przyszłe młode mamusie do 23roku życia

[samanthhha]

Majkela u mnie taki syf od tego remontu, że teraz to nawet nie chce się palcem kiwnąć... A ja tak nie lubię brudu, że to szok... Też jestem czyścioczek

Ej mam takie pytanie do Was. No bo 3 października mam wesele koleżanki i nie wiem ile powinnam dać hmm... pieniążków w kopercie Zazwyczaj jak chodziłam po weselach to z rodzicami i to oni kupowali prezent albo dawali cudowną kopertkę z giftem. No a teraz idziemy z mężusiem i ja nie wiem ile się daje... Ogólnie to nie możemy dać dużo bo nie mamy na chwilę obecną. Wiadomo remont, dziecko... eh..

[majkela12]

Daje się różnie. U nas młodzi dawali (od pary) 200zł-300zł. Wszystko zależało od tego czy pracują czy się uczą, no byli też tacy co srają pieniędzmi i się nie popisali. Wszystko też zależy od tego co to za koleżanka, a może dobra psiapsiuła Jeśli chodzi o prezenty, to uzbierała nam się kupa pościeli satynowej, ręczniki, zestawy obiadowe (dlatego że listy nie zrobiliśmy). Osobiście żałuję że nie dostałam np. kompletu garnków ze stali nierdzewnej

[samanthhha]

No właśnie ja ją pytałam czy chcą jakiś konkretny prezent a ona powiedziała, że wolą pieniądze.
Kiedyś w liceum się przyjaźniłyśmy ale już jakieś trzy lata nie mamy kontaktu... Ani się nie spotykamy ani nic. I na dodatek dała mi zaproszenie z osobą towarzyszącą znając mojego Tż i wiedząc, że jestem w ciąży i biorę ślub cywilny... Przykrość mi tym sprawiła bo wg mnie powinna nas zaprosić z imienia i nazwiska. No ale cóż...

[Izumi]

Napisane przez samanthhha

No właśnie ja ją pytałam czy chcą jakiś konkretny prezent a ona powiedziała, że wolą pieniądze.
Kiedyś w liceum się przyjaźniłyśmy ale już jakieś trzy lata nie mamy kontaktu... Ani się nie spotykamy ani nic. I na dodatek dała mi zaproszenie z osobą towarzyszącą znając mojego Tż i wiedząc, że jestem w ciąży i biorę ślub cywilny... Przykrość mi tym sprawiła bo wg mnie powinna nas zaprosić z imienia i nazwiska. No ale cóż...

Ja myślę że spokojnie 200zł BĘDZIE AŻ ZA ŚWIAT! Mój Mąz np. w kopercie od SWOJEJ SIOSTRY, z którą ma kontakt non stop, a jej mąż ma tyle kasy, że można powiedzieć że im się przelewa dali nam 200zł .... druga siostra też mu tyle dała (choć też pracuje). A o ślubie wiedzieli z wyprzedzeniem..... . Także myślę że jak to koleżanka z którą tyle czasu nie miałaś kontaktu to nie powinna się obrazić
P.S. Mnie moja przyjaciółka, która wiedziała, że z moim TŻ za 3 mies. też będę się chajtać też napisała "z osobą towarzyszącą", to podobno zwyczaj z jakiejś starej etykiety. Ale teraz to raczej uraża gości .... dlatego ja na zaproszeniach pisałam z imienia i nazwiska wsztstkich Tym bardziej jeśli są już ze sobą dłuższy czas.

[samanthhha]

Izumi ja też jestem tego zdania, że jak para jest ze sobą długo to powinno się ich z imion i nazwisk zapraszać

Dzięki za odpowiedzi

Wiecie co... Właśnie do mojej mamy przyszedł nasz proboszcz - ona się z nim zna itp..

I on do mnie z tekstami, że ja jestem nie wierząca skoro mieszkam po ślubie cywilnym z mężem. No czujecie fazę? I tak mnie wkur... takie wmawianie, że jestem nie wierząca, że sobie nie wyobrażacie!
Co go to obchodzi w ogóle?! My przynajmniej planujemy kościelny a jest sto pięćdziesiąt par w naszej miejscowości co mają tylko cywilny i jakoś nikt im głowy za to nie urywa.

