Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[Carolajna24]

iwcia napisz do all oni napewno mają jej dane jak coś, to możesz zgłosić sprawę na policje bo to przestępstwo już
A 250 zł to dużo!
daj na nią linka coby żadna z nas na nią nie trafiła

[superzabula]

Napisane przez Carolajna24

superzabula nie chce żeby mi dziecko rosło chce malutkie:P

aaaaaa no to teraz juz jaze

[Cassandra 23]

Dziękuje dziewczyny za wszystkie odpowiedzi.
Narazie podaje tylko troszke kaszki i kleiku, i dwa razy dałam soczek z jabłuszka. Z reszta jeszcze poczekam
Mam problem ze swoim małym bo straszny z niego niejadek. Jak był noworodkiem bardzo ładnie jadł i super przybierał na wadze. Ale od kliku tyg. ociaga sie z jedzeniem, na dobe je 400-500 ml ostatnio nieco więcej bo srednio 500-600 ml a raz zjadł nawet 760 ml.
Dzisiaj niestety znow zaczał marudzic przy jedzeniu. Wypycha smoczek, pluje mlekiem, płacze albo sie smieje. Musze na sile wpychac mu mleko. Wczoraj juz jadł mniej bo tylko 520 ml.
Wogole zrobił sie marudny, strasznie krzyczy, wkłada piąstki do buzi i strasznie sie slini.
Bylismy tydz. temu na szczepieniu i rozmawiałam z pediatra o tym jedzeniu, ona twierdzi, ze 500 ml mleka na dobe jest ok i nie mam sie co martwic... ale ja sie martwie bo on ma juz skonczone 3 miesiace a 500 ml na dobe jadł jako noworodek, wiec cos jest chyba nie tak.
Przez ostatnie 6 tyg. przybrał na wadze 730 g.
Mamusie, moze wasze dzieci tez miały taki okres, ze nie chciały jesc? Co wtedy robilyscie? Prosze o jakies rady.

[gosikk_s]

Mycha dziś przed spacerkiem zjadł ziemniaczki ze szpinakiem i nawet nieźle mu poszło A po powrocie zrobił kupkę Nie jakąś mega ale całkiem przyzwoitą Za to na spacerze dał popalić...wrócił do gondoli i przez pół drogi wrzeszczał jak opętany. Mam nadzieję że się przyzwyczai...A ja jestem zła bo chyba nigdy nie załatwię tych cholernych badań okresowych


Aguśka, ja na razie muszę bazować na słoiczkach, mogłabym niby przywozić warzywa od teściów ale jakoś nie mam do nich zaufania Na szczęście Mycha dzisiejszy szpinak z ziemniakami nawet zjadł i chyba nic mu się nie dzieje.

Carolajna, Mychę w sumie ta marchewka też chyba tylko zatwardziła. Co prawda w piątek miałam wrażenie że ma po niej zaczerwienioną buzię ale to zaraz minęło. Więc za parę dni spróbuję wrócić do marchewki. A czy Ty używasz do obiadków tej butelki z łyżeczką lovi ? Bo ja spróbowałam do tego szpinaku i wszystko popryskałam w dodatku za gęste to było. To chyba jednak do rzadszych posiłków...

Illbana, dla Huberta A no to Aleks w nocy właśnie najładniej je, bez zabawy i szarpania. To jedyna pora kiedy faktycznie aktywnie ssie Za to właśnie teraz drzemie pod cycem zamiast zjeść i spać

Kuroikaze,

[esti1984]

Ja bez czytania...

Chciałam tylko pochwalić Nikolę 3 noc na butelce była super nie budziła się czyli zachowywała się tak jak na cycu w dzień też pięknie je z butelki i nie protestuje mam nadzieję tylko że w czwartek przyjmie cycusia

wpadnę jutro

[gosikk_s]

Napisane przez esti1984

Ja bez czytania...

Chciałam tylko pochwalić Nikolę 3 noc na butelce była super nie budziła się czyli zachowywała się tak jak na cycu w dzień też pięknie je z butelki i nie protestuje mam nadzieję tylko że w czwartek przyjmie cycusia

wpadnę jutro

No to super I żeby tylko Nikolka chciała wrócić do cyca

[Aguśkaa83]

Madziu wlasnie najgorzej sie zebrac do tej pracyw sumie to powinnam tam wybrac sie wczesniej ale lepiej pozno niz wcale a gdzie Madziu pracujesz?

iwcia dens moj byl na bialo na chrzcinach ale dlatego ze mi sie tak podoba, jakos dziecko wg mnie wyglada wtedy tak nieskazitelnie, bo jest nieskazitelnie czyste ale jesli Ci sie podoba ten stroj ktory widzialas to czemu nie, pewnie ze mozesz ubrac. Dla mnie akurat w tych sprawach liczy sie prostota i tak tez mojego Filipka ubralam w zwykle biale spioszki i biala bluzeczke

gosik a dlaczego na sloiczkach chcesz bazowac? chodzi Ci o pewnosc ze warzywa sa sprawdzone tak? a czemu nie ufasz tesciom i ich warzywom

Cassandra ja mialam maly problem z jedzeniem mleczka, chociaz moj to ma apetyt ale nagle zmienila mu sie pozycja dokarmienia (wyginal sie w jego ulubionej pozycji na reku i musze go teraz karmic na lezaco) a do tego tez sie smieje gaworzy w porze kiedy powinien byc glodny i wypluwa smoka, wiec po prostu zamykam mleczko chowam do termosu i czekam az zglodniejeJak nie chce jesc nie daje mu na sile wkoncu zglodnieje i zje
Ale uwazam ze Twoj maly na dobe to troszke malo mleczka zjada jak na swoj wiek.

