Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 2

[eliza40]

Napisane przez pupuru

Cholera, ja zrobiłam muffinki wg przepisu z wątku z przepisami i są pyszne i zjadłam już połowe i mam ochotę na jeszcze więcej _-_ a tam jest za dużo otrąb :/

Ja mam ten sam problem z muffinami,dlatego robiłam je dopiero raz.
Nie mogę sobie rozłożyć na 2 dni np. bo pożeram wszystkie.
Dziś mam ostatni dzień warzywek zobaczymy ile spadło.Zaobserwowałam taką rzecz.Czasem od wieczora do rana waga spadnie tylko 0,2 kg,a czasem nawet 2kg.Wariacja z tą wagą.

[pupuru]

Może przez okres. Mi przez 4-5 dni okresu waga stała na miejscu a potem w ciągu 2-3 dni spadlo 5kg :P A muffiny - dzieło szatana :P Ale może chociaż jelita na tym skorzystają _-_

[eliza40]

Nie,nie jestem przed okresem,ale najważniejsze żeby spadało
Zrobiłam sobie przed chwilą jogurtowe ptasie mleczko.Już jest w lodówce,będzie jutro wyżerka.Wyszło mi 5 takich małych pucharków,ale nie wszystkie dla mnie bo moje dzieci też lubią dukanowskie przysmaki

[betii5]

Napisane przez Ulinka_24

oo to jak nie mozna przecieru to trudno przeczekam dzisiaj miałam pyszny obiadek usmazyłam kawałeczki filetu z kurczaka w przyprawach bez tłuszcyku do tego 3 jajka bez tłuszczyku sadzone i polałam to serkiem homogenizowanym naturalnym zmiksowanym z czosnkiem i cebluką dymką (mam nadzieje ze mozna dymke ) dobre było tylko jedzac to cały czas myslałam ze robie cos zle to to wygladało kalorycznie starsznie a na kolacje mam biały serek z cebulka dymką sobie zrobie do tego moze jajko jescze i szyneczke kupiłam sobie w lidlu ale nie wiem czy dobra wybrałam :Białgko 19g Wegliki 1g i tłuszcz 3 g chyba dobra nie ?? do tego mecze sie z woda gazowaną :P narazie wypiłam 2 kubki herbaty czerwonej poł litra wody i jeszcze pwenie w miedzyczasie bedzie herbatka do kolacji i jeszcze postaram sie pare szklanek wody wypic i jak moj pierwszy dzien ?? dobrze ??

super,widzisz jakie to proste,a do wody też się przyzwyczaisz.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez magda875

HEJ DZIEWCZYNKI zaczelam dzisiaj I faze za bardzo nie wiem jak moge sobie urozmaicac sniadanka i kolacje oprocz serka wiejskiego jajek czy jogurtow... jest cos jeszcze co moge wlaczyc do jadlospisu??
mam ksiazke dr dukana ale chyba jakas mniejsza wersje bo cos malo tam tych potraw...

ryby np.wędzone,ryby w puszce we własnym sosie,wędliny,oczywiście z jak najmniejszą zawartością tłuszczu.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez eliza40

Nie,nie jestem przed okresem,ale najważniejsze żeby spadało
Zrobiłam sobie przed chwilą jogurtowe ptasie mleczko.Już jest w lodówce,będzie jutro wyżerka.Wyszło mi 5 takich małych pucharków,ale nie wszystkie dla mnie bo moje dzieci też lubią dukanowskie przysmaki

Ale smaka mi narobiłaś tym ptasim mleczkiem ,ja właśnie dostałam @i tak mnie od wczoraj nosi,nawet zjadłam dzisiaj twaróg ze słodzikiem tak mi się bardzo chciało,a potem zaraz makrelę.

