Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[Alice in Wonderland]

Napisane przez 88Ekaterina88

na nfz?

tak, nfz, mama dzwonila, mam ze soba miec rumowska ksiazeczke
wezme tez zdjecie szczeki

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez milutek

wyjeżdżam z domu o 13, wizyta na 14, mam parę kilometrów do przejechania. nie wiem czemu, ale lekki stresik jest a jak tam Twoje samopoczucie?

Alice... powodzenia, fajnie że biorą Cię tak z zaskoczenia

heh- i ja mam taka nadzieje - nie mam czasu na myslenie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez redrose89

Ja się nie mogę doczekać dzisiejszej wizyty. Chcę się w końcu dowiedzieć na jakim etapie leczenia jestem i czemu te rurki tak mnie ocierają Mam nadzieję, że coś ruszy znowu to moje prostowanie ząbków...

Trzymam kciuki, jak cos pytaj non stop

[88Ekaterina88]

Napisane przez Alice in Wonderland

tak, nfz, mama dzwonila, mam ze soba miec rumowska ksiazeczke
wezme tez zdjecie szczeki

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------



heh- i ja mam taka nadzieje - nie mam czasu na myslenie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Trzymam kciuki, jak cos pytaj non stop

ja musiałam miec zdjęcia pojdeyńczych ósemek i jeszze wyniki na czas krzepnięcia krwawienia

[skyman]

jest ktoś nowy kto ma Herbsta xd ??

[CatchyKathy]

Napisane przez skyman

jest ktoś nowy kto ma Herbsta xd ??

ehh heheh

[redrose89]

Napisane przez skyman

jest ktoś nowy kto ma Herbsta xd ??

A co to jest?

[CatchyKathy]

Napisane przez redrose89

A co to jest?

Taki aparat na tyłozgryzik

Skyman co ok. 2-3 miesiace przychodzi tu z pytaniem czy jest ktoś nowy kto ma herbsta

[Alice in Wonderland]

No i jestem "po" tzn juz wczesniej, teraz sobie sieeedze
hmmm zyje, ale odczuwam dyskomfort, nie czuje jako takiego bolu
a na samym wyrwaniu bylo all ok, przyjemnie i na temat, jesli mozna takk to nazwac szybko rach ciach
znieczulenie i heyah, chwila moment normalnie samo wyrywanie
mam szwy za 2 tygodnie druga 8, ale teraz wiem "z czym to sie je" i wcale nie taki diabel straszny,

88Ekaterina88
mhm wzielam ze soba i pokazalam z kliniki wyniki zwiazane z krwia,
ale sadze, ze i tak oni nie sa w stanie zrobic czegos, aby szybciej sie zatamowalo, jedynie znieczulenie jakie tak, a jakie nie + wieksza obserwacja
jedno jest pewne-
mama naprawde mnie zaskoczyla, taka szybka "akcja" wyrwania i to nfz, ale w sumie dobrze, ne mialam czasu na myslenie

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez surykata

tak czytam o tej ekstrakcji, ja mam 4 osemki w dziaslach, blokuja je siodemki, moja orto sie nadal zastanawia co z nimi zrobic,pewnie na najblizszej wizycie czyli zakladaniu gory w czwartek dowiem sie co wymyslila wlasnie zaczynam trzeci dzien z aparatem, czy Was tez tak bolala glowa? chyba bardziej niz zeby

Ja to w ogóle jestem dziwna, ale mnie nic nie boli... ani hass, ani aparat, ani zakładanie nie bolało czy separacja gumkami....

[wydziergana]

mnie też nic nie bolało jak narazie Kasiu (prócz suchego zębodołu xD)

[Alice in Wonderland]

wow normalnie super women albo strong

[CatchyKathy]

A ja jestem takim małym masochistą i czasami lubię jak mnie poboli

[kropeczka89]

jak boli to się chociaż ma świadomość, że działa ;p

[papryka85]

Napisane przez kosheen

Karolink4, Ekaterina fajnie, że mnie pamiętacie jeszcze

Ja też pamiętam

[marynka42]

przepraszam, jeśli to o co pytam, kiedyś już było, ale nie mam siły przekopywać siedmiu części :P

nosiłam pzrez 2 lata aparat ruchomy. od samego poczatku mam prawidłowy zgryz, kwestia jest tylko taka, ze prawa gorna trojka chowa sie nieco za dwojka. no i noszenie aparatu nic nie dalo. po dwoch latach ortodontka stwierdzila, ze potrzebny jest jednak(!) aparat stały. no i moje pytanie jest następujące - czy myślicie ze to cos da? i czy mogę nosić aparat tylko na jeden łuk, skoro mam prawidłowy zgryz? boje sie, ze korzen zeba jest tak 'splatany' ze ten aparat tak samo jak i poprzedni g**** da;/

[natewa]

A ja czwarty dzień z separacją i 3 dzień na diecie płynnej. Boli cały czas (tak do wytrzymania), ale nie ma szans, żeby coś ugryść czy przerzuć, wtedy to taki przeszywający mega ból I tak mnie bolą te zęby przy najmniejszym dotknięciu, że nie wiem jak mi te pierścienie będą zakładać
A dziś usunełam kamień przed jutrzejszym zakładaniem aparatu i babka namówiła mnie na fluoryzację. Mam nadzieję, że to nie wpływa np. przyczepność tego cementu do zebów, czy coś w tym stylu?

