CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. V

[Dorota-Coco]

Fenris,
mialas kasztanowe, dlugasne wlosy i grzywe taka charakterna przed brwi.
I bylas prawdziwa, ale patrzylas na mnie z obrazka w czarnej ramce.

Your Angel, co to sa Toski?

[Fenris]

Napisane przez Dorota-Coco

Fenris,
mialas kasztanowe, dlugasne wlosy i grzywe taka charakterna przed brwi.
I bylas prawdziwa, ale patrzylas na mnie z obrazka w czarnej ramce.

Hmm, czarna ramka do mnie pasuje Ale co kasztanowych długaśnych włosów - może śniłam Ci się jako nastolatka Jeszcze na początku liceum miałam brąz z miedzianym połyskiem (więc jak kasztan) do pasa. Ale grzywki niestety niet, choć zawsze chciałam mieć grzywkę - ale mam taki wicherek nie na środku
Miło, że się śniłam

I mam nadzieję, że patrzenie z obrazka w czarnej ramce nie oznacza śmierci albo coś

Napisane przez Dorota-Coco

Your Angel, co to sa Toski?

O to samo miałam zapytać.

[czarnazuzia1]

Napisane przez Dorota-Coco

Your Angel, co to sa Toski?

Napisane przez Fenris

O to samo miałam zapytać.

TOSKA

[Kota]

Zuziu, Toska - Tosek? zadziwiająca

Witam!
Czy byłaby jakaś możliwość spotkania się Gdańszczanek w tym tygodniu- zapytowuję w imieniu Justyny, która zjechała do Trójmiasta i będzie do czwartku albo i piątku?

[winter76]

za oknem deszcz

nie wiem co to są Tośki

więc idę robić TRUFELKI

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez Kota

Witam!
Czy byłaby jakaś możliwość spotkania się Gdańszczanek w tym tygodniu- zapytowuję w imieniu Justyny, która zjechała do Trójmiasta i będzie do czwartku albo i piątku?

ja tylko we wtorek mam czas po południu.

[Contax]

Koncze jezdzic na szmacie i polenie sie troche

Napisane przez your Angel

Czy zjedzenie Toski na śniadanie i treningi siłowe sie ze sobom kłócom ?

Endżi ta Toska to pewnikiem jakies pychowate ciastko
Raczej siem nie klocom, spalisz je


Nasturcyjo, zdrowiej i sem nie dawaj
a i pij duzo, coby sie nie odwodnic

[rawita]

Dzień dobry!

Ja też nie wiem, co to Toska, ale brzmi pysznie

Wczoraj w środku nocy dopadło mnie szaleństwo (chyba związane z przyrośniętą do mojej głowy torbą) i spontanicznie weszłam w posiadanie dwóch flaszek. Co prawda od dawna nic nie kupowałam, ale i tak finansowo leżę Nie wiem, co mnie napadło. Gdy obudziłam się rano, to przez chwilę zastanawiałam się, czy naprawdę to zrobiłam, czy tylko mi się śniło

[Mahora]

Napisane przez your Angel

Wróciłam z zakupów i wdepnęłam między innymi do cukierni. Zanim zdążyłam otworzyć usta pani zapytała "Toskę, tak?" Matko bosko, skoro moje ciasteczkowe uzależnienie od Toski przejrzała już ekspedientka to znaczy, że nie jest dobrze

Czy zjedzenie Toski na śniadanie i treningi siłowe sie ze sobom kłócom ?

Raczej sie uzupelnia spalisz to co zjadlas albo nadrobisz to co spalilas




Pogoda obrzygliwa cytujac Big Mame, leje i wieje a ja chcialam isc zdjecia pocykac

[winter76]

Napisane przez rawita

Dzień dobry!

Ja też nie wiem, co to Toska, ale brzmi pysznie

Wczoraj w środku nocy dopadło mnie szaleństwo (chyba związane z przyrośniętą do mojej głowy torbą) i spontanicznie weszłam w posiadanie dwóch flaszek. Co prawda od dawna nic nie kupowałam, ale i tak finansowo leżę Nie wiem, co mnie napadło. Gdy obudziłam się rano, to przez chwilę zastanawiałam się, czy naprawdę to zrobiłam, czy tylko mi się śniło

Ha,wczoraj też zwariowałam i kupiłam na gazetowym Cocona i paczulowanilię-mąż mnie z domu wyrzuci z tymi flaszkami

[your Angel]

Takie ciasteczko. Jest kruchy spód i na nim trzy kandyzowane wiśnie. Na tym duuuużo masy kajmakowej a na tym kilka orzeszków i migdałowych płatków. Toska jest boska. Mogłabym się żywić tylko takimi rzeczami