[pakusia86]

Napisane przez iwcia dens

czesc laseczki j po dlugiej nieobecnosci nie mam za bardzo czasu zeby pisac ale podczytuje Was codziennie u nas ostatnio i tescie byli i znajomi i wczoraj rodzinka tzta z mala Oliwka czyli goscie za goscmi i tak jakos czasu brak na wszystko, tz na urlopie wiec fajnie czas spedzamy
widze ze watek o tesciowych powrocili w dalszym ciagu wiekszosc z Was by je
my 4 mamy chrzciny a ja dalej ubranka dla Szymka nie mamide dzis na kolejne zakupy zobaczymy czy cos znajde
a wiecie jak sie wkur****zakupilam pake ubranek Szymkowi przez all za 250 zl oczywiscie pieniadze przelalam a paczki brak 250zl!!!!tak sie w licytowaniu rozpedzilam na meczu siatkarzy ze wygralam i zapomnialam sprawdzic komentarzy o tej osobie a okazalo sie ze ma sporo negatywow ale ja glupia co sie teraz robi ?? wie moze ktoras??

wczoraj synek dostal 1 raz merchewke ale nie zjadl ani grama i wszystko sie znalazlo na sliniaku i ubranku a goscie mieli ze soba sloiczek kaszka z jabluszkiem i winogronkami i dalam malemu dwie lyzeczki i zjadl i nawet kupa dzis byla ladniejsza



moj Szymus zjada teraz za rada Pakusi o stalych porach 6x150 a do wieczorngo mleka 2 lyzki kleiku dostaje ale nie spi po nim dluzej a mialam nadzieje chociaz dzis go pochwale bo obudzil sie o 24 30 i 0 5 30 rano na jedzenie i wstal o 6 30 wiec nie bylo zle

Illbana gratki dla Huberta

zmykam moj smyczek sie obudzil dajcie znac Seonka i Ciniusiowa jak swieto Waszych dzieci

oj no to rzeczywiscie z tym all nie ciekawie... wklej linka do tej sprzedawczyni... chyba kiedys na wizazu nawet byl watek "czarna lista allegro" czy jakos tak....

ja przedtem tez tak ryzykowalam... ale zawsze wszystko bylo cacy ale teraz tz mi kazuje zamawiac z oplata za pobraniem, bo sie boi... kiedys tez sie nacial... ale nie na 250 zl!!! a to duzo kasy!!!


fajnie ze Szymus ma stele pory... co do spania w nocy to nic sie nie martw... teraz jak ma stale pory to on sobie to sam wyreguluje i za chwile nie bedzie potrzebowal jesc tyle w nocy u nas tak bylo....
to wszystko zalezy od dziecka... kiedys nadejdzie dzien ze przespi cala noc albo chociaz pol

Napisane przez Aguśkaa83

pakusia moze tesciowa chciala wnuczke?bo moja nie ukrywa ze liczyla na dziewczynke...ale co jej sie dziwic jak ma dwoch synow...

a mnie to wa li ze ona chciala
ale zeby tyle rozu???!! no chora baba poprostu dobrze ze mam siostre
najlepsze ze na kazdej metce pisze "dla dziewczynki"
no ale moja tesciowa to z kosmosu jest

Napisane przez esti1984

Ja bez czytania...

Chciałam tylko pochwalić Nikolę 3 noc na butelce była super nie budziła się czyli zachowywała się tak jak na cycu w dzień też pięknie je z butelki i nie protestuje mam nadzieję tylko że w czwartek przyjmie cycusia

wpadnę jutro

klask i: super

[malutka_24]

Witam
Pani pediatra powiedziała, że Dawid już jest prawie zdrowy, ale jeszcze do piątku mamy robić inhalacje i przyjść na kontrolę czy możemy już szczepić małego czy nie a tak w ogóle to w nocy mały przeszedł samego siebie, obudził się normalnie o północy i o 3 nad ranem jak spojrzałam na zegarek to ale zjadł i spał do 8, czyli 5 h

Dziewczyny jakiej używacie oliwy do zupek?