I jeszcze kazanie mi prawić zaczął. To już całkiem mnie zwaliło z nóg...
Ale jestem zła, no nie mogę. I jeszcze zadaje mi pytanie po co chodzę do kościoła skoro jestem niewierząca? Ludzie... I on się dziwi dlaczego ludzie go nie lubią.

Miał nam udzielać ślubu ale teraz to się zaczynam zastanawiać.

Napiszcie mi coś bo zaraz chyba coś rozwalę!

[paprotka86]

Napisane przez zebra666

Fajnie ja kupie posciel jak łóżeczko będę miałą, bo chciałabym z tymi ochraniaczami an szczebelki od razu ... Wczoraj znajoma urodziła przez cc i aż zazdroszczę, zę już tuli synka... ach

ja mam całe komplety. prześcieradło baldachim i ochraniacze albo sam baldachim ale poczekaj kupuj po kolei rzeczywiście hehe

Napisane przez samanthhha

Majkela u mnie taki syf od tego remontu, że teraz to nawet nie chce się palcem kiwnąć... A ja tak nie lubię brudu, że to szok... Też jestem czyścioczek

Ej mam takie pytanie do Was. No bo 3 października mam wesele koleżanki i nie wiem ile powinnam dać hmm... pieniążków w kopercie Zazwyczaj jak chodziłam po weselach to z rodzicami i to oni kupowali prezent albo dawali cudowną kopertkę z giftem. No a teraz idziemy z mężusiem i ja nie wiem ile się daje... Ogólnie to nie możemy dać dużo bo nie mamy na chwilę obecną. Wiadomo remont, dziecko... eh..

słuchaj wiesz co si powiem. jak nie masz kasy to kup preent. ceny nie beda znali a z pustymi rekami nie wejdziesz. co z tego że chce kasy? preznt z kwiatami kupisz juz za 150zł a do koperty głupio tyle włożyc.. ja jak byłam ostatnio u kumpeli to tez chcieli kase ale mnie to nie obchodziło i kupilismy prezent. bo kasy nie ma i juz

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez samanthhha

Izumi ja też jestem tego zdania, że jak para jest ze sobą długo to powinno się ich z imion i nazwisk zapraszać

Dzięki za odpowiedzi

Wiecie co... Właśnie do mojej mamy przyszedł nasz proboszcz - ona się z nim zna itp..

I on do mnie z tekstami, że ja jestem nie wierząca skoro mieszkam po ślubie cywilnym z mężem. No czujecie fazę? I tak mnie wkur... takie wmawianie, że jestem nie wierząca, że sobie nie wyobrażacie!
Co go to obchodzi w ogóle?! My przynajmniej planujemy kościelny a jest sto pięćdziesiąt par w naszej miejscowości co mają tylko cywilny i jakoś nikt im głowy za to nie urywa.

I jeszcze kazanie mi prawić zaczął. To już całkiem mnie zwaliło z nóg...
Ale jestem zła, no nie mogę. I jeszcze zadaje mi pytanie po co chodzę do kościoła skoro jestem niewierząca? Ludzie... I on się dziwi dlaczego ludzie go nie lubią.

Miał nam udzielać ślubu ale teraz to się zaczynam zastanawiać.

Napiszcie mi coś bo zaraz chyba coś rozwalę!

a co do tego proboszcZa to zmień kościół i jego jakis idiota

ja jestem wierzaca w granicach rozsadku i nie lubie komentarzy na ten temat... pogadałabys z innym ksiedzem to pewnie by ci co innego powiedział.. paranoik

[sanderinka]

witam ja juz wrocilam od lekarza (znowu ) a wczoraj pogotowie zastrzyk i 2x kroplówka no i wyszlo nie moge brac Tramalu i Baclofenu ... no ale juz bede miala czas i moge juz wizażowac

Napisane przez samanthhha

No właśnie ja ją pytałam czy chcą jakiś konkretny prezent a ona powiedziała, że wolą pieniądze.
Kiedyś w liceum się przyjaźniłyśmy ale już jakieś trzy lata nie mamy kontaktu... Ani się nie spotykamy ani nic. I na dodatek dała mi zaproszenie z osobą towarzyszącą znając mojego Tż i wiedząc, że jestem w ciąży i biorę ślub cywilny... Przykrość mi tym sprawiła bo wg mnie powinna nas zaprosić z imienia i nazwiska. No ale cóż...

