Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[kina2807]

Napisane przez gosia1007

Dziewczyny dzięki za kciuki. U lekarza ok, mam brać duphaston, ale już dzisiaj widziałam taką pulsującą kropkę aż mi się łzy zakręciły. Zero sexu i ćwiczeń do końca 12-go tygodnia (ale co tam, damy radę). Pan doktor nie kazał się opychać na potęgę, mam się zdrowo odżywiać ale nie przesadzać.

Gosiu
cieszę się, że dobre wieści przynosisz i trzymam kciuki, żeby nadal wszystko było ok

[kasienka1985]

hej zabuliny

Napisane przez m.a.r.t.a

łusunęłam za Ciebie

dzieki wielkie

Napisane przez monai

Ale fajny wątek

Kasieńko super fociaki oglądałam wczoraj elegancko się w tym Egipcie prezentowałaś

1- no ba
2- dzieki mycha

Napisane przez izka19855

kasienko oczywiście miałam na myśli Egipt i chlapnęłam, ale jak odeszłam od komputera to mi to od razu przyszło do głowy...zdarza się.

moooniś dzięki za kciuki dyrektor jest bardzo sympatyczna. Przedstawiła mnie gronu pedagogicznemu i jutro jedna nauczycielka nie może przyjść, więc pani dyrektor wymyśliła, że ja ją zastąpię. Spytała czy dam sobie radę i czy miałam wcześniej styczność z nauczaniem...no ba!!! Ale cykora mam...to III klasa w końcu!


SPędziłam pół dnia(po szkole) u dziecinek kuzynki, bo umarł jej mąż i załatwiała wszystko. To ten sam, o którym pisałam...serce przestało bić.
K...rwa jakie to życie niesprawiedliwe...urządzi li sobie dodatkowo poddasze, żeby mieć pokoje dla małych i wiecej miejsca, a teraz śpią we trzy w jednym pokoju... jedna ma 3,5, druga córka 8. Szkoda gadać!
I powiem, że ciężko było słuchać jak obie co drugie słowo "tata to", "tata tamto" wałkowały, majac świadomość, że nie wróci do nich...

1- spox
2- dasz radę! wierzę w Ciebie
3- życie jest okrutne i niesprawiedliwe
przesyłam mnóstwo pozytywów w stronę Twojej kuzynki i jej dzieciaczków

Napisane przez dzasta110

no i mamy już "enty" wątek z naszym udziałem no dobra z Waszym, bo mnie ostatnio coś mikruśno

Kasienko Twoje fotencje normalnie rewelacyjne... aż żal dupsko ściska, że u nas taka badziewiasta pogoda

u mnie nic nowego brak weny... jakiś dupowaty nastrój... pada za oknem... dobrze, że czasami udziela mi się nastrój "moich" dzieciaków, bo bym chyba sfiksowała

1- nie dobrze, że mikruśno
2- dzieki ; a żal ściska i mnie
3- hmm... mam te same powody do lekkich podłamań i stolców
z tym, że u mnie tych powodów jest o wiele więcej

Napisane przez gosia1007

Dziewczyny dzięki za kciuki. U lekarza ok, mam brać duphaston, ale już dzisiaj widziałam taką pulsującą kropkę aż mi się łzy zakręciły. Zero sexu i ćwiczeń do końca 12-go tygodnia (ale co tam, damy radę). Pan doktor nie kazał się opychać na potęgę, mam się zdrowo odżywiać ale nie przesadzać.

Kasieńko Twój mąż to urodzony businessman, skoro każe Ci się całować bo :"bo może dostaniemy coś ekstra"
a o Twoich rozstępach i innych a raczej o Teoim gadaniu o tym już pisałam i zaraz pasa zdejmę (albo raczej z szuflady wyjmę bo sorry ale nie mam na sobie) i w dupe dam. Fajny lachon z Ciebie i tego się trzymaj!!!

dobra skończyłam tego pościora, idę wszamać kiwiego.Pa

1- bardzo się cieszę, że wszystko ok
2- no takiego durnego chłopa żem se wzięła widzisz
nic nie zdejmuj bo ja ino prawdę piszę
3- kiwior wszamany?

Napisane przez malutka_24

Hejka wieczorem
Dziękuję za trzymanie kciuków Badania słuchu jednak nie było, bo po pierwsze synek się rozpłakał, a po drugie po niedawnym zapaleniu ucha trzeba odczekać 3 miesiące, żeby badanie dobrze wyszło jutro idę do pracy i znowu mam maraton 5 - dniowy a potem 2 dni wolnego

Kasiu
bo to miała być groźba Ty się smażyłaś dupskiem w Egipcie, a my tutaj marzłyśmy, więc należy się nam chyba jakaś obszerna co?