[Ulinka_24]

ale se kolacje zrobiłam dzis serek biały przyprawiony troche cebulki do tego chuda szyneczka i dwa jajeczka a sosem czosnkowym z obiadu do teraz mi sie odbija ciekawe co tam waga pokaze jutro z rana :P

[eliza40]

Napisane przez Ulinka_24

ale se kolacje zrobiłam dzis serek biały przyprawiony troche cebulki do tego chuda szyneczka i dwa jajeczka a sosem czosnkowym z obiadu do teraz mi sie odbija ciekawe co tam waga pokaze jutro z rana :P

To sobie tak wymieszałaś razem i zjadłaś

[BogaczKa22]

Tak zachwalacie, że chyba w końcu i ja zbiorę się w sobie i upiekę chlebek dukanowski i muffinki . Mam na to wielką ochotę ale ze mnie kucharka jak z koziej dupy trąba , więc do tej pory nie odważyłam się jeszcze

[margaa]

Ja dziś na obiadek miałam kurczaka w majeranku i przyprawie o gyrosa a o tego sos czosnkowy pycha. Dziewczęta czy któraś ustawiła sobie fazę uderzeniową na 3 dni a później II fazę na 1/1 ?. Po dwóch dniach t0 na jajka już niemego patrzeć eh

[karton]

Napisane przez BogaczKa22

Uważam, że po powrocie powinnaś iść dalej, czyli faza P (tyle dni ile sobie ustaliłaś) i znowu P+W i robić swoje, i nie załamywać się takimi wypadami. Ja też po urlopie odzyskałam ciężko utracone kilogramy sprzed wyjazdu. Wróciłam i jestem dalej na diecie
Tak jak już nie raz tu pisłayśmy faza uderzeniowa (faza I) jest tylko raz w życiu

Dzięki za odpowiedź i radę!!!
Maszkuleczka też mi odpisała i "niestety" wyłożyła kawę na ławę, czyli okrutną prawdę, o strasznej głupocie jaką zrobiłam zaprzepaszczając dobroczynne działanie uderzeniówki.
Muszę jak zwykle pomyśleć co i jak dalej, ustalić plan działania.

[anna777]

Hej Wspaniałe dziewczyny!
Czytam Wasze wpisy od kilku tygodni. Zawsze rano. Dodaje mi to otuchy. Chociaż ostatnio pozwalam sobie na zbyt wiele (jedzenie). Stąd zapewne pozwoliłam sobie do Was napisać i zacząć pisać
Może zacznę od tego, że na diecie PROTAL w ciągu 6 miesięcy ubyło mnie 30 kg. Fakt, że zaczęłam od b. dużej wagi, bo 111 kg. Wg P.Dukana II fazę powinnam zakończyć pod koniec października. Pozostało mi do zrzucenia jakieś 8 kg. Czyli już niewiele... Trzymam za Was kciuki, Wy trzymajcie za mnie

[eliza40]

Anna wynik po prostu super k wiaty dla tej Pani.

Może posłużysz nam jakimiś radami,bo jak widzisz wątpliwości czasem wiele

Ja po 5 dniach p/w tylko -0.5 kg a było w niedzielę 1kg
A od dzisiaj same proteinki i waga na pewno poleci

[BogaczKa22]

Napisane przez anna777

Hej Wspaniałe dziewczyny!
Czytam Wasze wpisy od kilku tygodni. Zawsze rano. Dodaje mi to otuchy. Chociaż ostatnio pozwalam sobie na zbyt wiele (jedzenie). Stąd zapewne pozwoliłam sobie do Was napisać i zacząć pisać
Może zacznę od tego, że na diecie PROTAL w ciągu 6 miesięcy ubyło mnie 30 kg. Fakt, że zaczęłam od b. dużej wagi, bo 111 kg. Wg P.Dukana II fazę powinnam zakończyć pod koniec października. Pozostało mi do zrzucenia jakieś 8 kg. Czyli już niewiele... Trzymam za Was kciuki, Wy trzymajcie za mnie

