Lans z kubkiem kawy w ręku?

[arrabbiata]

Napisane przez Pawełeczek

Takie troche mylne postrzeganie zachodu wg mnie i dorabianie ideologii tam gdzie jest ona zupełnie niepotrzebna.

[kasandrrra]

Akurat w Łodzi nie ma Starbucksa, więc niestety nie mam szans na lans A tak naprawdę to duża kawa w kubku na wynos jest ogromną wygodą, kiedy nie ma czasu zrobić sobie takiej w domu i sama często taką kupuję. Dziwią mnie natomiastludzie, którzy tracą czas, jadąc na drugi koniec miasta i stoją w ogromnych kolejkach, żeby tylko napić się kawy jakiejś konkretnej marki (szczególnie, że w smaku jest identyczna, jak w większości innych tego typu kawiarni), lansując się przy tym z papierowym kubkiem.

[Rena]

Napisane przez Impersona

Piłyśmy sobie kawę jak kawę, zwykłą zwyczajną, ale za to w otoczeniu aktorek i innych osób z telewizji Szczerze mówiąc poznałam tylko jedną twarz, a koleżanka mnie tylko szturchała co chwilkę "Tyyy, a to jest ta co prowadzi coś tam" , "ooo a tam siedzi mąż szefowej czegoś tam"
Może i ja, szara myszka- polonistka, dołączyłam na chwilę do elyty

witaj w klubie - ja nawet nie mam odbiornika tv w domu, ostatni raz odcinek serialu telewizyjnego widzialam dobrych kilka lat temu i tez siedze zawsze zielona w towarzystwie gdy mowia o jakis pilkarzach czy innych gwiazdach zlotopolskich.

[elizka1987]

A powiedzcie mi chociaż dobra tak kawa ze Starbucksa ? Tak ogólnie to nie lubie takiej normalnej kawy mam odruch ... Za to Biedronkowe 3 w 1 uwielbiam <--- (nie mogłam się powstrzymać, uwielbiam tego emota)..

[Klarissa]

Od lat przecież można zobaczyć ludzi z papierowymi kubkami z kawą i nigdy nie wydawało mi się to dziwne, ale teraz ten artykuł otworzył mi oczy . Ale wiecie co ja jestem chyba mega zaściankowa bo jakby ktoś się chciał przy mnie polansować tą kawą to ja bym nawet nie zwróciła na to uwagi... i nici z lansu, bo wieśniak jestem i wcale bym nie pomyślała, że on trzyma ten kubek bo to modne, ja bym pomyślała, że kawy się człowiekowi chciało, to sobie pije.

[hihi]

Napisane przez Klarissa

nici z lansu, bo wieśniak jestem i wcale bym nie pomyślała, że on trzyma ten kubek bo to modne, ja bym pomyślała, że kawy się człowiekowi chciało, to sobie pije.

Czasami najbardziej logiczne i oczywiste odpowiedzi okazują sie tak dalekie od pracy

[Serendipity]

Napisane przez Impersona

To jak z lodami Häagen-Dazs Otworzyli lodziarnię w jednym z wrocławskich centrów handlowych, który pretenduje do statusu "dla elit". Ludzie się rzucili na te lody, a to drogie i wcale nie smaczniejsze niż gdzie indziej.
Kiedyś koleżanka mnie zaprosiła do tej lodziarni na kawę, bo też serwują. Piłyśmy sobie kawę jak kawę, zwykłą zwyczajną, ale za to w otoczeniu aktorek i innych osób z telewizji Szczerze mówiąc poznałam tylko jedną twarz, a koleżanka mnie tylko szturchała co chwilkę "Tyyy, a to jest ta co prowadzi coś tam" , "ooo a tam siedzi mąż szefowej czegoś tam"
Może i ja, szara myszka- polonistka, dołączyłam na chwilę do elyty

A co do kawy- w Starbucksie nie byłam, bo jakoś nie wierzę, że mogą robić lepszą kawę, niż robię sama
A najlepszą kawę na świecie robi chrzestny mojego syna, który jest baristą i ma swoją kawiarnio-lodziarnię i to jest jedyna kawa, która robi na mnie wrażenie.