no tez mi sie wydaje ze powinni zapraszac z imienia i nazwiska ... szczegolnie jak znaja i wiedza

Napisane przez paprotka86

ten wątek zaczyna umierać śmiercią naturalna czy tylko ja mam nagle tyle czasu????

nie umiera ja tylko mam malutko czasu ale juz to sie konczy i bede dzialac


i wogole dzis bylam u gina i mam torbiel.. i w srode USG dopochwowe i zabieg chyba

[samanthhha]

Napisane przez paprotka86

a co do tego proboszcZa to zmień kościół i jego jakis idiota

ja jestem wierzaca w granicach rozsadku i nie lubie komentarzy na ten temat... pogadałabys z innym ksiedzem to pewnie by ci co innego powiedział.. paranoik

A żebyś wiedziała, że tu do nas nie będę już chodzić. Nie zamierzam nawet! Do Tża będziemy chodzić - tam są normalni księża.
Ten jest bez kitu beznadziejny... I jeszcze tak mnie wkurzył, że to szok.
Nie ma się kogo czepiać. Już nawet ślubu u nas nie chcę brać.

Dokładnie tylu ilu księży tyle innych podejść do sprawy. Dlaczego np niektórzy nie dają rozgrzeszenia za współżycie a inni mówią "przecież to nie grzech, po co się z tego spowiadasz?"
Szok!

Napisane przez sanderinka

witam ja juz wrocilam od lekarza (znowu ) a wczoraj pogotowie zastrzyk i 2x kroplówka

i wogole dzis bylam u gina i mam torbiel.. i w srode USG dopochwowe i zabieg chyba

Ale Ty jesteś biedniutka Jescze trochę i wszystko będzie dobrze

[majkela12]

Izumi ja też jestem tego zdania, że jak para jest ze sobą długo to powinno się ich z imion i nazwisk zapraszać

Nie każdy jest tak dobrze wychowany jak my Ja jak wypisywałam zaproszenia a osoby towarzyszącej nazwiska nie znałam, to dzwoniłam i się pytałam. Ale koleżanka może mało bystra jest, albo czasu po prostu na to nie miała.

samanthhha ja bym zrobiła to samo co paprotka i olej go a nawet haha my też mieliśmy problem z proboszczem, nie chciał nam udzielić ślubu bo nas w kościele nie widzi. Noł koment.

sanderinka ale ty bidulka jesteś

[samanthhha]

Właśnie sobie czytam co mi jest potrzebne do wzięcia ślubu w parafii MĘŻA no bo już nie narzeczonego I wychodzi na to, że nic. Nie wezmę u mnie Ślubu - niedoczekanie proboszcza!

Moja wiara - moja sprawa. Wiadomo święta nie jestem ale niewierząca też nie.

I jeszcze mnie moja mama denerwuje (swoją drogą to różnie między nami bywa.......) Chodzi o to, że kto do nas nie przyjdzie od razu jest prowadzony na NASZĄ górę w ten bajzel i syf i jest mu pokazywane jak idzie remont...
Proboszcza też "zaprosiła" do oglądania. No kur... a mówiłam jej, żeby tak nie robiła!

Ale jestem zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[zebra666]

Samanthhha to Twoja mama pojechała równo
A kwiatek jest duzy i różofy a co!!!
Nie moge sie jutra doczekać...właśnie mama u mnie była z siorą to się nagadałyśmy i znów dostałam ubranka dla dzidzi...
co do ślubu to faktycznie świńsko postapilła... ja anwet mojej świadkowej dałam zaproszenie i jej faceta wypiałam na nim z imienia i anzwiska chociaż go nie znam!!! a co dopiero męża:| Daj im 200zł albo prezent(sztućce np. kupisz niedrogo a oni nie będą wiedzieli przecież ile dałaś:P)

[sanderinka]

Napisane przez samanthhha

A żebyś wiedziała, że tu do nas nie będę już chodzić. Nie zamierzam nawet! Do Tża będziemy chodzić - tam są normalni księża.
Ten jest bez kitu beznadziejny... I jeszcze tak mnie wkurzył, że to szok.
Nie ma się kogo czepiać. Już nawet ślubu u nas nie chcę brać.

