Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now! - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-23, 22:38   #361
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
dzisiaj po raz pierwszy zobaczyłam swoj plan iii chcę być 4 grupą ale jeszcze nie wiem jak to będzie bo to to sie dowiem dopiero 30.09 ale tak z moich wyliczeń to mam szanse na 4 grupę no ewentualnie zadowole sie też 3
Już plan Wam podali? Nam zazwyczaj podają w noc przed 1 października, dokładnie to tak po 24 godzinie, czyli teoretycznie w ten sam dzień. Ale i tak jak zachodzi się na uczelnię pierwszego dnia okazuje się, że plan po raz kolejny znów się zmienił... Kocham moją uczelnię i jej totalny brak organizacji:/ Przecież mają całe wakacje by to wszystko jakoś zorganizować, ułożyć, napisać itp., a nie jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę... ;|
A ja jestem w 4 grupie, cho do mięęę

Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
Niuniuska trzymamay Cię za słowo w razie czego zrobimy liste kar co by nie bylo nudno
tak załozyłybyście ten osrodek i codziennie były by zajecia z panami od breakdance
no właśnie skrycie liczę na Waszą inwencję twórczą i kreatywność... ... bo dzisiaj wpierdzieliłam chipsy w kinie :/ (ale to się chyba jeszcze nie liczy, bo prawdziwą drogę diety zaczynam od następnego tyg;P)
Bajeranckie ciuszki kupiłaś!

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
martusia585 czytalam ze jak brzydko pachnie w szafie to trzeba wstawic w szklance gorace przegotowane mleko ale czy dziala to nie wiem
a ja słyszałam, że mleko zostawia się dla św. Mikołaja, a to działa też na nieładnie pachnące szafy, jestem w szoku

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Ja niedawno wróciłam do mieszkanka. Byłam u lekarza i powiem tylko, że od dzisiaj znowu jestem na Seroxacie, więc niedługo powinnam się lepiej czuć.
Oprócz tego spędziłam miłe popołudnie z Tżem, chodziliśmy po Katosach, zjedliśmy pizze (ja i moje uzależnienie od pizzy ) i rozmawialiśmy, rozmawialiśmy i jeszcze raz rozmawialiśmy o pierdołach i rzeczach ważnych i właśnie to w nim kocham - można z nim pogadac o wszystkim i nigdy nam się nie nudzi
Mmm, jak fajnie czytać takie słowa... Ten Twój Tż-tos to chyba róóóówny facet


A ja właśnie wróciłam z kina. Byłam na "Miłość na wybiegu", ale się wynudziłam, łojoju. Coś mi się obiło o uszy, że to komedia, a okazało się, że tanie romansidło. Tylko na Dorocińskiego mogłam sobie popatrzeć bez ziewania, no i teee cudne krajobrazy też zrobiły na mnie wrażenie. No, ale nie ma tego złego.... otóż powiem Wam zadziwiającą rzecz. Do kina oczywiście zaopatrzyliśmy się w paczkę chipsów (no dobra dwie ->), ale - te szprychy na wybiegu, pokazy mody, ciuszki elegancja francja, dieta, siłownia - tak do mnie podświadomie przemówiły, że głupio mi było chipsa do ręki wziąć.
... no dobra potem po cichaczu zjadłam trochę ;p ale czułam z tego powodu jakieś kosmiczne wyrzuty sumienia;p Potem wpadłam na błyskotliwy pomysł, że w weekend pożegnam się z chipsami - kupię sobie z 5 paczek, zjem aż do porzygu i tym oto sposobem odechce mi się chipsów na całe życie. o! i tako!
kończę moje wywody filozoficzno-egzystencjalne.

Branoc laseczki
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 22:58   #362
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z kina. Byłam na "Miłość na wybiegu", ale się wynudziłam, łojoju. Coś mi się obiło o uszy, że to komedia, a okazało się, że tanie romansidło. Tylko na Dorocińskiego mogłam sobie popatrzeć bez ziewania, no i teee cudne krajobrazy też zrobiły na mnie wrażenie. No, ale nie ma tego złego.... otóż powiem Wam zadziwiającą rzecz. Do kina oczywiście zaopatrzyliśmy się w paczkę chipsów (no dobra dwie ->), ale - te szprychy na wybiegu, pokazy mody, ciuszki elegancja francja, dieta, siłownia - tak do mnie podświadomie przemówiły, że głupio mi było chipsa do ręki wziąć.
... no dobra potem po cichaczu zjadłam trochę ;p ale czułam z tego powodu jakieś kosmiczne wyrzuty sumienia;p Potem wpadłam na błyskotliwy pomysł, że w weekend pożegnam się z chipsami - kupię sobie z 5 paczek, zjem aż do porzygu o! i tako!
kończę moje wywody filozoficzno-egzystencjalne.
i tym oto sposobem odechce mi się chipsów na całe życie.

Branoc laseczki
Miałam taki sam plan z pizzą! A raczej to plan Tża był żebyśmy przez tydzień jedli TYLKO pizze - i to serio tylko to - śniadanie, obiad, kolacja - tak żebym już do końca życia nie mogła na nią spojrzeć. Bo ja serio jakaś uzależniona jestem - nie wyobrażam sobie tygodnia bez pizzy... zawsze czekam grzecznie z tydzień, półtora i wtedy mówię: "Ok, już minął tydzień, zamawiamy pizze", a Tż tylko: "Ok, ale nie będziesz później marudziła, że żałujesz i że jesteś gruba?", ja oczywiście, że nie, ale zawsze potem marudzę, że jestem gruba i że już nigdy nie zjem pizzy.... a po tygodniu to samo
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 05:51   #363
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzien dobry

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Bo ja serio jakaś uzależniona jestem - nie wyobrażam sobie tygodnia bez pizzy... zawsze czekam grzecznie z tydzień, półtora i wtedy mówię: "Ok, już minął tydzień, zamawiamy pizze", a Tż tylko: "Ok, ale nie będziesz później marudziła, że żałujesz i że jesteś gruba?", ja oczywiście, że nie, ale zawsze potem marudzę, że jestem gruba i że już nigdy nie zjem pizzy.... a po tygodniu to samo
oj kochana ja też mam to samo, po prostu kocham pizze, nic moze nie istniec nawet slodycze a pizze kocham i już...i nawet sama już robię, ze niby bardziej dietetyczna
ze wszystkiego moge zrezygowac a z pizzy to najwyzej na tydzien

virginia - oferta wyglada profesjonalnie wpadaj podzielic sie niusem

limonko - moze ujawnisz na blogu - ktory stworzysz fragmenty swojej tworczosci

dziewczyny ja tylko na chwilkę, lece do szpitala z tz, bo jednak zakladaja mu gips wiec jak wroce to do Was zajrze dopiero,

milego dnia
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 06:27   #364
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
Dzien dobry



oj kochana ja też mam to samo, po prostu kocham pizze, nic moze nie istniec nawet slodycze a pizze kocham i już...i nawet sama już robię, ze niby bardziej dietetyczna
ze wszystkiego moge zrezygowac a z pizzy to najwyzej na tydzien

virginia - oferta wyglada profesjonalnie wpadaj podzielic sie niusem

limonko - moze ujawnisz na blogu - ktory stworzysz fragmenty swojej tworczosci

dziewczyny ja tylko na chwilkę, lece do szpitala z tz, bo jednak zakladaja mu gips wiec jak wroce to do Was zajrze dopiero,

milego dnia
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama Powinnyśmy założyć klub anonimowych pizzomaniaczek