1- 3 miesiące bez molestowania synusia u lekarza pomyśl o tym w ten sposób!
Pięęęęęęęęęękny avek!!!
2- odebraliśmy kompa z serwisu i na dniach powinien być net więc postaram się w najbliższym czasie coś naskrobać


Dziewczynki jeszcze tydzień pracy przede mną tylko...
Muszę się zabrać do szukania pracy, żeby nie siedzieć w chacie za długo- bo wiem że oszaleję
Ech... jak mi się nie chcę! i to mnie głownie dołuje!

Buzi cmok

[m.a.r.t.a]

Dzięki za życzenia, kaszel pomału niknie, ale w nocy jest najgorzej nasila się do takiego stopnia, że muszę spać w pozycji półsiedzącej. W połowie nocy już mi tyłek zdrętwiał, położyłam się bardziej płasko to myślałam, że się zakaszle na amen...

Uff, a tak po za tym to wstałam sobie około 9.00, choć mój organizm i tak z przyzwyczajenia obudził się o 5.00, he myślał, że idę do pracy a tu taka niespodzianka dałam mu kilka godzin więcej snu .

[mooonik]

Hej

wiecie, że u mnie dopiero teraz mgła opadła i się rozjaśniło była taka dżuma że masakra
a ja mam coś nie teges nastrój- zbliża mi się @ i mnie wszystko wkurza
a jeszcze sąsiedzi z góry robią jakiś remont i od 7 się tłuką, wiercą i szurają nawet stukanie w kaloryfer nie pomaga

Napisane przez gosia1007

Dziewczyny dzięki za kciuki. U lekarza ok, mam brać duphaston, ale już dzisiaj widziałam taką pulsującą kropkę aż mi się łzy zakręciły. Zero sexu i ćwiczeń do końca 12-go tygodnia (ale co tam, damy radę). Pan doktor nie kazał się opychać na potęgę, mam się zdrowo odżywiać ale nie przesadzać.

taki widok musiał być wzruszający
dobrze, że wszytko w porządku, a brak ćwiczeń i sexiku jakoś przetrwacie wszystko dla maleństwa teraz

Napisane przez malutka_24

Hejka wieczorem
Dziękuję za trzymanie kciuków Badania słuchu jednak nie było, bo po pierwsze synek się rozpłakał, a po drugie po niedawnym zapaleniu ucha trzeba odczekać 3 miesiące, żeby badanie dobrze wyszło jutro idę do pracy i znowu mam maraton 5 - dniowy a potem 2 dni wolnego

teściowa to jak zwykle temat rzeka Znowu zaczęła nas olewać, ale tym razem nic nie będę z tym robić. Jej wizyty to takie odbębnienie, żeby tylko było, tak chyba na pokaz jak z niej dobra babcia

Malutka to chyba lepiej, że doktor Ci powiedział, że macie zaczekać z badaniem, niż jakby miał je zrobić teraz a wynik byłby niemiarodajny

a na tą Twoją teściową to tylko znalazła się dobra babcia

Napisane przez m.a.r.t.a

Dzięki za życzenia, kaszel pomału niknie, ale w nocy jest najgorzej nasila się do takiego stopnia, że muszę spać w pozycji półsiedzącej. W połowie nocy już mi tyłek zdrętwiał, położyłam się bardziej płasko to myślałam, że się zakaszle na amen....

o kurcze współczuje mam nadzieję, że Ci ten kaszel szybko przejdzie bo zapewne do miłych rzeczy takie spanie nie należy

[kotekk81]

Toz to skandal zeby takie pustki tu byly

wylazic z ukrycia ale to juz

a wogole to dzien dobry kozy

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kotekk81

Toz to skandal zeby takie pustki tu byly

wylazic z ukrycia ale to juz

a wogole to dzien dobry kozy

Wróciłam z kąpieli, musiałam wypróbować nowy żel pod prysznic o zapachu czekoladowym .

My kozy? meee mee (o boże chyba mi tak zostało )

[kasienka1985]

hejo Kociaku wyłoniłam się z ukrycia- jakby co

Martula- syropa kupuj na ten kaszel wstrętny

Wiecie co? troszeczkę mi lepiej bo mam cosik na oku jeśli chodzi o pracę
Dziś pewien Pan zaproponował mi pracę.
Co prawda na pół etatu na początek <i unlegal> ale za całkiem niezłą kaszankę.
Się zobaczy

Tymczasem powoli się żegnam, bo o 15 praca się kończy i trza pędzić do węża.

[kotekk81]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wróciłam z kąpieli, musiałam wypróbować nowy żel pod prysznic o zapachu czekoladowym .