Dokładnie tylu ilu księży tyle innych podejść do sprawy. Dlaczego np niektórzy nie dają rozgrzeszenia za współżycie a inni mówią "przecież to nie grzech, po co się z tego spowiadasz?"
Szok!



Ale Ty jesteś biedniutka Jescze trochę i wszystko będzie dobrze

no mam nadzieje astaranka znow zawieszone to najgorsze Ł. jak dzis powiem to znow bedzie smutal razem ze mna


a co do ksiedza to masz racje kazdy ma inne podejscie !!

Napisane przez majkela12

Nie każdy jest tak dobrze wychowany jak my Ja jak wypisywałam zaproszenia a osoby towarzyszącej nazwiska nie znałam, to dzwoniłam i się pytałam. Ale koleżanka może mało bystra jest, albo czasu po prostu na to nie miała.

samanthhha ja bym zrobiła to samo co paprotka i olej go a nawet haha my też mieliśmy problem z proboszczem, nie chciał nam udzielić ślubu bo nas w kościele nie widzi. Noł koment.

sanderinka ale ty bidulka jesteś

Napisane przez samanthhha

Właśnie sobie czytam co mi jest potrzebne do wzięcia ślubu w parafii MĘŻA no bo już nie narzeczonego I wychodzi na to, że nic. Nie wezmę u mnie Ślubu - niedoczekanie proboszcza!

Moja wiara - moja sprawa. Wiadomo święta nie jestem ale niewierząca też nie.

I jeszcze mnie moja mama denerwuje (swoją drogą to różnie między nami bywa.......) Chodzi o to, że kto do nas nie przyjdzie od razu jest prowadzony na NASZĄ górę w ten bajzel i syf i jest mu pokazywane jak idzie remont...
Proboszcza też "zaprosiła" do oglądania. No kur... a mówiłam jej, żeby tak nie robiła!

Ale jestem zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

hmmm.. no niezla mama jak moja babcia tez robili remont to przeciez wszytskim musiala pokazac nowe drzwi ale lipa

[samanthhha]

No muszę coś wymyślić... Zobaczymy.

Zebra ale co z tego, że bierzesz ślub cywilny skoro i tak nie powinnaś mieszkać z Tż Jak to nasz wspaniały powiedział

Fajnie Ci Czekamy na zdjęcia

Właśnie mówiłam mojemu K. co proboszcz i moja mama odwalili. A on na to - przenosimy Twoje papiery do mojej parafii i dziecko też tam będziemy zabierać A tu wcale nie będziemy chodzić. No i super!

Musimy to załatwić jak najszybciej Żeby dziecko nie musiało być chrzczone tutaj

[majkela12]

samanthhha nie stresuj się słyszałaś że złość piękności szkodzi i dzidzia się denerwuje. A mama jak to mama-chciała się pewnie pochwalić córuchną, jak sobie radzi itp.

zebra stresik jest??? i co lecisz do fryzjera czy sama się czeszesz??
sanderinka staranka zawieszone, ale musisz wyleczyć swoje podwozie a tż na pewno to zrozumie. I już nie długo na pewno zmajstrujecie bobaska

[sanderinka]

Napisane przez samanthhha

No muszę coś wymyślić... Zobaczymy.

Zebra ale co z tego, że bierzesz ślub cywilny skoro i tak nie powinnaś mieszkać z Tż Jak to nasz wspaniały powiedział

Fajnie Ci Czekamy na zdjęcia

Właśnie mówiłam mojemu K. co proboszcz i moja mama odwalili. A on na to - przenosimy Twoje papiery do mojej parafii i dziecko też tam będziemy zabierać A tu wcale nie będziemy chodzić. No i super!

Musimy to załatwić jak najszybciej Żeby dziecko nie musiało być chrzczone tutaj

no i dobrze jak tamtemu nie pasuje to sie pozbedzie parafianki

[zebra666]

Fryzjerka leci do mnie więc będzie git ja się czesac nie umiem akurat... a już nie moge się doczekać, bo widać że babka wie co chce i mnei rzozumiała i bedzie piknie

[sanderinka]

Napisane przez majkela12

samanthhha nie stresuj się słyszałaś że złość piękności szkodzi i dzidzia się denerwuje. A mama jak to mama-chciała się pewnie pochwalić córuchną, jak sobie radzi itp.

zebra stresik jest??? i co lecisz do fryzjera czy sama się czeszesz??
sanderinka staranka zawieszone, ale musisz wyleczyć swoje podwozie a tż na pewno to zrozumie. I już nie długo na pewno zmajstrujecie bobaska

no podwozie najwazniejsze i dzieki

[Izumi]

Napisane przez samanthhha

Izumi ja też jestem tego zdania, że jak para jest ze sobą długo to powinno się ich z imion i nazwisk zapraszać

Dzięki za odpowiedzi

Wiecie co... Właśnie do mojej mamy przyszedł nasz proboszcz - ona się z nim zna itp..