Ja dzisiaj z rana na wątku jak nigdy, ale wiecie ile dzisiaj spałam? 1,5 godziny! Koło 6 stwierdziłam, że dalsze kręcenie się z boku na bok i tak nic nie da więc wstałam
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 08:09   #365
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja tylko na chwilkę, lece do szpitala z tz, bo jednak zakladaja mu gips wiec jak wroce to do Was zajrze dopiero
ojoj, bidulek. Mam nadzieję, że szybko upora się z tym gipsem

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama Powinnyśmy założyć klub anonimowych pizzomaniaczek
No to macie kolejną członkinię. Tak się składa, że chipsy i pizza to moje dwa największe uzależnienia. Ostatnio pizzę jadłam 2 tyg temu i szczerze mówiąc już mnie "ssie" w żołądku (i mózgu) na myśl o pizzy...

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj z rana na wątku jak nigdy, ale wiecie ile dzisiaj spałam? 1,5 godziny! Koło 6 stwierdziłam, że dalsze kręcenie się z boku na bok i tak nic nie da więc wstałam
Ułaa, malutko. Coś się stało, że nie mogłaś zasnąć? Może połóż się w dzień, odeśpij trochę, żebyś nie chodziła jak zombie Ja wczoraj nie mogłam zasnąć, a dzisiaj jak już zasnęłam to śnił mi się koszmar, potem babcia... eh i też mało pospałam... ;|



BRY kochane
Jeny, jesień do nas przyszła. Dzisiaj jakoś szaro i buro u mnie. Wstawać się nie chce, a co dopiero wystawiać nogę za próg.

Buziakosy
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 08:35   #366
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Niuniuska super zakupy. I zazdroszę włosów – ja mam takie niejakie, trochę kędzierzawe a zawsze chciałam mieć loki i to najlepiej rude. Jak dział pokrzywa na włosy??

Joyce Sky pozdrawiam i całuję

Olcha ja tez uważam ze dziecko jest odchowane jak idzie do przedszkola – choć pewnie to zależy od dziecka jak bardo radzi sobie samemu


Niuniuska ja miałam kiedyś problemy w tż jak jeszcze narzeczeństwem byliśmy – ciągle się kłóciliśmy i to o wszystko, ciągle na siebie naskakiwaliśmy i o to o każde słowo. W końcu siedliśmy i porozmawialiśmy pożądanie czy chcemy tak żyć i by nasze dziecko w przyszłości musiało wysłuchiwać jak się kłócimy, czy nie lepiej się rozstać, daliśmy sobie szanse, umówiliśmy ze zaczynamy od początku, nie wracamy do tego co było, nie wypominamy i zadziałało. Niuniuska najlepsza na kłopoty jest szczera rozmowa. Ale się uzewnęczniłam


Blokerka ludzie to są dziwni – a jak kradną miliony to się nimi nikt nie zainteresuje
Limonka gdzie można zobaczy twoje zdjecie???

Mamrotko miłego zwiedzania


Witam
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 08:52   #367
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie czuje sie wykonczona bo wczoraj Pan M poprosil mnie o pomoc i sie zgodzilam bo nie umiem tak komus odmowic i siedzialam pol nocy i wpisywalam dane jakis pomiarow do excela strasznie wolna i nudna praca, zrobilam polowe i mam nadzieje ze dzis szybciej pojdzie a i jeszcze obiecal mi jakas nagrode za pomoc ale w sumie ja tez bede potrzebowac jego pomocy przy kupnie telefonu wiec wiecie trudno by bylo odmowic a i troche przekupna jestem

dzis na wadze zobaczylam 73 i do tego juz na nosie mam krosty na okres

Niuniuska dobry pomysl z tymi chipsami, kup kilkanascie paczek jedz je caly weekend az bedziesz nimi wymiotowac, to moze cie to czegos nauczy a ja na sama mysl ze moglabym zjesc chipsy mnie mdli

Edytowane przez fiolusiek
Czas edycji: 2009-09-24 o 08:55
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 08:59   #368
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Jestem juz, gipsu nie ma bo juz za pozno troche, tylko taka orteza na noge mozna sciagac, cudo refunduje NFZ w 70%...szok i wszystko zalatwione w 1godzinke lacznie z wnioskiem do nfz.... tylko to znajomy byl...ale szpital mnie zaskoczyl, sa takie wielkie telewizory i numerki sie pojawiaja i mowia do jakiego gabinetu normalnie zachod wkroczył do naszej służby zdrowia

ja nie mam odwagi wejsc na wage, jeszcze @ dostalam i lodowka sie nie zamyka, a wczoraj to juz rekordy pobilam, dzisiaj jeszcze nie zdazylam zgrzeszyc...

musze housa sciagnac w koncu..
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 09:05   #369
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hello

Zanim Wam odpiszę, chcę Was spytać o radę - co napisać w treści maila do firm? Przychodzi mi na myśl tylko: Miło nam zaprosić Państwa do skorzystania z oferty szkoleń językowych, jakie proponuje instytucjom .... .
Pomóżcie!!!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 09:27   #370
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

virginia - ja sie na tym nie znam, nie pisalam nigdy do firm, ale to jak zaczelas wydaje sie rozsadne, moze pomoze ktos kto pisal, malinn i limonka sa chyba specjalistki

dziewczyny gdzie mozna kupic kosmetyki Farmony?? bo wzielo mnie na waniliowe masło do ciała...po opowiadaniach limonki
bo w rossmanie nie widzialam pełnej oferty...???

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

karmel i cynamon na zime tez cudny by byl...

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2009-09-24 o 09:25
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 09:50   #371
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry
Jak już zauważyłyście, coś jest nie tak z 'wielocytuj'. I już widzę, że nie zacytowało mi wszystkich .

