Suknie ślubne wybieramy- w nich sexowne pupy mamy Panny Młode 2010 cz.10

[Martoolka87]

Napisane przez kaska87

no 15 minut to jeszcze spoko, ale godzina

No ale to właśnie chodzi o to, że ta odległość tak naprawdę nie ma znaczenia. Bo chociaż mieszkałam tak blisko to odwiedzałam moich rodziców raz na tydzień, a teraz jak mieszkają trochę dalej to jestem u nich raz na 2 tygodnie. Będziesz miała tyle obowiązków, że nie będziesz miała czau tęsknić

Napisane przez chilanes

ojj to co by powiedziałą mi, jak ja na sierpień bolerko planuję

Ja też Jakoś nie wyobrażam sobie do kościoła taka goła iść

[madmuazelle]

Cześć.

Ja będe mieć bolerko,bo niewiadomo jaka będzie pogoda we wrześniu.Zresztą ja zmarzlak jestem,więc okrycie musze mieć.

[BlackAngel]

Kaś bo Ty wszechwiedząca jesteś

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

Kaś bo Ty wszechwiedząca jesteś

co? o co chodzi

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

co? o co chodzi

wiedziałaś że będę miała miłą noc

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

wiedziałaś że będę miała miłą noc

nie, no wiedziałam, że jak TZ wróci to będzie dobrze cieszę się, że jest ok

[metkaa]

własnie ja tez sobie nie wyobrazam do koscioła isc taka odkryta wiec bolerko razej bedzie

[201701300931]

Napisane przez metkaa

własnie ja tez sobie nie wyobrazam do koscioła isc taka odkryta wiec bolerko razej bedzie

No ja generalnie też nie... Poza tym ja w ogóle jakoś tak odkryta być nie lubię. Za duży kościotrupek ze mnie i lepiej wyglądam "przykryta"

A tak w ogóle jeszcze 230 dni!

[toskaKrk]

Wy tu o sukniach, a ja mam mętlik w głowie odnośnie tego co po ślubie (prawdopodobnie cywilnym) Nie wiem czy w tym wątku też o tym rozmawiacie


Miotam się między chęcią zorganizowania tylko obiadu dla bliskich, a małego wesela (jakieś 30osób? 40max)
Jako, że sama za weselami nie przepadam, to wchodziłoby w grę bardziej przyjęcie z muzyką w tle i możliwością zatańczenia, ale bez zabaw, oczepin i niezbyt długotwające np do północy lub pierwszej


Tak myślę i myślę.
Któraś z Was organizuje obiad/malutkie wesele dla niewielkiej liczby osób? Jaki może być scenariusz takiej imprezy?

Pomóżcie proszę, napiszcie co myślicie albo może byłyście na takiej imprezie, bo nasz ślub w sumie raczej niedługo ma być i trzeba coś postanowić

[kaska87]

Napisane przez toskaKrk

Wy tu o sukniach, a ja mam mętlik w głowie odnośnie tego co po ślubie (prawdopodobnie cywilnym) Nie wiem czy w tym wątku też o tym rozmawiacie

ślub to ślub czy kościelny czy cywilny czy konkordatowy-jestes PM 2010 to pisz z nami jak chcesz to zadawaj pytania my co nieco wiemy
a o co chodzi Ci jeżeli piszesz :po ślubie" o mieszkanie?

Danaeee robi obiad

[201701300931]

toska ja właśnie robię obiad weselny dla max 40 osób (nie wiem jeszcze dokładnie, ile nam wyjdzie...), bo my nie przepadamy za weseliskami Muzyka pewnie z płyt jakaś będzie leciała. Fotografa mamy, bo to jednak jakieś wspomnienia będą. I mam nadzieję, że się jakoś do północy skończy... Najpierw będzie obiadek (z przystawkami itp. itd.), więc trochę będzie trwał, potem chyba torcik i obok będzie stał szwedzki stół, więc będzie można się w każdej chwili częstować...

Ale ogólnie nie mam pojęcia jak to będzie zorganizowane i jak to będzie wyglądać...