Magnolia, pasaż?

[winyl]

Takie troche mylne postrzeganie zachodu wg mnie i dorabianie ideologii tam gdzie jest ona zupełnie niepotrzebna.

O, dokładnie.

[Impersona]

Napisane przez Serendipity

Magnolia, pasaż?

A gdzie, kochana, Renoma

Napisane przez Rena

witaj w klubie - ja nawet nie mam odbiornika tv w domu, ostatni raz odcinek serialu telewizyjnego widzialam dobrych kilka lat temu i tez siedze zawsze zielona w towarzystwie gdy mowia o jakis pilkarzach czy innych gwiazdach zlotopolskich.

Ja to w ogóle zielona jestem Ta moja kumpela, to nawet potrafi zarzucić miesięcznym dochodem netto tych osób Nie wiem skąd ona takie dane czerpie

[wesna]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...arbucks&page=4

Baaaardzo podobny wątek. Mimo że zaczęło się od ogólnej informacji o Starbucksie, to skończyło się na temacie o lansowaniu się kubkiem kawy. Dokładnie ten sam artykuł też się tam pojawia.

Nota bene, ostatnio szłam przez miasto z kubiem kawy z KFC, to był lans, czy antylans? Bo już się w tym sama gubię .

[nutka22]

Och jak dobrze, że nie pijam kawy Zresztą, w 3mieście ogólnie z tego co zauważyłam, jest już niemodna , teraz na topie jest picie zielonej herbaty (i dobrze, po niej ludzie mają przynajmniej normalny oddech )

[Serendipity]

Napisane przez Impersona

A gdzie, kochana, Renoma



Ja to w ogóle zielona jestem Ta moja kumpela, to nawet potrafi zarzucić miesięcznym dochodem netto tych osób Nie wiem skąd ona takie dane czerpie

Wiedziałam, że coś pominęłam

[sunapee]

Artykul jest niczym innym jak oplacana reklama i chyba tylko naiwne osoby uwierza w jego autentycznosc.Starbuck's jest po prostu czescia amerykanskiej kultury,ktora dotarla do Polski i nie ma w tym nic dziwnego,ze wiele osob chce sprobowac czegos co zna tylko z tv.
Zreszta CH,ktore opanowalo polski rynek tez ma swoje korzenie w USA.Zalozyciel sieci (notabene Amerykanin) wcale nie kryje,ze chcial stworzyc siec kawiarni wzorowanej na S.
Papierowe kubki chyba jeszcze dlugo beda w Polsce kontrowersyjne.Sama prowadze kawiarnie,w ktorej podaje kawe tylko na wynos i prawie codziennie slysze,ze "to tak po amerykansku"....wcale nie,to jest po prostu wygodne! To ze ktos idzie ulica z kubkiem nie oznacza lansu,po prostu nie kazdy ma czas i ochote czekac 15 minut w kawiarni,zeby napic sie nedznej kawy z pieknej filizanki.Czy jak ide ulica z butelka wody mineralnej,to tez sie lansuje???. bo przeciez w Ameryce gwiazdy tez ciagle pija wode....
Jesli chodzi o sama kawe ze Starbuck's to jest ona rzeczywiscie specyficzna.Jej ziarna sa palone na bardzo ciemny kolor,tzw."French Roast" i dlatego jest smakowo bardzo gorzka i wyrazna.Poza tym czy to S czy to CH,to nie oszukujmy sie,ale kawa od nich smakuje zupelnie inaczej niz taka zaparzana w domu,wiec zarzut ze sie niczym nie rozni jest zupelnie nie trafiony.No ale jak ktos nazywa mielony proszek z biedronki tudziez inna Nescafe kawa,to chyba nie ma o czym rozmawiac.To tak jakby porownac nasze tanie wino i porzadne kalifornijskie Old Vine Zinfandel....Ulicznego brudu dostajacego sie do kubka nie skomentuje

[basiao84]

Napisane przez L_V

Ej, o co biega? Ja kocham kawę. W mac donaldzie uwielbiam cappucino, w Coffe Heaven karmelowe machoiatto, a ze Starbucksa vaniliowe machiatto i ich mrożone cappucino. I nikt mi nie wmówi, ze to lans.