My kozy? meee mee (o boże chyba mi tak zostało )

hahaha posikalam siee

no i pieknie wystarczy napisac ze kozy i juz wylaza z ukrycia

Kasiula doczytalam wlasnie no i <gratuluje> a ja nadal szukam i szukam i juz zaczyna mnie to wku...rzac...

[paulinaizabela]

Hej żonki
Ale ja jestm dzis niewyspana kurcze zasnac nie moglam, tysiace mysli po glowie mi biegaly i zasnelam dopiero jak juz sie jasno robilo a potem tak dobrze mi sie spalo kiedy trzeba bylo wstac
Mam troche na glowie bo kiepski ruch w solarium a maz zarabia pratycznie tylko na oplaty a oplaty sa wysokie no i chcemy poszukac tanszej chaty. Tu gdzie teraz mieszkamy jes super ale drogo a wlascicielka nie chce nam znizyc czynszu zla na nia jestem bo mieszkamy tam poltora roku tylko we dwoje, czysto ma dbam jak o swoj dom, niczego nie moze mi zarzucic. O nic ja nie prosimy - ma z nami dobrze. Wszystkim dookola znizaja czynsze pomimo ze mieszka po kilka osob w domu a to wiadomo i latwiej placic jak czynsz sie dzieli. My nie chcemy z nikim mieszkac. Bylam w poniedzialek w agenci i powiedzialam ze jak nam wlascicielka znizy to zostajemy a jak nie to sie wyprowadzamy. Teraz jest w czym przebierac u nas w malym miasteczku ponad 100 chat do wynajecia i to w duzo nizszych cenach. Glownie polacy wynajmuja a troche powracalo do kraju i sie tym wlascicelom ukrucilo . No ale juz czwartek i nie dali mi znac to ide tam dzisiaj bo mam 2 chaty na oku i umowie sie na jutro na obejrzenie. Trzymajcie kciuki zeby byly fajne

Malutka na pewno z Dawidziem wszystko jest ok a na tesciowke naslij niech jej przemowi do rozumu kto jest najwazniejszy

Kasiu za szybkie znalezienie pracki i za Koteczka rowniez

Marta zdroweczka

Moonik na sasiadow nie moga zaczac troche pozniej

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kasienka1985

Martula- syropa kupuj na ten kaszel wstrętny

Wiecie co? troszeczkę mi lepiej bo mam cosik na oku jeśli chodzi o pracę
Dziś pewien Pan zaproponował mi pracę.
Co prawda na pół etatu na początek <i unlegal> ale za całkiem niezłą kaszankę.
Się zobaczy

Mam i syrop i tabletki musujące na gardło, serie antybiotyków. Czuje się na fazie

A czemu rezygnujesz z obecnej pracy? (jak można wiedzieć)

Napisane przez paulinaizabela

No ale juz czwartek i nie dali mi znac to ide tam dzisiaj bo mam 2 chaty na oku i umowie sie na jutro na obejrzenie. Trzymajcie kciuki zeby byly fajne

Oby się udało.

Widzę, że avatarek zmieniłaś .

[asiuk]

Melduję się w nowej części!

Milli, gratuluję serdecznie! Katarzinko, Tobie również!

Kurcze, nawet nie wiedziałam, że Gosia jest w ciąży!!!!

[kasienka1985]

Napisane przez m.a.r.t.a

Mam i syrop i tabletki musujące na gardło, serie antybiotyków. Czuje się na fazie

A czemu rezygnujesz z obecnej pracy? (jak można wiedzieć).

Fazior

hmm... nie rezygnuję , kończy mi się umowa i mi nie przedłużą...
to spółka i udziałowcy maczali w tym paluchy


Witam Asiurka
Kotuś- nie martw się trzymam mocno paluchy żebyś coś znalazła
Paulinko- za mieszkanko też trzymam

Tymczasem się zmywam na miasto, a następnie do wężowca.
Do juterka

[paulinaizabela]

Napisane przez m.a.r.t.a

Mam i syrop i tabletki musujące na gardło, serie antybiotyków. Czuje się na fazie

Oby się udało.

Widzę, że avatarek zmieniłaś .