Maugoszatko
ta Twoja teściowa to ma pomysły, że hej

Gossik
no to razem tak będziemy wyglądać

Pakusia
fajną masz teściową

Superzabula
super myszkę ma Jasio i fajnie, że się wybawiłaś. Dawid ma taką pluszową krówkę i uwielbia jeść jej dupkę, buźkę i nóżki i też potem można z niej wyciskać soki

Fionka
ta teściowa zawsze wie lepiej

Aguś
ja też od czasu porodu pozuję tak, żeby nie było za dużo widać kg pociągowych

Aljaka
bombowe te teksty o teściowej kochana i Ty tak codziennie harujesz? Podziwiam

Boszenko
śliczne futerko dostała Blaneczka

Kuroikaze
Kochanie a co się stało

Illbana
duży dla Huberta i gratuluję udanego spacerku i pierwszego jabłuszka

Cassandra
witajcie razem z Kubusiem Ja nowości wprowadzałam po skończonym 4 miesiącu, zaczęliśmy najpierw od marchewki, potem jabłuszko, ziemniaczek itd.(Boszenka super to napisała). Odnośnie wypijania mleka to mój Dawid od zawsze mniej jadł niż powinien, przed rozszerzeniem diety w granicach 550 – 700 ml w zależności od apetytu, a teraz nawet nie wiem. Mi pediatra powiedziała, że najważniejsze, że dziecko ładnie przybiera na wadze, a te 500 ml mleka to takie minimum (sama zresztą sobie je narzuciłam, dodam tylko, że mój synek jest wcześniakiem)

Iwcia dens
nie wiem co Ci poradzić z allegro, bo właśnie żeby nie mieć takich problemów nie kupuję przez neta Dawid na chrzciny ubrany był na biało, ale tak chciałam

Selka
ja Ciebie nie ma w znajomych

Magducha
fajnie, że się wybawiłaś

Esti
cieszę się, że Nikola tak ładnie przestawiła się na butelkę i na pewno nie odrzuci cycusia a Ty jak się czujesz?

[gosikk_s]

Aguśka, dokładnie chodzi mi o tą pewność Teściowie niby mówią że nie stosują nawozów ale kto ich tam wie W sumie ja nie zamierzam trzymać Mychy na słoiczkach nie wiadomo ile, jak już zacznie jadać więcej to wiadomo że trzeba będzie mu gotować ale na razie niech je sprawdzone papki.

[Carolajna24]

gosik a mój cwaniaczek prowokuje wymioty na domowe zupki
więc ja nie mam wyjścia i podaje słoiczi
Ale od przyszłego tyg planuje go trochę oszukać i mieszać hippa z domowymi wyborami

A jak kupy nie było przez tydzień to dziś za przeproszeniem Mały ma sraczke 5 już było
No i co teraz? Może podać mu lakcid? pamiętam że zaleciła mi lekarka u córki jak była maleńka osłonowo na jelitka itp, nie zaszkodzi mu?
Jak jutro będzie to samo to chyba sie przejade na wizyte;/

Malutka Dawidek silny chłop jest:ehem super że zdrowieje to Ci dał szkołe w nocy
Ja dodaje masełka do obiadków, których Michał nie chce

Ktoś wie co u kuroikaze?? Bo ja się zmartwiłam

[marika2121]

Hejjjj

U nas super, wczorajszy wypad był rewelacyjny i bardzooo kaloryczny , ja to chyba nigcy nie dojde do siebie. Wczoraj wieczorkiem wpadli jeszcze sąsiedzi z 3 dni starsza córcią od Igorka i tak sobie piwkowaliśmy a my karmiace wodę oczywiście, bo wiadomo dieta .
Rano Tż był w sprawie pracy i co?? kierownik w terenie gdzies był i nic nie wiemy nadal, a Tż dzisiaj musiał wracac. Dzisiaj również był debiutancki spacerek w spaceróweczce i trwał 3 godzinki, bylam dumna z niuniusia jedynym minusem bylo to że ja go nie widze bo jest tyłem do mnie wr....


Illbana - A czasem to faktycznie mam motoroweczkę w tyłku hehe bo gonie jak maly samochodzik. Co do tego hula-hopka to się właśnie zastanawiam czy to da efekt jak to leciutkie jak pióreczko jest a widziałam na allegro że sa ponad 30zł.+ przesylka. A wypad super i mega kaloryczny . Za ciula nie mam silnej woli żeby się odchudzac . Widze że spacerowka cosik zmienia w spacerkowym życiu, u mnie też . A u teściowej ze wzrokiem wszystko ok? ślicznotka? no nie mogę .

Małgosia - no to juz wiem że ten pokrowiec mamy nieocieplany, ale co tam jak dzieci damy w kombinezoniki i najwyżej przykryjemy kocykiem i tym pokrowcem i będzie.

maugoszatka - no to teściowa ma troszku zryte pod kopułką.

esti - a jak z laktacją? podtrzymujesz? czy juz calkiem przejdziesz na sztuczne? Oj wiem co czulas jak Nikusia tak prosząco patrzyła u mnie jest to samo tyle że mój maluch jeszcze tak szybko oddycha i buzia otwarta na cały regulator jakbym mu nie mogła dac to chyba bym się załamala i płakała jak ty.

