Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-26, 07:31   #3811
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

o kurde jaki mały Filipek, Agusia święta racja, czym, że są długie cycem duży brzuch itp do takich skarbów jakie mamy ja jak zobaczyłam Iwo pierwszy raz, to nie byłam zachwycona, ale myślę, że mogłam mieć małą depresje

ewelain nie stresuj się kobieto, nie ma sensu, nie ma co się nerwować i robić niemiłej atmosfery na wątku, w końcu jesteśmy tu po to, by sobie umilić czas, dowiedzieć się czegoś, podzielić naszymi spostrzeżeniami, czasem coś poradzić, jeśli ma się coś do powiedzenia w jakimś tam temacie.

pakusia taka marylka to skarb, ja za niedługo będę miała pomoc na codzień w domu, ale mam wrażenie, że to nie będzie skarb A jak prasowanie Cię odpręża to zapraszam do mnie, bardzo serdecznie zapraszam

marika ja miałam problem z promotorem, ponieważ najzwyczajniej w świecie olał mnie. Chodziłam do niego z pracą(wtedy się z tego cieszyłam)bo nigdy większych poprawek nie kazał robić, zatwierdzał większość, dał mi nawet gotową pracę z podobnym tematem na wzór, podczas gdy inni promotorzy odsyłali, on po po prostu zatwierdzał by mieć mnie z głowy. Praca gotowa oddałam recenzentowi, później miałam okazje pogadać z recenzentem już przed samą obroną, powiedział mi, że on by takiej pracy nigdy nie zatwierdził, dopóki nie było by zrobione na tip top. No ale na szczęście profesorzy to też ludzie i jakoś wybrnęłam(może też plusem było, że byłam jedyną broniącą się dziewczyną)no i 4 jest na dyplomie, szkoda, że nie 5, ale niestety średnia z indeksu nie była rewelacyjna A tak z perspektywy czasu mogę powiedzieć, ze u mnie obrona jak i egz inżynierski, to formalność

eve ja czuje się pominięta, ale wybaczam..Z tż fajna sprawa, a co ten zakochany kolega na to?? Jeśli chodzi o wygląd, mój tż był zupełnie inny niż mój ówczesny ideał

malutka i ja skorzystam z linka do NK, mogę, mogę

ania ale chyba większość rozumie, że nie zawsze można odpisać, przeczytać wszystko od deski do deski, bo przecież mamy również inne obowiązki domowe, nie tylko wizaż
mnie też było wczoraj przykro jak przeczytałam odp cinusiowej na moje pytanie, ale co zrobića Ty idz do tego pieca i niech Ci nie będzie już przykro

A teraz witam, rozpisałam się trochę, ale brzdąc śpi więc mogę..a dziś mamy dzień lenistwa, leżymy cały dzień w łóżku z przerwa na spacerek.
A i tż zmiękł już i próbuje mnie przekupić płaszczykiem, wczoraj byąłm twarda, ale tak chcę ten płaszczyk mieć

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-26 o 07:40
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 07:41   #3812
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II


spałam 1,5 godz
najpierw dostałam gorączki cyc zrobił sie taaaki wielki
w końcu mamie udało sie rozmasowac te grudy i po wypiciu połowy butelki syropu dla dzieci
udało mi sie usnac

no i wstał Michał z taaaaaką buzia
dopiero teraz usnął mi na rekach
nie wiem co to albo cos zjadłam na weselu, ale watpie bo on juz nie reaguje na to co jem, albo zeby, ale tak dziwnie bo mi to by wyglądało na dolne 3

iwciag nie ulegaj głupia!
wiesz ze faceci jak psy ucza sie szybko pewnych zachowan
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 07:47   #3813
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość

spałam 1,5 godz
najpierw dostałam gorączki cyc zrobił sie taaaki wielki
w końcu mamie udało sie rozmasowac te grudy i po wypiciu połowy butelki syropu dla dzieci
udało mi sie usnac

no i wstał Michał z taaaaaką buzia
dopiero teraz usnął mi na rekach
nie wiem co to albo cos zjadłam na weselu, ale watpie bo on juz nie reaguje na to co jem, albo zeby, ale tak dziwnie bo mi to by wyglądało na dolne 3

iwciag nie ulegaj głupia!
wiesz ze faceci jak psy ucza sie szybko pewnych zachowan
wiem wiem, on już jest nauczony i wie jak mnie podejść!ale wiesz jak on kusi bardzo, a ten płaszczyk przecież jest mi niezbędny!! Nie mówiąc już o Tym, że i ja mam ochotę na jakiś przytulanki-no i co tu począć!
Ale już z cycuchami okej?? Wiesz, że to przez to, że się tak z moich wyśmiewałaś kobieto:P Może faktycznie coś zjadłaś co małemu nie odpowiada!?
A i gdzie te fotki?

a jeśli czujesz jeszcze w cycu kamienie czy gorączkę czy masz zaczerwieniony, to zrób tę sodę sobie na pewno nie zaszkodzi