[redrose89]

Jestem po wizycie u orto i co? Powiedziala, że nic się nie da zrobić z tym, żeby rurki mnie nie obcierały Wosk, wosk i jeszcze raz wosk! Moge tez zaklejac sobie guma do zucia

[88Ekaterina88]

Napisane przez Alice in Wonderland

No i jestem "po" tzn juz wczesniej, teraz sobie sieeedze
hmmm zyje, ale odczuwam dyskomfort, nie czuje jako takiego bolu
a na samym wyrwaniu bylo all ok, przyjemnie i na temat, jesli mozna takk to nazwac szybko rach ciach
znieczulenie i heyah, chwila moment normalnie samo wyrywanie
mam szwy za 2 tygodnie druga 8, ale teraz wiem "z czym to sie je" i wcale nie taki diabel straszny,

88Ekaterina88
mhm wzielam ze soba i pokazalam z kliniki wyniki zwiazane z krwia,
ale sadze, ze i tak oni nie sa w stanie zrobic czegos, aby szybciej sie zatamowalo, jedynie znieczulenie jakie tak, a jakie nie + wieksza obserwacja
jedno jest pewne-
mama naprawde mnie zaskoczyla, taka szybka "akcja" wyrwania i to nfz, ale w sumie dobrze, ne mialam czasu na myslenie

powiem ci że i to wiele.
ja chodziłam z wynikami krwi na czasy do chirurga i z 3 razy na jedną ósemke nie chceli mnie dopuścić bo krew mi nie krzepła, w końcu wysłąli mnie do hematologa zebym dowiedziałą co mi jest i dobrze ze chirurg mnie tam wysłał bo odkrył ze mam skaze krwotoczną. hematolog podała niby tabsy, wyniki były ok, ale podczas zabiegu krew lała sie strumieniami, masakra totalna jakby świniaka zażynali jak wróciłóam do domu też się lała, aż babcia kurczaki mi do pulika przykąłdała aby troszkę to złagodzić i cały tydzien w łóżku leżałam bo taka słaba bo tyle krwi poszło. za druga ósemkę chirurg kazała mi przyniesc pozwolenie na piśmie od hematolog ze moze mi drugą wyrwać a hematolog dodatkowo kazała mi wyrobic sobie płytke onduracyjną na ósemkę a raczej jej miejsce zeby po zabiegu odrazu ją założyć żeby tamowała krew niby wyniki znowu ok a krew jak za pierwszym razem w sumie ciesze sie ze chirurg tak zwlekała z zabiegiem i stwierdziłą skazę bo nie wiadomo co by sie działo bez tego

[kropeczka16_ja]

Jak dlugo przesuwaja sie zeby tam dzie byly zabki wyrwane:P?....7 dni po zalozeniu aparatu i moge wrescie normalnie jesc

[papryka85]

Napisane przez natewa

A ja czwarty dzień z separacją i 3 dzień na diecie płynnej. Boli cały czas (tak do wytrzymania), ale nie ma szans, żeby coś ugryść czy przerzuć, wtedy to taki przeszywający mega ból I tak mnie bolą te zęby przy najmniejszym dotknięciu, że nie wiem jak mi te pierścienie będą zakładać
A dziś usunełam kamień przed jutrzejszym zakładaniem aparatu i babka namówiła mnie na fluoryzację. Mam nadzieję, że to nie wpływa np. przyczepność tego cementu do zebów, czy coś w tym stylu?

Osz fak! Baba zwariowała z tą fluoryzacją!!!
Moja orto (znaczy "nasza" ) powiedziała mi, żebym się nie wypuszczała z lakierowaniem tuż przed zakładaniem aparatu, bo właśnie podobno osłabia to przyczepność kleju.

[Rozczochranna]

Napisane przez natewa

A ja czwarty dzień z separacją i 3 dzień na diecie płynnej. Boli cały czas (tak do wytrzymania), ale nie ma szans, żeby coś ugryść czy przerzuć, wtedy to taki przeszywający mega ból I tak mnie bolą te zęby przy najmniejszym dotknięciu, że nie wiem jak mi te pierścienie będą zakładać
A dziś usunełam kamień przed jutrzejszym zakładaniem aparatu i babka namówiła mnie na fluoryzację. Mam nadzieję, że to nie wpływa np. przyczepność tego cementu do zebów, czy coś w tym stylu?

