Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-23, 22:56   #841
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

brombi ja czytam wlasnie Mistrza i Malgorzate.. jedna z moich ulubionych.. poza tym kocham Alicje w krainie czarow
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 22:58   #842
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Ja nie lubie juz nocy
Tez mam w planie poczytac ksiazke

dobranoc
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 23:08   #843
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

No ja tez mialam sie klasc ale jakos mnie brzuch rozbolal,poszlam sie wykapac i przeszedl bol brzucha no i sen poki co tez narazie przeszedł wiec jeszcze chwile posiedze
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 07:07   #844
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 439
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Heloł
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 07:37   #845
sexy body
Rozeznanie
 
Avatar sexy body
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

heloł Asia

Cisza tu teraz jakaś podejrzana.
Czyżby wszyscy na porodówkach?

Czy osoba odpowiedzialna za terminy wpisała mnie i Bączka na 6 grudnia?
__________________
Czarny kot już jest!



sexy body jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 07:48   #846
elalank
Zadomowienie
 
Avatar elalank
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

no witam dzisiaj pewniebedzie tu cisza

karenina- Andre Kate - Wiki ale Wam zazdroszczę Dziewczyny, że już macie swoje maluszki przy sobie ja się umawiam z moją Córką na 09.11

Cytat:
Napisane przez malina81 Pokaż wiadomość
Rozejście spojenia łonowego jest wskazaniem do cc- poród sn moze być bardzo ryzykowny i niebezpieczny. Takie rwanie niekoniecznie musi oznaczać od razu rozejście sie spojenia ale lepiej powiedz o tym swojemu lekarzowi chociaz ja tez miałam wczesniej takie niewielkie dolegliwości o których mówiłam lekarzowi a on to ignorował- a teraz cierpie i juz wogloe sie ruszyc nie da
współczuję skoro ten ból juz nawet nie pozwala Ci chodzić. Paskuda ból

Naprawdę ten 9 miesiąc nie jest juz taki kolorowy.
Ja też całą ciążę sobie chwaliłam- ominęła mnie większość dolegliwości, to teraz nadrabiam

Cytat:
Napisane przez sexy body Pokaż wiadomość
Ostatnio miałam w pracy taką strasznie nieprzyjemną sytuację. Otóż "kolega" wyplacał mi wynagrodzenie i powiedział mi, że serce go boli, że musi mi oddać te pieniądze tak za nic, bo przecież ja już nie pracuję... Do tego spojrzał na mnie tak, jakbym była ostatnim oszustem i jakby oczekiwał, że zrezygnuję z tych pieniędzy. Szuja jakich mało!
Niech go myszy zjedzą!!!!!
co za palant, no wiesz co, niech go myszy i szczury zeżrą.

Cytat:
Napisane przez kachula27 Pokaż wiadomość
A ja od mamci wrocilam ,smutno mi bo moj piesek bardzo chory,tylko lezy nawet nie ma sily sie podniesc,trzeba go karmic,podawac picie i w ogole jest beznadziejnie.....
biedny piesek
A może mama ma racjję i jedna powinnaś troszkę do niej pomieszkać, to pewnie tylko kilka dni, a na pewno trochę Cie odciązy i pomoże w razie P

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Stopy mi trochę spuchły, to przyszłam przed kompem poleżeć
Jak wam stopy spuchną to swędzą Was też przy tym kostki ?
Bo mnie bardzo i nie wiem czy tak ma być
mi na razie stopy nie puchną, tylko mam mega parówki palce na dłoniach, a fuj

idę wciągnąć michę z płatkami z mlekiem
__________________
Córcie 15.11.2009 i 16.06.2011


elalank jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 08:12   #847
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez katekatee Pokaż wiadomość
Witam Wklejam zdjęcia Wikiego. Zaraz będziemy go kąpaćProszę o kciuki bo to jest straszne. Jutro jedziemy na kontrolę. Mam nadzieje że będzie ok.
Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, oto moje sloneczko - André...
Jacy Ci wasi chłopcy sa boscy normalnie zakochalam sie w nich, juz nie moge doczekac sie mojej niuni

Mi tez nogi puchna i gumki od skarpet sie odbijaja

Ja dzis mam za soba przespana nocke i do wc wstalam tylko raz wiec nie tak zle, a z przekrecaniem sie na boki to tez jest ciezko taki bebenek przestawic to nie lada wyzwanie

Ciekawe jak tam Paczka

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Aha i zapomnialam mnie prosze zapisac na 8.11 bo wtedy sa moje urodziny i to by byl najlepszy prezent na swiecie

Wklejam wam kawala co mi kumpela przyslala

> Dlaczego zwolniłem swoja sekretarkę?

>>
> > Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt
>>> tego nie zauważył. Miałem nadzieje, ze rano przy śniadaniu zona
> > złoży mi życzenia, możne
>>> nawet będzie miała jakiś prezent... Nie powiedziała nawet
"cześć
> > kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, ze chociaż
dzieci
> > będą pamiętały - ale zjadły śniadanie,
> > nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy, czułem
się
> > samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura,
> > sekretarka złożyła mi życzenia
>>> urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał.