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-26 o 07:57
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 07:58   #3814
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Podejrzewałam jedzenie ale nie
Jadłam to co zwykle jem a to co z kapustą itp nie ruszałam, więc myślę że to chyba będą te 3
Wieczorem coś zgram ale ja jestem na 3 zdjęciach
Fajną fotkę będę miała jak młodzi wywołają
teraz idę mój sprzęt nowy obcykać, bo kupiłam Młodym prezent taki robot głównie ze względu na to że dziewczyna w ciąży jest. A dla dzieciaczków do zupek fajne to to
Ale mi szkoda się go zrobiło i zostawiłam sobie
i daliśmy pieniądze w końcu
A ja dostałam płaszczyk
Na wiosne szwagierka sobie zakupiła teraz jest w ciąży a że mi się podobał to mi sprezentowała
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:01   #3815
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja tez wymuszalam placz
a nawet udawalam ze mdleje jak mnie bardzo wkurzyl i strasznie plakalam to pozniej mowilam ze mi strasznie slabo..


Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
chyba Wam nie pokazywalam Filipa zaraz po urodzeniu...
i te jego karminowe usteczka
Ale cudne zdjecie...Filipek rzeczywiscie bardzo umazany ale sliczny!! i taaki malusi...

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
tescia z marylka zaprosilismy i sie ciesze z tego... a wiecie dlaczego? bo marylka mi posprzatala po imprezie no serio... goscie wyszli wiec ja butelke Kubie zrobilam i poszlam go karmic... wracam a tam blysk!!! pytam tz czy posprzatal a on "ja? no cos ty! maryla posprzatala" hehehehe wiec sobie usiadlam i czytam zalegle posty ale fajnie.... pierwszy raz po imprezie wchodze a tu blyszczy... naczynia umyte, wytarte i powkladane do szafek

oj zaczynam kochac maryle chyba ja bede czesciej zapraszac hehehehe ..
wiesz co...tak piszesz o tej Maryli...i domyslam sie ze jej nie znosic a to kobieta twojego tescia...
i tak mi przyszlo do glowy ze moja tesciowa jest w Irlandii wlasnie -Maryla... haha a jej mąż tu...moze to ta sama i ma tam sobie kogos na boku...

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Mell_xx a Ty ze Zdunskiej Woli jestes ??? To ja blisko bylam Urodzilam sie w Lodzi, ale mieszkalam na przedmiesciach, w Konstantynowie Lodzkim, ale w Zdunskiej mam jakas rodzine
Tak tutaj sie urodzilam... to mieszkasz blisko mnie...
A byłas kiedys w zdunskiej?
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:01   #3816
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Kuba ma zadziorke ropieje mu kolo paznokcia i co mam robic... lekarz dzis nie przyjmuje... czekac do jutra??? jej...


Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Pakusia ten Twoj szwagier... oj, widocznie padlo mu na glowe i efekty sa ... A co do Marylki... Najpierw sie usmialam z tego jak ja traktujesz i jak Kuba ja potraktowal, a teraz byc moze zostaniecie psiapsiolkami po takim sprzataniowym popisie Marylka

Pisalyscie jak poznalyscie tztow... to ja szybko napisze jak bylo u mnie - zakochal sie we mnie kolega tzta, ale nie mial odwagi przyjechac do mnie sam, wiec wzial tzta dzwonek do drzwi, otwieram, wchodza, tz na mnie patrzy i po chwili milczenia mowi "a ty zostaniesz moja zona..." Rozesmialam sie w glos Kompletnie nie moj typ jesli chodzi o wyglad, ale dosc szybko mnie do siebie przekonal Po niecalych 2 miesiacach juz razem mieszkalismy ... No i jestem jego zona...



Reszte "pominietych" sciskam i zycze kolorowych snow (to zyczenia dla wszystkich )

nawet nie zartuj... ja i psiapsila z marylka??? no co ty!... kiedys mialysmy dobry kontakt... ja za bardzo ufna jestem... i okazalo sie ze wszystko co jej mowie wiedza wszyscy na okolo!!

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Nie powiem, zeby i mnie nie zrobilo sie przykro.

Ja niestety jestem od 7 do 18 zdana na siebie. Musze palic w piecu, nakarmic zwierzeta (2 psy, 2 koty, swinka morska), ugotowac obiad, poprac, posprzatac, poprasowac i zabawiac wiecznie marudzaca Julke. Doszly tez zajecia na uczelni, na ktore wiekszosc projektow musze wykonywac w domu.
Byc moze niektorym z Was jest latwiej bo macie kogos do pomocy lub Wasze dziecko nie potrzebuje az tyle uwagi.
Ja niestety nie mam nikogo przy sobie i brakuje mi czasu, zeby przeczytac co kazda z Was pisze.
Wszystkich, ktorzy czuja sie pokrzywdzeni chcialam przeprosic.






