Wakacyjne nasze Szkraby przywitały swoje Mamy!!! - Lipcowo-Sierpniowe Słoneczka 2009

[Gizmiatko]

Napisane przez katarzynka00

lodow...bo nie maja racji bytu zjadlabym kazda ilosc

no i znalazloby sie pare innych rzeczy

ja tez chyba wsyztsko oprocz lodow mam po morozne, grzyby, koprek szcyzpiorek miesa, zupy, sosy , i nie mam lodow bo jak mam to zjadam ;> hyhy a mam zupy i sosy pomrozone bo jakos zawsze gotuje dla armi ale to jest dobre bo jak nie chc emi sie gotowac to fru do zamrazarki i zawsze cos do zmaszkecenia sie znajdzi ;]

[katarzynka00]

grzybow nie mam bo nie zbieram kupuje suszone
zieleninke tez mam.Pietruszke i koper.Teraz dolozylam 2 pojemniki ogorkowej.Reszte zjemy na obiadek.
Laura ma dzisiaj wilczy apetyt...nie wytrzymuje 3h i je wiecej niz zwykle.Na dpodatek hustawka jest fuj dzis

[marica5]

Napisane przez czekoladka21

Czesc mamcie



Bylam w biedronce po kombinezon i kupilam beżowy-fajny jest gruby w sam raz na zime

Moja krolewna znowu czuje sie w wodzie jak rybkauwielbia jak polewam ja woda i jak wloski myje ale musi miec goraco

Od dwoch dni namietnie wklada piastki do buzi i gryzie -pojezdzilam jej po dziaselkach ktore sa twarde!! i lubi jak jej paluszkiem tak jezdze wiec ja swedzanawet mojego palca gryzla.....i slini sie na potege -caly czas jej kapie z buzi.....

ja mecze sie z @....i swedzaca pochwa....mama mowi ze to chyba drożdzyca wiec kupie Nestatyne czopki mozna kupic bez recepty i wyprobuje jak skonczy mi sie@ a jak nie pomoze to znowu do gina! jak nie urok to sraczka!!

kupilam tez juz smoczek trojprzeplywowy i kleik kukurydziany z nestle bo zamierzam niedlugo podac malej oczywiscie troszeczke....

piszecie o zasypianiu-Weronika po kapieli zasypia jak kolysze ja na rekach i ma smoka potem smoka wyjmuje i ponosze chwile i klade do lozeczka...........a w dzien tylko smok na nia dziala usypiajaco i tak lezy bawi sie a jak dam jej smoka to zaraz ma odlot tylko nie moze jej wypasc bo wtedy jest placzdlatego zawsze klade ja na boczku i podkladam smoka pieluszka a ona sobie ciumka i spi

ostatnio Weroniczka coraz czesciej rwie sie do siadania....a ja boje sie ze cos jej sie stanie.....normalnie szok ile ona ma sily !!i uwielbiam jak patrzy sie na mnie takimi madrym juz spojrzeniemach moglabym ja schrupac

tez wczoraj byłam obejrzec te kombinezony i pajace to kombinezony ciekawe ale moja mycha ma ten z reaal a na zime tez ma to nie kupiłam, a te paajace i śpiochy to nic ciekawego, spichy tylko zielone a pajac 1 różowy tez nie za ciekawy dresikow to u nas w ogóle nie bylo.
moja mysza tez lubi kapiel wtedy tak słodko sie smieje i cały pokój mokry bo tak chlapoce
nie bój sie że coś sie stanie, kazde dziecko w swoim tepie się rozwija moja tez juz od mis sie cipie do siedzenia a jak jej nie pomoge sie podnieść to krzyk ryk..... a jak siedzi to szczęśliwa i tak namioetnie wszystko obseruje a najbardziej lubi patrzec w telewizor ;D
ostatnio tz wysłalam do aptewki po smoczek trójprzpływowy do kszek to te mu dały taki zwykł a tłumaczył dkładnie o co mu chodzi takie mamy panie aptekarki juz mi sił na nie brakuje bo to już którys raz z kolei taka gafe walnęły

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Marcel ma ospe
ja sie wykoncze z tymi dziecmi
przed chwila byl u nas lekarz, przepisal jakas masc robiona i conajmniej tydzien w domu, zalezy jaki bedzie przebieg

wiec trzymajcie kciuki aby byl lagodny

:

nie martw sie ospa przebiegnie napewno łagodnie i bedziecie mieli z tym świety spokój, i trzymamy moccccccccccccccno kciuksy

Napisane przez Tulipfever

Aneczka grzecznie spi po porannej dawce mleka. Przed chwilka uslyszalam placz, pobieglam w te pedy do Jej pokoiku- ale posluchalam- sama sie uspokoila. Chyba Jej sie cos snilo...
Uwielbiam chwile, gdy sie bawimy, przytulamy i Ania nagle uspokaja sie, zaglada mi gleboko w oczy i daje ten sliczny bezzebny usmiech- wczoraj sie ze wzruszenia poplakalam. Kocham moja coreczke
Dzisiaj umowilam sie z kolezanka na herbate. Mam nadzieje, ze Ania pozwoli mamusi troche poplotkowac
Dobrego dnia!