[Martoolka87]

Brat mojego TŻ miał takie mini wesele w chińskiej restauracji (bo tam akurat było najtaniej) na około 30 osób (nie wiem dokładnie, bo wtedy jeszcze nie byłam z TŻ, więc wiem tylko z opowiadań TŻ i jego rodziców). U nich to akurat trwało trochę dłużej niż do 1 bo rodzinka jest tak imprezowa, że z parkietu nie schodzą zbyt szybko. Muzykę puszczał DJ i wszyscy świetnie się bawili. Jeśli nie chcecie oczepin to uzgodnijcie to po prostu z DJ/orkiestrą.

[madziulka_]

Napisane przez kaska87

a niby dlaczego nie mogę w zimie jeździć jak będą duże mrozy to będę jeździć tramwajem, a jak nie to rowerkiem nie wiem jaka będzie bo to dostanę od teścia albo od cioci TZ jedyne co wiem to to, że musi mieć koszyczek

ale ciota ze mnie włąśnie oglądam 39,5 i patryk ze swoją brali ślub w jeansach i byli tylko oni i 2 świadków i mi świeczki stanęły w oczach

No tylko uważaj na nery

Napisane przez metkaa

czesc dziweczynki,
ale dzis ładnie na dworze

u mnie o 17 spotkanie rodziców, normalnie sie boje i jeszcze zeby było ciekawiej dostałam okres i jak mnie brzuch nie przestanie bolec to nie wiem jak to bedzie,

Danaeee84 piszesz ze bedziesz miec bolerko a własnie miałąm sie pytac tych dziewczyn co slub w kwietniu, maju beda miały czy kupuja, ja sie tez nastawiałam ze bolerko bede miec ale pani wczoraj w salonie powiedziala mi zebym tak od razu sie na nie nie decydowala bo moze sie okazac ze bedzie bardzo łada pogoda i nie bedzie mi wogole potrzebne tylko z drugiej strony ja jestemciepłolubna no i to bedzie kwiecien wiec rewelacji pogodowej sie nie spodziewam

Powodzenia na spotkanko, z pewnością będzie dobrze

Co do bolerek to Ja chcę długaśny welon, który zasłoni ramiona ewentualnie zaopatrzę się w etolkę(tak to się chyba nazywa)

Właśnie gotuję greckie danie bo tęskno mi za tamtejszym pysznym jedzonkiem

[kaska87]

Napisane przez madziulka_

No tylko uważaj na nery

wiem wiem

[aniolekKB]

Hello girls

Napisane przez kaska87

ja mam godzinke jazdy samochodem, a 1g20min jazdy busem, ale dla mnie to daleko teraz do mnie to częsciowo dociera a boję się myśleć co będzie jak juz wejdę do mieszkania we wro będzie ryk pewnie-wieśniara ze mnie

Przywołuję Cię do porządku! Nie marudź! Jak byłam na dziennych, to podróżowałam nawet do 4 godzin z jedną lub dwiema przesiadkami

Poza tym mam sporo roboty, ale mi się nic nie chce
Ze spraw ślubnych, to zaprosiliśmy wczoraj znajomego księdza na nasz ślub i wesele, a wcześniej jeszcze innego Teraz tylko do mojego proboszcza zaklepać termin i będzie pozamiatane

[kaska87]

Napisane przez aniolekKB

Przywołuję Cię do porządku! Nie marudź! Jak byłam na dziennych, to podróżowałam nawet do 4 godzin z jedną lub dwiema przesiadkami

dobrze obiecuję poprawę

[toskaKrk]

Napisane przez kaska87

ślub to ślub czy kościelny czy cywilny czy konkordatowy-jestes PM 2010 to pisz z nami jak chcesz to zadawaj pytania my co nieco wiemy
a o co chodzi Ci jeżeli piszesz :po ślubie" o mieszkanie?