Zajecia bardzo mi sie podobaja. Uwielbiam te studia Tylko ludzie jacys nie teges Polozylysmy sobie z kolezanka kurtki na siedzeniach, zeby zajac komputery i poszlysmy na herbate. Jak wrocilysmy to nasze kurtki byly rzucone w drugi koniec sali i uslyszalysmy "To nasze stale miejsca, my tu siedzimy" Moze lepiej krzesla beda sobie zabierac do domu jak sa do nich tak przywiazani


A teraz przepraszam ale musze napalic w chalupie, zeby jezyk do podniebienia nie przymarzal
oj no nie masz lekko... dobrze cie rozumiem... tez jestem sama... czasami cos tz pomoze ale to taka pomoc na 15 min
tez nie mam nikogo kto by sie zajal malym na przypuscmy 2 h zebym mogla w spokoju cos robic... ale na szczescie Kuba nie jest bardzo wymagajacy i czesto bawi sie sam, wiec moge cos zrobic...

Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość
pakusia taka marylka to skarb, ja za niedługo będę miała pomoc na codzień w domu, ale mam wrażenie, że to nie będzie skarb A jak prasowanie Cię odpręża to zapraszam do mnie, bardzo serdecznie zapraszam
a co jakas pomoc domowa wynajmujecie??

pewnie ze wpadne poprasowac ale tak kolo 20... najpierw wlaczysz mi "na wspolnej" pozniej "m jak milosc" a ja ci wszystko poprasuje w tym czasie

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość

spałam 1,5 godz
najpierw dostałam gorączki cyc zrobił sie taaaki wielki
w końcu mamie udało sie rozmasowac te grudy i po wypiciu połowy butelki syropu dla dzieci
udało mi sie usnac

no i wstał Michał z taaaaaką buzia
dopiero teraz usnął mi na rekach
nie wiem co to albo cos zjadłam na weselu, ale watpie bo on juz nie reaguje na to co jem, albo zeby, ale tak dziwnie bo mi to by wyglądało na dolne 3

iwciag nie ulegaj głupia!
wiesz ze faceci jak psy ucza sie szybko pewnych zachowan

bidactwo
no noc nie najciekawsza i wspolczuje cycuchow... nie wiem jak to smakuje ale wspolczuje
a i dla Michasia na poprawe samopoczucia
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:02   #3817
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Podejrzewałam jedzenie ale nie
Jadłam to co zwykle jem a to co z kapustą itp nie ruszałam, więc myślę że to chyba będą te 3
Wieczorem coś zgram ale ja jestem na 3 zdjęciach
Fajną fotkę będę miała jak młodzi wywołają
teraz idę mój sprzęt nowy obcykać, bo kupiłam Młodym prezent taki robot głównie ze względu na to że dziewczyna w ciąży jest. A dla dzieciaczków do zupek fajne to to
Ale mi szkoda się go zrobiło i zostawiłam sobie
i daliśmy pieniądze w końcu
A ja dostałam płaszczyk
Na wiosne szwagierka sobie zakupiła teraz jest w ciąży a że mi się podobał to mi sprezentowała
dobre z tym robotem mnie jak małż nie kupi płaszczyka to nie będę miałanie mam takich dobrej szwagierki niestety

pakusia to pooglądamy razem, wypijemy jakieś winko przy tym
Pomoc w osobie teściowejboję się tego jak cholera w końcu do teraz cały czas mieszkaliśmy sami, no ale muszę zacisnąć zęby i zrobić to dla małego, gdy by ona nie zgodziła się do nas przyjechać, musiałabym dziecko oddać do żłobka

a ten zadzirek to wrastający paznokieć czy jak?
Iwo też miał przy dużym paznokciu u stópki czerwonego bąbla jak by i myślałam, ze to wrastający paznokiec. Nie bolało go to, ale ropka się chyba zbierała, zadzwoniłam do teściowej kazała moczyć stopę w ciepłych mydlinach, no i przemywać spirytusem.
Może jeśli go to nie boli to Ty też tak spróbuj.

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-26 o 08:15
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:09   #3818
Bercia2000
Zadomowienie
 
Avatar Bercia2000
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 109
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Hej mamuśki

Cytat:
Napisane przez Ewelain1987 Pokaż wiadomość
co do wypowiedzi cinusiowej to moglabys nie wyzywac sie na nas jak masz zly humor.. ja rzadko tu zagladam bo nie mam czasu siedziec tu caly dzien i czytac wszystkich poprzednich postow bo jest ich za duzo ale skoro wam przeszkadza ze niektore osoby rzadko tu wchodza i napisza co u nich nie odpisujac innym i nie podlizujac sie im to przepraszam i w takim razie juz nie bede sie tu udzielac!! pa
zgadzam się z Tobą
uwielbiam to nasze forum czytam ale nie zawsze odpisuje nieraz jest tego za dużo bo rano przeczytam chce odpisac ale dzieci nie pozwolą a wieczorem temat juz dawno nie aktualny 5 str dalej a czasem nie znam odpowiedzi zresztą to problem cinusiowej ze nie chce jej się 100 razy odpisywac na to samo inne dziewczyny nie narzekają
Ty się nie wygłupiaj pisz z nami jedna osoba chyba Cię do tego nie zniechęciła

