Wasze opisy gg - część XII

[lovers2friends]

jak mam ubrać pustkę? w przeistaczające się resztki szczęścia?

czuję się, jakby wiatr mnie ominął, pędzący w przodzie, nie łączący nas z już zepsutą jarzębiną drzew, z drzewami na przeciw, po których wspinaliśmy się sześć lat temu, niemal jak wczoraj.
zapominający o obowiązku dowozu najpiękniejszego tlenu, najlepszych zapachów, które potem zechcemy opisać, opowiedzieć je.

staram się nie nazywać rzeczy po imieniu,
nie przyklejać ich na swoje barki, niosąc wydawać krzyki.

zapominam, ze istnieją ludzie, do których można mówić. zapomniałam.

potrzebuję konstruktywnej krytyki, nie umiem jej przyjmować z pokorą, bo ja przecież zbyt pewna siebie jestem.

wylewając wodę z butelki na jedyny koc, który dawał jej ciepło, uświadomiła sobie, że odtąd musi liczyć wyłącznie na bluzę z materiału zwanego całkiem brzydko polar.
nie miewała wymagań co do stroju domowego, aczkolwiek raz na jakiś czas zdarzyło jej się przyjąć niespodziewanych gości w dresach i dziurawych skarpetkach, co wydaje się być dość trywialnym połączeniem z jej ogólnodostępnym widokiem kobiety w sukience.
podczas gdy woda z butelki wylała jej się niefortunnie po raz drugi, tym razem na nią samą, a była przystrojona w tak zwany polar, poczuła totalną bezsilność i brak jakiegokolwiek wsparcia od świata materialnego.

[martysia2701]

uciszasz każdą burzę

wierze że zawsze będziesz, gdy będę potrzebowała kogoś, kto pójdzie mi do sklepu po aero.

dzisiaj pije gorzki smak tych kłamstw. ocknęłam się.

nic się nie zmieniło. dalej mam wieczny uśmiech na twarzy.. nierozerwalnie.

wiesz.. ogólnie to ty ani mądry, ani ładny.

nigdy nie zdecyduje się opowiedzieć o tobie. inni zakochali by się w tobie z samych moich słów.

chce iść z tobą pod jednym parasolem, gdy będzie trwać burza morderczej nienawiści.

[ciiri]

Diva069 & misjaaaa - najlepsiejsze. <3

pustka w myślach i w sercu nakreśla krzywą uczuć.
jestem ja i On choć tak naprawdę go nie ma.
znowu sama. lecz jakby zmieniona tą chwilą.
tak krótką przelotną, choć ciepłą i miłą.
myślę o Nim choć sama nie wiem dlaczego.
On nie dla mnie. On dla kogoś innego.

[88natalia]

Everything in it's right time everything in it's right place / Wszystko w swoim czasie, wszystko w swoim miejscu

but I'm still waiting in line/ ciągle stoje w kolejce

Here we are again, circles never end... / i od nowa koło nigdy się nie zamyka

o słodka naiwności ... nie tym razem ! ;]

[chocapic]

honey091 ja Cię pamiętam doskonale, cieszę się, że wróciłaś świetna jak zawsze <3

_______________

Słowa twoje - wielki kłam, wysypisko, chłam sam. U f a ł a m.

Jeden wielki kalejdoskop myśli, uczuć i mojej własnej paranoi.

Niebo wymiotuje, a ja umieram.

Siedzę sama przy oknie z napisem " znajdź mnie ", wyhaftowanym na policzku.

[BananowaBrazylijka]

Nie płacz nade mną,
płacz
nad sobą.

.

[TiScatteroUnaFoto]

panna_miodowa - ;***

ii czemu defraudacja jest zablokowana?

------------------------
Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle, z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w żadnym momencie. Często udaję, że jest dobrze, byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś, kto wyciągnie nas z powrotem, gdy wypadniemy za burtę, i dobrze czuć się potrzebnym, by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo, ani w prawo.

[ciiri]

ludzie wiedzą o Tobie więcej, niż Ty sam.

[Ilovromance]

Gdy tak na prawde zdecydować nie potrafie.


I gdy tak na prawde myślałam że gorzej juz być nie mogło, nagle zjawił się on , ten którego próbowałam wymazać z pamieci tak , jak wymazuje się złą odpowiedz , zły wybór gumką na sprawdzianie z matmy. Bo on był takim moim złym wyborem .
Napisanym długopisem.