kochane szkraby ja moja dziś podeszłam cwańcysiem ma juz swoje pory na sen i tak budzi sie o 8 potem grandzi do 11 i chce na spacer żeby spac a dziś tak pada wieje, że nie chce iść na spacer bo sie boje. martynia krzyczała, nic nawet cycek nie podzialał żeby zasnęla to wzięłam ją do wózka i tylko troszke ruszyłam a mysia juz zasnęla cwaniara kochana

Napisane przez groszkolino

mozesz mi podac taki schemat (link) bo ja znalazlam takie: od 6 miesiaca dopiero kaszka, albo od 5 jabłko a mieso dopiero po8.... chcialabym wczesniej wprowadzac. jestem butelkowa.

jak sie robi musy i soczki jak pasteryzuje?
to sa dwa pytania do Ciebie i mam to czyniacych
w sensie: 1. jak zrobic musi i soczek.
2. jak to zapasteryzowac i ile moze stac?

wolalabym podawac naturalne i chce zaczac od 4 miesiaca..

o własnie ja też bym chciala naturalnie robic a tez nie mam pojecia jak to sie robi to plis pomocy

Napisane przez aannuullaa

Witam serdecznie Pozwólcie że odezwę się na waszym wątku, jestem mamą małej Martynki, moja córcia urodziła się 2 sierpnia a ja namiętnie was podczytuję Jakoś tak mam, ze wolę słuchać niż się wypowiadać...

Słuchajcie dziewczyny, piszę u was, bo mam sentyment do tego wątku ;, (no i jeżeli mnie przyjmiecie to planuję też troszkę się poudzielać )zrobiłam małe porządki i mam DO ODDANIA za koszty przesyłki lub nawet bez, opakowanie mleczka BEBIKO 1 - nie otwarte rzecz jasna, opakowanie herbatki dla karmiących hipp - także nówka i wkładki laktacyjne Johnson's - opakowanie otwarłam i wzięłam kilka do szpitala, niestety nie przydały się...

Nie udało mi się karmić piersią a moja malutka obecnie pije Nutramigen, stąd te zbędne dla mnie rzeczy, jeżeli któraś z was byłaby zainteresowana proszę o informację na prw.

martynia wita martynię

Napisane przez skierka1981

hej mamusie u mnie znowu pochmurno ale chyba nie jest zimno. bynajmniej wybieramy się potem na spacerek. teraz Amelka śpi. wczoraj średnio nam wyszły rozmowy z mężem - zaraz poszłam spać, wydaje się że człowiek nic nie robi a wieczorem czasami padam na twarz...


co do świąt to zamierzamy razem spędzić w trójkę. jak jesteśmy 3 lata po ślubie to 2 razy byliśmy u męża rodziców - w tym roku też już się nastawiają na to że do nich przyjedziemy. a ja chcę żebyśmy je sami spędzili, bo to tak fajnie a że teściowej za bardzo nie trawię to się nie wybieram . poza tym do mojej mamy by wypadało raz na wigilię pojechać także nie wem jeszcze może do niej pojedziemy ostatecznie zobaczymy...

własnie te święta, ja nie mam pojecia co zrobić, mieszkamy z moimi rodzicami, ale teście pewnie tez by chcieli żebyśmy byli na wigili i co tu zrobiić, ja zapewnę bede pracowała bo wracam akurat tydz przed świetami do pracy , no to pewnie gdzies w domu na 16 zasiadziemy do stołu, a do tesciow to ja nie wiem jak my damy rade jechać, sloneczko nasze kapie sie po 19 ale od 18 zaczyna juz marudzić to nie wyobrazam sobie jechac o tej godzinie gdziekolwiek. o matko jak zrobić żeby wilk syty i owca cała

my kobiety to mamy przerabane wszystko na głowie a faceci co oni kurde bezstresowe życie prowadzą

[marica5]

Napisane przez Gizmiatko

groszkolino - ja podawalam lactulosum - 2 razy dziennie po 1,5 ml i efekt byl , daj dziecku duzo pic, moze sprobuj dac troche soku jablkowego po nim tez mlodego przeczyszczalo.
co do musu to ja - wrzucalam do gara jablka obrane bez pestek i je gotowalam one sie rozpuszczlay na taka maz, pozniej jak juz byly takie ciapotate czekalam az wystygdna dodawalam troszeczke cukru - TROSZECZKE LYZKE NA % litro gara (chyba ze jablka słodkie jak miod to ...nie)jak przestygły do miksera miksowalam bo wiaodmo ze nie wsztsko sie rozciapie ;] i natym konczylam jelsi to mial byc dla nas mus w sensie do ciast itd ale dla dzidzia biore to zmikoswane jabłko i przecieam przez sito - do sloika. Słoik zakrecam wstawiam do garnka 5-6 słokow na dnie mam szmate do naczyn(wycierania)i nalewam dowy pod same nakretki słoikow i gotuje 20-30 minut, po ugotoaniu wycgiagam i stawiam na nakretce, te jakbla w sloiku troche zczarnieja ale to sie nic znimi nie robie - czasme cytryne dodawalam zbey nie czarnialy ale dziecku nie moge no i cała zime wytrzymuje te słoki.
Sok robie w sokowniku - na gore daje jablka pod jakblkami mam pojemnik na sok kotry skauje na pod pojemnikiem na sok mam pojemnik z woda goruje sie to wsyztsko i para daje sok - jak mam sok to tez goruje w lsoikach tak jak jkablka

ksiazka wyslalana !