Aguśka - wklejaj fotkę tego rowerka może nas zainspirujesz na zakup kolejnego grata (kolejny mebelek w pokoju malca)dla smyka. Ja juz mam wrażenie że moje mieszkanie to isna graciarnia wozek, nosidelko, bujak, mata, zaraz krzesełko do karmienia wrrrr.... Chyba ten dłuższy bardziej Ci się przyda i na dłużej bo krótki na przyszły rok może byc mały . A jakiego masz hula-hopa? takiego zwykłego plastikowego? bo u mnie tylko takie szajsy i watpie żeby one daly jakieś efekty jak to lekkie jak piórko.

malutka - ranyyyy ale Dawidek ma spanie, zazdroszczę, mój jak się obudz 7-8 tak juz nie zaśnie dopiero po 3 godzinkach i to na 20-40 minut , więc za chiny nie potrafie dospac. Wypad w góry bardzo udany .

carolajna - nioooo Tż sie bardzo, bardzo stara, oby tylko alkohol przestal dla niego calkiem istniec i będzie git. Ja jeszcze wcale nie mialam okresu. a z jakiej firmy jest jabluszko z dynią? bo ja jeszcze sie nie spotkalam? No juz myslałam że tylko mój gadzik maly nie potrafi się sam zabawka zabawic bo zaraz wywala i zaczyna marudzic .

pakusia - hehe nie moge ale teściowa zrobiła Ci niespodziankę, ale różowe śpiochy to lekka przesada seriooo , powiedział jej cos Tż?

superzabula - ja pamiętam zdjęcie tej myszki jak szykowałas wyprawkę , ojjj ja też chcę na zabawe . Ja mam podobny spiworek tyle że z Tesco, fajny jest bynajmniej dla mnie jak mój smefik się rozkopuje.

aljaka - padłam po Twoich tekstach hehe

boszenka - fajna zabawka i pewnie gdybym miała większe mieszkanie to bym zakupiła ale ja juz i tak mam u siebie jedną wielką graciarnie . Gra zamowiona to jedno hasło mnie tam rozwaliło w tym opisie gry:

Jest to gra dla dwojga , grę zaczynacie ubrani , a kończycie z ,,papieroskiem’’ w ustach

A futeko boskieeee .

Bercia - ja mam zacząc brac te tabletki ale najpierw mam zrobic test a jakos nie mogę się zebrac w sobie hehe może boje się wyniku .

Melll - to już wszystko wiem

[pakusia86]

Napisane przez marika2121

pakusia - hehe nie moge ale teściowa zrobiła Ci niespodziankę, ale różowe śpiochy to lekka przesada seriooo , powiedział jej cos Tż?

nie tyllko tz bo jak bylismy w pl to jej mowilam ze Kuba nie chodzi w rozowych spioszkach i te co dotychczas wyslala to leza w szafie....

ale jak widac ona ma gdzies... najwazniejsze ze kupila... o co nam chodzi

[Carolajna24]

marika jabłk z dynią ma bobovita i chyba tylko oni, a ziemniak z dynią ma hipp
A do hula hopa dosyp do środka coś np ryż, żeby cięższe było, wyczytałam tak kiedyś na jakimś wątku

gosik co do butli lovi to ja jej używam w domu tylko do kaszy a obiadki zajada łyżeczką canpol. Chyba że gdzieś jestem z Małym to wtedy tylko lovi bo jest mniej brudząca
Ale racja, niektóre posiłki ze słoiczków są bardzo gęste ale jakoś sobie radze

[cinusiowa]

Dziewczyny... zgłupiałyście...
Po co tyle pisałyście... jak ja mam to teraz nadrobić

Nie odzywałam się tyle czasu, bo... w piątek imprezowałam, w sobotę trzeźwiałam, w niedzielę chrzciłam dziecko, a dziś oto jestem

Impreza piątkowa w pracy się udała rewelacyjnie
Pożegnaliśmy mojego sędziusia, piłam z nim wódkę, potem przeszliśmy na Ty, a potem mu powiedziałam, że zadzwonię i poszłam sobie...
Potem w stanie wskazującym zadzwoniłam po Tż i zawiózł mnie na wieczór panieński koleżanki, gdzie do reszty się doprawiłam, prawie pobiłam ochroniarza w dyskotece, bo koleżance zginęło ostatnie 20 zł a potem poszłyśmy do domu, bo nie miałyśmy już pieniędzy, a i tak nas główki bolały A na drugi dzień jeszcze gorzej... Powinni zamknąć na dożywocie tego kto wymyśliła alkohol

Dotrwałam cudem do niedzieli i zaczął się chrzest Ninulci
Była dziellllllllnnnnaaaaaaa a najbardziej podobało jej się lanie główki wodą Wtedy się uspokoiła Zdjęć jeszcze nie mam, bo nie mogę się ich doprosić od siostry...