Danaeee robi obiad

Nie o mieszkanie mi nie chodzi, bo mieszkamy razem, a z piątką kotów (bo tyle mamy obecnie) nikt nam innego mieszkania nie wynajmie, więc jesteśmy uziemieni tu gdzie mieszkamy

Czyli to przyjęcie tzn obiad, tort i muzyka w tle to jednak małe wesele
Z desperacji próbowałam zrobić wstępną listę osób do zaproszenia i wyszło ok 20 po stronie Tż (rodzice, dziadkowie, rodzeństwo rodziców) i tyle samo u mnie (Mama, Ciotka z wujkiem, kilka kuzynek, a reszta to znajomi).

Jako, że przewazać będą ludzie z pokolenia rodziców czyli około 50-tki to obawiam się czy zabawa w ogóle miałaby szansę się rozkręcić
Dodam, ze poza rodzicami i bratem, nie znam rodziny Tż-ta.

[can't be perfect]

hej

Napisane przez kaska87

w poniedziałek mam szkolenie bhp od 9:00-14:00 które kończy się oceną w indexie, którego nie mam a zajęcia od czwartku
w dodatku podzielili nas na 2 grupy od A-Ł i od M-Z TZ ma nazwisko na D a ja na M i nara nie jesteśmy razem a ja się boję ludzi bo ich nie znam

ja miałam zaliczenie z bhp ale lajtowe było, ogólnie to bhp mielismy do 20 godziny więc wszyscy na tym spali


a o grupy się nie martw, u nas można się wymieniać miedzy grupami osoba za osobę, więc dogadaj się z kims, a na epwno spotkasz jakąs fajną wiarę

Napisane przez kaska87

a mnie przeraża i ciąża i poród i dziecko

Napisane przez Martoolka87

My też Tylko się troszkę obawiam, bo muszę z plasterków anty- zrezygnować tak na pół roku przed ślubem (niby wystarczą 3 miesiące, ale jakoś tak dla pewności wolę zrobić dłuższą przerwę, żeby nie mieć sześcioraczków ) no i się boję czy mi się cera nie posypie. Kuzynka jak odstawiła plastry to dostała wysypu jak nastolatka przed okresem No ale mam nadzieję, że jakby co to uda mi się przez te pół roku cerę do ładu doprowadzić

ja odstawiłam tabsy i żadnych wyprysków nie dostałam, chcoiaz mam wrazliwą skórę, chcoiaz jak brałam tabsy to miałam cerę gorszą

Napisane przez caprica6

Odkad odstawilam tabsy to boli mnie prawie codziennie W polowie cyklu jest jajeczkowanie wiec normalne ze boli, ale jak masz jakies plasty albo tabsy to jajeczkowania nie ma Wtedy jak robilam ten test pozniej sie okazalo ze to.. grypa zoladkowa

mnie też boli, nie wiem.. no niby przerwy w tabsach nie trzeba robic, ale postanowaiłam że zrobie na pół roku, w sumie to bez odchudzania zrzuciłam 1 kg, a nie biore juz miesiąc prawie...

Napisane przez lain

Hejo wrocilismy ze zwiadow
najpierw skoczylismy na sale jeszcze ja przygotowywali, ale juz z grubsza bylo wszystko gotowe (bylismy na etepia roznoszenia winietek). miejsce do tanczenia na zdj. 1, ogolny wyglad sali w dekoracji lososiowej zdj. 2. my chyba chcemy jakis zywszy kolorek - zolty, soczysty zielony - mniej wiecej tak http://www.junior.krakow.pl/photo/2bankiet.jpg albo pomaranczowy - mniej wiecej tak http://www.junior.krakow.pl/photo/bankiet1a.jpg zdj. 3 to wejscie do kibelkow kulturalnych i przestronnych zdj. 4 to tablo z wypisanymi stolami i osobami - my zrobimy ladniejsze (tablica jest sali, trzeba tylko swoje kartki przyczepic i te kartki nie byly tam najladniejsze - takie zwykle wydrukowane nawet bez specjalnego formatowania)

sliczna sala, kosciólek tez mi się podoba

Napisane przez kaska87

a ja wczoraj się rozkeiłam wieczorem i wypłakałam TZ uświadomiłam sobie, że wyprowadzam się z domu i tak na stałe to już tu nigdy nie wrócę jedynie na święta, weekend itd

ej no fajnie będzie bedziesz miała tyle codziennych zajęć pranie sprzatnie gotowanie więc zapomnisz o tęsknocie