I on do mnie z tekstami, że ja jestem nie wierząca skoro mieszkam po ślubie cywilnym z mężem. No czujecie fazę? I tak mnie wkur... takie wmawianie, że jestem nie wierząca, że sobie nie wyobrażacie!
Co go to obchodzi w ogóle?! My przynajmniej planujemy kościelny a jest sto pięćdziesiąt par w naszej miejscowości co mają tylko cywilny i jakoś nikt im głowy za to nie urywa.

I jeszcze kazanie mi prawić zaczął. To już całkiem mnie zwaliło z nóg...
Ale jestem zła, no nie mogę. I jeszcze zadaje mi pytanie po co chodzę do kościoła skoro jestem niewierząca? Ludzie... I on się dziwi dlaczego ludzie go nie lubią.

Miał nam udzielać ślubu ale teraz to się zaczynam zastanawiać.

Napiszcie mi coś bo zaraz chyba coś rozwalę!

Tiaaa... po na was doopek nie zarobił to się czepia. Dla mnie tacy księża to złama**y za przeproszeniem i w nosie mam takich księży. To co on pokazuje w żadnym wypadku nie jest wiarą! Przez takich buraków nie chodze do kościoła właśnie. I szczerze mówiąc, jakby to na mnie trafiło, to nie patrzyłabym czy to osoba duchowna, czy jaka (bo jakby był osobą duchowną by się tak nie zachowywał) tylko wziełabym za mordę i wywaliła za drzwi! A jak mi ksiądz w kościele kiedyś powie że mi dziecka nie ochrzci bo nie mamy z Tż ślubu kościelnego, to nie waże ile ludzi będzie w kościele, zwyzyman, paluje mu w twarz i wyjdę! .... GRRRR TO JEST OSOBA WIERŻACA? On powiniem mnie po stopach całować, że mimo, że ja z mężem mimo MOICH PRYWATNYCH decyzji żyjemy bez ślubu kościelnego to chcemy dziecko w katolickiej wierze wychować. A pisze o tym bo wiem, ze często robią takie problemy, przyjamniej u mnie ...... i w ogóle ... teraz też się wkurzyłam ***** nie księża!!! Poza tym NOE .... w piśmie jest że "Noe z żoną i dziećmi" budowali arkę tak? Z JAKĄ ŻONĄ SKORO NIE BYŁO WTEDY KOŚCIOŁA I ŚLUBÓW KOŚCIELNYCH??? Moim zdaniem jak się ludzie kochają, są sobie wierni, oddani i się szanują, to w oczach boga i tak jesteśmy parą!!! NO GŁUPI CI LUDZIE NO!

[samanthhha]

Napisane przez Izumi

Tiaaa... po na was doopek nie zarobił to się czepia. Dla mnie tacy księża to złama**y za przeproszeniem i w nosie mam takich księży. To co on pokazuje w żadnym wypadku nie jest wiarą! Przez takich buraków nie chodze do kościoła właśnie. I szczerze mówiąc, jakby to na mnie trafiło, to nie patrzyłabym czy to osoba duchowna, czy jaka (bo jakby był osobą duchowną by się tak nie zachowywał) tylko wziełabym za mordę i wywaliła za drzwi! A jak mi ksiądz w kościele kiedyś powie że mi dziecka nie ochrzci bo nie mamy z Tż ślubu kościelnego, to nie waże ile ludzi będzie w kościele, zwyzyman, paluje mu w twarz i wyjdę! .... GRRRR TO JEST OSOBA WIERŻACA? On powiniem mnie po stopach całować, że mimo, że ja z mężem mimo MOICH PRYWATNYCH decyzji żyjemy bez ślubu kościelnego to chcemy dziecko w katolickiej wierze wychować. A pisze o tym bo wiem, ze często robią takie problemy, przyjamniej u mnie ...... i w ogóle ... teraz też się wkurzyłam ***** nie księża!!! Poza tym NOE .... w piśmie jest że "Noe z żoną i dziećmi" budowali arkę tak? Z JAKĄ ŻONĄ SKORO NIE BYŁO WTEDY KOŚCIOŁA I ŚLUBÓW KOŚCIELNYCH??? Moim zdaniem jak się ludzie kochają, są sobie wierni, oddani i się szanują, to w oczach boga i tak jesteśmy parą!!! NO GŁUPI CI LUDZIE NO!

