brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

[Carillon]

BJean uwielbiam tą piosenkę!

tyneczko trzymam kciuki dasz sobie radę wieżę w ciebie

a ja w sumie nie wiem jakich chłopaków lubię... żeby mnie tylko nie olewał bo tego nieznoszę! i dlatego nigdy nie miałam chłopaka, bo wszyscy mnie olewali! wrrr...
i dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy? gdzie nie spojrzałam jakaś prara, i każda się całowała! Ughr...!

[evenstar]

Napisane przez Carillon

BJean uwielbiam tą piosenkę!

tyneczko trzymam kciuki dasz sobie radę wieżę w ciebie

a ja w sumie nie wiem jakich chłopaków lubię... żeby mnie tylko nie olewał bo tego nieznoszę! i dlatego nigdy nie miałam chłopaka, bo wszyscy mnie olewali! wrrr...
i dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy? gdzie nie spojrzałam jakaś prara, i każda się całowała! Ughr...!

nawet w Twoim avatarze

[201607111632]

Napisane przez Carillon

i dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy? gdzie nie spojrzałam jakaś prara, i każda się całowała! Ughr...!

Ja od jutra kolejne 5 dni w tygodniu będę widzieć mnóstwo zakochanych mniej lub bardziej par.
Tak to już jest w LO
Przyzwyczajam się powoli .

A`propos http://demotywatory.pl/152113/Samotnosc

[Carillon]

Napisane przez evenstar

nawet w Twoim avatarze

to akurat mi nie przeszkadza.... ale na żywo to takie dułujące

Napisane przez amelsss

Ja od jutra kolejne 5 dni w tygodniu będę widzieć mnóstwo zakochanych mniej lub bardziej par.
Tak to już jest w LO
Przyzwyczajam się powoli .

A`propos http://demotywatory.pl/152113/Samotnosc

Za***iste !! :O

[BJean]

jeesttteeeeeeeeeeeem : )


hahah co ja wogole napisałam na tej 38 stronie hahha słodkie : ) za dużo szczegółów tu piszę, nu nu xD
koniec tego xD


obejrzałam też top10 demotywatorów, hahha genialne xD

[Carillon]

http://demotywatory.pl/92036/Nie-poddawaj-sie

są boskie!!

[201607111632]

Na stronka jest boska ogólnie

[Carillon]

http://demotywatory.pl/137933/Rozstania ^^

[Niebieska88]

Dziękuję Wam baaardzo za wsparcie!
Szczególnie tyneczka i evenstar za mądre słowa

Powoli zaczynam nabierać dystansu do tego co się stało. I koniec ze smutaniem się!
Czas się wreszcie normalnie wyspać -ostatnimi czasy przez to użalanie się nad własnym losem, torturowanie się wspomnieniami etc. zasypiałam dopiero ok. 3-4
Na szczęście w najbliższych dniach szykuje się dużo spraw do pozałatwiania, tak więc będę miała co robić A potem powrót na uczelnie, zapoznanie się z nowymi współlokatorami, pisanie pracy licencjackiej, kurs prawa jazdy (!) i... oczywiście imprezy
Uff! Czas wrócić do żywych

PS. A demotywatory naprawdę mocne!

[201607111632]

Napisane przez Niebieska88

Powoli zaczynam nabierać dystansu do tego co się stało. I koniec ze smutaniem się!
Czas się wreszcie normalnie wyspać -ostatnimi czasy przez to użalanie się nad własnym losem, torturowanie się wspomnieniami etc. zasypiałam dopiero ok. 3-4
Na szczęście w najbliższych dniach szykuje się dużo spraw do pozałatwiania, tak więc będę miała co robić A potem powrót na uczelnie, zapoznanie się z nowymi współlokatorami, pisanie pracy licencjackiej, kurs prawa jazdy (!) i... oczywiście imprezy
Uff! Czas wrócić do żywych

Szczególnie te imprezy brzmią ciekawie.
No i prawidłowo, nie będziesz mieć czasu na wspominanie.. Co jest ewidentnym plusem. Tak trzymać!