[blondii69]

Napisane przez lovers2friends

jak mam ubrać pustkę? w przeistaczające się resztki szczęścia?

czuję się, jakby wiatr mnie ominął, pędzący w przodzie, nie łączący nas z już zepsutą jarzębiną drzew, z drzewami na przeciw, po których wspinaliśmy się sześć lat temu, niemal jak wczoraj.
zapominający o obowiązku dowozu najpiękniejszego tlenu, najlepszych zapachów, które potem zechcemy opisać, opowiedzieć je.

staram się nie nazywać rzeczy po imieniu,
nie przyklejać ich na swoje barki, niosąc wydawać krzyki.

zapominam, ze istnieją ludzie, do których można mówić. zapomniałam.

potrzebuję konstruktywnej krytyki, nie umiem jej przyjmować z pokorą, bo ja przecież zbyt pewna siebie jestem.

wylewając wodę z butelki na jedyny koc, który dawał jej ciepło, uświadomiła sobie, że odtąd musi liczyć wyłącznie na bluzę z materiału zwanego całkiem brzydko polar.
nie miewała wymagań co do stroju domowego, aczkolwiek raz na jakiś czas zdarzyło jej się przyjąć niespodziewanych gości w dresach i dziurawych skarpetkach, co wydaje się być dość trywialnym połączeniem z jej ogólnodostępnym widokiem kobiety w sukience.
podczas gdy woda z butelki wylała jej się niefortunnie po raz drugi, tym razem na nią samą, a była przystrojona w tak zwany polar, poczuła totalną bezsilność i brak jakiegokolwiek wsparcia od świata materialnego.

BOSKIE ;***

ciiri, misjaaa, - cudowne <3 honey091 - nawet ja pamiętam ;D

pewnego dnia całe Twoje zycie przeleci Ci przed oczami. postaraj się, by warto było to zobaczyć <3

[ToOnaBoginiSeksu]

Mnie urzekły te słowa więc postanowiłam je tu dodać

*

Szmer komara otworzył jej oczy.

Zobaczyła, że krąży nad nią, nie nad Nim.

Uspokojona zasnęła.

*

[xxxLOLKAxxx]

Płaczę już od trzech dni, pomimo tego wciąż posiadam łzy... A wszystko to prze takiego skur**ela jak Ty.!!!

[Majenka xD]

"Cholernie" lubię to słowo. A Ty słowo jakie lubisz? - "Kocham" - A ja Cię cholernie kocham. Widzisz? uzupełniamy się skarbie


Podchodzę do lustra, szczotka w usta, znów poniedziałek - jak mnie to wku*wia! :/


Nic. Słodkie i urocze nic.


Lubię samotność, ale tylko we dwoje

Ty jesteś moje wszystko


Głęboko wierzę, że pod cienką skórką przypadku, jest głęboko zapleciona nić sensu

A dobry humor to sprzedałaś czy oddałaś w leasing?

Następnego faceta zabiję, zanim się do mnie zbliży.


Z chwilą gdy decydujesz się stawić czoło problemom, przekonujesz się, że możesz więcej, niż ci się zdawało.

Tylko dobrych uczuć ludzie nie zawsze umieją sobie okazywać. Z okazywaniem złych radzą sobie znakomicie.


Bo czasem jest chwila, kiedy płaczesz, masz ochotę wyjść i nie wrócić, choć tak naprawdę nigdy być tego nie zrobił.

Uśmiechnęła się... nie wiedzieć czemu był to smutny uśmiech.

Czasami nie ma się ochoty nawet na ulubiona czekoladę.

Zdziwienie. Ciekawość. Smutek. Wszystko w kolorze zielonym. Ale nadziei nie było. Choć podobno bywa zielona

Przez cały dzień powstrzymywałam się, żeby nie napisać do Ciebie... I już mi to nawet wyszło... Tylko Ty musiałeś się odezwać i znowu wszystko zepsułeś... :/

Budziłam się w smutku, zasypiałam w smutku i chciałam być smutna pomiędzy

A kiedy nie potraficie zrozumieć tego na czym mi zależy czego pragnę i chcę.... wiecie ku*wa jak mi jest przykro?

Nie wiem czy można nazwać miłością milion smsów, tysiące spojrzeń, setki uśmiechów i kilka spotkań

Papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście...

Przez 97 sekund byłem martwa. To było najpiękniejsze 97 sekund w moim życiu.