Kuruj sie i wypoczywaj

Udac sie uda bo naprawde mieszkan i domow do wynajecia jest multum tylko ja bym wolala zeby nasza czynsz nam zmienila bo nie chce mi sie przeprowadzac tyle klamotow nam sie nazbieralo ze szok... a poza tym wszedzie trzeba latac i adresy zmieniac jest tego troche. No ale jak mowie ile placimy to wszyscy sie dziwia ze tak duzo gdyby jeszcze kasa byla to co innego ale teraz mamy przestoj to trzeba oszczedzac.
Co z tego z mamy ladny dom z duzym ogrodkiem jak i tak siedzimy w salonie, uzywamy tylko jednej sypialni z 3 a w ogrodku siedzialam moze ze 2 razy w tym roku bo ciagle sie pracuje albo jak juz wolne to pogody nie ma. Ehh... nie lubie zmian ale nie ma wyjscia

a avatarek juz dawno zmienilam i chyba poszukam cosik nowego bo znudzil mi sie

[mooonik]

Napisane przez kasienka1985

Wiecie co? troszeczkę mi lepiej bo mam cosik na oku jeśli chodzi o pracę
Dziś pewien Pan zaproponował mi pracę.

no to dobrze oby się udało

Napisane przez paulinaizabela

Trzymajcie kciuki zeby byly fajne

proszę mam nadzieję, że się Wam uda
a właścicielka dziwna, zamiast Was zatrzymać i mieć sprawdzonych ludzi to wymyśla
a Wam się nie dziwię, że chcecie mieszkać sami, w końcu jesteście małżeństwem i chcecie mieć trochę swobody my też się przeprowadziliśmy po ślubie, bo mimo że mieszkaliśmy w samych centrum Krakowa, za śmiesznie niską cenę, teraz sam dojazd do miasta zajmuje ok 40min to jednak samemu to samemu
powodzenia

[m.a.r.t.a]

Napisane przez asiuk

Kurcze, nawet nie wiedziałam, że Gosia jest w ciąży!!!!

Musiałam odkopać stary wątek, szybko go przelecieć i znalazłam https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4788
Gosia107 gratuluje z całego serduszka

Napisane przez paulinaizabela

Kuruj sie i wypoczywaj

a avatarek juz dawno zmienilam i chyba poszukam cosik nowego bo znudzil mi sie

Odpocznę sobie trochę .

[paulinaizabela]

Napisane przez mooonik

proszę mam nadzieję, że się Wam uda
a właścicielka dziwna, zamiast Was zatrzymać i mieć sprawdzonych ludzi to wymyśla
a Wam się nie dziwię, że chcecie mieszkać sami, w końcu jesteście małżeństwem i chcecie mieć trochę swobody my też się przeprowadziliśmy po ślubie, bo mimo że mieszkaliśmy w samych centrum Krakowa, za śmiesznie niską cenę, teraz sam dojazd do miasta zajmuje ok 40min to jednak samemu to samemu
powodzenia

no ja tez wole wyprowadzic sie do czegos mniejszego i tanszego niz na sile ludzi znajdowac do mieszkania
na poczatku jak przyjechalam tu to mieszkalo sie w 5-6 osob zeby taniej ale wiem jak to smakuje i dziekuje nigdy wiecej.

Asiuk witaj i udzielaj sie czesciej

[asiuk]

Napisane przez m.a.r.t.a

Musiałam odkopać stary wątek, szybko go przelecieć i znalazłam https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4788
Gosia107 gratuluje z całego serduszka

Ja właśnie zrobiłam to samo
Gosiu, opowiadaj, czy tylko Ci się spóźniał okres i jak długo, nim poszłaś do lekarza, czy zrobiłaś test? I jak to przyjął TŻ?

Witaj, Kasieńko

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cześć, Paulinko

[paulinaizabela]

Asiuk zajrzalam na Twojego suwaczka i widze ze w weekend rocznice mieliscie Wszystkiego najlepszego, duzo szczescia, milosci, gromadki dzieciaczkow i spelnienia wszystkich marzen
napisz jak ja spedziliscie?

[daget]

Hej kobitki, ten tydzien jest do d... Mojemu mezowi od poniedzialku sie zbiera i chyba w koncu oberwie... . Czy ja juz wam mowilam ze uwielbiam jak on najpierw cos ustala, obiecuje nie tylko mi ale i innym, a potem jak mu w tym czasie cos w pracy wyskakuje to stwierdza ze sprawy nie bylo??? :ba ba: ech.... do tego ostatnio sobie chodzi jak wolny strzelec, dobrze ze chociaz z psem wychodzi i czasami da jej jesc jak ja wieczorem padne. Ale pozatym ... zalamka. Nie wiem co sie z nim ostatnio stalo. Niby dostalam we wtorek kwiatka bez okazji ale w ogole mi nie pomaga....

No to sie wyzalilam....

Ide se popracowac bo dzis do 19....