Ja lecę z komputera, nie mam na jutro nic zrobione, nic nie umiem, także jest niefajnie
Dobranoc

[evenstar]

Napisane przez Niebieska88

Dziękuję Wam baaardzo za wsparcie!
Szczególnie tyneczka i evenstar za mądre słowa

Powoli zaczynam nabierać dystansu do tego co się stało. I koniec ze smutaniem się!
Czas się wreszcie normalnie wyspać -ostatnimi czasy przez to użalanie się nad własnym losem, torturowanie się wspomnieniami etc. zasypiałam dopiero ok. 3-4
Na szczęście w najbliższych dniach szykuje się dużo spraw do pozałatwiania, tak więc będę miała co robić A potem powrót na uczelnie, zapoznanie się z nowymi współlokatorami, pisanie pracy licencjackiej, kurs prawa jazdy (!) i... oczywiście imprezy
Uff! Czas wrócić do żywych

PS. A demotywatory naprawdę mocne!

heeej, nie ma problemu od tego jesteśmy

dużo zajęć to najlepsza metoda na zapominanie, ale warto też nauczyć się być z samym sobą, bo zawsze będą takie dni, że się po prostu będzie siedziało w domu. teraz przeszłaś istne katharsis i na pewno będzie lepiej trzymam kciuki!

co studiujesz?

[Niebieska88]

Napisane przez evenstar

heeej, nie ma problemu od tego jesteśmy

dużo zajęć to najlepsza metoda na zapominanie, ale warto też nauczyć się być z samym sobą, bo zawsze będą takie dni, że się po prostu będzie siedziało w domu. teraz przeszłaś istne katharsis i na pewno będzie lepiej trzymam kciuki!

co studiujesz?

Też tak myślę, teraz już tylko lepiej...

A studiuję zarządzanie zasobami ludzkimi na AE

[evenstar]

Napisane przez Niebieska88

Też tak myślę, teraz już tylko lepiej...

A studiuję zarządzanie zasobami ludzkimi na AE

kurcze ja to zastanawiam się, kiedy tu jakąś prawniczkę znajdę noo

powodzenia przy pracy licencjackiej

[tyneczka]

Napisane przez Niebieska88

Dziękuję Wam baaardzo za wsparcie!
Szczególnie tyneczka i evenstar za mądre słowa

Powoli zaczynam nabierać dystansu do tego co się stało. I koniec ze smutaniem się!
Czas się wreszcie normalnie wyspać -ostatnimi czasy przez to użalanie się nad własnym losem, torturowanie się wspomnieniami etc. zasypiałam dopiero ok. 3-4
Na szczęście w najbliższych dniach szykuje się dużo spraw do pozałatwiania, tak więc będę miała co robić A potem powrót na uczelnie, zapoznanie się z nowymi współlokatorami, pisanie pracy licencjackiej, kurs prawa jazdy (!) i... oczywiście imprezy
Uff! Czas wrócić do żywych

PS. A demotywatory naprawdę mocne!

Właśnie! Po to jesteśmy ja napisała evenstar
Otóż to! Widzę przebłyski słońca, to już dobrze Teraz na pewno czeka Cię taki czas, kiedy będziesz brała wszystko na głowę, żeby tylko się czymś zająć i nie myśleć. Przynajmniej ja tak miałam...zajmowałam się dosłownie WSZYSTKIM, największymi głupotami, ale czułam satysfakcję z tego i cieszyłam się jak dziecko Złe dni też powrócą, ale wtedy trzeba liczyć na lepsze jutro i... zająć się np pracą licencjacką

[perseusz]

tyneczka za godzinę masz egzamin.
Ja już trzymam kciuki.

[WhiteCherry]

pamiętacie mnie jeszcze?

u mnie zmiany o 180* ...

nie wierzyłam, że kiedykolwiek to powiem ... po ponad roku huśtawki nastrojów, uzależnionej od niego, od tego, czy się do mnie odezwie czy nie, po przepłakanych nocach, po motylkach w brzuchu, po myśleniu dzień w dzień ciągle o nim, przez ponad rok, po wpadaniu w kompleksy, gdy widziałam jego byłą ...

zauroczyłam się kimś innym. i ta osoba prawdopodobnie zauroczyła się również mną.

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten mój 'pierwotny' całoroczny obiekt westchnień od kilku tygodni wykazuje inicjatywę, nie olewa mnie, ciągnie go do mnie.

skomplikowana sprawa

może będę okrutna ale ... czuję się z tym nieźle.

[BJean]

Cherry gdzieś była tyle czasu?!

wogole gdzie jest Coffi ? m0niq ? elmanana?


Cherry, haha los jest przewrotny

[Slodka_Marzycielka]

A mnie ktoś pamięta??

[veiled]

Napisane przez WhiteCherry

pamiętacie mnie jeszcze?

u mnie zmiany o 180* ...

nie wierzyłam, że kiedykolwiek to powiem ... po ponad roku huśtawki nastrojów, uzależnionej od niego, od tego, czy się do mnie odezwie czy nie, po przepłakanych nocach, po motylkach w brzuchu, po myśleniu dzień w dzień ciągle o nim, przez ponad rok, po wpadaniu w kompleksy, gdy widziałam jego byłą ...

zauroczyłam się kimś innym. i ta osoba prawdopodobnie zauroczyła się również mną.