Napisane przez Danaeee84

A tak w ogóle jeszcze 230 dni!

znaczy że ja mam 236

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

ej no fajnie będzie bedziesz miała tyle codziennych zajęć pranie sprzatnie gotowanie więc zapomnisz o tęsknocie

żarcisz chyba, nie mam zamiaru zamienić sie w kurę domową
a metka za 3 dni będzie miała 1 z przodu :mdeleje:

a ja mam 356

[201701300931]

Napisane przez toskaKrk

Czyli to przyjęcie tzn obiad, tort i muzyka w tle to jednak małe wesele
Z desperacji próbowałam zrobić wstępną listę osób do zaproszenia i wyszło ok 20 po stronie Tż (rodzice, dziadkowie, rodzeństwo rodziców) i tyle samo u mnie (Mama, Ciotka z wujkiem, kilka kuzynek, a reszta to znajomi).

Nie, to nie będzie małe wesele. Nie będzie żadnych tańców (no chyba, że komuś się zachce). My na pewno nie odstawimy szopki z pierwszym tańcem (mówię tak, bo jak my się dobierzemy z TŻ do tańca, to wychodzi jeden wielki cyrk). No i u nas też będzie głównie pokolenie naszych rodziców, bo z młodzieży to będzie tylko moja siostra z narzeczonym, świadkowa z chłopakiem, kuzyn z dziewczyną i kuzyn TŻ. A tak to rodzice, ciotki, wujkowie i dziadkowie...

My tak o północy byśmy chcieli skończyć, żeby nacieszyć się nocą poślubną

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez can't be perfect

a o grupy się nie martw, u nas można się wymieniać miedzy grupami osoba za osobę, więc dogadaj się z kims, a na epwno spotkasz jakąs fajną wiarę

U nas nie pozwalali kategorycznie... Grupę dało się jedynie zmienić, jak się miało inne studia czy pracę, ale i tak Cię przydzielali do losowej, a nie do tej, co by się chciało... Ale to jest moja uczelnia po prostu... Pierwszy rok ma zajęcia środa-piątek, a nam dowalili poniedziałek-środa i piątek

[kaska87]

Lorna tej Pani cos wypadło Samoa uważaj-zróbcie zoom na prawego cyca:haha ha:
http://udanusi.cal.pl/galeria/28_kwi...9/DSC_8114.jpg

[Martoolka87]

Napisane przez Danaeee84

My tak o północy byśmy chcieli skończyć, żeby nacieszyć się nocą poślubną

My noc poślubną będziemy musieli przełożyć na późniejszy termin
Pozbycie się rodziny TŻ o 4 nad ranem będzie cudem Ja chciałam zrobić wesele tylko do 2, ale TŻ chce dłuższe. Jakoś to będę musiała przeżyć, ale za to poprawin nie będzie

[gospella]

Napisane przez toskaKrk

Nie o mieszkanie mi nie chodzi, bo mieszkamy razem, a z piątką kotów (bo tyle mamy obecnie) nikt nam innego mieszkania nie wynajmie, więc jesteśmy uziemieni tu gdzie mieszkamy

Czyli to przyjęcie tzn obiad, tort i muzyka w tle to jednak małe wesele
Z desperacji próbowałam zrobić wstępną listę osób do zaproszenia i wyszło ok 20 po stronie Tż (rodzice, dziadkowie, rodzeństwo rodziców) i tyle samo u mnie (Mama, Ciotka z wujkiem, kilka kuzynek, a reszta to znajomi).

