| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2009-10-21, 08:39 | #2821 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 | 
|     | 
|  2009-10-21, 08:50 | #2822 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			  wybacz ale ja czaem dużo i głupio mówie...często zresztą  dziękuje   
				__________________ | 
|     | 
|  2009-10-21, 08:56 | #2823 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			witam babki   Iwo dziś kończy5mieszków  Czytam co naskrobałyście od wczoraj i widzę , że jeden temat się przewija, corel itp  Wszystki zdjęcia bardzo ładne, ale jednak carolajny dzieło(chodzi o fotkę cinusiowej) za☠☠☠iście!! Masz kobito talenta i pomysła, to dzisiejsze również super, no i model1sza klasa! Natanek piękny chłopiec, do schrupania  mell szczęśliwej podróży a i prośba jeszcze! NIE MÓWCIE O JEDZENIU, tym bardziej o ciastach(carolajna) bo ja walcze od wczoraj przez 2tyg ze swoja nadwagA malutka wesele nie podobało mi się bo kapela do d...nie mówiąc o tym, że wpadka na samym początku, brakowało miejsc dla gości w tym moich rodziców. i jeszcze raz dziękuje za miłe komentarze odnośnie fotek-mnie też się podobają, a i nie są w żaden sposb pzrepabiane   Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-21 o 08:59 | 
|     | 
|  2009-10-21, 08:59 | #2824 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka dla Iwa   (iwciag, nie ma Cię na liście, dlatego Iwo mi umknął :P) a Carolajna dostała priva   | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:00 | #2825 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			to kto mnie wpisze na listę i co mam podać?
		