[paulinaizabela]

Napisane przez daget

Hej kobitki, ten tydzien jest do d... Mojemu mezowi od poniedzialku sie zbiera i chyba w koncu oberwie... . Czy ja juz wam mowilam ze uwielbiam jak on najpierw cos ustala, obiecuje nie tylko mi ale i innym, a potem jak mu w tym czasie cos w pracy wyskakuje to stwierdza ze sprawy nie bylo??? :ba ba: ech.... do tego ostatnio sobie chodzi jak wolny strzelec, dobrze ze chociaz z psem wychodzi i czasami da jej jesc jak ja wieczorem padne. Ale pozatym ... zalamka. Nie wiem co sie z nim ostatnio stalo. Niby dostalam we wtorek kwiatka bez okazji ale w ogole mi nie pomaga....

No to sie wyzalilam....

Ide se popracowac bo dzis do 19....

Musisz nim potrzasnac niech Ci chociaz wutlumaczy czemu sie tak zachowuje... moze w pracy cos nie halo??
Trzymaj sie i zycze szybkiej poprawy stosunkow malzenskich

[asiuk]

Napisane przez paulinaizabela

Asiuk zajrzalam na Twojego suwaczka i widze ze w weekend rocznice mieliscie Wszystkiego najlepszego, duzo szczescia, milosci, gromadki dzieciaczkow i spelnienia wszystkich marzen
napisz jak ja spedziliscie?

Dziękuję za życzenia Byliśmy z mężem we Wrocławiu. Pojechał z nami także brat TŻ i jego narzeczona. Było nawet ok, ale pogoda nie dopisała

Napisane przez daget

Hej kobitki, ten tydzien jest do d... Mojemu mezowi od poniedzialku sie zbiera i chyba w koncu oberwie... . Czy ja juz wam mowilam ze uwielbiam jak on najpierw cos ustala, obiecuje nie tylko mi ale i innym, a potem jak mu w tym czasie cos w pracy wyskakuje to stwierdza ze sprawy nie bylo??? :ba ba: ech.... do tego ostatnio sobie chodzi jak wolny strzelec, dobrze ze chociaz z psem wychodzi i czasami da jej jesc jak ja wieczorem padne. Ale pozatym ... zalamka. Nie wiem co sie z nim ostatnio stalo. Niby dostalam we wtorek kwiatka bez okazji ale w ogole mi nie pomaga....

No to sie wyzalilam....

Ide se popracowac bo dzis do 19....

Aj, niedobry ten Twój mąż! Musisz go trochę wytrenować, bo będzie ciężko!

[Anusia_piekniusia]

Hej Żoneczki

U mnie ból gardła okropny już od wczoraj a do tego coś kaszel mi się zaczyna i katar A jutro ważny dzień w pracy - ważne spotkanie na którym muszę trzeźwo myśleć... Oby mi tylko głos nie wysiadł.

Napisane przez gosia1007

Dziewczyny dzięki za kciuki. U lekarza ok, mam brać duphaston, ale już dzisiaj widziałam taką pulsującą kropkę aż mi się łzy zakręciły. Zero sexu i ćwiczeń do końca 12-go tygodnia (ale co tam, damy radę). Pan doktor nie kazał się opychać na potęgę, mam się zdrowo odżywiać ale nie przesadzać.

Anusia trzecia część jest rzeczywiście trochę mdła. Wczoraj czytałam jak siedzieli w namiocie i Jackob ogrzewał Bellę, ależ mnie zdenerwował, a ona też jakaś durna jest. Chyba jej nie lubię no i dodatkowo skoro tak Edwarda kocha to czemu nie chce za niego wyjść??? Jak by była żoną to mogłaby do nas dołączyć a z blokowaniem internetu też się zgadzam. Co komu przeszkadza odstresowywacz

No to super że wszystko ok A seks może emocjami przy czytaniu wampirków zastąpić (oczywiście mężowi twego nie pokazuj). Mnie też okropnie denerwował Jacob w tej akcji w namiocie i Bella zresztą też. Ja już mam prawie 200 stron za sobą 4 części i teraz mnie dopiero obydwoje drażnią jak cholera- ale nic nie mówię Najgorsze jest to, że ta książka jest takich gigantycznych rozmiarów, że za bardzo nie mogę jej w pracy czytać bo się rzuca w oczy

Napisane przez kasienka1985

h
Wiecie co? troszeczkę mi lepiej bo mam cosik na oku jeśli chodzi o pracę
Dziś pewien Pan zaproponował mi pracę.
Co prawda na pół etatu na początek <i unlegal> ale za całkiem niezłą kaszankę.
Się zobaczy

Tymczasem powoli się żegnam, bo o 15 praca się kończy i trza pędzić do węża.