Takiej np. Kosteczki . Cieszę się, że wypad się udał, i zgadzam się co do Słowacji. Była to moja pierwsza 'zagraniczna' podróż z TŻetem, i wciąż bardzo miło ją wspominamy. Są góry, jest co zwiedzać, są gorące źródełka! Ach, pojechałoby się jeszcze raz!!
Szpitalem mnie zaskoczyłaś, bardzo, bardzo. Tym, że Was tak szybko załatwili też.

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
dzis mamy isc zwiedzic porodowke
Ohoho! Owocnego zwiedzania!

Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
Virginio,
No i szepnij choć słóweczko o tym niusie Czekamy
Niusa niestety jeszcze Wam nie mogę sprzedać, wyskoczyłam z nim chyba trochę przedwcześnie .

Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
w sumie to zarejestrowałabym tego koreczka, gdyby to było na jakichś rozsądnych warunkach. Ale na pewno nie będę prowadzić działalności z tego tytułu. Problem w tym, że Państwo wielu osobom, które chcą coś robić - uniemożliwia to. Koszty są tak wysokie, że wiele osób, które nie pracują, a chcę dorobić sobie coś niecoś nie mają wyjścia jak tylko tego nie ujawniać.
Święta racja! Zwłaszcza, że przy takich korkach trzeba ich mieć naprawdę sporo, żeby przy wszystkich kosztach prowadzenia działalności jeszcze wychodzić na swoje... A wiadomo, że bywa z tym róznie - raz uczniów ma się pod dostatkiem, innym razem nie. Poza tym są przecież jeszcze np. takie wakacje, kiedy uczniów jest mało, a ZUSy trzeba płacić tak czy siak.
O samym ZUSie mam zresztą bardzo złe zdanie, które wciąż nowe afery korupcyjne tylko potwierdzają...

Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
A wracając do zaniedbanego tematu diety: jest jeden plus tego wszystkiego... schudłam pół kg
Brawo!!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Ale dzis jestem wkurzonnnnnnnnnnna
jechalam specjalnie na uczelnie po wpis... spoznilam sie 5min! I nie mam wpisu... nie tylko ja ale i cwierc mojej grupy bo mialam ich indexy.... okazuje sie, ze za tydzien babki nie bedzie dopiero za 2 tyg a do 30 wrzesnia mamy oddac indexy.... az mi sie ryczec normlnie chce
Przykro mi bardzo, ale sama wiem po sobie, że jakiekolwiek byłyby akcje na uczelni, koniec końców zawsze jakoś się wszystko układało, mam więc nadzieję, że i w tym przypadku tak będzie.

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Zapomniałam Wam powiedzieć, że wczoraj szukając czegoś na strychu natknęłam się na "powieści", które pisałam gdy byłam jeszcze dzieciakiem.
Ooo, może podesłałabyś coś do poczytania?

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Virginio, jak na moje (laika) oko, cała oferta wygląda bardzo profesjonalnie Myślę, że pomysł z tymi urzędami też jest bardzo fajny! Skoro prowadziłaś lekcje w Augustowie, to przecież Suwałki nie mogą być gorsze, muszą się zgodzić
Dziękuję . Zrobiłam już z tego pdf, na pierwszą stronę wrzuciłam swoje logo, i zaraz zacznę rozsyłać.
Mam nadzieję, że do kogoś to trafi, bo z ogłoszeń narazie dzwonią, ale póki co tylko na zadawaniu pytań się kończy...

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Dziewczynyyyyy, ale czad Dzisiaj na zajęcia przyszli do nas Panowie ze szkoły tańca Dali mały pokaz breakdance i uczyli dzieciaki m.in. kręcić się na głowie, a my przy okazji podziwiałyśmy ich umięśnione ciałka (ahh te kaloryferki na brzuszkach i marmurowe klaty;p) Co się napatrzyłam, to moje. Szkoda, że musiałam wcześniej wyjść ;P Aiiiiiiiiiaiiiiiiaiiii.
Aiiiiiiiiiiii ale smaka od rana narobiłaś!! A TŻet w pracy!!!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Aaa i wpadłyśmy na pomysł z kolezankami, że po studiach zakładamy świetlicę socjoterapeutyczną ;p Trzeba się tylko dowiedzieć, na jakich zasadach to działa itp., ale napaliłam się na ten pomysł, że hej ho tip top
Dziewczyny, z Wami to tylko na podbój świata!! Co dzień któraś z Was coś nowego wymyśla!! Brawo!!

Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
virginia z niecierpliwością czekamy newsa a ja wizualnie ladnie przedstawisz te ofertę to myślę że mozesz ruszyć na podbój
Dziękuję, taki właśnie mam zamiar

Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
a tu moje wczorajsze nabytki
Bardzo fajne zakupki!!

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Virginio, bardzo mi się podoba ta oferta. Wygląda bardzo profesjonalnie. Trzymam kciuki
Dzięki, zależy mi bardzo na Waszej opinii, zawsze podpowiecie coś ciekawego .

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Ja niedawno wróciłam do mieszkanka. Byłam u lekarza i powiem tylko, że od dzisiaj znowu jestem na Seroxacie, więc niedługo powinnam się lepiej czuć.
3mam za to mocno kciuki! Swoją drogą, my z TŻetem mamy też na dzisiaj umówioną wizytę, ale w tym czasie mam korki, więc nie pójdziemy. Zresztą nie wiem, czy w ogóle jest sens iść, skoro jednak tych leków nie biorę..

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Oprócz tego spędziłam miłe popołudnie z Tżem, chodziliśmy po Katosach, zjedliśmy pizze (ja i moje uzależnienie od pizzy ) i rozmawialiśmy, rozmawialiśmy i jeszcze raz rozmawialiśmy o pierdołach i rzeczach ważnych i właśnie to w nim kocham - można z nim pogadac o wszystkim i nigdy nam się nie nudzi
To super, że trafił Ci się taki facet! Najważniejsze to się ze sobą nie nudzić właśnie.

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z kina. Byłam na "Miłość na wybiegu", ale się wynudziłam, łojoju. Coś mi się obiło o uszy, że to komedia, a okazało się, że tanie romansidło.
Tak mi się właśnie wydawało... Zresztą większość naszych polskich komedii też niestety pozostawia wiele do życzenia..

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Potem wpadłam na błyskotliwy pomysł, że w weekend pożegnam się z chipsami - kupię sobie z 5 paczek, zjem aż do porzygu i tym oto sposobem odechce mi się chipsów na całe życie. o! i tako!
kończę moje wywody filozoficzno-egzystencjalne.
O rany, ja chyba bym tak nie mogła. Na moje szczęście za chipsami nie przepadam.

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj z rana na wątku jak nigdy, ale wiecie ile dzisiaj spałam? 1,5 godziny! Koło 6 stwierdziłam, że dalsze kręcenie się z boku na bok i tak nic nie da więc wstałam
Może spróbuj podrzemać w dzień, jak ktoś tu już radził?
Mam nadzieję, że lek, który dostałaś pomoże również na problemy ze snem .