Pakusia
To teraz juz wiesz jak to jest mieć 2 dzieci a róznica wieku między Kubą a Denisem jest taka sama jak między moimi synami
Antek uwielbia patrzec na starszego brata jak wariuje lub układa coś z klocków piszczy na jego widok choć czasem mu się oberwie od braciszka

Aguśka
za wytrwałość taka terapia szokowa na temat sprzatania przydałaby sie tez mojemu Tz tylko jemu bałagan nie przeszkadza chyba z miesiac siedziałabym w brudzie a tego bym nie zniosła nawet nie próbuje

Przez tą zmiane czasu moim dzieciom pomieszało się w głowach
Starszy wstawał o 6 to teraz wstaje o 5 ale o 19 juz spali za to mały zrobił sobie 1,5 h przerwy w nocy a potem spał do 9 co mu się nie zdarza oby szybko się przestawili
__________________
10.05.09 ANTOŚ jest już z nami

SYNEK


KOCHAM CIĘ SYNECZKU

Edytowane przez Bercia2000
Czas edycji: 2009-10-26 o 08:17
Bercia2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:10   #3819
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Pakusia to ja Ci tez pranie podrzuce
Iwciag kochana ja od 4 lat nie pracuje i jestem na łasce tż
a teraz to już w ogóle porażka, ale któraś tu laseczka mnie natchnęła na ten klub maluszka więc może, może
A szwagierka dobra bo ja jej dużo ciuszków ciążowych dałam
musiała odrobić
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:29   #3820
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

stop przemocy wątkowej! bo jak nie to

Pakusia, kiedyś źle obcięłam paznokieć u ręki Małej i później pojawiło się zaczerwienienie i ropa - ale przyznaje się - wyrodna matka jestem i nic nie zrobiłam samo się wyleczyło

Caro to z miłości
ania, jak już się napaliłaś to wracaj, dziś Cię dostrzegam
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:30   #3821
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Czesc
wpadłam napisać ze przeżyłam zjazd, skrytykowana przez prof z malarstwa i pochwalona przez prof z grafiki nie jest tak zle (jak na razie) jak myslalam.
uciekam czytac co u Was, choc pewnie nigdy tego nie nadrobie



aa Natanek ma 7 ząb
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-26, 08:35   #3822
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość

pakusia to pooglądamy razem, wypijemy jakieś winko przy tym
Pomoc w osobie teściowejboję się tego jak cholera w końcu do teraz cały czas mieszkaliśmy sami, no ale muszę zacisnąć zęby i zrobić to dla małego, gdy by ona nie zgodziła się do nas przyjechać, musiałabym dziecko oddać do żłobka

a ten zadzirek to wrastający paznokieć czy jak?
Iwo też miał przy dużym paznokciu u stópki czerwonego bąbla jak by i myślałam, ze to wrastający paznokiec. Nie bolało go to, ale ropka się chyba zbierała, zadzwoniłam do teściowej kazała moczyć stopę w ciepłych mydlinach, no i przemywać spirytusem.
Może jeśli go to nie boli to Ty też tak spróbuj.
no ja dzwonilam do mamy i mi mowila ze tak sie kiedys robilo, ale teraz tego nie polecaja... moglabym tak sprobowac ale nie mam spirytusu i tu nie dostane takich rarytasow... moze w aptece bylo by cos podobnego ale apteki i wszystko dzis zamkniete bo swieto

Cytat:
Napisane przez Bercia2000 Pokaż wiadomość

Pakusia
To teraz juz wiesz jak to jest mieć 2 dzieci a róznica wieku między Kubą a Denisem jest taka sama jak między moimi synami
Antek uwielbia patrzec na starszego brata jak wariuje lub układa coś z klocków piszczy na jego widok choć czasem mu się oberwie od braciszka
jak tak na nich patrzylam to zapragnelam drugiego dziecka takie pocieszne maluchy ten Denis to niezly rozrabiaka

zawsze mi sie chce smiac jak szefowa do mnie przyjdzie bo sie robi impreza miedzynarodowa... bo moja byla szefowa to ruska... i mowi po rusku, troche po angielsku... ja po angielsku, polsku i troszke po rusku... denis po lotwesku (jego ojciec z lotwy) i po angielsku a najstarszy syn tylko po angielsku
i sobie wyobraz jak my gadamy hehehehe ja mowie ogolnie po polsku, jak czegos nie zrozumie to mowie po rusku a jak nie wiem jak to po angielsku

a z tz moja szefowa sie nie moze dogadac bo on nie zna wogole ruskiego a ona mowi kilka wyrazow po rusku i kilka po angielsku.. wiec mu tlumacze bo jej angielski jest katastrofalny... ona rozumie wszystko ale nie umie powiedziec