		 | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:05 | #2826 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines 
					Wiadomości: 4 266
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			STO LATEK DLA IWCIA!!!!! Cytat: 
  dobrze wiesz ze cie rozumiem, bo ja tez sama jak paluszek z Kuba... my jestesmy calo dobowe mamcie  ciniusiowa   
				__________________ *****— Alen Baxton | |
|     | 
|  2009-10-21, 09:08 | #2827 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Cinusiowa  jaka nadwaga babolu jeden  zabiłaś mnie teraz tym  Stówka dla Iwa  przyszły kości od Esti  dziękuje  ale kurcze założe je tylko raz bo małe  ale porobie zdjeć i wyśle teściówce  mogę komuś przekazać teraz kościotrupka jakby co rozm 68  ---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ---------- Cytat: 
  nie narzekaj  jejuuu...te mamcie pojedyncze to straszeczne marudy  Rumiankowa to  na zgode??   
				__________________ | |
|     | 
|  2009-10-21, 09:10 | #2828 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			hihi, jak odpisałam iwciag na priv i skopiowałam moje dane z pierwszej strony, to okazało się, że urodziłam wielkoluda - Rumiankowa(Sylwia,31l) 18.05.09-(41TC)-SN-Małgosia(46850g, 59cm)    Cinusiowa, popraw,  Gosia ważyła 4685g  (doczytałam, że w pierwszej części tez tak było, ale juz nie będę ganiać Boszenki  ) Caro - jasne, że  na zgodę  edit: Bercia - widzę Cię   Edytowane przez rumiankowa Czas edycji: 2009-10-21 o 09:14 | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:12 | #2829 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 Cytat: 
  babolu jak Ty to zrobiłaś  a teraz idę masę robić...   Iwciag chcesz kawałek???   
				__________________ | |
|     | 
|  2009-10-21, 09:14 | #2830 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 Cytat: 
  carolajna wredota z Ciebie straszna!! | |
|     | 
|  2009-10-21, 09:27 | #2831 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Boszzzz jak się wku***łam;/ Ta koleżanka moja wypisuje się na własne żadanie bo nie może wytrzymać w szpitalu  nosz ku***a w dupie z dzieckiem bo jej tam źle, skurcze dalej ma dzidzia mała a ona ma gdzieś bo chce do domu, a co ja miałam powiedzieć jak pół ciąży przeleżałam w szpitalu i pół w łóżku  ludzie się starają latami o dziecko a ta tylko o sobie, no trzymajcie mnie  2 dni nie może wytrzymać   
				__________________ | 
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2009-10-21, 09:29 | #2832 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 1 372
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			hej niewiem kiedy teraz wejde na net bo wczoraj otrzymalam tragiczna dla mnie wiadomosc.. moj brat cioteczny wczoraj sie powiesil, mial tylko 16 lat, niewiem co mu strzelilo do glowy..jestem meega smutna   
				__________________ Weronisia  20.05.2009   | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:29 | #2833 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Aguśka, kiedy Ty wracasz do pracy? bo chyba jakoś podobnie jak ja..    moje dziecko właśnie przemierza łóżko rodziców, balansując pupą, niesamowity widok  znów się zakochałam w córce  edit: Ewelain - przykro mi  Caro - trochę ją rozumiem, bo jak już urodziłam i byłam w szpitalu tydzień (Gosia dostawała antybiotyk i różne tak takie powody, generalnie chodziło o jej zdrowie), to strasznie ryczałam i łapałam potwornego doła  ale miałam świadomość, że to dla mojego dziecka, i lepiej żebyśmy wyszły, jak wszystko będzie tak jak być powinno. czasem trzeba zrezygnować z siebie i swoich korzyści dla dobra malenstwa. nie wyobrażam sobie inaczej. Edytowane przez rumiankowa Czas edycji: 2009-10-21 o 09:33 | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:34 | #2834 | ||
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 Cytat: 
 ---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ---------- Cytat: 
 kolejna mama wraca do pracy, ja już powinnam być w pracy!! | ||
|     | 
|  2009-10-21, 09:38 | #2835 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Evelain przykro mi  dzewczyny ja też ją rozumiem, kto jak nie ja, która tyle czasu spędziła w szpitalu. Ale ona nie ma dziecka 2 w domu ja miałam. No ku**a ja też maiłam doły, szłam pod prysznic i ryczałam  I wracałam na łóżko i dalej leżałam Tęskniłam okropnie za dzieckiem, mężem ale dla mnie ważne było dziecko które nosiłam pod sercem i nie wyobrażam sobie tak niodpowiedzialnego zachowania i ryzykowania zdrowiem dzidzi bo "ja mam doła" 
				__________________ | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:49 | #2836 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Kielce 