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
dzis na wadze zobaczylam 73 i do tego juz na nosie mam krosty na okres
Fioluś, po pierwsze to nie ważymy się tak często!! A po drugie te 73 to na pewno tylko i wyłącznie dlatego, że zbliża Ci się @.
A zresztą i tak jesteś laska i nie narzekaj!!

Ktoś mi tu napisał, że też tak miał (z wagą stojącą w miejscu) na początku diety. Tylko, że dziewczyny, przecież ja nie jestem na początku!

Miałam tel., muszę zmykać, przepraszam
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 10:00   #372
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

virginia masz naprawde niezle poczucie humoru

ciesze sie bo juz w piatek albo poniedzialek dostane wyplate i ide na zakupy do sklepu ze zdrowa zywnoscia
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 10:45   #373
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej lalunie


Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
A wracając do zaniedbanego tematu diety: jest jeden plus tego wszystkiego... schudłam pół kg




Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Mamrociu, daj znać, jak rejs po porodówce
o rejs nawet ok. myslalam ze zobacze rzeznie ale poki co wyglada wszystko ok wiecej napisze po porodzie

a co do zjedzenia 5 paczek czipsow to nie polecam nic z tego

opowiem Wam historyjke...
kiedys bedac u babci przyszla jej kolezanka i cos byla gadka o diecie i o tym co mozna jesc i w jakich ilosciach i ta kolezanka babci powiedziala mi ze moge zjesc i cale wiadro kaszy gryczanej a nic nie przytyje i wiecie co zrobilam potraktowalam doslownie to co ona powiedziala , moze nie bylo to wiadro ale przez caly dzien wpierdzielilam wiieeeelki gar kaszy a pozniej doslownie zdychalam tak mnie brzuch bolal



Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
Dzien dobry
dziewczyny ja tylko na chwilkę, lece do szpitala z tz, bo jednak zakladaja mu gips wiec jak wroce to do Was zajrze dopiero,
biedny tz, wspolczuje zycze szybkiego powrotu do zdrowia




Virginio tez nie palam miloscia do zusu naciagacze jak nie wiem co nawet nie bede nic wiecej pisac bo chyba banana bym odrazu dostala





a dziewczynki zglaszam tz do klubu anonimowych pizzoholikow, on to sam taka wielka wciaga ja nie przepadam wole kebaba choc po wczorajszym tez juz nie predko zjem, w ogole nie czuje smaka
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 13:20   #374
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

A my dziś jedziemy na ognicho!!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 13:33   #375
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

mamrotko - dobrze, ze ta porodówka nie wyglada jak rzeznia ja też kocham kababy ale takie bez zyl i z ostrym sosem żadko trafiam dobrze i potem mam dość na długo

virginio - miłego ognicha, uwielbiam ogniska, grille sa do zero atmosfery


u mnie pogoda dziwna jakaś niby ciepło a przed chwilą padało, a przecież nie miało padac...chyba jesień
jadę zaraz do stajni, mam chyba dwie jazdy a potem może zajrze do ikei, jestem uzależniona od tego sklepu
to do wieczorka, miłego popołudnia wszystkim
a gdzie reszta??? malinn, ines, blokerka, tysia.....???
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 13:51   #376
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
A my dziś jedziemy na ognicho!!
wez mnie ze soba



Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
mamrotko - dobrze, ze ta porodówka nie wyglada jak rzeznia ja też kocham kababy ale takie bez zyl i z ostrym sosem żadko trafiam dobrze i potem mam dość na długo



u mnie pogoda dziwna jakaś niby ciepło a przed chwilą padało, a przecież nie miało padac...chyba jesień
jadę zaraz do stajni, mam chyba dwie jazdy a potem może zajrze do ikei, jestem uzależniona od tego sklepu
to do wieczorka, miłego popołudnia wszystkim
a gdzie reszta??? malinn, ines, blokerka, tysia.....???

ja mam swoje miejsce kebabowe ale to tez zalezy kto zrobi wczoraj byla nie ta co trzeba i wiem ze dlugo nie bede miala ochoty na kebabine
ja tez planuje niedlugo wypad do ikei po jakies bibeloty
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 18:00   #377
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry

Niuniuska- następnym razem gdy będziesz zapraszać jakieś ciacha tańczące breakdance (albo w ogóle ciacha jako takie) daj znać! Czy już Ci wspominałam, że od dawna marzy mi się zwiedzanie Białego?
Pomysł ze świetlicą super! Życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki

Virginio- wczoraj zapomniałam Cię pochwalić za bardzo profesjonalną ofertę Odnośnie pomysłu nauki Englisha w okolicznych urzędach- nie zaszkodzi zapytać, prawda?
Odnośnie formułki, którą zamierzasz wklepać w maila wydaje mi się, że jak najbardziej może być ta którą wymyśliłaś. Możesz ewentualnie dodać coś w stylu "szczegóły oferty w załączniku".
Baw się dobrze na ognisku i nie zapomnij powiedzieć jak było

Aniellllko-
niedawno wrzucałam tu swoją fotkę w nowej spódnicy, bo miałam wrażenie, że nie wyglądam w niej korzystnie (chociaż teraz dzięki dziewczynom czuję się w niej jak seksbomba ). Poza tym od czasu do czasu wrzucam swoje outfity na 'My Style Diary'.

Joyce- jak się czujesz, pizzoholiku? Jak nastrój? Mam nadzieję, że udało Ci się zdrzemnąć troszeczkę w dzień. Jedna nieprzytomna z niewyspania na wątku wystarczy

Kosteczko-
jesteś pewna, że na prawdę byłaś w polskim szpitalu? Może Ci się to tylko śniło? Brzmi na prawdę nierealnie...
A odnośnie kosmetyków Farmony trudno mi coś podpowiedzieć. Jak kiedyś wspomniałam czasem bywają w Rossmanie, ale raczej pojedyncze egzemplarze. Ja swoje kupuję w malutkim salonie piękności, który raczej nie ma placówek w innych miastach. Może pobuszuj w sieci?

