytałam gdzieś że już jej nie ma)

ma, ma - tylko na potrzeby filmu przez jakiś czas nie miał (taka charakteryzacja)

[redrose89]

Napisane przez sincarne

na pewno widziałam, tylko tyle tych fot tu jest, że ja już nie kojarzę które czyje

No tak Dlatego dodaję link odsyłający;P https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1092

[kasia_no87]

Napisane przez redrose89

No tak Dlatego dodaję link odsyłający;P https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1092

To troche wyglada jakby twoja cala gorna prawa polowa byla troche nizej Ale roznicy chyba jeszcze nie ma... wogole gdzie ty tam masz krzywe zeby? Chyba moich nie widzieliscie

[Morfina]

Napisane przez hotgirl

Morfina , no mi też u Karolaka podoba się ta szpara a on ma naprawdę ją sporą (tzn ostanio czytałam gdzieś że już jej nie ma), mój narzeczony tesz ma taką szparę między jedynkami siostra moja też taką ma wogóle dużo moich znajomych ma takie szczerby między zębami, ja z chęcia bym taką chciała - ciekawe czy moja orto by się na to zgodziła żeby mi taką szpare zostawić:P

a co do twojej to ta z 1 fotki jest w sam raz no ale ta ostatnia to już gigantyczna, ale co do reakcji ludzi na studiach itd nie masz co się przejmować - teraz ludzie zrobili się bardziej tolerancyjni i wyrozumiali

gabryssiaa, dobrze że zapytałaś o te nr drutów aż z ciekawości zapytam swoją orto jak to jest i po co

guga003, wiele osób przekłucie języka porównuje do zastrzyku bo jedyne co czujesz to to ukłucie - no a reszta bólu tak jak mówiłam po przekłuciu jak znieczulenie odejdzie i język napuchnie;p ale każdy reaguje inaczej tak jak z aparatami - mnie znajomi straszyli że to taki wielki ból itd, jeść się nie da i wogóle, przy aparacie na górze nie odczuwałam żadnego bólu lekki nacisk przez pierwsze 5 dni jadłam co chciałam mc donalda, orzeszki, batony itd. a przy dole powiem że po wczorajszym założeniu bolało mnie niesamowicie, naciskały zęby na zęby takie dziwne uczucie a dzisiaj już jest lepiej a więc co człowiek to inny ból

nie które rzeczy trzeba przeżyć na własnej skórze;p

hehe to w Twoim środowisku dużo takich szpar Ja z chęcią bym sie mojej pozbyła....

Napisane przez ~Gonia~

ma, ma - tylko na potrzeby filmu przez jakiś czas nie miał (taka charakteryzacja)

ja też o tym czytałam, że to tylko na potrzeby filmu. Ta jego szpara jest sexi hehe

[rozgwiazda]

jeśli chodzi o wiek w jakim nosi się aparat to naprawdę nie ma to znaczenia.. a tym bardziej w dzisiejszych czasach.., gdzie te nasze całe aparatki stały się modne!!!! a te pierwsze dni z nim na zębach to oczywiście pewnie dla każdego nie są proste.. ja pamiętam, że gdybym mała zdejmowan yto bym go w cholere w kąt rzuciła!!!!! okropnoś! bl zębów itd.. ale już po 2-ch tyg się tego nie pamięta.. chcemy żeby bolały zęby hihihi i z dolnym się też tak okropnie nacierpiałam bo oczywiście idiota nie dał mi wosku (a ja nawet nieiwedziałąm, że jest coś takiego - bo nie czytałam jeszcze forum) więc było strasznie do potęgi n!!!! ale teraz.... to tylko wspomnienia, z których jestem dumna, że tyle przetrwałąm Bo w końcu nie wszyscy mają ten dar noszenia aparatku hiihih



redrose89 nie mogę znaleźc linka.. więc porobię galerię i wkleję wszystko na raz