|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#391 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
witam
![]() Cytat:
[jeśli u mnie się nic nie zmieni]Cytat:
![]() po drugie : ja też wodnik i też rocznik'85 ![]() po trzecie : mam dziś naleśniki ![]() Cytat:
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|||
|
|
|
#392 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
To najpierw komentarz do twarogu ze szczypiorkiem i cukrem ![]() No właśnie ja widziałam te wiązane chusty i były bardzodługie, a ja mam tylko 156cm i nie wiem jak to by wyglądało. Ale chciałbym mieć chustę, więc coś będę kombinować.Cytat:
![]() A jakiś pomysł dla mnie, na dzisiejszy obiadek? Dobrze by było coś dobrego i z parowaru, bo trochę męża dzisiaj wkurzyłam rano i to byłyby takie trochę przeprosiny. Spał zmęczony, bo w nocy źle się czuł a ja mu rano zaczęłam jęczeć, że mi laptop się do sieci nie może połączyć i co ja mam zrobić. On biedny w nocy się skręcał a ja zamiast pójść do jego komputera to mądra mu w łóżku marudzę Zła na siebie jestem
|
||
|
|
|
#393 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Witam
![]() ja na obiad piekłam szyneczke, z ziemniaczkami do tego brokuły i suróweczka Tż powiedzial ze pycha... a roboty przy tym raptem 5 min![]() a pozatym na przyszłych mamusiach znalazlam str o planowaniu płci moze kogoś zainteesuje... i prosze kogoś o tłumaczenia bo ja głąb w tej dziedzinie jestem ![]() http://www.parentingweekly.com/pregn...e_calendar.htm
__________________
|
|
|
|
#394 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
hej hej laseczki a co tu taka cisza?? ja jestem zla jak diabli ale o tym jutro bo juz nie mam sily pisac
__________________
|
|
|
|
#395 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
stokrotka- przytulam. Opowiesz jak dasz radę
![]() Ja miałam dziś dzień aktywności Po pracy poleciałam z G. na rowerki, pociągaliśmy się po lesie do zmroku, a potem poprasowałam górę prania. Jestem z siebie dumnateraz zrobiłam manicure i lecę do łóżeczka
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#396 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
hej dziewczyny, jaka cisza
![]() My wczora podłączyliśmy w końcu kuchenkę, więc dzisiaj normalny obiadek mogę ugotować ![]() I może powiecie, że durna jestem, ale w trakcie tego podłączania trzeba było kupić nowe gniazdko, więc mąż wysłał mnie i jednego kolegę do sklepu po to. Będąc tam zauważyłam puzzle i kupiłam takie 1000 kawałków Wy wiecie, że jeszcze po zamontowaniu te kuchni, do 23.00 wszystcy układaliśy te puzzle? Czterech dorosłych facetów i jedna dorosła kobieta Dzisiaj będzie powtórka, bo jeszcze nie skończone![]() Stokrotko, co się stało biedactwo? elianka, oficjalnie zazdroszczę takiego samozaparcia Ja kończę prasowania zwykle po kilku ubraniach
|
|
|
|
#397 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 58
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
pomylilam watki, przepraszam
Edytowane przez griff Czas edycji: 2009-09-23 o 09:33 |
|
|
|
#398 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
czesc
moge się przylaczyc ![]() tak cichutko sie przyznam ze tego poprzedniego posta to ja napisalam, z konta TZa siostry, nie zauwazylam ze jest zalogowana a przechodzac do konkretow-my planujemy zaczac starania tak w marcu kwietniu. czyli calkiem niedlugo. jako ze sie nakrecilam cala sprawa, zrobilam sobie troche badan (takie tam,morfologia, te sprawy). mysle ze niedlugo wybiore sie do gina i zaczne lykac kwas foliowy. i to chyba na razie tyle, pewnie bede czesciej podcyztaywac niz pisac. ![]()
__________________
|
|
|
|
#399 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
sanetka- my przypadkiem się nie znamy z wątku wrześniowych panien młodych 2008?
Cześć dziewczynki, dziś mam gorszy dzień w pracy :. Nic mi się nie chce, położyłabym się spać....