> > Pracowałem do drugiej.
> > Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
> - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny,
możne
> > zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się - to była najmilsza
rzecz,
> > jaka od rana usłyszałem.
> > Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej
> > atmosferze i wypiliśmy po lampce wina.
>>> W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
> > - Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura?
>>> - Właściwie to nie - stwierdziłem.
> > - No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
> > U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy
chwile,
>>> a ona zaproponowała:
>>> - Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni
przebrać
> > się w coś wygodniejszego?
> - Jasne - zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku
> > minutach
> > wyszła.....niosąc tort urodzinowy razem z moja zona,dziećmi i
> > teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat"...
> > A ja, ☠☠☠☠a...! siedziałem na kanapie...w samych skarpetkach..!!!!
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-24, 08:34   #848
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witajcie Brzuchatki
Ja dzisiaj na chwilkę, bo jedziemy za niedługo odebrać wózeczek
Nocka w porządku, tylko jakieś głupotki mi się śniły

Cytat:
Napisane przez sexy body Pokaż wiadomość
Czy osoba odpowiedzialna za terminy wpisała mnie i Bączka na 6 grudnia?
Kochana, ja się zajmuję tylko listą listopadową
Za grudniowy grafik to musicie kogoś innego obdarzyć odpowiedzialnością

Cytat:
Napisane przez elalank Pokaż wiadomość
ja się umawiam z moją Córką na 09.11
Akurat w grafiku porodów jest wolne 9.11

Cytat:
Napisane przez pietrusia Pokaż wiadomość
Aha i zapomnialam mnie prosze zapisac na 8.11 bo wtedy sa moje urodziny i to by byl najlepszy prezent na swiecie
Proszę bardzo, podanie przyjęte i zatwierdzone

Pietrusia, kawał niezły
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 08:41   #849
minnie
Raczkowanie
 
Avatar minnie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 315
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witam Was weekendowo
Cytat:
Napisane przez katekatee Pokaż wiadomość
Witam Wklejam zdjęcia Wikiego. Zaraz będziemy go kąpaćProszę o kciuki bo to jest straszne. Jutro jedziemy na kontrolę. Mam nadzieje że będzie ok.
Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, oto moje sloneczko - André...

Dziewczyny śliczne te Wasze słoneczka, już się nie mogę doczekać mojego...

Cytat:
Napisane przez pietrusia Pokaż wiadomość
Ciekawe jak tam Paczka

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Aha i zapomnialam mnie prosze zapisac na 8.11 bo wtedy sa moje urodziny i to by byl najlepszy prezent na swiecie

Wklejam wam kawala co mi kumpela przyslala

> Dlaczego zwolniłem swoja sekretarkę?

>>
> > Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt
>>> tego nie zauważył. Miałem nadzieje, ze rano przy śniadaniu zona
> > złoży mi życzenia, możne
>>> nawet będzie miała jakiś prezent... Nie powiedziała nawet
"cześć
> > kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, ze chociaż
dzieci
> > będą pamiętały - ale zjadły śniadanie,
> > nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy, czułem
się
> > samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura,
> > sekretarka złożyła mi życzenia
>>> urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał.

> > Pracowałem do drugiej.
> > Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
> - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny,
możne
> > zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się - to była najmilsza
rzecz,
> > jaka od rana usłyszałem.
> > Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej
> > atmosferze i wypiliśmy po lampce wina.
>>> W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
> > - Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura?
>>> - Właściwie to nie - stwierdziłem.
> > - No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
> > U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy
chwile,
>>> a ona zaproponowała:
>>> - Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni
przebrać
> > się w coś wygodniejszego?
> - Jasne - zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku
> > minutach
> > wyszła.....niosąc tort urodzinowy razem z moja zona,dziećmi i
> > teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat"...
> > A ja, ☠☠☠☠a...! siedziałem na kanapie...w samych skarpetkach..!!!!
Pietrusia piękny prezent byś miała jakby się udało, a ja mam termin w urodziny(13.12) mojego męża i on się śmieje,że wcześniej mnie do szpitala nie zawiezie.

Kawał dobry

Robiłam wczoraj smażone banany w migdałach- bardzo proste i jakie pyszne. Zaraz wrzucę Wam przepis.A dziś muszę troche posprzątać w domu i czekam na kuriera, który przywiezie mi wózek.Już się nie moge doczekać...
minnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 08:41   #850
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witajcie

U mnie nocka minela beznadziejnie, kilka razy do kibelka i w dodatku podbrzusze bolało:/

Sexy no 6 grudzien juz ja zajelam ale zgodze sie na eszcze jedna osobe;P

Mamusie mam pytanie:
czy znacie jakis sprawdzony przepis na ryz z jablkami?
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 08:56   #851
kamilla123
Rozeznanie
 
Avatar kamilla123
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Dzień dobry!!!

Ale tu spokojnie od wczoraj, ale ja też nie miałam jakoś weny do pisania. To chyba ta jesienna deprecha się zaczyna Chociaż im więcej mam się rozpakuje, tym tu mniej do nadrabiania będzie. Właśnie jem śniadanie i biorę się za sprzątanie, bo znajomi dzisiaj przyjeżdżają

Kate i Karenina Wasze maleństwa są PRZEŚLICZNE! Jeszcze raz ogromne gratulacje dla rodziców

Miłego dnia dziewczyny!

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Mamusie mam pytanie:
czy znacie jakis sprawdzony przepis na ryz z jablkami?
Hmmm nie bardzo, trzeba by do Guci albo do Kachuli uderzyć.

