Bydgoskie Panny Młode

[Tenebre]

Napisane przez Agape007

Jestem po. Dzidzia zdrowa jak rybka. Serduszko, o które tak się martwiliśmy tez pracuje bez zarzutu!!!!! Tak się cieszę.
Aaaa, będziemy mięli córkę

To naprawdę super wiadomosci. Tak się cieszę i gratuluję raz jeszcze.

[Agape007]

Napisane przez Tenebre

To naprawdę super wiadomosci. Tak się cieszę i gratuluję raz jeszcze.

Tak, my tez bardzo się cieszymy, że wszystko jest w najlepszym porządku.

[Lucy1111]

Napisane przez Agape007

Lucy skoro zamknięto przejazd w drodze na salę to pa dróżnik lub maszynista pociągu powinien dostać jakąś flaszeczkę. Skoro brama to brama...

W pierwszym momencie myśleliśmy, że celowo opuszczono szlaban No ale niestety, swoje musieliśmy odczekać. A do dróżnika było za daleko.. Jego strata.

Aga, super wiadomość! Nie ma chyba nic ważniejszego jak dowiedzieć się, że Maluszek jest zdrowy A no i córka... Moje gratulacje!

Byłam dziś u dermatologa, bo ta wysypka cały czas się utrzymuje. Okazało się, że uczulenie nie jest spowodowane chemicznie czyszczoną suknią, tylko spadkiem odporności (prawdopodobnie stresem przedślubnym) i w efekcie mam łupież różowy. Ech, zlezie mi to dopiero za ok miesiąc :/ Jak dobrze, że już po ślubie!!

[inutil]

Napisane przez Agape007

Jestem po. Dzidzia zdrowa jak rybka. Serduszko, o które tak się martwiliśmy tez pracuje bez zarzutu!!!!! Tak się cieszę.
Aaaa, będziemy mięli córkę

super że wszystko w porządku a macie już wybrane imię??

Napisane przez Lucy1111

Byłam dziś u dermatologa, bo ta wysypka cały czas się utrzymuje. Okazało się, że uczulenie nie jest spowodowane chemicznie czyszczoną suknią, tylko spadkiem odporności (prawdopodobnie stresem przedślubnym) i w efekcie mam łupież różowy. Ech, zlezie mi to dopiero za ok miesiąc :/ Jak dobrze, że już po ślubie!!

dobrze że poszłaś, bo żyłabyś w nieświadomości że to uczulenie

[Agape007]

Napisane przez Lucy1111

Byłam dziś u dermatologa, bo ta wysypka cały czas się utrzymuje. Okazało się, że uczulenie nie jest spowodowane chemicznie czyszczoną suknią, tylko spadkiem odporności (prawdopodobnie stresem przedślubnym) i w efekcie mam łupież różowy. Ech, zlezie mi to dopiero za ok miesiąc :/ Jak dobrze, że już po ślubie!!

No patrz, nawet nie wiedziałam, że stres może spowodowac coś takiego...

Napisane przez inutil

super że wszystko w porządku a macie już wybrane imię??

Tak na powaznie od dziś będziemy się zastanawiac....

[karolca]

Napisane przez Agape007

Jestem po. Dzidzia zdrowa jak rybka. Serduszko, o które tak się martwiliśmy tez pracuje bez zarzutu!!!!! Tak się cieszę.
Aaaa, będziemy mięli córkę

SUPER!!!

Napisane przez Agape007

No patrz, nawet nie wiedziałam, że stres może spowodowac coś takiego...


Tak na powaznie od dziś będziemy się zastanawiac....

Stres i nerwy mogą wywołać nawet padaczkę, mnie już mało rzeczy zdziwi w tym temacie.
A jeśli chodzi o imię, polecam awaryjnie wybrać imię dla chłopca
Moja szwagierka niby też będzie miała córeczkę, ale moja mama (na 20 lat "zgadywania" co ciężarna urodzi pomyliła się raz) twierdzi, że będzie chłopak. Śmieję się, że będzie Ań (zamiast Anna).