Nic dodać nic ująć

Ksiądz nie ma prawa odmówić ochrzczenia dziecka - jeśli coś mu nie pasuje to jedziesz do kurii z problemem i wtedy już z ucałowaniem ręki taki ksiądz chrzci dzidziusia

A moja mama to jest tak dwulicowa kobieta, że ja i mój K. już czasem słuchać jej nie możemy... Całe szczęście nie poszłam ani w babcie ani w mame.

Teraz też wyskoczyła do mnie z tekstem "Bo Ty ludzi do siebie zrażasz"
Jakich ludzi?! To że mam inne zdanie niż ksiądz, oznacza że ludzi do siebie zrażam? No nawet mój teść powiedział żebyśmy sobie du... nie zawracali takimi rzeczami. Śmiech na sali po prostu!!!
A jak powiedziałam, że nie weźmiemy tu ślubu to matka do mnie "ale co Ty robisz, Ty patrz też na mnie"
Jak mam na nią patrzeć, mam brać tu ślub bo ona zna się z księdzem i dlatego, że jej tak pasuje? Chyba to nasza sprawa, prawda???!
Powiedziałam, ze jesteśmy dorośli i że sami będziemy decydować a mama na to "TY CHYBA ZA BARDZO DOROSŁA JESTEŚ"
No nie mogę...

Wyżaliłam się!

[Izumi]

Napisane przez samanthhha

Nic dodać nic ująć

Ksiądz nie ma prawa odmówić ochrzczenia dziecka - jeśli coś mu nie pasuje to jedziesz do kurii z problemem i wtedy już z ucałowaniem ręki taki ksiądz chrzci dzidziusia

A moja mama to jest tak dwulicowa kobieta, że ja i mój K. już czasem słuchać jej nie możemy... Całe szczęście nie poszłam ani w babcie ani w mame.

Teraz też wyskoczyła do mnie z tekstem "Bo Ty ludzi do siebie zrażasz"
Jakich ludzi?! To że mam inne zdanie niż ksiądz, oznacza że ludzi do siebie zrażam? No nawet mój teść powiedział żebyśmy sobie du... nie zawracali takimi rzeczami. Śmiech na sali po prostu!!!
A jak powiedziałam, że nie weźmiemy tu ślubu to matka do mnie "ale co Ty robisz, Ty patrz też na mnie"
Jak mam na nią patrzeć, mam brać tu ślub bo ona zna się z księdzem i dlatego, że jej tak pasuje? Chyba to nasza sprawa, prawda???!
Powiedziałam, ze jesteśmy dorośli i że sami będziemy decydować a mama na to "TY CHYBA ZA BARDZO DOROSŁA JESTEŚ"
No nie mogę...

Wyżaliłam się!

JA PEIRDZIELE JA PIERDZIELE
NO brak słów. Tacy ludzie to w pierwszej kolejności do Bozi na kolano pójdą i 25 na tyłek........
GRRRRRRRRRRRR
A ten ksiądz to się może w pompkę cmoknąć! O!
Całe szczęście że chociaż oparcie w teściu masz

[samanthhha]

Teściów na szczęście mam wspaniałych
Ja się czasem zastanawiam czy nie jestem adoptowana bo ja i moi rodzice to jesteśmy jak ogień i woda - zupełnie różni!
Tata jest fajny, ale mało go obchodzi moje życie, a mama znowu wtrąca się do wszystkiego i chciałaby, żeby wszystko było po jej myśli - a jak ktoś ma inne zdanie to jest GADEM. Jak to nie raz ja usłyszałam a i nawet mój Tż. Niby w żartach mówiła mu to no ale cóż...