Ja też chyba dzisiaj zaszaleję i zrobię ciasto Pochwalę się przed znajomymi jaka przykładna gospodyni ze mnie Tylko który przepis wybrać z naszej książki??
kamilla123 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-24, 09:49   #852
gissh
Raczkowanie
 
Avatar gissh
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 490
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Kate, Kareninko - śliczne te Wasze bobasy Jeszcze raz gratuluję szczęśliwym Mamusiom

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
No i Gissh miała dać znać po wizycie u gina.
Tak Brombusiu... Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...

Strasznie mnie ta wizyta u gin zdołowała... Od razu piszę że nic strasznego się nie stało, ale... no właśnie. Ginka mnie zbadała i okazało się że szyjka macicy już mi się całkiem posypała - generalnie niewiele z niej zostało a to 33 tydzień czyli na rodzenie jeszcze za wcześnie. W związku z tym czeka mnie leżenie... plackiem. Wstawać mogę tylko do wc a poza tym mam w ogóle nie chodzić. Ginka mówi że muszę tak wytrzymać najblizsze dwa-trzy tygodnie - tak do 35-36 a wtedy gdyby coś to mogę już rodzić. Podwoiła mi dawkę luteiny i magnezu i kazała uważać na skurcze - gdyby się pojawiły to szpital.
Kurcze, boję się tego wszystkiego, jak to będzie... Samo leżenie to jeszcze jakoś może zniosę, ale doła i tak złapałam. Po pierwsze martwię się o dzidzię żeby za wcześnie się nie chciala urodzić, do tego dochodzi ta nieszczęsna cukrzyca ciążowa która też może dawać jakieś powikłania, bakteria na szyjce... normalnie komplet Poza tym tyle miałam planów na te najblizsze tygodnie... TŻ wreszcie ma wolne weekendy więc dzisiaj mieliśmy jechać po wózek i łóżeczko i doopa... Tyle rzeczy do kupienia nam zostało... wreszcie mamy na to czas i co z tego skoro ja jestem uziemiona... Zaczęłam prać rzeczy Małej i nawet tego nie mogę skończyć - nie mówiąc już o prasowaniu. Normalnie wyć mi się chce
Wracam na łóżko... Postaram się czytać co u Was i odzywać od czasu do czasu...
__________________
Dukam
- 7,5kg


DOMINIKA - moje małe wielkie SZCZĘŚCIE
http://suwaczki.maluchy.pl/li-40048.png
gissh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:02   #853
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość
Kate, Kareninko - śliczne te Wasze bobasy Jeszcze raz gratuluję szczęśliwym Mamusiom



Tak Brombusiu... Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...

Strasznie mnie ta wizyta u gin zdołowała... Od razu piszę że nic strasznego się nie stało, ale... no właśnie. Ginka mnie zbadała i okazało się że szyjka macicy już mi się całkiem posypała - generalnie niewiele z niej zostało a to 33 tydzień czyli na rodzenie jeszcze za wcześnie. W związku z tym czeka mnie leżenie... plackiem. Wstawać mogę tylko do wc a poza tym mam w ogóle nie chodzić. Ginka mówi że muszę tak wytrzymać najblizsze dwa-trzy tygodnie - tak do 35-36 a wtedy gdyby coś to mogę już rodzić. Podwoiła mi dawkę luteiny i magnezu i kazała uważać na skurcze - gdyby się pojawiły to szpital.
Kurcze, boję się tego wszystkiego, jak to będzie... Samo leżenie to jeszcze jakoś może zniosę, ale doła i tak złapałam. Po pierwsze martwię się o dzidzię żeby za wcześnie się nie chciala urodzić, do tego dochodzi ta nieszczęsna cukrzyca ciążowa która też może dawać jakieś powikłania, bakteria na szyjce... normalnie komplet Poza tym tyle miałam planów na te najblizsze tygodnie... TŻ wreszcie ma wolne weekendy więc dzisiaj mieliśmy jechać po wózek i łóżeczko i doopa... Tyle rzeczy do kupienia nam zostało... wreszcie mamy na to czas i co z tego skoro ja jestem uziemiona... Zaczęłam prać rzeczy Małej i nawet tego nie mogę skończyć - nie mówiąc już o prasowaniu. Normalnie wyć mi się chce
Wracam na łóżko... Postaram się czytać co u Was i odzywać od czasu do czasu...
Trzymaj sie Gissh faktycznie jakos duzo tego wszytskiego u Ciebie, ale cukrzyca nie powinna miec wpływu na dzidzie, ta bakteria, oby tez nie...Odpoczywaj i lez, jesli masz upatrzony wózek i łozeczko to tylko Tz wyslij niech zamówi. A z praniem to chyba ktos Ci pomaga?
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:16   #854
carolans
Zadomowienie
 
Avatar carolans
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 670
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

u mnie w firmie też są osoby uważające że ciężarne to chyba nie powinny dostawać pieniędzy .... i to kobiety... ze względu na upadłość był problem z płatnościami i niektóre dostały jakieś grosze i jaki był komentarz ..... "cieszcie się że tyle dostałyście za siedzenie na dupie, my pracujemy a wy siedzicie w domach"

także współczuję takiego podejścia i żeby tą dziewczynę ktoś dobrze traktował jak będzie w ciąży....

kawał dobry

co do ryżu z jabłkami to musiałabym poszukać, moja babcia robi super zapiekany i jak znajdę przepis to wrzucę, sos do niego był najlepszy taki puszysty śmietankowy **pychota**
__________________