Dla dziewczynki proponuję Karolcię (bo są tu dwie )

[libra22]

Agape007 gratuluję i zazrdoszczę
Anito bardzo ładnie wygladasz

[Agape007]

Napisane przez karolca

A jeśli chodzi o imię, polecam awaryjnie wybrać imię dla chłopca
Moja szwagierka niby też będzie miała córeczkę, ale moja mama (na 20 lat "zgadywania" co ciężarna urodzi pomyliła się raz) twierdzi, że będzie chłopak. Śmieję się, że będzie Ań (zamiast Anna).
Dla dziewczynki proponuję Karolcię (bo są tu dwie )

Widziałam na swoje oczy, że będzie dziewczynka, nic nie "powiewało" między nóżkami dziecka.
A po czym mama poznaje??
Wg zabobonów powinnam urodzic synka, bo jak to mówią osoby postronne, że "kwitnę w ciązy", czyli córcia urody mamusi nie zabrała

Napisane przez libra22

Agape007 gratuluję i zazrdoszczę

Libra spokojnie nie ma czego zazdrościc, na was przyjdzie czas i będziesz gościc w swoim brzuchu małego Bejbika.
Jeżeli chcesz to możesz zostac wizażową mamą chrzestną

I oto profil naszej córki

[libra22]

Tak tak tak chcę!
Jaka słodka mmmm

[Agape007]

Napisane przez libra22

Tak tak tak chcę!
Jaka słodka mmmm

Hihihi policzki ma za mamusią, takie pełne i w ogóle

[libra22]

Świetne są teraz te zdjęcia Słyszałam, że niektórzy nagrywają sobie nawet usg na CD ?
Ja nie mogę lubego namówić na potomka mam już 25 i strasznie mnie ciągnie do macierzyństwa...no ale wiadomo...najpierw ślub skoro jest juz w przygotowaniu

[Agape007]

Napisane przez libra22

Świetne są teraz te zdjęcia Słyszałam, że niektórzy nagrywają sobie nawet usg na CD ?
Ja nie mogę lubego namówić na potomka mam już 25 i strasznie mnie ciągnie do macierzyństwa...no ale wiadomo...najpierw ślub skoro jest juz w przygotowaniu

Tak to prawda, całe usg mam nagrane na płycie. Ale wiadomo, na fundusz tego Ci nie zrobią. Nam generalnie zależało czy z serduszkiem jest ok czy jest zdrowa, a cała reszta to tylko "namacalne dodatki".

To widzę, że jesteśmy równolatkami. Ja swoje cwiercwiecze skończe w grudniu, a TŻ 31 więc jemu już też włączył się instynkt przekazania genów

[libra22]

Ja październikowa jestem
Najważniejsze że maleństwo jest zdrowe i z serduszkiem wszystko dobrze

[Tenebre]

Nie słyszałam wcześniej o usg na cd, ciekawy pomysł.
Mój TŻ od jakiegoś czasu ma już chęci na posiadanie potomka, przy czym czekamy aż będzie po ślubie, no i jak będziemy mieli na tyle ułożoną sytuację finansową by móc dziecku spokojnie wszystko zapewnić. Jak kiedyś sobie rozmawialiśmy o imionach to na dziewczynkę w ogóle nie mieliśmy pomysłu.

[karolca]

Napisane przez Agape007

Widziałam na swoje oczy, że będzie dziewczynka, nic nie "powiewało" między nóżkami dziecka.
A po czym mama poznaje??
Wg zabobonów powinnam urodzic synka, bo jak to mówią osoby postronne, że "kwitnę w ciązy", czyli córcia urody mamusi nie zabrała


Libra spokojnie nie ma czego zazdrościc, na was przyjdzie czas i będziesz gościc w swoim brzuchu małego Bejbika.
Jeżeli chcesz to możesz zostac wizażową mamą chrzestną

I oto profil naszej córki

Ja powiem tak - na chłopaka kobieta staje się leeeeeniwa, śpiąca, ciągle zmęczona, do tego ma kłopoty z cerą. Przy dziewczynce - kwitnie, jest pełna energii.
I czymś jeszcze się różni, ale ja już nie wiem czym. Jakiś taki mamowy sekret

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez Agape007

Hihihi policzki ma za mamusią, takie pełne i w ogóle

podobna do Ciebie

Napisane przez Agape007

Tak to prawda, całe usg mam nagrane na płycie. Ale wiadomo, na fundusz tego Ci nie zrobią. Nam generalnie zależało czy z serduszkiem jest ok czy jest zdrowa, a cała reszta to tylko "namacalne dodatki".

