Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[Majaaaaa]

W Bydgoszczy w 2 aptekcha Yasminelle kosztuje 35,50zl. Mozecie mi powiedziec jak te tabletki wplynely na Wasza cere? Bardzo mi zalezy na odpowiedzi.

[Vivienne]

Napisane przez Majaaaaa

Mozecie mi powiedziec jak te tabletki wplynely na Wasza cere? Bardzo mi zalezy na odpowiedzi.

Nie. Niestety. Bo mam brzydką...

[meesha]

na moja cere tez nie podzialaly a szkoda, bo mecze sie z tradzikiem...

[_Emi_]

Napisane przez meesha

na moja cere tez nie podzialaly a szkoda, bo mecze sie z tradzikiem...

Na moją też nie ale za to przy Syndi jest poprawa

[Majaaaaa]

no krcze, a niby na opakowaniu jest napisane (w ulotce) ze niby cera ma sie poprawic bo te hormony to takie maja dobroczynen dzialanie) ;/ niech sie inne kobitki tez wypowiedza, jezeli moga, bardzo mi zalezy

[saura]

byłam u ginekologa.
zbadał mnie - wszystko wporządku.
powiedział, że te bóle podbrzusza to neikoniecznie od tabletek.
ale przepisal mi Sylvie20... ciekaew co to ...

[goha80]

Dziś dołączyłam do łykaczek Yasminelle. Jestem ciekawa jak będzie u mnie...szczerze mówiąc wcale ich nie chciałam po przeczytaniu straszącego obecnie na forum tematu o yazie i yasminelle ale lekarka mnie przekonała. stwierdziła że ona jest na bieżąco i że te rewelacje zaprzeczają jej wiedzy medycznej.nie ma większego zagrożenia niż przy innych pigułkach, że przepisuje je od 2 lat i nikt się nie skarżył na skutki uboczne nikt nie chciał zmienić i nikt nie zaszedł w ciążę...no i obecnie są wg niej najlepsze.
zgodziłam się na próbę bo przetestowałam już tyle że nie mam innej alternatywy a po novynette 12 kg na plusie... trochę zdziwiłam się bo oznajmiła że przy przejściu z novynette na yasminelle przez miesiąc ochrona antykoncepcyjna nie jest pełna i że muszę się zabezpieczać dodatkowo. a w ulotce nic o tym nie ma...
od 10 lat biorę różne piguły a boję się tych tabsów jakbym co najmniej arszenik miała łykać

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez saura

byłam u ginekologa.
zbadał mnie - wszystko wporządku.
powiedział, że te bóle podbrzusza to neikoniecznie od tabletek.
ale przepisal mi Sylvie20... ciekaew co to ...

tabletki
odpowiednik logestu, harmonetu - było ostatnio w tym wątku nawet, bo kamila2006 pytała o kontracept (również odpowiednik)

[saura]

wdowa znalazłam na forum temat na temat Sylwka20 jak te tabletki nazywa mój ginekolog

[Eska88]

Napisane przez Majaaaaa

no krcze, a niby na opakowaniu jest napisane (w ulotce) ze niby cera ma sie poprawic bo te hormony to takie maja dobroczynen dzialanie) ;/ niech sie inne kobitki tez wypowiedza, jezeli moga, bardzo mi zalezy

mi tabletki poprawily wyglad cery teraz jest gladka bez niedoskonalosci ale to wszystko zalezy od organizmu. Ile osób tyle opinii...wiec nie masz co sie sugerować zdaniem innych czy ulotką, bo na Ciebie mogą podziałać jeszcze inaczej.