Laura 20.12.2009
Oliwia 8.07.2011
carolans jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:21   #855
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Gissh kochana
Przykro mi, ze musisz leżeć, ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa
Te kilka tygodni jakoś przemęczysz, a potem zostanie Ci już tylko sama radość z wychowywania córeczki.
A co do zakupów, to przecież możesz zrobić przez internet, albo chociaż tą drogą wybrać, żeby TŻ wiedział co ma kupić, więc przyjemność kupowania nie musi Cię ominąć.
Jeśli chodzi o pranie i prasowanie, to możesz podesłać tu do mnie
Ja już prawie zawodowo się tym zajmuję
Trzymam żeby wszystko było dobrze.
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:25   #856
flowerspower
Raczkowanie
 
Avatar flowerspower
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 232
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość
Kate, Kareninko - śliczne te Wasze bobasy Jeszcze raz gratuluję szczęśliwym Mamusiom



Tak Brombusiu... Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...

Strasznie mnie ta wizyta u gin zdołowała... Od razu piszę że nic strasznego się nie stało, ale... no właśnie. Ginka mnie zbadała i okazało się że szyjka macicy już mi się całkiem posypała - generalnie niewiele z niej zostało a to 33 tydzień czyli na rodzenie jeszcze za wcześnie. W związku z tym czeka mnie leżenie... plackiem. Wstawać mogę tylko do wc a poza tym mam w ogóle nie chodzić. Ginka mówi że muszę tak wytrzymać najblizsze dwa-trzy tygodnie - tak do 35-36 a wtedy gdyby coś to mogę już rodzić. Podwoiła mi dawkę luteiny i magnezu i kazała uważać na skurcze - gdyby się pojawiły to szpital.
Kurcze, boję się tego wszystkiego, jak to będzie... Samo leżenie to jeszcze jakoś może zniosę, ale doła i tak złapałam. Po pierwsze martwię się o dzidzię żeby za wcześnie się nie chciala urodzić, do tego dochodzi ta nieszczęsna cukrzyca ciążowa która też może dawać jakieś powikłania, bakteria na szyjce... normalnie komplet Poza tym tyle miałam planów na te najblizsze tygodnie... TŻ wreszcie ma wolne weekendy więc dzisiaj mieliśmy jechać po wózek i łóżeczko i doopa... Tyle rzeczy do kupienia nam zostało... wreszcie mamy na to czas i co z tego skoro ja jestem uziemiona... Zaczęłam prać rzeczy Małej i nawet tego nie mogę skończyć - nie mówiąc już o prasowaniu. Normalnie wyć mi się chce
Wracam na łóżko... Postaram się czytać co u Was i odzywać od czasu do czasu...
Gissh ja wiem, żę teraz każde pocieszenie jest dla ciebie marne ale naprawdę leżenie w domu to najlepsze co cię mogło w tej sytuacji spotkać...wiem co mówię bo przeleżałam miesiąc w szpitalu i to była masakra. A co do szyjki to jak będziesz grzecznie leżeć to wszystko będzie w pożadku i możesz jeszcze przenosić malucha. Ja wychodząc ze szpitala miałam rozwarcie na 2,5cm i straszyli, że pewnie od razu urodzę a ja już 2 tydzień łaże w dwupaku i jakoś nie urodziłam. Także kochana pomyśl o tym, żę będąc w domu masz nadzór nad wszystkim i możesz zlecić TŻowi różne prace i zakupy itd. grunt żeby doczekać do końca 36 tygodnia a później jest już bezpiecznie.
flowerspower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:34   #857
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Gissh trzymaj sie kochana napewno wszystko bedzie dobrze zobaczysz mocno trzymam za was kciuki
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:40   #858
tarasia
Wtajemniczenie
 
Avatar tarasia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

gish juz niedługo! Na pewno dasz radę. Pamietaj, że to wszystko dla twojego maleństwa!

Ale dzisiaj mamy pogodę
mimo wszystko miłego dzionka wam życzę!
__________________
NASZ ŚLUB
w dniach
w latach



tarasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:42   #859
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez tarasia Pokaż wiadomość
mimo wszystko miłego dzionka wam życzę!
Dziekujemy i wzajemnie
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:46   #860
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez carolans Pokaż wiadomość
u mnie w firmie też są osoby uważające że ciężarne to chyba nie powinny dostawać pieniędzy .... i to kobiety... ze względu na upadłość był problem z płatnościami i niektóre dostały jakieś grosze i jaki był komentarz ..... "cieszcie się że tyle dostałyście za siedzenie na dupie, my pracujemy a wy siedzicie w domach"

także współczuję takiego podejścia i żeby tą dziewczynę ktoś dobrze traktował jak będzie w ciąży....

kawał dobry

co do ryżu z jabłkami to musiałabym poszukać, moja babcia robi super zapiekany i jak znajdę przepis to wrzucę, sos do niego był najlepszy taki puszysty śmietankowy **pychota**
ale wredne baby, trzeba bylo im cos odpyskowac chamkom

Ja znalazlam trpche przepisów w necie, ale kazdy inny, wolalabym sprawdzony Mamusiek