Witaj anna777
Czemu dopiero teraz się ujawniłaś??? Skoro masz takie świetne wyniki, byłbyś tutaj wsparciem i zachęceniem dla nas Ale lepiej późno niż wcale
Życzę Ci pomyślnego zakończenia diety i zaglądaj tu do nas i podpowiadaj conieco

[paulina22]

HejMusze sie pochwalic że coraz lepiej mi chyba idzie <jupi> Fakt ze bardzo powoli ale idzie:-P Wystartowałam z waga jakies 60,8kg no powiedzmy 60kg a teraz jest w ciuchach nawet 54,8kg po póltora miesiaca Fakt dzisiaj zgrzeszyłam juz bo podjadłam strasznie kaloryczne rzeczy:-P rodzynki w mlecznej czekoladzie:-/ i te chrupki tortilla chili(załamka) ale to moj mozg nie wytrzymał bo tak jest jak rano sie wstaje to mozg potrzebuje cukrów a ja nie wytrzymałam tym razem i z głupoty podjadłam:-/ ale nie zaszkodzi mi chyba....ide dalej z dietaCiesze sie bardzo ze chociaz tyle juz straciłam bo to dla mnie wazne zwłaszcza teraz gdy wiem ze bede zmuszona brac tabletki po ktorych spowrotem przytyje....:-(i to jest najgorsze ze tyle staran a przez głupie hormony wszystko przepadnie pewnie;-( zobaczymy czy dieta przy tych tabletkach cos pomoze...Pozdrawiam Was i trzymam kciuki zwłaszcza za niewierzace w dieteWarto!!!!!!

[Didier]

Napisane przez anna777

Hej Wspaniałe dziewczyny!
Czytam Wasze wpisy od kilku tygodni. Zawsze rano. Dodaje mi to otuchy. Chociaż ostatnio pozwalam sobie na zbyt wiele (jedzenie). Stąd zapewne pozwoliłam sobie do Was napisać i zacząć pisać
Może zacznę od tego, że na diecie PROTAL w ciągu 6 miesięcy ubyło mnie 30 kg. Fakt, że zaczęłam od b. dużej wagi, bo 111 kg. Wg P.Dukana II fazę powinnam zakończyć pod koniec października. Pozostało mi do zrzucenia jakieś 8 kg. Czyli już niewiele... Trzymam za Was kciuki, Wy trzymajcie za mnie

anna777 witamy cię serdecznie

ale samolubnie się zachowałaś! oj nieładnie nas tak podglądać i nie zabrać głosu! nie posłużyć dobrą radą! no, ale teraz to się zmieni tak?

wynik hoho , no jak tak patrze na swoją wagę, która stoi jak zaczarowana... no jakby ktoś magnes przykleił

te 8 kilosów to już bułka z masłem (uuups ) taki dukanowy żarcik dasz radę

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez BogaczKa22

Tak zachwalacie, że chyba w końcu i ja zbiorę się w sobie i upiekę chlebek dukanowski i muffinki . Mam na to wielką ochotę ale ze mnie kucharka jak z koziej dupy trąba , więc do tej pory nie odważyłam się jeszcze

BogaczKa22 ty się zastanów dobrze... przepadniesz jak my wszystkie, potem już nie ma odwrotu od tego chlebka, od tych mufinek, mniam zdolności kulinarnych szczególnych to one nie wymagają, nie

ja to robię regularnie, moge powiedzieć, że np nie mielę na mączkę otrąb do chlebka tylko dodaje tak jak są a drożdże to zalewam mlekiem i od razu dodaję mąkę kukurydzianą i taki komplet dopiero odstawiam do wyrośnięcia a do mufinek nie dodaję słodzika o... może się ci przydadzą moje wywody, tak

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

a sama to poproszę jakiś sprawdzony przepis na ciasto pizzowe bo jutro zaczynam p/w

[BogaczKa22]