CO dołapania moczu - to ja cały dzien przed łapieniem i noc przed łapieniem bralam i smarowalam siusika rivanolem w kremie (w aptece za grosze bez recepty) i łapałam srodkowy strumien.


a teraz ptanie do oglu - jak kladziecie dziecko na noc do spania to zym przykrywacie ? bo ja zauwazylaam ze nataniel to sie hcyba tak reci i spac nie moze bo mu za cieplo ? ja pryzkrywam jego kołderka na jesien i kocem z mikrofibry. rano tzn o 6 pryzkryma go tylko kocem i przestal do 9 ;o

dziekuję za książkę
ja moją panne przykrywam tylko rożkiem rozlożonym, bo kołderką przykrywalam to się budziła bo jej goraco było bo dzidek jak napali to 27 stopni mamy. dopiero tak ok 4-5 ja przykrywan kołdrą.

ale u nas pogoda brzydka, wczoraj było tak ładnie a dziś błeeeeeee
a moje sloneczko jmuż spi godzinkę udalo się mamuli oszukać pychotkę , ale byście widzily jak ja do wózka włożylam jak spogladała kiedy czapke założ oj mała cwaniareczka
dziś doastała papkę bananek z biszkoptem, szamala jak szalona, buźke tylko otwierała że chce jeszcze tak jej smakowalao bo dzis Marynka skńczyla 4 miesiące już taka duż kobitka

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

znalazłam ciekawa stronkę na temat zywienia http://www.benc.pl/czytelnia/104/sch...onych-piersia/

[katarzynka00]

acha, jeszcze wam chcialam powiedziec ze od wczoraj corci oczko ropieje i przemywamy swietlikiem
ciekawe od czego to

[megi b]

Hejka
Svinecka oby ospa szybko przeszła i nic juz więcej sie nie przyplątało
Katarzynko a jak długo można przechowywać zamrożoną zupę lub sosik?

Nie wiedziałam o tych kombinezonach z Biedronki a po ile są?

a i jak te ramki wklejać do zdjęć megi_b@vp.pl :pro si:
Moja lala śpi pod kołderką

A moja pannica dzisiaj kończy 4 miesiące : love:
marica5 sto lat dla Marynki 23 czerwiec? nasze kochane raczki
U nas też pogoda bleeee, gdzie te spacerki ze słoneczkiem

[Tulipfever]

Napisane przez Gizmiatko

a teraz ptanie do oglu - jak kladziecie dziecko na noc do spania to zym przykrywacie ? bo ja zauwazylaam ze nataniel to sie hcyba tak reci i spac nie moze bo mu za cieplo ? ja pryzkrywam jego kołderka na jesien i kocem z mikrofibry. rano tzn o 6 pryzkryma go tylko kocem i przestal do 9 ;o

2 kocykami. Ania i tak je z siebie skopuje, bo nauczyla sie wierzgac jak zrebiatko- codziennie rano zastaje Ja w lozeczku ulozona w poprzek- tak bryka

Napisane przez marica5

kochane szkraby ja moja dziś podeszłam cwańcysiem ma juz swoje pory na sen i tak budzi sie o 8 potem grandzi do 11 i chce na spacer żeby spac a dziś tak pada wieje, że nie chce iść na spacer bo sie boje. martynia krzyczała, nic nawet cycek nie podzialał żeby zasnęla to wzięłam ją do wózka i tylko troszke ruszyłam a mysia juz zasnęla cwaniara kochana


własnie te święta, ja nie mam pojecia co zrobić, mieszkamy z moimi rodzicami, ale teście pewnie tez by chcieli żebyśmy byli na wigili i co tu zrobiić, ja zapewnę bede pracowała bo wracam akurat tydz przed świetami do pracy , no to pewnie gdzies w domu na 16 zasiadziemy do stołu, a do tesciow to ja nie wiem jak my damy rade jechać, sloneczko nasze kapie sie po 19 ale od 18 zaczyna juz marudzić to nie wyobrazam sobie jechac o tej godzinie gdziekolwiek. o matko jak zrobić żeby wilk syty i owca cała

Pomyslowosc matki nie zna konca
Moze niech tesciowie przyjada do Was- nie bedziecie sie musieli nigdzie wozic.

Wrocilam ze spotkania. Aneczka rano dostala podwojna porcje mleka, wiec cale spotkanie przespala. Aby kolezanka zobaczyla, jak Ania potrafi sie usmiechac, musialam Jej puscic film z telefonu. Milo spotkac sie z kims, kto mowi wiecej niz "a guuu!" Musze sie jednak bardzo pilnowac, aby nie mowic jedynie o mojej coreczce- moglabym opowiadac o Niej godzinami. A myslalam, ze nie jestem mama-kwoka

Megib, marica gratulacje!