Mamrotko-
rozwaliłaś mnie opowieścią o kaszy gryczanej Teraz jesteś już mądrzejsza i wiesz, że takie monodiety są o kant dupy potłuc, prawda?
Cieszę się, że porodówka nie była taka straszna jak ją malują

A u mnie dziś Mr Szef pokazał różki... Najpierw wykręcił kota ogonem i powiedział, że wcale NIE OBIECAŁ nam tego kursu hiszpańskiego tylko to, że to sobie przemyśli. Pewnie tak było. Zapewne obie z koleżanką mamy omamy słuchowe Grunt, że gdy już to sobie przemyślał wcale nie uważa, że to taki dobry pomysł. Chociaż powinien mieć świadomość, że ja jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa
Poza tym mając na uwadze te ewentualne szkolenia, które może udałoby mi się załatwić w urzędzie pracy spytałam czy byłaby szansa, żebym od czasu do czasu (1-2 razy w miesiącu) brała dzień bezpłatnego urlopu lub zwalniała się kilka godzin wcześniej, bo w przeciwnym wypadku nigdy w życiu nie znalazłabym dość czasu, żeby takie szkolenie przeprowadzić. Powiedział, że dopóki nie wróci z macierzyńskiego jeszcze jedna babeczka z księgowości mogę to sobie wybyć z głowy. A że wróci najwcześniej w maju to mój genialny pomysł poszedł się chwilowo...
A później w ogóle wtrąciła się koleżanka, która uznała ten moment na idealny do domagania się podwyżki i zrobiło się na prawdę, na prawdę niemiło... Powiedział zdecydowanie kilka słów za dużo.

Później był co prawda słodki jak miód i usiłował się zrehabilitować nawet do tego stopnia, że uparł się odwieźć mnie do centrum gdzie miałam coś załatwić chociaż było mu wybitnie nie po drodze, ale i tak ma minusa
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 20:10   #378
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Ależ dziś pogoda, nic tylko się uczyć, a... tego akurat najmniej mi się chce

Virginio, mail ok, tak jak dodały dziewczyny z tymi "szczegółami w załączniku" będzie super. BTW: Czasem dostaje e-maile (spamowe co prawda), by najpierw wyrazić zgodę na przesłanie informacji handlowej, jak odeślę "tak" na maila, to wysyłają swoją ofertę.


Kostko, toć to nasz szpital taki nowoczesny?? 3 lata temu miałam praktyki na radiologii, to jeszcze nie było takiego "wypasu" ale... dobrze, niech się zmienia (na lepsze, oczywiście). A jak noga TŻ? Koniki mnie ciekawią, ale obawiam się, że ważę za dużo by na nich jeździć, żal by mi było tych koników


Mamrotko, kasza mnie rozbroiła Ale też kiedyś tak słyszałam, nawet czytałam, że Pani Foremniak je tylko kaszę i gotowane warzywa, by utrzymać figurę.


Limonko, Twój szef ma w Tobie niezłego przeciwnika, jeżeli będzie chciał coś motać, ahhh masz ikre Dziewczyno, mnie brakuje niestety odwagi by się czasem odezwać i preciwstawić, ale pracuję nad tym.


Niuniuśko, pomysł ze świetlicą naprawdę świetny, popieram Żałuję, że tego "pokazu" brake dance'u nie widziałam... mrrrrr....


Joyce, ja też kocham pizze, mogłabym ją jeść i jeść i chyba nawet tydzień "tylkopizzowy" by mnie nie zniechęcił A jak TŻ? tzn ta zamężna dzwoniąca koleżanka? chyba opuściłam końcówkę...
Kurcze... pamiętam, jak z moim ex-TŻ leżeliśmy w nocy w łóżku i rozmawialiśmy do 3, do 4... ahh... Ale wczoraj przyjechał, było miło, oglądaliśmy film, przytulił mnie, myział, głaskał... i został na noc uległa ze mnie bicza, trochę żałuję, ale z drugiej strony, potem oglądaliśmy nasz ulubiony serial i cały czas mnie głaskał po dłoni, ranieniu, głowie, nodze, dostawałam ciągle buziaki... stara się, ciągle mam nadzieję, że może coś jeszcze z tego będzie, byle by miał siłe by branić mnie przed ejgo matką i siostrą. Poza tym dowiedziałam się, że u niego nikt o zerwaniu nie wie nie moja sprawa, ja swojej matce też nie mówiłam, ale dlatego, że... hmm... nie mam z nią dobrego kontaktu, dogryzałaby mi ciągle, że jestem nie dość że gruba to samotna, to wolę jej nic nie mówić i tyle.

Nie wiem czy opowiadałam Wam o moim 12-letnim bracie agent niesamowity, ostatnio, jak oblałam egz na prawko, kupiłam sobie na pocieszenie w superpharm za aż 6zł/400ml mydło do kąpieli Ziajka o zapachu coli. Oczywiście dla dzieci :P ale ja cóż... duże dziecię :P Cudnie się pieni i smakowicie pachnie. Brat nigdy nie lubił płynów do kąpieli, ale jak zobaczył napis "cola" od razu wypróbował. Co chwilę wołał mnie do lazienki i pokazywał nowe brody/wąsy/czapki/owłosienie klaty/muskuły z piany Wycierając się nagle mnie woła- przybiegam, patrze, a do 4 liter przykleiła mu się kudłata poduszka na krzesło, a młody do mnie "patrz! wreszcie czuję się jak prawdziwy facet z owłosioną d...."
Wczoraj jednak dzień miał bardziej pechowy. Załączyłam wodę i wrzuciłam dwa jajka, żeby miał do żurku, kazałam mu za 5 min wyłączyć i poszłam nalać wodę do wanny, oczywiście zamin się zebrała do kępieli usłyszałam krzyk brata i paniczny śmiech woda z jajek się wygotowala i wybuchły, rozpryskując się po całej kuchni... wyszłam z łazienki, posprzątałam, weszłam do wanny, za chwilę słyszę jakiś krzyk, ale już bez śmiechu.... okazało się, że kot miał brudny żwirek i zapaskudził bratu łóżko... a on usiadł na to w białych szortach

Virginio.... zrobiłas mi smaka na kiełbaski z ogniska...


Milego wieczoru!!!
__________________
Wymiana Maj
Szukam
Marei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 20:42   #379
martusia585
Zakorzenienie
 
Avatar martusia585
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: północ/wschód
Wiadomości: 3 342
GG do martusia585
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Niuniuska no wiesz jak masz jakies ciekawe wyklady no to mogę się skusic wiesz chyba ta 4 mnie przekonuje
na razie masz tydzień bonusowy- jedz co chcesz a później to kreatywność nam sie włączy że będziesz żałować he he tych chipsów a dziekuje dziekuje
tez bylam na miłości na wybiegu i najbardziej to z Karolaka nie mogłam i z Dorocińskiego też jak gadał te swoje Dziewczyna na początku

Kostka09 no prosze co za luksusy mnie ostatnio taki luksus spotkał w salonie plusa a mkosmetyki Farmony chyba widziałam w naturze i w kerfurze

virgninio miłego ogniskowania

a ja jutro znów wyruszam na podbój Gdańska tylko tym razem nie na zakupowe szaleństwo tylko w interesach także proszę o trzymanie kciuków

a u mnie w sobote rodzice organizuja urodzinowo-imieninową imprezkę i będzie dużo dobrego do jedzenia mam nadzieję że sie jakos ograniczę albo wyjdę na jakieś spotkanie
a i jeszcze co do cudownych dzieci to raz bawiłam się z dzieciakami w gluchy telefon no i byl wyraz ping-pong no i zostały dwie osoby dziewczynka i chlopiec chyba mial wtedy z 5-6 lat no i ona do niego mowi na ucho i on sie tak zastanawia i mysli az w koncu mowi pindol z takim wielkim wyrazem zdziwienia
__________________
http://czytanietozaszczyt.blogspot.com/
Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasami wśród ich przyjaciół nie ma dobrego stylisty
co raz mniej mnie w 2015 roku !!