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten mój 'pierwotny' całoroczny obiekt westchnień od kilku tygodni wykazuje inicjatywę, nie olewa mnie, ciągnie go do mnie.

skomplikowana sprawa

może będę okrutna ale ... czuję się z tym nieźle.

nie jestes okrutna- kazda z nas (bez Tż'ta- i pragnaca go miec) czulaby na Twoim miejscu dokladnie to samo...hmmm euforię?!:brzyda l:- zartuje z ta euforia ale napewno radosc- a Twoja historia musze przyznac podnosi bardzoooo na duchu

[evenstar]

Napisane przez WhiteCherry

pamiętacie mnie jeszcze?

u mnie zmiany o 180* ...

nie wierzyłam, że kiedykolwiek to powiem ... po ponad roku huśtawki nastrojów, uzależnionej od niego, od tego, czy się do mnie odezwie czy nie, po przepłakanych nocach, po motylkach w brzuchu, po myśleniu dzień w dzień ciągle o nim, przez ponad rok, po wpadaniu w kompleksy, gdy widziałam jego byłą ...

zauroczyłam się kimś innym. i ta osoba prawdopodobnie zauroczyła się również mną.

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten mój 'pierwotny' całoroczny obiekt westchnień od kilku tygodni wykazuje inicjatywę, nie olewa mnie, ciągnie go do mnie.

skomplikowana sprawa

może będę okrutna ale ... czuję się z tym nieźle.

tylko pamiętaj, żeby pewność siebie nie wzięła góry!

swoją drogą, świetny przebieg wydarzeń ;>

[201607111632]

Cherry ciekawie u ciebie widzę .^^

Ja dziś po lekcjach w parku czekałam na kumpelę, oczywiście w towarzystwie pana X
Aaaah on jest cudowny. *_*

[Carillon]

Cherry to chyba dobrze prawda ?

[BJean]

Napisane przez Slodka_Marzycielka

A mnie ktoś pamięta??

oczywiście

[Slodka_Marzycielka]

Chociaż jedna

a u mnie zmiany.. już żadne jeszcze niedawno próbowałam z byłym wszystko naprawić ale nic nie wyszło.. przyczepił się do mnie 27 latego i nie chce odkleić tweirdząc że jestem jego ideałem xD

ale wciąż jestem samotniaca tak jak reszta tu was

[elmanana]

Napisane przez BJean

Cherry gdzieś była tyle czasu?!

wogole gdzie jest Coffi ? m0niq ? elmanana?


Cherry, haha los jest przewrotny

melduję się ;p
ciągle czytam wątek, może nieco przyczajona... ale... no cóż... brak czasu, żeby coś więcej napisać
niedługo przeprowadzka zaraz przed INAUGURACJĄ roku na mojej zacnej uczelni heh, masakra... zaczyna mnie to przerażać...

a poza tym... żyję sobie 'spokojnie'... wszystko w jak najlepszym porządku jak nigdy
z MOIM również... choć nie jest różowo zawsze ;p ahh jak ja uwielbiam sprzeczki o NIE WIADOMO CO ;P

odezwę się później, bo teraz lecę do TŻ
miło, że jeszcze ktoś mnie tu pamięta

[tyneczka]

Napisane przez WhiteCherry

pamiętacie mnie jeszcze?

u mnie zmiany o 180* ...

nie wierzyłam, że kiedykolwiek to powiem ... po ponad roku huśtawki nastrojów, uzależnionej od niego, od tego, czy się do mnie odezwie czy nie, po przepłakanych nocach, po motylkach w brzuchu, po myśleniu dzień w dzień ciągle o nim, przez ponad rok, po wpadaniu w kompleksy, gdy widziałam jego byłą ...

zauroczyłam się kimś innym. i ta osoba prawdopodobnie zauroczyła się również mną.

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten mój 'pierwotny' całoroczny obiekt westchnień od kilku tygodni wykazuje inicjatywę, nie olewa mnie, ciągnie go do mnie.

skomplikowana sprawa

może będę okrutna ale ... czuję się z tym nieźle.

Może wreszcie przejrzał na oczy co stracił. Z dziewczynami, które były po Tobie mu nie szło, na pewno porównywał je do Ciebie i stwierdził, że to jednak nie TO i przypomniał sobie, że jednak z Tobą to było cudownie! Ale szkoda, że faceci za późno dochodzą do takich wniosków, kiedy my już zdążymy ułożyć sobie życie bez nich i zapomnieć. Chociaż ja nie miałam takiej sytuacji by EX sobie nagle przypomniał, ale słyszałam dużo historii i nawet tu sporo się przeczytało.