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#400 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 360
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cześć
![]() wiecie co oglądaliśmy wczoraj nowego housika, normalnie mąż się ze mnie śmiał, bo na przemian się śmiałam i płakałam ![]() Cytat:
![]() ja to zrozumiałam tak, że do wieku w którym planujemy dziecię trzeba dodać 9miesięcy i po lewej stronie kalendarza wybrać wiek, który nam wyjdzie, natomiast po prawej wybrać miesiąc przewidywanego przyjścia na świat i na skrzyżowaniu tych dwóch pokaże nam jaką płeć będzie mieć nasze dzieciątko ![]() Cytat:
![]() i teraz na dzień chłopaka chyba mężowi sprawię właśnie jakieś ![]() a z prasowaniem mam tak samo- jak nie muszę to nie prasuję, a żelazko wyciągam jak już naprawdę potrzebuję ![]() Sanetko a ja Cię kojarzę z "Żon Doskonałych PM2008"
__________________
Julitka ![]() |
||
|
|
|
#401 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Elianko, mooonik bardzo dobrze kojarzycie
przyznam ze jakos tak wyszlo i zniknelam z tamtych watkow
__________________
|
|
|
|
#402 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 198
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
![]() Chcialam przesunac okres tabletkami i sie nie udalo :/ Juz kiedys probowalam i tez to samo bylo. A dzisiaj 10 misiecy z TŻ (juz jest lepiej miedzy nami - przynajmniej tak to odbieram) i nie mozna porzadnie uczcic .A ja dzisiaj bylam u okulisty i okulary dostalam do czytania, a jak poszlam zrealizowac recepte to w sklepie babka mi powiedziala, ze te okulary, co mi przepisala lekarka to nie sa do czytania tylko na codzien. Ach Ci lekarze |
|
|
|
|
#403 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
witam
to opowiem wam moja wczorajsza historie zła byłam strasznie sama na siebie, bo jak wiecie chodzę na zabiegi na laser, i GŁUPIA MANIA(bo inaczej nazwać mnie nie można chyba ze jeszcze gorzej wiec włączyłam , za chwilkę zrobił się mini reset( tzn jak weszłam do jakiegoś katalogu to po chwili pojawiał się biały ekran i już nie wracało do otwartego katalogu tylko widzialam moj normalny ekranik) . Taki mini reset następował 3 razy po czym następował reset całkowity tzn tel się wyłączył. Od włączenia do wyłączenia tel było może 2 min. i zanim się zorientowałam co to winę zgoniłam na synia co się bawił tel i brał go do buzii poszłam dziś do pracy i opowiadam co się mi stało... i tak jakos ktos wpadl na pomysl zebym wsadzila czyjas karte SIM , wiec co mi szkodziło wiec nie wiem czyja to wina czy lasera czy synio coś powciskał ale najważniejsze że już działa... choć ja myślę ze to laser ale sie rozpisałam witam nową staraczke podaj dane do listy to Vanessa cie wrzuci na nią
__________________
|
|
|
|
#404 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
pokłóciłam się z mężem. Rozszarpię go zaraz grrrrr
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#405 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
I ja witam nowaą prawie staraczkę ![]() Cytat:
Cytat:
A nerwy czasami ponoszą za wcześnie, tak już jest. Ważne, że się tego zawstydziłaś A powiedz mi, czy ty przepraszasz swoje dziecko kiedy nie masz racji? Bo czytałam gdzieś rozmowę o tym i tam się właśnie mamy wypowiadały o przepraszaniu dzieci.Co się stao? ![]() |
|||
|
|
|
#406 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Ilonka nie przeprosiłam go słowami bo wydaje mi sie ze tego nie rozumie, ale w innych syt z Tż, siostra czy kim kolwiek jesli nie mam racji to sie do tego przyznaje i przepraszam wiec... Kamisiowi na razie musi wystarczyc buziak... kiedys mu opowiem i wtedy przeprosze
Elianka o co poszło z Tż?? na mamusiowych watkach pt planujemy ... po ostrych kłotniach i potem jeszcze ostrzejszym godzeniu pojawiaja sie FASOLINKI
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2009-09-23 o 17:43 |
|
|
|
#407 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
ech dziewczyny, już mi przechodzi, ale myślałam, że wyjdę z siebie.