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Gissh kochana
Przykro mi, ze musisz leżeć, ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa
Te kilka tygodni jakoś przemęczysz, a potem zostanie Ci już tylko sama radość z wychowywania córeczki.
A co do zakupów, to przecież możesz zrobić przez internet, albo chociaż tą drogą wybrać, żeby TŻ wiedział co ma kupić, więc przyjemność kupowania nie musi Cię ominąć.
Jeśli chodzi o pranie i prasowanie, to możesz podesłać tu do mnie
Ja już prawie zawodowo się tym zajmuję
Trzymam żeby wszystko było dobrze.
Gissh
Zawsze mozecie zamowic lozeczko na allegro, moim zdaniem oplaca sie najbardziej
A wzoeczeczk chceciek upic gdzies u Was czy w rzeszowie?bo slyszalam ze w Rz. sie nie oplaca. Poodbno jest na Okulickiego jakas hurtownia, ale jest drogo...
Cytat:
Napisane przez flowerspower Pokaż wiadomość
Gissh ja wiem, żę teraz każde pocieszenie jest dla ciebie marne ale naprawdę leżenie w domu to najlepsze co cię mogło w tej sytuacji spotkać...wiem co mówię bo przeleżałam miesiąc w szpitalu i to była masakra. A co do szyjki to jak będziesz grzecznie leżeć to wszystko będzie w pożadku i możesz jeszcze przenosić malucha. Ja wychodząc ze szpitala miałam rozwarcie na 2,5cm i straszyli, że pewnie od razu urodzę a ja już 2 tydzień łaże w dwupaku i jakoś nie urodziłam. Także kochana pomyśl o tym, żę będąc w domu masz nadzór nad wszystkim i możesz zlecić TŻowi różne prace i zakupy itd. grunt żeby doczekać do końca 36 tygodnia a później jest już bezpiecznie.

no myslalam, ze o nas zapomnialas
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:49   #861
Ravenne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 330
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez sexy body Pokaż wiadomość
J
Ostatnio miałam w pracy taką strasznie nieprzyjemną sytuację. Otóż "kolega" wyplacał mi wynagrodzenie i powiedział mi, że serce go boli, że musi mi oddać te pieniądze tak za nic, bo przecież ja już nie pracuję... Do tego spojrzał na mnie tak, jakbym była ostatnim oszustem i jakby oczekiwał, że zrezygnuję z tych pieniędzy. Szuja jakich mało!
Niech go myszy zjedzą!!!!!
Co za palant


Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
a ja sie jeszcze z moim tz wczoraj pomolestowalam i dzis tez mam w planach bo bylo fajnie

a nie mowilam wam jak wczoraj o malo nie dostalismy mandatu??
za parkowanie na postoju dla taksowek ale jak sie rozplakalam i w ogole wylalam zale wszystkie policjantowi i jak nas zycie teraz potraktowalo i ze jak tak dalej bedzie to na chleb nie bedziemy mieli i nie wypisal nic tylko kazal sie nie denewowac a 100zl by bylo jak nic
Ehh ja też bym pomolestowała mojego, a tu całkowity zakaz Tak jak mi się wcześniej nie chciało to od 33 tygodnia non stop chcica. Z TŻ-tem baaardzo czekamy na koniec połogu
A co do policjanta to dobra dusza się Wam trafiła, ale kto by się niewzruszył łzami ciężarnej. Najważniejsze, że mandatu Wam nie dał

Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość
Tak Brombusiu... Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...

Strasznie mnie ta wizyta u gin zdołowała... Od razu piszę że nic strasznego się nie stało, ale... no właśnie. Ginka mnie zbadała i okazało się że szyjka macicy już mi się całkiem posypała - generalnie niewiele z niej zostało a to 33 tydzień czyli na rodzenie jeszcze za wcześnie. W związku z tym czeka mnie leżenie... plackiem. Wstawać mogę tylko do wc a poza tym mam w ogóle nie chodzić. Ginka mówi że muszę tak wytrzymać najblizsze dwa-trzy tygodnie - tak do 35-36 a wtedy gdyby coś to mogę już rodzić. Podwoiła mi dawkę luteiny i magnezu i kazała uważać na skurcze - gdyby się pojawiły to szpital.
Kurcze, boję się tego wszystkiego, jak to będzie... Samo leżenie to jeszcze jakoś może zniosę, ale doła i tak złapałam. Po pierwsze martwię się o dzidzię żeby za wcześnie się nie chciala urodzić, do tego dochodzi ta nieszczęsna cukrzyca ciążowa która też może dawać jakieś powikłania, bakteria na szyjce... normalnie komplet Poza tym tyle miałam planów na te najblizsze tygodnie... TŻ wreszcie ma wolne weekendy więc dzisiaj mieliśmy jechać po wózek i łóżeczko i doopa... Tyle rzeczy do kupienia nam zostało... wreszcie mamy na to czas i co z tego skoro ja jestem uziemiona... Zaczęłam prać rzeczy Małej i nawet tego nie mogę skończyć - nie mówiąc już o prasowaniu. Normalnie wyć mi się chce
Wracam na łóżko... Postaram się czytać co u Was i odzywać od czasu do czasu...
Gishh trzymaj się kochana, musisz leżeć dla dobra córeczki. A zakupy tak jak pisały dziewczyny przez neta lub pokazuje dokładnie TŻ-towi jakie ma kupić.
A z popraniem i poprasowaniem to może któraś z babć by pomogła?

