Bydgoskie Panny Młode

[Tenebre]

Napisane przez Agape007

Hihihi możliwe, możliwe. Na zdjęciu z usg jest moje imię i nazwisko więc nie trudno mnie teraz znaleźc. Hihi zawsze możesz mnie zaprosic i wtedy ja Ciebie zobaczę

Zgadzam się z Karolcią w 100%. A po ślubie jak już wszystkie emocje opadną będzie brakowało Ci tych wszystkich przygotowań i będziesz czuła jakąś pustkę.

Tylko Wy wszystkie takie ładne jesteście, a ja taki ... No ale co tam, zaryzykuję

Napisane przez inutil

Dziewczyny, ja po pierwszej przymiarce no i jestem zadowolona. Poza tym, że niestety ani etola żadna, ani bolerko do końca mi się nie podobało i nie wiedziałam co wybrać. Wybrałam najmniejsze zło i bolerko. Może mi być w nim zimno, ale trudno, przynajmniej wygląda ok. Sukienka trochę za duża i trzeba będzie zwęzić trochę u góry - widać na zdjęciach i śmiesznie to wygląda. No i na początku miałam trochę za szerokie koło, które odstawało (co widać na zdjęciach), ale potem Pani mi zamieniła i wygląda już ok, nie odstaje i nie odznacza się. Nie wiem co z biżuterią, na pewno coś z kryształków, takich na żyłkach. Na szyję, na rękę i nie wiem co z uszami, bo to zależy od włosów. Widac na zdjęciach jakie mam krótkie, więc zobaczymy co mi fryzjerka z nich wyczaruje. Chciałabym rozpuszczone, łądnie ułożone i tylko z jednej strony podpięte i może jakiś kwiat....

Ehh, i jeszcze mam jeden problem... welon. Żaden mi się nie podobał, ani żaden nie pasował. Do włosów, do sukienki... ani w żadnym się nie czułam dobrze. I chyba zostanę bez welonu. Jakoś niekoniecznie go chciałam, ale nadal zastanawiam się czy czegoś nie wymyślić.

Ślicznie wyglądasz. Skoro welon Ci nie pasuje a nie zależy Ci na nim to go nie bierz na siłę, wystarczą ładnie ułożone włosy i będzie ok.

[Agape007]

Napisane przez Tenebre

Tylko Wy wszystkie takie ładne jesteście, a ja taki ... No ale co tam, zaryzykuję

Jak jeszcze raz tak napiszesz to

[karolca]

Napisane przez Agape007

Jak jeszcze raz tak napiszesz to

a ja poprawię

[libra22]

inutil ślicznie wyglądasz sukienka delikatna, ale ma to coś
Ta Pani co Ci sukienkę obcinała to też u niej byłam bardzo miła, ale sukienke i tak mam z innego salonu

[carminka]

karolca masz moze zdjecia karczmy rzym jak wyglada przystrojona na wesele, jak stoly itp?

[libra22]

Przepraszam, że post pod postem, ale ja właściwie w innej sprawie. Mianowicie...stoły.
Mieliśmy mieć na weselu okrągłe...bo mamy wesele w Park Hotelu na dole, gdzie są take małe wnęki i nawet pasują te okragłe stoły. Ale mama robi wywiad i panie od niej w pracy mówią, że nie zdają egzaminu bo podobno rodzina się nie integruje i każy się bawi tylko w gronie swojego stoliczka...nie wiem co robić. Może macie dośwadczenie z okrągłymi stołami, byłyście na ślubie gdzie takie były? Pomożcie

[Agape007]

Napisane przez libra22

Przepraszam, że post pod postem, ale ja właściwie w innej sprawie. Mianowicie...stoły.
Mieliśmy mieć na weselu okrągłe...bo mamy wesele w Park Hotelu na dole, gdzie są take małe wnęki i nawet pasują te okragłe stoły. Ale mama robi wywiad i panie od niej w pracy mówią, że nie zdają egzaminu bo podobno rodzina się nie integruje i każy się bawi tylko w gronie swojego stoliczka...nie wiem co robić. Może macie dośwadczenie z okrągłymi stołami, byłyście na ślubie gdzie takie były? Pomożcie

A powiedz, na ile osób byłby te stoliki?
Przyjaciółka raz była na takim weselu, ale dodatkowo Młodzi sami "posegregowali" gości kto z kim siedzi. Na początku kręciła nosem, ale później była zadowolona.
Bo wiesz, jedna grupka będzie tworzyła 3 pary, a druga 5 par i co wtedy? Już razem siedziec nie będa mogli, gdyby stoliki były nakryte po np. 8 osób.