To widzę, że jesteśmy równolatkami. Ja swoje cwiercwiecze skończe w grudniu, a TŻ 31 więc jemu już też włączył się instynkt przekazania genów

drogie jest takie USG? zwykłe prywatnie kosztuje około 80-150 zł.

Napisane przez Tenebre

Nie słyszałam wcześniej o usg na cd, ciekawy pomysł.
Mój TŻ od jakiegoś czasu ma już chęci na posiadanie potomka, przy czym czekamy aż będzie po ślubie, no i jak będziemy mieli na tyle ułożoną sytuację finansową by móc dziecku spokojnie wszystko zapewnić. Jak kiedyś sobie rozmawialiśmy o imionach to na dziewczynkę w ogóle nie mieliśmy pomysłu.

Mój wymyśla imiona, ale jak rzucam hasło "robimy dziecko póki mogę" to mnie nawet kijem nie dotknie a jak głaskałam brzuch szwagierki to zabierał moją rękę, co bym się nie zaraziła. Sam jeszcze żadnej ciężarnej nie dotknął, a kilka w rodzinie już było... A w grudniu 30 mu stuknie

[Agape007]

Napisane przez karolca

Ja powiem tak - na chłopaka kobieta staje się leeeeeniwa, śpiąca, ciągle zmęczona, do tego ma kłopoty z cerą. Przy dziewczynce - kwitnie, jest pełna energii.
I czymś jeszcze się różni, ale ja już nie wiem czym. Jakiś taki mamowy sekret

Wiesz co, coś chyba w tym jest. Chociaż ja słyszałam, że na dziewczynkę się "brzydnie". Jak przeczytałam Twój opis dziewczynki, to się zgadza, a koleżanka ma urodzic syna i ma straszne problemy z cerą.

podobna do Ciebie

Aż się uśmiechnęłam pod nosem Chciałabym, żeby po mnie miała kolor oczu (że tak nieskromnie napiszę)

drogie jest takie USG? zwykłe prywatnie kosztuje około 80-150 zł.

Ja dziś płaciłam 250 zł, ale oprócz usg 2d miałam 3d/4d, usg dopplera (bada przepływ krwi w układzie krwionośnym), 48 zdjęc do ręki, zdjęcia na płycie oraz prawie 40-minutowy zapis na dvd.

Mój wymyśla imiona, ale jak rzucam hasło "robimy dziecko póki mogę" to mnie nawet kijem nie dotknie a jak głaskałam brzuch szwagierki to zabierał moją rękę, co bym się nie zaraziła. Sam jeszcze żadnej ciężarnej nie dotknął, a kilka w rodzinie już było... A w grudniu 30 mu stuknie

Uważaj z tym głaskaniem brzucha. Jak byłam już w ciąży podeszła do mnie koleżanka i stuknęła mój brzuch swoim brzuchem. I co? Jest w o 4 tygodnie młodszej ciązy

Ale grudniowych jubilatów...

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez Tenebre

Nie słyszałam wcześniej o usg na cd, ciekawy pomysł.
Mój TŻ od jakiegoś czasu ma już chęci na posiadanie potomka, przy czym czekamy aż będzie po ślubie, no i jak będziemy mieli na tyle ułożoną sytuację finansową by móc dziecku spokojnie wszystko zapewnić. Jak kiedyś sobie rozmawialiśmy o imionach to na dziewczynkę w ogóle nie mieliśmy pomysłu.

Ostatnio na wizażu przeczytałam takie fajne zdanie:
"Gdy Bóg daje dziecko to daje i na dziecko".

[karolca]

Napisane przez Agape007

Wiesz co, coś chyba w tym jest. Chociaż ja słyszałam, że na dziewczynkę się "brzydnie". Jak przeczytałam Twój opis dziewczynki, to się zgadza, a koleżanka ma urodzic syna i ma straszne problemy z cerą.



