Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :)

[taka sobie]

Napisane przez Kasiulka22

Dokładnie...

Takuśna ale Ci Wiki jeszcze mleczka pije... zazdroszczę szaleńczo.

Mam dół egzystencjalny... straszliwy.

co to za dół?????

czemu zazdroscisz? Olutek nie chce mleka?
to ja napisze co moja je

rano 240 mleko z kleikiem
ok 10 danonek, jogurt , ostatnio parówka
12-13 obiad
o 16- 210 mleko z kaszką
na spanie 240 mleko bebilon noc
oczywiscie jakies owoce, herbatki

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

dobranoc baby

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

co to za dół?????

czemu zazdroscisz? Olutek nie chce mleka?
to ja napisze co moja je

rano 240 mleko z kleikiem
ok 10 danonek, jogurt , ostatnio parówka
12-13 obiad
o 16- 210 mleko z kaszką
na spanie 240 mleko bebilon noc
oczywiscie jakies owoce, herbatki

łojeju, to moj by chyba mi caly czas wył.on ma takie "ssanie" poprostu moze caly czas jesc!`

[marticia]

Takusna, zapomnialam dodac, ze moj zlopie 4 razy na dzien mleko, bo 2 razy w nocy! wiec nie martw sie

Kasienko, a c to za dol??? precz z dolami podziele sie z Toba moim whisky sama zlopie TZ wybyl z domu..i dobrze, mialam go dosc

[Kasiulka22]

Takuśna

Ola pije rano 200 ml mleka to jest sukces z reguły 120-150 zwłaszcza ostatnio. Potem jest kaszka Bebilon i tyle z mlecznych posiłków, nio chociaż zjada serki, czy parę łyków kakao wypije... ale jak tak Wiki 3 razy pije to jest super naprawdę! Ola już od dawna na flaszkę z mlekiem się wypięła, a co ja bym dała żeby wieczorem jeszcze żłopała przed spaniem.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Marti dziękuję czasem tak mam jak mi się różne g... skumulują pod nogami chciałabym się nie obudzić, albo marzę że ktoś mnie odstrzeli co jest właśnie dołem egzystencjalnym wiem, że kretynizm, ale od dawna tak mam.

Wybaczta, nie smęcę.


Dobrej nocy dziewczyny.

[ver_ona]

aaa
jako, ze nastaly juz chlody, to wrocilam do kapieli w wiaderku
ale mlody zaciesza, ze sie w nim kapie! cieplusio mu, bo zanurzony po szyje w h2o
tylko foto zrobilam tel. wiec srednio wyrazne

[Kasiulka22]

Napisane przez ver_ona

aaa
jako, ze nastaly juz chlody, to wrocilam do kapieli w wiaderku
ale mlody zaciesza, ze sie w nim kapie! cieplusio mu, bo zanurzony po szyje w h2o
tylko foto zrobilam tel. wiec srednio wyrazne

Boskie!!!!!!!!!!!!

[marticia]

To chyba tak maja wszystkie Kasiule wiec wiem o czym mowisz, jutro wyjrzy sloneczko, nie smuc sie smutasku

Padlam Veronka

[Kasiulka22]

Napisane przez marticia

To chyba tak maja wszystkie Kasiule wiec wiem o czym mowisz, jutro wyjrzy sloneczko, nie smuc sie smutasku

Dziękuję kochana oby słoneczko wyjrzało na dłużej.

[kristi75]

veronka pamiętam jak w tym wiaderku kąpałaś Boryska jakbył malusienki w głowie mi sie nie mieściło jak można takie kruche niemowlę kąpać w wiaderku
a teraz mi się w głowie nie mieści jak on się tam mógł zmieścić
super fotka


takuśna na mój rozum to Wiki je mało konkretnych rzeczy
ona nie chce jeść więcej czy tak poprostu jej dajesz


Kasiulka precz z dołami
machnij sobie wiskacza od martici może pomoże

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

veronka pamiętam jak w tym wiaderku kąpałaś Boryska jakbył malusienki w głowie mi sie nie mieściło jak można takie kruche niemowlę kąpać w wiaderku
a teraz mi się w głowie nie mieści jak on się tam mógł zmieścić
super fotka

tylko ostatnie foto ze zlapana jakas dziwna minka

[kristi75]

veronko boskie są te zdjęcia

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

veronko boskie są te zdjęcia

wg mnie to najlepsza metoda na kapiel- zwlaszcza noworodka
a jak widac nawet dla juniora jest dobre zwlaszcza zima

[kristi75]

ale czy mu tam jest wygodnie bo ma tam tak ciasno a te nóżki
rozczuliłam się
a jak go myjesz to on stoi czy jak

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

ale czy mu tam jest wygodnie bo ma tam tak ciasno a te nóżki
rozczuliłam się
a jak go myjesz to on stoi czy jak

jest mu wygodnie, bo jest prawie caly w wodzie, wiec jest odciazony.
myje go normalnie, siedzi sobie,a ja myje wlacznie z calym dolem