[marica5]

sto lat dla AMELKI
to wysyłam ci na maila te rameczki, i dołącze instrukcję jak wstawiać zdjęcia

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez Tulipfever

Pomyslowosc matki nie zna konca
Moze niech tesciowie przyjada do Was- nie bedziecie sie musieli nigdzie wozic.

o takim wyjsciu nie pomyślalam dziękuje za podpowiedź chyba tak tez zrobię

[megi b]

marica5 będę zgłębiać tajniki jak znajdę chwilkę w weekend

[Gizmiatko]

Napisane przez katarzynka00

grzybow nie mam bo nie zbieram kupuje suszone
zieleninke tez mam.Pietruszke i koper.Teraz dolozylam 2 pojemniki ogorkowej.Reszte zjemy na obiadek.
Laura ma dzisiaj wilczy apetyt...nie wytrzymuje 3h i je wiecej niz zwykle.Na dpodatek hustawka jest fuj dzis

ja dzis jarzynowa ;] wczesniej pomidorówe z ryzem ;] jak pojde do pracy bedzie jak znalazl ;]

Napisane przez megi b

Hejka
Svinecka oby ospa szybko przeszła i nic juz więcej sie nie przyplątało
Katarzynko a jak długo można przechowywać zamrożoną zupę lub sosik?



[/COLOR]

u mnie i pol roku sa w zamrazarce i jak rozmarazam nic sie nie dzieje ;] Ja nawte swoje mleko zamrazalam - w spejalnych woreczkach i odmrazam (tzn nie w wodzie jak wiekszosc rzeczy tylko pozostawiam na blacie i przez noc sie rozmraza) i podaje małemu przez to z enie moglam kamric go jak wyszedl po 6 t ygodniach ze szpitala bo juz nie mialam, wiec mu daje moje mleczko co jakis czas ;] takze zamrazam wsyztsko nawet scianki sera żółtego, chleb, białka jajek jak mi sa zółtka tylko potrzebne pozniej jak sie troche białek nazbiera to biore i robie bezy ;]

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

marica5 ja mialam taki problem w zelszym roku, chicleismy przy wigili powiedziec o ciazy ale tesciowa sie na nas wypiola wiec ..... poczekala do dnia babci ;p No i w tym roku idziemy do mojej mamy bo ona nas zapraszala przy stole wigilijnym w zeszłym roku. Ale szczerze mowiac to moja mam chce zaprosic i tesciowa na wigilje choc po tym wsyztskim co zorbila to nie zasłuzyla na to w ogole !!!!!!!!!! no ale to dom mamy wiec sie nie wtracam !

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez marica5

d
[/COLOR]znalazłam ciekawa stronkę na temat zywienia http://www.benc.pl/czytelnia/104/sch...onych-piersia/

hmmmm weldug tej stronki dopiero teraz musiabym zacyznac wprowadzac zupy jaryznowe małemu a dopieropo 6 mieisacu owoce hmmm to chyba nataniel by umarl z głodu albo ja z braku pieniedzy na mleko bo przeciez on teraz je kaszki po 200 ml co 4 godizny tyle samo zupy, mniej owoców. o rety troche ta strona nie halo

[marica5]

Napisane przez Tulipfever

2 kocykami. Ania i tak je z siebie skopuje, bo nauczyla sie wierzgac jak zrebiatko- codziennie rano zastaje Ja w lozeczku ulozona w poprzek- tak bryka



Pomyslowosc matki nie zna konca
Moze niech tesciowie przyjada do Was- nie bedziecie sie musieli nigdzie wozic.

Wrocilam ze spotkania. Aneczka rano dostala podwojna porcje mleka, wiec cale spotkanie przespala. Aby kolezanka zobaczyla, jak Ania potrafi sie usmiechac, musialam Jej puscic film z telefonu. Milo spotkac sie z kims, kto mowi wiecej niz "a guuu!" Musze sie jednak bardzo pilnowac, aby nie mowic jedynie o mojej coreczce- moglabym opowiadac o Niej godzinami. A myslalam, ze nie jestem mama-kwoka

Megib, marica gratulacje!

Napisane przez Gizmiatko

ja dzis jarzynowa ;] wczesniej pomidorówe z ryzem ;] jak pojde do pracy bedzie jak znalazl ;]



u mnie i pol roku sa w zamrazarce i jak rozmarazam nic sie nie dzieje ;] Ja nawte swoje mleko zamrazalam - w spejalnych woreczkach i odmrazam (tzn nie w wodzie jak wiekszosc rzeczy tylko pozostawiam na blacie i przez noc sie rozmraza) i podaje małemu przez to z enie moglam kamric go jak wyszedl po 6 t ygodniach ze szpitala bo juz nie mialam, wiec mu daje moje mleczko co jakis czas ;] takze zamrazam wsyztsko nawet scianki sera żółtego, chleb, białka jajek jak mi sa zółtka tylko potrzebne pozniej jak sie troche białek nazbiera to biore i robie bezy ;]

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

marica5 ja mialam taki problem w zelszym roku, chicleismy przy wigili powiedziec o ciazy ale tesciowa sie na nas wypiola wiec ..... poczekala do dnia babci ;p No i w tym roku idziemy do mojej mamy bo ona nas zapraszala przy stole wigilijnym w zeszłym roku. Ale szczerze mowiac to moja mam chce zaprosic i tesciowa na wigilje choc po tym wsyztskim co zorbila to nie zasłuzyla na to w ogole !!!!!!!!!! no ale to dom mamy wiec sie nie wtracam !

