Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[Martoolka87]

Napisane przez tancerka212

widziłyście że powstał wątek Panny młode 2012

Już?
Szybkie są Tak mi się wydaje, że z roku na roku wszystkie sprawy ślubne trzeba załatwiać wcześniej (bo zeszłoroczne PMki nakręcają tegoroczne, a tegoroczne te przyszłoroczne itd, itp) i dlatego wątki też powstają co raz wcześniej

Tancia, żeby przeżyć to jeszcze raz, odwołamy śluby tydzień przed i przełożymy je na za rok

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

Już?
Szybkie są Tak mi się wydaje, że z roku na roku wszystkie sprawy ślubne trzeba załatwiać wcześniej (bo zeszłoroczne PMki nakręcają tegoroczne, a tegoroczne te przyszłoroczne itd, itp) i dlatego wątki też powstają co raz wcześniej

nasz wątek dla panien młodych 2010 pierwsza część w 2007 roku powstała więc w zasadzie trzymają się normy hehe pewnie jeszcze nic nie zaklepują na 2012 rok ale na pewno wiele osób już sobie snuje w główce plany
ja zawsze myślałam że zaręczymy i weźmiemy ślub po studiach ale po cichu obstawiałam 2011 rok a tu tż z pierscionkiem mnie zaskoczył i samo się wszystko potoczyło- i cieszę się z tego najbardziej na świecie bo jakbym miała czekać jeszcze rok to bym chyba zgłupiała

[asiulek1705]

Dziewczęta Dacie radę z zajęciami, egzamami i obronami jak ja dałam to i Wy Mam na szczęście to wszystko już za sobą i na chłodno patrząc mogę stwierdzić, że nie był wcale tak źle. A tuż przez obroną, ba przed skończeniem pisania pracy zaczęliśmy załatwiać ślub i wesele, większość rzeczy była na mojej głowie, w tym samym czasie miałam sesje myślałam, że nie wyrobię, ale dało się, grunt to pozytywne nastawienie.
Kubusewa cześć

[caprica6]

Napisane przez tancerka212

no co ty nasz watek powstał w 2007 roku i ciagle panny młode gadaja te z poczatków
ale sie staro poczułam.. w 2012 roku bede juz zona z 2 letnim stażem a tak fajnie byc panna młodą

Ooo niezle.. ja w 2007 bylam jeszcze singlem

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

Tancia, żeby przeżyć to jeszcze raz, odwołamy śluby tydzień przed i przełożymy je na za rok

a w życiu! choćbym miała iść z jakimś limem pod okiem, z laską czy bez zębów to i tak pójdę i powiem TAK i nie chcę już więcej czekać na mojego męża i tak czekanie 2 lata na ślub to stanowczo za dużo..
teraz kumpela się zaręczyła i na wrzesien 2011 planują ślub i normalnie jej współczuję tkiego długiego czekania... może rok to ciut z mało ale max 1,5 roku.. przez 2 lata to już na rzęsach zaczniemy chodzić zanim się ślubu doczekamy..

[obca7]

Napisane przez tancerka212

u kogo słonko swieci u tego swieci.. ja susze parasolke

Rano u nas też padało. a teraz jest 19 stopni i słoneczko

Napisane przez Martoolka87

Ja też ciepłolubna jestem. Sposób na jesienną deprechę: kocyk, herbatka i TŻ A jak nie ma TŻ to kocyk, herbatka i wizaż

Od kocyka bardziej wole kołderkę, herbatka może być, wizaż i skrapki i będzie lepiej
Tżcika niestety brak- w piątek dopiero sie widzimy. W sobotę i niedzielę szkoła więc tylko troche bedziemy się widzieć ale za to jutro wraca moja przyjaciółka z zagranicy i na pewno w ciągu tygodnia nastepnego się spotkamyBo tak to nikogo nie mam na miejscu-jedynie siostrę i kuzynki. No i Was kochane

[Martoolka87]

A zapomniałam napisać, że od dziś mamy równe 10 miesięcy do ślubu
A TŻ ma dziś wolne i ja też nie jadę do Poznania przez to przekładanie zajęć (nie ma tego złego... ), więc może go namówię na jakieś małe świętowanko

