Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

[simpatica]

Brombusiu oby jak najszybciej i najmniej bolesnie poszło

[minnie]

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam


Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porządku i żeby mi znieczulenie dali
I niech ktoś potem do mnie napisze, bo sobie nie zapisałam numerów, a teraz nie mam do tego głowy

Cześć Kuleczki

no to Brombi trzymamy za pomyslny i szybki rozwój akcji.
A jeszcze wczoraj o 23 pisała, że już wszystko gotowe tylko jej maluszka brakuje do tego łóżeczka.To się posłuchał i wyłazi, kolejne posłuszne dziecko.

[paczka22]

Cześc kochane



Brombusia - trzymam kciuki za was kochane.


U mnie masakra mam już dosyć Wiktorka.Niechcę go już w brzuchu nosić bo cierpie przez niego okropnie.Kopie mnie po całym dole po jajnikach po picuni że aż krzyczę z bólu.Wczoraj niemiałam nospy.Misiu poszedł szukać gdzieś otwartej apteki bo tak wszystko mnie bolało.Leżałam i płakałam.bo boli mnie to okropnie jak Wiktor rękoma lub główką operuję przy samej picuni.To wcale niejest śmieszne bo ja okropnie cierpie wtedy jak on tak robi.Czasem pcha tą głowę że aż jajniki mnie bolą i myśle że to już bo promieniuje do kręgosłupa aż.Ale wzięłam na noc 2 nospy i mi przeszło.


Idę po 9 do szpitala po wypis i tak odwiedzić koleżanke co z nią leżałam na sali.Teraz jem śniadanie i zaraz ubieram się i uciekam,później zajrze do was kochane.:cmok :

[simpatica]

nie no jak mogłam tego nie zauważyc??

Napisane przez jastinada

Malinka dziś urodziła przez CC, pięknego zdrowego synka: 3200g, 55 cm i 10 pkt w Apgar[/SIZE]

Ale się cieszę

Malinko serdeczne gratulacje

[kropka241]

Brombi

[elalank]

Witam Mamusie


Kachula i Agusia - gratuluję 40 tygodnia -jak na razie jedyne, które wytrwałyście

Napisane przez domi7ks

hej
Tylko mnie sie zdaje, ze jak Mamusie listopadowe juz urodza, pojda na inny watek to juz nie bedzie takiej euforii jak my mamusie grudniowe bedziemy rodzic

e no coś Ty Domi, jak byśmy mogły nie ma takiej opcji!

Napisane przez konspiracja

Elu, Ty jesteś kochanie pod presją, zrób cos z tym!

Dopadla mnie dolegliwosc ciazowa... czy ktoras tez bola palce w konczynach gornych???

Konspi- presja straszna jak na razie umówiłam się z Córką na 9, zobaczymy czy mnie posłucha

A palce mnie nie bolą, tylko mam spuchnięte jak serdelki

Napisane przez gucia6

A teraz to ciekawa jestem co będzie następować, bo od kilku godzin nie miałam ani jednego stwardnienia brzucha, a mała o tej porze zwykle szalała, a dziś cisza. Tylko czasem da delikatnie znać, że tam jest. Jakoś nie przywykłam do takiego stanu rzeczy

Gucia - to może jest cisza przed burzą

Napisane przez kachula27

To jak to jest dziewczyny z tym karmieniem piersia?karmimy na ządanie czy budzimy maluszka jak za dlugo juz nie jadł?

To każda Mamusia musi sama sobie postanowić. Oczywiście wg różnych położnych słyszałam różne opinie.
Ja osobiście myślę,że nie będę nastawiać budzika w nocy na karmienie

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porządku i żeby mi znieczulenie dali
I niech ktoś potem do mnie napisze, bo sobie nie zapisałam numerów, a teraz nie mam do tego głowy

Brombi! za szybki i sprawny poród
o kurcze, no nieźle!!!!! A ja myślałam, że Kachula pierwsza wystartuje

[jastinada]

dzień dobry

ja chciałam tylko poinformowac,że Malinka czuje się dobrze była już dziś pod prysznicem,przewieźli ją na normalną salę,jest z nią połóżna do pomocy.Na razi esynusia widziała nie wiele.