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Pakusia to ja Ci tez pranie podrzuce
dawaj ! mam dzis czas to poprasuje
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:40   #3823
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

carolajna no właśnie zauważyłam, ze zainteresowałaś się tematem klubu.
Ja nie jestem nauczona być na łasce męża, bo zawsze jakoś sobie radziłam, bez jego większej pomocy, liceum sponsorowali mnie rodzice, studia już w zasadzie sama bo i stypendium i praca ale z drugiej strony to należy mi się chyba teraz korzystanie z jego kasy, w końcu to ja opiekuję się dzieckiem, piorę, gotuje, sprzątam(jak mam przerwę w wizażowaniu)
bercia Iwo ku mojemu zdziwieniu przestawił się automatem jak w zegareczku
rumiankowa Ty chyba nie wyrodna matka a opanowana, ja to jestem panikara straszna

GRATULUJEMY NATANKOWI ZĄBKA!

pakusia to spróbuj może tymi mydlinami, albo przeczekaj o ile małego nie boli, może minie jak u rumiankowej

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-26 o 08:42
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:41   #3824
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Czesc
wpadłam napisać ze przeżyłam zjazd, skrytykowana przez prof z malarstwa i pochwalona przez prof z grafiki nie jest tak zle (jak na razie) jak myslalam.
uciekam czytac co u Was, choc pewnie nigdy tego nie nadrobie



aa Natanek ma 7 ząb
to dobrze że zyjesz
A jak znajomi no i jak Twoje kontakty z nimi??
A jak Natanek znosi ząbkowanie? U mnie jest tragedia
I dochodzi do tego rozwolnienie tzn u Michasia

Pakusia a czym przemywałaś Małemu pępuszek? Bo może to się nada jeśli ci coś zostało
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:45   #3825
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

gratulacje dla Natanka od bezzębnej Gosi
i podłączam się do pytania o nowe znajomości
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 08:59   #3826
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

hey kochane
tz wczoraj wrocil wczesnie i sie zmylam z wizazu bo posiedzielismy sobie razem
zamowilismy chinszczyzne a potem wybralismy sie do barraszkowa hahaaa
Bryan wczoraj sam nawet usnal
pieknie


agusia ale kruszynka, czemu Filip taki bialy??? moj jak wyszedl byl tylko lekko taki sinawy

anulka hehe chcialam zeby wygladalo faaaaajnie )

kurokaize cholera 7 zebow
z tyloma zabami to on moze juz biszkopty jescgratulaaaacje

mell odpisuje dopero teraz kochana
Bryan wstaje kolo 8-9 daje mu cyca i tak na cycu jedzie do godziny 13 o tej dostaje obiadek, po jakis 2 h dostaje deserek..
potem znowy cycus, az do godziny 21 kiedy to przed samym snem , po kapieli dostaje kaszke picie daje mu roznie ale on cos nie chce pic wiec sie troche meczymy
obiadku i deserku je caly sloiczek czyli 2 takie sloiczki dzinnie musze miec
aa no i dodam ze jak gdzies wychodzimy na dluzej no to godziny obiadku sie troche moga przestawic...
aa deserku np wczoraj nie dalam bo nie chcial wolal cyc

cinusiowa mam nadzieje ze sie na mnie nire gniewasz i wiesz ze chodzilo mi o to zeby wizaz nadal byl dla kazdej z nas mila rozrywka i zeby ta atmosfera sie nie scgrzanila

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Karolinko i jak podawalas gluten juz?
__________________
[/SIZE][/RIGHT]

Edytowane przez poiglot91
Czas edycji: 2009-10-26 o 08:57
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:01   #3827
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

iwciag moge tanio podnajac fajne pomieszczenie więc musze sie zorientowac co i jak

poiglot dzisiaj podam o 15 pierwszy raz
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:08   #3828
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość

Pakusia a czym przemywałaś Małemu pępuszek? Bo może to się nada jeśli ci coś zostało
jakimis alkoholowymi wacikami ale nie zostal mi zaden... wszystkie zuzylam

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość

poiglot dzisiaj podam o 15 pierwszy raz
a nie za pozno??? mi mama mowila ze najlepiej podawac do poludnia... zeby spokojnie obserwowac reakcje... na wieczor nie jest polecane bo jakby go brzuszek zaczal bolec to cala noc sie bedziesz meczyc... a tak w ciagu dnia powinno mu przejasc
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:11   #3829
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
iwciag moge tanio podnajac fajne pomieszczenie więc musze sie zorientowac co i jak

poiglot dzisiaj podam o 15 pierwszy raz
no to powodzenia w orientowaniu się
chciałam Wam pokazać mojego Iwo zaraz po urodzeniu ale niestety na każdym zdjęciu i mnie widać:/
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:13   #3830
superzabula
Zadomowienie
 
Avatar superzabula
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Zmiana czasu chyba zadzialala na mojego synka, spi dluzej niz zwykle...dzis spalismy do 8:30 Teraz siedzie i co robi...krzyczy i piszczy...gorzej jak baba
Lece do sklepu po jakies zakupy i skorzystac poki nie pada, do poozniej...