Edytowane przez martusia585
Czas edycji: 2009-09-24 o 20:52
martusia585 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-24, 20:52   #380
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Marei- czasem myślę, że to wcale nie aż tak dobrze, że chcę walczyć o swoje. Dla niektórych może być to nie wygodne i pewnie nie raz dostanę z tego tytułu po dupie. Dzisiaj już nawet w ferworze kłótni usłyszałam, że "jak mi się nie podoba mogę się zwolnić"
Później gdy emocje już trochę opadły wyrzuciłam mu, że ma prawo zgodzić się z tym co bym chciała lub nie, ostatecznie to jego firma i do niego należy ostatnie słowo. Ale chyba mogę powiedzieć co mi leży na sercu, czego bym oczekiwała od firmy. A to, że o czymś wyrażę się mało entuzjastycznie czy coś bym widziała inaczej nie oznacza, że chcę zmienić pracę (no dobra, chcę... ale z zupełnie innych przyczyn ). Nie mam 5 lat i nie zabieram swoich zabawek do innej piaskownicy gdy tylko coś pójdzie nie tak. Uważam, że w każdej sytuacji można dojść do kompromisu, ale trzeba o tym rozmawiać. Jeśli będę czegoś od niego chciała mogę wygrać lub przegrać,ale jeśli w ogóle będę się bała zapytać to już na starcie będę przegrana... Wykazał przynajmniej na tyle rozsądku, że przyznał mi rację
Ech! Działo się dzisiaj, działo... O najpikantniejszych momentach i tak Wam nie mogę powiedzieć, bo dotyczą prywatnych spraw firmy z serii tajne przez poufne, więc niekoniecznie chciałabym je poruszać na forum publicznym. Dobrze, że jestem zaprawiona w bojach z szefami po ostatnim directore-choleryku, więc się przynajmniej nie dałam przegadać
Z eksiem tak myślałam, że ciąg dalszy nastąpi... Jeśli tego właśnie pragniesz MOCNO trzymam kciuki Oczywiście pod warunkiem, że się zmieni w drażliwej kwestii mamusi i sister
A brat... bezbłędny jest
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-24, 21:07   #381
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hello
Właśnie wróciliśmy z ogniska, i jak na nałogowca przystało swoje pierwsze kroki skierowałam do kompa, a konkretnie na wizaż .
Na imprezce było bardzo sympatycznie, doborowe towarzystwo, gitarka... Ogniska jednak mają swój klimat.. Melduję też, że trzymałam dietowy fason i zjadłam szaszłyka, trochę zupki, trochę białego swojskiego serka i trochę sałatki. To chyba nie najgorzej . A ponieważ robiłam za kierowcę, odpadły mi też %. I to chyba lepiej, bo TŻeta męczyli niemiłosiernie . A hit dzisiejszego wieczoru to:
Goń stare baby (x 3) od lasa. Goń młode baby (x 3) w las. Leśnikiem chciałbym być. Leśniczę chciałbym mieć ...

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
A u mnie dziś Mr Szef pokazał różki... Najpierw wykręcił kota ogonem i powiedział, że wcale NIE OBIECAŁ nam tego kursu hiszpańskiego tylko to, że to sobie przemyśli. Pewnie tak było. Zapewne obie z koleżanką mamy omamy słuchowe Grunt, że gdy już to sobie przemyślał wcale nie uważa, że to taki dobry pomysł. Chociaż powinien mieć świadomość, że ja jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa
Poza tym mając na uwadze te ewentualne szkolenia, które może udałoby mi się załatwić w urzędzie pracy spytałam czy byłaby szansa, żebym od czasu do czasu (1-2 razy w miesiącu) brała dzień bezpłatnego urlopu lub zwalniała się kilka godzin wcześniej, bo w przeciwnym wypadku nigdy w życiu nie znalazłabym dość czasu, żeby takie szkolenie przeprowadzić. Powiedział, że dopóki nie wróci z macierzyńskiego jeszcze jedna babeczka z księgowości mogę to sobie wybyć z głowy. A że wróci najwcześniej w maju to mój genialny pomysł poszedł się chwilowo...
A później w ogóle wtrąciła się koleżanka, która uznała ten moment na idealny do domagania się podwyżki i zrobiło się na prawdę, na prawdę niemiło... Powiedział zdecydowanie kilka słów za dużo.

Później był co prawda słodki jak miód i usiłował się zrehabilitować nawet do tego stopnia, że uparł się odwieźć mnie do centrum gdzie miałam coś załatwić chociaż było mu wybitnie nie po drodze, ale i tak ma minusa
Limonko, ja akurat szefa trochę rozumiem, bo skoro ktoś tam jest na macierzyńskim, to zrozum, że to pewnie nie najbardziej odpowiedni czas, żeby kolejna babeczka (zwłaszcza taka perełka jak Ty ) też zaczęła się zwalniać. Co do hiszpańskiego, to oczywiście wielka szkoda, ale z drugiej strony to przecież tylko i wyłącznie jego dobra wola, i jeśli dobrze pamiętam, to chyba rzeczywiście wcześniej pisałaś, że szef miał jeszcze o tym pomyśleć i zgodził się tylko połowicznie. No a koleżanka na rozmowę o podwyżce też wybrała sobie nie najlepszy moment, i stąd pewnie te 'różki' szefa.
Dlatego nie bądź zbyt surowa dla swojego Księcia .

Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
a ja jutro znów wyruszam na podbój Gdańska tylko tym razem nie na zakupowe szaleństwo tylko w interesach także proszę o trzymanie kciuków
Kciuki zaciśnięte! A zdradzisz nam szczegóły?

Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
a u mnie w sobote rodzice organizuja urodzinowo-imieninową imprezkę i będzie dużo dobrego do jedzenia mam nadzieję że sie jakos ograniczę albo wyjdę na jakieś spotkanie
U mnie też się szykuje imprezka rodzinna w niedzielę - urodziny mojej bratanicy i moje .