Mnie to chyba żadna waga nie lubi Moja poprzednia waga padła pod moim ciężarem, a nowa pokazuje dziś tylko 0,5 kg mniej po 5 dniach P
Anna777 napisz proszę jak u Ciebie wyglądały spadki wagi, jak to wszystko przetrzymałaś PÓŁ roku Mamy tu Kredkę, która schudła 19 kg ale Ty pobiłaś chyba rekord, niesamowite Podziel się z nami czymś co mogłoby nam też pomóc

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez Didier

BogaczKa22 ty się zastanów dobrze... przepadniesz jak my wszystkie, potem już nie ma odwrotu od tego chlebka, od tych mufinek, mniam zdolności kulinarnych szczególnych to one nie wymagają, nie

ja to robię regularnie, moge powiedzieć, że np nie mielę na mączkę otrąb do chlebka tylko dodaje tak jak są a drożdże to zalewam mlekiem i od razu dodaję mąkę kukurydzianą i taki komplet dopiero odstawiam do wyrośnięcia a do mufinek nie dodaję słodzika o... może się ci przydadzą moje wywody, tak

Dzięki Didier

Niestety lubię pieczywko, więc kiedyś w końcu zrobię ten chlebek i muffiny na pewno

[agus8609]

Cześć
Wstałam rano pierwsze co zrobiłam to na wagę 63kg z taka wagą zaczynam dietkę. Zjadłam na śniadanie 1 jajko na twardo serek twarogowy z pieprzem i 2 plasterki szynki z indyka i herbatka zielona i powiem że się najadłam. A normalnie to zawsze jem tyle na śniadanie że masakra a tu szok dla mnei bo tak niewiele a jestem najedzona mam nadzieje że tak będzie do końca diety. Dziś mam zamiar zrobić sobie placuszki otrębowe może później skusze się na chlebek.

Anna777 gratulacje dzięki takim postom człowiek od razu jest podbudowany że może schudnąć. 3 mam za Ciebie

[AJKB]

Napisane przez Didier

BogaczKa22 ty się zastanów dobrze... przepadniesz jak my wszystkie, potem już nie ma odwrotu od tego chlebka, od tych mufinek, mniam zdolności kulinarnych szczególnych to one nie wymagają, nie

ja to robię regularnie, moge powiedzieć, że np nie mielę na mączkę otrąb do chlebka tylko dodaje tak jak są a drożdże to zalewam mlekiem i od razu dodaję mąkę kukurydzianą i taki komplet dopiero odstawiam do wyrośnięcia a do mufinek nie dodaję słodzika o... możeżsię ci przydadzą moje wywody, tak

Ja też popieram - muffiny dzielo szatana! Ja sobie noramlnie wydzielam - 3 - 4 szt dziennie i koniec (zalezy ile mi ich wyjdzie z porcji) A one takie pyszne sa,... Ja juz postanowiłam - nawet po zakończeniu diety to bedzie alternatywa dla chleba...

Mam pytanie, czy jak grzeszycie to źle się po tem czujecie - i nie chodzi mi o dola psychixcznego i wyrzuty sumienia, ale czysto fizyczne odczuwanie dyskomfortu - np. bule brzucha. Ja po minionej sobocie normalnie się strułam! całą niedzielę i jeszcze raz w poniedzialek z rana tak na miłe rozpoczecie dnia. Dopiero dzis w miarę sie czuję...Chyba z tym grzeszeniem trzeba uważac na wyjałowiony żołądek...

A dzis dalej proteinki...
Miłego dnia dziewczęta!!

[Didier]

Napisane przez AJKB

Ja też popieram - muffiny dzielo szatana! Ja sobie noramlnie wydzielam - 3 - 4 szt dziennie i koniec (zalezy ile mi ich wyjdzie z porcji) A one takie pyszne sa,... Ja juz postanowiłam - nawet po zakończeniu diety to bedzie alternatywa dla chleba...