[libra22]

Myślałam, że ok 10 osób przy stole, jakby ktoś został bez pary to się go usadzi do stołu np. jako 11 osóbę, lub w jednym by było po 9 osób.
Też chciałam zrobić plan gdzie kto gdzie siedzi, tylko czy rodzina nie będzie kręciła nosem, że usadziliśmy ich tu a nie tam i że akurat z tymi a nie innymi osobami...ach te dylematy.

[Agape007]

Ja zrezygnowałabym z wizytówek. Niech sobie każdy usiądzie z kim mu będzie dobrze i z kim dobrze się bawi. Takie jest moje zdanie.

[libra22]

Kurcze sama nie wiem, boję się, żeby goście nie wciskali się na siłę w stolik i dokładali sobie krzeseł i talerzy tylko dlatrego, że chcą z kimś tam siedzieć. Jeszcze zobacze. W tą sobotę ma być wesele na park hotelu i mam mieć relacj, zobaczymy jak było

[Agape007]

Napisane przez libra22

Kurcze sama nie wiem, boję się, żeby goście nie wciskali się na siłę w stolik i dokładali sobie krzeseł i talerzy tylko dlatrego, że chcą z kimś tam siedzieć. Jeszcze zobacze. W tą sobotę ma być wesele na park hotelu i mam mieć relacj, zobaczymy jak było

Nie, no chyba goście takiej chały nie będą odwalac????

[kzabeczka]

W mojej rodzinie było jedno wesele, gdzie miejsca były już zaplanowane przez młodych. Raczej nikt nie był zadowolony, ale to chyba głównie z tego względu, że rodzina pana młodego była strasznie drętwa i nie dało się ich zabawić. U mnie wszyscy siadali tak jak chcieli, a po czasie i tak zaczęły się wędrówki po stolikach

[inutil]

Zamówiliśmy obrączki, u innego złotnika, polecanego przez dwie pary. i teraz jestem wściekła na siebie że wcześniej tam nie poszliśmy... ale kto mógł wiedzieć. Na razie czekamy, bo będą dopiero na 23.10 bo niby mają dużo roboty... no nic, będziemy czekać.

Napisane przez Agape007

Jak jeszcze raz tak napiszesz to

Napisane przez karolca

a ja poprawię

i jeszcze ja poprawię

Napisane przez carminka

karolca masz moze zdjecia karczmy rzym jak wyglada przystrojona na wesele, jak stoly itp?

ja mogę wkleić jak tylko się dorwę do laptopa rodziców, bo na swoim nie mam zdjęć ze ślubu siostry a miała właśnie w karczmie i kilka fajnych ujęć jest.

Napisane przez libra22

Kurcze sama nie wiem, boję się, żeby goście nie wciskali się na siłę w stolik i dokładali sobie krzeseł i talerzy tylko dlatrego, że chcą z kimś tam siedzieć. Jeszcze zobacze. W tą sobotę ma być wesele na park hotelu i mam mieć relacj, zobaczymy jak było

a moim zdaniem właśnie karteczki z imionami to super sprawa, nie ma sytuacji że gdzieś po środku pojedyncze miejsca zostają i potem nikt nie chce tam siadać. A co do okrągłych stolików to mi się podobają - ja pomieszałabym rodzinę TŻ ze swoją co by się integrowali. Wiadomo że na początku były by jakieś fochy, ale po kilku kieliszkach byłoby ok pewnie. A migrowanie zawsze jest, czy są karteczki czy ich nie ma ale co człowiek to inny pogląd

[Tenebre]

Napisane przez Agape007

Jak jeszcze raz tak napiszesz to

Napisane przez karolca

a ja poprawię

Napisane przez inutil

Zamówiliśmy obrączki, u innego złotnika, polecanego przez dwie pary. i teraz jestem wściekła na siebie że wcześniej tam nie poszliśmy... ale kto mógł wiedzieć. Na razie czekamy, bo będą dopiero na 23.10 bo niby mają dużo roboty... no nic, będziemy czekać.




i jeszcze ja poprawię



ja mogę wkleić jak tylko się dorwę do laptopa rodziców, bo na swoim nie mam zdjęć ze ślubu siostry a miała właśnie w karczmie i kilka fajnych ujęć jest.



a moim zdaniem właśnie karteczki z imionami to super sprawa, nie ma sytuacji że gdzieś po środku pojedyncze miejsca zostają i potem nikt nie chce tam siadać. A co do okrągłych stolików to mi się podobają - ja pomieszałabym rodzinę TŻ ze swoją co by się integrowali. Wiadomo że na początku były by jakieś fochy, ale po kilku kieliszkach byłoby ok pewnie. A migrowanie zawsze jest, czy są karteczki czy ich nie ma ale co człowiek to inny pogląd

Jejku, nie bijcie... Ja już grzeczna będę, obiecuję.