"Nawet nie zauważyła, że się wycofywał. W milczeniu. Powoli. Gasła jego obecność. Jak świeca, która się wypala."

[Vivi12399]

tak wiele serc ku tobie biegnie
że mógłbyś być
i najszczodrzej
słońcem pozłocić
spójrz - znowu się do ciebie modlę
o tkliwość
potężny
kto jeszcze tak w ciebie uwierzy
komu jeszcze będziesz tak potrzebny
jak mnie

Ja znam słowa
które jak atropina
rozszerzają źrenice
i zmieniają kolor świata

Ona przywykła do tych spraw.
Jej żałobna szata powiewa.

[ciiri]

blondii69 - <3

kapać jak ze świecy, kropla być. znaczyć każdy dzień.
w ciemną chmurę palce wbić i uformować słońcu dźwięk.
z zimna dobyć ciepły głos. zrozumieć małych kwiatów cień.
z zakamarków życia wziąć to, co chcę.
po lekkich śladach bosych stóp, czasem się lawina śle.
wielki grzmot i błysk czarnych chmur z ziemią też spotkania chce.

[Sabiiina]

A mnie zaczaruj uśmiechem, słowem, gestem - dopóki jestem.

Jednoosobowa apokalipsa.

Nowy dzień i zwykłe nadzieje, proste nadzieje.

Siedzimy naprzeciw siebie i milczymy. Lubię tutaj milczeć. Tutaj jest inaczej.

Mówię coś, a nie powinnam nawet o tym myśleć.

Ściera swój uśmiech ze starych zdjęć. Jego uśmiechu część.

W powietrzu czuję jesień I zimne wieczory – czy to oznacza, że będzie gorzej?

‘Ja się w ogóle czujesz? Poza zimnością dłoni i nadgarstków?’

Tak o tobie nic nie wiem, tak cudownie nic nie wiem.

Jeszcze uda nam się odnaleźć w tych naszych światach.

[Toriaa]

zegary nie przestają bić

[suve]

wydłubię cię spod serca pilniczkiem.

zobaczyłam swoje pomniejszone odbicie w dużej tęczówce twojego prawego oka.

[BananowaBrazylijka]

Teraz już wiem, dlaczego systematycznie siwieję.
Dlaczego wzdychanie nad życiem tak boli, a motylki i muszki
umierają w przeciągu kilku godzin.

[honey091]

Napisane przez chocapic

honey091 ja Cię pamiętam doskonale, cieszę się, że wróciłaś świetna jak zawsze <3

Napisane przez blondii69

ciiri, misjaaa, - cudowne <3 honey091 - nawet ja pamiętam ;D

Dzięki dziewczyny .;*

A ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być.

I choć jestem daleko to myślę wciąż o Tobie. Wiem, czasami się tego wypieram. Przepraszam. Może to nie nam było pisane szczęście. Wystarczy, że będziesz wiedział, że mnie nie stracisz. Choćbyś wyrzucił mnie za drzwi, wrócę oknem.

Czym innym jest schowanie się w kokonie ciszy, a czym innym chowanie przed światem uczuć. zagarniam swoje uczucia. wciskam je w ciemne, prywatne miejsce. są gdzieś ukryte. nikt nie może się domyślić, co się dzieje. nie pozwalam emocjom wydostać się na powierzchnię. jeśli mogę, nie pozwalam nawet na to, by zmarszczyły mi się brwi.

Ktoś Ci powiedział, że plastikowe serce nie boli.? Kłamał.

Kłamstwo ma krótkie nogi, ale za to jakie zgrabne.

Wie, że jej olśniewający wygląd, przyciągnie wzrok. Niestety jedyny mężczyzna, na którego zainteresowaniu najbardziej jej zależało nie wykazywał go na tyle, ile by chciała.

[Magari91]

Napisane przez TiScatteroUnaFoto

panna_miodowa - ;***

Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle, z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w żadnym momencie. Często udaję, że jest dobrze, byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś, kto wyciągnie nas z powrotem, gdy wypadniemy za burtę, i dobrze czuć się potrzebnym, by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo, ani w prawo.

To bezczelnie zabieram, jest cudne

-----------------------------

Jesteś wybrykiem natury, ale takim którego pokochałam

Nadzieja umiera ostatnia, a wiadomo że w nadziei siła dlatego ona dodaje mi skrzydeł by żyć mimo że odszedłeś

Jestem aniołem, takim bez skrzydeł i aureoli...