U nas nocka ciężka, strasznie bolał mnie krzyż, każda pozycja gorsza od poprzedniej i też rzucam się z brzuchem Na dodatek mam malutką infekcję i biorę takie żółte globulki, które tak plamią, że muszę podpaskę na noc zakładać. :/
Życzę miłego dnia kochane
Ravenne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 10:58   #862
simpatica
Zakorzenienie
 
Avatar simpatica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 023
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

witajcie Mamusie!

nie było mnie wczoraj bo miałam dośc intesywny dzień (co dało się we znaki wieczorem bo mnie brzuszek bolał). Byliśmy wreszcie z Tż-tem na zakupach i kupiliśmy zdecydowaną większośc tego co nam będzie potrzebne więc jestem happy

Kropko - bardzo mi przykro z powodu kradzieży i zniszczeń w mieszkaniu. Chamstwo normalnie. Mam nadzieję że uda Wam się ich oskarżyc i poniosą konsekwencje swoich czynów. I jak on może mówic że jesteś bezczelna?? no debil jakis!

Elalank - jesli chodzi o Magde to poprostu weszłam na salę (dzięki temu że leżałam w szpitalu wiedziałam gdzie się to wszystko znajduje) i poprostu spojrzałam na karte, zobaczyłam imię Magdalena i zapytałam czy to ona ale jakoś tak mi się wydawało że to ona i się przedstawiłam i tak jakoś dalej poszło

A co do tego wyliczania terminu od pierwszych ruchów to ja je poczułam 6 lipca a to oznacza termin na 9 listopada! to m-c wcześniej niż ma byc więc ciężko mi uwierzyc że faktycznie wtedy urodze

Witaj Kareninko! no opis jest bardzo niestresujący nas - przyszłe mamusie miło sie czyta a jaki słodki Andre - fajne ma włoski

Katekatee jaki piękny synio! słodki cukiereczek

Sexy strasznie mi przykro że musiałaś tego wysłuchac. no szuja jakich mało. ja bym go jak on mógł tak do Ciebie powiedziec??

Cytat:
Napisane przez pietrusia Pokaż wiadomość
A ja, ☠☠☠☠a...! siedziałem na kanapie...w samych skarpetkach..!!!!
świetny
Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...
Gissh tak mi przykro może się jakoś wszystko ułoży. tzn napewno sie ułoży. 3 mam kciuki


Narazie spadam sprzatac
__________________

simpatica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:00   #863
Matajkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 28
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witam

chyba mnie tu nikt nie pamieta... a szkoda...

Ja dzisiaj nockę miałam spokojna, ale za to teraz boli mnie brzuch, kręci sie w głowie i w ogóle fatalnie się czuję i do tego ta pogoda... pora zabrac sie za pakowanie do szpitala...
__________________
Matajkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:11   #864
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

A ja mam dzis strasznego lenia i chyba sprzatac nie bede poczekam jak Tz wroci z pracy to on posprzata

Matajkaa pamietamy kochana pamietamy mam nadzieje ze sie juz niedlugo poczujesz sie lepiej i brzuszek bolal nie bedzie
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:21   #865
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez elalank Pokaż wiadomość


biedny piesek
A może mama ma racjję i jedna powinnaś troszkę do niej pomieszkać, to pewnie tylko kilka dni, a na pewno trochę Cie odciązy i pomoże w razie P



mi na razie stopy nie puchną, tylko mam mega parówki palce na dłoniach, a fuj

idę wciągnąć michę z płatkami z mlekiem
A wiesz teraz tak sie zastanawiam i kto wie moze w tygodniu pojde do mamy na pare dni,uszykuje juz sobie domek tak porzadnie na przyjecie bobaska zeby pozniej tz nie musial mi wiekszych porzadkow robic bo i tak zrobi nie po mojemu i chyba pojde do mamy

Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość
Kate, Kareninko - śliczne te Wasze bobasy Jeszcze raz gratuluję szczęśliwym Mamusiom



Tak Brombusiu... Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...

Strasznie mnie ta wizyta u gin zdołowała... Od razu piszę że nic strasznego się nie stało, ale... no właśnie. Ginka mnie zbadała i okazało się że szyjka macicy już mi się całkiem posypała - generalnie niewiele z niej zostało a to 33 tydzień czyli na rodzenie jeszcze za wcześnie. W związku z tym czeka mnie leżenie... plackiem. Wstawać mogę tylko do wc a poza tym mam w ogóle nie chodzić. Ginka mówi że muszę tak wytrzymać najblizsze dwa-trzy tygodnie - tak do 35-36 a wtedy gdyby coś to mogę już rodzić. Podwoiła mi dawkę luteiny i magnezu i kazała uważać na skurcze - gdyby się pojawiły to szpital.
Kurcze, boję się tego wszystkiego, jak to będzie... Samo leżenie to jeszcze jakoś może zniosę, ale doła i tak złapałam. Po pierwsze martwię się o dzidzię żeby za wcześnie się nie chciala urodzić, do tego dochodzi ta nieszczęsna cukrzyca ciążowa która też może dawać jakieś powikłania, bakteria na szyjce... normalnie komplet Poza tym tyle miałam planów na te najblizsze tygodnie... TŻ wreszcie ma wolne weekendy więc dzisiaj mieliśmy jechać po wózek i łóżeczko i doopa... Tyle rzeczy do kupienia nam zostało... wreszcie mamy na to czas i co z tego skoro ja jestem uziemiona... Zaczęłam prać rzeczy Małej i nawet tego nie mogę skończyć - nie mówiąc już o prasowaniu. Normalnie wyć mi się chce
Wracam na łóżko... Postaram się czytać co u Was i odzywać od czasu do czasu...