W poniedziałek przyleciałam do domu i bez prysznica poleciałam do kuchni smażyć naleśniczki z serem bo mężulek miał ochotę. Nasmażyłam, a on zjadł JEDNEGO... Dziś zajrzałam do lodówki a one spleśniały, bo sama nie dałam rady. Strasznie mi przykro i nie chce mi się z nim gadać teraz. bo ja nienawidzę gotować i robię to tylko dlatego, żeby on jadł jak człowiek, ja mam stołówkę koło pracy, mogę normalnie jeść, on na zadupiu pracuje ![]() ech ręce opadają a o godzeniu nie ma mowy. Na mojego męża wyrzuty sumienia (a widzę, że je ma) działają... obezwładniająco.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#408 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
achhh faceci a jeszcze dodam ze tak lubie nalesniki, placki ziemniaczane, kopytka , pierogi i pyzy... a jadlam nie pamietam kiedy... dlaczego bo moj Tz takich rzeczy nie jada a dla samej siebie mi sie nie chce... moja mama nie robi bo wie ze Tz tego nie lubi... wiec od 4 lat tych potraw w buzi nie mialam
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2009-09-23 o 19:23 |
|
|
|
|
#409 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Ja padam. Wstałam o piątej, musiałam do pracy jechac pociągiem. Jutro na szczescie podróżuje autkiem
Cytat:
Zreszta matki wymagają od dzieci by uczyły się przepraszać od najmłodszych lat.; wydaje mi się, że to powinno obowiązywać obie strony. Ja swojego przepraszam. Nigdy w życiu nie powiedziałam mu, że go już nie lubię czy że go zostawię, czy cokolwiek w tym sensie. A jak mnie wytrąci z równowagi to tez mu to mówię. Tylko, że mówię o jego zachowaniu a nie o nim samym. Tyle, ze ja mam dzieciowego chyzia. Dzieci to moja pasja:wszystko co dotyczy ich rozwoju, osobowości, zachowania, wychowania.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#410 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
Też z pasją pochłaniam wiedzę o dzieciach. Na studiach moim ulubionym przedmiotem była psychologia rozwojowa, poświęcona dzieciom właśnie Dowiedziałam tam się wielu ciekawych iważnych rzeczy. Z tym przepraszam też wydaje mi się, że powinno się je mówić jak najszybciej, bo dziecko to też człowiek. Skoro ono ma nas przepraszać to my je powinniśmy również. Wiadomo, że każdy ma inne podejście do dzieci i ja się starm nie narzucać swojego innym. I tak mam wrażenie, że za dużo mówię o dzieciach przy szwagrze, bo oni wychowują dzieci zupełnie odmiennie niż my chcemy i aż mnie świerzbi, kiedy widzę jakieś elementarne błędy, które popełniają. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że my dzieci nie mamy, więc nie trzeba nas "brać serio", bo przecież wiadomo, że "wraz z urodzeniem dziecka każdy nabiera niezwykłej mądrości nagle". ![]() Nie mówimy więc prawie nic, ale za to później w domu komentujemy dużo i rozmawiamy o naszym podejściu do sprawy. Dzięi temu wiele już rzeczy mamy omówionych i wiemy jak będziemy wtedy postępować Lubię to w moim mężu, że on też ma takiego świra jeśli chodzi o dzieci i ich wychowanie jak ja
|
|
|
|
|
#411 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
My również dużo rozmawiamy. Przed narodzinami małego wiele dyskutowaliśmy. Nie wszystko nam pięknie i gładko wychodzi, ale jesteśmy zadowoleni. Nauczyliśmy się jednego: nie mówić za dużo o naszych pomysłach. Trochę to może dziwnie brzmi, ale dziwne spojrzenia i komentarze były nużące.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#412 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
ale nie mówić innym czy sobie?