Na obiedzie po chrzcie miałam ochotę zabić teściową, bo bezczelnie zapytała ile zarabiam... Gratuluję idiotce głupoty Puściłam jej wiązankę z tego tytułu i sobie poszłam na drugi koniec stołu. Takim bezczelnym być, to dla mnie szczyt... nienawidzę takich pytań i ona dobrze o tym wie. Głupie babsko myślało, że będę udawać grzeczną i posłuszną bo kupa rodziny w koło, to się zdziwiła. A grzeczna byłam bo powiedziałam jej co myślę po cichu, że nikt nie słyszał, tylko Tż brat się domyślił, bo zaczął się śmiać, a on za swoją mamcią nie przepada więc nic sobie z tego nie robił... Potem oznajmiłam tej głupiej krowie, że bierzemy ślub i skomentowała to "No ja tak sobie myślałam, żebyście go wzięli"... Rozumiecie to... ona myślała...? No to Kur** wymyśliła. Zaraz stwierdzi, że ona nas przed ołtarz zaprowadziła. Głupia krowa.... mnie już chyba ona denerwuje samą swoją obecnością i tym, że istnieje. Następnie powiedzieliśmy jej dokładną datę to się oburzyła, że wtedy ślub i wesele robi Piotruś (kuzyn Tż) i jak to...? Na co jej odpowiedziałam "A skąd ja mam wiedzieć, że on wtedy bierze ślub? Czy ktoś nam to oznajmił? Czy ktoś nas zaprosił lub chociaż poinformował?" Kurrrr***** ja miałam ochotę ją zabić! I wierzcie mi, że za to jej zachowanie zrobię tej kretynce na złość i powiem Tż, że albo ślub tego dnia, albo wcale żadnego slubu nigdy już nie będzie. Przez tą kretynkę wyłącznie!!!! Dla niej zrobię całej rodzinie na złość... niech mnie ten głupi burak zwany teściową znienawidzi, to nie będzie się wcale do mnie odzywać i nie będę musiała jej znosić...

Powiedzcie, że jestem straszna i zła

[pakusia86]

Napisane przez cinusiowa

Dziewczyny... zgłupiałyście...
Po co tyle pisałyście... jak ja mam to teraz nadrobić

Nie odzywałam się tyle czasu, bo... w piątek imprezowałam, w sobotę trzeźwiałam, w niedzielę chrzciłam dziecko, a dziś oto jestem

Impreza piątkowa w pracy się udała rewelacyjnie
Pożegnaliśmy mojego sędziusia, piłam z nim wódkę, potem przeszliśmy na Ty, a potem mu powiedziałam, że zadzwonię i poszłam sobie...
Potem w stanie wskazującym zadzwoniłam po Tż i zawiózł mnie na wieczór panieński koleżanki, gdzie do reszty się doprawiłam, prawie pobiłam ochroniarza w dyskotece, bo koleżance zginęło ostatnie 20 zł a potem poszłyśmy do domu, bo nie miałyśmy już pieniędzy, a i tak nas główki bolały A na drugi dzień jeszcze gorzej... Powinni zamknąć na dożywocie tego kto wymyśliła alkohol

Dotrwałam cudem do niedzieli i zaczął się chrzest Ninulci
Była dziellllllllnnnnaaaaaaa a najbardziej podobało jej się lanie główki wodą Wtedy się uspokoiła Zdjęć jeszcze nie mam, bo nie mogę się ich doprosić od siostry...

Na obiedzie po chrzcie miałam ochotę zabić teściową, bo bezczelnie zapytała ile zarabiam... Gratuluję idiotce głupoty Puściłam jej wiązankę z tego tytułu i sobie poszłam na drugi koniec stołu. Takim bezczelnym być, to dla mnie szczyt... nienawidzę takich pytań i ona dobrze o tym wie. Głupie babsko myślało, że będę udawać grzeczną i posłuszną bo kupa rodziny w koło, to się zdziwiła. A grzeczna byłam bo powiedziałam jej co myślę po cichu, że nikt nie słyszał, tylko Tż brat się domyślił, bo zaczął się śmiać, a on za swoją mamcią nie przepada więc nic sobie z tego nie robił... Potem oznajmiłam tej głupiej krowie, że bierzemy ślub i skomentowała to "No ja tak sobie myślałam, żebyście go wzięli"... Rozumiecie to... ona myślała...? No to Kur** wymyśliła. Zaraz stwierdzi, że ona nas przed ołtarz zaprowadziła. Głupia krowa.... mnie już chyba ona denerwuje samą swoją obecnością i tym, że istnieje. Następnie powiedzieliśmy jej dokładną datę to się oburzyła, że wtedy ślub i wesele robi Piotruś (kuzyn Tż) i jak to...? Na co jej odpowiedziałam "A skąd ja mam wiedzieć, że on wtedy bierze ślub? Czy ktoś nam to oznajmił? Czy ktoś nas zaprosił lub chociaż poinformował?" Kurrrr***** ja miałam ochotę ją zabić! I wierzcie mi, że za to jej zachowanie zrobię tej kretynce na złość i powiem Tż, że albo ślub tego dnia, albo wcale żadnego slubu nigdy już nie będzie. Przez tą kretynkę wyłącznie!!!! Dla niej zrobię całej rodzinie na złość... niech mnie ten głupi burak zwany teściową znienawidzi, to nie będzie się wcale do mnie odzywać i nie będę musiała jej znosić...