Aż się uśmiechnęłam pod nosem Chciałabym, żeby po mnie miała kolor oczu (że tak nieskromnie napiszę)


Ja dziś płaciłam 250 zł, ale oprócz usg 2d miałam 3d/4d, usg dopplera (bada przepływ krwi w układzie krwionośnym), 48 zdjęc do ręki, zdjęcia na płycie oraz prawie 40-minutowy zapis na dvd.


Uważaj z tym głaskaniem brzucha. Jak byłam już w ciąży podeszła do mnie koleżanka i stuknęła mój brzuch swoim brzuchem. I co? Jest w o 4 tygodnie młodszej ciązy

Ale grudniowych jubilatów...


Ostatnio na wizażu przeczytałam takie fajne zdanie:
"Gdy Bóg daje dziecko to daje i na dziecko".

No to jak na taką gruntowną wizytę, to cena... myślałam, że jest drożej
a co do ciąży, to niestety, musiałabym być wiatropylna

ale jesli chodzi o dziewczynki, to wszystkie ciężarne jakie znam, będą miała córki... jakaś zaraza

[Tenebre]

Napisane przez Agape007

Ostatnio na wizażu przeczytałam takie fajne zdanie:
"Gdy Bóg daje dziecko to daje i na dziecko".

Bardzo fajne zdanie, może faktycznie coś w tym jest. W każdym razie i tak jeszcze przynajmniej do ślubu poczekamy a zostało niecałe już 9 miesięcy.

[Agape007]

Napisane przez Tenebre

W każdym razie i tak jeszcze przynajmniej do ślubu poczekamy a zostało niecałe już 9 miesięcy.

No tak, teraz tym bardziej wskazane byłoby poczekac Brac ślub w ostatnim miesiącu ciązy - musi byc to bardzo męczące i uciążliwe dla PM.

[Tenebre]

Napisane przez Agape007

No tak, teraz tym bardziej wskazane byłoby poczekac Brac ślub w ostatnim miesiącu ciązy - musi byc to bardzo męczące i uciążliwe dla PM.

Też o tym pomyślałam patrząc ile mi czasu zostało. Swoją drogą, mam nadzieję, że ten czas jakoś szybko zleci, wczoraj mieliśmy spotkanie z fotografką, ja bym chciała już teraz zaraz przeżywać to wszystko, a tu jeszcze tyle czasu...

P.S. Agape, chyba Cię na nk widziałam.

[karolca]

Napisane przez Tenebre

Też o tym pomyślałam patrząc ile mi czasu zostało. Swoją drogą, mam nadzieję, że ten czas jakoś szybko zleci, wczoraj mieliśmy spotkanie z fotografką, ja bym chciała już teraz zaraz przeżywać to wszystko, a tu jeszcze tyle czasu...

P.S. Agape, chyba Cię na nk widziałam.

a PO ślubie będziesz chciała jeszcze raz lepiej czekać na ten dzień i się nim cieszyć. I te całe przygotowania. Niby to takie męczące, ale tak pozytywnie

[Agape007]

Napisane przez Tenebre

P.S. Agape, chyba Cię na nk widziałam.

Hihihi możliwe, możliwe. Na zdjęciu z usg jest moje imię i nazwisko więc nie trudno mnie teraz znaleźc. Hihi zawsze możesz mnie zaprosic i wtedy ja Ciebie zobaczę

Napisane przez karolca

a PO ślubie będziesz chciała jeszcze raz lepiej czekać na ten dzień i się nim cieszyć. I te całe przygotowania. Niby to takie męczące, ale tak pozytywnie

Zgadzam się z Karolcią w 100%. A po ślubie jak już wszystkie emocje opadną będzie brakowało Ci tych wszystkich przygotowań i będziesz czuła jakąś pustkę.

[karolca]

Napisane przez Agape007

Zgadzam się z Karolcią w 100%. A po ślubie jak już wszystkie emocje opadną będzie brakowało Ci tych wszystkich przygotowań i będziesz czuła jakąś pustkę.