Co do stolików to okrągłe też mi się podobają, chociaz chyba dość trudno w takim układzie gości rozsadzić. U nas będą podłużne stoły i prawdopodobnie winietki z tego względu, że z relacji TŻ wiem, że jego rodzina stosuje tzw. "walki o miejsca" a chcielibyśmy tego uniknąć.

inutil, oby już było wszystko ok z tymi obrączkami.

[inutil]

Cerminka, na szybko kilka zdjęć dla Ciebie z Karczmy

[karolca]

Napisane przez carminka

karolca masz moze zdjecia karczmy rzym jak wyglada przystrojona na wesele, jak stoly itp?

ale ja nic nie wiem i nic nie mam

[Lucy1111]

ale tu cicho...... Gdzie się wszystkie podziały?

Dziewczyny, chyba się dzisiaj upiję z rozpaczy
Odebrałam moją sukienkę z czyszczenia i okazało się, że plamy na trenie, które były efektem rozdeptanych płatków róż nie zeszły!!!
Prawdopodobnie były one farbowane, bo naturalne schodzą
Szczęście w nieszczęściu są one tylko na trenie, więc gdybym kiedyś chciała sprzedać tą sukienkę, to tren będzie można ściąć... Och

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Inutil, pięknie wyglądasz w tej sukience
W ogóle jesteś ładną kobietą, więc głowa do góry

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Tenebre

Tylko Wy wszystkie takie ładne jesteście, a ja taki ... No ale co tam, zaryzykuję

Też Ci dam po d****
Każda kobieta jest ładna na swój sposób. grunt, to o siebie dbać i się nie zapuścić :P

[Agape007]

Napisane przez Lucy1111

Dziewczyny, chyba się dzisiaj upiję z rozpaczy
Odebrałam moją sukienkę z czyszczenia i okazało się, że plamy na trenie, które były efektem rozdeptanych płatków róż nie zeszły!!!
Prawdopodobnie były one farbowane, bo naturalne schodzą
Szczęście w nieszczęściu są one tylko na trenie, więc gdybym kiedyś chciała sprzedać tą sukienkę, to tren będzie można ściąć... Och

No to faktycznie Szkoda, bo z tego co pamiętam sukienka jest naprawdę przepiekna i na pewno szybko ją sprzedałabyś. Dobrze, że chociaż jest opcja ścięcia trenu - zawsze dobre o to....
A gdzie dawałas sukienkę do czyszczenia? Może w jakimś salonie coś więcej poradziliby Ci...

[Lucy1111]

Napisane przez Agape007

No to faktycznie Szkoda, bo z tego co pamiętam sukienka jest naprawdę przepiekna i na pewno szybko ją sprzedałabyś. Dobrze, że chociaż jest opcja ścięcia trenu - zawsze dobre o to....
A gdzie dawałas sukienkę do czyszczenia? Może w jakimś salonie coś więcej poradziliby Ci...

Aguś, dałam ją do czyszczenia do pani Mirki, do tego naszego salonu. Ona była bardzo zmartwiona tymi plamami, bo mówiła, że raz tylko zdarzyło jej się, by coś nie zeszło.
No mówi się trudno, na głowie nie stanę. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to kupiłabym sukienkę mini .
To pani Mirka zaproponowała mi ścięcie tego trenu gdyby co...

[Tenebre]

Napisane przez Lucy1111

ale tu cicho...... Gdzie się wszystkie podziały?

Dziewczyny, chyba się dzisiaj upiję z rozpaczy
Odebrałam moją sukienkę z czyszczenia i okazało się, że plamy na trenie, które były efektem rozdeptanych płatków róż nie zeszły!!!
Prawdopodobnie były one farbowane, bo naturalne schodzą
Szczęście w nieszczęściu są one tylko na trenie, więc gdybym kiedyś chciała sprzedać tą sukienkę, to tren będzie można ściąć... Och

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Inutil, pięknie wyglądasz w tej sukience
W ogóle jesteś ładną kobietą, więc głowa do góry

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------



Też Ci dam po d****
Każda kobieta jest ładna na swój sposób. grunt, to o siebie dbać i się nie zapuścić :P

Dobrze, że chociaż jest opcja ścięcia tego trenu, lepsze to niż nic.

My z TŻ idziemy jutro do Myślęcinka zapłącić połowę kwoty za bryczkę a potem do muzeum załatwiać pozwolenie na sesję zdjęciową, trzymajcie kciuki, żeby się zgodzili.

Co do bicia to już naprawdę grzeczna będę.