					Wiadomości: 4 577
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Hej   Ledwo żyję, Mycha wrzeszczał przez 1,5 godziny i właśnie usnął...Noc jakoś minęła ale wstawaliśmy parę razy oczywiście. Nie wiem co mu się teraz działo bo na pewno nie dziąsła, może jakiś pęcherzyk powietrza zalegał bo odbijało mu się co jakiś czas a w końcu odbiło tak porządnie parę razy i usnął mi na kolanach...Ręce mnie bolą, ja go nawet parę minut nie daję rady nosić a co położę to krzyk  Mam dosyć  Buziaki dla Iwa   Aguśka, współczuję tych przepraw, jak nie teściowa to teść, przerąbane  Ursull, piękne fotki  Ania, piękne oczy  strasznie mi się podobają a sama nie umiem tak zmieniać  Pakusia, no nie, następna nauczyła się obrabiać fotki  Cudo  a ja nie umiem buuu. DORIS, a lekarz nie pomoże z tym palcem? Bo tyle się już męczysz biedulko  Carolajna, boskie jest to zdjęcie Cinusiowej  a koleżanka baaaardzo nierozsądna  Nie rozumiem takich osób, ja bym wolała siedzieć w szpitalu do porodu, byle tylko było ok. Ale niektórzy tak mają, jak leżałam w szpitalu na początku ciąży na sali była ze mną dziewczyna już na końcówce. Miała łożysko przodujące, w każdej chwili mogła zacząć rodzić a mieszkała kilkadziesiąt kilometrów za Kielcami. I oczywiście wytrzymać nie mogła, ciągle jęczała żeby ją wypuścili no i w końcu wyszła. Mam nadzieję że zdążyła dotrzeć do szpitala na czas... Mell, szczęśliwej podróży  Malutka, boski misiaczek   | 
|     | 
|  2009-10-21, 09:59 | #2837 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			carolajna zgadzam się z Tobą w100% dla mnie od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży po dziś dzień Iwo jest najważniejszy! reszta jest już za nim. gosik wspólczuje, choć mój maluch też od7nie śpi, ale nie marudzi przynajmniej. napisałam wiadomość do cinusiowej z prośbą o wciągnięcie nas na liste, tylko gdzie ta list??  już mam liste bez Waszej pomocy:P Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-21 o 10:11 | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:11 | #2838 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 5 409
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Dzien dobry dziewczynki  Nie mam dzis za bardzo weny do pisania... wybaczcie.. iwciag ucaluj synka od cioci  rumiankowa tak kochana wracam do pracy w listopadzie pod koniec, do 19 mam urlop  gosik wspolczuje a uzywasz nosidelka? Carolajna ja tez musialam duzo lezec, nie bylo mi latwo, tez raz bylam w szpitalu bylo smutno, ze akurat tak musze ciaze przechodzic, ale masz racje, Ty to dopiero mialas przechlapane, drugi bobas w domku... sprobuj ja namowic zeby zostala. ciniusiowa   
				__________________ FILIPEK  16.05.2009 godz. 11:55  SZYMONEK  08.03.2012 GODZ. 18:47   Najpiękniejsze dni w moim życiu!  | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:11 | #2839 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Kielce 
					Wiadomości: 4 577
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Ewelain, tak mi przykro    Rumiankowa, ojej, jak super, Aleks niestety nadal nie ruszy się z miejsca. Iwciag, ja nie marzę żeby dłużej spał tylko coby nie wrzeszczał  Ręce mi opadają, gdyby nie mama to bym się zarąbała sama...Tylko odliczam od rana żeby przyszła...Lista jest na 1 stronie   | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:11 | #2840 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 Cytat: 
  gosikk - u nas tyle dobrego, że Gosi nie trzeba nosić. zasypia nadal przeważnie na cycku, ale doradca laktacyjny i ulubiona położna w jednym stwierdziła, że nie ma w tym nic złego. zwłaszcza że Gośka umie zasnąć sama, rzadko to robi - ale potrafi. a w nocy się budzi sama nie wiem ile razy, bo ja już ją karmię przez sen. chociaż ostatnio odkryłam, że czasem jak zaczyna kwilić i się rzucać, wystarczy tylko położyć rękę na jej brzuszku i się uspokaja  Aguśka, ja 19 będę pierwszy dzień w pracy. i nie wiem, jak będzie, bo ciągle chcę karmić piersią. wiem, że mam prawo do dwóch przerw po pół godziny, ale nie będę przecież leciała do domu, bo sama droga w tą i z powrotem zajmie mi 20 minut. więc będę wracać godzinę wcześniej. no ale w pracy i tak będę musiała odciągnąć mleko. heh, Gosia mi się czołga do laptopa Edytowane przez rumiankowa Czas edycji: 2009-10-21 o 10:14 | |
|     | 
|  2009-10-21, 10:12 | #2841 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 5 409
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Evelain smutne to co napisalas...wspolczuje
		