Kochana najwazniejsze ze z dzidzia dobrze,dasz rade wytrzymasz te kilka tygodni i jak sałusznie Brombi zauwazyła zakupy tez zawsze mozna przez internet zrobic



A ja zaraz do mamusi mojej jade,siostra z corcia po mnie przyjedzie i jedziemy,dzis mała pierwszy raz wychodzi z domu wczesniej bylo tylko wietrzenie a dzis juz pierwszy wypadzik do auta i z auta do mamy

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Dziewczyny jaki dzis mialam głupiiiiii sen,snilo mi sie ze tz poszedl do jakiegos banku na szkolenia a to okazało sie byc jakas sekta no i zostawil mnie i dziecko i wstapil do jakiegos klasztoru........ja go prosilam zeby do nas wrocil ale byl nieugiety i nie wiem jak sie skonczyło bo mi siostra zadzwonila telefonem i mnie obudzila.........teraz zostaje nieswiadoma co bylo dalej........
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:22   #866
sexy body
Rozeznanie
 
Avatar sexy body
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

gissh nie martw się, ze wszystkimi obowiązkami na pewno sobie poradzicie, zorganizujecie się. Zakupy przez internet to świetne rozwiązanie w takiej sytuacji.
Nie płacz, bo Maleństwo usłyszy płacz mamuśki i sie zmartwi Odpoczywaj, nadrabiaj zaległości w czytaniu albo pisz coś, jakieś poematy czy cuś
I nie łam się, 2 tygodnie to naprawdę niedużo jak dla Ciebie, a dla Maleństwa to kolosalna różnica


domi u mnie ten 6.12 to chyba jednak za wcześnie. Ja mam przeczucie, że to będzie 13.12
__________________
Czarny kot już jest!



sexy body jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:37   #867
xpressja
Zadomowienie
 
Avatar xpressja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ***
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

witam mamusie!

gissh, oj bidulko ty nasza! co chwila coś się przytrafia, ale pomyśl sobie że to już ostatnie tygodnie! Wszystko dla dobra dzidziusia, a te 2 czy 3 tygodnie miną szybciutko i już niedługo będziesz się cieszyć maleństwem!
noooo !!!
zakupy można zrobić przez internet, Tz zapewne też chętnie się wykaże ( na mężczyzn działa jak są za coś odpowiedzialni ) a w praniach prasowaniach, może rodzinka, albo jakaś koleżanka pomoże?
I wszystko będzie gotowe !
Najważniejsze jest zdrowie Dzidziolka i Twoje !
__________________
Lenka Jagódka 21.12.2009







xpressja jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-24, 11:50   #868
Agusia_a9
Zadomowienie
 
Avatar Agusia_a9
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 463
GG do Agusia_a9
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez katekatee Pokaż wiadomość
Witam Wklejam zdjęcia Wikiego. Zaraz będziemy go kąpaćProszę o kciuki bo to jest straszne. Jutro jedziemy na kontrolę. Mam nadzieje że będzie ok.


Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, oto moje sloneczko - André...
Piekni chlopcy!! oby wiecej takich przystojniakow na naszym wątku Andree ma sliczne czrne wloskii tez bym chciala zeby moj Fifi takie mial

Cytat:
Napisane przez pietrusia Pokaż wiadomość
Wklejam wam kawala co mi kumpela przyslala

> Dlaczego zwolniłem swoja sekretarkę?

>>
> > Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt
>>> tego nie zauważył. Miałem nadzieje, ze rano przy śniadaniu zona
> > złoży mi życzenia, możne
>>> nawet będzie miała jakiś prezent... Nie powiedziała nawet
"cześć
> > kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, ze chociaż
dzieci
> > będą pamiętały - ale zjadły śniadanie,
> > nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy, czułem
się
> > samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura,
> > sekretarka złożyła mi życzenia
>>> urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał.

> > Pracowałem do drugiej.
> > Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
> - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny,
możne
> > zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się - to była najmilsza
rzecz,
> > jaka od rana usłyszałem.
> > Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej
> > atmosferze i wypiliśmy po lampce wina.
>>> W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
> > - Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura?
>>> - Właściwie to nie - stwierdziłem.
> > - No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
> > U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy
chwile,
>>> a ona zaproponowała:
>>> - Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni
przebrać
> > się w coś wygodniejszego?
> - Jasne - zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku
> > minutach
> > wyszła.....niosąc tort urodzinowy razem z moja zona,dziećmi i
> > teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat"...
> > A ja, ****a...! siedziałem na kanapie...w samych skarpetkach..!!!!
sie usmialam

Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość


Tak Brombusiu... Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale nie byłam w stanie bo pół wieczoru przeryczałam a potem poszłam spać...

