![]() |
#451 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
Też tak myslałam, że generalnie, jak wesele zacznie się o 17 najwcześniej, to jak ta zimna płyta wjedzie, to nikt jeszcze nie będzie jakoś bardzo głodny (po obiedzie, torcie, cieście)...a potem po północy będzie cieple danie znowu...więc to bedą takie przekąski tylko, zakąski... Z gości weselnych jest babcia-sztuk 1 i dziadek-sztuk 1 ![]() ![]() ![]() Sama nie wiem, prawdę powiedziawszy to jedyny minus tej sali... Stoły są po prostu za małe, żeby powstawiać tam wszystkie miski z sałatkami, kiełbasami, jajkami w majonezie, galaretami itp... buhuuu, nie wiem.... Mam tylko nadzieję, że tej zimnej płyty nie będzie za mało...żeby nie brakło...jak spytam baby to i tak mi powie, że nie braknie ![]() Ok, nie zamęczam monotematycznością ![]() ---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ---------- Cytat:
Wiem też, że wszystkich się nie uszczęśliwi... Moi rodzice mają takie samo zdanie, jak Ty... brać, nie marudzić, wszystko ma swoje wady i zalety..i szwedzki stół na pewno też...Pogadamy jeszcze z rodzicami TŻ, chociaż jego ojciec nie wydaje się być zainteresowany naszym ślubem w ogóle...więc pogadamy z mamą... |
||
![]() ![]() |
![]() |
#452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Ja np. nienawidzę tej tradycji z ustawianiem całego żarcia na stole.
Należę do osób które na weselu jedzą głównie ciepłe posiłki...z zimnych zakąsek skubnę czasem plaster szynki ( i to z wiejskiego stołu) i nienawidzę po prostu cala noc patrzeć na te wysuszone sałatki w salaterkach leżących naprzeciwko mnie. Dlatego chociażby, większość wesel spędzam na tarasie jarając papierochy bo brzydzę sie siedziec przy stole weselnym ![]() Wracając do wspomnianego wiejskiego stolu- to bardzo dobry przykład- wiejskie stoły sprawdzają sie super na weselach, a to jakby nie było taki szwedzki stół tylko po polsku)
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2009-10-20 o 10:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#453 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() ![]() Daj znać koniecznie kiedy i gdzie będziesz to może chociaż kawusię wypijemy ![]() Cytat:
![]() Czyli widzę, że chciałabyś bobo ale boisz sie, to już pierwszy krok w świadomości ![]() ButtterB ja też jestem za tym, aby brać tę salę !!! sala wymarzona, wesele małe, większość młodych macie , babcię i dziadka zawsze z przyjemnością obsłużycie jeśli byłby dla nich szwedzki stół problemem ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#454 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() BRAĆ ....!! i sie nie zastanawiać bo ktoś zwinie termin sprzed nosa!!! ![]() ------------ Kurcze muszę wykombinować jakieś hiszpańskie przekąski na dzisiaj, bo chłopcy wymyślili hiszpański wtorek ![]() Lecę googlować... a jakbyście miały jakiś pomysł dajcie znać ![]() W każdym razie mamy oryginalne chorizo i muszę coś z niego przyrządzić ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#455 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
Cytat:
A tak będziesz miała wszystko w bezpiecznej odległości, z dala od ludzi, więc nie w takim gorącym miejscu i będzie opcja poznania się i zagadania do kogoś obcego przy tym stole szwedzkim. Ja widzę same plusy. A bez przesady, jeśli tylko babcia i dziadek ze starszyzny, to chyba spokojnie ktoś im tam ponakłada, zwłaszcza że wesele takie niewielkie. Bierz tą salę i nie szukaj dziury w całym ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() Jak już zrobisz te pyszne przekąski nie zapomnij zostawić przepisów na kulinarnym ![]() Mi z hiszpańskim wieczorem kojarzy się paella tylko , no i szeroko ujęte owoce morza .... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#457 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
Ewentualnie tortilla .... szybko sie robi i smakuje i na ciepło i na zimno. I chyba zrobię tortillę z dodatkiem chorizo ![]() Do tego krewetki duże z czosnkiem, chili o pietrucha i będzie gites. Znalazłam fajne przepisy na tapas na stronie Pascala więc może też coś z tego zrobię. Pewnie pieczarki faszerowane bo najszybciej ![]() I znowu po pilatesie nawpycham się pyszności ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Dzieki bardzo Dziewczyny za rady... jak już się pewnie zorientowałyście, ja zawsze jestem niezdecydowana i szukam dziury w całym...