Mam pytanie, czy jak grzeszycie to źle się po tem czujecie - i nie chodzi mi o dola psychixcznego i wyrzuty sumienia, ale czysto fizyczne odczuwanie dyskomfortu - np. bule brzucha. Ja po minionej sobocie normalnie się strułam! całą niedzielę i jeszcze raz w poniedzialek z rana tak na miłe rozpoczecie dnia. Dopiero dzis w miarę sie czuję...Chyba z tym grzeszeniem trzeba uważac na wyjałowiony żołądek...

A dzis dalej proteinki...
Miłego dnia dziewczęta!!

ja nie grzesze i mnie cos od wczoraj straszliwie zoladek boli

[BogaczKa22]

Napisane przez AJKB

Ja też popieram - muffiny dzielo szatana! Ja sobie noramlnie wydzielam - 3 - 4 szt dziennie i koniec (zalezy ile mi ich wyjdzie z porcji) A one takie pyszne sa,... Ja juz postanowiłam - nawet po zakończeniu diety to bedzie alternatywa dla chleba...

Mam pytanie, czy jak grzeszycie to źle się po tem czujecie - i nie chodzi mi o dola psychixcznego i wyrzuty sumienia, ale czysto fizyczne odczuwanie dyskomfortu - np. bule brzucha. Ja po minionej sobocie normalnie się strułam! całą niedzielę i jeszcze raz w poniedzialek z rana tak na miłe rozpoczecie dnia. Dopiero dzis w miarę sie czuję...Chyba z tym grzeszeniem trzeba uważac na wyjałowiony żołądek...

A dzis dalej proteinki...
Miłego dnia dziewczęta!!

Im więcej piszecie, że to "dzieło szatana" tym bardziej chce je zrobić

A z tym grzeszeniem... to pewnie samopoczucie zależy od tego CO zjesz Jak grzeszę to staram się jeść albo niewielką porcję czegoś zakazanego albo wybieram takie "mniejsze zło" . Np ostatnio zjadłam kilka migdałków, kiedyś mały serek Danonek- taki zamrożony, raz jogurt owocowy... Ale staram się robić to jak najrzadziej

[AJKB]

Napisane przez Didier

ja nie grzesze i mnie cos od wczoraj straszliwie zoladek boli

Mi się takie numery zdażaly i przed dietą, więc teraz to może być tylko dodatkowo wzmocnione dietką...
W każdym razie przeżyłam i teraz czuję się już dobrze a plus jest tego taki, ze mnie ładnie "wewnetrznie" oczyściło

Bogaczka - a co ci będe żałowała - spróbuj tych muffinek! Świetne sa i smakuja super. Ostatnio robiłam wersję bez złodzik i z ziołami prowansalskimi.... najchetniej dodałabym jeszcze do nich suszone pomidory, ael to nie nadawało by się na proteinki...tylko na P+W....a po diecie jeszcze troche fety... mniam...

Tylko pamiętaj - wszystkie cię ostrzegałysmy!
życze smacznego

[Parvati]

Aleście się rozpisały
A ja dumnie ogłaszam, że zakończyłam dziś wreszcie sesję i w związku z tym ogromne stresy co za tym idzie, zgodnie z obietnicą przechodzę od jutra lub czwartku na Dukana (zależne jest to od zawartości lodówki w domu, do którego jutro jadę ).
Oby Wasz dzień był tak miły jak mój dziś

[Ulinka_24]

Dzien dobry dzis drugi dzien uderzeniowej waga z rana wskazała 71,8 czyli -1,1 normalnie super :P a dzis jeszcze przylażła @ no nic jakos przezyje byle do przodu

[BogaczKa22]

Napisane przez AJKB

Bogaczka - a co ci będe żałowała - spróbuj tych muffinek! Świetne sa i smakuja super. Ostatnio robiłam wersję bez złodzik i z ziołami prowansalskimi.... najchetniej dodałabym jeszcze do nich suszone pomidory, ael to nie nadawało by się na proteinki...tylko na P+W....a po diecie jeszcze troche fety... mniam...