Dziękuję za rogrzeszenie

Koty śpią mi w łóżku i rozwaliły się na całej powierzchni (a to dwuosobowa leżanka z Ikei) w ten sposób, że nie ma dla mnie miejsca A przespałabym się jeszcze

[Mahora]

Angel poka zdjecia kociakow


Tez bym pospala jeszcze

[rawita]

Napisane przez winter76

Ha,wczoraj też zwariowałam i kupiłam na gazetowym Cocona i paczulowanilię-mąż mnie z domu wyrzuci z tymi flaszkami

Napisane przez your Angel

Takie ciasteczko. Jest kruchy spód i na nim trzy kandyzowane wiśnie. Na tym duuuużo masy kajmakowej a na tym kilka orzeszków i migdałowych płatków. Toska jest boska. Mogłabym się żywić tylko takimi rzeczami

O rany Ale mi narobiłaś smaka. Chyba zrobię sobie chociaż biszkoptowy omlet na pocieszenie.

[magdulenka]

Witam Was

Zapraszam na pizze...

Tylko mozzarella mi wyszła
(a nic się nie przyznała
że gdzieś wychodzi )

więc jest z żółtym

zaraz będzie gotowa

edit.
no tak - zdjecie...

[Fenris]

Magdulenko - A kiedy będzie gotowa? Ja za pół godzinki już się umaluję i jestem gotowa do wyjścia

A mi się Toska z serkiem takim białym kojarzy, typu Twój Smak.

Winter - !!! Takie to typu Ferrero czy jak to tam się zwie. Ja też cę! Wpadnę po pizzy

[winter76]

Napisane przez Fenris

Winter - !!! Takie to typu Ferrero czy jak to tam się zwie. Ja też cę! Wpadnę po pizzy

Pierwszy raz robię,nie mam pojęcia jak smakuje zapraszam później na degustację

[sasia73]

Napisane przez rawita

Wczoraj w środku nocy dopadło mnie szaleństwo (chyba związane z przyrośniętą do mojej głowy torbą) i spontanicznie weszłam w posiadanie dwóch flaszek. Co prawda od dawna nic nie kupowałam, ale i tak finansowo leżę Nie wiem, co mnie napadło. Gdy obudziłam się rano, to przez chwilę zastanawiałam się, czy naprawdę to zrobiłam, czy tylko mi się śniło

Napisane przez winter76

Ha,wczoraj też zwariowałam i kupiłam na gazetowym Cocona i paczulowanilię-mąż mnie z domu wyrzuci z tymi flaszkami

Ach, siostry, jam toż samo uczyniła. Klikłam se Cinema edp, chociaż jej nie znam, a wcześnij klikłam se zółtą Ninkę, bo w starym flakonie jakoś jej tak mało beło...

To co, wyciągamy pejczyki?


Magdulenko - aleeee pizzaaaa!

[magdulenka]

Napisane przez Fenris

Magdulenko - A kiedy będzie gotowa? Ja za pół godzinki już się umaluję i jestem gotowa do wyjścia

Napisane przez sasia73

Magdulenko - aleeee pizzaaaa!

5 minut jeszcze i będzie fertig

[winter76]

Napisane przez magdulenka

5 minut jeszcze i będzie fertig

Ja już jestem umalowana,więc zaraz będę

[magdulenka]

Zapraszam, podano do stołu

[BigMama]

Też bym sobie coś klikła perfumowego

ale nie mam pomysłu,

to sobie kliknę próbki z Quality

Nie wiecie, po ile oni tam nalewają tych próbków ?

[winter76]

Napisane przez magdulenka

Zapraszam, podano do stołu

Mniam,mniam

Mój mąż się ze mnie śmieje jak widzi,że po upieczeniu jakiegoś ciasta pierwszą rzeczą jaką robię to nie spróbowanie jak wyszło ,a łapanie za komórkę,żeby zdjęcia zrobić

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez BigMama

Też bym sobie coś klikła perfumowego

ale nie mam pomysłu,

to sobie kliknę próbki z Quality

Nie wiecie, po ile oni tam nalewają tych próbków ?

Na stronie piszą,że ok 1.5 ml.Jak zamawiałam kiedyś Lutki to tak mniej więcej tyle tego było.