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



hmmmm weldug tej stronki dopiero teraz musiabym zacyznac wprowadzac zupy jaryznowe małemu a dopieropo 6 mieisacu owoce hmmm to chyba nataniel by umarl z głodu albo ja z braku pieniedzy na mleko bo przeciez on teraz je kaszki po 200 ml co 4 godizny tyle samo zupy, mniej owoców. o rety troche ta strona nie halo

TE TEŚCIOWE
ja najlepiej bym w domu spędziła święta ale mogą się obrazić, to chyba do nas zaprosze ale kurde nie pomyślałam o szwagierce jej nie zaprosze bo jest wscibska to pewnie tescie i tak nie przyjada bo coreczka musi byc na wigilii, kurde co za swiat

[megi b]

A ja mam problem z głowy bo teście świąt nie obchodzą i zawsze u mamy robimy ale nie mogę się już doczekać, pierwsze święta naszych bobasków


I coś dla poprawienia humorku w ten jesienny pochmurny piątek

[Cassandra 23]

Napisane przez eleeri

my po wizycie u pediatry, byliśmy na kontroli, jedno uszko zdrowe, drugie jeszcze nie wyleczone
dalej mamy antybiotyk

Kochany biedaczek Kiedy w koncu wyleczy te uszka... nacierpi sie dziecko tylko

Napisane przez Gizmiatko

ja tez chyba wsyztsko oprocz lodow mam po morozne, grzyby, koprek szcyzpiorek miesa, zupy, sosy , i nie mam lodow bo jak mam to zjadam ;> hyhy a mam zupy i sosy pomrozone bo jakos zawsze gotuje dla armi ale to jest dobre bo jak nie chc emi sie gotowac to fru do zamrazarki i zawsze cos do zmaszkecenia sie znajdzi ;]

Hmm, zup i sosów to nigdy nie mroziłam nawet nie wiedziałam, ze tak mozna.
Ja to mam tendencje do chomikowania w zamrazarce
Nawkładam tam róznosci i zapominam co włożyłam, a potem leży to tyg. i dopiero jak wygrzebie ze spodu to wielkie zdziwnienie...kiedy to ja zamraoziłam

Napisane przez marica5

dziś doastała papkę bananek z biszkoptem, szamala jak szalona, buźke tylko otwierała że chce jeszcze tak jej smakowalao bo dzis Marynka skńczyla 4 miesiące już taka duż kobitka

Marcia a to jest pierwszy posiłek inny niz mleczko?
Jesli moge cos zasugerowac to zacznij od jabluszka, marchewki
Bananki zostaw na pozniej a tym bardziej biszkopta bo to zawiera gluten. Nasze maluszki są za małe jeszcze. Ale to tylko moja cicha rada, wiadomo zrobisz jak zechcesz.
Ja jeszcze sie boje dawac banana, biszkoptów, chrupek. Narazie mały jadł tylko jabłko i marchewke. Dzisiaj dałam jabłko z winogronem i różanym pure z Bobovity ale tylko troszkeczke.

Dużo buziaków dla naszej małej solenizantki

Napisane przez megi b

A moja pannica dzisiaj kończy 4 miesiące : love:

Duzo zdrówka dla córeczki

Napisane przez Gizmiatko

hmmmm weldug tej stronki dopiero teraz musiabym zacyznac wprowadzac zupy jaryznowe małemu a dopieropo 6 mieisacu owoce hmmm to chyba nataniel by umarl z głodu albo ja z braku pieniedzy na mleko bo przeciez on teraz je kaszki po 200 ml co 4 godizny tyle samo zupy, mniej owoców. o rety troche ta strona nie halo

Jak ja wam zazdroszcze, że wasze dzieci tak pięknie jedzą. Mój to niejadek nr 1. Czasami mam dość. Kuba odmawia ciągle jedzenia. Potrafi nie jesc 6 godz. i nie upomni sie. Wydaje mi sie, ze nawet jakby cały dzien nie jadł to byłoby ok. Martwi mnie to moje dziecko. Gdybym mu na sile nie wpychała to nic by nie zjadł
Bylam u lekarza, babka uwaza, że jest wszystko w porzadku.
Juz powoli sie załamuje...

W załączniku - "Tadek niejadek"

[marica5]

i księżniczka się obudziła ale jak na tkie oszustwo to długo pospała zawsze jak wracamy ze spacerku to wystarczy ze przekroczymy próg dmu to już duże oczka zrobi i nie śpi taka cwana

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez Cassandra 23

Marcia a to jest pierwszy posiłek inny niz mleczko?
Jesli moge cos zasugerowac to zacznij od jabluszka, marchewki
Bananki zostaw na pozniej a tym bardziej biszkopta bo to zawiera gluten. Nasze maluszki są za małe jeszcze. Ale to tylko moja cicha rada, wiadomo zrobisz jak zechcesz.
Ja jeszcze sie boje dawac banana, biszkoptów, chrupek. Narazie mały jadł tylko jabłko i marchewke. Dzisiaj dałam jabłko z winogronem i różanym pure z Bobovity ale tylko troszkeczke.