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

A zapomniałam napisać, że od dziś mamy równe 10 miesięcy do ślubu
A TŻ ma dziś wolne i ja też nie jadę do Poznania przez to przekładanie zajęć (nie ma tego złego... ), więc może go namówię na jakieś małe świętowanko

u mnie 10 miesięcy i 14 dni ale też bym poświętowała zawsze można uczcić w piątek 10 miesięcy i 12 dni do ślubu

[obca7]

Napisane przez Martoolka87

A zapomniałam napisać, że od dziś mamy równe 10 miesięcy do ślubu

Ale fajnie A ja zauwazy łam, ze mój suwaczek powoli przesuwa sie do produ Mała rzecz a cieszy

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez tancerka212

u mnie 10 miesięcy i 14 dni ale też bym poświętowała zawsze można uczcić w piątek 10 miesięcy i 12 dni do ślubu

Każda okazja jest dobra żeby świetować

[asiulek1705]

Napisane przez obca7

Ale fajnie A ja zauwazy łam, ze mój suwaczek powoli przesuwa sie do produ Mała rzecz a cieszy

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------


Każda okazja jest dobra żeby świetować

Zgadzam się
Mój suwaczek też konsekwentnie brnie do przodu Jeszcze 325 dni

[tancerka212]

hehe dziewczyny ale macie śmieszne suwaczki- idąca muszelka jest najlepsza-jak z daleka popatrzylam to myślałam że to jakieś zwierzę w skorupce a ty Obca masz motylka- też śmieszny ja mam bardzo ślubny motyw u mnie para młoda idzie do księdza wowo znów zrobiła kroka bo wcześniej stała na 11 a teraz już odsłania powoli 11 i nachodzi na 10 ;D

[Martoolka87]

Napisane przez tancerka212

hehe dziewczyny ale macie śmieszne suwaczki- idąca muszelka jest najlepsza-jak z daleka popatrzylam to myślałam że to jakieś zwierzę w skorupce a ty Obca masz motylka- też śmieszny ja mam bardzo ślubny motyw u mnie para młoda idzie do księdza wowo znów zrobiła kroka bo wcześniej stała na 11 a teraz już odsłania powoli 11 i nachodzi na 10 ;D

Kto ma muszelkę ? Ja też mam parę młodą, która idzie do obrączek (chociaż teraz sobie myślę, że do księdza byłoby bardziej sensowanie )

[Aaś]

Heloł wszystkim

Napisane przez caprica6

Ooo niezle.. ja w 2007 bylam jeszcze singlem

ja na początku też 2 lata to meeega dużo...dla mnie to nawet nasz rok czekania to długo...jakbym miała możliwość to po naszych czerwcowych zaręczynach chętnie bym się zdecydowała na bieżący a nie przyszły październik No ale nie dało rady

Tancerka! własnie przylukałam że mmay takie same suwaki! Tylko data inna

[lusmarija]

Napisane przez ButterBear

Szczeniaczki? Ojjjj...to straszne Jaka rasa?

Wzięłaś od razu nowego psiaka? Kurcze, ja na razie nie mogę o tym myśleć Myślę, że mój ś.p. psiak byłby zazdrosny Że nie cieszyłby się z tego...
Cholerka, bernardyn to kawał psiska Ale ja kocham wielkie psy... mój był wyżłem niemieckim...

to były też bernardyny kupilismy go jakis miesiac po...
wiesz ja nigdy nie podchodziłam do takich spraw, że np. mój były psiak mógłby być zazdrosny tak sie dzieje niestety, to bardzo smutne, ale cieszę sie z mojego nowego przyjaciela i nigdy nie porównuję do moich poprzednich psiaków bo kazdy jest przecież inny, tak samo kochany

Napisane przez Danaeee84

Jak tak patrzę to tutaj większość PM ma długi staż związku, jest ze sobą od nastoletnich lat... To ja przy tym bladziutko wypadam I ja się cieszę, że potrafiłam rzucić w cholerę moją młodzieńczą miłość po 5 latach, bo inaczej nigdy bym nie była szczęśliwa...

to podobnie jak ja, z tą róznicą że mój poprzedni związek trwał 6 lat... i z perspektywy czasu moge powiedzieć, ze była to moja najlepsza decyzja w życiu a z moim kochanym M jestem tak powiedzmy ponad 3 lata (bo żadnej daty nie mamy) nie licząc zaręczyn oczywiscie

Napisane przez asiulek1705

Cześć wszystkim
łeeeeeee ta choroba nie chce mnie opuścić Opryszczka gigant musze ją pogonić jakoś

oj biedna nie daj się!!