Marei, ja wprawdzie jestem zdania, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale oczywiście jest to sprawa bardzo indywidualna, dlatego, jeśli zdecydujesz się spróbować znowu z TŻetem, będę trzymać mocno kciuki. Pod warunkiem, że tego chcesz, oczywiście.
A brata masz rzeczywiście niesamowitego .

Dzięki dziewczyny za opinie nt. mojej oferty. Planowałam dopisać jeszcze o tych załącznikach, ale wydawało mi się, że będzie jeszcze za mało. Czegoś mi tu brakuje, ale nie wiem czego. A kochanej ekspertki Malinn, jak na złość nie ma...

Zmykam,
dobrej nocki!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2009-09-24 o 21:14
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 04:13   #382
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virginio- cieszę się, że na ognisku było miło i że się takich ładnych piosenek nauczyłaś
Jeśli chodzi o szefa to nie wiem czy pisałam czy nie (może tylko to sobie pomyślałam ostatnio mi się zdarza ) ale nie wkurzyło mnie to co powiedział, ale jak to zrobił. Świetnie zdaję sobie sprawę, że w obu kwestiach byłoby to tylko i wyłącznie pójście mi na rękę i nie musi tego robić. Przeszczęśliwa z tego tytułu nie jestem, ale ok, rozumiem. Natomiast forma w jakiej to zrobił... I to co później z koleżanką usłyszałyśmy... Jak już mówiłam nie bardzo mogę wchodzić w szczegóły kłótni, głównie dlatego,że później płynnie przeszła na kwestie, które nie powinny wyjść poza mury naszej firmy, ale zachował się zwyczajnie nie fair i usłyszałyśmy kilka niefajnych słów. Zwyczajnie nie pomyślałabym,że może się zmienić o 180 stopni, gdy sytuacja będzie szła nie po jego myśli...
Co oczywiście nie zmienia faktu, że wciąż doceniam go za całokształt. Wiesz misia, ze mną jest tak, że wkurzę się, muszę się wygadać, ale po 5 minutach w ogóle nie pamiętam o sprawie. Dziś też już trochę inaczej na to patrzę i nie będę się tym przejmować więcej niż to wszystko jest tego warte. I tak wciąż jest najfajniejszym szefem jakiego miałam.
A formułka wydaje mi się jak najbardziej ok. Jeśli firmy przesyłają do nas oferty z reguły wygląda to właśnie tak, ewentualnie od razu wszystko wklepują w treść maila. Chociaż Malinn rzeczywiście może wymyśliłaby coś jeszcze bardziej na miejscu... Gdzie ona znika, gdy jej potrzebujemy?

Dziewczyny, dzisiaj piąteczek Zmykam szczelić sobie poranną kawencję, pobrykam jeszcze trochę na wizażu, a później odmeldowuję się do pracy. A wieczorem odchamię się trochę na maratonie filmów Almodovara

A Wy jakie macie plany na dziś?

A w ogóle zapomniałam Wam powiedzieć, że pełna obaw weszłam na wagę i okazało się, że jest mnie 2 kg mniej Jakim cudem nie wiem. Rzeczywiście zauważyłam ostatnio,że ubrania jakoś jakby lepiej leżą, ale myślałam, że to tylko moje urojenia

Trzymajcie się ciepło
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 06:24   #383
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry

Marei - nie to nie nasz szpital w takie cuda nwet ja bym nie uwierzyła to w Dabrowie Górn. szpital specjalistyczny,
brata masz bezbłednego tak jak i kotka a co do TŻ to zdecyduj sama my Cie mozemy tylko wspierać

martusia - dzęki, muszę zajrzeć do carefura

limonko - co do szefa, to hmmm mnie to troche szokuje zawsze jak wyrobię sobie o kimś dobre zdanie, poznam go wydaje mi sie dosc dobrze, a tu nagle wyskakuje z czyms takim tzn. też uważam, że miła prawo powiedzieć, że nie chce finansowac tego i tego jednak, ale argumenty, że mozesz sie zwolnic..itp to troche "nieprofesjonalne" tak jak powiedzialaś, o wszytskim mozna porozmawiać spokojnie i kulturalnie i bez emocji a to już nie kazdy potrafi ale super szef powinien jednak mam nadzieję, ze dzisiaj juz edzie wszytsko ok no i zycze milego wieczoru z Almodovarem

virginia - miło, że się tak dobrze bawiliście, tak jak pisalam ja tez uwazam, że ogniska maja klimat

lece na zakupki potem wpadne na dluzej, dzisiaj jade do mamy i robimy ketchup i musze kupic pomidory

narazie buziaki
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-09-25, 08:18   #384
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virginio przepraszam.... chyba gdzies mi to umkneło..

W kazdym razie....
Zmieniłabym odrobinke wstęp... moze odrobinke skrócila aby był bardziej hmmm konkretny....

Zmieniłabym troche opis metody profilowej... raczej bym sie skupiła na czym polega metoda profilowa...(ze jest dostosowana wyłącznie do wymagań i potrzeb słuchacza. Słownictwo wybranej tematyki meotda callana... Niby wszystko jest dobrze w tym co napisałas a jednak początek mi sie nie pasuje...

I jak juz pisałam zrobiłabym to w formie PDF, byle bylo konkretnie i przejrzyscie... By zachecało do czytania... no i co wazne... stopka z danymi kontaktowymi na kazdej stronie....

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

VIRGINIO!!!!!

!!!!!! STO LAT!!!!!!!

__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 09:02   #385
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virginio i Anielllko, sto lat sto lat dziewczyny Zdrówka, pomyślności, sukcesów zawodowych, spełnienia najskrytszych marzeń, samych pięknych i szczęśliwych chwil w życiu!





a teraz zmykam poczytać co u Was...
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 10:10   #386
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Witam

Niuniusko dziekuje
chyba dziś moja dieta padnie
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 10:27   #387
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Mamrociu, całe szczęście, że Ci brzuch nie eksplodował od takiej ilości kaszy
Myślę, że reszta naszej wizażowej sekty zgodzi się na przyjęcie Twojego Tżta do klubu pizzoholików;P Mój Tż z kolei jest miłośnikiem kebabów. Np. jak byliśmy nad morzem, wiadomo wszyscy jedli rybki itp., a mój czubek wpierdzielał kebaba

virginio, cieszę się, że ognisko się udało!

Limonko, współczuję tej afery z Panem McBoskim Szefem. Zachował się niefajnie! Poza tym to gratuluję spadku wagi (i zazdroszczę zarazem!) i życzę miłego piątku

martusia, pindol? padłam! Biedny maluch, pewnie nawet nie wiedział o co chodzi Trzymam kciuki za Twoją wyprawę w interesach! i dzięęęęki Ci za ten tydzień bonusowy (zwłaszcza, że wczoraj znów mi chipsy wpadły ale niechcący serio serio...)