Przyjaciół poznaje się w biedzie, niekoniecznie, niektórych poznajemy w objęciach ukochanego...

Jesteś tym jakim cie wyśnię

Dziewczyna z różowym balonikiem, a na jej twarzy wielki uśmiech, to się nazywa bezinteresowne szczęście którego sama bym chciała doświadczyć

Umiesz ranić, pamiętaj, że jak ja uderzę to zaboli bardziej


takie sobie te opisy...

[madziam90]

wyczaruj mi słońce.

kupiłam sobie parasol w kolorze nieba i jak bym miała je bliżej siebie.

"lubię słuchać muzyki przez cały dzień
czasem kładę się rano gdy inni budzą się
razem ze mną zasypia ostatni dźwięk"

[blondii69]

suve - ubóstwiam ;***

Z Tobą przez morze przejdę i ziarenka piasku zliczę. ;*


...żeby zawsze nigdy i czasami. żeby pomimo i dlatego... <3

[keeendy]

nawet jedna godzina z Tobą sprawia, że mam siłę funkcjonować przez cały tydzień, byleby znowu Cię potem przytulić .

[Plotkaraaa]

Ona była wyjątkowa. Piła jedynie gorzką czekoladę. Była piękniejsza niż motyle, niezapominajki, gwiazdy i wschody słońca nad morzem.
On był inny. Parzył kawę tylko dla zapachu. Był lepszy niż pizza, oliwki, piątki i wirowanie na fotelu.

Tym razem to nie lew zakochał się w jagnięciu a jagnię zakochało się w lwie. Teraz stoi samo, od początku skazane na porażkę bo takie są prawa natury...

Prosiłem Boga o siłę,aby triumfować
On dał mi słabość,abym nauczył się smaku rzeczy małych...
Prosiłem o wszystko,aby cieszyć się życiem.
On dał mi życie,abym cieszył się wszystkim...

najwspanialsze uczucia rodzą się nagle.

Czasem wystarczy jedno Twoje słowo, by w czyimś sercu zawitała tęcza.

Ludzi należy kochać, a rzeczy używać, nigdy odwrotnie...

To, że teraz widzę tęcze nie zmienia faktu, że nadal pamiętam o burzy.

przytulił się do niej jeden tylko raz. ale nie tak grzecznie, jak przytula się ciocię na imieninach składając jej życzenia. a ona się zakochała w uścisku tyym

Rozpieszczona księżniczka...
W życiu... postać drugoplanowa
W bajce... samotna, zagubiona...
Książę?! Malowany marzeniami...

, pod moimi powiekami Twoj obraz , oczy wpatrzone slepo w wskazowki zegara , czekam nieustannie na lepszy czas , lzy pala me policzki , dlonie wycieraja gluche sciezki na mym ciele.

[Diva069]

Napisane przez ciiri

Diva069 (...) - najlepsiejsze. <3

nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna, będę sobą !
i żebyś mnie oduczył bycia kaleką emocjonalną.
Gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać.
I nie jestem pewna, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że Cię mam.
świat jest pełen chętnych s*k, ale wybacz nie jestem jedną z nich .
W każdej chwili mogę liczyć na Twoje skrzydła.
Czasem traci się tak wiele przez krótką chwilę nieuwagi
Nie mam czasu na nudę, a właściwie to nie mam czasu na nic. I powoli zaczynam wariować, ale uznajmy, że jest okej.
Inni ludzie upijali się winem, ona - zwycięstwami .

[Majenka xD]

Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci

-Nie ma mnie dla nikogo.
-Nawet dla mnie?
-A jesteś nikim?

Gdy kochasz daj temu wolność. Gdy wróci - jest Twoje. Gdy nie - nigdy Twoje nie było.

Przypadek? Słowo chyba zbyt proste by wytłumaczyć tę historię.

Jeżdżę rowerem po pokoju i przyklejam plastelinę do ścian


Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne.

Starość nie radość, młodość nie trzeźwość

Kochaj mnie tysiącami pocałunków na mojej twarzy i delikatnym dotykiem rąk

Gdy cię mają wieszać, poproś o szklankę wody. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy zanim ją przyniosą.


"Upiłam się. Człowiek musi czasem zdezynfekować szarość."

Znowu muszę udawać. Uśmiech przemycić na twarz, że to nic tylko, że to tylko taki stan, że ja tak mam...