Brombusia trzymamy z Malinką

[tarasia]

Napisane przez jastinada

Malinka dziś urodziła przez CC, pięknego zdrowego synka: 3200g, 55 cm i 10 pkt w Apgar

Ale się cieszę

Gratulacje!!

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam

O matko, co tu sie wyprawia?!
Nie nadążam za tymi mamuśkami
Brombusiu

[gucia6]

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam

to się narobiło. Prawie jak wykrakane

Brombusiu, trzymam mooooocno kciuki, żeby poszło szybko i jak najmniej boleśnie

A u mnie jak na razie spokój. Córa podskakuje od czasu do czasu. W nocy miałam tylko 2 spacery do wc, ale za to 3 razy obudziło mnie... drętwienie brzucha Ale rodzić jeszcze dziś nie zamierzam, bo muszę parę spraw pozałatwiać, samochód zatankować, zrobić kopie wszystkich dokumentów i zmienić dane w jednym papierze, o który się starałam kilka dni temu i w końcu dostałam. Okazało się, że w miejscu, gdzie powinny stać seria i numer dowodu osobistego, oni wpisali mój pesel No cóż, zdarza się

[simpatica]

ostatnio na SR położna mówiła żeby sprawdzic sobie czy wyniki grupy krwi mamy na aktualne nazwisko bo jeśli nie to trzeba zaktualizowac no chyba że mamy nr PESEL na tym badaniu. no i ja akurat nie mam a badanie robiłam jeszcze jak byłam przed zmianą nazwiska wiec muszę zrobic jeszcze raz. u Was też tak jest?

[elalank]

Napisane przez simpatica

ostatnio na SR położna mówiła żeby sprawdzic sobie czy wyniki grupy krwi mamy na aktualne nazwisko bo jeśli nie to trzeba zaktualizowac no chyba że mamy nr PESEL na tym badaniu. no i ja akurat nie mam a badanie robiłam jeszcze jak byłam przed zmianą nazwiska wiec muszę zrobic jeszcze raz. u Was też tak jest?

ja mam legitymację honorowego dawcy na stare nazwisko i nie ma na niej nr pesel i mi gin nie mówiła, że muszę jeszcze raz robić badanie, przepisała grupę na kartę ciąży i po kłopocie

[gucia6]

Napisane przez simpatica

ostatnio na SR położna mówiła żeby sprawdzic sobie czy wyniki grupy krwi mamy na aktualne nazwisko bo jeśli nie to trzeba zaktualizowac no chyba że mamy nr PESEL na tym badaniu. no i ja akurat nie mam a badanie robiłam jeszcze jak byłam przed zmianą nazwiska wiec muszę zrobic jeszcze raz. u Was też tak jest?

Ja mam podobnie jak Ela. Moja legitymacja krwiodawcy jest razem z kartą ciąży, do której grupa krwi jest przepisana. Zresztą też w samej karcie ciąży stoi moje obecne i panieńskie nazwisko

[simpatica]

Napisane przez elalank

ja mam legitymację honorowego dawcy na stare nazwisko i nie ma na niej nr pesel i mi gin nie mówiła, że muszę jeszcze raz robić badanie, przepisała grupę na kartę ciąży i po kłopocie

może z honorowymi dawcami wola nie zadzierac? szczerze mówiąc to dla mnie jest trochę dziwne przeciez tak na dobrą sprawę to w dowodzie i tak widnieje nazwisko rodowe no ale cóż jak będę teraz u ginki to poproszę o skierowanie i zrobię to badanie jeszcze raz.
jej ale u mnie dziś ładna pogoda nareszcie

[domi7ks]

A u nas do porodu trzeba wziąć grupe krwi na oryginalnym papierku (mimo tego, ze na karcie ciazy mam wpisaną), akt małżeństwa i jesli wzielo sie slub to stary dowód
W niektorych szpitalach to chyba jeszcze żądają ostatnich wynikow badan...