[Agape007]

Napisane przez Lucy1111

Aguś, dałam ją do czyszczenia do pani Mirki, do tego naszego salonu. Ona była bardzo zmartwiona tymi plamami, bo mówiła, że raz tylko zdarzyło jej się, by coś nie zeszło.
No mówi się trudno, na głowie nie stanę. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to kupiłabym sukienkę mini .
To pani Mirka zaproponowała mi ścięcie tego trenu gdyby co...

Tak po cichu myślałam sobie, żebyś ją zaniosła do pani Mirki, ale zupełnie zapomniałąm, że sukienkę masz tez od niej. A decydujesz się na sprzedaż sukni?

Napisane przez Tenebre

My z TŻ idziemy jutro do Myślęcinka zapłącić połowę kwoty za bryczkę a potem do muzeum załatwiać pozwolenie na sesję zdjęciową, trzymajcie kciuki, żeby się zgodzili.

trzymamy

[Lucy1111]

Nie będę ukrywać, że liczyłam na sprzedaż, chociaż teraz już wiem, że mogę mieć z tym problem...no i cena będzie na pewno dużo niższa niż zakładałam
Co do p. Mirki... to naprawdę niesamowita kobieta - nie spotkałam drugiej tak profesjonalnej i zakochanej w swojej pracy sprzedawczyni sukien ślubnych!! Polecam i będę polecać ją wszystkim przyszłym pannom młodym

[Agape007]

Napisane przez Lucy1111

Nie będę ukrywać, że liczyłam na sprzedaż, chociaż teraz już wiem, że mogę mieć z tym problem...no i cena będzie na pewno dużo niższa niż zakładałam
Co do p. Mirki... to naprawdę niesamowita kobieta - nie spotkałam drugiej tak profesjonalnej i zakochanej w swojej pracy sprzedawczyni sukien ślubnych!! Polecam i będę polecać ją wszystkim przyszłym pannom młodym

No ale wiesz, nie każda panna młoda marzy o trenie. Ciesz się że te plamy są na trenie, który możesz faktycznie ściąc, a nie np. z przodu sukni i wtedy byłaby lipa.
-----
A ja się denerwuję, bo Polski grają z Rosjankami w siatkę....

[Tenebre]

Teraz faktycznie dużo dziewczyn odchodzi od trenu przy sukni, z moich znajomych jestem w tej chwili już prawie wyjątkiem, że chcę mieć ten tren więc ze sprzedażą nie powinno być tak ciężko.

P.S. Co to za polecana pani Mirka?

Agape, dzięki za kciuki, przydadzą się. A i nie denerwuj się za bardzo z powodu siatkarek.

[Agape007]

Napisane przez Tenebre

P.S. Co to za polecana pani Mirka?

Ma ona swój salon(ik) na Grudziądzkiej. I ja i Lucy kupowałyśmy swoje suknie (ja w nim również dalej sprzedałam swoją). Salonik niepozorny, ale wybór jest szeroki, a kobietka - własnie pani Mirka jest świetna w doradzaniu i w tym co robi.

[Tenebre]

Napisane przez Agape007

Ma ona swój salon(ik) na Grudziądzkiej. I ja i Lucy kupowałyśmy swoje suknie (ja w nim również dalej sprzedałam swoją). Salonik niepozorny, ale wybór jest szeroki, a kobietka - własnie pani Mirka jest świetna w doradzaniu i w tym co robi.

Brzmi zachęcająco. W którym miejscu Grudziądzkiej to się znajduje?

Byliśmy dziś w tym muzeum i mamy przyjść znów jutro rano, mam nadzieję, że teraz już ostatecznie wszystko załatwimy...
Zabieram się powoli za projektowanie zaproszeń, bo chcemy mieć własnoręcznie robione, pewnie trochę czasu mi to pochłonie, ale lubię takie "robótki".

[Agape007]

Napisane przez Tenebre

Brzmi zachęcająco. W którym miejscu Grudziądzkiej to się znajduje?

Idąc od urzędu miasta w kiedunku sądu. Za Kwadratem w domu handlowym "rzemieślnik".
Lucy ratuj, bo nie wiem jak to lepiej wytłumaczyc!!!

[karolca]

Napisane przez Agape007

Idąc od urzędu miasta w kiedunku sądu. Za Kwadratem w domu handlowym "rzemieślnik".
Lucy ratuj, bo nie wiem jak to lepiej wytłumaczyc!!!

Ja bym dodała, że prawie przy urzędzie miasta na Grudziądzkiej taki mały, niepozorny salonik

[inutil]

Karolca - czy mi dobrze się wydaje, że masz dzisiaj urodziny??? Jeśli tak to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! :pijemy :

[karolca]

to nie ja, ja marcowa kobieta jestem
dziś pijemy za zdrowie pysiulki