Aguska no fajne sa takie fotki, ja nie mam takiej zaraz po, bo zapomnielismy bylismy tak przejeci, ze wypadlo nam z glowy Jasko byl mniej obsluzowany...albo mi sie wydaje

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
ja mialam 16 lat jak poznalam mojego ale jak rozstalismy sie na 3 m-ce to mialam innego (dluga historia-tz mnie olewal) a tego co mialam 3 m-ce oj do tej pory mi goraco jak o nim mysle, a pracuje na sorze u mnie w szpitalu(szpitalny oddzial ratunkowy) i czasem przywozi mi pacjentow na oddzial i wtedy wiem ze sie rumienie
Oj ja tez mam takiego swojego bylego, ze mi sie goraco robi jak go widze dobrze, ze mieszka teraz w anglii... najlepsze, ze czuje to samo w stosuku do mnie...no ale wiemy, ze by nam nie wyszlo...mamy swoje rodziny, a ze se nieraz pogadamy...

Ania ja tez jestem sama, ale Jasko jest dosc grzecznym dzieckiem, wiadomo ma lepsze i gorsze dni, ale z reguly jest malo absorbujacy
Fajnie, ze zajeci Ci podpasowaly, mi na razie nie chce sie robic nic wiecej, mam dwa kierunki i jak pomysle teraz o nauce to


Ewelaina nie unos sie tu i nie pierdziel! To, ze cinusowa tak napisala to nie znaczy, ze wszystkie, a po drugie jak sie zna cinusowa to sie wie, ze potrafi posadzic do pionu, ale to kochana kobietka Pisz z nami jak masz ochote i juz! Ja tam sie nie obrazam o byle gowno i tyle...

kuroikaze 7 zab ooo boziuuuuu, Jasko jeszcze nie ma zadnego
__________________

Fitness czy bieganie?
Nie ograniczaj się, połącz jedno z drugim
bądź szczęśliwa!!!


superzabula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:15   #3831
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Hej Przyznaję bez bicia że przeczytałam tylko pobieżnie po weekendzie nie dałabym rady już nadrobić. Dwa dni spędziliśmy u teściów, w sobotę wieczorem Mycha wpadł w histerię, w nocy była powtórka. Wygląda na to że wykończył go tłum ludzi i dwóch bratanków TŻ latających z wrzaskiem po domu...Wczoraj było niewiele lepiej, wieczorem już w domu z trudem zasnął po 2 godzinach noszenia...W dodatku od soboty ma zatwardzenie kupkę wyciska po trochu w strasznych bólach Dobrze że już poniedziałek, może będzie lepiej...


Milena, a tak po cichu... to ile masz lat? Bo ja 35 więc pewnie jesteśmy mniej więcej równolatkami Ślicznie wyglądacie z synusiem, jakie on ma boskie usteczka

Malutka, mam nadzieję że malutki szybko wyjdzie z inkubatora gratulacje ciociu

Aguśka, dobrze idzie tylko nie odpuszczaj

Rumiankowa, mam nadzieję że TŻ szybko przeprosi, echhh te chłopy

DORIS, i dobrze, niech faktycznie wytną tego paznokcia, ileż można się tak męczyć...Ja niedawno męczyłam się kilka dni bo też zaczął mi paznokieć z jednej strony wrastać, za głęboki go głupia wycinałam. Po paru dniach bóli jakoś go podcięłam i teraz strasznie uważam żeby nie obcinać za bardzo, ten ból był okropny, nie wyobrażam sobie co Ty przeżyłaś brrr. A TŻ masz kochanego, szczęściara

Aljaka, oj biedactwa...mam nadzieję że Piotruś szybko wyzdrowieje

Carolajna, cieszę się że TŻ wytrzymał tylko szkoda że nie potrafi bawić się bez alkoholu Czy na dłuższą metę da radę się powstrzymywać? A z cyckiem współczuję strasznie, oby szybko przeszło

Kuroikaze, siódmy???? O matko...nie no to chyba za szybko jednak, żeby te ząbki nie zaczęły się zaraz psuć
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:19   #3832
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Pakusia ty to mądra baba jesteś jednak, dam mu z deserkiem jak wstanie
co do paznokcia to spokojnie, pilnuj żeby nie zabrudził i nie rozwalił tego bardziej, a tak naprawde to cięzko czyms posmarować bo trzeba mieć na uwadze ze dziecko to smarowanie zeżre

iwciag
gosik
no zobaczymy jak to będzie, nie zapeszam, przepraszam ze tych zdjęc jeszcze nie ma ale ja teraz zabiegana byłam, dziś usiąde jak Michał da