Gucia przynajmniej Ty nas nie opuszczaj teraz, posiedz do terminu w dwupaku

Powiem szczerze, ze co do Brombi to nie spodziewalam sie takiego obrotu sprawy myslalam, ze ona jeszzce z dwa tygodnie pochodzi z brzuszkiem

I z tego co zauwazylam, duzo mamusiek rodzi conajmniej 2 tyg przed terminem u nas na watku

[jastinada]

Witam ponownie wiem,zawracam głowę,ale chciałam prosic juz te mamusie,które urodziły o podzielenie się wrażeniami z porodu w wątku


To tak w ramach pomocy i wparcia dla przerazonych pierworódek

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080


będzie wszystkim przerażonym na pewno bardzo miło,bo wiem jak mnie kiedyś wparł ten wątek

[domi7ks]

Napisane przez jastinada

Witam ponownie wiem,zawracam głowę,ale chciałam prosic juz te mamusie,które urodziły o podzielenie się wrażeniami z porodu w wątku


To tak w ramach pomocy i wparcia dla przerazonych pierworódek

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080


będzie wszystkim przerażonym na pewno bardzo miło,bo wiem jak mnie kiedyś wparł ten wątek

wtrącaj wtrącaj
fajny watek, ale bede miala lekture

[tarasia]

Napisane przez elalank

ja mam legitymację honorowego dawcy na stare nazwisko i nie ma na niej nr pesel i mi gin nie mówiła, że muszę jeszcze raz robić badanie, przepisała grupę na kartę ciąży i po kłopocie

U mnie na SR położna mówiła, że trzeba mieć orginał dokumentu z grupa krwi. W szpitalu nie biorą pod uwagę grupy wpisanej na karcie bo gin mógł sie pomylić przepisując grupę i wtedy i tak muszą sprawdzać krew.
Trzeba zatem mieć orginalny dokument wydany przez laboratorium.

[Agusia_a9]

Napisane przez brombusia

Agusia, Ty zgodnie z grafikiem, to miałaś chyba dzisiaj rodzić?

no wlasnie .. robilam wszystko zeby to bylo wczoraj ale malemu jak sie do nas nie spieszylo tak sie ciagle nie spieszy

Napisane przez kachula27

Dziekuje dziekuje Konspijutro takze 40 tydzien zaczyna Agusia wiec jestesmy dwie

ooo tak Dzisiaj Zaczynamy 40 tydzien (oby ich bylo juz jak najmniej)

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam


Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porządku i żeby mi znieczulenie dali
I niech ktoś potem do mnie napisze, bo sobie nie zapisałam numerów, a teraz nie mam do tego głowy

OMG!! 3mamy kciuki! ja tez juz chce zeby mi wody odeszlyyy :P

Kurde dziewczyny ja juz chce urodziiic .. tak bym chciala tego szkraba malego przytulic Nudy dzisiaj od samego rana.. planow zero na dzisiejszy dzien.. hm a gdyby byl juz szkrabik to miala bym bynajmniej zajecie..:P

[Ravenne]

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam


Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porządku i żeby mi znieczulenie dali
I niech ktoś potem do mnie napisze, bo sobie nie zapisałam numerów, a teraz nie mam do tego głowy

Brombusiu trzymamy kciuki za szybki i bezbolesny poród.
Cała lista porodowa nam się sypie i weź tu coś ustalaj

Napisane przez simpatica

ostatnio na SR położna mówiła żeby sprawdzic sobie czy wyniki grupy krwi mamy na aktualne nazwisko bo jeśli nie to trzeba zaktualizowac no chyba że mamy nr PESEL na tym badaniu. no i ja akurat nie mam a badanie robiłam jeszcze jak byłam przed zmianą nazwiska wiec muszę zrobic jeszcze raz. u Was też tak jest?