Napisane przez aicila

teraz mi zostal tylko slubik Jak ja dalam rade to Wy tez

to tak jak mi no nie licząc pracy

Napisane przez tancerka212

widziłyście że powstał wątek Panny młode 2012

dobrze!!! Bo to oznacza, że wielkimi krokami zbliża się Nasz ROK!!!!!!!


cześć
pogoda okropna brrrr... ale nie dam się
wczoraj na naukach było ekspresowo niecałe 40 minut i ksiadz nam podstemplował 3 spotkania no to , to ja rozumiem

[obca7]

Napisane przez tancerka212

a ty Obca masz motylka- też śmieszny ja mam bardzo ślubny motyw u mnie para młoda idzie do księdza wowo znów zrobiła kroka bo wcześniej stała na 11 a teraz już odsłania powoli 11 i nachodzi na 10 ;D

No smieszny-w ogóle nie pasuje do tematu ślubnego ale kolor ma ładny I ładny jest ten motylek- stempelek w takim kształcie bardzo by mi się przydał do skrapków

[lain]

Napisane przez certina4

Taka szarówka i jakaś mżawka ciagle pada, aż nei chce sie wychodzić z domu

a u mnie sloneczko i blekitne niebo

Napisane przez Samoa

W ogóle juz straszna jesień jest!Zimno jak nie wiem, dobrze, ze dziś jest słoneczko.
Jedna moja kolezanka z roku taka której poleciłam mojego foto i tez go ma, ma już wódkę kupioną

zimno? jak dla mnie to dzis jest bardzo cieplo tylko wieczorami wilki jakies
co do wodki to wczoraj ogladalam gazetke Makro i w sumie fajnie byloby znalezc kogos z koncesja. np. taka Wyborowa dla zwyklego smiertelnika jest za 19.14zl, a jakby byla koncesja to 15.69, a Finlandia z koncesja to jedynie 22.69 w sumie wujek szwagra TZa ma sklep monopolowy.... moze udaloby sie cos zalatwic zeby nam kupil koncesyjnie uzbieralaby sie spora oszczednosc

Napisane przez tancerka212

ale się zdenerwowałam... poszłam raniutko n seminarium a nasz promotor nie przyszedł deszcz, korki, męczarnia a on nie przyszedł

haha skad ja to znam przychodze rano na uczelnie, a tam kartka, ze nasz kochany promotor odwoluje zajecia, bo ma dzis jakas konferencje ale nie ma tego zlego... poszlysmy z kolezankami do kawiarni na mrozona kawke i powygrzewac sie w sloneczku obeszlam tez biblioteki i mam nowe materialy do mojej pracy baaardzo przyjemny dzis dzien sloneczko i delikatny wiaterek zaraz musze skoczyc do szewca z kozakami na zime i szpilkami, ktore dokladnie miesiac temu TZ mi kupil na urodziny - tak zdarlam fleki, ze sie juz w tym chodzic nie da

Napisane przez ButterBear

No właśnie ja jak na razie myślę tak samo... że bym zdradzała moją psinkę, że byłoby mu przykro, że byłby zły, że pocieszam się innym psem i zapomniałam o nim. Chociaż wiem, że nigdy, przenigdy o nim nie zapomnę...Na pewno, bo był wyjątkowym psem...ehhhh...

ja mysle, ze zwierzeta nie sa az tak egoistyczne no ale wiadomo, ze jedni dojrzewaja do nowego zwierzatka szybciej, a inni wolniej

Napisane przez caprica6

Zamiast herbatki grzane winko/piwko, moze jeszcze byc kot

o tak
ostatnio z TZem zdradzilismy Grzanca Galicyjskiego z Grzanym Starotorunskim pyszne bylo

Napisane przez tancerka212

teraz kumpela się zaręczyła i na wrzesien 2011 planują ślub i normalnie jej współczuję tkiego długiego czekania... może rok to ciut z mało ale max 1,5 roku.. przez 2 lata to już na rzęsach zaczniemy chodzić zanim się ślubu doczekamy..