[magdulenka]

Napisane przez winter76

Mniam,mniam

Mój mąż się ze mnie śmieje jak widzi,że po upieczeniu jakiegoś ciasta pierwszą rzeczą jaką robię to nie spróbowanie jak wyszło ,a łapanie za komórkę,żeby zdjęcia zrobić

Moja rodzina reaguje podobnie

Ale co tam




BigMami, piszą tam na tej ichniej stronie,
że 1,5ml

edit.
i znów się spóźniłam

[secco]

Witam w sobotnie popołudnie
Za oknem szaro i mokro,dobrze,że nie muszę dziś nigdzie wychodzić.
Zaraz przygotuję kubek gorącej waniliowo-karmelowej herbatki i może uda mi sie Was poczytać na wstecznym.
Passero-jak miło Cię widzieć

[BigMama]

Dzieki, kobietki

Na stronie doczytałam wcześniej,
ale chodzilo mi właśnie o to , jak jest w rzeczywistości

[winter76]

Pizza zjedzona?
to deser serwujemy

[KomEwa]

Jak zwykle nie nadążam. Podczytuję, ale nie nadążam. I czuję się wyalienowana, jak Alien Ale coś tam w locie uchwycę, coś tam w lesie huknęło, coś tam...


Przede wszystkim pragnę donieść, że na widok Waszych potraw popadam w zachwyt estetyczny. Brawo, chylę czoła. Sama spełniam się jedynie w tym, żeby było pyszne, mniej dbając o stronę estetyczną. A szkoda.

Czy Nasturcja już zdrowa? Jeśli nie, to grypę nie-świńską i nie-krasnoludzką wygonić pomogę, w miarę skromnych mych sił i środków.


Kattarino - życzę Ci siły w Twoich zmaganiach z choróbskiem. Cieszę się, że są leki, które dają Ci nadzieję na wyzdrowienie.


A, zapomniałam. Kłaniam się nisko Czarnejzuzi. Coś mi się poprzestawiało i kupiłam Miss Dior, a wiesz, że, pomimo Twoich szlachetnych starań, nie potrafiłam dotąd pokochać szyprów.
A teraz bojem się tej Miss, bojem...

[magdulenka]

Napisane przez winter76

Pizza zjedzona?
to deser serwujemy

O Winterro, ale fajne kulki

do kawy będą jak znalazł

[rawita]

Pyszności wklejacie. Mam ochotę na wszystko. Sama w końcu na obiad zrobiłam tylko pieczone kasztany. Też pycha!
Ostatnio coś średnio wychodzi mi dietowanie. Muszę się jakoś zmobilizować do kolejnych trzech kg. Ale jak to zrobić jak tu Winter wkleja taaaaakie kulki, Angel opisuje Toskę. A o pizzy już nawet wolę nie wspominać, bo to moja ogromna słabość

[201604211128]

Wróciłam pod zmienionym nickiem, więc dla starych członkiń to ja wirlandia... ps. pisać Werka jakby co

[Contax]

Dziewczyny, ale samkowitosci wklejacie a ja siedze gloda i czekam na Mojego coby obiad wciagnac

Napisane przez rawita

Wczoraj w środku nocy dopadło mnie szaleństwo (chyba związane z przyrośniętą do mojej głowy torbą) i spontanicznie weszłam w posiadanie dwóch flaszek. Co prawda od dawna nic nie kupowałam, ale i tak finansowo leżę Nie wiem, co mnie napadło. Gdy obudziłam się rano, to przez chwilę zastanawiałam się, czy naprawdę to zrobiłam, czy tylko mi się śniło

Rawito gratuluje pochwalisz sie co kupilas

Winterko, Sasiku , Wam tez gratuluje nowych flakonow

Sama ostatno przegielam i kupilam wiecej niz planowalam ale rozgrzeszam sie tym, ze to perelki i moje muszmiecie. Marzy mi sie jeszcze OI i do wiosny bede miala spokoj

Napisane przez your Angel

Takie ciasteczko. Jest kruchy spód i na nim trzy kandyzowane wiśnie. Na tym duuuużo masy kajmakowej a na tym kilka orzeszków i migdałowych płatków. Toska jest boska. Mogłabym się żywić tylko takimi rzeczami

Brzmi wspaniale ide po swoje ptasie

Dziękuję za rogrzeszenie

A prosze, prosze, zawsze do uslug

Koty śpią mi w łóżku i rozwaliły się na całej powierzchni (a to dwuosobowa leżanka z Ikei) w ten sposób, że nie ma dla mnie miejsca A przespałabym się jeszcze

Endżi, u mnie to norma i ciesze sie, ze tylko mam dwa futra. Codziennie okupuja nasze lozko, wlaza miedzy nas i ukladaja sie prostopadle i spia w najlepsze