Tak bardzo po cichutku ci pogratuluję

Napisane przez paulinaizabela

No ale juz czwartek i nie dali mi znac to ide tam dzisiaj bo mam 2 chaty na oku i umowie sie na jutro na obejrzenie. Trzymajcie kciuki zeby byly fajne

to już zaczynam trzymać za znalezienie mieszkanka

Napisane przez daget

Hej kobitki, ten tydzien jest do d... Mojemu mezowi od poniedzialku sie zbiera i chyba w koncu oberwie... . Czy ja juz wam mowilam ze uwielbiam jak on najpierw cos ustala, obiecuje nie tylko mi ale i innym, a potem jak mu w tym czasie cos w pracy wyskakuje to stwierdza ze sprawy nie bylo??? :ba ba: ech.... do tego ostatnio sobie chodzi jak wolny strzelec, dobrze ze chociaz z psem wychodzi i czasami da jej jesc jak ja wieczorem padne. Ale pozatym ... zalamka. Nie wiem co sie z nim ostatnio stalo. Niby dostalam we wtorek kwiatka bez okazji ale w ogole mi nie pomaga....

Może coś w pracy u niego nie tak ? Albo po prostu jakaś deprecha jesienna ?? Musisz z nim -nawet na siłę - pogadać i rozkazać żeby się wytłumacył, czemu tak się zachowuje

Idę się wykąpać przed Hausikiem

[katey]

melduje sie tylko i uciekam na razie

[gosia1007]

Heloł, no qfa znowu wszystkiego nie zacytowało jak komuś nie odpiszę to się nie denerwować, wiem, że tyle wielocytatów zrobiłam, że znowu pościor MEGA by mi wyszedł a tu masz babo placek...nie zacytowało.
Dzisiaj wracałam z pracy w strasznie wąskiej spódnicy (myślałam, że będę miała transport, niestety przespacerowałam się) i tak się umachałam, że aż mi się słabo w domu zrobiło, jakieś pół godziny musiałam poleżeć...dziwne są te reakcje ciążowe.
Tak w ogóle to dzięki dziewczyny jeszcze raz za kciuki i w ogóle miło jest czytać, że się cieszycie, że wszystko jest ok i w ogóle. Dziękuję Wam

Malutka widziałam Twoje zdjęcie z synkiem na gg (to co w avku), ależ on jest słodziuchny

Napisane przez kotekk81

Kasiula doczytalam wlasnie no i <gratuluje> a ja nadal szukam i szukam i juz zaczyna mnie to wku...rzac...

kotekk znajdziesz (jak już pisałam)
a o filmie 20 listopada już wiem zbieram dziewczyny na wieczór filmowy (mąż zapowiedział, że ze mną nie pojedzie), dobrze że mam kumpele, będzie taki babski wieczór, a póki co szykujemy się z dziewczynami na seans u mnie w domu bo przecież mam nową płytę "zmierzch" a jeszcze jej nie oglądałam.

Napisane przez paulinaizabela

Mam troche na glowie bo kiepski ruch w solarium a maz zarabia pratycznie tylko na oplaty a oplaty sa wysokie no i chcemy poszukac tanszej chaty. Tu gdzie teraz mieszkamy jes super ale drogo a wlascicielka nie chce nam znizyc czynszu zla na nia jestem bo mieszkamy tam poltora roku tylko we dwoje, czysto ma dbam jak o swoj dom, niczego nie moze mi zarzucic. O nic ja nie prosimy - ma z nami dobrze. Wszystkim dookola znizaja czynsze pomimo ze mieszka po kilka osob w domu a to wiadomo i latwiej placic jak czynsz sie dzieli. My nie chcemy z nikim mieszkac. Bylam w poniedzialek w agenci i powiedzialam ze jak nam wlascicielka znizy to zostajemy a jak nie to sie wyprowadzamy. Teraz jest w czym przebierac u nas w malym miasteczku ponad 100 chat do wynajecia i to w duzo nizszych cenach. Glownie polacy wynajmuja a troche powracalo do kraju i sie tym wlascicelom ukrucilo . No ale juz czwartek i nie dali mi znac to ide tam dzisiaj bo mam 2 chaty na oku i umowie sie na jutro na obejrzenie. Trzymajcie kciuki zeby byly fajne

tzrymam, pewnie, że samemu najlepiej mieszkać, jestem pewna, że cosik fajnego znajdziecie. a swoją drogą to małpa z tej właścicielki, ludzie nie potrafią docenić uczciwości i dobroci innych ludzi

Napisane przez asiuk

Kurcze, nawet nie wiedziałam, że Gosia jest w ciąży!!!!