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość
no to powodzenia w orientowaniu się
chciałam Wam pokazać mojego Iwo zaraz po urodzeniu ale niestety na każdym zdjęciu i mnie widać:/
nie pierdziel i pokazuj albo się wytnij
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:20   #3833
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

superzabula mój Iwo tez jeszcze nie ma ząbka i nic jeszcze nie zapowiada żeby miał się pokazać, już się nie mogę doczekać tego zęborta, a z drugiej strony czytając co piszą dziewczyny boję się jak diabli jak mój mały będzie to przechodził

carolajna nie bede pokazywała się na forum z gołą c...a to takie fotki, wycięłam z foty tylko małego zrobił się wycinek no i wizaz nie chce tego przyjąć

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-26 o 09:24
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:29   #3834
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Carolajna, nie ma problemu, ja czekam cierpliwie Jak samemu talentu brakuje to trzeba czekać
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:32   #3835
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Hej mamusie
Chcialam wam podziekowac za rady odnosnie ciemieniuszki
Zmienilam szampon na Oilatum i po 3 dniach zniknelai jak widze ze cos tam ma jakies suche skorki to parafina i znowu jest spokoj

Ale mam znowu pytanko:
Moja Wercia mocno ulewa-kilkakrotnie po kazdym jedzeniu i tak mysle czy nie kupic tego Nutritionu na ulewaniemala skonczy 3 mce w tym tygodniu a daje jej Nan1....

i kolejne pytanie jak wyglada jadlospis waszych dzieciaczkow chodzi mi o to w jakich odstepach czasu mleczko ,obiadki, deserki...
ja chce dac Weronice jak skonczy wlasnie 3 mce na noc 1 lyzeczke kleiku kukurydzianego do mleczka
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014

Edytowane przez czekoladka21
Czas edycji: 2009-10-26 o 09:41
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:40   #3836
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 450
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Hej Dziewczynki
Po naszym "romantycznym" weekendzie, dziś powrót do codzienności... "Romantycznym" a nie romantycznym, bo oczywiście sobota zakończyła się kłótnią i spaliśmy osobno Generalnie było okej, rano sie pogodziliśmy (choć pewien żal został do TŻ-ta, za słowa które nie powinny paść) i reszta dnia minęła super... Tęskniłam tylko za Nisią, bo ona została z babcią...
Wiecie jak przykro mi się zrobiło, kiedy po nią przyjechaliśmy wczoraj wieczorem? Najpierw ja weszłam do pokoju, w którym była, wziełam ją na ręce, przytulałam i mówiłam do niej, a ona nic, jak by mnie nie było, jak bym była kimś obcym... Wszedł TŻ a ona do niego w jednej chwili zaczęła się śmiać, wyciągac ręce itp... Czasami sobie myślę, że dla moje dziecka ja jestem od obowiązków a tata od zabawy, więc mnie kocha przez to mniej

Dobra, dobra, nie użalam się, idę spróbowac nadrobic zaległości...
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:42   #3837
iwciag
Wtajemniczenie
 
Avatar iwciag
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Chcialam wam podziekowac za rady odnosnie ciemieniuszki
Zmienilam szampon na Oilatum i po 3 dniach zniknelai jak widze ze cos tam ma jakies suche skorki to parafina i znowu jest spokoj

Ale mam znowu pytanko:
Moja Wercia mocno ulewa-kilkakrotnie po kazdym jedzeniu i tak mysle czy nie kupic tego Nutritionu na ulewaniemala skonczy 3 mce w tym tygodniu a daje jej Nan1....

i kolejne pytanie jak wyglada jadlospis waszych dzieciaczkow chodzi mi o to w jakich odstepach czasu mleczko ,obiadki, deserki...
ja chce dac Weronice jak skonczy wlasnie 3 mce na noc 1 lyzeczke kleiku kukurydzianego do mleczka
mój maluch ulewa do tej pory a ma już5m-cy skończone, raz ulewa bardzo mało raz znacznie więcej, nawet po każdym jedzeniu i nawet do 2godz od podania butli. U nas pediatra nie kazała zmieniać mleka(mały dobrze toleruje podawane mu bebiko)twierdzi, że do6m-ca w ulewaniu nie ma nic niepokojącego o ile dziecko dobrze przybiera na wadze, ale myślę, że w porozumieniu z pediatrą można będzie spróbować inne mleko
A jeśli chodzi o jedzonko, to nestety nie mamy jakiegoś planu dnia, staram się obiadek dać małemu tak po 14gdyż o12jemu zazwyczaj mleko, później jakiś deserek tak ok18(wcześniej tak o16butla), ale deserków nie daje codziennie. A i posiłek stały w postaci zupki czy jakiejś papki daję tylko raz do dnia, może pora zwiększyć o jeszcze jedną porcje? i do mleczka na noc dodaję 2 miarki kaszki ryżowej na180ml mleczka

magducha jakieś bzdurki wypisujesz! mama mniej kochana-głuptasek!! fajnie, że weekend udany, a co do tżta to już stwierdziłyśmy chórem, że oni niestety mówią a dopiero później myślą