Dużo buziaków dla naszej małej solenizantki

o kurde to dziękuję za radę już jej więcej nie dam o rany byle jej nic nie było. dostawała juz kleik, kszakę z babanem bo pisze ze od 4 mies, z malinką tez od 4, marchewkę i soczek z jabłka i winogronka, dziś mam zamiar utrzec marchewkę z jabłuszkiem ale mam to podgotować?? bo nie za bardzo wiem jak to zrobić???? pomocy

[Cassandra 23]

Napisane przez marica5

o kurde to dziękuję za radę już jej więcej nie dam o rany byle jej nic nie było. dostawała juz kleik, kszakę z babanem bo pisze ze od 4 mies, z malinką tez od 4, marchewkę i soczek z jabłka i winogronka, dziś mam zamiar utrzec marchewkę z jabłuszkiem ale mam to podgotować?? bo nie za bardzo wiem jak to zrobić???? pomocy

Marcia, jesli mała nie jest uczulona na gluten to nie powinno nic sie stac. Jesli jestes zainteresowana aktualnym schematem zywienia niemowląt to wkleiłam go kilka postów wyżej.
Ja tak do konca nie trzymam sie schematu (bo np. pierwszy raz kleik dałam jak mały skonczył 3 miesiace) ale np. gluten bede podawałam po 5 miesiacu a miesko po 6 - tak jak w schemacie.
Narazie nie robie Kubie rewolucji w jedzeniu. Wszystko stopniowo wprowadzam. Kaszke mały tez je, babanowa i jabłkową. Ale w tych kaszkach nie ma bananów tylko aromat bananowy.
Nie chce sie tutaj przemądrzac, bo nie o to mi chodzi.
Poprostu wyrażam swoje zdanie nie gniewaj sie na mnie.
Zrobisz i tak co uznasz za słuszne

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Marchewke ugotuj, zmiksuj blenderem i połącz z utartym jabłkiem.

[Svinecka]

Napisane przez marica5

nie martw sie ospa przebiegnie napewno łagodnie i bedziecie mieli z tym świety spokój, i trzymamy moccccccccccccccno kciuksy

dzieki
i sto lat dla malutkiej

Napisane przez megi b

Hejka
Svinecka oby ospa szybko przeszła i nic juz więcej sie nie przyplątało
Nie wiedziałam o tych kombinezonach z Biedronki a po ile są?
A moja pannica dzisiaj kończy 4 miesiące : love:

dzieki

i rowniez sto lat dla Twojej pannicy

a kombinezony sa po 49,99zl
http://www.biedronka.pl/img/ofespec/...009/big/15.jpg
http://www.biedronka.pl/img/ofespec/...009/big/14.jpg

tylko tu nie sa pokazane wszystkie kolory - ja mam zolty z pieskiem

[skierka1981]

Marica, Megi wszystkiego dobrego dla waszych pannic
Eleeri oby uszko szybko zdrowiało
Cass jak mały dobrze przybiera to nie masz ię co martwić widocznie tyle potrzebuje jedzonka

uciekam bo moja pannica jęczy bo się nią nie zajmuję

[marica5]

Napisane przez Cassandra 23

Marcia, jesli mała nie jest uczulona na gluten to nie powinno nic sie stac. Jesli jestes zainteresowana aktualnym schematem zywienia niemowląt to wkleiłam go kilka postów wyżej.
Ja tak do konca nie trzymam sie schematu (bo np. pierwszy raz kleik dałam jak mały skonczył 3 miesiace) ale np. gluten bede podawałam po 5 miesiacu a miesko po 6 - tak jak w schemacie.
Narazie nie robie Kubie rewolucji w jedzeniu. Wszystko stopniowo wprowadzam. Kaszke mały tez je, babanowa i jabłkową. Ale w tych kaszkach nie ma bananów tylko aromat bananowy.
Nie chce sie tutaj przemądrzac, bo nie o to mi chodzi.
Poprostu wyrażam swoje zdanie nie gniewaj sie na mnie.
Zrobisz i tak co uznasz za słuszne

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Marchewke ugotuj, zmiksuj blenderem i połącz z utartym jabłkiem.

ja sobie bardzo cenie wszystkie rady dziękuję za podpowiedź zaraz poszukam ten schemat
jeszcze raz dziękuję

Napisane przez Svinecka

dzieki
i sto lat dla malutkiej

dzieki

od martyni

od martynki

[Cassandra 23]

Przepraszam - poprawka - Mięso po 5 miesiącu a gluten po 6.

[Svinecka]

wlasnie moi rodzice zabrali Eryka - bo mama zadzwonila, ze jak ja jestem z Marcelem uziemiona to Eryk bedzie sie nudzil w domu a oni go wezma, pojda z nim na plac itp, wiec do niedzieli Eryk znow u dziadkow

a Marcel wlasnie zasnal bo od 12 nie spal i cisza w domu

ale nudy

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

zagladam caly czas a tu cisza i cisza

[megi b]

Dziękję wszystkim ciotkom w imieniu Amelki

Cassandra 23 Kubuś ślicznie wygląda i jakie pusie ma nie widać po nim, że nie chce jeść Mi mama cały czas mówi jaka to była ze mną udręka bo musiała we mnie wciskać jedzenie na siłę Pamiętam, że na Pszczółce Mai mogła we mnie wepchać co chciałam a po bajce krzyczałam, że już nie chceeeee najważniejsze, że ładnie przybiera na wadze, tylko Ty się musisz przy tym namęczyć