[Hilda1988]

Napisane przez Majaaaaa

no krcze, a niby na opakowaniu jest napisane (w ulotce) ze niby cera ma sie poprawic bo te hormony to takie maja dobroczynen dzialanie) ;/ niech sie inne kobitki tez wypowiedza, jezeli moga, bardzo mi zalezy

mi tez tealetki poprawily cere. teraz jest o niebo ladniejsza z seszta ja nie moge powiedziec o tych tabletkach nic zlego. same plusy a lykam je juz prawie rok

[arisa]

Mi tabletki nie poprawiły cery. Ale i nie mam z nia jakichś tragicznych problemów (sporadyczne wypryski przy osłabieniu organizmu). Nie przytylam, nie schudłam. Tylko okres mniej bolesny byl.

[Rebelious]

mi się cera trochę poprawiła, na początku trochę schudłam, teraz wydaje mi się że zaczynam tyć (biorę Yasminelle od grudnia 2008). nie wiem czy to od tabletek, czy tak po prostu. a okres bardziej bolesny mam niż wcześniej

jak myślicie, ile czasu tak spokojnie można brać te tabletki? boje się, że nawet nie zauważę kiedy zaczną mi szkodzić.
w sumie to samo pytanie zadam mojej pani ginekolog, bo 8 października wybieram się na wizytę. cytologię musi mi zrobić.

[kamila2006]

Napisane przez Rebelious

mi się cera trochę poprawiła, na początku trochę schudłam, teraz wydaje mi się że zaczynam tyć (biorę Yasminelle od grudnia 2008). nie wiem czy to od tabletek, czy tak po prostu. a okres bardziej bolesny mam niż wcześniej

jak myślicie, ile czasu tak spokojnie można brać te tabletki? boje się, że nawet nie zauważę kiedy zaczną mi szkodzić.
w sumie to samo pytanie zadam mojej pani ginekolog, bo 8 października wybieram się na wizytę. cytologię musi mi zrobić.

na tym wątku tez sie spotykamy mowi sie ze tabletki mozna spokojnie brac bez obaw jesli nie odczuwa sie zadnych skutkow ubocznych + wykonuje okresowo badania. te 3-4 lata spokojnie mozna brac potem zrobic ewentualnie pol roczna przerwe ja biore w tym ciągu tabletki rok. w zyciu to by juz z 3 lata bylo:P

[Rebelious]

ano taki zbieg okoliczności

jeżeli można brać 3-4 lata to świetnie. uważam, że to najbardziej komfortowa metoda antykoncepcji. no może poza tym, że czasem sprawia kłopot by wziąć tabletkę podczas jakiegoś wyjścia wieczorem, choćby na imprezę itd. bo ja biorę o 21

[marma53]

I ja do Was, dziewczyny dołączyłam, jak zapowiadałam wcześniej
Cera? Nie gorzej niż zwykle, ale na jakieś wypryski polecam maść cynkową (chyba, że ktoś jest uczulony), ale wiem też, że ginekolodzy przepisują Diane35 tabl.anty. ale właśnie z działaniem na trądzik. Albo po prostu zapytajcie się w aptece o tabl. moja kumpela bierze i jej to bardzo bardzo pomaga!
A powracając do Yasminelle. Majaaaaa w których aptekach w Bydgoszczy tyle kosztują ? Szukam, no i znaleźć nie mogę..

[Vivienne]

Napisane przez Rebelious

jeżeli można brać 3-4 lata to świetnie. uważam, że to najbardziej komfortowa metoda antykoncepcji. no może poza tym, że czasem sprawia kłopot by wziąć tabletkę podczas jakiegoś wyjścia wieczorem, choćby na imprezę itd. bo ja biorę o 21

Zawsze można zmienić godzinę brania

[kamila2006]

Napisane przez Rebelious

ano taki zbieg okoliczności

jeżeli można brać 3-4 lata to świetnie. uważam, że to najbardziej komfortowa metoda antykoncepcji. no może poza tym, że czasem sprawia kłopot by wziąć tabletkę podczas jakiegoś wyjścia wieczorem, choćby na imprezę itd. bo ja biorę o 21

moja godzina przy tym opakowaniu to - 18. ale jak wychodze z domu i nie wiem czy wroce to biore o 16. czasem biore o 20 bo nie wrocilam do domu na 18 :P nie trzeba byc az tak punktualnym ;p