Hmmm... nie zdążyłam odczuć pustki
Na razie pochłania mnie to:
Załącznik 2549205Załącznik 2549206

Załącznik 2549207Załącznik 2549208

[inutil]

Dziewczyny, ja po pierwszej przymiarce no i jestem zadowolona. Poza tym, że niestety ani etola żadna, ani bolerko do końca mi się nie podobało i nie wiedziałam co wybrać. Wybrałam najmniejsze zło i bolerko. Może mi być w nim zimno, ale trudno, przynajmniej wygląda ok. Sukienka trochę za duża i trzeba będzie zwęzić trochę u góry - widać na zdjęciach i śmiesznie to wygląda. No i na początku miałam trochę za szerokie koło, które odstawało (co widać na zdjęciach), ale potem Pani mi zamieniła i wygląda już ok, nie odstaje i nie odznacza się. Nie wiem co z biżuterią, na pewno coś z kryształków, takich na żyłkach. Na szyję, na rękę i nie wiem co z uszami, bo to zależy od włosów. Widac na zdjęciach jakie mam krótkie, więc zobaczymy co mi fryzjerka z nich wyczaruje. Chciałabym rozpuszczone, łądnie ułożone i tylko z jednej strony podpięte i może jakiś kwiat....

Ehh, i jeszcze mam jeden problem... welon. Żaden mi się nie podobał, ani żaden nie pasował. Do włosów, do sukienki... ani w żadnym się nie czułam dobrze. I chyba zostanę bez welonu. Jakoś niekoniecznie go chciałam, ale nadal zastanawiam się czy czegoś nie wymyślić.

[kzabeczka]

Napisane przez karolca

Dotarły zdjęcia

wybór dla osób "postronnych" (Aga, będę miała zdjęcie dla Ciebie, załapałaś się na jednym)

Załącznik 2542054Załącznik 2542055Załącznik 2542056

Załącznik 2542057Załącznik 2542058

zdjęcie pod tytułem "a teraz bądź poważna" no i jestem
Załącznik 2542059

Załącznik 2542060Załącznik 2542061Załącznik 2542062

Super fotki

Napisane przez olcia100

Agape pamiętasz jak pytałam Ciebie co teraz mam robić z czasem i energią, jak już jest po...a Ty powiedziałaś że może ciąża... więc właśnie oznajmiam że jestem w 4 tygodniu))

GRATULACJE

Napisane przez anito

Na pierwszym zdjęciu Panki krawcowa obcina mi suknię jak to robiła to się ze mnie śmiali bo stałam tak sztywno jakbym za przeproszeniem narobiła, ale tak bałam się że czasami mi żle obetnie Sukienka ma mieć jeszcze bardziej wycięty przód, tzn bardziej wycięte te półkoła Na drugim zdjęciu będę miała podobne bolerko z tym że większe bo to teraz jest na mnie trochę przymałe Cała suknia będzie miała od góry na dół ozdobiona haftem(czy jak to nazwac) jak widać na zdjęciu trzecim. No i mam problem jak ma wygladac z tylu czy odkryta czy jak na ostatnim zdjeciu, jak myslicie? Oczywiście ogólnie będę miała bez ramiączek, tutaj mi Pani przypieła na próbę bo podobno lepiej żebym te ramiączka miała np. w kościele żebym się lepiej, pewniej czuła a potem moge je schowac

Super wyglądasz, bolerko bardzo mi się podoba

Napisane przez Agape007

Jestem po. Dzidzia zdrowa jak rybka. Serduszko, o które tak się martwiliśmy tez pracuje bez zarzutu!!!!! Tak się cieszę.
Aaaa, będziemy mięli córkę

GRATULACJE Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze no i że będzie dziewczynka
Byłaś u Sarapa?? jak wrażenia??

[adu84]

Napisane przez Agape007

To widzę, że jesteśmy równolatkami. Ja swoje cwiercwiecze skończe w grudniu, a TŻ 31 więc jemu już też włączył się instynkt przekazania genów

to jest nas więcej
tylko, że mnie 25 stuknęło na tydzień przed ślubem...