Powiedzcie, że jestem straszna i zła

no to poszalalas oj nie ladnie!!!

zarcik.... super ze sie wyszalalas

no widzisz.... tesciowa was za raczke pociagla zebyscie date ustalili

ja bym tez jej na zlosc zrobila i daty nie zmieniala

i jeszcze zeby sie pytac ile zarabiasz? a co ja to interesuje? ksiazke pisze czy co? heheheh.... niezla jest

moja sie tylko pyta "kiedy wkoncu wezmiecie ten slub? tak w grzechu zyjecie" odezwala sie rozwodka, ktora co niedziele do kosiola z nowym mezulkiem chodzi a jak tesciowi rogi przyprawiala to juz nie pamieta.... no chyba ze ona nie uznaje tego za grzech

czekamy na zdjecie Niusi

[cinusiowa]

kuroikaze

iwcia ja kiedyś zostałam oszukana na ebay i napisałam do ebay, poinformowałam ich, a tego samego dnia zgłosiłam policji. I tak jak pisała chyba Carolajna - wykroczenie jest przy szkodzie do 250 zł, a powyżej jest już przestępstwo. Ale w ten sposób się nie sugeruj. Moja szkoda to było około 150 zł, a gość miał sprawę karną i normalny wyrok dostał w zawiasach, dozór, grzywna i zwrot kosztów. Wszystko zależy od tego w jaki sposób prokurator zakwalifikuje czyn - oszustwo, wyłudzenie, kradzież... Czasem pierdoła może decydować o kwalifikacji prawnej danego czynu. Ebay, allegro i policja bardzo dobrze ze sobą współpracują i to oni policji przekazali wszystkie dane gościa. Po 1 dniu miał zablokowane już konto mimo, że tak mało czasu minęło od mojego zgłoszenia. Czyli wszystko poszło sprawnie

[esti1984]

kochane pisałam smska do Kuroikaze

nie pytałam o co chodzi, jak będzie chciała to sama nam powie pytałam tylko czy wszystko ok i jak się czuje

oto odpowiedź:

"Lepiej i wierze że będzie dobrze, nie miałam kiedy wskoczyć na wizaż. Dziękuję za troskę to bardzo miłe "

czekamy na Ciebie

[Carolajna24]

Esti dobra kobieto

Kuroikaze ja mam nadzieje że coby to nie było trzymasz się

Cinusiowa Tyś mą idolką
Walczmy z głupotą, walczmy z teściową
A Ninka to dzielna dziewczyna jak mamusia

[cinusiowa]

Napisane przez Carolajna24

Cinusiowa Tyś mą idolką
Walczmy z głupotą, walczmy z teściową
A Ninka to dzielna dziewczyna jak mamusia

No z tą idolką to grubo przesadziłaś
Co do tej walki z teściową na chrzcie, to może też tak mocno to opisałam ale starałam się w skrócie. Tak czy siak robię wszystko aby ona mnie znienawidziła a ona jak na złość nie chce. Wiecie... przykro mi tylko, że nasze relacje popsuły się z narodzinami Ninulci. A raczej krótko po..., bo wcześniej ja z nią naprawdę bardzo się lubiłam, jeździłam na kawki do teściówki, była dla mnie wtedy jak druga mama, a teraz... zło konieczne...

Zapomniałam wam też wcześniej opisać, że na 2 dni przed chrztem musieliśmy zmienić ojca chrzestnego Miał nim być Tż brat ale niestety ksiądz mu nie podpisał zgody na to, aby został chrzestnym Bo ten wariat jak ksiądz zapytał o wszystko, to powiedział że mieszka z dziewczyną bez slubu, że spodziewają się dziecka... Dla księdza to było oczywiście wielką przeszkodą i strasznym grzechem, a brat Tż był oburzony, że on niby chce się nawracać, przychodzi by uczestniczyć w życiu kościoła, a tu od razu kłody pod nogi i problemy W końcu na szybko szukaliśmy i został nasz dobry przyjaciel. Troszkę jestem zła na własnego brata, bo kilka tygodni przed chrztem powiedział mi, że nie wie czy bedzie, że albo on albo jego żona, bo ich mały synek w tych godzinach śpi i byłby marudny, to ktoś z nim musi zostać, a poza tym nie wiadomo było czy on nie będzie pracował. Wielki problem... Jak miał takie problemy to już w tej kryzysowej sytuacji nawet go nie pytałam, czy zostanie tym chrzestnym. W końcu jak się dowiedział, że ten nasz przyjaciel się zgodził, to mój brat stwierdził - ja mogłem być, mogłaś zapytać itd. Myślałam, ze go zabiję. I nagle w dniu chrztu okazało się nagle, że nie ma problemu ze spaniem małego, z pracą... przyszli całą rodziną... No wściekłam się, bo generalnie też bym wolała aby chrzestnym był ktoś z rodziny... No nic to, ważne że Ninulcia już ochrzczona

[malutka_24]

Napisane przez Carolajna24

A jak kupy nie było przez tydzień to dziś za przeproszeniem Mały ma sraczke 5 już było

Malutka Dawidek silny chłop jest:ehem super że zdrowieje to Ci dał szkołe w nocy
Ja dodaje masełka do obiadków, których Michał nie chce

ad. 1 żeby mu się polepszyło z kupką
ad. 2 na szczęście zjadł i poszedł spać, ale o tej godzinie jeszcze nam się nigdy nie obudził ja też dodaję masełko, ale słyszałam, że podobno oliwa jest lepsza