Jako, że przewazać będą ludzie z pokolenia rodziców czyli około 50-tki to obawiam się czy zabawa w ogóle miałaby szansę się rozkręcić
Dodam, ze poza rodzicami i bratem, nie znam rodziny Tż-ta.

my robimy też wersje mini, a moja koleżanka w tym roku robiła takie mini weselicho od 17 do 23, było ok 50 osób, i było jak na przyspieszonym weselu troche, ale super, potancowało się, torcik był, oczepin nie było, oczywiscie goscie byli uprzedzenie że imprezka do 23

my planujemy od 18 do ok 2 w nocy, ilość jedzonka okrojona, z mojej strony jest torche młodzieży, ale oczepin też nie planujemy, bo mało kto stanu wolnego dj będzie, tort, nie wymyślam żadnych scenariuszy, uprzedzamy tylko gości że to wersja mini i tyle.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez kaska87

Lorna tej Pani cos wypadło Samoa uważaj-zróbcie zoom na prawego cyca:haha ha:
http://udanusi.cal.pl/galeria/28_kwi...9/DSC_8114.jpg

no wlasnie, dlatego ja będe miała napewno ramionka

[szana]

jestem

o matyldooo Kaśka skąd wzięłaś tę fotkę? żal mi tej panny młodej,kurcze mam nadzieje,że nam się takie coś nie przytrafi ja chcę kieckę bez ramiączek koniecznie musi być dosyć lekka żeby jakoś się trzymała

[kaska87]

dziewczyny no to ja się żegnam ryczeć mi się chce zaczynam nowe zycie z dala od domkuodewzę się może jutro z uczelni albo jak będzie necik łapał z galerii albo od sąsiada TZ juz do mnie jedzie

[201701300931]

Napisane przez kaska87

dziewczyny no to ja się żegnam ryczeć mi się chce zaczynam nowe zycie z dala od domkuodewzę się może jutro z uczelni albo jak będzie necik łapał z galerii albo od sąsiada TZ juz do mnie jedzie

Do zobaczenia we Wrocławiu Daj znać, jak będziesz miała ochotę na ciasto

[szana]

Napisane przez kaska87

dziewczyny no to ja się żegnam ryczeć mi się chce zaczynam nowe zycie z dala od domkuodewzę się może jutro z uczelni albo jak będzie necik łapał z galerii albo od sąsiada TZ juz do mnie jedzie

Kaśka trzymaj się zobaczysz,że będziesz zadowolona wiem,że Ci ciężko,ale przejdzie Ci,to teraz tak czujesz ale pomyśl,że będziesz z TŻ
Słońce miłej podróży i odezwij się jak będziesz mogła ! trzymam kciuki za Ciebie

[kaska87]

Napisane przez Danaeee84

Do zobaczenia we Wrocławiu Daj znać, jak będziesz miała ochotę na ciasto

jeste problem bo mam cały czas

Napisane przez szana

Kaśka trzymaj się zobaczysz,że będziesz zadowolona wiem,że Ci ciężko,ale przejdzie Ci,to teraz tak czujesz ale pomyśl,że będziesz z TŻ
Słońce miłej podróży i odezwij się jak będziesz mogła ! trzymam kciuki za Ciebie

trzymaj Szanuś

zegnajcie kochane:coje st:

[szana]

Napisane przez kaska87

jeste problem bo mam cały czas

trzymaj Szanuś

zegnajcie kochane:coje st:

czekam aż się odezwiesz bądź dobrej myśli!

[madmuazelle]

Napisane przez kaska87

Lorna tej Pani cos wypadło Samoa uważaj-zróbcie zoom na prawego cyca:haha ha:
http://udanusi.cal.pl/galeria/28_kwi...9/DSC_8114.jpg

Omg. A gościu pierwszy z lewej,ten w białej koszuli z czarnym krawatem jaką ma mine.

Napisane przez kaska87

dziewczyny no to ja się żegnam ryczeć mi się chce zaczynam nowe zycie z dala od domkuodewzę się może jutro z uczelni albo jak będzie necik łapał z galerii albo od sąsiada TZ juz do mnie jedzie

Powodzenia.