Ano jestem

Napisane przez kasienka1985

Witam Asiurka

hahahaha ten Asiurek mi się bardzo podoba
Kacha za pracę trzymam kciuki tak cichaczem

Napisane przez mooonik

jednak samemu to samemu

amen

Napisane przez m.a.r.t.a

Gosia107 gratuluje z całego serduszka

dziękuję

Napisane przez asiuk

Gosiu, opowiadaj, czy tylko Ci się spóźniał okres i jak długo, nim poszłaś do lekarza, czy zrobiłaś test? I jak to przyjął TŻ?

okres spóżniał mi się jakieś 4 dni i zrobiłam test z tym, że my planowaliśmy dzidziusia i pracowaliśmy nad tym, więc małe spóźnienie i od razu teścior robiłam (nawet dwa miałam w domu kupione). Wyszła taka niewyraźna druga kreska i chciałam od razu do gina grzać, ale przemyślałam i odczekałam jeszcze tydzień, w tym czasie jeszcze jeden test zrobiłam.
Mąż ucieszył się jak dziecko od razu po pracy z kwiatami wparował i w ogóle bardzo się stara schodzić mi - głównemu cholerykowi z drogi. Wczoraj mu nie wyszło, jestem wściekła, ale może mi przejdzie.

Napisane przez daget

Mojemu mezowi od poniedzialku sie zbiera i chyba w koncu oberwie...

oj Ci faceci, mój już w skruchę uderza, ale wiesz ja mam teraz specjalne metody oddziaływania na męża (wiem wiem wrednam ale ciii...czasami mu się należy)

Napisane przez Anusia_piekniusia

U mnie ból gardła okropny już od wczoraj a do tego coś kaszel mi się zaczyna i katar A jutro ważny dzień w pracy - ważne spotkanie na którym muszę trzeźwo myśleć... Oby mi tylko głos nie wysiadł.

No to super że wszystko ok A seks może emocjami przy czytaniu wampirków zastąpić (oczywiście mężowi twego nie pokazuj). Mnie też okropnie denerwował Jacob w tej akcji w namiocie i Bella zresztą też. Ja już mam prawie 200 stron za sobą 4 części i teraz mnie dopiero obydwoje drażnią jak cholera- ale nic nie mówię Najgorsze jest to, że ta książka jest takich gigantycznych rozmiarów, że za bardzo nie mogę jej w pracy czytać bo się rzuca w oczy

U kochana no to trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. Pomyśl, że jak jutro przetrwasz to już spokojnie cały weekend możesz się kurować

Dzisiaj kończę trzecią część, czwarta już się grzeje a o czytaniu w pracy już też myslałam ale cholerka nie ma jak

Napisane przez katey

melduje sie tylko i uciekam na razie

no, jak burza

ok spadam na Hausiora i dzisiaj dla odmiany grapefruita wszamam

[izazusia]

Melduje się-zagoniona jestem. Z praktyk mieliśmy spotkanko- nie wiem w jakim celu-zwolnili 15 nowych osób...No ale bylam sie pokazac. Oprócz tego zaczęły mi się zajęcia na uczelni-dało radę jakoś pogodzic zajecia na obu kierunkach. Z tym ze na inżynierii musze chodzić na ćwiczenia z chemii środowiska (bo tak nazywajacego sie przedmiotu nie mialam!!!) nudzę się tam wierutnie b zadania rozwiazujemy na poziomie gimnazjum. Ech...
Poza tym cwicze taekwondo co jest dla mnie formą ruchu po prostu. dziś walczylismy pierwszy raz-paskudny ochraniacz na zębach rekawice na rekach i małą nawalanka Wolałam jak u nas-niby full contact ale po twarzac sie nie bilismy (ewentualnie kopalismy ale to latwo obronic) Cud że nie wyglądam jak Gołota

M.a.r.t.a a może na ten kaszel nocny spróbuj thiocodinu. Na noc syrop wykrztuśny to nienajlepszy pomysł!!! Polecam też tantum verde tabletki do ssania(te metody polecila mi kiedyś Kasieńka i sprawdziły się cudownie przy moim tragicznym kaszlu co całą rodzinę budził)

[paulinaizabela]

Anusia nastepna chorowitka
Kuruj sie Kochana zeby jutro byc w formie i za glos

Gosiu fajnie ze tak mezus kolo Ciebie skacze i to jeszcze bedzie trwalo z nasileniem przez kolejne miesiace
A jutro idziemy o 14 ogladac 2 mieszkania mam nadzieje ze przypadna nam do gustu bo nie chce mi sie dlugo szukac.