W ogóle skąd ten pomysł? Kawa lansem? It's soooo "last season"!

Teraz lansem jest mieć lakier OPI na paznokciach!

Ooo, w takim razie ja się właśnie lansuję! Kolor Belize it or not, jakby ktoś wiedzieć chciał

A tak serio, to nie rozumiem skąd te ochy i achy. Kawa jak kawa, ważne, żeby była dobra, a nie żeby była w jakimśtam papierowym kubeczku.
Kawę w Starbucksie piłam wielokrotnie, lubię ich wersje mrożone, ale nie stałabym 30 min w kolejce, żeby się móc zalansować Można kupić dobre kawy w innych miejscach też!
I faktycznie, przykrym jest, że studenci tak renomowanych uczelni uważają papierowy kubeczek za symbol prestiżu. Strach się bać, co niektóre egzemplarze w głowach mają!

PS. Mam koleżankę, która sobie z USA na pamiątkę po wyjeździe Work&Travel USA, przywiozła papierowy kubeczek Starbucks

[ecrulo]

Zaraz tam lans.

Jak mam zajęcia na godzinę 8, a kończę ok 16 to nie raz nie zdążę wypić kawy w domu, by przetrwać dzień i nie zasnąć, więc w trakcie krótkiej przerwy między zajęciami biegnę po kawę do najbliższego Mc Donalda czy Coffe Heaven i nie widzę w tym żadnego lansu, jak chęci doładowania się i szybkiego powrotu na zajęcia.

Marna ideologia do kubka z kawą.

[srebrnykot]

Napisane przez Klarissa

Od lat przecież można zobaczyć ludzi z papierowymi kubkami z kawą i nigdy nie wydawało mi się to dziwne, ale teraz ten artykuł otworzył mi oczy . Ale wiecie co ja jestem chyba mega zaściankowa bo jakby ktoś się chciał przy mnie polansować tą kawą to ja bym nawet nie zwróciła na to uwagi... i nici z lansu, bo wieśniak jestem i wcale bym nie pomyślała, że on trzyma ten kubek bo to modne, ja bym pomyślała, że kawy się człowiekowi chciało, to sobie pije.

Właśnie mam takie same wrażenia. Teraz będę wiedzieć, że kubek z kawą to już nie jest ten sam stary kubek z kawą, tylko symbol nowego stylu życia...

Napisane przez elizka1987

Zauważyłam taką modę. Bardzo widoczna na uczelni... Niezbyt mi się to podoba, ale to chyba dla tego, że mam alergię na osoby, które lubią się strasznie lansować...

Hmm, ja na uczelni dość często piję kawę z papierowych kubeczków (co prawda nie Starbucks, ale zawsze), kiedy potrzebna mi dodatkowa dawka kofeiny i do tej pory żyłam w błogiej nieświadomości, że się lansuję...

Napisane przez ecrulo

Marna ideologia do kubka z kawą.

Zgadzam się.

[Christine Granville]

Napisane przez Wroclovianka

Nie kawa, a kubek Co oszczędniejsi pewnie kupują raz a później używają kubeczka na domową kawę, aż im tekturka nie zacznie przeciekać

[Rena]

Napisane przez Impersona

A gdzie, kochana, Renoma



Ja to w ogóle zielona jestem Ta moja kumpela, to nawet potrafi zarzucić miesięcznym dochodem netto tych osób Nie wiem skąd ona takie dane czerpie

moze pracuje w urzedzie skarbowym?