Napisane przez marika2121

Dzisiaj również był debiutancki spacerek w spaceróweczce i trwał 3 godzinki, bylam dumna z niuniusia jedynym minusem bylo to że ja go nie widze bo jest tyłem do mnie wr....

malutka - ranyyyy ale Dawidek ma spanie, zazdroszczę, mój jak się obudz 7-8 tak juz nie zaśnie dopiero po 3 godzinkach i to na 20-40 minut , więc za chiny nie potrafie dospac. Wypad w góry bardzo udany

ad. 1 normalnie dla synka, ja też nie widzę Dawida w spacerówce
ad. 2 Dawid tak na dobre budzi się koło 8-9, bo w nocy to zje i max pół godziny i znowu śpi

Napisane przez cinusiowa

Dziewczyny... zgłupiałyście...
Po co tyle pisałyście... jak ja mam to teraz nadrobić

Nie odzywałam się tyle czasu, bo... w piątek imprezowałam, w sobotę trzeźwiałam, w niedzielę chrzciłam dziecko, a dziś oto jestem

Impreza piątkowa w pracy się udała rewelacyjnie

Dotrwałam cudem do niedzieli i zaczął się chrzest Ninulci
Była dziellllllllnnnnaaaaaaa a najbardziej podobało jej się lanie główki wodą Wtedy się uspokoiła Zdjęć jeszcze nie mam, bo nie mogę się ich doprosić od siostry...

Na obiedzie po chrzcie miałam ochotę zabić teściową

Powiedzcie, że jestem straszna i zła

ad. 1 trza nie było nas na tak długo zostawiać
ad. 2 opis krótki, zwięzły i na temat
ad. 3 fajnie, że pożegnanie sędziego się udało
ad. 4 dla Ninki za dzielność i czekamy na fotki
ad. 5 ja się tak zastanawiam, która z naszych teściowych jest najgorsza
ad. 6 ja się boję to powiedzieć

Napisane przez esti1984

kochane pisałam smska do Kuroikaze

nie pytałam o co chodzi, jak będzie chciała to sama nam powie pytałam tylko czy wszystko ok i jak się czuje

oto odpowiedź:

"Lepiej i wierze że będzie dobrze, nie miałam kiedy wskoczyć na wizaż. Dziękuję za troskę to bardzo miłe "

czekamy na Ciebie

Kuroikaze trzymaj sie kochana

[gosikk_s]

Hej bladym świtem Ja już na nogach, na 8 musze iść do okulisty robić od nowa badania okresowe Najlepsze że ostateczny termin badań minął wczoraj a lekarka medycyny pracy ponoć za nic w świecie nie wystawi mi ich z datą wsteczną. Dodatkowo zażyczyła sobie zaświadczenia od gina że jestem zdolna do pracy, poleciałam wczoraj a mój lekarz powiedział że nie może mi go od ręki dać Bo musi mnie zbadać, zrobić cytologię...a na wizytę musiałabym czekać miesiąc Więc wygląda na to że tych badań chyba wcale nie zrobię a w kadrach mnie zabiją


Carolajna, hehe Twój synio też dobry Dobry pomysł z tym mieszaniem, ciekawe czy da się oszukać No ja bym się przeszła do pediatry jeśli biegunka nie ustąpi. Mycha wczoraj po szpinaku zrobił kupkę ale tylko jedną i umiarkowaną No właśnie, muszę zacząć małemu kaszki dawać to butelka się przyda W dodatku kupiłam tą dużą...

Cinusiowa, Ale dobrze że Ninula ochrzczona A daty też bym nie zmieniała.

[ania4891]

Hej dziewczyny,
nie czytam, nie pisze bo z Julusia lezymy chore

Powiedzcie mi tylko czy jak doraznie dokarmialam Jule mlekiem Bebilon to musze teraz konkretne kaszki dawac? Np Bobovita? Nestle juz nie moge (jest na NANie)?

[pakusia86]

Napisane przez gosikk_s

Hej bladym świtem Ja już na nogach, na 8 musze iść do okulisty robić od nowa badania okresowe Najlepsze że ostateczny termin badań minął wczoraj a lekarka medycyny pracy ponoć za nic w świecie nie wystawi mi ich z datą wsteczną. Dodatkowo zażyczyła sobie zaświadczenia od gina że jestem zdolna do pracy, poleciałam wczoraj a mój lekarz powiedział że nie może mi go od ręki dać Bo musi mnie zbadać, zrobić cytologię...a na wizytę musiałabym czekać miesiąc Więc wygląda na to że tych badań chyba wcale nie zrobię a w kadrach mnie zabiją


Carolajna, hehe Twój synio też dobry Dobry pomysł z tym mieszaniem, ciekawe czy da się oszukać No ja bym się przeszła do pediatry jeśli biegunka nie ustąpi. Mycha wczoraj po szpinaku zrobił kupkę ale tylko jedną i umiarkowaną No właśnie, muszę zacząć małemu kaszki dawać to butelka się przyda W dodatku kupiłam tą dużą...