[Agape007]

Napisane przez inutil

Dziewczyny, ja po pierwszej przymiarce no i jestem zadowolona. Poza tym, że niestety ani etola żadna, ani bolerko do końca mi się nie podobało i nie wiedziałam co wybrać. Wybrałam najmniejsze zło i bolerko. Może mi być w nim zimno, ale trudno, przynajmniej wygląda ok. Sukienka trochę za duża i trzeba będzie zwęzić trochę u góry - widać na zdjęciach i śmiesznie to wygląda. No i na początku miałam trochę za szerokie koło, które odstawało (co widać na zdjęciach), ale potem Pani mi zamieniła i wygląda już ok, nie odstaje i nie odznacza się. Nie wiem co z biżuterią, na pewno coś z kryształków, takich na żyłkach. Na szyję, na rękę i nie wiem co z uszami, bo to zależy od włosów. Widac na zdjęciach jakie mam krótkie, więc zobaczymy co mi fryzjerka z nich wyczaruje. Chciałabym rozpuszczone, łądnie ułożone i tylko z jednej strony podpięte i może jakiś kwiat....

Ehh, i jeszcze mam jeden problem... welon. Żaden mi się nie podobał, ani żaden nie pasował. Do włosów, do sukienki... ani w żadnym się nie czułam dobrze. I chyba zostanę bez welonu. Jakoś niekoniecznie go chciałam, ale nadal zastanawiam się czy czegoś nie wymyślić.

Sukienka bardzo ładna (tylko dlczego Ty w ogóle nie uśmiechasz się na tych zdjęciach?? ). Tak sobie myślę, że na Twoim mijscu zaszalałabym z biżuterią - oczywiście bez przesady, ale może byc bardziej okazała. Takie jest moje zdanie. Rozumiem, że Ty myślałaś o przeźroczystych kryształkach?
Próbowałam sobie wyobrazic jaki welon pasowałby do Twojej sukni i nie wiem... faktycznie problem jest. Może i rzeczywiście lepiej wyglądałby wpięty kwiat, tylko pytanie czy chcesz zrezygnowac z welonu?

Napisane przez kzabeczka

GRATULACJE Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze no i że będzie dziewczynka
Byłaś u Sarapa?? jak wrażenia??

Tak, byłam u Sarapa. Miły i cholernie kompetentny gośc. Jakby kto pytał, to w 100% mogę go polecic.

[inutil]

Napisane przez Agape007

Sukienka bardzo ładna (tylko dlczego Ty w ogóle nie uśmiechasz się na tych zdjęciach?? ). Tak sobie myślę, że na Twoim mijscu zaszalałabym z biżuterią - oczywiście bez przesady, ale może byc bardziej okazała. Takie jest moje zdanie. Rozumiem, że Ty myślałaś o przeźroczystych kryształkach?
Próbowałam sobie wyobrazic jaki welon pasowałby do Twojej sukni i nie wiem... faktycznie problem jest. Może i rzeczywiście lepiej wyglądałby wpięty kwiat, tylko pytanie czy chcesz zrezygnowac z welonu?

Sukienka taka jaką chciałam. Nie lubię falbanek, koronek, przepychu i wielkiego koła Nie uśmiecham się dlatego że ostatnio rzadko w ogóle się uśmiecham, a to przez problemy z cerą, które psują mi pozostałe zdrowie. Poza tym ja jestem taka, że muszę przetrawić wszystko i dopiero potem się cieszę. Mama się ze mnie śmiała, bo chyba 2 godziny później wracałyśmy do domu i w pewnym momencie mówię "no, jestem zadowolona, podoba mi się" i banan. A mama w śmiech....

co do biżuterii to szaleć nie mam zamiaru, ale z decyzją poczekam do fryzury próbnej i wtedy zobaczę co tam w niej będzie. Chciałabym kwiata.

A co do welonu, mogę z niego zrezygnować. Jakoś nigdy o nim nie marzyłam.... mama mówi mi że jedynie pasowałby krótki do szyi, ale zupełnie nie umiem sobie tego wyobrazić.

[kzabeczka]

inutil też podobała mi się ta kiecka. Ślicznie na tobie wygląda i Ty ślicznie w niej wyglądasz Bajka

[adu84]

inutil dopiero ze zdjęć z przymiarki Cię kojarzę..
z awatara jakoś mi się nie udawało skumać kim jesteś