Svinecka dzięki za info dot. kombinezonów

Moje dziecię dziś przesadza musiałam ją wykąpać wcześniej niż zwykle bo marudziła i o 18:30 padła pobutli a teraz wstała gotowa do zabawy oszleć idzie

[skierka1981]

dopiero z Amelką stoczyłam waklę, marudziła mocno to już łóżko pościeliłam przebrałam i do spania się przygotowałam ja ja kładę a ona w ryk i cyca nie cchciała, az wstałam to na stojąco też nie i płacz. zawinęłam w kocyk kokonik i ululałam biednaa padła od razu a ja nie wiem co jej jest...czy to brzuszek - miękki, czy dziąsełka może...

[megi b]

Skierko moja też tak ostatnio miała, chyba z tydzień. Dziś odpukać spokojna, a tak to dzień w dzień walki, krzyk itd. Ja też nie wiem o co cho może to ten skok rozwojowy czy co Teraz się wtuliła i drzemie na czuwaniu ciekawe czy się jeszcze przebudzi

Pytanko do mam butelkowych: jak często przepajacie maluszki?


Dodałam nowe foto do galerii

[Cassandra 23]

Napisane przez megi b

Cassandra 23 Kubuś ślicznie wygląda i jakie pusie ma nie widać po nim, że nie chce jeść Mi mama cały czas mówi jaka to była ze mną udręka bo musiała we mnie wciskać jedzenie na siłę Pamiętam, że na Pszczółce Mai mogła we mnie wepchać co chciałam a po bajce krzyczałam, że już nie chceeeee najważniejsze, że ładnie przybiera na wadze, tylko Ty się musisz przy tym namęczyć

Moje dziecię dziś przesadza musiałam ją wykąpać wcześniej niż zwykle bo marudziła i o 18:30 padła pobutli a teraz wstała gotowa do zabawy oszleć idzie

Megi, staram sie nie martwic za bardzo. Na ostatniej wizycie u lekarza byl warzony no i rzeczywiscie przybiera na wadze. Pediatra nie ma zastrzezen.
Dzisiaj pożarłam sie z TŻ-tem własnie o karmienie małego. On twierdzi, że wpycham w niego na siłe jedzenie że skoro nie chce jesc to najwidoczniej nie jest głodny. Tylko ze jakbym mu nie wpychala jedzenia to Kuba nawet pól dnia by nic nie jadl. Gdyby nie te moje metody dziecko by wogole nie rosło. Ale on tego nie rozumie..nie ma go całymi dniami w domu to co on moze wiedziec

Kuba dzisiaj tez wczesniej niz zwykle usnał. Nie chciał oczywiscie kaszki, wiec tak jak mówił Tż odłożyłam butle i wyszłam z pokoju.
Dopiero teraz udało mi sie nakarmic małego, zjadł wszystko.

Na buzi ładnie wygląda, ma troszke takie chomiczki. ale na nózkach ma małe fałdeczki i pupcia taka malutka.
Pokażcie zdjecia waszych pociech, nózki golutkie...to sobie porównam

Napisane przez skierka1981

dopiero z Amelką stoczyłam waklę, marudziła mocno to już łóżko pościeliłam przebrałam i do spania się przygotowałam ja ja kładę a ona w ryk i cyca nie cchciała, az wstałam to na stojąco też nie i płacz. zawinęłam w kocyk kokonik i ululałam biednaa padła od razu a ja nie wiem co jej jest...czy to brzuszek - miękki, czy dziąsełka może...

Żeby te nasze dzieci umiały mówić
Może Amelka miała poprostu zły dzień? Kubcio tez czasmi popłakuje i nie wiem co mu jest. A może właśnie to ból brzuszka.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez megi b

Pytanko do mam butelkowych: jak często przepajacie maluszki?

Od kilku dni rano zaparzam w kubku rumianku lub kopru, wlewam do butelki tak ok 120 ml, dosładzam glukozą i mały to wypija tak do ok 15.
Potem robie jeszcze jakiejs herbatki. Czesto daje małemu pic, on duzo pije.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Megi ile waży Twoja córcia?
Śliczna z niej dziewczynka...chyba znalazłam już synową dla Kuby
I ma pulchniutki brzuszek i rączki, takie mały pulpecik. Ile zjada ml na dobe?

Aha i jeszcze jedno pytanko - jak zrobiłaś ten mix zdjęc?

[megi b]

Cass
A te chłopy to ... nie przejmuj się, niech sobie tatuś gada a Ty rób swoje, mama zawsze wie najlepiej W książkach często piszą, że dziecko wie ile ma zjeść i jak nie chce to nie, ale co taki niemowlaczek może wiedzieć. Tak że moim zdaniem dobrze robisz. Ja nie mam takiego problemu, wręcz przeciwnie, mała wciągnie cyca, butle i jeszcze patrzy co by tu Ciężko stwierdzić ile ml wypija bo nie wiem ile z cycusia ale z butli tak ok 2x150 ml powoli jej zwiększam ilość podawania butelki bo mam zamiar ją odstawić od piersi choć jeszcze nie wiem kiedy.
Nie wiem ile Amelia teraz waży, ostatnio jak byłyśmy na szczepieniu 1 października miała 6050 kg, myślę że teraz może ma ok 6400.