Tak jak pisała Tarasia, musi być oryginalny dokument z laboratorium stwierdzający grupę krwi, a nazwiskiem się nie przejmujcie, w dowodzie macie rodowe, więc nie sądzę, żeby ktoś robił problemy z takiej błahostki.

U mnie noc masakryczna, coraz gorzej śpię niestety. Dzisiaj w planie leżenie i odpoczynek, ale nie narzekam, korzystam póki mogę.

Ja mam pytanie do naszych kochanych mamuś karmiących. Jak u Was z dietą podczas karmienia, co wyeliminowałyście z diety? Czy jecie tak samo jak w ciąży?

[AsiCcccCA]

Dzien doberek ,ale Mi brzuszke twardnieje a potem znow miękki ale częsniej jest twardy ..wczoraj bolały Mnie jajniki ehh

Dopiero zajadam śniadanko i kawusie

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły
Czyli jednak do czwartku nie dotrwam


Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porządku i żeby mi znieczulenie dali
I niech ktoś potem do mnie napisze, bo sobie nie zapisałam numerów, a teraz nie mam do tego głowy

Oj to już ,teraz ...Kochana trzymamy kciuki

[lucky1910]

Brombi i oby zdrowiutki maluszek był jak najszybciej przy swojej mamusi

a ja dziś nie mogę zacząć rodzić bo nam się samochód rano posypał...

miłego dnia Mamusie

[gucia6]

Napisane przez domi7ks

Gucia przynajmniej Ty nas nie opuszczaj teraz, posiedz do terminu w dwupaku

Ale ja się póki co nigdzie nie wybieram No chyba, że po zakupy do sklepu

A z tymi grupami krwi i kartami ciąży to się trochę dziwię. To tak jakby powiedzieć, że ginekolog założył kartę ciąży, ale mógł się pomylić, że kobieta jest w ciąży. Nie rozumiem tego NFZtu za diabła i nawet zrozumieć nie chcę, bo takie szopki tam odchodzą...

A właśnie. Kachula i Agusia. Gratulacje kolejnego tygodnia Teraz już bliżej niż dalej końca.
U mnie notomiast dziś 39 tydzień

[domi7ks]

Napisane przez gucia6

Ale ja się póki co nigdzie nie wybieram No chyba, że po zakupy do sklepu

A z tymi grupami krwi i kartami ciąży to się trochę dziwię. To tak jakby powiedzieć, że ginekolog założył kartę ciąży, ale mógł się pomylić, że kobieta jest w ciąży. Nie rozumiem tego NFZtu za diabła i nawet zrozumieć nie chcę, bo takie szopki tam odchodzą...

A właśnie. Kachula i Agusia. Gratulacje kolejnego tygodnia Teraz już bliżej niż dalej końca.
U mnie notomiast dziś 39 tydzień

jednym słowem sami ze swoich lekarzy robia debili

Gucia gratuluje 39ego tygodnia

[gucia6]

Napisane przez domi7ks

jednym słowem sami ze swoich lekarzy robia debili

Jak dla mnie, to oni robią debili ze wszystkich... zarówno lekarzy, jak i pacjentów

[simpatica]

Domi a Wy imienia jeszcze nie wybraliście? bo nie ma u Ciebie na liście żadnej propozycji

[domi7ks]

Napisane przez simpatica

Domi a Wy imienia jeszcze nie wybraliście? bo nie ma u Ciebie na liście żadnej propozycji

no nie ma...imie spedza mi sen z powiek
Tzn. mamy wybrane dwa, ale sama nie wiem jak nazwiemy bo jak nazwie tak to mi bedzie szkoda, ze nie to drugie i na odwrót. A imiona to Pola i Laura

[AsiCcccCA]

DOmi Pola bardzooo ładne ,sama sie nad nim zastanawiałąm ale wkoncu bedzie chyba Domi -sie zobaczy jeszcze jak sie dzidzie zobaczy

[karenina19]

Napisane przez xpressja

Kareninko, bardzo dziękuję za info jak to u Ciebie wygląda z karmieniem !