![]() Ja studiuję filologię polską, ale w szkole psychologicznej, gdzie w podstawie mieliśmy bardzo ciekawe przedmioty, nie zdarzające się gdzie indziej ![]() A ty? |
|
|
|
#413 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
![]() np. Kiedyś trafiliśmy na metodę G. Domana Jak nauczyc małe dziecko czytać (naukę przerwaliśmy niestety jak mały poszedł do przedszkola. Cały czas usiłujemy się zmobilizować do powrotu ), zafascynowani opowiadaliśmy o niej znajomym. Chyba tylko dwie osoby z ogromnego tłumu wyraziły zainteresowanie pozytywne metodą.Poza tym moje dziecko praktycznie nie je słodyczy. Czekoladę jadło (w minimalnych ilościach) może z 3 razy w życiu. Nie mamy telewizora, ogląda bajki na komputerze. (nie oglądał przed 2 rokiem życia). Dla nas to norma, dla innych nie. Ja szanuję różne sposoby podejście do dzieci, ale jak widzę coś co dziecko krzywdzi to mi się wszystko przewraca w środku. Ja jestem po resocjalizacji. ![]() Co do polonistyki: studiowałam przez krótki czas jako drugi równoległy kierunek. Bo to moja wieczna (nie do końca niestety spełniona) miłość jest A wybieram się na psychologię... a czy się uda- zobaczymy
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#414 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
w takim razie trzymam kciuki za tę psychologię
![]() ja nafilologii poznałam kilku bardzo inspirujących wykładowców, i wierzę, że może to być miłość, bo moja również jest. Szczególnie było to widoczne w mojej poprzedniej grupie- nikogo z przypadku, sami zapaleńcy- i ci literacko i gramatycznie ![]() Widzę, że mamy podobne podejście do sprawy jak rozmawiam z ludźmi i mówię o niewłączaniu telewizora (który mamy, bo podłączamy sobie kompa czasami, żeby filmy w dużym hd pooglądać ), czy o czytaniu i puszczaniu muzyki poważnej (która sprawdziła się super na naszej bratanicy- sami sprawdzaliśy), to też dziwnie się patrzą. A wręcz tłumaczą, że tak nie dam rady i zobaczę jak będę miałą dziecko, że bez tv itd się nie da.Na twoim przykłądzie widzę , że jednak da: ![]() Napisz jakieś ciekawe zasady, jakie panują w waszym domu
|
|
|
|
#415 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Cytat:
![]() Takie normalne nam się wydają.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#416 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
cześć dziewczyny!
Z fascynacją przeczytałam Waszą rozmowę. Ja nie mam o tym pojęcia. Zaczęłam się interesować, jak podjęliśmy decyzję o dziecku. Wcześniej byłam typowym obywatelem przekonanym, że danonki są dobre dla dzieci, że karmienie dziecka polega na lataniu za nim z łyżeczką. No i że nie ma dzieciństwa bez słodyczy. MY z G. też patrzymy na dzieci jego brata ze zgrozą, mimo iż sami własnych nie mamy. Zatem - luna Twoje zasady domowe są zwyczajne dla Ciebie, ale dla przeciętnego rodzica to jest jakiś kosmos. Ja bym się bardzo chętnie nauczyła co i jak ostatnio zainteresowałam się ideą attechement parenting. Czy słyszałyście o tym?
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#417 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
nie słyszałam, możesz coś napisać?
|
|
|
|
#418 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Sama niewiele wiem na ten temat jeszcze TUTAJ coś w rodzaju definicji.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
Co tutaj tak cicho się zrobiło?
|
|
|
|
#420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)
ja obserwuje
ale nie będę sama ze sobą rozmawiała lolWłaśnie wróciłam z pracy i zakupów. Jem fasolówkę. Mniam. Kupiłam sobie winko na wieczór. Uwielbiam winko. Wybierałam je sobie w sklepie, rozważałam na głos z mężem czy hiszpańskie, czy afrykańskie.. a pani przy kasie "dobrej zabawy". Czy nikt nie kupuje sobie wina do kolacji?
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:08.





powodzonka



)
więc odlegle jeszcze...
taka była długa. także praktyka jest wskazana, nawet bardzo. Ceny też nie są małe wiec zastanowie sie czy kupię chuste dla naszej dzidzi. Obawiam sie, ze zawiązywanie troche trwa, ja sie zniechcęce i nie będę używała a wtedy szkoda pieniędzy.







wiec włączyłam , za chwilkę zrobił się mini reset( tzn jak weszłam do jakiegoś katalogu to po chwili pojawiał się biały ekran i już nie wracało do otwartego katalogu tylko widzialam moj normalny ekranik) . Taki mini reset następował 3 razy po czym następował reset całkowity tzn tel się wyłączył. Od włączenia do wyłączenia tel było może 2 min. i zanim się zorientowałam co to winę zgoniłam na synia co się bawił tel i brał go do buzi