A kolaż zrobiłam w programie Picasa- bardzo prosty, polecam

[Svinecka]

a oto obiecane zdjecia mojego biednego pryszczolka

[czekoladka21]

Napisane przez Gizmiatko

dziekuje za odpowiedzi odnosnie przykrywania, ja hcyba tylko kocem go bed eprzkrywac bo u nas jets 2o stopni cąły czas

czekoladko -nie boisz sie dawac dziecko na noc na brzuchu ? kurcze ja jakas przewrazliwoona jestem i boje sie ze jak by sie zaczelo dusic to umrze mi w lozeczku bo jeszce nie umie sie obracac na plecy bez problemu, ja to chyba za duzo sie naczytalam o śmierci łozeczkowej i stram sie eliminowac wszelkie zagrozenia, moj spi na brzuchu ale TYLKo pod moja obecnoscia i to nie dluzej niz 30 minut i go obracam na bok czy plecki. dodam tylko z emojemu czasem sieulewa nawte jak go odbije i stad moja reakcja na kladzenie dziecka przez noc na brzuchu - wiec prosze nie gniewaj sie

wbrew wszystkiemu pozycja na brzuszku jest najbezpieczniejsza pozycja przy ulewaniu-moja mala bardzo duzo ulewa i jak spi na brzuszku to tez ulewa i nie ma prawa zeby sie udusilaona spi na brzuszku od urodzenia i tak jej dobrze!nawet pediatra zalecila ze moze tak spac pod warunkiem ze lubiw takiej pozycji mala tez zasypia na mnie tzn.pionowo do odbicia biore a ona zasypia potem
za chiny nie polozylabym jej do spania na boczku bo wtedy przekreca sie na plecki a tu przy ulewaniu moze sie zakrztusic.....

Napisane przez megi b

Skierko moja też tak ostatnio miała, chyba z tydzień. Dziś odpukać spokojna, a tak to dzień w dzień walki, krzyk itd. Ja też nie wiem o co cho może to ten skok rozwojowy czy co Teraz się wtuliła i drzemie na czuwaniu ciekawe czy się jeszcze przebudzi

Pytanko do mam butelkowych: jak często przepajacie maluszki?


Dodałam nowe foto do galerii

ja daje malej herbatke ale raz dziennie i roznie pije czasem tylko 40ml czasem 60ml -wiecej nie chce

[megi b]

Biedny Marcelek, duży chłopczyk z niego

Nad naszym wątkiem trzeba egzorcyzmy odprawić bo inaczej i nas czeka .... dobra to już cicho siedzę bo sama też się długo nie udzielałam
to ja się zbieram, mąż znacząco patrzy...

A i jeszcze jedno: co jutro gotujecie ? szukam weny
dobranoc

[Svinecka]

Napisane przez megi b

Biedny Marcelek, duży chłopczyk z niego

Nad naszym wątkiem trzeba egzorcyzmy odprawić bo inaczej i nas czeka .... dobra to już cicho siedzę bo sama też się długo nie udzielałam
to ja się zbieram, mąż znacząco patrzy...

A i jeszcze jedno: co jutro gotujecie ? szukam weny
dobranoc

on jest ogromny a nie duzy

ja tam sie udzielam, a Was trzeba zlac

hmmm ja nic nie gotuje bo mam obiad z dzisiaj - poledwiczki smazone + pieczarki + ziemniaki + salata lodowa

[Cassandra 23]

Własnie skonczyłam oglądać pierwszą cześc filmu "Narzeczony mimo woli". Świetna komedyjka, ale sie usmiałam. Polecam.
Jutro dokończe bo juz mi sie chce spać.

Napisane przez Svinecka

a oto obiecane zdjecia mojego biednego pryszczolka

Jaki kochany maluszek po ciałku tak nie widac, że pulpecik ale po buzce tak Taki okrąglutki jest na twarzy.

Napisane przez czekoladka21

ja daje malej herbatke ale raz dziennie i roznie pije czasem tylko 40ml czasem 60ml -wiecej nie chce

Tylko raz dziennie? Na mój rozum to dziecku chce sie tak samo pic jak dorosłemu czyli kilka razy dziennie.

Napisane przez megi b

Nad naszym wątkiem trzeba egzorcyzmy odprawić bo inaczej i nas czeka .... dobra to już cicho siedzę bo sama też się długo nie udzielałam
to ja się zbieram, mąż znacząco patrzy...

A i jeszcze jedno: co jutro gotujecie ? szukam weny
dobranoc

Zgadzam się, egzorcyzmy będą konieczne Coraz mniej mamus pisze.
Miramejka nie ma, Unholy tez nie, Karolinka ma problemy z Wizażem... Tru znikneła bez śladu no i nie wspomne o reszcie mamus z listy, których wieki na wątku nie widziałam To chyba jedyny z wątków na odchowalni gdzie jest tak "cicho"...

Pewnie upieke udka kurczaka, do tego ziemniaki i może mizeria albo marynowana cukinia.

Zmykam juz spać. Jeszcze musze sie wykapać.
Dobrej nocki.