Edytowane przez iwciag
Czas edycji: 2009-10-26 o 09:48
iwciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:44   #3838
Vila1987
Zadomowienie
 
Avatar Vila1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Ełk
Wiadomości: 1 083
GG do Vila1987
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Mamuńcie, rocznica udana. Tort taki sobie ale po całym dniu pieczenia, nie miałam siły już ozdabiać ładnie, tylko na szybcika. Mój tatko miał ze mnie ubaw.

1. Zrypana perspektywa, naprawdę, to mam długie, długie nogi. Z Wesela toto, niestety lepszych zdjęć nie posiadam.

Dziś mój Małż jest w Olsztynie. Do późnego wieczora. A wyszedł w pół do czwartej rano. jakieś szkolenie z urzędu mają z jakiejś ustawy. Dobrze choć, że dziś wróci...

2, 3 i 4. Tort. Kiepskie fotki, wiem.
Vila1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:46   #3839
Vila1987
Zadomowienie
 
Avatar Vila1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Ełk
Wiadomości: 1 083
GG do Vila1987
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Idę Was poczytać.

P.S. Co do mego zdjęcia, nie wyglądałam tak jak klocek, jak na ej fotce. Po prostu taka perspektywa i niekorzystne ustawienie.
Vila1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 09:46   #3840
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Nie powiem, zeby i mnie nie zrobilo sie przykro.

Ja niestety jestem od 7 do 18 zdana na siebie. Musze palic w piecu, nakarmic zwierzeta (2 psy, 2 koty, swinka morska), ugotowac obiad, poprac, posprzatac, poprasowac i zabawiac wiecznie marudzaca Julke. Doszly tez zajecia na uczelni, na ktore wiekszosc projektow musze wykonywac w domu.
Byc moze niektorym z Was jest latwiej bo macie kogos do pomocy lub Wasze dziecko nie potrzebuje az tyle uwagi.
Ja niestety nie mam nikogo przy sobie i brakuje mi czasu, zeby przeczytac co kazda z Was pisze.
Wszystkich, ktorzy czuja sie pokrzywdzeni chcialam przeprosic.






Zajecia bardzo mi sie podobaja. Uwielbiam te studia Tylko ludzie jacys nie teges Polozylysmy sobie z kolezanka kurtki na siedzeniach, zeby zajac komputery i poszlysmy na herbate. Jak wrocilysmy to nasze kurtki byly rzucone w drugi koniec sali i uslyszalysmy "To nasze stale miejsca, my tu siedzimy" Moze lepiej krzesla beda sobie zabierac do domu jak sa do nich tak przywiazani


A teraz przepraszam ale musze napalic w chalupie, zeby jezyk do podniebienia nie przymarzal
Ja tez jestem sama, od 7 rano do... nigdy nie wiadomo, czasami 19, a czasami 23 i nie mam nikogo, kto moglby choc raz w tygodniu (albo raz w miesiacu) zostac z Olkiem na godzine



Cytat:
Napisane przez iwciag Pokaż wiadomość





eve ja czuje się pominięta, ale wybaczam..Z tż fajna sprawa, a co ten zakochany kolega na to?? Jeśli chodzi o wygląd, mój tż był zupełnie inny niż mój ówczesny ideał
A zakochany kolega ustapil pod presja tzta Dzieki za wybaczenie

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość




i tak mi przyszlo do glowy ze moja tesciowa jest w Irlandii wlasnie -Maryla... haha a jej mąż tu...moze to ta sama i ma tam sobie kogos na boku...


Tak tutaj sie urodzilam... to mieszkasz blisko mnie...
A byłas kiedys w zdunskiej?

Kto wie, moze to ta Maryla? Pakusia daj znac !!!
A ja juz nie mieszkam od 11 lat... Przeprowadzilam sie do Torunia - to moje korzenie, a od prawie 5 lat siedze w Irlandii A w Zdunskiej bylam... daaaaawno temu....

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
Kuba ma zadziorke ropieje mu kolo paznokcia i co mam robic... lekarz dzis nie przyjmuje... czekac do jutra??? jej..
Olek tez tak mial, nic nie zrobilam i na drugi dzien juz bylo po sprawie

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Czesc
wpadłam napisać ze przeżyłam zjazd, skrytykowana przez prof z malarstwa i pochwalona przez prof z grafiki nie jest tak zle (jak na razie) jak myslalam.
uciekam czytac co u Was, choc pewnie nigdy tego nie nadrobie



aa Natanek ma 7 ząb
Gratulujemy zabka !!!


No i na koniec... Dzien Dobry !!!
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.