Niedostępna, milcząca, zamyślona. Tak naprawdę nieobecna

Przez tych kilka miesięcy prawie o nim zapomniała, już prawie nie płakała, gdy w bezsenne noce wspominała chwile z nim spędzone.

Ale to nic. Już się zbiera. Poskleja się, poskleja. Bo o serce trzeba dbać i nie kaleczyć. Ważne jest to, co tu i teraz. A teraz już będzie wszystko dobrze

Nie mów , że jeszcze przede mną jest wciąż to co najpiękniejsze, że ból kiedyś minie zagoi rany czas...

To jest moja najlepsze wspomnienie: Ty przy moim boku.., Mogę narysować Ciebie tutaj ze mną, i jeśli spróbuję to nie może być przestępstwem, co najmniej mogę trzymać Cię w mojej pamięci.

Kładziesz swoją dłoń na mojej i mówisz, że wszystko jeszcze się ułoży, jakoś sobie poradzę, przecież jestem silna. I odchodzisz przytulając inną. Tak poradzę sobie, pewnie...


Teraz sama ze wspomnieniami i łzami zostałaś, kiedyś on by się tym przejął dzisiaj ch*j na to wykłada, mówi to nie jego sprawa musisz sobie sama rade dawać.

[Magari91]

Zapytałeś się mnie czy z Tobą będę. A ja głupia odrzuciłam propozycje i czekam aż drugi raz się o to mnie zapytasz...

Specjalnie dla Ciebie jestem na dostępnym, ale Ty nie raczysz się do mnie odezwać

Dzięki Tobie nie zapomniałam co to ból... wielkie dzięki

Potrzebuje pomocy, uraczysz mi jej?

Jestem jak gwiazda na niebie, mocno święcąca i milion lat żyjąca...

Bądź moją złotą rybką i spełnij moje trzy życzenia, to tak nie wiele

Gdy Ciebie nie ma obok mnie, śnią mi się same koszmary, więc jak najszybciej wracaj do mnie

Złamane serce nadal potrafi kochać kawałkami jakie z niego zostały

Bo Tylko Ty umiesz mnie rozśmieszyć aż do łez

Tak Cie kocham jak Prosiaczek Puchatka ;*

A ja uwielbiam chodzić na boso po plaży patrząc jak słońce zachodzi

Ta tęcza jest tylko dla nas, więc choćmy się na nią wspiąć i dostać chmur

A ja jak ptak, fruwam nad niebem

[Hooray]

Dziewczynki kochane!
Mam nadzieje, że mnie nie zlinczujecie ale potrzebuje Waszej pomocy. Nigdzie nie mogę znaleźć opisu pasujacego do mojej sytuacji. Ostatnio mój chłopak zaczął mnie źle traktować. Chce mu dać wyraźnie do zrozumienia że dłużej nie mam zamiaru tego znosić. Tylko nic wulgarnego. Bardzo proszę dziewczynki pomocy

Przepraszam za off-topa.

[honey091]

Napisane przez Hooray

Dziewczynki kochane!
Mam nadzieje, że mnie nie zlinczujecie ale potrzebuje Waszej pomocy. Nigdzie nie mogę znaleźć opisu pasujacego do mojej sytuacji. Ostatnio mój chłopak zaczął mnie źle traktować. Chce mu dać wyraźnie do zrozumienia że dłużej nie mam zamiaru tego znosić. Tylko nic wulgarnego. Bardzo proszę dziewczynki pomocy

Przepraszam za off-topa.

A nie wiem czy trafię, ale spróbuję.

A czy nikt Ci nie mówił, że miłość polega na obustronnym szacunku.?

Wyobraź sobie, że cały Twój świat niemiłosiernie dał Ci właśnie w pysk nawet tego nie zauważając.

Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że pozwoliła, by ktoś mógł zawładnąć całym jej światem.

Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak niebieskich oczu, ale może pomoże zapomnieć.

Najchętniej złapałabym go za łeb i waliła o ścianę, aż rozpadnie się na małe kawałki, a później spokojnie poszłabym do łazienki umyć ręce. Nienawidzę tego, co robi!

Mogę to porównać do płatków z mlekiem po których jest mi nie dobrze. Chociaż wiem, że po zjedzeniu będzie bolał mnie brzuch to i tak to robię. Dlatego, że je lubię. Jestem z nim chociaż mnie wiele razy zranił i zrani. Dlaczego? Dlatego, że go Kocham.