Haniu daj linka na tego Pascala... Ja bym nawet zrobiła dziś jakiś fajny obiad, ale mam jeszcze kwaśnicę z wczoraj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
O, temat jedzeniowy.
Ja dzisiaj robię długo piekącego się kurczaka wg przepisu Nigelli. Robi się sam, minimum upierdliwości, pachne$i latem i smakuje bosko. |
![]() ![]() |
![]() |
#460 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() ![]() Ja też na Twoim miejscu odpuściłabym dietę mając takie pyszności pod ręką ![]() ---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- Cytat:
![]() Cześć Zuza, jak tam ? Edytowane przez dorinka30 Czas edycji: 2009-10-20 o 11:19 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#461 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
Ja niby umiem robić ale ciekawa jestem ja Ty robisz. Może masz jakiś lepsiejszy sposób ![]() A chodzi za mną od jakiegoś miesiąca ![]() Linka do tapasów http://poprostugotuj.home.pl/index.p...=11&recipe=386 Cytat:
Dawaj przepis na kulinarny. ----------- Po konsultacji z mężem. Mam sie nie męczyć z robieniem tortilli ( bo jakby nie bylo po godz. 20 będę dopiero w domu) I będą po prosu krewetki, pieczarki z przepisu Pascala tylko zamiast szynki będzie chorizo ![]() ![]() Przepisy wrzucę jutro jak sprawdzę smakowitość tych pieczarek ![]()
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2009-10-20 o 11:25 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#462 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#463 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
L_V, dawaj przepis na kulinarnym
![]() Haniu, zaraz Ci napiszę, jak robie kwaśnicę ![]() Zuza, jak mlauszek się miewa? Jak sobie dajesz radę? |
![]() ![]() |
![]() |
#464 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#465 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#466 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() Już dodałam ![]() Misku, a jak sytuacja z TŻ? Chyba, że nie chcesz o tym mówić.... Edytowane przez ButterBear Czas edycji: 2009-10-20 o 12:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cześć
![]()
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#468 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
nie chciałam od rana smęcić i przerabiać znowu to samo. Mam średni nastrój, zresztą nic dziwnego chyba.
Tż nocuje u nas jeszcze w kuchni na karimacie, ja najchętniej bym się odcięła od razu, ale nie wymagam, żeby wyprowadził się już teraz - ma coś znaleźć. Mi też niezbyt łatwo go wyganiać, on ciągle przeprasza i błaga, żeby mógł zostać, obiecuje, czaruje itd. Tylko, że ja wiem, że nic innego nie pomoże i nie zadziała, o ile w ogóle cokolwiek, to tylko z grubej rury. Także musi się wyprowadzić a potem zobaczymy. Moja oferta pójścia z nim do jakiegoś terapeuty jest nadal aktualna, jeśli będzie chciał skorzystać, więc wszystko zależy od niego. Boję się tylko, że jak tak jeszcze kilka dni pomarudzi, będzie dalej płakał, przepraszał itd., to ja w końcu nie wytrzymam, bo mam nieraz taką ochotę go po prostu przytulić i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#470 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Ale tu cisza... akurat jak mam trochę luźniej w pracy i mogę popisać z Wami
![]() Myślicie, że oddadzą nam zaliczkę w tej starej knajpie? Tak czy owak chcemy się wykłocać...ale zastanawiam się czy w ogóle jest szansa ![]() ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Cytat:
On w jakiś sposób jest uzależniony od tego, co robi, skoro nie potrafi nad tym zapanować... więc prawdopodobnie może zadziałać taka 'kuracja', jak na alkoholika - nie opamięta się póki nie dotknie dna. W jego przypadku tym dniem będzie stracenie Ciebie, to, że 'wywalasz' go z domu... Skoro rozmowy, tłumaczenia, prośby, groźby itp nie pomogły, to chyba to jedyna mozliwość... Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś dała radę i za TŻ, żeby się w końcu opamiętał. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#471 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
Nie będę Ci radzić wytrzymaj, wyrzuć manatki, bo sama wiem że czasem to jest nierealne ![]() ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#472 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
dzięki dziewczyny, staram się jak mogę
|
![]() ![]() |
![]() |
#473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#474 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Butter zróbcie tak jak pisze Dori. Umówcie się szybko z właścicielką i powiedzcie że dowiedzieliście się iż cena jest inna na co nie jesteście przygotowani i umowa była inna więc ją zrywacie.