Tylko pamiętaj - wszystkie cię ostrzegałysmy!
życze smacznego

No, kochana, to mnie ostrzegasz, czy zachęcasz Bo brzmi to fascynująco ...zioła prowansalskie, pomidorki... mmmmniam
Właśnie dziś zaczynam znowu P+W więc mogę sobie na to pozwolić

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Parvati gratuluję zdanej sesji

Ulinka gratuluję spadku wagi

[wiolqn]

ani gratulujemy serdecznie. Spryciula, my to medzimy i zrzedzimy ze pol kilo w te i tamta, ze grzechy i cieply chlebek a ona po cichaczu sobie tam chudla. Tak to jest, krowa ktora duzo ryczy .... a po ilosci wpisow to od razu widac ze ja rycze jak szalona krowa.

waga dzis z samego rana pokazala cale 20dag mniej. To jak 2 tabliczki czekolady, szalenstwo

Pogrzebalam wczoraj troche we francuskim forum, blogach itd w poszukiwaniu deserkow. Znalazlam kilka, podobne do naszych muffinek itd, ale jak tylko szefunio pojdzie na spotkanie to je przetlumacze i tu wrzuce

[margaa]

Dziewczęta czy któraś ustawiła sobie fazę uderzeniową na 3 dni a później II fazę na 1/1 ?. Jakoś ciężko jest mi wytrzymać długo na samych proteinach jak kusi mnie świeży pomidorek
Dziś postanowiłam zacząć P+W czyli na śniadanko serek wiejski light + pomidorek 3 plasterki wędlinki z piersi indyka plus oczywiście woda i herbatka na obiadek planuje zieloną fasolkę szparagową na kalacie jeszcze nie wiem coś się wymyśli. Macie wspaniałe wyniki w tej diecie oby mi też coś ubyło trzymajcie kciuki

[BogaczKa22]

Napisane przez wiolqn

ani gratulujemy serdecznie. Spryciula, my to medzimy i zrzedzimy ze pol kilo w te i tamta, ze grzechy i cieply chlebek a ona po cichaczu sobie tam chudla. Tak to jest, krowa ktora duzo ryczy .... a po ilosci wpisow to od razu widac ze ja rycze jak szalona krowa.

waga dzis z samego rana pokazala cale 20dag mniej. To jak 2 tabliczki czekolady, szalenstwo

Pogrzebalam wczoraj troche we francuskim forum, blogach itd w poszukiwaniu deserkow. Znalazlam kilka, podobne do naszych muffinek itd, ale jak tylko szefunio pojdzie na spotkanie to je przetlumacze i tu wrzuce

Wiolqn, jesteś niezastąpiona wstawiaj te przepisy jak tylko dasz radę
...i rycz, kochana rycz tutaj na nas

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez margaa

Dziewczęta czy któraś ustawiła sobie fazę uderzeniową na 3 dni a później II fazę na 1/1 ?. Jakoś ciężko jest mi wytrzymać długo na samych proteinach jak kusi mnie świeży pomidorek
Dziś postanowiłam zacząć P+W czyli na śniadanko serek wiejski light + pomidorek 3 plasterki wędlinki z piersi indyka plus oczywiście woda i herbatka na obiadek planuje zieloną fasolkę szparagową na kalacie jeszcze nie wiem coś się wymyśli. Macie wspaniałe wyniki w tej diecie oby mi też coś ubyło trzymajcie kciuki

szczerze powiedziawszy ja u siebie nie wyobrażam sobie fazy II w tempie 1/1 . Ja robię "przepisowe"5/5 i tak mi dobrze.
Niestety taka dieta to również praca nad sobą i nad tym, żeby nasza silna wola była naprawdę silna a nie słaba

[Didier]

Napisane przez wiolqn

ani gratulujemy serdecznie. Spryciula, my to medzimy i zrzedzimy ze pol kilo w te i tamta, ze grzechy i cieply chlebek a ona po cichaczu sobie tam chudla. Tak to jest, krowa ktora duzo ryczy .... a po ilosci wpisow to od razu widac ze ja rycze jak szalona krowa.