Strasznie mnie ta wizyta u gin zdołowała... Od razu piszę że nic strasznego się nie stało, ale... no właśnie. Ginka mnie zbadała i okazało się że szyjka macicy już mi się całkiem posypała - generalnie niewiele z niej zostało a to 33 tydzień czyli na rodzenie jeszcze za wcześnie. W związku z tym czeka mnie leżenie... plackiem. Wstawać mogę tylko do wc a poza tym mam w ogóle nie chodzić. Ginka mówi że muszę tak wytrzymać najblizsze dwa-trzy tygodnie - tak do 35-36 a wtedy gdyby coś to mogę już rodzić. Podwoiła mi dawkę luteiny i magnezu i kazała uważać na skurcze - gdyby się pojawiły to szpital.
Kurcze, boję się tego wszystkiego, jak to będzie... Samo leżenie to jeszcze jakoś może zniosę, ale doła i tak złapałam. Po pierwsze martwię się o dzidzię żeby za wcześnie się nie chciala urodzić, do tego dochodzi ta nieszczęsna cukrzyca ciążowa która też może dawać jakieś powikłania, bakteria na szyjce... normalnie komplet Poza tym tyle miałam planów na te najblizsze tygodnie... TŻ wreszcie ma wolne weekendy więc dzisiaj mieliśmy jechać po wózek i łóżeczko i doopa... Tyle rzeczy do kupienia nam zostało... wreszcie mamy na to czas i co z tego skoro ja jestem uziemiona... Zaczęłam prać rzeczy Małej i nawet tego nie mogę skończyć - nie mówiąc już o prasowaniu. Normalnie wyć mi się chce
Wracam na łóżko... Postaram się czytać co u Was i odzywać od czasu do czasu...

biedactwo:przytu l: duzo lez i odpoczywaj a zobaczysz wszytsko bedzie dobrze!!

A ja dzisiaj zostalam obudzoona rano przez mojego Tzta .. okazalo sie ze zrobil mi pyszne sniadanko ale sie objadlam ale pyszniaste bylo a potem wypastowal wszytskie podlogi i umyl okna tak wiec pozytak dzisiaj z niego ogromny mialam a ja sie poleniwie troche a pozniej na jakis spacerk dlugi.. wczoraj tez chodzilam moze Fifi zechce sie urodzic wczesniej niz 1 listopad

Siostra mojego tzta sobie wymyslila ze fifi mogl by sie urodzic w srode rano bo ona ma 5 lekcji to od razu by do mnie przyszla.. ;p

Moja tesciowa mowi ze nieee ze dla nie moglby to byc 3 listopad bo akurat ma dyzur w szpitalu wiec bedzie blisko a potem ma urlop to mi pomoze..

Moja mama zazyczyla sobie "po niedzieli" to bedzie miala sporo czasu zeby wysprzatac swoje pietro i zeby mi pomoc..;p

Moj tz chce we wtorek bo wtedy wyjde w piatek akurat na weekend i on od poniedzialku wolne sobie wezmie na 2 tyg..

A ja bym chciala jak najszybciej..;p A Fifi sobie wybierze pewnie taka date zeby nikomu nie pasowalo.. czyli pewnie 1.11 ;p

Zobaczymy Buziaki
__________________


'Uwielbiam ludzi, którzy umieją cieszyć się najbardziej zwykłą chwilą, ludzi którym nie potrzeba zbyt wiele.'

Fifi









Agusia_a9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:51   #869
elalank
Zadomowienie
 
Avatar elalank
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

a ja jeszcze poszłam spać i obudziłam się o 11 30

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Akurat w grafiku porodów jest wolne 9.11
dziękuję to w takim razie rodzę dzień po Pietrusi

Cytat:
Napisane przez minnie Pokaż wiadomość
Robiłam wczoraj smażone banany w migdałach- bardzo proste i jakie pyszne. Zaraz wrzucę Wam przepis.A dziś muszę troche posprzątać w domu i czekam na kuriera, który przywiezie mi wózek.Już się nie moge doczekać...
oooo, extra, to ja bym poprosiła taki przepis, bo właśnie mam 4 banany, takie juz nie pierwszej świeżości i nie wiem co tu z nich zrobić

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Witajcie
czy znacie jakis sprawdzony przepis na ryz z jablkami?
nie lubię ryżu na słodko

gissh - tak jak dziewczyny juz napisałay, te 2-3 tyg zlecą, a zakupy albo przez internet albo TZ a prasowanie może babcie albo którać z koleżanek by się zajęła??
Naprawdę nie smutaj się, już niedługo będziesz miała przy sobie śliczne, zdrowe Maleństwo, które Ci wynagrodzi te wszystkie niedogodności



Cytat:
Napisane przez Matajkaa Pokaż wiadomość
Witam

chyba mnie tu nikt nie pamieta... a szkoda...

Ja dzisiaj nockę miałam spokojna, ale za to teraz boli mnie brzuch, kręci sie w głowie i w ogóle fatalnie się czuję i do tego ta pogoda... pora zabrac sie za pakowanie do szpitala...
pamiętamy oby fatalne samopoczucie szybko Ci przeszło i odzywaj się częściej

Oj chyba bym musiała się już zwlec z łóżka bo TZ niedługo wróci a potem idziemy na imienionowo-urodzinową imprezkę do teściów, więc trzeba się zrobić na bóstwo
__________________
Córcie 15.11.2009 i 16.06.2011


elalank jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-24, 11:55   #870
Agusia_a9
Zadomowienie
 
Avatar Agusia_a9
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 463
GG do Agusia_a9
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

2 raz to samo sie wkleilo.. :/ glupi internet
__________________


'Uwielbiam ludzi, którzy umieją cieszyć się najbardziej zwykłą chwilą, ludzi którym nie potrzeba zbyt wiele.'

Fifi










Edytowane przez Agusia_a9
Czas edycji: 2009-10-24 o 11:59
Agusia_a9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.