Separacje przechodziłam dokładnie tak samo. Zero szans na pogryzienie choćby miękkiego chleba. Ale spoko, jak orto wyjmie Ci te gumki, to potem będzie już tylko lepiej.

[papryka85]

Napisane przez Rozczochranna

A kiedy będziesz miała zakładany aparat?

Napisała "przed jutrzejszym zakładaniem aparatu"

[kropeczka89]

Napisane przez redrose89

Jestem po wizycie u orto i co? Powiedziala, że nic się nie da zrobić z tym, żeby rurki mnie nie obcierały Wosk, wosk i jeszcze raz wosk! Moge tez zaklejac sobie guma do zucia

współczuję Ci, że obciarają aż tak te rurki...
mnie na początku obcierały i raniły mi policzek takie,,haczyki,, na ostatnich zamkach i na początku obklejałam je woskiem, ale potem stwierdziłam, że jak się trochę przemęczę i nie będę przyklejała wosku noo i po 4 dniach policzki się przyzwyczaiły i już nie boli

może też tak spróbuj i będziesz miała z głowy

[natewa]

Napisane przez papryka85

Osz fak! Baba zwariowała z tą fluoryzacją!!!
Moja orto (znaczy "nasza" ) powiedziała mi, żebym się nie wypuszczała z lakierowaniem tuż przed zakładaniem aparatu, bo właśnie podobno osłabia to przyczepność kleju.

No to ekstra Jak mi jutro powie, że nie może z tego powodu założyć aparatu to się chyba potnę
Szkoda, że mi nic nie powiedziała Jak byłam na tej separacji to było wielkie zamieszanie, mnóstwo ludzi itd., bo tak to pewnie sama bym zapytała jak się mam przygotować

Myślisz, że to całkowicie uniemożliwia założenie aparatu ?

[CoolCaroline]

Ja już drugi raz mam aparat stały, bo po miesiącu od zdjęcia pierwszego zęby na dolnym łuku stały się jeszcze bardziej krzywe niż przed założeniem aparatu...

[Soph]

odpadł mi zamek, jutro muszę z nim iść do orto

[infiniti]

Witam wszystkich, jestem tu bardzo nowa, druty: gra lingwalny i dół szafirowy mam od miesiąca i dopiero zaczęłam normalnie jeść Schudłam sporo Wyobraźcie sobie że dopiero dziś zobaczyłam że mam jakieś gumki na aparacie szafirowym. Są przezroczyste i wcale sie nie przebarwiły a miksowałam w blenderze wszystko co się dało nawet zupke buraczkową Mam nadzieję, że będę mogła wtrącić od czasu do czasu swoje trzy grosze w dyskusji

[CoolCaroline]

Hello,
Jak was bardzo aparaty stałe obcierają i ranią to kupcie sobie w aptece żel na ząbkowanie- moja ortodontka sama mi to poleciła. I pomaga! Zagoiło wszystko

[papryka85]

Napisane przez natewa

No to ekstra Jak mi jutro powie, że nie może z tego powodu założyć aparatu to się chyba potnę
Szkoda, że mi nic nie powiedziała Jak byłam na tej separacji to było wielkie zamieszanie, mnóstwo ludzi itd., bo tak to pewnie sama bym zapytała jak się mam przygotować

Myślisz, że to całkowicie uniemożliwia założenie aparatu ?

Tego nie wiem
Orto mi opowiadała, że któraś pacjentka zrobiła sobie fluoryzację tuż przed założeniem aparatu i klej zjeżdżał jej z zębów i nie dało się założyć

Teraz to już i tak musztarda po obiedzie, nic nie zrobisz, ale może nie będzie tak źle. Może mają lepsze kleje

[CoolCaroline]

Napisane przez redrose89

Jestem po wizycie u orto i co? Powiedziala, że nic się nie da zrobić z tym, żeby rurki mnie nie obcierały Wosk, wosk i jeszcze raz wosk! Moge tez zaklejac sobie guma do zucia

Czytaj mój poprzedni komentarz

[papryka85]

Napisane przez infiniti

Witam wszystkich, jestem tu bardzo nowa, druty: gra lingwalny i dół szafirowy mam od miesiąca i dopiero zaczęłam normalnie jeść Schudłam sporo Wyobraźcie sobie że dopiero dziś zobaczyłam że mam jakieś gumki na aparacie szafirowym. Są przezroczyste i wcale sie nie przebarwiły a miksowałam w blenderze wszystko co się dało nawet zupke buraczkową Mam nadzieję, że będę mogła wtrącić od czasu do czasu swoje trzy grosze w dyskusji

Możesz wtrącić nawet cztery