[Rebelious]

no niby do 12h się nic nie dzieję, ale ja wolę brać z dokładnością do godziny. zazwyczaj jednak biorę punkt 21

[eithlinn]

cześć. właśnie zmieniłam tabletki z cilest na yasminelle. Zrobiłam 7-dniową przerwę, tak jak zresztą zalecił mi lekarz. Jednak wyczytałam, że przy zmianie z leków silniejszych na słabsze nie powinno robic się przerwy.
Ile czasu powinnam stosować dodatkowe zabezpieczenie jeśli tabletki by mnie nie zabezpieczylo?

[Neciak89]

Napisane przez eithlinn

cześć. właśnie zmieniłam tabletki z cilest na yasminelle. Zrobiłam 7-dniową przerwę, tak jak zresztą zalecił mi lekarz. Jednak wyczytałam, że przy zmianie z leków silniejszych na słabsze nie powinno robic się przerwy.
Ile czasu powinnam stosować dodatkowe zabezpieczenie jeśli tabletki by mnie nie zabezpieczylo?

7 dni

[ekstradyska]

dzisiaj zaczynam brać yasminelle,
mam kilka pytań

1., czy bolały was nogi (jakies skurcze, widoczne zyłki, pekające naczynka, dretwienie )?
2. czy puchłyscie (zatrzymywanie wody w organizmie) ?
3. czy biorąc je paliłyscie papierosy, (ile mniej więcej pół paczki wiecej mniej...)?

przepraszam , że takie pytania, ale mam straszne obawy, pale niestety, straam sie rzucić/ ograniczyc, tabletki musze brać ze wzgledów zdrowotnych (na sam fakt antykoncepcji raczej bym sie nie zdecydowała), na wyregulowanie okresu i podniesienie troche poziomu hormnów...
bardzo prosze o odpowiedż, wiem, że każdy reaguje inaczej...ale to zawsze jakis obraz jak jest u innych...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez ekstradyska

dzisiaj zaczynam brać yasminelle,
mam kilka pytań

1., czy bolały was nogi (jakies skurcze, widoczne zyłki, pekające naczynka, dretwienie )?
2. czy puchłyscie (zatrzymywanie wody w organizmie) ?
3. czy biorąc je paliłyscie papierosy, (ile mniej więcej pół paczki wiecej mniej...)?

przepraszam , że takie pytania, ale mam straszne obawy, pale niestety, straam sie rzucić/ ograniczyc, tabletki musze brać ze wzgledów zdrowotnych (na sam fakt antykoncepcji raczej bym sie nie zdecydowała), na wyregulowanie okresu i podniesienie troche poziomu hormnów...
bardzo prosze o odpowiedż, wiem, że każdy reaguje inaczej...ale to zawsze jakis obraz jak jest u innych...

1. raczej nie, kiedyś mi drętwiały ale to raczej z powodu siedzącego trybu życia (w tamtym okresie) i na to głównie pomagał magnez (polecam, bo tabletki wypłukują go z organizmu)
2. nie
3. nie

[zuni]

Do Niuja
zaczełam brać pod koniec kwietnia czyli prawie 6 miesiecy, może krótko ale przez pierwsze 2 mialam straszne humory ktore na szczęscie przeszły. Mam nadzieje że teraz nie wrócą przy zmianie metody.

[wnik]

Mam pytanie tabletki biorę już rok i było z okresem w miarę ok a tym razem dostałam w czasie brania tabletek i zostały mi jeszcze 6 i wezmę je oczywiscie do konca tylko czy jak skończę to opakowanie to zrobić przerwe czy zaczac nowe opakowanie?
kurde skad ten okres teraz hmmm

[_Emi_]

Napisane przez wnik

Mam pytanie tabletki biorę już rok i było z okresem w miarę ok a tym razem dostałam w czasie brania tabletek i zostały mi jeszcze 6 i wezmę je oczywiscie do konca tylko czy jak skończę to opakowanie to zrobić przerwe czy zaczac nowe opakowanie?
kurde skad ten okres teraz hmmm

Zrób przerwę a jeśli to krwawienie się powtórzy musisz wybrac się do lekarza Byc może tabletki przestały Ci służyc.