waga dzis z samego rana pokazala cale 20dag mniej. To jak 2 tabliczki czekolady, szalenstwo

Pogrzebalam wczoraj troche we francuskim forum, blogach itd w poszukiwaniu deserkow. Znalazlam kilka, podobne do naszych muffinek itd, ale jak tylko szefunio pojdzie na spotkanie to je przetlumacze i tu wrzuce

niech juz idzie na to spotkanie

[wiolqn]

Znalazlam takie:

Agar czekoladowy
Ciasto biszkoptowe
Ciasto
Ciasto imbirowe
Sernik
CREME EGG cytrynowy
Krem bawarski
Creme Brulee VANILLA
Lody waniliowe
Krem
Sos waniliowy
sos waniliowy
DANETTE
TRUSKAWKOWY deser (Faza III)
Oszukiwana bita smietana
Flan
Krem jajeczny
Ciasto chekoladowe
BIAŁY SERNIK
SERNIK
ciasto jogurtowe z czekoladą
Szybkie Ciasto
BIAŁY SERNIK -szybki
Lekkie ciasto czekoladowe
Ciasto cytrynowe
Suchy placek -mikrofalowy
GENOISE
Lody dukanowe
Lody waniliowe kawowe lub
Granita cynamonowa
Pianka waniliowa
Muss czekoladowy
Pianka jogurtowo cynamonowa
Mus jogurtowo-cynamonowy lyb czekoladowy
Mrozony mus cytrynowy
MUFFINS
Piernik
Lody waniliowe
Garnuszki kremowe cyntrynowe
Dla miłośników czekolady
chrupiace ciasteczka
Otreby na mleku
zielony sorbet cytrynowy
Sorbet Herbaciany
SORBET jogurtowy
Czekoladowy soufflet
SOUFFLE KAKAO ICE
Breath / CHOCOLATE CAKE
Ciasto cynamonowe
Ciasto waniliowe
CIasto serowe
Tarta cytrynowa
TIRAMISU Z jagodami (Faza III)

czy mam tlumaczyc jak leci czy jest cos co ma isc w pierwszej kolejnosci?


yyyyyy wlasnie trafilam na stronke z 204 przepisami na deserki Dukanowe, hehe

[Didier]

ja ostatnio na p/w zrobilam sobie nadziewana paprykę: gotowany indyk (posiekać) + pomidory świeże + jeden wieśniak + dużo pietruchy zielonej, doprawić do smaku, załadować do papryki, upiec, PYCHA!

dzisiaj kupilam w auchanie mozarelke light - ma 10% tluszczu, nie za duzo???

i widzialam sardynki w sosie wlasnym

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez wiolqn

czy mam tlumaczyc jak leci czy jest cos co ma isc w pierwszej kolejnosci?

ja jestem za tym zeby po kolei bo wszystko sie czyta zarabiscie

[malutka1985]

cześć dziewczyny!
przede wszystkim gratuluje wszystkim Wam takich pięknych wyników !
O diecie dowiedziałam się od koleżanki, która w 1,5 miesiąca schudła 14 kg. Postanowiłam więc przeczytać ksiązki i namówic na dietę moja mame. O dziwo udało się! A zawsze była niezmiernie odporna na wszystkie podsuwane jej diety, a ja przeciez robiłam to dla jej zdrowia. No właśnie zdrowie- bo o to mi chodzi. A więc nie znalazłam nigdzie odpowiedzi czy dieta może byc stosowana u osób z cukrzycą. mama ma nadciśnienie cholesterol za wysoki i za wysoki cukier. O cholesterolu słyszałam - że dieta jest idealna, bo go obniża, tak samo jak ciśnienie krwii, ale co z cukrem? czy wiecie czy to bezpieczna dieta dla takich osób?
pozdrawiam wasserdecznie
i liczę na pomoc.