Miśku ![]() Ale musisz być twarda bo inaczej nie zrozumie ![]() ---------------------- Ale mam muła dzisiaj. Ciemnica na zewnątrz jednak mnie dobija ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#475 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
On mi to wytłumaczył - idzie sie spotkać ze znajomymi/kolegami - wypić jakiś alkohol, całkiem normalnie. Potem jak ma zamiar wracać, słyszy, że ma nie być pantoflem, żeby został itp. No i potem już mu głupio w ogóle dzwonić, wiec sobie zostaje na noc całą, nie odzywając się, co sie dzieje. Ja go nie tłumaczę i tego nie rozumiem, moim zdaniem taka akcja może się zdarzyć dorastającemu chłopcu i tylko raz. To się pewnie bierze na jakimś podłożu psychicznym, bo wiem, że ma masę kompleksów, że nie wierzy w siebie itd. itp., ale nie potrafię już niczego wymyślić, żeby mu w tym pomóc. Postęp jest taki, że kiedyś się przyznał, że ma z tym problem, że w pewnym momencie jakby przestawał się kontrolować i przestawał myśleć, że wypada zadzwonić czy przysłać smsa do mnie. Był nawet raz u psychologa (niby dużo zrozumiał, ale nie wypytywałam o szczegóły), kosztowało go to 120zł i to pewnie było główną przeszkodą do kontynuacji, wydawało mu się, że raz wystarczy. Ja bym obstawiała, że on potrzebuje jakiejś dłuższej terapii, ale jak to załatwić, gdzie znaleźć i czy to pomoże, nie wiem... Boże, ale się znów rozpisałam. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Miskowa: Ad psychologa: nie ma mozliwości, żeby 1 wizyta pomogła, tym bardziej, że tu wcale nie chodzi o tłumaczenie i wzięcie tego na rozum. Trzeba pokopać głębiej.
Poproś Tżta o wizytę o terapeuty (tzn, żeby chodził regularnie, są placówki na NFZ!), poproś go także o zaświadczenie dla Ciebie. Terapeuta może coś takiego wystawić, i powinno być to zaświadczenie szczegółowe: tzn nie będzie tam nic ponadto co rzeczywiście zaszło. Jeśli Tz pójdzie na jedną wizytę to będzie pisało, że był wtedy i wtedy. Nie będzie mógł wykorzystać tego do czarowania Ciebie, że chodzi na terapię w pełnym wymiarze, ale będziesz miała info, że był, że coś robił.Z punktu widzenia terapeuty powinno to wyglądac tak, że: * praca z pacjentem skierowanym (czyli wysłanym do terapeuty przez kogoś: szefa, żonę etc) jest trudna, o tacy ludzie są pacjentami typu "gośc" czyli lokuje problem poza sobą , tak jak Twój Tż często stara się robić : " to nie ja to kumple i mi głupio" itp. Ma tylko przebłyski świadomości. Tutaj ciężko o realną chęć zmiany. To, że twój Tż np chciałby żeby terapeuta wystawił mu zaświadczenie dla Ciebie - t sprytny myk, bo pozwala zatrzymać go na terapii ( nie powinie dostac go od razu, jeśli terapeuta jest sprytny trochę), lu przynajmniej daje terapeucie czas. Praca polega głównie na tym, żeby złamac opór Twojego Tżta, tak, żeby problem który zaistniał zaczał traktowac jako swój. Uświadomił sobie go. Dopiero wtedy wszystko ma sens. Bez tej świadomości, że to jest jego problem, a nie babci, cioci, otoczenia, wszelkie taktyki typu szantażyk moga działac na krótka metę lub wcale. Bo Tz nadal we własnych oczach nie ma problemu. Ani u psychologa ani u terapeuty nie powinien dostawać rad. Tak samo tłumaczenie nie rozwiązuje problemu. Bo co z tego, że wiem skąd się biorą dzieci skoro i tak już jestem w ciazy. Dlatego piszę, żebyś poprosiła go o zaświadczenie jako dowód, to taka sprytna taktyka dzięki terapeuta ma możliwość wzbudzić w nim faktyczną chec i złamać opór. ---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ---------- Bo nie wiem czy zdajesz soie sprawę, ale tak na prawdę w oczach Tżta to ty masz problem z nim, a nie on ze sobą. dlatego wszelkie jego działania są krótkotrwałe, i nie działają.