[JUSTYNAANNA]

Cześć. Pisałam już kilka razy na tym forum...
Biorę właśnie trzeci blister, miałam dopiero jedną przerwę 7dniową ze względu na urlop. Samo krwawienie super- praktycznie bezbolesne i znacznie mniejsze, zero drętwienia nóg. Wcześniej miałam potworne bóle, strasznie bolały mnie też nogi no i krwawienie było obfite. Nie mam już nawet plamień. Ale za to mam strasznie wrażliwe piersi...
W ciągu dnia jest ok ale wieczorem jak już jestem w łóżku to tragedia! najchętniej spałabym w staniku i tylko na placach. Nie mogę się nawet dotknąć. Na początku zażywania tych tabletek nic takiego się nie działa. Jeszcze jednym negatywnym skutkiem są straszne wahania nastroju które towarzyszą mi od początku. Teraz już ""udaje mi się czasami opanować wybuch płaczu ale strasznie mnie to denerwuję. Zastanawiam się czy nie zmienić tych tabletek... co myślicie? któraś z was miała takie problemy?

[emalf]

Hej kochane!
Biore pierwszy blister Yasminelle...Dzisiaj zaczynam 7 dniowa przerwe...No i wlasnie...Od 7 wrzesnia(kiedy zaczelam brac) caly czas krwawie...Nie plamie, ale krwawie...Czyli juz 22 dzien bez ani dnia przerwy...To jest tak, ze gdy wsttaje rano, to po 30 minutach zaczynaja mi sie skurcze podbrzusza...Bardzo silne...Krawie dosc obficie przez 4 do 5 godzin jakos, cztli tyle ile trwaja skurcze, apotem gdy mijaja mija tez krawienie, aby wieczorem przybrac postac bardzo skapego plamienia...
Lekarz mowil, ze takie krwawienie moze trwac przez dwa blistry, ze to sie czaem zdarza...Robil mi usg i mam jajniki i macice czysta...
Ale powiedzcie mi wy...mialyscie tak?
Nie wiem co robic...moze zmienic tabletki...
Mecze sie z tym....

[Majaaaaa]

Napisane przez marma53

I ja do Was, dziewczyny dołączyłam, jak zapowiadałam wcześniej
Cera? Nie gorzej niż zwykle, ale na jakieś wypryski polecam maść cynkową (chyba, że ktoś jest uczulony), ale wiem też, że ginekolodzy przepisują Diane35 tabl.anty. ale właśnie z działaniem na trądzik. Albo po prostu zapytajcie się w aptece o tabl. moja kumpela bierze i jej to bardzo bardzo pomaga!
A powracając do Yasminelle. Majaaaaa w których aptekach w Bydgoszczy tyle kosztują ? Szukam, no i znaleźć nie mogę..

Apteka Alba -
- kolo baru mlecznego Kaprs, na Curie-Sklodowskiej (vis a vis Billi (dawnej MiniMall))
- na samym koncu Gdanskiej, niedaleko Biedronki i sklepu Jysk.

[solstice]

Mam pytanie do Was Byłam u ginekologa, przepisała mi Yasminelle - to będą moje pierwsze tabletki. Powiedziała także, że co prawda powinno się zacząć brać pierwszego dnia krwawienia, ale ona poleca wziąć trzeciego, bo wtedy uniknę plamień w trakcie brania tabsów. Oczywiście wtedy dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni. Czy któraś z Was ma może doświadczenie w tej kwestii? Faktycznie lepiej brać w dalszych dniach krwawienia i czy to uchroni mnie przed plamieniami?

Z góry dziękuję za odpowiedź