no, my bedziemy w styczniu miec 4. rocznice zareczyn ale ja spokojnie wytrzymalam, bo nie mam jakiegos duzego parcia na slub z reszta to ja postawilam ultimatum, ze slub ok, ale po studiach a czas narzeczenstwa to tez fajny czas

a ja wlasnie wsuwam jesienna zupke - krem z dyni

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

Kto ma muszelkę ? Ja też mam parę młodą, która idzie do obrączek (chociaż teraz sobie myślę, że do księdza byłoby bardziej sensowanie )

muszelkę ma Asiulek
do obrączek też sensowna wyprawa

Napisane przez Aaś

ja na początku też 2 lata to meeega dużo...dla mnie to nawet nasz rok czekania to długo...jakbym miała możliwość to po naszych czerwcowych zaręczynach chętnie bym się zdecydowała na bieżący a nie przyszły październik No ale nie dało rady

no 2 lata to meeeeega dużo ale u mnie to nie było sensu brać ślubu wcześniej dopóki studiów bym nie skończyła to musiałabym mieszkać i tak na stancji bez męża więc już lepiej poczekać i zacząć to wspólne życie wspólnie a nie po miesiącu wynieść się na stancję... swoje się naczekam ale przynajmniej będzie tak jak mi się wymarzyło

gorzej mają te panny młode które nie chcą czekać bo znalezienie fajnej sali na jakiś wakacyjny cieplutki termin na rok przed ślubem czy nawet krócej graniczy z cudem...
mój tata przeżył szok jak się dowiedział ile czekać trzeba na salę żeby w sierpniu mieć ślub myślał ze krócej się czeka i dziwił się co my z tym ślubem się tak spieszymy a jak się dowiedział że załatwiamy z 2 letnim wyprzedzeniem to taaaakie oczy... ale faceci są nieświadomi jeśli chodzi o takie rzeczy.. dopiero jak się im pokaże co się dzieje to zdziwieni..

[asiulek1705]

Napisane przez Martoolka87

Kto ma muszelkę ? Ja też mam parę młodą, która idzie do obrączek (chociaż teraz sobie myślę, że do księdza byłoby bardziej sensowanie )

Ja mam muszelkę ha

[lusmarija]

Napisane przez lain

a u mnie sloneczko i blekitne niebo

szczęściara oddaj trochę do centrum

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

wczoraj na naukach było ekspresowo niecałe 40 minut i ksiadz nam podstemplował 3 spotkania no to , to ja rozumiem

o prosze! ciekawe czy i u nas będą takie ekspresowe nauki.. przekonamy się w przyszłym roku..

Napisane przez lain

haha skad ja to znam przychodze rano na uczelnie, a tam kartka, ze nasz kochany promotor odwoluje zajecia, bo ma dzis jakas konferencje

jeszcze zeby kartkę zostawił... a tak siedziałam jak debil pod drzwiami z innymi i czekaliśmy bo ani do domu się nie opłacało wracać ani nic.. ale już dobrze..

zaraz jadę na następne zajęcia.. ciekawe co mnie tam spotka

[Aaś]

Napisane przez tancerka212

muszelkę ma Asiulek
do obrączek też sensowna wyprawa

no 2 lata to meeeeega dużo ale u mnie to nie było sensu brać ślubu wcześniej dopóki studiów bym nie skończyła to musiałabym mieszkać i tak na stancji bez męża więc już lepiej poczekać i zacząć to wspólne życie wspólnie a nie po miesiącu wynieść się na stancję... swoje się naczekam ale przynajmniej będzie tak jak mi się wymarzyło

gorzej mają te panny młode które nie chcą czekać bo znalezienie fajnej sali na jakiś wakacyjny cieplutki termin na rok przed ślubem czy nawet krócej graniczy z cudem...
mój tata przeżył szok jak się dowiedział ile czekać trzeba na salę żeby w sierpniu mieć ślub myślał ze krócej się czeka i dziwił się co my z tym ślubem się tak spieszymy a jak się dowiedział że załatwiamy z 2 letnim wyprzedzeniem to taaaakie oczy... ale faceci są nieświadomi jeśli chodzi o takie rzeczy.. dopiero jak się im pokaże co się dzieje to zdziwieni..

no tak. a ja po studiach już rok...tylko tż cały czas ciągnie te studia i ciągnie...jakbym na niego czekała to ślub za 3 lata by był a nie za rok bo on dopiero w lutym licencjat będzie miał