Izulek chcialabym Cie zobaczyc w takiej walce w calym tym stroju
i podziwiam za 2 kierunki naraz nasz Ty geniuszu

[malutka_24]

Hej
Po dzisiejszym dniu padam na ryjka najpierw w pracy się wywróciłam ==> tylko nie śmiać mi sie tu , potem rozbolała mnie głowa, bo u nas malują i synek nie mógł zrobić kupki tak się
biedaczek napłakał i nastękał, teraz na szczęście już śpi, a zasnął dopiero o 22, gdzie z teguły nyna smacznie juz o 20

Napisane przez kasienka1985

1- 3 miesiące bez molestowania synusia u lekarza pomyśl o tym w ten sposób!
Pięęęęęęęęęękny avek!!!
2- odebraliśmy kompa z serwisu i na dniach powinien być net więc postaram się w najbliższym czasie coś naskrobać


Dziewczynki jeszcze tydzień pracy przede mną tylko...
Muszę się zabrać do szukania pracy, żeby nie siedzieć w chacie za długo- bo wiem że oszaleję

oj dziękuję ślicznie poza tym badaniem słuchu to wszystkie kontrole mamy już załatwione i trzymam za pracę

Napisane przez mooonik

Malutka to chyba lepiej, że doktor Ci powiedział, że macie zaczekać z badaniem, niż jakby miał je zrobić teraz a wynik byłby niemiarodajny

a na tą Twoją teściową to tylko znalazła się dobra babcia

ad. 1 wiem wiem tylko jak go przerejestrowywałam to mogli mi powiedzieć, że po zapaleniu ucha trzeba odczekać tyle czasu
ad. 2 taka na pokaz ja się tylko martwię co to będzie jak "bratowa" niedługo urodzi, coś mi się widzi, że moje dziecko będzie miało tylko jedną babcię - moją mamę

Napisane przez paulinaizabela

no i chcemy poszukac tanszej chaty

Malutka na pewno z Dawidziem wszystko jest ok a na tesciowke naslij niech jej przemowi do rozumu kto jest najwazniejszy

ad. 1 za znalezienie nowego lokum
ad. 2 pytanie tylko czy ona ma jakiś rozum

Napisane przez asiuk

Melduję się w nowej części!

no koguż to nam przywiało na wątek

Napisane przez daget

Mojemu mezowi od poniedzialku sie zbiera i chyba w koncu oberwie...

oj będzie ostro

Napisane przez gosia1007

Malutka widziałam Twoje zdjęcie z synkiem na gg (to co w avku), ależ on jest słodziuchny

oj dziękuję

[czekoladka21]

Czesc
Juz sie balam ze nasz watek przepadl ale patrze a tu nowy

wiec poslusznie sie melduje i w miare mozliwosci bede zagladac do was kochane żonki bo mi tesknoi chce zebyscie wiedzialy ze czytam wasze perypetie ale nie zawsze mam czas pisac z wami

buziak dla kazdej

[izazusia]

PaulinaIzabela- ja to nic: Katarzinka jest bardzo blisko czarnego pasa w karate-jej dopiero trzeba się bać
W osłonce na ryjek wygladam jak Gołota- no narazie mam tylko nos od niego łądniejszy jeszcze

Malutka ucałuj mego Dawidka-trzymam kciuki by był zdrowiutki Mój ulubieniec- nasz pierworodny w końcu i w dodatku chlopaczysko Skafanderek misia jest super

Mili maleńka jest pięknista Śliczne te nasze wszystkie panienki: Szogunek Werońcia, Słodka Majeczka, Alisia z krainy czarów i Agatka uparciuszek
Kobietki Wy i Wasi mężowie spisaliście się na medal

Izus trzymam kciuki bys znalazla sile pocieszyc po stracie. To straszne...
A w pracy bedzie super-jestes swietna babka dzieciaki cie pokochają

Kasieńko Rybeńko tzrymam kciuki za prackę Ciekaw czy twoje kompetencje czy też walory zadziałały

A co do drugiego kierunku nie jest źle bo to takie częściowe połączenie całej tej mechany z ochroną środowiska. chcę specjalizacje Procesy energetyczne (tu ukłon w strone Katarzinki) ale nie wiadomo co bedzie bo tylko jest nas chetnych 7 osób. Reszta woli ścieki. A ja już dość mam wiedzy o oczyszczaniu wody i chcę coś nowego. trzeba się rozwijac jak papier toaletowy Póki co za studia nie zapłacę bo stypki bede miala na obu kierunkach O to wlasnie chodzilo

[kasienka1985]

Witojcie z rańca

Zimno mam w pracy jak diabli!!!
A siedzę w krótkim rękawku- bo przecież swetrów nie posiadam!
W związku z powyższym- dziś wybieram się na zakupy
Kozory jakieś trza kupić- najlepiej granatowe lub fioletowe
Oraz sweterun czarny rozpinany

A wczoraj paliłam sziszkę o smaku sweet melon
Cza się ograniczać- bo to takie samo dziadostwo jak papierosiska!
<chcieliśmy sprawdzić czy działa nam aparatura po prostu>


I już od rańca mi smutno, bo w tym roku nie ujrzę mojej ukochanej Karolinki

Miłego dzioneczka