		 
				__________________ FILIPEK  16.05.2009 godz. 11:55  SZYMONEK  08.03.2012 GODZ. 18:47   Najpiękniejsze dni w moim życiu!  | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:14 | #2842 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 Cytat: 
  tak jak teraz zamyka, ja w tym czasie szybka kąpiel i jakieś dietetyczne śniadanko  to która się ze mną dietuje?? w kupie siła   Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-21 o 10:16 | |
|     | 
|  2009-10-21, 10:15 | #2843 | ||
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 448
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Cześć kochane  , BUZIAKI dla IWA z okazji 5 MIESIĘCY!!!Dziękuję Wam kochane za Wasze analizy.   Ja już od jakiegoś czasu widzę, że Huba jest coraz bardziej podobny do mnie.  Nos ma faktycznie po tatuśku, no i od pasa w dół też do taty podobny,  ale tak poza tym to jestem  ja w męskim wydaniu.  I wiecie, ja też się zakochuję w Guziku średnio 16 razy dziennie. W ogóle ostatnio tak się zmienił - dużo rozmawiamy, śmiejemy się, wariujemy razem. No i jako jedyny lubi słuchać mojego śpiewu.  Dziewczynki kochane, chciałam Wam jeszcze przekazać pozdrowienia od Mileny07 – to mamusia Kubusia, która jest z Wami (teraz już nami) od czasów poczekalni. Mam nadzieję, że jednak nie zostanie w ukryciu na zawsze. ZAPRASZAMY!!! Marika – Hubert, który, jak pamiętamy, na spacerki niet, też mi odpływa na dworze właśnie. To orzeźwiające powietrze tak na niego działa.  Co do pracy… hmmmm, pisałam już różne rzeczy, ale tego bym się nie podjęła. Mogę jedynie sprawdzić pracę pod względem stylistycznym.  Jeżu, to jak Ty masz swój dzień sprzątania, to chyba Ci w mieszkaniu tylko wióry lecą.   Aguśka – jakbyście oboje z menszem tak samo byli spontaniczni… o matko, nie chciałabym być Waszą sąsiadką.  Co do dziadków, to ja teścia nie mam, ale np. mój tata, jak nie widzi Huberta dwa dni, to już mu się tęskni, a że moi rodzice mieszkają w klatce obok, to albo ja tam idę chociaż na 15 minut, albo tata przyjdzie. No ale jakby mi tak teściowa przychodziła, to…   Iwcia dens – to dobrze, że z tymi wynikami jednak nie jest tak źle. Ja już zaczęłam się Hubie przyglądać, bo on też taki bladawy.  Iwciag – no w czarnym, to pewnie wyglądasz jak kobieta demoniczna,  ale w zielonym…  Jeżu, cały czas myślę, kogo mi przypominasz i nie wiem. Pewnie jakąś aktorkę hmmm. Ursull – co do podobieństwa, to Milusia jest podobna do taty (tzn. ma takie same usteczka, oczy i nosek  ).  Piękne te Twoje zdjęcia – to takie „mroczne” bardzo mi się podoba. Co do kg, to ja w ciąży przytyłam 26, przed samą ciążą też kilka; schudłam do tej pory jakieś 16kg i nadal wyglądam jak monstrum.  Karmię piersią, ale to i tak nie ma, jak widać, większego znaczenia. Pakusiu – współczuję tego mieszkania z teściem. No i tej jego Marylki.  A zdjęcia cudne.  Hubi ma taką samą grzechotkę.  Kuroikaze – śliczne zdjęcia ,no ale przy takim modelu nie może być inaczej.  Malutka – nie gniewaj się za te 7 stron.   A Dawidek – przesłodki. Ten zniewalający uśmiech  Carolajna – no muszę to napisać… masz talent kobieto.   Ewelain – bardzo mi przykro. Przytulam Cię mocno. Gosik – współczuję.  My, jak jakiś czas temu mieliśmy takie akcje, to właśnie z powodu gazów. Cytat: 
  Eve, mnie już tutaj nic zdziwi  Cytat: 
   | ||
|     | 
|  2009-10-21, 10:17 | #2844 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			gosikk - a moja córka nie rwie się do siadania. patrzę, że dziewczyny mają albo kupują już krzesełka do jedzenia, albo przesiadają dzieci do spacerówek - a u nas ciągle gondolka i jakoś się boję ją przesadzić do spacerówki, skoro ona sama nie siada. a powiedz, jak leżenie na brzuszku Aleksa? przekonuje się powoli? możesz spróbować tak jak Caro pisała - lusterko przed nos   | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:17 | #2845 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			A ja też jestem sama i mam grzeczne dzieci  ha!  serio...Mały zajmuje sie sam sobą, bawi się, zasypia, budzi woła jeść i znowu się bawi  A córcia biega skacza, rysuje po ścianach, demoluje dom ale zajmuje się sobą  koleżance nie przetłumacze bo wył tel  a jak rozmawiałam z jej mężem żeby jakoś jej przemówił do rozumu to kiwnął ramionam   
				__________________ | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:20 | #2846 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;) 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Illbana, Twoje hulanie zakończyło się na 7 dniach? bo patrzę na podpis   iwciag - ja już jestem na diecie - słodyczowej :/ | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:25 | #2847 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 1 372
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			dziekuje dziewczyny za slowa wspolczucia i troski...jestescie kochane...staram sie o tym nie myslec i dla malutkiej normalnie funkcjonowac smiac sie i wyglupiac ale jest mi ciezko..     
				__________________ Weronisia  20.05.2009   | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:25 | #2848 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 590
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			Illbana choćbyś wyła jak wilk to dla Huberta będzie to najpiękniejszy śpiew na świecie(przynajmniej na razie)mam chrześniaka Huberta, ale to już duży chłop13lat ma. No myśl kogo ja mogę Ci przypominać, bo nikt mi chyba nie mówił, że kogoś tam przypominam.. carolajna tylko pozazdrościć dzieciaczków, chociaż mój jak by lepszy był, pewnie dlatego, że coraz więcej rzeczy go interesuje, już nie tylko mama jest w centrum jego uwagi  rumiankowa pewnie dieta Tobie nie potrzebna to możesz zostać na tej swojej słodyczowe j   | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:25 | #2849 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 448
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			  No ba, 7 dni to aż cały tydzień  To całkiem spory kawał czasu   | 
|     | 
|  2009-10-21, 10:31 | #2850 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 738
				 | 
				
				
				Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
				
			 
			
			BABOLE!!! Moje dziecko przewróciło się z plecków na brzuch  dziwne  to chyba odwrotnie powinno być  Tylko on nie wie jak łape spod brzucha wyciągnąć  Illbana taaa to kawał czasu   
				__________________ | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.
 
                










 
 