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#477 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
![]() Wiesz co ja bym nawet to wszystko w miarę kumała, że idzie normalnie zabalować, później pod wpływem alku traci kontrolę ale że tak zupełnie, żeby nie dać znaku życia? ![]() Żeby chociaż sms-a wysłał i wyłączył nawet telefon- na zasadzie- zabalowałem-będę jutro, czy coś w tym stylu.........Ja nie mogę zrozumieć tego, ze nic ......... ![]() Wiecie tak a'propos tematu, mojej przyjaciółki ojciec miał podobne jazdy, ona z mamą to nazywały- że szedł w tango ![]() ![]() Myślę, że to jest jakiś mechanizm, który się włącza po alku i człowiek przestaje myśleć racjonalnie, może to jest po przekroczeniu pewnej dawki alku ? Tak głośno myślę tylko, ale wychodzi mi na to, że to zapomnienie w alku daje taki efekt, czyli że takie zachowanie bez alku nie ma miejsca, czyli podłoże jest tam właśnie w % ![]() ? psychologa trzeba, Madlen może się wypowie ![]() Madlen samo sedno na końcu ujęłaś, że on uważa że Misiek ma problem z tym nie on....... Edytowane przez dorinka30 Czas edycji: 2009-10-20 o 14:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#478 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
To już jest przecież regularny alkoholizm, a wyjazd nad morze to nic innego jak ciąg. W niektórych sytuacjach, trzeba też brać takie rzeczy pod uwagę, bo mamy straszne społeczne przyzwolenie dla picia. "nic się nie dzieje, facet musi czasem zabalować.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#479 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cytat:
Ja nie potrzebuję żadnych zaświadczeń ani nie chcę go kontrolować. Z drugiej strony myślisz, że co? Taki nacisk i się uda sprawę jakoś rozwiązać u takiego terapeuty? Że mam go nie wywalać i postawić taki warunek? Cytat:
---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ---------- najlepiej byłoby go puścić na taką terapię, żeby się na ten czas wyprowadził i wrócił uzdrowiony z kartką od terapeuty a potem.... żyli długo i szczęśliwie ech, szkoda, że tak w życiu nie jest łatwo |
||
![]() ![]() |
![]() |
#480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)
Cześć
![]() Miśkowa Twój Tż swoim zachowaniem bardzo przypomina mojego byłego Tż, więc doskonale to rozumiem ![]() Jedyne wyjście - psycholog. To, że się z nim rozstaniesz nic nie zmieni, bo jeśli za jakiś czas wrócicie do siebie, dam sobie rękę uciąć, że sytuacja się powtórzy. Niestety, jeśli chodzi o terapię na NFZ to trzeba się uzbroić w cierpilwość- na wizytę u psychiatry trzeba czekać ok. 3 tyg., a na wizytę u psychologa nawet 1,5 miesiąca ( w niektórych placówkach do końca roku nie ma miejsc). Ps. Dostałam pracę ![]()
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.