[leleth]

Napisane przez anka1900

mam wolne
Marti może lepszym rozwiązaniem byłby suwak? albo jakieś rzepy, czy napy?
tak bedziesz mogła używać jako śpiworka i kołderki
ja jak pisałam przywiązałam rogi kołderki do łóżeczka i Miki jak w śpiworku, rano sie sam jedynie wygrzebie, a tak to śpi ciepły, do śpiworka to nie wiem czy by sie przyzwyczaił, może jakby był bardzo śpiący to tak, ale jak sie kokosi wstaje , to raczej klapa, byłby tylko wrzask

swoją drogą to gofrownica, byłaby przydatna jak sie ma małe dzieci, wszak to najszybsze ciastka i raczej zdrowsze niż jakieś drożdżóweczki hm, muszę sie poważnie nad tym zastanowić, bo nie lubię też sprzętów które pokrywa kurz od nieużywania jako ksiegowa nie lubie jak takie rzeczy mi sie zbyt długo amortyzują : hahaha:

Oli tez spi w spiworku wlasciwie od urodzenia... i umie w nim nawet zejsc z lozka i chodzi normalnie po domu (jesli wstanie wczesniej niz my)
a co do gofrow to ja je robie prawie codziennie ze wzgledu na to, ze mlody je po prostu kocha...zreszta ja tez
[QUOTE=Judi21_84;14732910]hej

Napisane przez taka sobie

moja mimo ze wazy ok 13 kg nadal smiga w 4 5 odrobinę wieksze są a w paczce mniej wiec kupuje 4

mam pytanie jak wygląda menu Waszych dzieciaczków? dokładnie ile czego jedzą na dzien bo ja juz nie wiem czy ją dobrze karmię wydaje mi sie ze coraz chudsza jest, wyciaga się ale juz taka kluska nie jest jak dawniej

hmmmm
8.00 duzy sloiczek kaszki (nie chce mi sie samej robic bo o tej porze jeszcze nie kontaktuje)
10.00 gofry, jogurt, owoce...
1.00 obiad z mamusia.....
4.00 obiad z tatusiem i mamusia
6.00 jogurt/kanapki itp
8.00 - moment przesilenia czyli - NAKARMCIE MNIE CZYMKOLWIEK BO JAK NIE TO WYRWE DRZWI LODOWKI Z ZAWIASAMI....
9.00- 100 ml mleka z kaszka....

poza tym mlody je kilka kilogramow owocow tygodniowo..... i ok 20 kubkow do lodow.... gryzie je namietnie... do tego jeszcze bbidon wody kazdego dnia..... ostatnio nawet jadl fasolke po bretonsku i oczywiscie mu smakowala... dzis zjadl nawet te zolte slodkie ziemniaki, ktore mi przez usta nie przejda..... w ogole to w tym momencie nie je chyba tylko cytryny i pomidorow.......
uwielbia: kurczaka, schab, lososia, fasolke szparagowa, ziemniaki, makaron z sosem pomidorowym, gofry no i te swoje lody oczywiscie (czasem dajemy mu odrobine lodow do tych jego kubkow i jest wtedy wniebowziety- slicznie je i mimo, ze chodzi z tym po calym domu nigdzie nie zostawia zadnych plam... chyba ze zlizuje z podlogi jak nie patrze )....

[taka sobie]

dzien doberek
no moze faktycznie mało konkretów, muszę coś zmienic

do tego zjada z nami tez troche naszego obiadu, ale nie traktuje tego jako kolejny posiłek wiec nawet nie pisałam. Uwielbia ziemniaczki

VErona zdjęcia boskie!!!!!!! i jaka roznica !!!!!!!!!!! no w szoku jestem

[anka1900]

hello
Takuśna zważyłam Mikiego wychodzi pi razy oko 13 kg, tak wiec kolos z niego nie lada
cos nie mam nastroju dzis do pisania , może potem sie rozkręcę
ta pogoda mnie dobija na maksa
a jejusiu jak Borka w tym wiaderku wygląda, jak śledzik

[taka sobie]

tylko musiałabym jakies mleko wykluczyc kosztem konkretów no bo kiedy jej coś wcisnąć?

moze tak
rano butla
10 serek, monte, deserek lub jakis owoc
12 obiad
14 kanapka, jajecznica lub siakis makaron, czyli tak jakby II danie
17 butla, ale mniej niz do tej pory
20 butla na spanie
owoce, paluszki, biszkopty na przekąskę
muszę zrobic jej dzis budyń, ciekawe czy bedzie jesc

i jak mogłoby byc?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

ja bardzp czesto dodaje pomidor jak gotuje obiadek, surowy tez pare razy jadła a cytrynę wczoraj wysysała , taka wymocząną w wodzie mineralnej mina nie do podrobienia

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

tylko musiałabym jakies mleko wykluczyc kosztem konkretów no bo kiedy jej coś wcisnąć?