Prosze bardzo

Napisane przez brombusia

Karenina ale Ci zazdroszczę, tak fajnie piszesz o tym wszystkim, że wydaje się całkiem proste

Napisane przez kachula27

Kareninka to naprawde grzeczne dzieciatko Wam sie urodzilo ze nawet daje mamusi sie wysypiac
Naprawde pieknie piszesz o macierzynstwie,ciesze sie ze kochana wkoncu sie doczekałas wkoncu tyle czasu walczyłas o takiego szkrabika-cos o tym wiem : cmok:

Macierzynstwo jest piekne...ale chyba mi odbija powoli - moglabym caly dzien siedziec i patrzec na moje slonko...

Napisane przez gucia6

Karenina, po tym co piszesz, jaki Andre spokojny jest, to zaczyna we mnie rosnąć nadzieja, że nasza córcia będzie też spokojniejsza

A teraz to ciekawa jestem co będzie następować, bo od kilku godzin nie miałam ani jednego stwardnienia brzucha, a mała o tej porze zwykle szalała, a dziś cisza. Tylko czasem da delikatnie znać, że tam jest. Jakoś nie przywykłam do takiego stanu rzeczy

A mi sie snilo, ze sie rozpakowalas kochana...

Napisane przez kropka241

Kareninko dziecko raczej nie da sie zaglodzic wiec widocznie skoro spi to potrzebuje tego choc takie karmienie na godziny pomaga ustalic rytm dnia a to tez jest wazne.. nawet bardzo wazne..

Napisane przez kachula27

To jak to jest dziewczyny z tym karmieniem piersia?karmimy na ządanie czy budzimy maluszka jak za dlugo juz nie jadł?

U mnie budzenie co 3-4 godz zdaje egzamin...wiem dlaczego maly placze, albo przynajmniej dlaczego nie-placze i moge lepiej mu pomoc...zawsze to cos...

Napisane przez konspiracja

A pamietam jak karenina sie bala ze maly bedyie mial ADHD a tu taki aniolek...

Jej, ja takie rzeczy o moim wygadywalam?! Ide go wycalowac w ramach przeprosin...

Napisane przez brombusia

Dziewczynki, jadę do szpitala, bo ...wody mi odeszły

Brombi

bedzie dobrze wszystko, juz niedlugo przytulisz swoje malenstwo


A my dzisiaj mamy wielki dzien, bo....uwaga uwaga...André odpadl dzisiaj rano kikutek od pepuszka
Co tez oznacza, ze bedziemy sie dzisiaj pierwszy raz kapali...

[Maria2008]

Brombi trzymam kciuki kurcze a wczoraj jeszcze mówiła o swoim grubasku

[paczka22]

Ja byłam w tym szpitalu dojśc doszłam ale z powrotem był problem.Okropnie się czułam zmęczona i ledwo co oddychałam.Wypis dopiero jutro mam odebrać po 13,dziś na marne poszłam ale cóż tak to bywa w szpitalach.Masakra.
Ja sie czuję w maiarę dobrze ale mały kopie jak szalony.Mam dosyć juz tej męki.I rzeczywiście co do brombi to też się niespodziewałam że tak szybko urodzi.Pierwsza odemnie he he jeju.
Mam chęć na naleśniki z dzemem lub czekoladę kokosową lub biała lub z jakimś nadzieniem.Oszaleć można.Siedzę w domku i robie zupke sobie.Później się położe na godzinke.
Wózek juz mam cały w piwnicy stoi naszykowany ale musimu go wziąśc do domku bo jednak tam nasiąknie tym smrodem piwnicznym.
Dobra uciekam do kuchni.I mam białe upławy.