Marei, Twój bart rozwalił mnie na kawałeczki i części pierwsze Co z niego za agent, padłam To po siostrze pewnie taki dowciapny? Cieszę się, że sytuacja z Tżtem poprawia się i widać światełko w tunelu. Mam nadzieję, że faktycznie zrozumiał swój błąd Aah i chyba uwikłałaś niechcący Tżta Joyce w perypetie z żonką hhihi, a to się tyczy oczywiście mnie i mojego Tżta. Otóż prawdopodobnie żonka przestała do niego wydzwaniać... Nie wnikam w to, wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest między nami bardzo fajnie. Wczoraj tylko pojechaliśmy kupić coś tam do GPSa Tżta, którego ostatnio pożyczała żonka. Spytałam go, czy jeździł do niej po odbiór sprzętu, a on na to, że nie, żonka sama przyjechała do niego do pracy i oddała GPSa... Na to ja: -Hm, to ona wie gdzie pracujesz? -No musiałem jej powiedzieć.... i koniec rozmowy. Potem coś zrzędził, że GPS jest jakby bardziej porysowany, na to ja, że żonka powinna zapłacić odszkodowanie w takim razie

Anielllko, jak działa pokrzywa na włosy? Właściwie to jeszcze nie wiem Piję ją chyba od tygodnia czy dwóch więc chyba na efekty jeszcze za wcześnie. Niby ma wzmacniać włosy, zapobiegać wypadaniu itp., ale zobaczymy... Póki co włoski mam już fajniejsze niż zazwyczaj, bo zaczęłam katować je maskami, odżywkami, przestałam prostować (obym wytrwała w tym postanowieniu...
Dziękuję za rady odnośnie sytuacji z Tżtem. Faktycznie szczera rozmowa jest najlepsza, tak też zrobiłam.

Malinn, jak sprawa z indeksami?

Ines, jak tam sprawdzian?

Tysiu, już mnie nie kochasz, że nie gościsz na wątku?



BRY dziewczonki
Zapomniałam Wam powiedzieć, że zostanę ciocią - moja siostra cioteczna jest w ciąży
Wczoraj miałam nudny dzień w świetlicy. Był niedobór dzieciaczków, właściwie było ich tylko dwoje więc wyszłyśmy wcześniej do domu. Dzisiaj za to mam akcję pt. "zbiórka żywności" dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej... Mam m.in. pilnować dzieciaków by nie były zbyt nachalne przy zbieraniu jedzonka w sklepie
Mówiłam Wam, że śniła mi się wczoraj w nocy babcia. Miała tak smutną minę, że aż się przestraszyłam. Okazało się, że mojej siostrze tej samej nocy też sniła się babcia, jak stała sobie z dziadkiem u nas w domu, trzymali się za rączkę... Na początku nie zajarzyliśmy o co chodzi, aż potem siostra przypomniała sobie, że wczoraj była 9 rocznica śmierci dziadka, więc widocznie babcia chciała nam przypomnieć... No i akurat w ten dzień minęły 3 tyg od śmierci babci... Pojechałyśmy na cmentarz, zapaliłyśmy znicze i od razu jakoś lżej na serduchu się zrobiło...

No nic zmykam się tapetować
Miłego dnia kochane
__________________
I can.
I will.
End of story.




Edytowane przez Niuniuska
Czas edycji: 2009-09-25 o 15:14
Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 10:58   #388
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Ines, jak tam sprawdzian?
okazało się że miałam nawet 3 w środe, z jednego dotasłam 5 a z reszty jeszcze nie wiem ale raczej bedzie oki. poza tym mam juz kolejne zapowiedziane...

Przepraszam, że sie ostatnio nie udzielam ale w sumie nie mam nic ciekawego do powiedzenia ale ogolnie Was czytam więc jestem na bieżąco co u Was...
teraz właśnie siedze i sie zastanawiam czy iśc na miasto może pobuszowac troszke po sklepach czy może wybrac się do fryzjera i zrobic sobie balejaż bądź pasemka, bo wyglądam okropnie z odrostami
poza tym od rana wysprzątałam w domu na błysk ..

miłego dnia
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 11:25   #389
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hello ja tak jak ines nie mam nic nowego do powiedzenia wiec tylko was podczytuje mam jakis paskudny nastroj przed okresem a o diecie szkoda mowic. jem co prawda regularnie ale takie smieci jak kisiel bialy chleb ziemniaki za duzo owocow szok

ja tez skladam wam VIRGINIO i ANIELKO najserdeczniejsze zyczenia z okazji osiemnastych urodzin i przedewszystkim zebyscie jaknajszybciej zaczely tyc <jakbym napisala ze zycze wam zebyscie chudly to bedziecie tyly wiec napisze tak dla zmylki>
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-25, 11:30   #390
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej lalunie




Vigrinia ,Anielllka sto lat !!!







Cytat:
Napisane przez martusia585 Pokaż wiadomość
a ja jutro znów wyruszam na podbój Gdańska tylko tym razem nie na zakupowe szaleństwo tylko w interesach także proszę o trzymanie kciuków






Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
A w ogóle zapomniałam Wam powiedzieć, że pełna obaw weszłam na wagę i okazało się, że jest mnie 2 kg mniej Jakim cudem nie wiem. Rzeczywiście zauważyłam ostatnio,że ubrania jakoś jakby lepiej leżą, ale myślałam, że to tylko moje urojenia

Trzymajcie się ciepło




Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Zapomniałam Wam powiedzieć, że zostanę ciocią - moja siostra cioteczna jest w ciąży gratuluje
Wczoraj miałam nudny dzień w świetlicy. Był niedobór dzieciaczków, właściwie było ich tylko dwoje więc wyszłyśmy wcześniej do domu. Dzisiaj za to mam akcję pt. "zbiórka żywności" dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej... Mam m.in. pilnować dzieciaków by nie były zbyt nachalne przy zbieraniu jedzonka w sklepie
Mówiłam Wam, że śniła mi się wczoraj w nocy babcia. Miała tak smutną minę, że aż się przestraszyłam. Okazało się, że mojej siostrze tej samej nocy też sniła się babcia, jak stała sobie z dziadkiem u nas w domu, trzymali się za rączkę... Na początku nie zajarzyliśmy o co chodzi, aż potem siostra przypomniała sobie, że wczoraj była 9 rocznica śmierci dziadka, więc widocznie babcia chciała nam przypomnieć... No i akurat w ten dzień minął miesiąc od śmierci babci... Pojechałyśmy na cmentarz, zapaliłyśmy znicze i od razu jakoś lżej na serduchu się zrobiło...

Marei braciszek uroczy





No wlasnie Tysienka, Ines, Olenko gdzie jestescie ?
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.