[losux]

o kurcze to wam powiem moja matka jest lansiara jak chodze z nia po galerii za ciuchami to ona zawsze marudzi ze nie ma sily i idzie po kawe w takim kubeczku xddd z przykrywka wiec nic nie wpada xd no ale to...mc donalds:P hehe ja sama nienawidze kawy ;p ale ostatnio bylam z chlopakiem w anglii i szukalismy kawiarni zeby moc zjesc ciastko i odwiedzilismy kilka zeby zobaczyc co podaja i jedna z nich byl ten slynny Starbucks, choc powiem szczerze ze dopiero teraz sie dowiedzialam z eto takie slynne jest, bo tak to z nazy nie kojarzylam;p Nie powiem - kolejka najwieksza ze wszystkich kawiarn, dlatego odpuscilismy sobie to miejsce, a - i smierdzialo nam tam strasznie;d bo obywoje nie lubimy smaku i zapachu kawy:P

[Impersona]

Napisane przez Rena

moze pracuje w urzedzie skarbowym?

O, jeszcze wracając do Strabucksa, to koleżanka, która wróciła niedawno z krótkiej wycieczki do Paryża, powiedziała, że ponoć najlepsza kawa jest w Starbucksie przy Luwrze. Mówię, że przecież jak to jedna sieciówka, to chyba ta ich kawa wszędzie smakuje tak samo, ale ona mówi, że znawcy kawy tak się wypowiadają- że najlepsza ta przy Luwrze Słyszała któraś takie wieści? A może ktoś pił w różnych krajach w Starbucksach i ma porównanie, czy to wszędzie smakuje tak samo?

[Pawełeczek]

Spotkałem sie z podobną opinią, ale nie o samym Starbucks tylko o Francji. Nauczycielka od francuskiego nam mowila zawsze ze Francja to cudny kraj a w Paryżu pachnie kawą i bagietkami :p to moze przez ten rzekomy zapach kawa ze Starbucks lepiej tam smakuje.

A tak bardziej serio to pewnie mają wszedzie ten sam proszek i idzie masówka w workach do wszystkich punktów. No chyba ze w jakis innych proporcjach dosypują proszek co daje bardziej intensywny smak/aromat.

PS. Nie ma to jak mocna czarna z fusami, choc rzadko sobie pozwalam na tą rozkosz.

[telka146]

ja piłam kawe ze Starbucksa w londynie- nic specjalnego. w polsce nie mam zamiaru isc do tego miejsca, bo to co tam sie odbywa to istna zenada. weszlam raz, ale ja zobaczylam kolejke, ktora ciagnela sie az poza lokal- to zwątpilam i wyszlam.
wiec wole ''w biegu'', gdzie za 5 zł mam wielki,smaczny kubas
jak dla mnie nie ma to znaczenia, gdzie wyda sie na kawe 10 zł- czy to starbucks czy costa.

nie lubie tylko coffee heaven, kawa smakuje jak kupa.

a jesli chodzi o kubek z kawa- pilam ją w ten sposob duzo wczesniej niz w polsce pojawily sie wszystkie sieciowki (pilam wtedy kawe z mcdonald's).

Napisane przez basiao84

PS. Mam koleżankę, która sobie z USA na pamiątkę po wyjeździe Work&Travel USA, przywiozła papierowy kubeczek Starbucks

to jest dla mnie strasznie jajcarskie, tez bym tak zrobiła :P
ale jesli ona przywiozła ten kartonik i podchodzi do sytuacji ze śmiertelną powagą, to... hm. wspolczuje.

[Ata77]

A mnie przyjemność sprawia "chwila dla siebie" w ciągu dnia z filiżanką kawy w dłoni. Kawa w styropianie to ostateczność

[kiniaczeq]

O, nie wiedziałam, że jetem trendi, ale super

[Daenerys]

Napisane przez Pawełeczek

Spotkałem sie z podobną opinią, ale nie o samym Starbucks tylko o Francji. Nauczycielka od francuskiego nam mowila zawsze ze Francja to cudny kraj a w Paryżu pachnie kawą i bagietkami :p to moze przez ten rzekomy zapach kawa ze Starbucks lepiej tam smakuje.

A tak bardziej serio to pewnie mają wszedzie ten sam proszek i idzie masówka w workach do wszystkich punktów. No chyba ze w jakis innych proporcjach dosypują proszek co daje bardziej intensywny smak/aromat.

PS. Nie ma to jak mocna czarna z fusami, choc rzadko sobie pozwalam na tą rozkosz.