No i fakt. Historia trochę podnosząca na duchu. Co prawda ja po przed ostatnim rozstaniu też się podłamałam trochę, przez 8 miesięcy była cisza, aż wreszcie natrafiłam na kogoś z kim było cudownie, z kim przeżyłam najwspanialsze chwile w dotychczasowym życiu, wreszcie poważniejszy związek i co... po 8 miesiącach następny koniec. Teraz znowu singielkowe życie

Co do egzaminu... już chyba widzicie w podpisie Oblałam na tym, na co uczulali mnie instruktorzy - za blisko samochodów. "Za dobrze jeździsz, żeby oblać na czymś takim" -słyszalam. No i się stało... lusterko w lusterko z zaparkowanym równolegle autem na ciasnej dwukierunkowej Były łzy, a w lodówce chłodzi się piwko na pocieszenie. Szkoda, że nie na toast za zdane prawko ;(

[BJean]

Napisane przez elmanana

melduję się ;p
ciągle czytam wątek, może nieco przyczajona... ale... no cóż... brak czasu, żeby coś więcej napisać
niedługo przeprowadzka zaraz przed INAUGURACJĄ roku na mojej zacnej uczelni heh, masakra... zaczyna mnie to przerażać...

a poza tym... żyję sobie 'spokojnie'... wszystko w jak najlepszym porządku jak nigdy
z MOIM również... choć nie jest różowo zawsze ;p ahh jak ja uwielbiam sprzeczki o NIE WIADOMO CO ;P

odezwę się później, bo teraz lecę do TŻ
miło, że jeszcze ktoś mnie tu pamięta

hahahah jak dobrze, że CZUWASZ hhaha nie spodziewałam się , że zareagujesz : )
życzę szczęścia ze swoim, troszke Cię pochłonął ; ))

m0niq ? ? helllooo, zaglądasz tu jeszcze ?

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez tyneczka

Były łzy, a w lodówce chłodzi się piwko na pocieszenie. Szkoda, że nie na toast za zdane prawko ;(

Nie martw się!!
lepiej mów kiedy kolejny egzamin ?

[Slodka_Marzycielka]

Napisane przez tyneczka

Może wreszcie przejrzał na oczy co stracił. Z dziewczynami, które były po Tobie mu nie szło, na pewno porównywał je do Ciebie i stwierdził, że to jednak nie TO i przypomniał sobie, że jednak z Tobą to było cudownie! Ale szkoda, że faceci za późno dochodzą do takich wniosków, kiedy my już zdążymy ułożyć sobie życie bez nich i zapomnieć. Chociaż ja nie miałam takiej sytuacji by EX sobie nagle przypomniał, ale słyszałam dużo historii i nawet tu sporo się przeczytało.

No i fakt. Historia trochę podnosząca na duchu. Co prawda ja po przed ostatnim rozstaniu też się podłamałam trochę, przez 8 miesięcy była cisza, aż wreszcie natrafiłam na kogoś z kim było cudownie, z kim przeżyłam najwspanialsze chwile w dotychczasowym życiu, wreszcie poważniejszy związek i co... po 8 miesiącach następny koniec. Teraz znowu singielkowe życie

Co do egzaminu... już chyba widzicie w podpisie Oblałam na tym, na co uczulali mnie instruktorzy - za blisko samochodów. "Za dobrze jeździsz, żeby oblać na czymś takim" -słyszalam. No i się stało... lusterko w lusterko z zaparkowanym równolegle autem na ciasnej dwukierunkowej Były łzy, a w lodówce chłodzi się piwko na pocieszenie. Szkoda, że nie na toast za zdane prawko ;(

następnym razem się uda

a dziewczyny pytam tak z ciekawości. Studiuje któraś informatykę??

[tyneczka]

Napisane przez BJean

Nie martw się!!
lepiej mów kiedy kolejny egzamin ?

Dziękuję
2 października dopiero

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez Slodka_Marzycielka

następnym razem się uda

a dziewczyny pytam tak z ciekawości. Studiuje któraś informatykę??

Bardzo osobiście mogę odebrać ten Twój podpis... chyba faktycznie nie wszystkim jest dane i nie piję tu tylko do mojego egzaminu...

[nieznajoma0]

Napisane przez Slodka_Marzycielka

A mnie ktoś pamięta??

no jasne, że pamiętamy

WhiteCherry historia jak z bajki . Nie no dobra za dużo się komedii romantycznych naoglądałam . Cieszę się Twoim szczęściem. teraz to Ty masz 'włądzę'

Tyneczko następnym razem będzie toast za zdany egzamin