Cinusiowa, Ale dobrze że Ninula ochrzczona A daty też bym nie zmieniała.

ale ty sie bidulko musisz na latac
ja rozumiem ze badania okresowe trzeba zrobic i wogole... ale ty jestes po ciazy, masz malego bobaska to mogli by ci dac odetchnac... a nie musisz latac po lekarzach jak glupia...

przeciez robilas prywatnie i powinni to uwzglednic.... przeciez ty nie masz wakacji i nie lezysz do gory tyleczkiem, tylko masz dziecko i nie zawsze czas i sile by latac po lekarzach!!!

w kazdym razie trzymam kciuki zebys szybko wszystko zalatwila!!!

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez ania4891

Powiedzcie mi tylko czy jak doraznie dokarmialam Jule mlekiem Bebilon to musze teraz konkretne kaszki dawac? Np Bobovita? Nestle juz nie moge (jest na NANie)?

jesli nic jej nie bedzie po nestle to mysle ze mozesz dawac...

ja kaszek bobovita nie daje, bo Kuba bardzo zle reagowal na bebilon.... wiec wole zostac przy nestle...

ale jesli Jula nie bedzie miec zadnych reakcji niepozadanych to spokojnie mozesz jej dawac

pozatym jesli pisze ze jest bez dodatku mleka modyfikowanego to spokojnie mozesz korzystac bo musisz swoje mleko (czyli Bebilon) dodac

[iwciag]

czesc kobiety, ja tylko na chwile..nie wiem czy kiedykolwiek nadrobie zaległości:/poki co dopiero dochodze do siebie po panieńskim, a w sobote slub i chrzest..trzymajcie kciukasy by wszystko sie udało!

[ania4891]

Napisane przez pakusia86

jesli nic jej nie bedzie po nestle to mysle ze mozesz dawac...

ja kaszek bobovita nie daje, bo Kuba bardzo zle reagowal na bebilon.... wiec wole zostac przy nestle...

ale jesli Jula nie bedzie miec zadnych reakcji niepozadanych to spokojnie mozesz jej dawac

pozatym jesli pisze ze jest bez dodatku mleka modyfikowanego to spokojnie mozesz korzystac bo musisz swoje mleko (czyli Bebilon) dodac

No wlasnie chcialabym dawac takie z mlekiem modyfikowanym tylko zastanawialam sie czy mozna dac raz bobovite, raz nestle dla urozmaicenia smakow. Bo podobno mleka nie powinno sie co chwile zmieniac, a kaszke mozna?
Jula pila i Bebilona i Nan i nic jej nie bylo. Tylko Bebiko zle tolerowala
W tej Bobovicie jest Bebilon czy Bebiko? Bo nie napisali na opakowaniu

[Carolajna24]

Aniu chyba możesz Jak pakusia napisała ja mysle że tam będzie bebiko, bo jest tańsze, na bebilonie pewnie byłaby droższa ale tak sobie tylko spekuluje
Iwcia mocniasto trzymam
I dzięki za namiary na biżu Już jestem po wstępnej rozmowie, teraz dziewczyna wyjechała na urlop i jutro ma się odezwać i ustalimy już jak ma wyglądać ostatecznie

No Mały mi zmajstrował już 1 kupkę ale była jakby mniej wodnista, no nic jeśli zrobi jeszcze to idę do lekarza Trzymajcie za nas


Właśnie przyszła mi próbka z tymi nowymi pampersami Dziwne są takie kuleczki mają w środku jak podpaski Użyje je jak Mały przestanie mi kupkać

[iwciag]

Napisane przez Carolajna24

Aniu chyba możesz Jak pakusia napisała ja mysle że tam będzie bebiko, bo jest tańsze, na bebilonie pewnie byłaby droższa ale tak sobie tylko spekuluje
Iwcia mocniasto trzymam
I dzięki za namiary na biżu Już jestem po wstępnej rozmowie, teraz dziewczyna wyjechała na urlop i jutro ma się odezwać i ustalimy już jak ma wyglądać ostatecznie

No Mały mi zmajstrował już 1 kupkę ale była jakby mniej wodnista, no nic jeśli zrobi jeszcze to idę do lekarza Trzymajcie za nas


Właśnie przyszła mi próbka z tymi nowymi pampersami Dziwne są takie kuleczki mają w środku jak podpaski Użyje je jak Mały przestanie mi kupkać

o to fajnie, na pewno zrobi ci jakieś fajne cacuszko w przystępnej cenie, apropo ceny moje kolczyki w salonie gdzie kupiłam suknie za jedyne110zła ja w komplecie z bransoletka 140bodajże
my też dziś do lekarza, bo Iwo ma straszny katarek i zaczyna pokasływać troche

[ania4891]

Napisane przez Carolajna24

Aniu chyba możesz Jak pakusia napisała ja mysle że tam będzie bebiko, bo jest tańsze, na bebilonie pewnie byłaby droższa ale tak sobie tylko spekuluje

Ale Bobovita sa prawie 2 razy drozsza od Nestle wiec moze daja tam super drogie dobre mleko

[Carolajna24]

Iwcia, już wstępnie wiemy co będzie
Czyli sprzedajesz swoje kolczyki czy żle zroumiałam?

Ania za bobovite płacę coś koło 7 zł a nestle nawet nie wiem ile kosztuje
a zadzwoń może do bobovity i zapytaj