Jaki proszek????
To nie proszek - to kawa ziarnista.
W Starbucksie i innych tego typu miejscach miela kawe na miejscu i przygotowuja ja za pomoca profesjonalnego ekspresu cisnieniowego wiec zaden proszek. (to tak gwoli wyjasnienia)

Osobiscie Starbucks ani mnie ziebi ani grzeje, choc sama w tym tygodniu pilam tam kawe na wynos po drodze z pracy do domu. (mieszkam w Anglii tu Starbucksy sa w kazdym miesci). Jesli chodzi o jakosc tej kawy jest przecietna, ale i tak lepsza od popularnych w Anglii niby wloskich sieciowek Cafe Nero i Costa gdzie kawa jest wg mnie ohydna.

[emigrantka2009]

Naprawde tak to odbieracie.Ja mieszkam w USA juz kilka lat,owszem na poczatku byla to jakas nowosc dla mnie,kupowalam zawsze kawe ze Starbucks przed praca,pozniej stalo sie to tak normalne,ze kupuje kawe kiedy ide do molla,do kina,na spacer itd..To jest normalna spawa w USA.Bardzo czesto tez ludzie w USA kupuja tez takie specjalne "coffe mug"czyli taki duzy kubek najczesciej z plastiku z ulubionej "kafeterii"i w nim maja kawe(np:ulubiona paczke kawy Starbucksa,kupuja w ziarnach do domu,sami sobie ja robia).

tutaj podaje linka z wyzej opisywanymi coffe
http://www.starbucksstore.com/default.asp?CCAID=SBXSHP

taka mala ciekawostka:kiedy kupowalismy samochod,nasz dealer zaprowadzil nas do poczekalni gdzie czekalismy na odbior naszego samochodu,serwowali tam za darmo wlasnie kawe ze Sturbucksa,muffiny i donats-y.Zreszta za kazdym razem kiedy jedziemy wymienic nplej albo opony jestesmy proszeni do tejze poczekalni.To samo mam w miejscu gdzie zaczelam odbywac praktyke i zarazem prace.To normalka.

[whoa]

No właśnie o to chodzi, w USA to jest normalna sprawa a w PL wielu młodych ludzi "bywa" w Starbucks, z kawą się wypada "pokazać" na mieście Mnie to w gruncie rzeczy bawi, chociaż w moim mieście tego nie spotykam ponieważ nie mamy ani wspomnianego Starbucksa ani Coffe Heaven ani nic podobnego, za to już podczas wypraw do większych miast wizyta w tych przybytkach i foty z kubkiem są obowiązkowe )
Śmieszne, ale jeśli biały kubek dodaje komuś pewności siebie, poprawia samoocene to niech sobie ją nosi ;p

Ja sama też często biegam po mieście z kubkiem z tym że nie przywiązuje do tego żadnej idelogii, zwłaszcza jak jest zimno taka ciepła kawa w łapkach to dobra rzecz

[Pawełeczek]

Napisane przez Daenerys

Jaki proszek????
To nie proszek - to kawa ziarnista.
W Starbucksie i innych tego typu miejscach miela kawe na miejscu i przygotowuja ja za pomoca profesjonalnego ekspresu cisnieniowego wiec zaden proszek. (to tak gwoli wyjasnienia)

Widzisz ja taki jestem nieobeznany w temacie ze myślałem iz przysyłają im już zmieloną Nigdy nie byłem świadkiem mielenia i przygotowywania kawy w Starbucks

[emigrantka2009]

Pawelek,w USA mozna kupic mielona i w ziarnach od wyboru do koloru i rozmiaru.

[rapifen]

Mam ogrom kawy ze starbucksa w domu, znajoma pracowała swego czasu w Anglii i na odchodne dali jej walizkę kaw z różnych stron świata (w takich dużych paczkach, w ziarnach). Afrykańska, taka siaka. Na te potrzeby nawet tata kupił sobie ekspres do kawy Powiem szczerze, nie jest smaczna. Ricore to jedyna jaką znoszę

http://images.smarter.com/300x300x15/34/23/650123.jpg
milion pińcset takich, rózne paczki różne szczepy. nic specjalnego. serio.