Żałuje że to nie z teściami będziemy mieszkać tylko z moimi rodzicami. Co prawda my na górze oni na dole ale wiadomo... Bedziemy się zamykać na całe dnie i ich w d... mieć

[Izumi]

Napisane przez samanthhha

Teściów na szczęście mam wspaniałych
Ja się czasem zastanawiam czy nie jestem adoptowana bo ja i moi rodzice to jesteśmy jak ogień i woda - zupełnie różni!
Tata jest fajny, ale mało go obchodzi moje życie, a mama znowu wtrąca się do wszystkiego i chciałaby, żeby wszystko było po jej myśli - a jak ktoś ma inne zdanie to jest GADEM. Jak to nie raz ja usłyszałam a i nawet mój Tż. Niby w żartach mówiła mu to no ale cóż...

Żałuje że to nie z teściami będziemy mieszkać tylko z moimi rodzicami. Co prawda my na górze oni na dole ale wiadomo... Bedziemy się zamykać na całe dnie i ich w d... mieć

Dokładnie! Zróbcie sobie drzwi na klucz i w dupce wszystko! Ale i tak Cię podziwiam. Podejrzewam że ja bym w końcu nie wytrzymała i powiedziała matce co o niej myślę i w ogóle najlepiej bym powiedziała, że wszyscy ją za taką uważają! O! ..... ehhhhhh ...... chciaż lepiej by było tego nie mówić. Odciąć się całkowicie, nalepiej zrobić sobie niekolizyjne wejście do waszej części domu

[samanthhha]

Kochana, ja jestem zdania, że taką osobę trzeba traktować obojętnie!
Bo tu nie ma miłości, nie ma nienawiści a jest jedynie obojętność. I to uważam za najlepsze uczucie
Możecie pomyśleć, że coś ze mną nie halo ale wietrzcie mi ciężko jest żyć z kimś takim.. Mimo tego, że to moja matka. No różni są ludzie. Ja już mam swoją rodzinę i dlatego nie przejmuje się rodzicami.

Trza być twardym nie mieNtkim, nie?

Dziękuje że mnie "wysłuchałyście". Buziale dla Was

[Izumi]

Nie wolno być MieNtkim! Racja!
I ja wcale nie uważam żebyś była dziwna Dorosłe podejście do sprawy To dobrze Buziolki!

[samanthhha]

Dzięki Izumi

Zebra pokaż kwiatek

Ja na razie uciekam. Dziś fajne rozmowy w toku będą O dziewicach
15.55 albo 16.55 jakby się któraś zainteresowała

Do napisania

[Izumi]

Napisane przez samanthhha

dzięki izumi

zebra pokaż kwiatek

Ja na razie uciekam. Dziś fajne rozmowy w toku będą :d o dziewicach
15.55 albo 16.55 jakby się któraś zainteresowała :d

do napisania

15:55

[zebra666]

Samanthhha nie mam czymz djęcia zrobić bo Tż-towi się telefon spsuł:P ale zobaczycie anpewno zdjęcia ze ślubu a kfiatek jest duży i różofy. nie mogę się doczekać

[Izumi]

Napisane przez samanthhha

Dzięki Izumi

Zebra pokaż kwiatek

Ja na razie uciekam. Dziś fajne rozmowy w toku będą O dziewicach
15.55 albo 16.55 jakby się któraś zainteresowała

Do napisania

OMG! OGLĄDAŁAŚ? JA UMIERAŁAM ZE ŚMIECHU JAK TA PSYCHOLOG ZACZĘŁA TŁUMACZYĆ O TEJ BŁONIE DZIEWICZEJ

[samanthhha]

Do tej pory mi się śmiać z tego chce

Dobry odcinek

[Izumi]

Uwielbiam tą psycholog
Ostatnio było coś "tipsik...[coś tam] i sololara, wszyscy mówią mi blachara" i tam laska mówi, ze nie będzie czytać książek bo nie lubi, że niby po co ma się zmuszać. A ta Pani psycholog do niej takim głosem jak do dziecka i trochę z taką ironią: "ale nie zmuuuszaj się! Oczywiście!" .... i to w sumie jak się pisze to nie jest jakoś strasznie zabawne, ale jak ona to powiedziała, to całe studio parsknęło śmiechem No ubustiawiam Babeczkę po prostu