[madmuazelle]

Napisane przez tancerka212

widziłyście że powstał wątek Panny młode 2012

OMG. A narzeczonych chociaż mają??? Mnie śmieszą takie wątki,a później na kafe się z takich nabijają.Tylko czekać aż powstanie wątek o slubach w 2015

[asiulek1705]

Napisane przez lusmarija

szczęściara oddaj trochę do centrum

U mnie również słoneczko, już przekazuję je dalej (do centrum)

[obca7]

Napisane przez tancerka212

gorzej mają te panny młode które nie chcą czekać bo znalezienie fajnej sali na jakiś wakacyjny cieplutki termin na rok przed ślubem czy nawet krócej graniczy z cudem...
mój tata przeżył szok jak się dowiedział ile czekać trzeba na salę żeby w sierpniu mieć ślub myślał ze krócej się czeka i dziwił się co my z tym ślubem się tak spieszymy a jak się dowiedział że załatwiamy z 2 letnim wyprzedzeniem to taaaakie oczy... ale faceci są nieświadomi jeśli chodzi o takie rzeczy.. dopiero jak się im pokaże co się dzieje to zdziwieni..

Masz rację. Mój tata też się pytał czemu np. wesela nie robimy w sierpniu(chcieliśmy 28). Bo we wrzesniu chcieli robić swoje "wesele". no to mu mówię, że miejsc już nie było w tym lokalu co chcieliśmy. no i tez bardzo się zdziwił, że tyle trzeba czekać.
Heh no i jak już pisze o tym 25 leciu rodziców to jednak się zdecydowali i robią miesiąc po naszym weselu. Załatwili juz salę i zespół i będziemy balować. W przyszłym roku będzie hardcorowo, bo będę chrzestną, póżniej komunia brata, wesele i rocznica rodziców. Same imprezy

[tancerka212]

OMG. A narzeczonych chociaż mają??? Mnie śmieszą takie wątki,a później na kafe się z takich nabijają.Tylko czekać aż powstanie wątek o slubach w 2015 [/QUOTE]
nie wiem czy mają narzeczonych hehe nie wnikam.. ja tylko podałam informację

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez obca7

Masz rację. Mój tata teś się pytał czemu np. wesela nie robimy w sierpniu(chcieliśmy 28). Bo we wrzesniu chcieli robić swoje "wesele". no to mu mówię, że miejsc już nie było w tym lokalu co chcieliśmy. no i tez bardzo się zdziwił, że tyle trzeba czekać.
Heh no i jak już pisze o tym 25 leciu rodziców to jednak się zdecydowali i robią miesiąc po naszym weselu. Załatwili juz salę i zespół i będziemy balować. W przyszłym roku będzie hardcorowo, bo będę chrzestną, póżniej komunia brata, wesele i rocznica rodziców. Same imprezy

no co ty twoi rodzice świętuja rocznicę ślubu z salą i zespołem wow...

[madmuazelle]

Wiem Tancerko,że tylko ten fakt o PM 2012 podałaś. A ja się tylko zastanawiam/lekko nabijam


Bleh paskudna pogoda,ide zrobić sobie kakao.

[obca7]

Napisane przez tancerka212

no co ty twoi rodzice świętuja rocznicę ślubu z salą i zespołem wow...

chcą zaprosić gości co byli na ich weselu, więc troche ludu będzie Drugie swoje wesele robią Fajnie. I zespół biorą ten co grał u kuzynki tżta na weselu i nasz nr 2 Więc zabawa będzie udana Chcieli nasz zespół no ale się rozmyslili, bo nie chcieli tego samego co my

[madmuazelle]

Apropos suwaczków,my mamy taki http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12912.png

[obca7]

Napisane przez madmuazelle

Apropos suwaczków,my mamy taki http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12912.png

Fajnie, że masz Będę podglądać Bo mój to miesiące pokzuje i dni a nie same dni Jeszcze "tylko"353

[asiulek1705]

Napisane przez obca7

chcą zaprosić gości co byli na ich weselu, więc troche ludu będzie Drugie swoje wesele robią Fajnie. I zespół biorą ten co grał u kuzynki tżta na weselu i nasz nr 2 Więc zabawa będzie udana Chcieli nasz zespół no ale się rozmyslili, bo nie chcieli tego samego co my

To faktycznie drugie wesele