moze tak
rano butla
10 serek, monte, deserek lub jakis owoc
12 obiad
14 kanapka, jajecznica lub siakis makaron, czyli tak jakby II danie
17 butla, ale mniej niz do tej pory
20 butla na spanie
owoce, paluszki, biszkopty na przekąskę
muszę zrobic jej dzis budyń, ciekawe czy bedzie jesc

i jak mogłoby byc?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

ja bardzp czesto dodaje pomidor jak gotuje obiadek, surowy tez pare razy jadła a cytrynę wczoraj wysysała , taka wymocząną w wodzie mineralnej mina nie do podrobienia

ja bym zostawila to poranne i wieczorne, a w ciagu dnia (zwlaszcza rano) cos konkretniejszego

[taka sobie]

własnie wpycham w nia budyn, ale zeby była wniebowzieta to nie powiem zjadła 1/4

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

idziemy drzemać ja niestety dzis do pracy ide na 18

[Kasiulka22]

Cześć babeczki

Ja jeszcze 20 minut i daję Olę na drzemę, otwieram okno i będziemy się werandować

Zaraz Wam coś skrobnę na ogrodzie

[Sosnowa]

przeczytałam, że pesto się nie podgrzewa. Prawda li to?

[Anisia25]

jak sie nie podgrzewa? przeciez to geste ziola w oliwie , a oliwe mozna podgrzewac ja jak robie makaron z pesto i serem to wrzucam 2 lychy do gara i normalnie podgrzewam na ogniu

witajcie baby, dzisiaj jestem w domu bom slomiana wdowa TZ wraca jutro w nocy, wiec rządzimy z Piterkiem dzisiaj. Wlasnie zapadl na drzemke, wiec mam 2h spokoju, lece zmyc podlogi, poki spi.. potem nie da mi nic zrobic, ani posiedziec na kompie.

[Cestia]

Napisane przez Sosnowa

przeczytałam, że pesto się nie podgrzewa. Prawda li to?

Ja nie podgrzewam, dlatego dodaję gorącą wodę (no i żeby lepsza konsystencja wyszła). Jak raz podgrzałam bo zapomniałam zestawić z ognia to było Ale może to z przepisu Anisi jest inne.

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

własnie wpycham w nia budyn, ale zeby była wniebowzieta to nie powiem zjadła 1/4

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

idziemy drzemać ja niestety dzis do pracy ide na 18

moj wlasnie jadl 2 pancakes-y z bananem, az mu sie uszy trzesly

[Cestia]

Menu Mati:

9.00 Kaszka
12.00 Kanapka (z wędlinką/serem/pomidorem - różnie)
14.30 Obiad (zupka, drugie danie od rodziców)
17.00 Danonek/jogurt/owoc - zależy co jest, czasami kanapka jeśli obiad był mało treściwy np
19.00 220ml mleka z kleikiem (czasem pije drugi raz tyle samo mleka gdzieś koło północy, zwłaszcza teraz przy ząbkowaniu)

W międzyczasie podjada chrupki, herbatniki, biszkopty, owoce, pije bardzo dużo wody, a ostatnio przynajmniej jeden kubek Kubusia.

[Kasiulka22]

Jeszcze Wam powiem baby że dziś o 2 nad ranem miałam niemiłe przebudzenie. Brzuch mnie bolał jak cholera i dopadła mnie zemsta Montezumy na blisko 20 minut chyba się przeżarłam goframi, reszta rodziny żyje

Poza tym to ostatnio chodzę ciepnięta strasznie, dziś znowu zmierzyłam po emerytalnemu ciśnienie i mam 87/64... jak to mawia Anisia, prześcieradło na łeb i poczołgam się w kierunku cmentarza nie mam bardzo daleko, może dojdę

Ola śpi ou yes

[Sosnowa]

Anisia, problem ponoć nie w oliwie tylko w bazylii, która się robi gorzka...

Cestia to po porostu do tego sosu dodajesz wody?

[Kasiulka22]

A gdzie Maluśna zaszlajała?

[Anisia25]

Napisane przez Cestia

Ja nie podgrzewam, dlatego dodaję gorącą wodę (no i żeby lepsza konsystencja wyszła). Jak raz podgrzałam bo zapomniałam zestawić z ognia to było Ale może to z przepisu Anisi jest inne.

ser zabija ewentualna gorycz

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez Kasiulka22

Jeszcze Wam powiem baby że dziś o 2 nad ranem miałam niemiłe przebudzenie. Brzuch mnie bolał jak cholera i dopadła mnie zemsta Montezumy na blisko 20 minut chyba się przeżarłam goframi, reszta rodziny żyje

Poza tym to ostatnio chodzę ciepnięta strasznie, dziś znowu zmierzyłam po emerytalnemu ciśnienie i mam 87/64... jak to mawia Anisia, prześcieradło na łeb i poczołgam się w kierunku cmentarza nie mam bardzo daleko, może dojdę

Ola śpi ou yes

rozbawilas mnie